Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Zakup auta z dotacja UE !!! - na nowego kampera

arrtur - 2012-12-27, 20:36
Temat postu: Zakup auta z dotacja UE !!! - na nowego kampera
Witam,

Jak w temacie.
Jesli ktos planuje kupic nowy samochod to istnieje mozliwosc otrzymania dotacji unijnych pod glownym warunkiem zainwestowania takze w dodatkowe przedsiewziecie.

Mowiac po ludzku i na skroty - mopzna dostac czesc kasy na auto jesli kupi sie auto i zbuduje garaz do obslugi czy biuro wypozyczalni.

Warunkow oczywiscie duzo wiecej, ale jest to do przejscia.

Jest to takze info dla kolegow sprzedajacych auta - jako przedstawianie mozliwosci sfinansowania czesci kosztow zakupu samochodu potencjalnym klientom.

Dla zainteresowanyc wstepne info na prv.
Najblizszy nabor z tego programu juz w pierwszym kwartale.
Nabory NIE SA konkursowe, praktycznie spelniasz warunki dostajesz kase.

Pozdr

mobike - 2012-12-29, 15:46

mozna prosic o rozwiniecie tematu.mój prv miroslaw.okruszko@kludi.pl
pozdrawiam

DAKOTA - 2012-12-30, 07:35
Temat postu: Re: Zakup auta z dotacja UE !!! - na nowego kampera
witam
jedni dostali od losu forse , inni dostali rozum,a niektorym nic nie dano.
Ci co nic nie dostali , a chca zaistniec robia z mozgu tym trzecim gabke.
Juz byl taki jeden co z dotacji kupowal kombajny potem sie powiesil z radosci.


no to ja wracam do Polski , do krainy mlekiem i miodem plynacej, gdzie Unia daje kampery, za pol darmo.Bo jak mi wroca za mojego polowe to bede mial na jazdy na nastepne 15 lat.(mam chyba szanse bo rejestrowany bedzie dopiero za dwa tygodnie)

te podroze to bedzie moje glowne przedsiewziecie

hahahahahahh :haha:








arrtur napisał/a:
Witam,

Jak w temacie.
Jesli ktos planuje kupic nowy samochod to istnieje mozliwosc otrzymania dotacji unijnych pod glownym warunkiem zainwestowania takze w dodatkowe przedsiewziecie.

Mowiac po ludzku i na skroty - mopzna dostac czesc kasy na auto jesli kupi sie auto i zbuduje garaz do obslugi czy biuro wypozyczalni.

Warunkow oczywiscie duzo wiecej, ale jest to do przejscia.

Jest to takze info dla kolegow sprzedajacych auta - jako przedstawianie mozliwosci sfinansowania czesci kosztow zakupu samochodu potencjalnym klientom.

Dla zainteresowanyc wstepne info na prv.
Najblizszy nabor z tego programu juz w pierwszym kwartale.
Nabory NIE SA konkursowe, praktycznie spelniasz warunki dostajesz kase.

Pozdr

arrtur - 2012-12-30, 15:36
Temat postu: Re: Zakup auta z dotacja UE !!! - na nowego kampera
DAKOTA napisał/a:
witam
jedni dostali od losu forse, inni dostali rozum, a niektorym nic nie dano.
Ci co nic nie dostali , a chca zaistniec robia z mozgu tym trzecim gabke.



:) :)
koleszko sniegowy,
jesli probujesz mnie obrazic - odwaznie, przez internet - to nie zejde do tego pozimu.

zas jesli nie ogarniasz z jakiegokolwiek powodu to przykre jednak daj szanse innym nie mierzac ich horyzontow swoja miara.

a unia sama nic nie daje fakt - trzeba jej to wydrzec z gardla (smutne jest to ze utrudniaja rodacy w urzedach), ale daje sie... skutecznie !

wlsnie z takim podejsciem marnuje sie maaaasa kasy, ktorej juz nigdy nie dostaniemy a za nia zaplacimy.

Optymizmu
pozdr

koko - 2012-12-30, 23:03

zaloguje sie bo mnie to interesi
kazbar - 2013-01-01, 19:43

Nie ma nic za darmo (za półdarmo też). Dostaniesz dotację na kampera, oddasz w dwójnasób w podatkach, opłatach i prowizjach. Wiem co mówię :spoko
Witold Cherubin - 2013-01-01, 20:47

arrtur napisał/a:
Najblizszy nabor z tego programu juz w pierwszym kwartale.
Nabory NIE SA konkursowe, praktycznie spelniasz warunki dostajesz kase.


