fousek - 2013-01-23, 17:34 Temat postu: Wyposażenie kamperka Witam. Proszę o poradę doświadczonych kamperowiczów, w co wyposażyć kampera. Mam tu na myśli gadżety bez których nie da sie kaperowąć. Żona juz zakupiła wszelkiego rodzaju garnki, szklanki, sztućce,,, na mojej głowie została cała reszta z otoczenia zewnętrznego nioezbednego do udanej wyprawy kaperem gdzieś w Polske lub za granice.. Napiszcie co Wasze schowki, garaże skrywają i gdzie to kupujecie.. Jesli takowy sklep istnieje gdzies w Polsce to podajcie namiar gdzie jechać, chciałbym pojechać raz jesli bedzie to możliwość kupić wszystko co niezbędne.,.. Czekam na liste i propozycje. Pozdrawiam Kamil silny - 2013-01-23, 18:29 a te szklanki i reszta to takie ladne porcelanowe 
bo melanina lepsza 
andi at - 2013-01-23, 18:37 konewka 8-10l do wody waz okolo10m i 1,5m do wody kabel do pradu 50m w gumie na rolce przejscie 1,5m od kabla do camperka--uwaga na wtyczki linka holownicza 4 do 5 ton sklep z BHP tablica odblaskowa na rowery 50/50 BHP jakies klucze kombinerki-mlotek pasy do markizy 2 szt-musisz zabespieczyc przed wietrem HENRYCZEK - 2013-01-23, 18:55 To co kolega już napisał + Karta Gold bardzo przydatna,malutko miejsca zajmuje,rozwiąże kazdy problem i zapewni komfortowe Kamperowanie.  Do Kupienia w Banku 
Ja stosownie do preferowanej formy wypoczynku,bogatszy o doświadczenie z kazdego wyjazdu, przeglądam Allegro i "łapię okazje",kompletując niezbędne gadżety. 
Na pierwszy wyjazd miałem gary,stolik,krzesła, grila,pełną lodówkę i barek 
Było Bosko
Tutaj np. kupisz wszystko http://sklep.klaja.pl/ Ps Z zakupem wszystkiego niezbędnego to bym był ostrożny,bo moze się okazać że braknie schowków.
RRycho - 2013-01-25, 11:43 Hej Po moim pierwszym sezonie zapełniłem wszystkie schowki, szuflady,garaż itd NIEZBĘDNYMI drobiazgami - a potem trzy osoby, dwa rowery, full wody, ropy i prowiantu ... DMC pewnie przekroczone 
Po drugim sazonie zacząłem redukcje - tylko własne doświadczenie podpowie Ci co jest naprawdę niezbędne a i tak w przyszłości zawsze będzie sytuacja że TEGO właśnie drobiazgu zapomniałeś zabrać 
Pozdr eMKa - 2013-01-25, 12:06 sznurek drut taśma też wożę
Skorpion - 2013-01-25, 12:28 a może zamiast druta to bardziej nowe cosik np. tyrtytke makdrajwer - 2013-01-25, 12:44 - kontrolka 12v , 2 razy już mi się przydała - taśma mc gywera Tadeusz - 2013-01-25, 13:02
Ja również. 
O tak. Mam je zawsze w kamperku.
Bez tasmy makdrajwera nie wyruszam z domu.
