haidi - 2013-01-06, 23:12 Temat postu: Rodos Prasonisi Prassonisi byl ktos kamperkiem Witam Czy byl ktos z forumowiczow kamperkiem na poludniu wyspy Rodos - plaza Prasonisi? Ja bylem dwa razy alesamolotem, w sezonie letnim stoi przed sama plaza sporo kamperow, ale nie spotkalem polskich tablic na kamperkach akurat jak bylem. Interesuje mnie wszystko co pomoze podjac decyzje czy wybrac sie na taka wyprawe, zapewne jezeli nie jest to tzw:,,wyprawa z motyka na ksiezyc'' zakupimy kamperka poniewaz uprawiam kitesurfing, a w Polsce mozna plywac glownie na tzw prognoze, a na Prasso jest najwieksza gwarancja warunkow wiatrowych a do tego woda plaska po jednej stronie a po drugiej fale to jest to idealne miejsce do zrealizowania mojej pasji. Dodatkowo Grecja jest magiczna i chcemy pokazac ja dzieciom. Camper Diem - 2013-01-08, 12:27 haidi, Grecja jest idealna do kamperowania, dzieci czują się tam świetnie. i to nie tylko moje 
Na Rodos nie byłem, ale jeden Grek bardzo nam polecał i zamierzamy się tam kiedyś udać. Zresztą widziałeś kampery więc nie wypada mieć wątpliwości 
ps. nasz znajomy z Gdańska za wiatrem zawsze śmigał kamperem do Hiszpanii 
Ami - 2013-01-08, 12:54 Temat postu: RODOS 0000 SlawekEwa - 2013-01-08, 20:59
Jasiu nie bądż taki skrupulatny z tym wiekiem, że już o Agacie nie wspomnę 
Agostini - 2013-01-08, 22:46 Skoro stały kampery przy plaży, to wyprawa nie będzie z kategorii - "z motyką na..." Daleko lądem, daleko przez morze -kamperem, koszty podróży będą wysokie. BiG Team - 2013-01-09, 00:06 Jasiu, a jechaliście Lindos TAXI
Endi - 2013-01-09, 00:09 Mięliśmy również okazję być na Rodos. Tą piękną wyspę a szczególnie wspaniałe miasto o tej samej nazwie, odwiedziliśmy z Ewą w drodze do Ziemi Świętej do Jerozolimy. Wypłynęliśmy promem z Aten dalej Rodos – Cypr i Hajfa. To była podróż życia. Rodos nas zafascynowała i pomimo upływu wielu lat, zawsze w temacie Grecja - często myślę o niej. Zdaję sobie sprawę jacy „szaleni” z fantazją ludzie uprawiają ten sport. Nasza chrześnica ma podobnego hopla i rozumiem ją doskonale. Była już ze dwa razy na plażach w Brazylii z tymi „latawcami” i ciągle gdzieś ją nosi. Ale przyznaję Agostiniemu rację , jechać na Rodos camperem tylko dla keitów to jednak zbyt daleko i bardzo wysokie koszta. My planujemy Turcję w tym sezonie a jadąc np. szlakiem eMKi  nadarza się świetna okazja aby popłynąć również na Rodos, choćby na kilka dni. To tylko 20 km od kontynentu.
Może spełnią się marzenia i spenetrujemy ją tak dokładnie jak amico  - kto wie ? 
W każdym razie Wam haidi życzę – pomyślnych wiatrów
Camper Diem - 2013-01-09, 13:55
czy masz info nt polaczen promowych 
Endi - 2013-01-10, 16:29 Krzysiu jedziemy na luziku , nie musimy się spieszyć. Spróbujemy z Fethiye lub Marmaris, zobaczymy
Camper Diem - 2013-01-10, 19:08 mnie się marzy wyprawa Kreta-Karpathos-Rodos, wtedy można by zahaczyć o zachodnią Turcję właśnie. ktoś mi jednak natłukł do głowy, że tam nic nie pływa, a ja w to uwierzyłem 
ale i tak ze względu na koszty i czas chyba kilka lat jeszcze tylko pomarzę 
Agostini - 2013-01-10, 21:53 Kilka lat temu, kolega płyną z Pireusu na Karpathos. Podróż trwała 24 godziny, a z powrotem 22. Prom, niczym tramwaj, zatrzymywał się przy każdej wyspie. Myślał, że umrze po drodze.
Camper Diem - 2013-01-10, 22:41 Agostini, ja planuję z Peloponezu popłynąć i zatrzymać się na 4 wyspach - niestety na same promy trzeba rezerwować blisko 1000E ale kiedyś to zrobię na pewno
|
