janusz - 2007-11-27, 22:01 ML takie pytanko z innej beczki z ciekawości, czy taka hybrydę da się ładować z gniazdka 230V. Czy jest w komplecie z autem taki kabelek do gniazdka? ML - 2007-11-27, 22:10
Nie w tym modelu - taką możliwość ma mieć nowy model, który będzie dostępny dopiero po 2008 roku. Też mi tego brakuje 
Pozdrowienia. janusz - 2007-11-27, 22:16 Znaczy żeby naładować akumulatory trzeba uruchomić silnik? (to gdzie tu ochrona środowiska?). A jakiejś ładowareczki podłączyć się nie da?. A jeszcze jedno pytanie czy da się tak pojeździć aby przez jakiś czas nie uruchamiać silnika spalinowego. Konkretnie czy możliwa jest taka eksploatacja aby np przez tydzien dojeżdżać do pracy załóżmy 5 km dziennie a w niedzielę wypadzik za miasto naładować akumulatory? ML - 2007-11-27, 22:43 Można jeździć na samym silniku elektrycznym, ale wtedy ma mały zasięg (zwłaszcza jak chodzi klimatyzacja). Przez tydzień nie pojeździsz do pracy  a co do ekologii, to dużo można tu wymieniać np. to, że podczas hamowania od razu ładują się akumulatory, jeśli stoisz w korku lub na światłach, to silnik spalinowy nie pracuje - sam się włącza i sam wyłącza (trochę głupie uczucie, bo masz wrażenie, że to samochód panuje nad tobą, a nie ty nad samochodem  ), skrzynia biegów jest bardzo dobrze dobrana co sprawia, że silnik spalinowy zużywa mało paliwa (średnio w mieście przy dosyć agresywnej jeździe ok. 5l/100). Ogólnie fajne auto, ale można trochę nad nim popracować i konstruktorzy pracują. W nowym modelu ma się pojawić ładowanie z sieci 230V, baterie słoneczne, lżejsze, ale i mocniejsze akumulatory i nawigacja GPS z mapą Polski (bo do tej pory nie było).
Pozdrowienia. janusz - 2007-11-27, 22:46 A czy akumulatory zajmują dużo miejsca? pozostaje coś na bagaż i na nogi? A i jeszcze jedno to jes benzyna czy diesel. ML - 2007-11-27, 23:00 Silnik jest benzynowy o pojemności 1500 ccm i sam z siebie nie jest mocny, ale jak chcesz bardziej przyspieszyć to wspomaga go silnik elektryczny i wtedy (jak to Pawlak Waldemar stwierdził) ma "kopa".
Jest dobrze wyciszony, do tego stopnia, że często podczas jazdy nie wiesz czy jest włączony silnik spalinowy (np. przy zjeżdżaniu z góry). Akumulatory są tak zabudowane gdzieś z tyłu, że nie wiesz dokładnie gdzie  i nie zajmują powierzchni ani w kabinie podróżnej, ani w bagażniku (a bagażnik jest bardzo pojemny z podwójnym dnem), który możesz powiększyć składając tylne kanapy. Ciekawostką jest to, że siedzenia w tym aucie można tak rozłożyć, żeby tworzyły jedną powierzchnię płaską w kabinie (pomijając wyprofilowanie oparć) 
janusz - 2007-11-27, 23:08 Tak się wypytuję bo chyba czeka mnie wymiana samochodu. sasquatch - 2007-11-27, 23:10 Daj jakieś foty - to wszystko bardzo ciekawe! ML - 2007-11-27, 23:11 "Tak się wypytuję bo chyba czeka mnie wymiana samochodu." No co Ty ?? Przecież niedawno go kupowałeś i tak ładnie się prezentuje pod śniegową pierzynką 
ML - 2007-11-27, 23:16
Teraz śpi pod pierzynką, tak jak kamper Janusza Wnerwiam się, bo ze względu na przedłużający się remont mam garaż cały zawalony budowlanymi gratami  ale jak śnieg odpuści i odwiedzę myjnie to coś obfotografuję.
Pozdrowienia. janusz - 2007-11-27, 23:21
Nie ten, kamperków hybrydowych puki co jeszcze chyba nie ma? ML - 2007-11-27, 23:36
ale gdyby tak dołożyć jeszcze kilka akumulatorów do części mieszkalnej....
A co do priusa, to jedną z wad jest to, że jest ich mało i ciągle jeszcze ludzie się za nim oglądają (co mnie trochę denerwuje) no i cena jest wg mnie za wysoka. Fajnym efektem ruszania z miejsca tym autem jest "straszenie" przechodniów (nie słychać silnika) trzeba uważać w tym momencie podwójnie (do czego już się przyzwyczaiłem).
janusz - 2007-11-27, 23:46 Skrzynia biegów to myślę jak automat? ML - 2007-11-28, 00:00 Oczywiście, że tak Od kiedy zacząłem jeździć automatami, to nie chcę patrzeć już w stronę manualnych skrzyń biegów.
Pozdrowienia. koko - 2009-01-30, 18:09 Wszystko co napisał ML to święta prawda ja jeżdże Lexusem RX 400H 272km ML - 2009-04-06, 00:35
ale wiesz, że są tzw. trzy prawdy: święta prawa, tyż prawda i ....
kazbar - 2009-04-06, 21:52
Późną jesienią zeszłego roku też przesiadłem się na automata. Nie mogę się nacieszyć jazdą. Bajer!  Gdy zaczyna mi z braku ruchu cierpnąć lewa noga, to sobie na niej siadam albo wystawiam przez okno
Następny kamper musi być automatem. To już postanowione i ani kroku w tył. Problem w tym, że mało jest na wtórnym rynku takich kamperków i praktycznie nie ma w czym wybierać. Cierpliwie jednak czekam na jakąś "gwiazdkę z nieba". Boje się, że prędzej doczekam się wyprodukowania kamper-hybrydy niż wyśnionego automata o słusznej DMC, nienowego, niestarego, niedrogiego, nieprzechodzonego, niebitego, niemalowanego, niezajeżdżonego, nie, nie nie..... Nie ma takiego!
ML - 2009-04-06, 21:59
Takie cuda Kazek, to tylko w Erze
|
