Sprzęt turystyczny i akcesoria - podpory elektryczne z lewarka trapezowego
krismen - 2012-10-30, 12:51 Temat postu: podpory elektryczne z lewarka trapezowegomam pytanie czy może ktoś to już zastosował ?koko - 2012-10-30, 13:10 Interesuje mnie to ponieważ mam zainstalowane ręczne gdzie to jest w sprzedażykrismen - 2012-10-30, 13:23 http://www.elektroland.co...ba-lewarek.html
tutaj ...jak będziesz wiedział coś więcej daj znać -ok? cena jest dość przystępna szczególnie jeśli ją porównać z wyrobami dedykowanymi do kamperaCORONAVIRUS - 2012-10-30, 13:56 mam taki podnośnik na stanie .....
profesjonalne to to nie jest , w pierwszych chwilach używania siadły już włączniki krańcowe , które wywaliłem i teraz trzeba obserwować zakres pracy by nie rozwalić jeszcze czegoś a wszystko inne bardzo delikatne , potem przestał działać jeden z włączników w pilocie ..... całość moim zdaniem nie nadaje się do stałego zamontowania pod podwoziem gdzie wilgoć , piasek , sól i cały drogowy syfek .... jako zabawka w specjalnej skrzyneczce , używana okazjonalnie , sprawdza się dosyć dobrze kaimar - 2012-10-30, 14:00 Obawiam się że trochę za mała wysokość. Tylko 34 cm. Może trzeba by dwa w pionie zastosować?MAWI - 2012-10-30, 14:23 Myślę podobnie jak Adaś .Jako gadżecik do bagażnika osobówki owszem. Należy jeszcze odpowiedzieć sobie ile razy w ciągu ostatnich latach wyciągaliście oryginalny fabryczny lewarek,bo ja kilka lat (nie pamiętam)Ale na stałe do podwozia bym tego nie przykręcał.Tu raczej szukał bym czegoś elektro-hydraulicznego.Są takie pompki na 12v i do tego siłownik hydrauliczny obojętnej długości(w\g potrzeb).Spotkałem takie coś w trymie (OPUSZCZANIU I PODNOSZENIU)silnika motorówki.koko - 2012-10-30, 18:04 Wiesiu,,doktoryzuje" się z tego tematu łącznie z negocjacjami w Elkamie, przykręciłem dwa od dukato z tyłu i na razie podnoszą na korbę teraz będę kombinował jak chronić śrubę przed piachemRockers - 2012-10-30, 19:08 ja kiedyś myślałem nad zastosowaniem czegoś takiego do podnoszenia rampy na skuter, lecz narazie ze względu na brak gotówki zrezygnowałem.
Miałem zamiar połączyć jedną srubą dwa lewarki a napęd zrobić z wkrętarki 12v
jak widać tu cena jest trochę szokująca janusz - 2012-10-30, 19:48
koko napisał/a:
przykręciłem dwa od dukato z tyłu i na razie podnoszą na korbę teraz będę kombinował jak chronić śrubę przed piachem
Tu są zdjęcia jak zrobiłem elektryczne nogi do poprzedniego kampera.MAWI - 2012-10-30, 20:03 Konrad Uczyć się można od Ciebie w różnych dziedzinach,ale w/w firmę mijał bym,bo tam Ci nie wiele pomogą . Podobnie jak w patencie Janusz miałem oryginalne elektryczne w mojej takiej długiej 8 metrowej przyczepie Dethleffs Beduin z 2008r.Działało super.Szkoda ,że przy sprzedaży nie odjąłem.Pewnie ktoś to produkuje ,tak samo jak elektryczne schodki.W poprzednim kmperku miałem elektrycznie zwijaną roletę .Napędzała to prawie kpl. wkrętarka zamontowana w szafce wewnątrz.Połączone to było za pomocą przegubów z tanich zestawów nasadowych .I można?Rockers - 2012-10-30, 21:24 O Janusz widzę że zastosowałeś silniczki, które ja wykorzystałem przy mojej obrotnico-podnośniku anteny satelitarnej właśnie wytrzasnąłem je z dwóch starych obrotnic anten ale teraz takich nie produkują silniczki są takie same jak do wycieraczek ale tę przekładnię chyba się już niedostanie >a może podpowiesz jeśli wiesz gdzie można taką dostać ??
W każdym razie dobry pomysł janusz - 2012-10-30, 23:43 To są normalne silniczki od wycieraczek Poloneza. Trzeba tylko przerobić w środku jedną szczotkę. Fabrycznie połączona jest do masy i nie da się zmieniać kierunku obrotów. Musiałby silnik być odizolowany od samochodu. Łatwiej urwać szczotkę, dolutować kabelek i wyprowadzić na zewnątrz.
W tej wersji zrobiłem jeszcze sprzęgło z bezpiecznikiem między silnikiem a śrubą pociągową. Do silnika przymocowana jest tulejka nachodząca na koniec śruby pociągowej. Śruba na końcu jest przecięta wzdłuż i tulejka jest nacięta. Powstaje szczelina przez którą przełożyłem cienką blaszkę. W razie zacięcia śruby blaszka ulega ścięciu i napęd rozłącza się by nie spalić silnika.gino - 2012-10-31, 06:34
Pierwszy ma udzwig 1.5 tony, następne po 2 tłoś - 2012-10-31, 07:31 159,99 - masa 4,0kg -1500kg
299,00 - masa 1,6kg -2000kg
448,99 - masa ???kg -2000kg
Niby takie same ale...gino - 2012-10-31, 07:48
SlawekEwa napisał/a:
łoś napisał/a:
159,99
299,00
448,99
Pierwszy ma udzwig 1.5 tony, następne po 2 t
dokladnie tak...dlatego nie wrzucalem go z tym pierwszym.
