michał263 - 2013-03-14, 20:32 Temat postu: zaciek Witajcie. Czy taki zaciek (mam nadzieję że widać coś) dyskwalifikuje auto do zakupu. Wiem, że teoretycznie tak ale .....lepiej wi(e)dzieć że cos jest nie tak niż później ma coś się okazać, oczywiście to myslenie życzeniowe Właściciel twierdzi, że wystarczy wyjąć duży szyberdach, uszczelnić i będzie ok. To zabudowa Knaus z '95 roku stoi w Otwocku i mam kawałek by jechać sprawdzić.. Dzięki 
DAMIAN.CZ - 2013-03-14, 20:38 Kolego daj sobie spokój, bo taki zaciek to wierzchołek góry lodowej. Nie jest to taka prosta sprawa. No chyba, że masz warunki aby zająć się remontem. Poszperaj na forum a zobaczysz co poniektórzy Koledzy mieli zabierając się za niepozorne zacieki. pozdrawiam Damian darol - 2013-03-14, 20:59 Nieprawda. Też mam zaciek na suficie od okna dachowego, takiego kupiłem. Jak wymieniałem okno dachowe na nowe, to teren został dokładnie zbadany. I co ? Sucho jak pieprz. Żadnych, ale to żadnych oznak wilgoci czy zgnilizny. A zaciek został na pamiątkę. Także proszę nie generalizować
michał263 - 2013-03-14, 21:11 Wiedziałem, że tak będzie.... 
MILUŚ - 2013-03-14, 21:12 Zaciek mógł powstać na ten przykład przez niedomknięte okno dachowe .Po zalaniu może to być jedyny ślad albo...........pierwszy  Dopóki nie dotkniesz i nie wyczujesz lub nie wymacasz nie będziesz wiedział do końca co Cię czeka w razie zakupu .Jesli masz daleko do miejsca postoju kamperka to poszukaj na forum - trochę kolegów jest z okolic Otwocka i poproś o pomoc i oględziny 
Rockers - 2013-03-14, 21:58 u mnie zacieku nie było ale uszczelnienie wokół okna się zestarzało wymieniłem część dachu reszta była sucha i jest ok, uszczelniłem na nowo okienko i gra choć okienko muszę wymienić  ale to z innego powodu nie zacieku
tu jest pokazana naprawa: http://www.camperteam.pl/...p?p=93049#93049 Socale - 2013-03-14, 22:19 Ja też podczas ulewy na urlopie stwierdziłem że mi okno dachowe przecieka. Po powrocie rozebrałem owe okno i stwierdziłem że jest stare. Nie zdążyło namoknąć, rama w dachu jasna , twarda ale nowe okna już są, czekają na wymianę wszystkie w dachu. Profilaktycznie, ale czy zdążę je wymienić to już inna sprawa w innym temacie. Zatem, mogło ciec długo i zgnić, mogło raz nacieknąć wyschnąć i tylko zostawić ślad. Zależy od szybkości reakcji. michał263 - 2013-03-14, 22:42 Czyli wychodzi na to że nie dyskwalifikować ale trzeba wyjąć okno i obadać przed kupnem - jeżeli sprzedający się na to zgodzi;) jak nie to na bank kupię 
WINNICZKI - 2013-03-15, 00:25 Sprawdź sufit, jak miękki i ugina się w tym miejscu bardziej niż w innym to dach do remontu. Jak sztywny równo na całym suficie to można ryzykować.
Rockers - 2013-03-15, 07:56 Ja w miejscu zacieku mimo że śladu nie było stwierdziłem że coś nie tak po naciśnięciu w tym miejscu. Normalnie dykta się poddaje i nie wydaje dźwięków, a w miejscu zacieku zaczęła skrzypieć i tak jak by strzelać. gino - 2013-03-15, 07:57 podaj więcej danych...może znajdę chwile i podjadę looknąć
zaciek nie wygląda na jakiś ''dyskwalifikujcy'' ... takie zacieki poprawiałem w 2-3 letnich kamperkach
kaimar - 2013-03-15, 08:32 Tylko badanie "pipawką" jednoznacznie powie czy jest to zaciek powierzchowny czyli problem estetyczny czy też pod spodem jest zgnilizna i pojazd kwalifikuje się do remontu. gino - 2013-03-15, 09:15
i tak i nie.. jeśli zaciek jest świeży, i wilgoci ze względu na pogode , jest obecnie sporo, ''pipawka'' powie że do remontu.. a po wyschnięciu może nie być źle
z tą ''prawdą pipawki'' jest troche jak z ABSem w samochodzie ...że niby uchroni Cię od wypadku a zwyczajnie trzeba ufać przede wszystkim WŁASNEMU ROZUMOWI i doświadczeniu
kaimar - 2013-03-15, 12:33
"pipawka" w doświadczonych rekach wszystko powie michał263 - 2013-03-15, 14:42
A gdzie kupic to ustrojstwo i czy instruktaż - 2-3 zdania sprawi, że moje ręce będą doświadczone? 
