|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Ford 91', Mercedes 81', czy może Ford 83'?
Sabi85 - 2012-11-15, 16:31 Temat postu: Ford 91', Mercedes 81', czy może Ford 83'? Witam,
Zamierzam kupić starego kampera, na moje nieszczęście nie bardzo orientuje się w tym temacie ( zasadniczo to wcale), ciężko też znaleźć np. na tym portalu lub gdziekolwiek jakieś informacje. Dlatego zwracam się do was z prośbą o rade i wyrozumiałośc za laicyzm; finanse ograniczają możliwość wyboru, dlatego zastanawiam się między tymi trzema samochodami. Najbardziej ciekawi mnie dlaczego najmłodszy Ford jest najtańszy??? I czy części ( pewnie będzie trzeba coś wymienić) do tak starego mercedesa nie przewyższą jego ceny? Dzięki za opinie,
http://moto.gratka.pl/tre...r-13730043.html
http://allegro.pl/samocho...2781671957.html
http://allegro.pl/ford-tr...2763315301.html
Sabi85 - 2012-11-15, 16:44
poważnie
makdrajwer - 2012-11-15, 17:07
W starszych autach rocznik nie liczy się tak jak liczy sie stan. Możesz mieć super 30-latka albo zalanego i zaniedbanego 15. Co do części : stan techniczny możesz ocenić organoleptycznie i wtedy dopiero można rozmawiać o cenach części.
Skorpion - 2012-11-15, 17:19
Moj kamperek ma juz skonczone 30 latek musialem porobic roznosci w zabudowie oczywiscie bo inaczej sie nieda,a ze jest to mercedes to do silnika jeszcze nawet sie nie dotknolem bo i po co dopiero silnik po dotarciu przekroczyl 200000.Co innego zabudowa okna dachowe wymienione uszczelniony dach.
Sabi85 - 2012-11-15, 17:22
[quote="makdrajwer"]W starszych autach rocznik nie liczy się tak jak liczy sie stan. Możesz mieć super 30-latka albo zalanego i zaniedbanego 15.
...to podobnie jak z facetami:P...
ja chętnie kupiłabym ale mam tylko 9 tyś.:((
Cykada - 2012-11-15, 18:00
te auta co pokazałaś rozlatują sie w oczach. Może na początek kup sobie przyczepę bo w tej kwocie to kampera raczej nie kupisz do użytku. Chyba , że nie boisz sie remontów a o tym poczytaj sobie jest kilka tematów na tymże forum.
pozdrawiam
Sabi85 - 2012-11-15, 18:12
miałam już 20sto letniego wolkswagena passata i zdaje sobie sprawe z tego ze kolejne kilka tyś trzeba bedzie włożyć w "naprawe", ale ja mam zamiar nowym sprzętem dojechac do włoch i tam zakotwiczyć na kilka miesiecy a przez kolejne lata poruszac sie nim niewiele, mam już ulubione miejsca wybrzeża...mam nadzieje że taki zabytkowy kamper 3 lata pożyje gdyby nie przemęczac go zbytnio...zastanawiam sie tylko jesli brac zabytek to jaki , jaką marke, eh nie ważne dzieki za rady....moze tak: który z tych trzech na pierwszy rzut oka wybralibyscie wy...
martini44 - 2012-11-15, 18:15
a nie lepiej pożyczyć 4 tyś i kupic od Naszego kolegi makdrajwer-a, ??
http://www.camperteam.pl/...p=307389#307389
makdrajwer - 2012-11-15, 18:16
Albo zacznij od kampera-blaszaka. Ja zacząłem od kampera za niecałe 5000 i po tygodniu grzebania zaliczyłem bardzo udany sezon i nawet wyjazd w zimie.
Chociaż znałem dziewczyne która robiła remont skrzyni w MZ-tce w trzy godziny w pokoju
Marcin :o) napisał/a: | a nie lepiej pożyczyć 4 tyś i kupic od Naszego kolegi makdrajwer-a, ?? |
Zdecydowanie nie.
Sabi85 - 2012-11-15, 18:19
a dlaczego nie...?:D
martini44 - 2012-11-15, 18:19
no właśnie ??