łoś napisał/a:
448,99 - masa ???kg -2000kg
masa 1,6 kg
przeciez jest w ogloszeniu allegro
poza tym, to jest ten sam produkt co w sklepie JULA ..nawet fotki w allegro wykorzystali te same..Rockers - 2012-10-31, 11:04
janusz napisał/a:
To są normalne silniczki od wycieraczek Poloneza.
Czyli ta przekładnia do redukcji obrotów jest wraz z silniczkiem ? a ja myślałem że to specjalnie dorabiali do obrotnic tym bardziej że jest tam licznik obrotów do pozycjonera.janusz - 2012-10-31, 14:12 To co ja zastosowałem w podporach to silnik z przekładnią od Poloneza. Bardzo podobne silniczki tylko mniejsze zastosowałem do obracania foteli, pochodziły chyba z Fiesty. Co ciekawe są lewe i prawe. Generalnie to bardzo dużo aut ma tego typu napędy do wycieraczek, można dobrać takie by miały odpowiednią wielkość i kąt pomiędzy osią przekładni a osią silnika. Innym ustrojstwem nadającym się do napędu rożnych rzeczy jest wkrętarka akumulatorowa. Jest niewielka i ma wbudowaną przekładnię planetarną. Bez problemu zmienia się kierunek obrotów. Ma jeszcze sprzęgło przeciążeniowe regulowane. Jeszcze fajne przekładnie są w fotelach sterowanych elektrycznie ale już o tym pisałem. Do zamontowania lekkich przedmiotów jak kamera cofania nadają się słowniczki z lusterek elektrycznych albo siłowników od reflektorów. Trochę samochodów ma też elektrycznie sterowane klapy od wentylacji, tam też są fajne napędy. Vitara ma taki i jest super bo ma w sobie prostą telekronikę sterującą z zabezpieczeniami. Po drobnej przeróbce polegającej na urwaniu ogranicznika obrotów może kręcić się w koło. Bardzo sympatyczny napęd do zaworu spustu szarej wody. Nieoceniony jest jeszcze napęd od podnoszenia szyb. Taki uniwersalny może napędzać coś gdzie nie ma miejsca na silnik. Silnik z przekładnią połączony jest z elementem który napędza przy pomocy giętkiego połączenia. Można silnik zamontować jakieś 0,5 metra od elementu napędzanego.koko - 2012-10-31, 20:06 Firmy na zachodzie wybierają sobie firmę i nic od nich nie kupisz tak zrobili z firmy MP
hydrauliks dlatego moje kontakty z Elkampem ale cena powalaRockers - 2012-10-31, 22:57 dobrze mieć taką wiedzę na temat silniczków , chyba za niedługo nawiędzę jakąś giełdę samochodową aby im się przyjrzeć z bliska. Przyda się jakiś silniczek na rezerwę do obrotnicy a i spust szarej wody może w końcu skonstruuję.koko - 2012-11-01, 15:34 Profesjonalnie to wygląda takMikesz - 2012-11-01, 17:43 Do takich silników elektrycznych nie trzeba dawać zabezpieczeń w postaci wyłączników krańcowych ani bezpieczników topikowych ani żadnych klinów scinających się,tylko wystarczy dać trochę elektroniki z zabezpieczeniem prądowym tak jak w elektrycznych szybach ,dla elektronika to nie problem.koko - 2012-11-03, 19:04 Zakupiłem czekam na dostawę i pomajstrujemyMAWI - 2012-11-04, 11:45 Gratuluje. Konrad jaki zestaw wybrałeś.A tak swoją drogą trzeba było kupić auto z więcej niż jedną ośką z tyłu ,nie miał byś problemu z bujaniem na postoju koko - 2012-11-05, 16:40 Dostałem maila że dostanę w ciągu 21 dniMAWI - 2018-10-07, 20:27 Odgrzewam kotleta. Czy posiada ktoś z szanownych kolegów jakąś nową wiedzę w tym temacie. Może ktoś coś kombinował z wydumek?? Każdy głos się liczy .Bronek - 2018-10-07, 20:49 Mam takie z Juli z pilotami i kablami. Przerobione by sterować kablem odłączanym. Dałem gniazda na kablu i wtyczki, trochę roboty było. Stosowałem na przód zamiast klinów.
Zostają same podpory a kable chowamy. By nikt nie podpier....
Nawet gniazdo 12v zrobiłem pod maską i przykleiełm poziomiczkę.
W tym nie wożę, bo przymierzam się do systemu...
Używam w zimie i do zmian opon. Fanatykowi opierdzielę komplet za trzy stówy plus koszty wysyłki
Edit... POSZŁO a właściwie to pójdzie MAWI - 2018-10-08, 19:30 System to nie problem . Należy znaleźć siłowniki. Takie na stałe. Nie wyciągalne a sterowanie to pikuś.
Kupic gotowca za kilkanaście tysi ? Można i tak. Ale mi się jeszcze chce gonić tego króliczka. A jak go nie złapę. To pójdę na maca po burgera Bronek - 2018-10-08, 19:33 Ja myślałem w chwili szaleństwa, żeby te trapezowe podczepić w jakiś osłonach.
Problem z przodem. była i jest zadarta, teraz lekko mniejjoko - 2018-10-08, 20:12 Co Wy macie z tymi podporami ?
Ja w 2013r jak kamperka kupowałem to kupiłem te z AL-KO na korbę ........ jeszcze do dzisiaj w worku nie rozpakowane leżą (jakby kto reflektował to tanio oddam )
Najazdy też od nowości wożę , ale jeszcze nawet nie brudne ......