makdrajwer - 2013-01-25, 13:19 I najważniejsze : zapasowe klucze do auta schowane w miejscu dostępnym z zewnątrz. Oraz lista SOS 
Cyryl - 2013-01-25, 14:56 moim zdaniem każdy ma inne potrzeby. jak każdy i jak to wyraźnie napisał RRycho, ja po zakupie kampera w jakimś amoku brałem do kamera wszystko co sie dało. dopiero później życie weryfikowało, że część z tego jest całkowicie zbędna, a to co potrzebne akurat nie zabrane. ale stan takiego amoku zapełniania po uszy schowków większość kamperowców ma za sobą i Ty musisz też to przejść. nie jest to ani specjalnie szkodliwe dla zdrowia, ani specjalnie kosztowne, no chyba że stwierdzisz, że niezbędnym gadżetem będzie klatka z tygrysami. wyposażenie zależy też od umiejętności i upodobań kamperowca, jak ktoś lubi jadać w restauracjach i nie potrafi sam gotować, to wszelkie gadżety kuchenne są mu zbędne, a jeżeli ktoś nie ma pojęcia o prądach, to lutownicę oraz miernik będzie niepotrzebnie wozić. makdrajwer - 2013-01-25, 15:02
Oj, jakbym siebie widział przed sprzedażą ostatniego kampera. Pół pokoju zawaliłem rzeczami o istnieniu których nie miałem pojęcia. 
GregSad - 2013-01-25, 15:25 Witaj fousek, Nie tak dawno sam po raz pierwszy wyposażałem swoje autko (ostatnie dni lipca zakup, początek sierpnia wyjazd ) . Zakupy większości sprzętu turystycznego zrobiłem w sklepie u Małgosi i Darka ARCADARKA (polecam, możesz trochę ponegocjować ceny  ) od nas z forum.
Moi zdaniem najważniejsze jest: Prąd (kabel, różne wtyczki, przedłużacze itd), woda (konewka bardzo przydatna, węże, prysznic zewnętrzny- np czarny worek 20l. z końcówką), w Skandynawii blisko koła i za kołem kanister (zawsze pełny!) z ropą (lub benzyną). Dużo zależy od tego jaki system preferujesz - czy dużo krótkich postojów czy jeden długi
Pozdrawiam Grzegorz koko - 2013-01-25, 21:34 To jest tak jak z jazdą na nartach ja się nie przewrócisz to się nie nauczysz Witold Cherubin - 2013-01-25, 21:52 Oprócz wymienionych wyżej przez kolegów "przydasi" uważam, że przydatne są kliny najazdowe i poziomica do poziomowania kampera na nocleg, także przydatna jest podłoga pod markizę, zwłaszcza na piaszczystym terenie. Ja "na wsiaki pożarny słuczaj" wożę zestaw podstawowych narzędzi (młotek, piłka, śrubokręty płaskie i gwiazdkowe, klucze nasadowe, nóż, kombinerki, cążki itd) a także zawsze trochę mocnej linki/sznurka, przewodów elektrycznych w izolacji i łączników (kostek) - mimo, że dotychczas nie musiałem ich używać, jednak je wożę. Pozdrawiam
Aulos - 2013-01-25, 22:32 Ja zabieram także taśmę Power Tape do doraźnych napraw. W Rzymie po włamaniu do kampera umożliwiła nam zamknięcie (niestety "na amen") wyłamanego okna. Widziałem także kamperki z naprawianymi w ten doraźny sposób narożnikami zabudowy. Ostatecznie taką taśmę można kupić w trakcie wyjazdu w wielu miejscach, ale tam, gdzie my jej akurat potrzebowaliśmy, nie było takiej możliwości.
buba - 2013-01-25, 22:35 no i hamak ...........