Sabi85 - 2012-11-15, 18:20
nie chce blaszaka....mam zamiar mieszkac w kamperze i nie chce żeby w lecie ugotował mi się mózg
makdrajwer - 2012-11-15, 18:21
Bo będe musiał wtedy kupić jakąś tańszą przyczepe A NIE CHCE !!!
Chociaż powinienem
Skorpion - 2012-11-15, 18:21
Sabi85, Wszystko bylo bo dobrze gdyby byla mozliwosc obejzenia ich z bliska,fordy to poludnie kraju a MB kujawsko pomorskie zorietuj sie jak masz do nich daleko ,lub popros kogos kto mieszka w okolicach p[oszczegolnych kamperkow by naocznie stwierdzili ich stan czy tylko sa tak bardzo brudne zewnatrz i wewnatrz i czy nie maja zapachu zgnilizny??
makdrajwer - 2012-11-15, 18:22
To może faktycznie 3.000 na auto , 5.000 na przyczepe i 1.000 na rozuch ?
CORONAVIRUS - 2012-11-15, 18:24
Sabi85 napisał/a: | nie chce blaszaka....mam zamiar mieszkac w kamperze i nie chce żeby w lecie ugotował mi się mózg |
mało wiesz o blaszakach kamperowych....jest zupełnie odwrotnie jak piszesz
martini44 - 2012-11-15, 18:28
makdrajwer napisał/a: | Bo będe musiał wtedy kupić jakąś tańszą przyczepe A NIE CHCE !!!
Chociaż powinienem |
no to Cie nie rozumiem.... chcesz sprzedać czy nie ??
makdrajwer - 2012-11-15, 18:30
Marcin :o) napisał/a: | makdrajwer napisał/a: | Bo będe musiał wtedy kupić jakąś tańszą przyczepe A NIE CHCE !!!
Chociaż powinienem |
no to Cie nie rozumiem.... chcesz sprzedać czy nie ?? |
Powinienem ale nie chce i nie musze. Jak się nie sprzeda do przyszłej niedzieli to w nagrode dostanie solarek i kamerke cofania. A jak pójdzie : będe szukał tańszej przyczepy ( bo holownik już mam i stąd cała afera )
A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase ...
Sabi85 - 2012-11-15, 18:31
to dlaczego nie warto kupowac kampera kolegii?
świadoma kosztów dojazdu z Wrocławia, mam zamiar osobiście sprawdzic każdego z tych kamperów...wiem że to konieczne...
Cykada - 2012-11-15, 18:32
http://suchen.mobile.de/w...Features=EXPORT
moze cos takiego
Sabi85 - 2012-11-15, 18:33
No name napisał/a: | Sabi85 napisał/a: | nie chce blaszaka....mam zamiar mieszkac w kamperze i nie chce żeby w lecie ugotował mi się mózg |
mało wiesz o blaszakach kamperowych....jest zupełnie odwrotnie jak piszesz |
a blaszaki nie mają łużka( zaomniałam jak to się profesjonalnie nazywa) nad kabiną kierowcy, zgadza sie?
Sabi85 - 2012-11-15, 18:34
mobili napisał/a: | http://suchen.mobile.de/wohnwagen-inserat/fiat-ducato-sexau/170540701.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=1&scopeId=MH&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=8800&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Motorhome&segment=Motorhome&maxPrice=2001&negativeFeatures=EXPORT
moze cos takiego |
no fajny...ale mały....
makdrajwer - 2012-11-15, 18:36
Sabi85 napisał/a: | świadoma kosztów dojazdu z Wrocławia, mam zamiar osobiście sprawdzic każdego z tych kamperów...wiem że to konieczne... |
No to z 10% twojego budżetu poleci na dojechanie do tych ofert.
martini44 - 2012-11-15, 18:36
Sabi85 napisał/a: | to dlaczego nie warto kupowac kampera kolegii ? |
nikt nie mówi że nie warto..... ale autko znane i troszke juz pojeździło i napewno do Włoch dojedziesz a z innymi różnie może być
makdrajwer - 2012-11-15, 18:37
Marcin, ale Włochy są nizej na mapie wiec ma z górki
Sabi85 - 2012-11-15, 18:37
nie bo jade autostopem albo pociągiem na gape:P
Sabi85 - 2012-11-15, 18:41
no wlasnie chce sprzedac za koosy wyjeżdżonego 27 latka....9 to max ile moge dac...musze kupic jeszcze komputer i wogle agregator i takie tam
kazbar - 2012-11-15, 18:41
Sabi85 napisał/a: | ... ale ja mam zamiar nowym sprzętem dojechac do włoch i tam zakotwiczyć na kilka miesiecy a przez kolejne lata poruszac sie nim niewiele |
Pod warunkiem, że "buda" jest zdrowa, to tylko Mercedes. Jak mieszkać kilka miesięcy, to w największym a ten jest w sam raz. A Mercedesa gdy padnie, naprawi ci przysłowiowym młotkiem kowal w każdej wsi w Europie.