Kurde jak obserwuję ludziska jak na kemping przyjeżdżają , to się często dziwuję , że zamiast jak człowiek stoliczek i stołeczki wyciągnąć i się cieszyć chwilą, to gonią jak poparzeni, te podpory rozkładają, najeżdżają na najazdy , z poziomicą gonią
Ja to jak stanę tak stoję ....... a że czasem krzywo to mnie wisi jak kilo kitu na agrawce Bim - 2018-10-08, 20:14
joko napisał/a:
Co Wy macie z tymi podporami ?
Pewnie mało bzykasz na kempingu
Mówisz "kilo kitu na agrawce"
Bronek Ci to zaraz wyłoży postawi do pionu ten postjanusz - 2018-10-08, 20:19
Bim napisał/a:
Pewnie mało bzykasz na kempingu
Co mają podpory do bzykania? Łatwiej jest ucelować czy co?joko - 2018-10-08, 20:23
Bim napisał/a:
Pewnie mało bzykasz na kempingu
W żadnym wypadku ...... tylko mnie to po prostu nie krempuje przed sąsiadami
A wysypiam się dobrze w każdej pozycji MAWI - 2018-10-08, 20:31 i znów temat się rozjechał joko - 2018-10-08, 20:32
MAWI napisał/a:
i znów temat się rozjechał
No bo podpór brakło Bronek - 2018-10-08, 20:36 Bez porpór, buja. Kwestia przyzwyczajenia. Ja nie lubię..
To jak z sogiem, automatem itd... , kto nie miał nie zrozumie.
Szczególnie gdy śpi się na obu końcach kampera i wysoko..
Każdy kamper ma inaczej...
Ad bzykanie, to pisałem , że antena CB zachowuje się jak szytówka wędki gdy jest niezłe branie. a gdy nie ma podpór jak bat stangreta.
Kliny : Joko, masz coś z uchem wew.. Nie przeszkadzq Co "krzywy" pokład Albo stajesz tylko na równym.
................
Wiesiu co Ty chcesz wykombinować?
Hydraulicznie czy elektrycznie?
Ja walczyłem z tymi elektrycznymi i z kilka razy je zastosowałem, ale kliny okazały się szybsze.
Tylko stały system, ma sens.MAWI - 2018-10-08, 20:50 Bronek. Nie ma znaczenia po jakiej linii podasz energię .Prąd czy płyn, wszystko jedno .Łatwiej pewnie prąd . Problem jest w znalezieniu siłowników / Złożony ok 15-170. rozłożony 500-600. W starym miałem ALKO i długi klucz ( lub wkrętarka). ale sprzedałem w komplecie z kampem . Może JOKO coś wykombinuje . Bo to cwany gość . Zaimponował mi tą zapalarką do Hondy .
Na razie go podpuszczam joko - 2018-10-08, 20:52
Bronek napisał/a:
Kliny : Joko, masz coś z uchem wew.. Nie przeszkadzq Co "krzywy" pokład Albo stajesz tylko na równym.
Nie mnie nie przeszkadza ani bujanie ani krzywa podłoga , nawet lubię
Jak se śpimy ze ślubną na kempingu , w kamperku bez podpór , to wystarczy że se w nocy kilka razy zejdę do sikania , a rano starszy sąsiad wita mnie tak Bronek - 2018-10-08, 20:52 A Ty to chcesz dla poziomowania czy stabilizacji?
W tym nowym mam takie adaptery tak, że stopy przymocowane są nie do ramy nie z ramy.
Dziwny patent pokaże na filmiku
2 min ,50 sek filmu https://youtu.be/QnnPGYMTqks[/youtube]tom-cio - 2018-10-08, 21:23 Bronek, ja reflektuje na te Twoje podpory-podnosniki, kupilbymse w Juli, w zeszlym roku chcialem, ale ze sprzedazy wycofali. Jak sie zgodzisz naprawde odsprzedac to obiecuje ze przed zima beda zamontowane. Przyspawam do poluznic na stale i napiecia podciagne. Jako ze elektruczne to podejrzewam, ze nie musza pracowac tak jak producent wymuslil, ze obrocenie gora do dolu im nie zaszkodzi bo jak zaszkodzi to przyspawam w polozenu producenta . To jakbys sie zdecydowal to daj znac PWBronek - 2018-10-08, 21:26 Już poszły "na pniu"tom-cio - 2018-10-08, 21:38 Buuuu, trudno, przynajmniej spawac nie bede musial Bronek - 2018-10-08, 21:41 Mają krańcówki, to strachu nie ma.
Do stałego podwieszenia, trzeba by coś wymyślić, aby błoto itp nie zasyfiło gwintu. Mieszek?MAWI - 2018-10-08, 22:05 Jak nic nie wymyślę to wrócę do poprzedniego patentu .Czyli na miechach na maxa do góry i poziomujemy na podporach Ale lepiej samopoziomowanie JaWa - 2018-10-09, 10:13
MAWI napisał/a:
Ale lepiej samopoziomowanie
Może zbiorniki balastowe jak na promach i będzie równiutko. Bronek - 2018-10-09, 10:20 .....lub balony z helem na rogachWojciechu - 2018-10-09, 10:29 ...może - JEDI z Gwiezdnych Wojen- mam moc - i kamper lewituje. robba - 2018-10-09, 10:35
prof-os napisał/a:
...może - JEDI z Gwiezdnych Wojen- mam moc - i kamper lewituje.
ten jest dobry... do tego dobre widoki i zabezpieczenie przed złodziejamiSocale - 2018-10-09, 11:14 Normalnie można z Was yebnąć prysznicem w ekran
Kabarety to pikuś
I najlepsze jest to że zazwyczaj przed południem miewam od Was dawki pozytywnej nastrojowo witaminy.