Podaj jaki to program.
Podczas mojej działalności zawodowej udało mi się trochę pomóc różnym firmom i miastom w wyrwaniu nawet dużych środków unijnych na modernizacje systemów ogrzewania. Wiem, że wymagania formalne są dość sztywne i trzeba było dużo pracy i cierpliwości, żeby przejść przez te wszystkie formalności. O ile wiem, to można dostać z UE dotację na rozwój działalności gospodarczej i podobne inicjatywy. W ramach tego może być zakup samochodu, ale nie jako główny cel, a jako środek transportu służący do osiągnięcia głównego celu, którym jak piszesz może być stacja obsługi lub wypożyczalnia jakichś urządzeń, a przypuszczam, że może to być jakiś określony rodzaj działalności gospodarczej.
Piszesz tak ogólnie, że nie dziwię się reakcji kolegów, których życie nauczyło, że za darmo to można dostać ....no wiecie (jest wiele wersji tego powiedzonka - wybierzcie to, które wam pasuje).
Natomiast prawdą jest, że przy dobrze opracowanym wniosku (opartym na szczegółowym biznes planie) można ze środków unijnych wyposażyć swój warsztat pracy, ale na kupno kampera traktowanego jako pojazd turystyczny Unia na pewno nie da pieniędzy.
Wyjaśnij proszę co chcesz osiągnąć przez swój post.
Pozdrawiam :spoko

arrtur - 2013-01-01, 21:57

Witold Cherubin napisał/a:

... O ile wiem, to można dostać z UE dotację na rozwój działalności gospodarczej i podobne inicjatywy. W ramach tego może być zakup samochodu, ale nie jako główny cel, a jako środek transportu służący do osiągnięcia głównego celu, którym jak piszesz może być stacja obsługi lub wypożyczalnia jakichś urządzeń, a przypuszczam, że może to być jakiś określony rodzaj działalności gospodarczej.
>>>>>>
Piszesz tak ogólnie, że nie dziwię się reakcji kolegów, których życie nauczyło, że za darmo to można dostać ....no wiecie (jest wiele wersji tego powiedzonka - wybierzcie to, które wam pasuje).
Natomiast prawdą jest, że przy dobrze opracowanym wniosku (opartym na szczegółowym biznes planie) można ze środków unijnych wyposażyć swój warsztat pracy, ale na kupno kampera traktowanego jako pojazd turystyczny Unia na pewno nie da pieniędzy.
Wyjaśnij proszę co chcesz osiągnąć przez swój post.
Pozdrawiam :spoko


Hi,
Orientujesz sie w temacie jak widac. I Ty i ja wiemy jak jest - da sie, ale jest z tym masa roboty. Czy ta masa roboty jest warta pieniedzy z pomocy? Decyzja kogos kto chce skorzystac. A, ze trzeba wymyslec akceptowalny koncept, zebrac wszelkei dokumenty, przygotowac kpl wniosek to oczywiste.

W Twoim poscie sa dwie czesci i merytorycznie pierwsza przeczy drugiej - te zacytowane wyzej. Moje podejscie - jak pewnei sie zorientowales - jest oparte na tym co opisales czyli niezbedny element osiagniecia celu przy rozwoju mikroprzedsiebiorstw.

Post jest wstepny i orientacyjny przez co jasny - "mozna dostac kase przy okreslonym poziomie inwestycji". (Zeby nie wpadac w rozwazania z ludzmi ktorzy szukaja kasy za darmo na kampera za 15 tys zl). Ogolny, bo jak sam wiesz dla niezorientowanej osoby napisanei paru madrych nazw i nuperkow programu pomodrzenie sie slowami typu "beneficjent ":) a nie daj Boze zamieszczenie listy kpl dokumentow - to jest nie do przejscia i nikt tego nie zrozumie. Zreszta wiecej na forum to poprostu bezsens.

Zas osobom rzeczywiscie zainteresowanym chocby wstepnie wysylalem nieco wiecej info na pw (dotychczas z 7 chyba) zgodnie z zapytaniami.

Zas pytania o "cel mojego postu" to nie rozumiem.
Napisalem po to zeby sobie ktos przedsiebiorczy skorzystal.