Nie pozjadałem wszystkich rozumów ale myślę że z tych trzech kamperów Mercedes pasuje jak ulał na fulltimers ( http://www.caravaningworl...v_lifestyle.htm l)
makdrajwer - 2012-11-15, 18:42
Sabi85 napisał/a: | nie bo jade autostopem albo pociągiem na gape:P |
Kreatywna niewiasta. Acha, na pewno trzeba będzie doliczyć pare stówek na przegląd i oc bo pewnie się kończą lub skończyły.
Sabi85 - 2012-11-15, 18:44
[quote="kazbar"] Sabi85 napisał/a: | ... ale ja mam zamiar nowym sprzętem dojechac do włoch i tam zakotwiczyć na kilka miesiecy a przez kolejne lata poruszac sie nim niewiele |
Pod warunkiem, że "buda" jest zdrowa, to tylko Mercedes. Jak mieszkać kilka miesięcy, to w największym a ten jest w sam raz. A Mercedesa gdy padnie, naprawi ci przysłowiowym młotkiem kowal w każdej wsi w Europie.
Nie pozjadałem wszystkich rozumów ale myślę że z tych trzech kamperów Mercedes pasuje jak ulał na fulltimers ( http://www.caravaningworl...v_lifestyle.htm l)
[/quote
dziękuje za konkretną odpowiedz,
Sabi85 - 2012-11-15, 18:49
makdrajwer: dzieki za pomoc ale ja już wszstko przekalkulowałam i wyszło marne 9 tyś na samochód....niestety
makdrajwer - 2012-11-15, 19:34
W zimie masz większą możliwość negocjacji ceny " niesprzedawalnych " samochodów.
Tu masz innego w twoim przedziale :
http://tablica.pl/oferta/...#06420fa5;r:;s:
Troche nietypowy ale we Włoszech już raczej mniej . Tylko nie ma alkowy.
A te dwa :
http://moto.allegro.pl/au...2784823837.html
http://moto.allegro.pl/sa...2786387199.html
Przynajmniej ładne ...
Sabi85 - 2012-11-15, 21:19
hm, widziałam je, ale wydały mi sie jakies dziwne, inne ...gdyby mi coś pierdło w tym mitsubishi we włoszech to musiałabym chyba w tybrze go utopić.....mniemam że to nie zbyt tania firma....
co wg. ciebie oznaczza ładne?piszesz o wnętrzu? wnętrze można przecież wyremontować meble okleić itd.
ale dziękuję uprzejmie za sugestie...pokazałes samochody, których mi jakos nie chciało się szczegółowo oglądać....
Sabi85 - 2012-11-15, 21:25
cały czas zastanawiam sie co bardziej sie opłaci, tani samochód i jego remont, czy lepije od razu kupic cos lepszego w co nie trzeba bedzie ładować kasy....z drugiej strony nie wierze ze nie będe musiała nic dopłacać za mechanika, w końcu świerzy nabytek trzeba wpierwszej kolejnosci zawiezc na warsztat a tam zawsze coś znajdą...
Skorpion - 2012-11-15, 21:32
Sabi85 napisał/a: | w końcu świerzy nabytek trzeba wpierwszej kolejnosci zawiezc na warsztat a tam zawsze coś znajdą... | i to jest prawda trzeba wymienic olej filtry posprawdzac wszsytko lacznie z ustawieniem geometrii by nie poscinalo opon w czasie dlugiej jazdy
Sabi85 - 2012-11-15, 21:33
a co sądzisz o tym peguocie za 9 700 ?? wyróżnionym też na allegro...? udanego weekendu wszystkim
dzięki za sugestie i czekam na kolejne....