Idę, będę się uśmiechał do ludzi i mówił im dzień dobry.MAWI - 2018-10-09, 13:40
JaWa napisał/a:
Może zbiorniki balastowe jak na promach i będzie równiutko.
Bronek napisał/a:
.lub balony z helem na rogach
prof-os napisał/a:
.może - JEDI z Gwiezdnych Wojen- mam moc - i kamper lewituje.
I to są porady" kolegów."
a ja tu życiowy problem mam MAWI - 2018-10-09, 13:43 póki co to joko Podrzucił mi do domu aluminiowe podpory ALKO .Nówki nie śmigane .Mówi że na otarcie łez. I można??KACPERKI 2 - 2018-10-09, 13:45
I to jest potwornie niestabilne, ale dziala.HENRYCZEK - 2018-10-09, 18:23
MAWI napisał/a:
póki co to joko Podrzucił mi do domu aluminiowe podpory ALKO .Nówki nie śmigane .Mówi że na otarcie łez. I można??
Wiesiu,nie dziaduj,pisz list do Mikołaja,pora idealna.Koniec roku,koszt jak znalazł.
Bo jak nie Ty,to kto??? Bronek - 2018-10-09, 18:31
MAWI napisał/a:
......
......
a ja tu życiowy problem mam
Życiowy Problem, to z śląskiego hemoroidy?
Henryczek ma rację, do poziomowania na leniucha, tak tylko to..
Do stabilizacji by nie bujało, wystarczą zwykłe na tył.
Ile ten kit hydrauliczny waży? A zresztą i tak już zbueram na lawetę.HENRYCZEK - 2018-10-09, 18:33 Waga 75 kg.Bronek - 2018-10-09, 18:38 Dam se coś amputowaćAndrzej 73 - 2018-10-10, 00:16 Jaka cena tych podpór?
Bo jak mam załadować 75 kilo na pokład i jeszcze za to słono zapłacić , to wybaczcie ale niech się kamper buja do woli.HENRYCZEK - 2018-10-10, 02:21 Coś koło tego.
Cena:18 900,00 zł
Cena netto:15 365,85 zł
+montaż.Bronek - 2018-10-10, 07:28 Wolę agregat Dometica. a żona kilka apaszek z logo V .. nie na temat ale to oddaje me frustracje.
Cena spora ale można uzbierać, ukraść czy pożyczyć, jednak bez zmiany DMC i kat Prawa Jazdy, to już nie da rady.
O stówkę /dwie kg , można dopuszczalną wagę przekroczyć,, ale ważyć 4Tony i udawać prawego obywatela z kat B itp... nie uchodzi.
Jajeczko może być częściowo nieświeże ale nie zbuk.
Muszę przemyśleć, skoro Pierwsza Osoba ma ie... ech polityka ale czuję przyzwolenie. Ale jak to np. austryjckiej Policji wytłumaczyć.koko - 2018-10-10, 08:35 6 lat nie jeżdżę prze Austrię i wszędzie dojeżdżamkoko - 2018-10-10, 08:40
HENRYCZEK napisał/a:
Coś koło tego.
Cena:18 900,00 zł
Cena netto:15 365,85 zł
+montaż.
EX Werk we Włoszech 2,5 EurBronek - 2018-10-10, 09:27
koko napisał/a:
6 lat nie jeżdżę prze Austrię i wszędzie dojeżdżam
Pamiętam jak namawiałeś na ruch w kierunku normalności i zrobienia C zmiany DMC itd ...
Ale ja leń jestem . Ale bardzo bardzo kur...a praworządny . Nawet nie przeklinam
Może będzie fajny powód wyjazdu do Włoch . A powiedz : można mieszkać w kamperze jak oni go robią ??Rav - 2018-10-10, 09:48 Panowie, to nie kat. "C" jest problemem. Sam posiadam, ale mimo wszystko auta zawsze szukałem (i aktualnie tęż szukam następcy) na kat. "B". Dlaczego:
1. wiele ograniczeń wjazdu jest właśnie na wartość graniczną 3,5t. Cięższy pojazd ograniczałby moje możliwości przejazdu/dojazdu
2. Viatoll to pikuś, bardziej wkurza mnie to, że każde z państw ma własną politykę i własne systemy. "Zwykłym" kamperem (tj. na kat. B) przejeżdżam często przez granice praktycznie niezauważalnie, a cięższym musiałbym się często zatrzymywać celem dopełnienia formalności i wykupu ichniejszego systemu (tam gdzie są winiety to praktycznie bez zmian).
3. Żona ma "B" i awaryjnie może wracać za mnie. W przypadku cięższego pojazdu większy problem ze znalezieniem zastępstwa w trasie.
Ale zgodzę się co do jednego - spokój ducha w przypadku nie przeciążania pojazdu też ma znaczenie. Jak na razie ten jeden "plus" nie przesłania mi wystarczająco pozostałych "minusów".Bronek - 2018-10-10, 09:55 Sama prawda
I to fakty, jak plusy dodatnie .. czy ujemne ?
Mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko ...
Nic nie może być proste , a o logice to możemy sobie tylko pogadać .janusz - 2018-10-10, 12:28
Bronek napisał/a:
logice to możemy sobie tylko pogadać .
