|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Ciepłota w kabinie gdy na zewnątrz zimno,bardzo zimno!
Jarosław69 - 2007-11-29, 22:35 Temat postu: Ciepłota w kabinie gdy na zewnątrz zimno,bardzo zimno! Jak wygląda temat ciepełka w kamperze w czasie jazdy gdy np. na zewnątrz +1 stopień.Czy wystarcza ciepło samej nagrzewnicy?Czy są jakieś inne rozwiązania?P rzestrzeń spora więc myślę,że sam silnik to mało.W transporterze busowatym miałem na tyle dodatkową nagrzewnicę zasilaną ciepłą wodą z chłodnicy.Transporter miał małą kubaturę a wcale nie było w nim za ciepło.W przypadku kampera wchodzi w rachubę jazda na zimowe wypady.I co wtedy z ciepełkiem kiedy śnieg za oknem?Jak to u was koledzy wygląda?
Tadeusz - 2007-11-29, 23:45
Ja również jestem ciekawy jak to jest w większych kamperach. W czasie mej ostatniej mazurskiej wyprawy jechałem w temperaturach ujemnych, ale przy długości mojego kamperka 462 cm. jest w nim ciepło jak w puchu. :-)
jelo71 - 2007-12-09, 23:04
wówczas Kolego włącza się Trumę i jeżdzi na "gazie". gdzieś na forum był już ten temacik. Też miałem ten problem, obawy, strach przed gazem. Teraz włączam piecyk i jadę. I Żonka mi nie marznie.
pozdrawiam jelo
takisobie - 2008-12-01, 22:37
jelo71 napisał/a: | wówczas Kolego włącza się Trumę i jeżdzi na "gazie". gdzieś na forum był już ten temacik. Też miałem ten problem, obawy, strach przed gazem. Teraz włączam piecyk i jadę. I Żonka mi nie marznie.
pozdrawiam jelo |
Witaj,
niektore Truma grzejniki nie nadaja sie do eksploatacji w czasie jazdy
poniewaz ciag powietrza sasysa plomien i powoduje "przepalanie" palnika!
Naprawa palnika jest wtedy "zaprogramowana"
Co zrobisz, gdy palnik odmowi posluszenstwa
w nocy przy minusowej temperaturze...?
jacekiagatka - 2008-12-01, 22:51
to już było. są inne kominy.
Jarosław69 - 2008-12-02, 09:42
Moje pytanko nie ma nic wspólnego z obawami jazdy "na gazie".
Kręcąc się np.3 tygodnie po Austrii czy Włoszech zimą nie starczy butli.Problemy z wymianami.I raczej spore koszty.
Ja zamontuję u siebie klasyczne ogrzewanie Eberspechera na olej napędowy ze zbiornika auta.
Nawet jak mi braknie gazu na postoju mogę zawsze "podgrzać" atmosferę olejem.A tego nigdzie nie brakuje.No i małe zużycie.
gino - 2008-12-02, 17:03
JA MAM ZASLONKE ODZIELAJACA KABINE OD ZABUDOWY....
dzieki temu nawet w mrozie..w kabinie jest cieplutko..a, jak ogrzewanie zabudowy jest sprawne, to po zatrzymaniu, zabudowe nagrzewa w 10-15min do 20c....
dodam, ze...moge tez uzywac TRUMY, u mnie nie gasnie..i dziala prawdlowo rowniez w czasie jazdy......
Jarosław69 - 2008-12-03, 15:14
Gino to się zgadza.Ale u mnie przeważnie pełny "autobus' więc nie mogę im zasłonić kabiny.
gino - 2008-12-03, 15:27
Jarosław69 napisał/a: | Gino to się zgadza.Ale u mnie przeważnie pełny "autobus' więc nie mogę im zasłonić kabiny. |
hehe...no fakt...
ale z drugiej strony...moga byc z tego korzysci..jak zmarzna..przestana tyle gadac cala droge
a Ty dzieki temu bedziesz jechal w ciepelku i......ciszy...
|
|