Cykada - 2012-11-15, 21:39
do peguota dolicz rejestracje ze 3 tysiaki i z 2 tysiaki na rozrząd , oleje itp.
Sabi85 - 2012-11-16, 16:30
przerejestrowanie z ubezpieczeniem 2,500, a zamiast rozrządu wystarczy zmienic pasek....
Skorpion - 2012-11-16, 16:38
Wymienia sie nie tylko pasek w Fiacie ale napinacz i pompe wody ,bo sama wymiana paska nic nieda gdy rozpadnie sie ktores kolo prowadzace pasek.W mercedesie lancuch rozrzadu wymienia sie raz na 500000km a regulacje naciagu lancucha wykonuje samoczynnie napinacz.
Cykada - 2012-11-16, 17:14
Sabi85 napisał/a: | przerejestrowanie z ubezpieczeniem 2,500, a zamiast rozrządu wystarczy zmienic pasek.... |
akcyza dla pojazdów powyżej pojemności 2000 ccm 18,6% . a te ducato ma 2500 ccm
to jak ma wyjść 2500zł ? ubezpieczenie 400zł , akcyza 1800zł , UK 1000zł , olej , paski , rozrząd , hamulce , amortyzatory , łożyska , płyny , tłumik , linka recznego , rurki hamulcowe , sprzęgło itp. 2800zł.
Razem 6 tys. zł.
no i pewnie jakaś żarówka spalona
Sabi85 - 2012-11-16, 19:11
w necie jest specjany przelicznik wg.którego wyszla mi taka kwota....to nie istotne bo i tak go nie kupie,
za to ciesze sie, że moja wiadomosc przysporzyła Ci tyle radości.....
"poznać głupiego po śmiechu jego"
gino - 2012-11-16, 19:14
Sabi85 napisał/a: | "poznać głupiego po śmiechu jego" |
Sabi...
proszę, doceniaj że chłopaki chcą pomóc...
takimi wpisami, sympatii nie zyskasz...
Sabi85 - 2012-11-16, 19:16
nie szukam sympatii wśród tych, którzy wyśmiewają innych
Cykada - 2012-11-16, 19:23
Sabi85 napisał/a: | nie szukam sympatii wśród tych, którzy wyśmiewają innych |
to powiedz mi jak to zrobić , żeby akcja rejestracji , ubezpieczenia i serwisu wyszła 2500zł ?
bo to jest śmiechu warte , zejdz na ziemię dziewczyno....
Sabi85 - 2012-11-16, 19:31
a mozęsz mi przytoczyć gdzie napisalam, że ubezpieczenie i serwis będą kosztować 2,5 tyś? bo ja jakoś sobie nie przypominam żebym coś takiego napisała...czytaj uważnie, nie szukaj zaczepki, jak Ci sie nudzi poczytaj książke
nie lubie przyziemności....
Sabi85 - 2012-11-16, 19:33
p.s dziewczyno? cóż za spouchwalanie, widze że przeszliśmy na status kumpelski
Cykada - 2012-11-16, 19:34
Sabi85 napisał/a: | przerejestrowanie z ubezpieczeniem 2,500, a zamiast rozrządu wystarczy zmienic pasek.... |
jw
spoufalanie
Sabi85 - 2012-11-16, 19:34
p.s 2 temat tamtego kampera oficjalnie kończe , prosze nie przesyłac wiecej cennych rad:P, dziekuje
Sabi85 - 2012-11-16, 19:37
pasek to nie serwis, nie czepiaj sie przejęzyczeń, bo to żałosne
WINNICZKI - 2012-11-16, 22:00
Sabi85, Jak by tu napisać ,że byś nie poczuła się urażona. Niestety samochód kempingowy mierzy się inną miarą ,niż osobowy. Osobowy kupisz z pogiętymi blachami,zardzewiałym podwoziem i będziesz jeżdzić sukcesywnie go remontując. Ostatnio widziałem Daewo za 2800 w całkiem ładnym stanie,a i trabanta czy cinqueczento kupi za 500zł i pojedzie.W samochodach kempingowych tak prosto nie da się przeliczyć ceny na czas jaki można użytkować auto i dokładać do niego w trakcie użytkowania. Jak masz np 10 000zł i chcesz mieć kampera to niestety zakupiony pojazd rozpadnie Ci sie podczas dojazdu do domu.I NIGDY go nie wyremontujesz. Poczytaj posty RADECKIEGO.Za ile kupił i co dalej sie dzieje z tym autem.Musisz mieć co najmniej 20 000-25000 aby kupić auto do jazdy i sukcesywnych napraw.Prawda jest okrutna,ale niestety tak jest.