A logika wskazuje, że nie bardzo jest sens ograniczać DMC swojego kampera i mieć C dla spokojności, że przeważyliśmy tylko o 500kg i konsekwencją będzie tylko mandat a nie zakaz jazdy. Mając już "C" to logiczne żeby nasz kamper miał 7,5 albo i więcej ton.KACPERKI 2 - 2018-10-10, 12:37
janusz napisał/a:
i konsekwencją będzie tylko mandat a nie zakaz jazdy
Chyba nie do końca tak - bo póki nie doprowadzi się do wagi w granicach DMC to i tak nie puszczą... Ale mogę się mylić janusz - 2018-10-10, 13:03
Agat napisał/a:
bo póki nie doprowadzi się do wagi w granicach DMC to i tak nie puszczą... Ale mogę się mylić
Też nie wiem ale jeśli złapią przeważoną ciężarówkę z węglem to przecież nie rozładowują jej na autostradzie tylko pozwalają jechać dalej i przewoźnikowi walą 10 albo 20 tyś złotych kary.KACPERKI 2 - 2018-10-10, 13:05 No właśnie wydaje mi się że każą rozładować a przewoźnik musi podstawić wówczas drugi wóz i zorganizować roz/przeładunek...
Jakoś takoś mi się to wydaje że tak czytałem. Ilee w tym prawdy? Nie wiem i wolałbym nie sprawdzać amples - 2018-10-10, 13:11
janusz napisał/a:
przeważoną ciężarówkę z węglem to przecież nie rozładowują jej na autostradzie
Kontrole odbywają się na jakiś parkingach ,
np.w Niemczech auto nie ruszy dopóki nie zmniejszy swej wagi (przeładunek) .
U nas bywa rożnie ale zgodnie z prawem też przeładunek .janusz - 2018-10-10, 13:12 Pewnie masz rację. Dawniej to jeszcze zabierali dowód rejestracyjny i kazali robić dodatkowe badanie techniczne.Bronek - 2018-10-10, 15:29
amples napisał/a:
janusz napisał/a:
przeważoną ciężarówkę z węglem to przecież nie rozładowują jej na autostradzie
Kontrole odbywają się na jakiś parkingach ,
np.w Niemczech auto nie ruszy dopóki nie zmniejszy swej wagi (przeładunek) .
........... .
Jest tam kontener na gabaryty? Gdzie mam taki skuter wywalić
A hotel?
Muszę namiot zabrać.
Przecież Monika musi gdzieś poczekać aż będę wracał z urolpu. Walizka koniecznie na kosmstyki!
moskit - 2018-10-10, 15:42 Znajomego kierowca wiózł wanną żwir z północy do Warszawy w 2015 miał przeładowania duuuużo kilometry razy tony powyżej = kara dla firmy przeszło 220000 plus sprawa sądowa, już dalej się nie chwalił. Bronku nie wiem czy szanowna nie będzie narzekała że tak tanio ją zostawiłeś , może dorzuć coś na "waciki" żeby była kontentKACPERKI 2 - 2018-10-10, 15:47
Bronek napisał/a:
Jest tam kontener na gabaryty? Gdzie mam taki skuter wywalić
Jest prostszy sposób tylko.... nie zawsze i nie u wszystkich przechodzi
Otóż... przy ostatnim wyjeździe moje dziewczyny wymyśliły że "jakby coś" to one zostaną na parkingu a ja mam jechać dalej na następny.
One rzekomo złapią okazję i dojadą...
Istnieje jednak obawa że jak złapią "dobra okazję" z większym...... DMC to będę czekał na tym następnym parkingu do usra...nej śmierci amples - 2018-10-10, 15:52
Bronek napisał/a:
Muszę namiot zabrać.
Ne śmiechy ,
bursiarze na między-narodowce niekiedy po dwa-trzy dni koczują by ktoś z firmy podjechał , przeładują towar , dzwonią do policaja , przyjeżdża sprawdza , oddaje dokumenty "inkasuje" mandat .
Motor nie do kontenera tylko Monikę wsadź na niego ,namiot nie potrzebny . moskit - 2018-10-10, 16:05 Monikę na skuter i do kontenera !!!!!!!!!!
No chłopie idziesz po bandzie , już Ci współczujęBronek - 2018-10-10, 16:11 Widzicie "bohaterowie" , ja se mogę tak gadać bo mogę . A Wy pantoflarze ciuchutko pod kołderką ....nawet pewnie na papieroska na balkonik , a piwko schowane w szafie ..
Ja się nie boję , Braci Rojek
Agat napisał/a:
Istnieje jednak obawa że jak złapią "dobra okazję" z większym...... DMC :
Gorzej jak to nie o większe DMC będzie chodziło .?moskit - 2018-10-10, 19:24 Piwa i papierosów nie używam bo sponsorzy się zawieruszyli he he heMAWI - 2018-10-10, 20:07 I znów temat rozjechany. PODPORY SAMOPOZIOMUJĄCE miało być HENRYCZEK - 2018-10-10, 20:31 Prosze.: Bronek - 2018-10-10, 20:33
MAWI napisał/a:
I znów temat rozjechany. PODPORY SAMOPOZIOMUJĄCE miało być
No to wszystko przecież było. Mamy Ci zamontować.
Są drogie, waga podana i, że tańsze są we Włoszech.
Co byś jeszcze chciał wiedzieć? Bo ja kombinowałem z trapezowymi (temat wątku) i to podobnie jak kliny lekko było to upierdliwe. Te dwa lewarki elektryczne to waga 12kg, ale trzeba było sobie samemu poziomować.
Prawie nik z towarzystwa nie ma tego. Z tego co wiem, to Koko miał kiedyś swój patent, a teraz ma w/w. i tyle w temacie
Henryczek zaś wskazał jedynie słuszną drogę
70 kg na plusie i ok 20 tyś zł i po sprawie. koko - 2018-10-10, 20:35 Austryjaków po prostu nie lubię i nie DMC chodzi po prostu podpadli mi i religia zabrania mi dawać im zarabiaćjoko - 2018-10-10, 20:44
koko napisał/a:
Austryjaków po prostu nie lubię i nie DMC chodzi po prostu podpadli mi i religia zabrania mi dawać im zarabiać
Popieram , też nie pałam do nich miłością . Kamperkiem mnie tam jeszcze nie widzieli i pewnie nie zobaczą.
