|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Francja - Prowansja i wszystko po drodze
buba - 2012-10-01, 23:42 Temat postu: Prowansja i wszystko po drodze Jeszcze kurz nie osiadl na kamperze, opalenizna sié nie zmyla, francuskie okruszki ciágle na kamperowej wykladzinie, wspomnienia ciágle swieze wiéc piszé. Tak mi sié dobrze czytalo innych kamerowiczów wspomnienia w rózne deszczowe wieczory, mam nadziejé, ze i Wam znów teskno do podrózy sié zrobi!
Zacznijmy od poczátku. Kupilismy Svena calkiem niedawno i musielismy sie pofatygowa do ojczyzny po niego (chcielismy kampera wywchuchanego i z kierownicá po jedynie slusznej stronie) Mieszkamy na wiecznie wietrznej Wyspie Man. Przylecielismy, zapasy zrobilismy, ze Svenkiem sié zapoznalismy i w drogé! Juhu!
buba - 2012-10-01, 23:53
PIerwsza uroczysta kolacja, na którá trzebabylo zlozyc grilla-palenisko, mialo to cholerstwo chyba ze sto srubek do wkrécenia. Ale dziala! Dziala!
buba - 2012-10-01, 23:59
Zjechalismy ze slowackich gór nad wégierski Balaton, który wydal nam sie o tej porze roku dosc ponury. Padal deszcz, linia brzegowa od wschodniej strony cala zabudowana daczami.
buba - 2012-10-02, 00:04
Nastépna na mapie rzucila nam sié w oko Ljubliana. Obralismy generalny kierunek i podziwiajác piekne slowenskie krajobrazy turlalismy sie do celu. Slowenia jest boska i bardzo przyjazna kamperom, wszedzie znaki na specjalne parkingi, gdzie mozna nabrac wody, zrzucic scieki. Mili ludzie, piekny kraj! Tylko jézyk zupelnie niezrozumialy )
buba - 2012-10-02, 00:15
Powoli docieramy na wybrzeze. Morze powitalo nas w Triescie, ale bynajmniej nie jest to mile i zrelaksowane nadmorskie wloskie miasteczko! Wielki moloch z ogromnym portem powital nas wielopoziomowá obwodnicá i ogniem buchajácym z szybów gazowych. Szybko ewakuowalismy sié dalej, ale zaczélo sié juz sciemniac i znaleslismy sie na bardzo wáskiej drodzé pomiedzy ostrym klifem a wkurzonym morzem. Swiatla Svena okazaly sie malo praktyczne na taká okazjé, zwlaszcza przy lawirujácych z kazdej strony szalonych skuterowcach.
buba - 2012-10-02, 00:19
Ale zaraz, zaraz, co tam na mapie po drodze? Wenecja! Trzeba wstápic koniecznie!
buba - 2012-10-02, 00:42
Nastépnie na mapie rzucilo nam sié w oko calkiem spore i mile dla ucha brzmiáce wloskie jezioro Garda. Cos w tej nazwie brzmialo mile znajomo i obiecujáco. Bocznymi drogami potoczylismy sié z lekka na pólnoc, pomiédzy winnicami i kukurydzianymi oolami. Wlochy juz odtád pachná bosko!
buba - 2012-10-02, 00:50
Po paru dniach sáczenia wloskiego wina zdecydowalismy sié na zmiané krajobrazu.
buba - 2012-10-02, 01:01
Lazurowe wybrzeze! Osiedlilismy sie w uroczym miasteczku Ramatuelle, a raczej na jego piaszczystych obrzezach.
buba - 2012-10-02, 01:06
Kilka dni wlóczenia sie po okolicznych winnicach i plazach, bosko!
buba - 2012-10-02, 01:12
Uwielbamy naszego Svena! I nie mozemy sie doczekac nastepnych wloczeg Tym razem z GPSem!!! Pozdrawiamy kamperowá brac
yuras - 2012-10-02, 10:33
No i o to chodzi !
majmarek - 2012-10-02, 20:06
i tak trzymać
zrenica - 2012-12-21, 16:06
Super relacja.Piękne zdjęcia!!!
My czekamy na wiosnę i kierunek Francja na kilka miesięcy.
Pozdrawiamy z Wrocławia
buba - 2012-12-21, 21:42
my planujemy swieta w kamperze
zrenica - 2012-12-27, 18:49
buba napisał/a: | :) my planujemy swieta w kamperze |
Plan zrealizowany?
pozdrawiamy i życzymy wielu wspaniałych wojaży w nadchodzącym roku
buba - 2012-12-27, 19:43
ee tam, lalo i wialo cale trzy dni, nie wyscibilismy nosa z domu!!! ale pakujemy sié na likend... chomikowalismy na wojazach rozne jedzenie na wyspiarská ciézká zimé i teraz mamy duzo dziwnych sloiczków w vanie róznych chrupek i przypraw, tylko wino cale wypite spod kanapy kurcze, zazdroszczé Wam tych paru miesiécy we Francji no i mieszkania we Wroclawiu, moje ulubione miasto!!!
wszystkiego dobrego!!!
|
|