Cykada - 2012-11-17, 21:46
dzięki WINNICZKU , nic więcj dodać...
WINNICZKI - 2012-11-17, 23:40
Amen.
darkowski - 2012-11-18, 19:55
WINNICZKI napisał/a: | Jak masz np 10 000zł i chcesz mieć kampera to niestety zakupiony pojazd rozpadnie Ci sie podczas dojazdu do domu.I NIGDY go nie wyremontujesz. |
Śmiem się nie zgodzić Można kupić coś przyzwoitego w takich pieniążkach, tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość i szukać (ja szukałem około 3 lat)
makdrajwer - 2012-11-18, 20:03
WINNICZKI napisał/a: | Jak masz np 10 000zł i chcesz mieć kampera to niestety zakupiony pojazd rozpadnie |
Mój obecny oraz poprzedni jakoś się nie porozpadały. Wydaje mi się że każdy z nas chciałby mieć super wypasionego nowego kampera ale nie każdego na to stać. Wiadomo : im droższy tym ( teoretycznie ) lepszy ale podobnie jak z osobówkami : można kupić tanie i stare auto które będzie w bardzo dobrym stanie . Tak więc nie ma co generalizować
Jeszcze taka myśl : ciekawe jakbym za mojego kamperka krzyknął cene 25.000 zł jaki byłby odzew. Cóż, stary i drogi ale to dobrze że drogi bo tanich się nie opłaca , itp ... Jak sie nie sprzeda to zrobie za jakiś czas taki eksperyment i zobaczymy co będzie .
WINNICZKI - 2012-11-18, 23:15
makdrajwer, Przecie,dałeś więcej niż 10 000 przyznaj sie.A potem mimo ,że jesteś mechanikiem i masz swój warsztat dołożyłeś jeszcze małe co nie co. A i tak po pół roku "znudził" Ci sie.Bo nazwa konefka to tak tylko z racji sitka w filtrze do ropy Ale tego nie tłumacz,po prostu tak nazwałeś i koniec.A ja tylko dokładnie czytałem opowieści po zakupie.
HONORATA I MACIEJ - 2012-11-18, 23:36
Koleżanko,nie zniechecaj sie do poszukiwań taniego kampera,ponieważ można coś znaleźć nie patrząc na rocznik a na stan.Niektórzy koledzy piszą,że trzeba wydać najmniej 20 do 25tys, złotych ,aby kupić coś do jazdy.Nasz przypadek pokazuje,że za 10tys. mozna trafić coś fajnego i być z tego zadowolonym.Nasze poszukiwania kampera zaczynały sie właśnie od takich w kwocie 20-25 tys.Szukalismy prawie rok i niestey na nic nie mogliśmy sie zdecydować.Co drugi z zaciekami w środku, z zapachami wilgoci, z niesprawnymi urzadzeniami na pokładzie itp.Nasz błąd polegał na tym ,że w wyszukiwarkach wpisywaliśmy rocznik powyżej 1990r.Dzieki użytkownikom forum trafiliśmy na opis kampera,którego oglądali dla kogś z rodziny,ale go nie kupili.Cena była wystawiona12.800 i sprzedajacy nie chciał im obniżyć.Nam udało sie go zakupić za okragłe 10tys. Kamper z1985 roku z oruginalnym przebiegiem 97 tys.km. co łatwo było stwierdzić.Nie lakierowany od nowości,zdrowy, nie cieknący.Jedyna korozja jaka sie pokazała to na pokrywie silnika. Niektórzy koledzy z forum widzieli go żywo i mogą potwierdzić stan.Oprócz płynów eksploatacyjnych,nowego telewizora i odtwarzacza DVD,kamerki cofania i oświetlenia LED pod markizą nic do tego auta nie dołożyliśmy.Używamy go od 3ech lat zarówno zimą jak i latem i jak narazie nie rozpadł nam się ani na dwukrotnym wyjeździe do Chorwacji ,czy Czarnogóry,ani na podróżach po Polsce. Życzę Ci znalezienia podobnego egzemplarza i cieszenia się z niego tak jak my z naszego.Pozdrawiamy Honorata i Maciej.