kaimar - 2013-03-15, 16:44
Nie wiem gdzie ale wiem że za kilkaset euro DAKOTA - 2013-03-15, 17:25
u mnie 120 euro + wysylka i maszyna Twoja, proste jak budowa cepa w obsludze pozdrawiam DAKOTA michał263 - 2013-03-15, 19:57
Mało nie jest,, ale relatywnie rzecz biorąc - może sie opłacić. Przemyślę, dzięki za propozycję. A może ktoś chce się złozyć? Poźniej maszynka będzie krążyła po forum 
kaimar - 2013-03-15, 23:30
Możesz dać linka z opisem i danymi? DAKOTA - 2013-03-16, 05:52
witam linka nie mam to dane techniczne , produkt niemiecki digitalny. Technische Daten Temperatur -35 bis +80 °C Genauigkeit Temperatur ± 2 °C Schnittstellen keine Spannungsversorgung 2 Micro-Batterien (AAA) Abm. (B x H x T) 49 x 180 x 32 mm Gewicht 137 g Kalibrierbar nach ISO / DAkkS Messgenauigkeit Holzfeuchte ± 1 % Messbereich Holzfeuchte 6 - 99 % vol Messbereich Baufeuchte - Messart Invasiv Lieferumfang 2 Micro-Batterien (AAA) Einschlag-Sensor Temperaturfühler Schutzkappe 10 Ersatz-Spitzen Bedienungsanleitung. Ausstattung Wechselbare Einstich-Stahlmessstifte Feuchtemessung mit automatischer Temperatur-Kompensation (ATC) Temperaturmessung Robustes Gehäuse mit angespritztem Gummischutz. Hohe Genauigkeit durch integrierte Holz-Kennlinien Feuchtemessbereich 6 - 99 Vol% Inkl. Einschlag-Sensor für Harthölzer Messart Invasiv · gino - 2013-03-16, 06:10
nie masz linka..? hmmm.... to pomogę u Ciebie http://www.conrad.at/ce/d...uer-Harthoelzer u nas http://www.conrad.pl/Wilg...onrad&pi=100845 tu u producenta http://www.voltcraft.pl/w...6-do-99-rh.html wersja bezinwazyjna http://www.voltcraft.pl/w...y-do-19-mm.html są i tańsze wersje http://www.conrad.pl/Wilg...0842&ireusocl=1 michał263 - 2013-03-16, 07:06 gino,
Wysłałem Ci priva z danymi - jest szansa byś looknął? Bo we wtorek będe dymał jak co
SlawekEwa - 2013-03-16, 07:12 Grzesiu niby ten sam tylko cena cosik inna
gino - 2013-03-16, 07:19 SlawekEwa, .....dojazd zakup itp 
michał263, gdzie podesłałeś..bo nigdzie nie mam
Andrzej 73 - 2013-03-16, 10:36 Początkowo nie miałem pojęcia co to znaczy słowo "pipawka". Teraz wiem że jest to wilgotnościomierz do drewna. Prezentowany przez Gino jest inwazyjny więc pozostawi po pomiarze małe ślady w postaci ukłuć. Jest to typowy wilgotnościomierz jakich wiele , dostępny w sklepach lub hurtowniach z akcesoriami do obróbki drewna. Zaznaczam , że jest to przeznaczenia do pomiaru wilgotności drzewa.
michał263 - 2013-03-16, 10:54
Wysłałem jeszcze raz na maila i priva w razie co 
gino - 2013-03-16, 10:56
nie przeze mnie tylko przez Dakote.. ja, podrzuciłem tylko linki
ps. bezinwazyjny też w linkach jest..jako przedostatni w tym poście
Andrzej 73 - 2013-03-16, 11:03 Fakt Grzesiu , sorki nie zwróciłem uwagi. Ceny wilgotnościomierzy zaczynają się nawet od 50 zł w górę. Wiadomo czym niższa cena tym gorsza jakość i trwałość. Mój sprzęt ma już wiele lat i kiedy go kupowałem to w owym czasie kosztował słono , ale elektronika tanieje więc obecnie dobry sprzęt do pomiaru można kupić już ok. 200-250 zł. Mówię tu oczywiście o drewnie. Jeśli mamy wykonać dokładny pomiar to tylko inwazyjnym po wykonaniu "dobrego wkłucia" czyli szpileczki nie mogą być tylko ledwo zanurzone, należy je wbić i odczytać wynik. Nie używany tego do płyt wiórowych , pilśniowych i HDF-ów.
kaimar - 2013-03-16, 13:06 Ja używam wilgotnościomierza zalecanego przez producentów kamperów. Jest to profesjonalne urządzenie w jednej obudowie łączące wilgotnościomierz inwazyjny i bezinwazyjny. Można go kupić w Polsce TU salut - 2013-03-16, 15:23 Witam Do ilu procent, przy mierniku bezinwazyjnym można przyjąć, że kamper jest suchy? I czy pomiar do 19 mm /tak mierzą najtańsze/najpopularniejsze mierniki/ jest wystarczający?