Do Włoch często osobówką tamtędy latam, i unikam nawet postojów na sikanie (no chyba że chce już wora ukręcić )
Nie wiem co z nimi nie tak, ale w każdym innym kraju czuję się jak u siebie, a tam jakoś tak obco
Wiesiu , a przykręciłeś już te nóżki, czy będą leżeć jak u mnie ...... kilka lat Bronek - 2018-10-10, 20:54 Nawet ich Adolf nie lubił MAWI - 2018-10-10, 22:08 Niestety kupiłem kolejne auto z dmc do 3,5 t. Jest to Mobilvetta. 89K yacht. I zapasu wagi mało. Jeszcze jej nie odebrałem. Na podwórko zajedzie za tydzień. Bardzo chcę zmieścić się w wadze. No może trochę nadwagi tak z 200 kg. Nie więcej. Henryczek pewnie zamontuje ,bo ma zapas. Ja pewnie pokombinuje z podporami od Yoko. Trochę je z elektryfikuje. Z jakimis motorami od czegoś ,może od wycieraczek. I tak to się pewnie na razie skończy. Do póki nie znajdę czegoś lżejszego. Zaraz założę temat . "Kto ma lub miał markizę na prąd?"MAWI - 2018-10-10, 22:10 A " kasztanów " też nie lubię . Tak jak Hitler. Bronek - 2018-10-10, 22:15
Cytat:
"Kto ma lub miał markizę na prąd
Mam Fiammę nie tak wypaśną jak Dometic ale lżejsza i nie trzeba korbą kręcić a cena kilka razy mniejsza.Socale - 2018-10-10, 22:26 W temacie podpór ale tym zboczonym:
Mi Ałstryjak jeszcze nie zaszkodził, jam prawy jest i zdyscyplinowany. Ale jakbym miał dyskutowywać moim mizernym niemieckopodbnym językiem, to przekonałbym Ałstryjaka, że zgodnie z konwencją wiedeńską starszą od węgla, z czasów jak jeszcze w pieluchy robiłem, od zawsze w Polsce było, że DMC oznacza dosłownie : Domniemana Masa Całkowita.
Podsuwam translator i jak na moją korzyść to się upieram a jak nie na korzyść, to przecież tylko translator-kłamca.
I tyle co potrafie napierdusić w OT temacie.
.
A w temacie serio, jak gdzieś krzywo w dziczu to pod odpowiednie koło deskę 3/5/7 cm podkładam i dołki kopię tam gdzie trza. Ale, sprawdza mi się podpieranie przodu prawego lewarkiem fabrycznym, tym z pokrętłem. Czynność sekundowa bez dodatków kG.
Podparcie, nie dźwiganie, a tylko z przodem mam problem bo dupa wysoko zadarta.
Nic się nie ugina jak przód podblokuję, zrobiłem se nawet taką regulowaną podpórkę pod schodki ale to bez podpartego przodu nie działa zbyt stabilnie, w tandemie jest ok.
Jeśli chodzi o spożytkowanie cudów sildenafilu, to lepiej żeby kamper miał zaciągnięty hamulec postojowy, bujanie na boki nam nie grozi krzlac - 2018-10-11, 08:34
MAWI napisał/a:
Niestety kupiłem kolejne auto z dmc do 3,5 t. Jest to Mobilvetta. 89K yacht. I zapasu wagi mało.
Taką 7,5 m długości kupił znajomy, zapakował się na Chorwację, wjechał na wagę i wyszło 4 150 kg.MAWI - 2018-10-11, 09:15 Ważyłem .Z markizą automatyczną anteną , klimą . 20 l on, woda 0 litrów. pusta bez ludzi 3100kg. Andrzej 73 - 2018-10-11, 09:22
krzlac napisał/a:
MAWI napisał/a:
Niestety kupiłem kolejne auto z dmc do 3,5 t. Jest to Mobilvetta. 89K yacht. I zapasu wagi mało.
Taką 7,5 m długości kupił znajomy, zapakował się na Chorwację, wjechał na wagę i wyszło 4 150 kg.
I jaki wniosek z tego? Wpakował do kamperka wszystko co się da.
Mój Kacper ma 7,5 i waga po załadunku ok 3,7. Myślę że, 0,5 t wystarczy aby wszystko co potrzebne zabrać ze sobą. Sklepy po drodze zawsze się znajdą więc jedzonko kupuje się zwierzę.
Co do podpory w kompie, myślę że te hydrauliczne są o wiele mocniejsze od elektrycznych.
Wiesiu , jak masz już robić to tylko na hydraulice.
MAWI - 2018-10-11, 14:20 Masz rację .Tylko hydraulika. Ale ze względu na wagę zdecydowanie odpuszczam. Koniec marzeń. Tylko wtedy kiedy kupię coś powyżej 3,5t. Teraz nie. Już kupiłem kilka kompletnych napędów wycieraczek polskiej produkcji np. od poloneza. na końcówkę nakręcam długą nakrętkę na klucz 12 .Łączę to z nakrętką na podporze . pilot czterokanałowy . I latanie z korbą zbędne .Tak samo zrobię z markizą .Z tym ,że tu zamontuję kita i po problemie. i znów pilocik. za raza podeślę zdjęcia końcówki markiz ,bo się na niej nikt nie podpisał Prośba o pomoc .Co to za forma??HENRYCZEK - 2018-10-11, 15:55 "Kompletne napędy z poloneza,jakieś śróbki,pilot "do nie koniowozu? to, to,razem plus podpory, to będzie też naście kilogramów.