CORONAVIRUS - 2012-11-18, 23:41
Maćku ...podobny to jak wygrać bańkę dolców na loterii .... ładnie opisałeś , ładnie .... tapicerkę też miał wyjątkową ...
gino - 2012-11-19, 07:13
chłopaki...z kim dyskutujecie ?
makdrajwer - 2012-11-19, 07:48
WINNICZKI napisał/a: | makdrajwer, Przecie,dałeś więcej niż 10 000 przyznaj sie.A potem mimo ,że jesteś mechanikiem i masz swój warsztat dołożyłeś jeszcze małe co nie co. A i tak po pół roku "znudził" Ci sie.Bo nazwa konefka to tak tylko z racji sitka w filtrze do ropy Ale tego nie tłumacz,po prostu tak nazwałeś i koniec.A ja tylko dokładnie czytałem opowieści po zakupie. |
Masz 100% racji . Nie dołożyłem do mojego kamper kasy i pracy do 20-25 tys. zł. Jak czytałeś moje preypetie z aute to sam przyznasz ze nie były to jakieś wielkie sprawy. A że dzisiaj pare kropel oleju auto zostawi ? Ma prawo - nie jest nowe a mi sie tego nie chce robic.
Ze znudzeniem po pół roku tez masz racje , chociaż nie do końca...
W podobnym tonie mówią inni miłośnicy żaglówek, wędkowania, nart, przyczep itp. Jak nie masz ileś tam kasy to nie masz szans na to hobby...
WINNICZKI - 2012-11-19, 11:07
[quote]Jak nie masz ileś tam kasy to nie masz szans na to hobby...Święte słowa....jak ktoś szuka kampera w jak najtańszych pieniądzach ,a nie ma takich warunków na naprawe , jak u ciebie to ja to czarno widzę.Zresztą sam dobrze wiesz co mam na myśli.Sam sie waham czy aby na pewno kamper był mi potrzebny do szczęścia.W miarę upływu czasu coraz mniej. A taka mała przyczepka na wypady typu zlot czy krótkie wakacje może to lepsze i bardziej ekonomiczne rozwiązanie. Zwłaszcza ,że w Krakowie koszty postoju kamperka zaczynaja mnie drażnić.
eMWu - 2012-11-19, 11:46
WINNICZKI, moge sie zamienic na niewiadówke
a makdrajwer nie ma czasu na kampera bo kazdy weekend siedzi na jakims zlocie klasyków
makdrajwer - 2012-11-19, 12:52
[quote="WINNICZKI"] Cytat: | A taka mała przyczepka na wypady typu zlot czy krótkie wakacje może to lepsze i bardziej ekonomiczne rozwiązanie. Zwłaszcza ,że w Krakowie koszty postoju kamperka zaczynaja mnie drażnić. |
Właśnie o to mi chodzi. Plus jesienna pogoda wpływa demotywująco ...
WINNICZKI - 2012-11-19, 19:34
eMWu napisał/a: | WINNICZKI, moge sie zamienic na niewiadówke | Za odpowiednią dopłatą..czemu nie.
Sabi85 - 2012-11-26, 05:16 Temat postu: hejhej kupiłam mercedesa81' za 8 i pół, mechanik był w szoku, ze tak ślicznie silnik chodzi, nic nie stuka , nie puka pod maską wszystko cacy, nie widać rdzy, wszystkie urządzenia działają bez zażutu, troszke wnętrze do poprawek, zawiasy i takie tam pierdoły prócz tego woda sie gromadzi w jednym miejscu na dachu ale to też do zrobienia, chyba miałam farta:P
wszystkim optymistom dziękuję za rady a pesymistom i czarnowidzom zycze więcej optymizmu. buziaki
Skorpion - 2012-11-26, 07:27
Sabi85, Moje gratulacje zapewniam ,ze z MB nie bedzie klopotow silnikowych , napsz jaka pojemnisc silnika i ile km ma juz przejechane
donald - 2012-11-26, 14:38
Noooo kto ma gwiazdę,ten ma jazdę
Sabi85 - 2012-11-26, 18:28 Temat postu: jo ho mercedes 207, 2 i pół litra, 200000 tyś przebiegu, jednym słowem mułek, rozbujałam go jak na razie tylko do 80 km/h ale mam nadzieje, że wyciągnie więcej....a jesli nie to nic nie szkodzi bo ja mam dużo czsu i lubię podróżować a nie docierać do celu....jeśli wiesz co chcę powiedzieć:))
za miesiąc ruszamy w pierwszą trasę, dam znać czy sie nie rozpadł po 2 tys km.