RRycho - 2013-01-25, 22:48 Jak widzę lista niezbędnych drobiazgów jest coraz dłuższa i zasadniczo/pobieżnie sie zgadzam ale warto też zabrać żonę (koleżankę, kochankę, partnerkę lub partnera  ) szczególnie przydaje się jak GPS wysiądzie
GregSad - 2013-01-25, 22:54 Taaak RRycho, masz rację tylko co w przypadku jeżeli wspomniane przez Ciebie osoby nadają nawet jak GPS działa
HENRYCZEK - 2013-01-25, 23:03
Dlatego większość zabiera taśmę pawer take,duck czy jak ją tam zwał  !że to niby można se okno naprawić czy narożnik podkleić
Andrzej 73 - 2013-01-25, 23:09 Nie wiem czy dobrze wybieram sobie doposażenie "ale" zawsze ze sobą wożę: Stolik , fotele/ krzesła turystyczne , podłoga , plandeka 3X5 , wąż do wody 10 m ,krótki wąż, kliny poziomujące , lejek, szczotka do zamiatania , pas sztormowy, mały odkurzacz , złączki wody , przedłużacz zwijany, redukcje elektryczne oraz wodne i dwie magiczne skrzyneczki. Pierwsza narzędziowa min. klucze , śrubokręty , taśma Power Tape , miernik napięcia , opaski zaciskowe , klej uniwersalny itp. oraz druga z różnymi gadżetami takimi jak np. śledzie , przedłużacz, zestaw naprawczy do dętek itp. Nie wiem czy wszystko pamiętam , ale jest tego sporo.
andi at - 2013-01-26, 02:00 a fousek teraz siedzi przy  i mysli co oni tu powypisywali
czy to wszystko pomieszcze tam i czy kasiory na to wszystko starczy
Cyryl - 2013-01-26, 08:40
unieruchomienie złodzieja? HENRYCZEK - 2013-01-26, 10:34 Apteczka,ale taka domowa,wypasiona!!! Andrzej 73 - 2013-01-26, 10:48
Bardziej mi tu pasuje mała apteka.
zbychu - 2013-01-26, 10:58 Jeszcze rowery , motocykl ,ponton, kajaki, surfing, .... bonusik - 2013-01-26, 11:04 1 litr Wyborowej,słoik ogórków,dinks,sztamajza i mello.....
Bez tego ani rusz...
HENRYCZEK - 2013-01-26, 11:21 Rapacholin Forte i 2KC
tadek27 - 2013-01-26, 11:39 jeszcze polecam kostkarkę do lodu , żeby nie sponiewierać się ciepłym trunkiem
yuras - 2013-01-26, 13:57 Nieodzowny jest otwieracz do piwa oraz korociąg Banan - 2013-01-26, 15:39
Do czego CI otwieracz 
To nie wiesz, czym otwiera piwo prawdziwy mężczyzna
niczym - ONA powinna je podać otwarte...
koko - 2013-01-26, 16:58 Karta ADAC Track222 - 2013-01-26, 17:05 Saperka!!! Qcyk - 2013-01-27, 18:05 Zapas papieru toaletowego
DAKOTA - 2013-01-27, 18:54 Witam wez gumy DUREXA jakby ci sie udalo samemu wyjechac . mnie w to wyposazyla malzoka , cobym nie przywiozl jakiegos skunksa z wojazy DAKOTA yuras - 2013-01-27, 18:54 siekierka Skorpion - 2013-01-27, 18:57 Przedewszystkim musisz zawsze zabierac ze soba dobry humor na kazdy wyjad bo jezeli go nie bedzie to najlepszy wyjazd bedzie nie udany.
Banan - 2013-01-27, 19:06 Dobrej jakości pompka do kół. salut - 2013-01-27, 19:33 Temat postu: Re: Wyposażenie kamperka
Witam W czarnych barwach widzę to wszystko. Jak posłuchasz wszystkich rad kolegów to musisz jeszcze kupić przyczepę i viatola 
Zabierz rodzinkę, znajomych, dobry humor, dobre ubezpieczenie assistance, kartę kredytową i ruszaj w świat. Udanych wyjazdów.