Jak napisal Kazbar: "Nie ma nic za darmo (za półdarmo też). Dostaniesz dotację na kampera, oddasz w dwójnasób w podatkach, opłatach i prowizjach. Wiem co mówię"

Dokladnie sie z tym zgadzam, niestety. Tylko, ze to nie ma zadnego znaczenia bo i tak to wszystko trzeba bedzia zaplacic lecz z wlasnej kieszeni... wiec chyba lepiej dostac ta kase.
Po drugie, za wejscie do unii placimy codziennie , kazdy z nas - tym bardziej warto wydrzec swoje.

Ja nie musze nikomu udowadniac, ze nie jestem wielbladem.
Jak ktos chce zobaczyc droge to - prosze, jak nie - to nie.
Dziele sie tylko doswiadczeniem, ktore moze byc warte gruba kase a nie tylko wiedze" jak wymienic bezpiecznik w energobloku" choc to jest glowne zadanie forum.

Pozdr

Pozdr

papamila - 2013-03-09, 09:44

arrtur,
napisz jakie postępy?
:chytry

Banan - 2013-03-09, 15:13

Ja też jestem zainteresowany 8-)
kazbar - 2013-03-09, 15:45

Jeden z moich klientów połakomił się na dotację w wysokości 50% na rozbudowę sklepu spożywczego i zakup samochodu dostawczego. Nie miał kasy na inwestycję więc wziął kredyt inwestycyjny z banku. Dwa lata tulał się z papierami od Judasza do Kajfasza i przeróbkami sklepu od jednej firmy do drugiej. Samochód kupił wypasiony. By otrzymać dofinansowanie (ciągle musiał spełniać jakieś nowe warunki bo przepisy zmieniały się z miesiąca na miesiąc) musiał zatrudnić 5 osób na pełny etat, zainstalować w sklepie wentylację, klimatyzację oraz nowoczesny, skomputeryzowany system magazynowy sprzężony z kasami fiskalnymi.
Dał radę. Zrobił jak było w papierach. Dostał w końcu te 50% dotacji ale teraz chodzi struty. Za 5 niepotrzebnych osób wali ZUS i PIT a zwolnić ich nie może bo odbiorą dotację. Samochód, dla którego uruchomił całą checę zbrzydł mu do tego stopnia że dziś wolałby go nie mieć.
Z utęsknieniem czeka na koniec terminu umowy i prawdopodobnie zwinie interes bo popada w coraz większe długi. Jego marzeniem jest wyjazd na zmywak do UK :gwm

I tak, owszem można dostać dotację nawet na kampera...tylko czy warto? :spoko

kalinin - 2013-03-09, 16:27

Kaziu postaw się w roli tego który ta dotacje przyznaje. Czy oni sa durniami, którzy rozrzucają forsę na lewo i prawo Jak mówi stare przysłowie aby mierzyć chęci na zamiary. Prowadzę firme od ponad 20 lat, małymi krokami bez dotacji i kredytów. Wielu osiągnęło więcej duzo wcześniej, niektórzy splajtowali, nie jest lekko ale "umiesz liczyć licz na siebie."
kimtop - 2013-03-09, 17:12

kazbar napisał/a:
Jeden z moich klientów połakomił się na dotację w wysokości 50% na rozbudowę sklepu spożywczego i zakup samochodu


kazbar napisał/a:
Nie miał kasy na inwestycję więc wziął kredyt inwestycyjny z banku


Gdy to przeczytałem,wiedziałem jaki będzie koniec. :-/

kazbar napisał/a:
prawdopodobnie zwinie interes bo popada w coraz większe długi.

arrtur - 2013-03-09, 20:05

papamila napisał/a:
arrtur,
napisz jakie postępy?
:chytry


Nie bardzo rozumiem - u mnie? zadne, ja swoja umowe mam podpisana. ( i zastanawiam sie powaznie czy podejmowac realizacje, choc calosc zmienilem tak, ze mam kompletnie wolna reke i zadnych obciazen). Samochodu w niej nie ma. Zastanawiam sie nad druga bo wlasnie sil na te zamiary w dobie kryzysu i tuz po nim moze nei starczyc, a termin jest jeden nieprzekraczalny. Chwile poczekam na jakies wiesci co z budzetem ostatecznie, jesli bedzie to odpuszcze bo kasa nie ucieknie, a jesli nie to sie szarpne gdyz to bedzie oznaczalo ze juz nas wydy...li i nic wiecej nie dostaniemy. Nawet jak nie skorzystam to papiery niech sie miela.