Skorpion - 2012-11-26, 18:41
Moj jest MB 307 82 r. silnik 2,4 wolnossacy skrzynia 4+R ja swoim nie przekraczam 90km/h bo to nie oto chodzi .Wsiadajac do niego juz jestem na wakacjach lub poprostu na wyjezdzie rekreacyjnym.Wedlug brif jego predkosc do 110km/h ale nie w tej zabudowie kempingowej.Jak narazie to w silniku wymienilem swiece zarowe i uszczelke pod dekiel zaworowy.I normalna eksploatacja drozki kierownicze dla pewnosci wymienilem.Na wiosne mam juz komplet do hamulcy czyli tarcze,klocki,bembny ,szczeki i nowe cylinderki i nowe przewody gietkie hamulcy.Zobacze na wiosne czy nietrzeba bedzie jeszcze wymienic przewodow hamulcowych.Moj ma przejechane do dnia dzisiejszego 219593 km,gdy go kupilem mial na liczniku przejechane 199500km.Te silniki gdy dba sie onie moze bez remontu przejechac 1000000km ale trzeba przestrzegac wymiany oleju z filtrem i filtrow paliwa.Na poczatku wymien dla pewnosci olej w skrzyni biegow i w moscie.Powodzenia i radosci z jazdy.
Sabi85 - 2012-11-27, 01:31 Temat postu: jo, ho! dziękuję za rady, z pewnością skorzystam, podobno mechanik(znajomy) zrobił wszystko co należało, o dziwo zapłaciłam zaledwie 250 zł więc chyba nie wiele wymienił/zrobił....co mnie zdziwiło.
Mam jeszcze pytanie, czym najlepiej uszczelnić okienko dachowe, silikon wystarczy? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie.
Skorpion - 2012-11-27, 06:38
Mozna sprobowac ale nie wiem czy nie obejdzie sie z wyjeciem okna i sprawdzeniem czy w miejscu jego osadzenia gdzies dach nie cieknie. Ja w swoim wymienilem odrazu bo bylt tak popenkane,ze nienadawaly sie do uszczelnienia i naprawy.
Sabi85 - 2012-11-27, 08:21
co zmienia wymiana okna jesli przecieka dach?
Skorpion - 2012-11-27, 08:26
W moim przypadku cieklo tuz przy oknie zostal troszke powiekszony otwor i zalozone inne okno stare mialo wymiar 40x40 a nowe 50x50.Czasami jest tak ze nie widac perforacji blachy aluminiowej dachu i przez te otwory woda dostaje sie do srodka a najczesciej to wystepuje wlasnie tuz przy oknie dachowym.W miom byla tez poprawa drewnianej konstrukcji dachu od wewnatrz wymiana kilku listew na mocniejsze i nie zgnite odrazu dach podniusl sie do gory zostal tez dany nowy styropian bo stary byl nasiakniety woda a sam otwor okienny odrazu powiekszony na wymiar nowego okna.
eler1 - 2012-11-27, 09:05
Sabi85 napisał/a: | Mam jeszcze pytanie, czym najlepiej uszczelnić okienko dachowe, silikon wystarczy? | żaden silikon tu masz jeden z tematów http://www.camperteam.pl/...t=uszczelnienie
Sabi85 - 2012-11-27, 13:39
dziękuję bardzo, post spadł mi z nieba juz miałam zalepiać sikaflexemfc11....naczytałam sie, ze dobry jest....
Cykada - 2012-11-27, 18:40
przed zalepianiem jak wyciągniesz okno zobacz stelaż czy nie jest zgnity. Tak samo zobacz w łazience czy nie ma miękkich ścian. Porób nowe stelaże tam gdzie miękko bo tam jest wilgoć i pleśń a jak będzie upał to w kampie będzie dawało stęchlizną. Zobacz też czy brodzik nie jest popękany.
