Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Jugosławia* - Serbia - nie tylko tranzytem

antwad - 2012-12-16, 14:36
Temat postu: Serbia - nie tylko tranzytem
Serbia traktowana jest przez większość turystów jako kraj tranzytowy w drodze na południe Europy. Czy słusznie?
W tym roku przebywaliśmy w Serbii około tygodnia; może tych kilka zdjęć i opisów będzie pomocne dla wybierających się w tamtym kierunku.

Już sam wjazd do Serbii wyglądał ciekawie. Granica węgiersko - serbska, podjeżdżamy do strażnika granicznego, ten bierze nasze paszporty i bardzo poważny i przejęty zaczyna coś mówić. Z jego mowy wyłapałem kilkukrotne "Polska out, Rosja out, katastrofa, już nie ma" i tego typu dramatyczne zwroty.
Co jest? Z kraju wyjechaliśmy dwa dni temu, nic katastrofy nie zapowiadało, a tu Polski nie ma, Rosji nie ma?
Ale po chwili okazało się że jednak nie jest aż tak źle. Otóż był to dzień po meczach, po których zarówno Polska jak i Rosja odpadły z dalszych rozgrywek. Serbowie kibicowali przede wszystkim Rosjanom, a Polakom tak przy okazji, bo to Słowianie, no i stąd dla nich ta katastrofa. A ponieważ ze mnie żaden kibic to i do głowy mi nie przyszło, że to może być aż taki dramat.
Celnik serbski także pytając się czy mamy coś do oclenia, mówił to tonem jakby kondolencje składał.
Tak że cała odprawa graniczno celna odbyła się w atmosferze powagi, zrozumienia i współczucia.
Czego już np nie było przy wyjeździe kiedy to tamtejszy strażnik wydarł się na mnie, bo o pół metra przejechałem znak stopu i kazał się cofnąć. Cofnąć się mogłem o góra 20 cm, bo za mną stał jakiś samochód, ale burak w mundurze był usatysfakcjonowany - pokazał kto tu rządzi.

Belgrad.
Belgrad nie jest szczególnie ładnym miastem. Atrakcją turystyczną może być Kalemegdan - twierdza na wzgórzu, z którego roztacza się widok na miasto i ujście rzeki Sawy do Dunaju.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2012-12-16, 14:55

Czy zanim skonczysz relacje mozesz napisac ktoredy jechales.porownam to ze swoimi miejscami w Serbii.Na forum sie dziwia jak przy temacie Grecja pisze ze nie lubie w Sebrbii jechac autostrada,Barbara Muzyk
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2012-12-16, 14:58

, stawiam,za zaczecie relacji kraju ktory lubie, ale sie pilnujemy,B.M :pifko
antwad - 2012-12-16, 16:46

Swoistą "atrakcją" Belgradu są pozostałości po ostrzale budynków Ministerstwa Obrony i sztabu generalnego dokonanego przez wojska NATO w 1999 roku.
Atrakcja wrażenie robi. Budynki są zlokalizowane w samym centrum miasta, w rejonie który zajmują inne budynki rządowe i przedstawicielstwa dyplomatyczne. Precyzja trafienia jest imponująca. Przed atakiem rozgłaszane były komunikaty o jego zbliżaniu się - podano wręcz godzinę i apelem o otwarcie okien w okolicznych budynkach. Ci co posłuchali - byli wygrani, ci co nie ... szklarze mieli wtedy dużo roboty.
Zastanawiała mnie jedna rzecz. Otóż naprzeciwko zrujnowanego kompleksu budynków znajdują się Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Kancelaria Premiera. Premier rządu ma ze swego okna widok, który mu stale przypomina łomot jaki ponad dwadzieścia lat temu Serbowie dostali. Jakaś taka swoista martyrologia.
Kilka dni później, będąc w monastyrze w Studenicy napotkaliśmy uczestników patriotycznego marszu, którzy w rocznicę bitwy na Kosowym Polu wędrują tam, aby ... no właśnie aby co? Ale o tym to może później. W każdym razie jeden z uczestników tego marszu, na moje pytanie o celowość utrzymywania tych ruin w centrum miasta, powiedział:
"No co ty? To jest tak jak w Hiroszimie. Tam też pozostawiono ruiny po amerykańskim ataku. Tak na wieczną pamiątkę"
No cóż. Można i tak.
A jak już mowa o Amerykanach, to budynek ambasady amerykańskiej w Belgradzie wygląda jak w Bejrucie. Nie mam niestety zdjęć, ale jest to szary betonowy budynek z zamurowanymi oknami od strony ulicy. Przed budynkiem, na ulicy znajdują się betonowe zapory ustawione w sposób tworzący labirynt, tak że da się przejechać jedynie z niewielką szybkością. Dodatkowo oczywiście betonowe schrony z żołnierzami marines przed budynkiem.
Kilka zdjęć zniszczonych budynków. Zrobione zostały z tarasu polskiej ambasady.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2012-12-16, 17:24