makdrajwer - 2013-01-27, 19:43
Gratuluje żony . artanek - 2013-01-27, 19:59 Korkociąg do wina bo na południu mają dobre wina . DAKOTA - 2013-01-28, 13:17
witam dziekuje i Tobie takiej zycze na urodziny kupila mi nowa zabawke
pozdrawiam DAKOTA koko - 2013-01-28, 15:33 Tym bardziej że jest 20 lat młodsza slawwoj - 2013-01-30, 16:33
a Ty wyjeżdżając również zonie zapewniłeś środki fousek - 2013-01-30, 17:06 Dzięki za podpowiedzi.. troszke sie tego nazbierało:) DAKOTA - 2013-01-31, 07:12
witam tak zostawiam karte kredytowa. a reszty co koledzy i ja napisali nie potrzebuje ,bo nie mieszka w kamperku
pozdrawiam DAKOTA Intelek teraz spoko - 2013-07-07, 19:47 Temat postu: Re: Wyposażenie kamperka
Pompeczka koniecznie podłączona do raczej dłuższego kabelka zakończonego wtyczką do gniazda zapalniczki . Mile widziany pstryczek pryszniczek . darek 61 - 2020-09-01, 13:43 Niedawno udało mi się zakopać.Był nawet chętny by mnie wyciągnąć ,ale szarpnął i po lince która posiadałem.Przeglądam w sieci by coś kupić,co myślicie o tej. https://allegro.pl/oferta/lina-kinetyczna-kinetyk-4x4-off-road-26mmx5m-12-5t-9347108046 albo taka https://allegro.pl/oferta/lina-holownicza-stalowa-powlekana-5000kg-4m-9155538115 bert - 2020-09-01, 15:02
liny tzw kinetyczne maja na swoim rachunku kilka ofiar śmiertelnych. To z jednej strony fantastyczne narzędzie z drugiej bardzo niebezpieczne. Do liny kinetycznej w obu pojazdach konieczne są bardzo (podkreślam BARDZO) mocne zaczepy. Chyba nie trudno wyobrazić sobie co się dzieje, gdy jeden z zaczepów się wyrwie. Ca kilo żelastwa rozpędzone "gumą" do takiej prędkości, że przebija blachy nadwozia, trafienie w szybę skutkuje demolacją wszystkiego co w środku (czasem kierowcy). Mam, czasem nawet wożę ze sobą ale unikam używania, używam jeśli już to przy lekkich wtopach i tylko z pojazdem który znam i wiem jak ma zrobione punkty mocowania. Swoje znam. Są małe wyciągarki elektryczne które mocuje się do haka przyczepy, to lepsze bo bezpieczniejsze rozwiązanie. w miarę świeże i działające na wyobraźnię https://ddwloclawek.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/36932_28-letni-damian-nie-zyje-w-jego-glowe-uderzyla-lina-holownicza.html darek 61 - 2020-09-01, 16:57 Szukałem jakieś zwykłej tak do 5 ton,ale nie znalazłem.Pasy pięciotonowe z hakami też pourywały się .Są zawiesia https://allegro.pl/events/clicks?emission_unit_id=fe80684e-ef1b-460e-b107-784d6be6cd68&type=OFFER&ts=1598972159057&redirect=https%3A%2F%2Fallegro.pl%2Foferta%2Fzawiesie-pasowe-petlowe-2-warstwowe-6t-6000kg-5m-9455088939%3Fbi_s%3Dads%26bi_m%3Dlisting%253Adesktop%253Aquery%26bi_c%3DNzIzM2M0YjgtYWIzYy00YmI0LTk4N2YtNzZkMzM5OWQyMGFhAA%26bi_t%3Dape&placement=listing:desktop:query&sig=baa7124bd1e09f8fbca4c592ad3d246b może to? A pasy transportowe z napinaczem,można by się samemu wyciągnąć,tylko jakiej mocy?Znalazłem najmocniejsze 5-tonowe z atestem,ale czy to wystarczy by się wygrzebać? Banan - 2020-09-01, 18:07 Darecki, testowałem coś takiego: https://allegro.pl/oferta/wyciagarka-reczna-4t-linowa-4000-kg-wciagarka-3hak-8931168172 Działa