kaimar - 2013-03-16, 15:50
Ponieważ mierzymy konstrukcję składającą się ze sklejki , drewna, styropianu , wstawek z blachy, czyli materiałów o różnej gęstości to ważniejsza jest tu kwestia interpretacji wskazań miernika. Trudno mi się wypowiadać na temat skuteczności w działaniu najtańszych mierników bo nie miałem z nimi do czynienia. michał263 - 2013-03-16, 17:32
No i tu jest azor pogrzebany. Nie sztuka kupić mierniczek i narobic rabanu że buda nieszczelna - trzeba to zinterpretować a to już wymaga doświadczenia... Mazur - 2013-03-16, 17:48 Ja mam taki trochę mniejszy zaciek. Tato stanął na dachu i coś się rozszczelniło przy stelażu. Po kilku dniach, zaczął padać deszcz.... zaczęło przemakać. Szybko uszczelniłem. Zaciek pozostał, natomiast uważam, że na 100 % jest sucho. Każdy przypadek jest indywidualny. To trzeba zbadać
DAKOTA - 2013-03-16, 18:11 są i tańsze wersje http://www.conrad.pl/Wilg...usocl=1[/quote] witam , ano prawie taki sam ,tylko my mamy zielony nie wiem czym sie roznia jak wroce do domu to sprawdze . Sa faktycznie i tansze ,u nase taki jest w uzyciu bo najszybciej przelaczai dobrze mierzy a tu cena ok ,ale nie kilkaset euro . DAKOTA michał263 - 2013-03-21, 22:29 Dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów, który rzucił okiem na autko okazało się że ów "zaciek" to nie jedyny mankament tego autka. Dyskwalifikacja
Dzięki G. gino - 2013-03-22, 06:46
DAKOTA - 2013-03-30, 08:06 [quote="gino"][quote="DAKOTA"]
witam linka nie mam to dane techniczne , produkt niemiecki digitalny. nie masz linka..? hmmm.... to pomogę witam Dziekuje za pomoc jak obiecalem to i sprawdzilem, urzadzenie jest takie samo tylko my dodajemy 100 szpilek do kompletu . Szybko sie niszcza(szpilki) w kamperach aluminiowych , nie wspomne o budowach i suszarniach drewna gdzie takie urzadzenia sa w stalym uzytku. Te tansze urzadzenia o ktorych kolega wsponial tez zdaja egzamin , ale na zgnilkach (i pod kolderka  ) gdzie w sciane mozna kuc jak w kacza d..pe, mierzac wilgotnosc.
hmmmm Wesolych Swiat zycze DAKOTA tojfel - 2013-04-18, 19:23 a u mnie tak zostalo po sciagnieciu polskiej podbitki przez fachowca tapicera
olcha20 - 2013-04-19, 11:57
Dokładnie Mnie zrobiły się dwa zacieki: 1) Wracając z wyprawy, pod wiatr i pod deszcz, nie zauważyłem, że zaczęło popuszczać okno przednie w alkowie. Po dojechaniu, demontaż okna, suszenie, montaż ponowny+uszczelniacz. Było to dwa lata temu, wszystko tam sucho, - ale ślad pozostał.... i ktoś mógłby myśleć że przecieka... 2) Też po pracach na dachu, (montaż anteny) musiałem gdzieś przy okienku docisnąć i się rozszczelniło i też zaciek się zrobił... znowu demontaż, suszenie, uszczelnienie - i wszystko OK. - ale ślad pozostał. Poza estetyką - nic nie ucierpiało. Dlatego uważam, że różnie z tymi zaciekami... nie ma co dyskwalifikować, Zależy gdzie zaciek, jaki duży, jak szybko naprawiony, i jaka przyczyna. P.s. spotkałem kiedyś właściciela przyczepy, - utlenione aluminium na dachu mikro pory długo wchodziła wilgoć zanim znalazł przyczynę.., podciekało przy meblach.... - stworzyły się deformacje - to uważam że już lipa na maksa. Okienne się szybko zauważa i nie wydają mi się że dyskwalikują wóz/przyczepę - mogą obniżyć cenę zakupu, i jak ktoś przymknie oko na względy estetyczne, to może coś zaoszczędzić nie tracąc na walorach użytkowych... gorzej np na łączeniach ścian, tu byłbym ostrożniejszy - chociażby po opisywanych na tym forum przygodach z odbudową. ted - 2013-05-30, 09:52 Podłączę się pod temat aby nie zaśmiecać. Jak w takim razie interpretować wskazania czujnika? ....i czy ktoś z forumowiczów z okolic trójmiasta miałby może taki czujnik na dwa dni pożyczyć? |