Szkoda ze nie mozesz napisac o miejcach w Serbii oprocz Belgradu.
antwad - 2012-12-16, 18:36

Zbigniew Muzyk napisał/a:
Szkoda ze nie mozesz napisac o miejcach w Serbii oprocz Belgradu.

Mogę, właśnie to robię :lol:

Niewątpliwą atrakcją turystyczną, zdecydowanie wartą zobaczenia jest miejscowość Topola, gdzie na wzgórzu Oplenac znajduje się cerkiew pod wezwaniem Św. Jerzego. Topola znajduje się w odległości około 80 km na południe od Belgradu. Współrzędne: N44 14 53.1 E20 40 59.1
Cerkiew ta, to mauzoleum królewskiej rodziny Karadziordziewiczów. Dla Serbów jest to miejsce o znaczeniu podobnym jak dla nas Wawel, gdzie królów chowano.
Niezwykłość tego miejsca polega na wystroju świątyni. To wszystko, co znajduje się we wnętrzu to jedna wielka mozaika wykonana z 40 milionów cząstek. Do stworzenia 1500 postaci i figur wykorzystano 15 000 kolorów i odcieni.
Całość sprawia niesamowite wrażenie. Z wyrazu twarzy mozaikowych postaci można odczytać odczucia: radość, strach, zaskoczenie.
Zresztą popatrzcie sami.

antwad - 2012-12-16, 19:11

Podziemie świątyni, to królewskie i książęce groby.
Wystrój i wrażenie niesamowite.

cdn

Tadeusz - 2012-12-16, 20:37

Antosiu, mam nadzieję, że masz jeszcze sporo materiałów na temat Serbii. Byłem tam bardzo dawno, jeszcze w czasach Tito. Moje stare zdjęcia i slajdy wymagają obróbki lub nawet zabiegów ratowniczych, dlatego Twoje fotki, świeże i ładne przypominają mi tę Serbię, jaką pamiętam już jak przez mgłę.

Będę śledził Twą opowieść post po poście. :wyszczerzony:

Dla zachęty stawiam piwo prosto z lodówki. :ok

antwad - 2012-12-16, 21:30

Tadeuszu, za piwko dziękuję. :)
Jeszcze kilka ciekawostek dotyczących Serbii mam w zanadrzu. :chytry

A co tych dawnych czasów, o których wspominasz, to zmiany duże tam nastąpiły.
Potwierdzeniem tego niech będą słowa starszej kobiety, która pokazując na rozlewisko Dunaju, takie niefajne, lekko śmierdzące, bo to gorąco było, a woda stojąca, i ze smutkiem w głosie i goryczą ta kobieta powiedziała do mnie:
"Patrz, to jest teraz nasze morze."

