arek - 2007-12-05, 09:36 Temat postu: najmniejsza ilość noclegów na campingach podczas podróży Na 17 dni w trasie Polska Czechy Austria Słowenia Włochy Chorwacja Węgry Słowacja Polska na campingach spędziliśmy/2 osoby/ 3 noce janusz - 2007-12-05, 10:39 Ostatni nasz wyjazd wakacyjny, dwa tygodnie i ani jeden kemping, wszystko na dziko. "Kreta" tatkog - 2007-12-05, 11:05 A ja przez całą zimę ani razu na campingach  .
Marek - 2007-12-05, 11:30 Chciałem zwrócic uwagę ,że kempingi też są dla camperów. Właściciele będą wdzięczni i poczują się potrzebni bo jak nie to ... zakaz jak np. w Chorwacji Marek. Marek - 2007-12-05, 11:36 Chciałbym dodać , że jak miałbym możliwość noclegowania "na dziko" , a w pobliżu camping - pole namiotowe typu "rykowisko" i gdyby ten camping był za darmo to bym noclegował swobodnie wykorzystując możliwości campera. Swoboda wyboru to jest to. Marek maga - 2007-12-05, 21:05 My również ani razu na kempingu 
Wakacje 17-ście dni południowa Francja-Lazurowe Wybrzeże,przez Szwajcarię,Francję,Włochy,Austrię i Niemcy. siemie - 2007-12-05, 21:59 W takim razie proszę się pochwalić, jak to było z doładowaniem akumulatorów i tankowaniem wody. Gdzie najczęściej korzystaliście z postojów ? Sam gaz jednak chyba nie wystarczy. Robin - 2007-12-05, 23:13 I dorzućcie jeszcze gdzie opróżnialiście zbiornik brudnej wody i kasetę WC. Pozdrówko - Robin 
PS. Mała prośba: nie odpowiadajcie pytaniami na pytania. janusz - 2007-12-06, 00:16
Akumulatory - codzienna jazda. Woda - gdzie się dało, stacje benzynowe, parkingi z wodą, bywało i że ze źródła. Postoje - Parkingi miejskie, stacje benzynowe, boczne uliczki w miesicie, 3 metry od wejścia na dyskotekę (to dopiero był odjazd), plaża.
Kazik II - 2007-12-06, 00:24 W Bośni przez 2 tygodnie ani razu na kempingu - bo ich tam w ogóle nie ma  , przepraszam jest jeden: w Sarajewie ale to przecie panie stolica!
Niemniej personel stacji benzynowych grzecznie pomaga ustawiać kampera na noc :-D Poza tym, to w zasadzie nie mamy czasu na byczenie się na kempingach - jak już człowiek wjedzie i porozstawia się z całym majdanem to tylko by zalegał cały dzień w fotelu z piwem i wlepiał gały w pupy studentek  - a tu przecież trzeba zwiedzać świat!
janusz - 2007-12-06, 00:43
Na to piwo też znalazłem sposób, postawiłem na noc kamperka na ulicy obok restauracji która miała swój ogródek piwny po drugiej stronie ulicy. Kelnerów z piwkiem miałem na skinienie reki przez okno
Robin - 2007-12-06, 09:50
......... ...a co tak cieńko KazikII. Pewnie byłeś z żoną? No i dorzuć małe co nieco o kasecie WC i opróżnianiu niektórych zbiorniczków. Bo to nie sztuka pisać o tym gdzie się było i co się widziało. Całe forum czeka na "przyzwoite" recepty w tematach które są naszą zmorą. Pozdrawiam - Robin 
OMEGA - 2007-12-06, 10:16
Popieram Robina !!!!!! Tak tak wszyscy się chwalą tylko nikt nie pisze gdzie się pozbywają ścieków ,no może pod osłoną nocy gdzieś w krzaczki??? napiszcie coś więcej o WC no chyba że dobry gospodarz przywozi wszystko do domu??? po 3 tyg. urlopie. Czekamy na Wasze relacje. tatkog - 2007-12-06, 11:27
. Poza tym, jak się znudzą pupy ,to sa jeszcze inne fajne miiejsca. 