Cyryl - 2020-09-01, 18:22
nie tylko. pojazdy holujące i holowane dobrze byłoby, aby były zbudowane na ramach. współczesne pojazdy osobowe są nadwoziami samonośnymi, w których zaczepy do holowania z przodu i tyłu są niesymetryczne. dlatego też jeżeli holują osoby nie mające odpowiednich umiejętności i doświadczenia, może okazać się że po takim holowaniu nie domykają się któreś drzwi lub szczeliny mają różną szerokość. pasy transportowe standardowe (kolor pomarańczowy) posiadają wytrzymałość na rozrywanie 2,5t. jednak zdarzyło mi się holować na takim pasie autobus 10t i jakoś poszło, ale holującym był bardzo dobry kierowca. orkaaa - 2020-09-01, 18:30 Hm ciekawe bardzo. Ja zakopałem się raz na łące po ulewnym deszczu. Łąka stała się jak gąbka i zamiast wyjeżdżać tyłem po śladach próbowałem przodem i koniec. Po godzinie podkopywania, podkładania gałązek , kamyczków itd poszedłem kilometr do wsi. Bardzo uprzejmy pan w strugach deszczu odpalił ciągnik , założył linę stalową i po kilku sekundach byłem na twardej drodze. Nie ma żadnej liny ani wyciągarki która w tamtych warunkach dałaby radę bez ciągnika. A rolnicy zawsze kawałek linki stalowej mają. Od tamtej pory jak pada deszcz zawsze parkuje na czymś twardym i sprawdzam czy droga na tyle ujeżdżona że można wrócić. Podobnie na plaży. Szkoda czasu i nerwów na szukanie ciągnika. I nie ma liny ani wyciągarki która sama nas wyciągnie. bert - 2020-09-01, 19:00
zacznij zawsze od tego, ze jak się zaczynasz kopać to nie próbujesz jeszcze kilka razy bo może pójdzie tylko od razu myślisz i ew szukasz pomocy. 1 - nakładki na koła a'la łańcuch lub łańcuch ale, bo zawsze jest jakiś ale, jak się z tym zerwiesz to od razu dziura do Australii 2 - wyciąganie liną ale be żadnego szarpania, auto wyciągające musi mieć przewagę masy i stać na... nieśliskim i nie pod górkę. czasem trzeba kilkanaście metrów liny 3 - trapu podkłady, ale wkładasz zanim się zagrzebiesz by ułatwiły start, albo jak się zagrzebałeś to musisz podnieść auto (najlepiej podnośnik pędzony spalinami) i po podniesieniu trapy pod koła (napędzane) 4 - jak masz przedni napęd to w czasie gdy zaczyna kopać intensywnie kręcic kierą od prawa do lewa, to muszą być szybkie ruchy. Koło pracując na boki to do przodu nie zagrzebuje się tak szybko i trochę buduje sobie drogę, a trochę łapie ten kierunek gdzie mu łatwiej pojechać 5 - na śliskim zawsze ile się da na wprost, każdy skręt to jak naciśniecie hamulca. 6 - obniżyć znacznie ciśnienie w oponach nawet do 1 atm (po wjechaniu na twarde konieczne pompowanie 7 - mała przenośna wyciągarka elektryczna, w taśmy nie wierz, za mala dźwignia na rączce i za mały bęben nawijający. Może się to uda ale przy naprawdę lekkim aucie i pierwszym uślizgu. 8 - nie zjeżdżać z twardego dopóki się nie zrobi lub kupi 4x4
darek 61 - 2020-09-01, 19:02
Ja też,zapadka blokująca nie dała rady. 