Sabi85 - 2012-11-27, 20:51 Temat postu: jo ho! ok, ok
okno puki co zostaje na swoim miejscu, w warunkach jakie oferuje polska aura nic nie jestem w stanie zrobić a poza tym nie chce nic rozbierać, jak już, to niech samo odpadnie;)
.... poczekam i popatrze... nie cofne kijem wisły.
p.s. w namiocie nie miałam okna i nie narzekałam - teraz mam wiec nie ma co marudzic, ze cieknie :P
a co do zapachu; zapali sie kadzidełko, ugotuje barszczyk i będzie pachnieć jak należy...;)
Skorpion - 2012-11-27, 21:09
Sabi85 napisał/a: | a co do zapachu; zapali sie kadzidełko, ugotuje barszczyk i będzie pachnieć jak należy...;) |
Sabi85 - 2012-11-28, 07:40
hej co sądzicie o smrodzie gazu we wnętrzu po używaniu kaloryfera lub kuchenki? miałam w chacie gazowe ogrzewanie i wiem , tyle, że zapach swiadczy o tym że gaz sie konczy.....dodam, ze nie smierdzi podczas grzania tylko po wyłączeniu użądzeń. tylko błagam nie każcie i jechać do gazownika, nie mam kasy sama wolałabym to sprawdzic, nie wiem tylko jak sie dostac do zbiornika z gazem i czy wogle da sie zaobserwować czy cos tam jest, no i kabelki czy można smaemu sprawdzic ?
Sabi85 - 2012-11-28, 07:41
tzn. przewody gazowe
Cykada - 2012-11-28, 07:55
nieszczelny układ jest. Podokręcaj sobie przewody gazowe w każdym urządzeniu. Jeżeli masz manometr przy reduktorze gazu to możesz zrobić tak: pozakręcaj zawory wszystkich urządzeń , odkręć gaz przy butli i zamknij potem po kolei odkręcaj zawory poszczególnych urządzeń i na którym ci gaz zejdzie na manometrze do zera to ten będzie nieszczelny.
te zawory gazowe to to:
http://moto.allegro.pl/tr...2786947975.html
kimtop - 2012-11-28, 08:23
Najprostszy sposób to posmarować złączki przewodów wodą z mydłem.
Proponuję jednak żebyś skorzystała z usług gazownika
Sabi85 - 2012-11-28, 12:07
o joj....zaczyna się....ile moze kosztować wizyta u specjalisty od gazu??:(((
(we wrocławiu n.) mniej więcej....
WINNICZKI - 2012-11-30, 00:10
Ktoś kiedyś rzekł......nie stać mnie na tani samochód......coś w tym jest
eMWu - 2012-11-30, 08:44
WINNICZKI napisał/a: | Ktoś kiedyś rzekł......nie stać mnie na tani samochód......coś w tym jest |
a potem dodal - " a na za drogi tymbardziej "
Sabi85, stowke na diagnotystyke nie znajdziesz? naprawisz jak sie odkujesz.
Sabi85 - 2012-11-30, 17:38 Temat postu: jo ho racja racja nie ma co przepłacać... powolutku, nie sadze zeby gaz sie ulatniał bo jak nie używam sprzętu nic nie czuć, przewody wyglądają na eleganckie, uszczelki też. pozdrawiam...
Sabi85 - 2012-11-30, 17:41
nie mam czasu(szkoda czasu) żeby sie dorabiać super kampera , jeździ? jezdzi! nic więcej mi nie trzeba, przygoda czeka a czas ucieka...
Sabi85 - 2012-11-30, 17:50
WINNICZKI napisał/a: | Ktoś kiedyś rzekł......nie stać mnie na tani samochód......coś w tym jest |
taaa, ty wiesz o tym najlepiej.... ja mam sprawny samochód, pojade gdzie chce, dach nad głową jest a gotowanie na ognisku czy denaturacie mnie nie przeraża i nie jest mi obce...kąpać można sie nad morzem, )))))))))))))))))))))))))))))))))
.zimna woda zdrowia doda.
WINNICZKI - 2012-12-02, 22:38
Jasne ,wazne aby woda na łeb nie kapała
|
|