Nie dziaduj Jak się to uda obsłużyć komuś prócz Ciebie to i tak niesmak pozostanie MAWI - 2018-10-11, 15:57 Temat postu: ZdjęciaDodajemy zdjęcia.robba - 2018-10-11, 18:57
MAWI napisał/a:
....Już kupiłem kilka kompletnych napędów wycieraczek polskiej produkcji np. od poloneza.....
siła tego duża (jakby powiedział Joda).
ale czy robiłeś już na tym coś, co wymaga zmiany kierunku?
Jeśli są to silniki, które na obudowie mają magnesy stałe, to
nie ma problemu - zmiana polaryzacji zmienia kierunek.
Ale jeśli na stojanie są cewki to zmiana kierunku obrotów
wymaga odwrotnego przełączenia szczotek.
Sprawdż zanim założysz, czy polaryzacja zmienia kierunek
bo były i takie i takie....Socale - 2018-10-11, 22:48 W kwestii e-markizy.
Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to zwijamy/zapobiegamy, prawda?
A jak taką sąsiedzką zapobiegawczą pomoc ogarnąć w przypadku e-napędu?
Mi by serce pękło za bezradność wobec odfruwającej markizy sąsiada.Bronek - 2018-10-11, 22:58 Dometiki mają czujniki i same się zwijają, są bez podporowe
Fiamma elektryczna ma co prawda korbę awaryjną, ale kto by tam ją wieszał?
A zresztą... to są takie przypadki, co się wnukom opowiada, o sobie i swym bohaterstwie... w walce z żywiołem i ratowaniu cudzego dobytku.
A wiszącą korbę raz widziałem..MAWI - 2018-10-12, 08:07
robba napisał/a:
ale czy robiłeś już na tym coś, co wymaga zmiany kierunku?
Ma .Wystarczy zamiana kabelków .Czyli polaryzacja .
Socale napisał/a:
Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to
Chyba to FIEMMA . Więc zamiast tego ostatniego dekla przykręcasz inny ze silnikiem w środku i czujnik wiatru. Jest tam też ucho do korby . Więc można zwinąć ręcznie . Ale przyznam ,że ja nigdy korby nie zostawiałem
Nie mam pewności jaka to marka tej markizy. Może ma ktoś taką ?Andrzej 73 - 2018-10-12, 09:50 Wiesiu , mnie bardziej przypomina Thule.
Socale - 2018-10-12, 10:04 Czyli da się, a automatyka przyda się pod warunkiem że nie spina się markizy pasami.
U mnie korba zawsze w markizie, jak raz zginie to ją wyjmę i po grzbiecie łobuza potraktuję.
Hm... schodki mam pod prądem, może i by markizę pod prąd i na pilota... Chytry pomysł.janusz - 2018-10-12, 10:15
MAWI napisał/a:
Ma .Wystarczy zamiana kabelków .Czyli polaryzacja .
Znaczy jeden trzeba urwać/oderwać od obudowy/masy i przedłużyć.robba - 2018-10-12, 10:25
Socale napisał/a:
W kwestii e-markizy.
Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to zwijamy/zapobiegamy, prawda?
A jak taką sąsiedzką zapobiegawczą pomoc ogarnąć w przypadku e-napędu?
Mi by serce pękło za bezradność wobec odfruwającej markizy sąsiada.
no to już jak montujesz elektryczną, to na zewnątrz zostawiasz sobie przycisk
do rozwiniecia i zwinięcia. Jak domek zamknięty to działa tylko zwijanie...
tylko opisane dobrze żeby sąsiedzi wiedzieli..
A przyciski się przydają jak bateria się w pilocie NAGLE I NIESPODZIEWANIE skończy...MAWI - 2018-10-12, 10:41 Masz rację ona zawsze "niespodziewanie" pada.
Janusz tam jest chyba osiem kabli . Z silnika wychodzą dwa i masa. I tylko na jednym chodzi i masajanusz - 2018-10-12, 14:25
MAWI napisał/a:
Janusz tam jest chyba osiem kabli
Potrzebne są dwa, reszta to od parkowania wycieraczek i szybkiego elektrodynamicznego zatrzymania silnika przy parkowaniu. Czasami są trzy szczotki do wybierania prędkości ruchu wycieraczek.
Silnik od wycieraczek ma magnes stały i zasilany jest tylko wirnik przez szczotki (mowa o takim silniku jak na zdjęciu). Jedna szczotka na stałe podłączona jest do obudowy do masy. Jeśli masa jest na obudowie to trudno zbudować coś co będzie odizolowane od nadwozia/podwozia żeby zwarcia nie było. Ja tą szczotkę co do obudowy jest odłączam i wyprowadzam na zewnątrz. Wtedy można bez problemu zmieniać kierunek.
I taka ciekawostka, są silniki "prawe" i "lewe" z wyglądu tak jakby odbicia lustrzane. Tak mam przy obracaniu siedzeń.MAWI - 2018-10-12, 15:45 Z silnika wychodzą trzy kable .Jeden to masa jeden plus . A trzeci nie wiem od czego? reszta to sterowanie wychodzą z reduktora. Ciekaw jestem od czego jest ten trzeci co wychodzi z silnika??westa76 - 2018-10-12, 18:16 trzeci to najprawdopodobniej plus do krańcówki, zeby wycieraczki zaparkowały w odpowiedniej pozycji po wyłączeniu wycieraczek, czyli zabraniu głównego plusa.
Pozdrawiam
Mariuszjanusz - 2018-10-12, 19:29
MAWI napisał/a:
Z silnika wychodzą trzy kable....Ciekaw jestem od czego jest ten trzeci co wychodzi z silnika??.
Do trzeciej szczotki. Jedna od wolnych obrotów, druga od szybkich.