bert - 2020-09-01, 19:06
te 4 tony to przesuw po płaskim i na kółkach, i tylko przez ten niby bloczek. Toto nadaje się do malej lawety, albo do naciągania siatki ogrodzeniowej. Mocniej obciążone gnie blachy boczne obudowy a wówczas rozlatuje się rzucając na boki szpejem powyrywanym z osady. Owszem są takie ustrojstwa o mocnej solidnej konstrukcji ale kosztują od 600 zeta w górę. To już prościej kupić mała windę elektryczną, poręczniej nią pracować a i linki ma zdecydowanie więcej. Zamiast kręcić uciekająca korbka i 20 razy rozciągać linkę prościej nacisnąć guzik i czekać aż się robota zrobi. Cyryl - 2020-09-01, 20:17
tutaj nie do końca się zgodzę. kiedyś pojechałem w zimie nad staw, w sobotę spadł śnieg, w niedzielę było około zera. droga dojazdowa okazała się minimalnie, ale pod górę około 1km. początkowo pożyczoną łopatą robiłem po 15m kolein, podjeżdżałem i znowu. koła z czymś w rodzaju łańcuchów. problem zaczął się gdy wjechałem w cień lasu, a pod śniegiem był lód. ponieważ kamper ma napęd na przód, a obciążenie na tył nie jest dobry na śliskie. przyjechał bardzo uprzejmy gość Toyotą Hilux o masie około 2t bez ładunku na pace (ja 3,5t), bez łańcuchów i na wiązanej lince, za którą nie dałbym 2zł, wyciągnął mnie na drogę odśnieżoną, czyli 0,5km pod górkę. nie chciał wziąć żadnej kasy. rigg - 2020-09-01, 20:42
To zawiesie zwane slingiem ma Współczynnik bezpieczeństwa: 7:1 czyli pęknie przy ponad 42 tonach.... Nie ryzykowałbym... bert - 2020-09-01, 20:53
tak, owszem ale... to auto miało napęd na wszystkie koła. Cyryl - 2020-09-01, 20:56 tego nie napisałeś i nie na wszystkie koła, bo zapasowe nie miało napędu. bert - 2020-09-01, 21:21
bardzo przepraszam, że tak słabo się postarałem. nie doceniłem Twojej bystrości... zażyłeś mnie tym kołem zapasowym. Nie wiem czy się z tego otrząsnę
nie napisałem też/jeszcze, (co już naprawiam) że traktor nie musi być cięższy i mieć napędu na wszystkie koła (uff traktory nie mają zapasu na szczęście) wystarczy, że ma duże koła. Można jeszcze kuńmi. darek 61 - 2020-09-02, 08:26
No dobra,jestem przekonany że kuń się nada,para kuni,jeszcze lepsza.A co z linką,kinetyczna i kunie to dopiero może być przeżycie.Już sobie wyobrażam jak dwa zady lecą w moją stronę.Może stalowa? Banan - 2020-09-02, 09:39
Ale jak je zapakować do kampera? 
Jak qń, to tylko jutowa, dziadek tylko takiej używali... 
yamah - 2021-01-14, 20:54 A to mój następny zakupowy gadżet do kampera (nie tylko)  Nikon Monarch 5..chciałbym polecić bo aż szczena mi opadła  przy porównaniu z poprzednią tandetną lornetką z dużo większym zoomem 25x.
Ta jest lekka,poręczna,super ostrość i jasny obiektyw jestem happy..prócz małżonki która jeszcze nie wie 
Banan - 2021-01-14, 21:26
To jej nie mów! Sąsiadki powiadomi i co będziesz oglądał?
A serio, ładny sprzęcik
Wożę na stałe jedną tandetę, a tym mnie zachęciłeś na coś lepszego
yamah - 2021-01-16, 07:11
Tu chodzi o cenę ..byłby lament że np.ona to tanie-lekkie garczki do kampera kupuje i chciałaby srebrne
mischka - 2021-01-17, 12:01
Banan - 2021-01-17, 14:25
Musisz robić jak wędkarze
U mnie działa...
chris_66 - 2021-01-18, 09:44
bez sensu , podoba się to kup 
yamah - 2021-01-19, 07:30
dobre..
chris_66 podoba się, oj podoba i już jest w posiadaniu
|