antwad - 2012-12-25, 12:04

Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia są ruiny twierdzy w Golubac (N44 39 12.5 E21 38 39.7), szczególnie że twierdza ta jest symboliczną bramą do Parku Narodowego Djerdap. Golubac, to także kawałek polskiej historii - tutaj w 1428 roku zginął polski rycerz Zawisza Czarny co zostało upamiętnione okolicznościową tablicą.
antwad - 2012-12-25, 12:28

Atrakcją Parku Narodowego jest niewątpliwie Dunaj, który płynie miejscami w wąskich i głębokich wąwozach.
Wzdłuż rzeki biegnie droga - warto przejechać nią i delektować się widokami, szczególnie że w najbardziej widokowych miejscach udostępnione są parkingi i miejsca postojowe.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-02-03, 18:33

Dziekuje za miejscowosc Topola.Napewno tam pojade.Natomiast tobie polecam monastyr Zica i nStudenica,ponize Kragujevaca,jadac od sarajewa przez Uzice i most w Wysegradzie. :spoko :kawka:
Tadeusz - 2013-02-03, 20:38

Antoni, ucieszyłeś mnie tą relacją. Odżyły wspomnienia z dawnych lat, jeszcze z czasów Jugosławii. Włóczyliśmy się wtedy po Bałkanach bez opamiętania.

Czekam na dalszy ciąg, czekam, czekam... i ... :-P

Za piękny początek stawiam piwo i nie zniechęcony nadal czekam. :ok :spoko

antwad - 2013-03-02, 19:10

Tadeuszu, bardzo dziękuję za zachętę i doping.
Jeszcze proszę o trochę cierpliwości. :?

Camper Diem - 2013-03-02, 19:20

antwad napisał/a:
"No co ty? To jest tak jak w Hiroszimie. Tam też pozostawiono ruiny po amerykańskim ataku. Tak na wieczną pamiątkę"
No cóż. Można i tak.

Antwad, podam Ci przykład naszej gdańskiej martyrologii - ruiny na Wyspie Spichrzów.
nikt kto spaceruje Długim Pobrzeżem od Zielonej Bramy w kierunku Wielkiego Żurawia ich nie ominie wzrokiem... a ruiny mimo upływu czasu, że tak powiem, dobrze się mają :gwm

Załoga G - 2013-03-02, 21:02

Przepiękne miejsca i super fotki. A jak z bezpieczeństwem?, gdzie nocowaliście?
Bigos - 2013-03-02, 21:13

antwad napisał/a:
Precyzja trafienia jest imponująca.


No nie do końca , czasem trafiali obok, dużo obok na ten przykład w miasto Sofia leżące po sąsiedzku w Bułgarii. :)

antwad - 2013-03-03, 17:23

Załoga G napisał/a:
Przepiękne miejsca i super fotki. A jak z bezpieczeństwem?, gdzie nocowaliście?

Dziękuję za uznanie.

Co do bezpieczeństwa, to trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Dopytywałem się o to konsula RP w Belgradzie i powiedział mi, że przez dwa lata swojego pobytu tam nie miał ani jednego zgłoszenia o jakimś incydencie z udziałem turystów polskich. Zarówno od zainteresowanych jak i od serbskiej policji. Wspominał o zgłoszeniu napaści na autostradzie na polskiego TIRa, ale potem się okazało że była to jakaś mętna historia - sprzedaż paliwa i następnie zgłoszenie kradzieży. Nie spotkaliśmy się z jakimiś niedobrymi oznakami ze strony Serbów; no poza jednym wyjątkiem kiedy to serbski policjant wymusił na nas wziątkę w wysokości 1000 dinarów (ok. 30 zł) wciskając tekst o braku zapalonych świateł. Ale to było tylko ten jeden raz.

W Serbii przebywaliśmy około jedego tygodnia. W Belgradzie nocowaliśmy w domu mojego kuzyna, a pozostałe noclegi to dwie noce na kampingu nad Dunajem koło twierdzy Golubac (Camping Toma N44 38 52.0 E21 50 11.1), jedna noc koło monastyru Studenica i ostatnia noc na parkingu turystycznej kolejki - stacja Mokra Gora.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group