U kolegow - tez zadne. Napisalo do mnie kilkanascie osob z czego ze trzy z powazniejszym podejsciem (choc tez odpuscily), a pozostali spodziewali sie, ze za darmo ktos kase rozdaje i tylko z ciekawosci sie odzywali

Historia kolegi Kazbara jest mega typowa. Bardziej typowe sa tyle te gdzie ktos sie zapali po czym zalamie na samym przygotowanu dokumentow i zrezygnuje.

Wszedzie widac tez typowo nasze kombinatorstwo, zeby tylko wyciagnac kase a potem to jakos bedzie no i brak trzezwego spojrzenia oraz zaangazowania a potem narzekanie na wszystkich dookola tylko nie siebie. (widze to na biezaco wsrod osob ktore juz maja albo aktualnie sie staraja o dofinansowanie)

Cala procedura jest chora, nasi rodacy urzednicy w niej tkwiacy tez, do tego nasze urzedy gdzie nikt nie ma zadnej odpowiedzialnosci, do tego nasze prawo cywilne ktore nie istnieje w praktyce do tego zawisc utrudnianie oraz korupcjogennosc ukladu.
I co z tego? Jak ktos sie poddaje to przegrywa. Jak kogos stac na rezygnacje bo ma kase to ok niech nie korzysta. tez bym tak wolal.

Jedna podstawowa zasada - jesli ktokolwiek mysli, ze nie zaangazuje sie lecz odda wszystko jakiejs agencji i bedzie mial z glowy... to w najlepszym przypadku NIC z tego nie bedzie mial, a w najgorszym narobi sobie jeszcze mase klopotow.

ot i tyle. letko nie jest.

( ja mialem duze cisnienie na samochod tylko troche inny, dlatego szukalem mozliwosci... przestali mi go w Polsce sprzedawac (bo byl dobry i tani))

maciejg76 - 2013-03-10, 12:47

Witam Panie Arturze
Zaciekawiony tym tematem wysłałem do Pana e-mail
Pozdrawiam

tolo61 - 2013-03-10, 13:05

Witam
Z moich doświadczeń wiem ile potrzeba się nabiegać i postarać by coś wydrzeć z gardła....
Wydrzeć ..nie dostać
I pytanie podstawowe ....Chcemy to coś skonsumować czy zainwestować ???
Jeżeli to pierwsze to ...pozamiatane
Jeżeli to drugie ...to czysty rachunek ekonomiczny.....
I wtedy 50/50
Niestety nic nie ma za darmo i tak MUSIMY ponieść pewne koszty
Jeżeli nie mamy nic a chcemy coś mieć to albo mamy szczęście w Lotto albo bogatego wujka któremu się zeszło i nam coś zostawił alternatywa zmywak w GB posada prezesa dobrze rozwijającej się spółki skarbu państwa lub partii albo po prostu gdzieś podp.......
Tak jak i nie istnieją kampery prawie nowe nie bite z pierwszej ręki nie podpierniczone za 20000zł
Tak i nie istnieją dotacje pożyczki czy innego typu "zapomogi " za dziękuję
Pozdrawiam
:spoko

tolo61 - 2013-03-10, 13:09

AAAAAAAA
Zapomniałem o tych którzy robią naprawdę dużą kasę na tych dotacjach
Tzn na ludziach którzy chcą taką dotację dostać
Piszę tutaj o wszystkich pośrednikach .......
I tych co wypełniają formularze i tych co zabezpieczają dotacje pożyczki i inne pierdy
:spoko

gino - 2013-03-10, 14:34

tolo61 napisał/a:
Piszę tutaj o wszystkich pośrednikach .......
I tych co wypełniają formularze i tych co zabezpieczają dotacje pożyczki i inne pierdy
:spoko


arrtur - 2013-03-10, 20:27

prawdziwa kasa to jest w dotacjach konkursowych
i tam jest to cale zaplecze bijace sie o te prawdziwa kase idaca w grube miliony a co za tym idzie prowizje od obslugi wnioskow itd itd

takie kwotki 100 - 300 tys to wyjadacze maja w D.. i to sa te okruchy z panskiego stolu dla nas przecietniakow

dokladnie zgadzam sie z tolo61

a jak ktos sie tym zajmie sam, tzn zaangazuje, nie odpusci i chce zainwestowac, a nie dostac to rozwija np cos takiego : http://www.danowskiecampi...legisuwalki.net
i my mozemy z tego tez korzystac

pozdr


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group