Trzecia szczotka jest przesunięta jakieś 30 stopni.MAWI - 2018-10-12, 20:14 Janusz, ale jak podłączę do tej trzeciej plus to silnik nie pracuje. janusz - 2018-10-12, 20:38 Nie mam akurat przy sobie silnika ale spróbuj ten dodatkowy kabel podłączyć do + albo - podczas pracy silnika. Powinien zwolnić.Socale - 2018-10-12, 23:26 Tak bo sterowanie obrotami może odbywać się plusem albo minusem , kwestia konstrukcji.
Skrajna możliwość to 3 kablem jest transfer impulsów obrotów silnika z enkodera.Bronek - 2018-10-13, 08:30 Podpory do Rapido, są razem z adapterami. A te są potrzebne aby podpory były blisko krawędzi auta a nie głęboko pod ramą to wydatek ok 1000zł.
W tym warianci nie ma kręcenia., one po prostu po odgięciu i odblokowaniu opadają automatycznie się blokując. Jak to będzie wyglądało, zobaczę.
Nie ma w tym przypadku "nurkowania" pod auto, lub długiej korby, klucza z wiertarką np.
. Co do poziomowania.... automatycznego. To problem jedynie związany z wagą systemu.
Czy warto za tą cenę i kłopoty? Ewentualne? Póki, co uważam że nie.Socale - 2018-10-13, 09:03 Masz rację, nie warto, dlatego nadal nie mam podpór tym bardziej tych na guziczki. Jak trzeba to lewarek który i tak wożę bo mam zapasówkę, służy mi za podporę i to najczęściej podpieram prwy przód w punkcie w którym przewidziano podstawianie lewarka.
I serio, całkowicie mi to wystarcza.
Oooooo, jakby jakiś prosty system unoszenia przodu lub obniżania doopy to już drapałbym się po głowie.janusz - 2018-10-13, 10:17
Socale napisał/a:
Tak bo sterowanie obrotami może odbywać się plusem albo minusem , kwestia konstrukcji.
Skrajna możliwość to 3 kablem jest transfer impulsów obrotów silnika z enkodera
Ale to są typowe silniczki od wycieraczek które z elektroniką i impulsami maja tyle wspólnego co fiat 125p z komputerem pokładowym albo sterownikiem silnika.
Tam w środku nie ma nic specjalnego. Jeśli nie działa z trzeciej szczotki to znaczy, że jest jakaś przerwa w obwodzi. Może zawiesiła się szczotka albo wysechł smar i ją przykleił do prowadnicy. Rozebrać, wyczyścić, pomierzyć omomierzem. Silnik łatwo rozbiera się i składa bo nie trzeba przedzierać się przez szczotki. One znajdują się pomiędzy przekładnią a wirnikiem. Po zdjęciu cylindra z magnesami wszystko zostaje razem i nie ma problemu ze złożeniem.MAWI - 2018-10-13, 15:29 A jak juz dijdę do tego ,że go zwolnię . To czy czasami nie straci on na mocy?? janusz - 2018-10-13, 18:41 Straci
Czemu chcesz go zwalniać?MAWI - 2018-10-14, 10:12 nie ,nie koniecznie chcę go zwalniać . Zrobię na bank te podpory na prąd i im wolniej tym lepiej .ale ta prędkość która jest teraz może być .Bronek - 2018-10-14, 10:18 Ja bym robił na silnikach od bram tych za ok stówę mają krańcówki i moduły przeciążeniowe. Można ustawić zakres i siłę docisku. Drożej fakt ale naciskasz guziczek i obie idą do oporu bez obawy o spalenie.
A tu chba, będziesz musiał każdą podporę oddzielnie sterować.
Pod każdą może być różnica poziomu gruntu
Szkoda zachodu, to już chyba lepiej - wiertarka z kluczem na szycy, jest wtedy jest kontrola oporu w ręku.
Czasem trzeba na "dwa razy" itd, bo gdy druga złape grunt, to ta pierwsza, niby już ustawiona, ma ponownie luz itd...
Latanie w koło kampera będzie.. Ale kto zabroni, no może tylko jak zwykle kraczę janusz - 2018-10-14, 11:04
MAWI napisał/a:
Zrobię na bank te podpory na prąd
W poprzednim kamperze miałem podpory oryginalne od przyczepy bo mój kamper był zrobiony z przyczepy. Drugi koniec śruby co pokręca się ją korbą zeszlifowałem na kwadrat i założyłem nasadkę klucza sztorcowego. Na silniczek nałożyłem nakrętkę taką co by pasowała do klucza z rozwierconym środkiem żeby pasował na stożek silnika. Powstało w ten sposób sprzęgło.
Obroty silnika i moc była wystarczająca żeby ustabilizować kampera. Do sterowania był pilot radiowy z czterema przyciskami.MAWI - 2018-10-14, 14:56 Janus z,ja z tych co widzieli twojego kampera o którym mowa. Pamiętam też patent z podporami .Widziałem też elektrycznie obracane fotele . Ja sądzę ,że te motorki wystarczą. Ale bę szukał mocniejszych Oczywiście sterowanie czterokanałowe bezprzewodowe. Awaryjnie na kablu. A w razie wojny korba .
Bronek napisał/a:
Ja bym robił na silnikach od bram tych za ok stówę mają krańcówki i moduły przeciążeniowe.
Darek tu nie o cenę chodzi One są za długie .I tu jest problem. Bronek - 2018-10-14, 16:17 Każdy orze.... to kwestia bardzo bardzo indywidualna..
TYLKO UWAGA.. zrób wyłącznik "Master" bo gdybym stał koło Ciebie poprzednim kamperkiem, są szanse że włączając np kamerę odpalił bym Ci podpory. Te radiolinie za kilkadziesiąt zł, mogą czasem interferować.?MAWI - 2018-10-15, 17:37 Zaszyfruje.