Tam (bałkany) niestety nie zawsze są krzaczki. Patentem jest do wc na stacji benzynowej. JaWa - 2007-12-06, 11:39
Na wielu większych parkingach można to zrobić bez problemu. Często obok budyneczku WC jest odpowiedni znak z kamperkiem. Najwięcej takich parkingów spotkałem w Danii. sasquatch - 2007-12-06, 13:46 W skandynawii czy NIemczech oczywiście - jest dużo miejsc do obsługi kamperów - jednak nie wszędzie - nie we wszystkich krajach. Ja zawijam co dwa, trzy noclegi na kemping - właśnie z tego powodu. Oczyścić wszystko, podładować, uprać, umyć, zatankować. Czasami kasetę z WC wylewam do WC na parkingach - do standardowej muszli (raz skorzystałem z ToyToyki). Kazik II - 2007-12-06, 21:49
Robinie jesteś nie do zdarcia - jeśli nawet pulchne pupki nie są w stanie choćby na chwilę Cię zmiękczyć  to ja już nie wiem!
W takich krajach gdzie nie ma kempingów z punktami zrzutu (większość Europy Sr. Wsch.) trzeba po prostu wozić ze sobą zapasowe pęcherze - wymieniasz po każdym 5 piwie
Robin - 2007-12-06, 21:56 EEEEE - tam. Na piwo to szkoda pęcherza. arek - 2007-12-07, 14:18 Temat postu: noclegi Może podzielmy się wiedzą o sprawdzonych miejscach gdzie można spokojnie nocować. Ja mam takich kilka : Włochy Caorle 60km od Wenecji parking obok Lunaparku 400m do morza i tyle samo do centrum uroczego miasteczka a obok jest jeszcze dworzec autobusowy skąd można w godzinę dojechać do Wenecji za 8,5Euro nadmienię że parking w Wenecji jest dużo droższy poza tym zawsze stoją tam campery w ilości od 5 do15 tyle naliczyłem w czasie pobytu w lipcu, chorwacja Novi Vinodolski ok 40km od Rijeki Parking na wlocie do miasta obok portu do centrum ok.15 min spacerkiem, Węgry Sarvar obok basenów termalnych jest tam również niedaleko camping.Mosonmogyarovar jadąc z Bratyslawy pierwsze miasteczko można parkować w uliczkach obok basenów w promieniu ok.400 m jest ok.5 knajpek do centrum ok.15 min spacerkiem ładna starówka i kilka knajpek z dobrym jedzeniem. Pozdrawiam Arek sasquatch - 2007-12-07, 14:48 Arku - to Ty wpisałeś ten parking Caorle w camperparkach - jednak nie mogłem go uaktywnić ponieważ nie podałeś koordynat GPS - a bez nich to gdzieś na morzu wypada. Na mapie mozna znaleźć miesjce i odczytać. I dodajemy miejsce we Włoszech do mapy Włoch, a Chorwacji do Chorwacji. Nie jestem w stanie przypisać sam tych koordynat ponieważ nie mam pojęcia gdzie to miejsce się znajduje. janusz - 2007-12-07, 15:01 Temat postu: Re: noclegi
Widzę Arku ,że jesteś fanem Caorle. To miejsce jest nad samym morzem, może 30 m od brzegu, placyk na wschód od centrum. Miasteczko bardzo urocze, i jest dosyć fajny kemping. Co do Wenecji parking za dobę około 30 euro teraz nie pamiętam, ale jest kanalizacja, woda i prąd. Noc w Wenecji, zapamięta się na całe życie. arek - 2007-12-07, 15:06 Temat postu: caorle Cześć Janusz parking o którym piszę jest nie daleko portu w centrum miasta proszę podaj jak dojechać na ten Twój parking a co do GPS to nie znam namiaru jacek stec - 2007-12-07, 15:31 Taż staliśmy w Caorle w centrum ale we wrześniu rok temu i trafiliśmy na coroczny festiwal lodzi rybackich-wszystkie ustrojone wyplywaly z kanalu portowego na morze i plynęly do tego kościólka co jest na zdjęciu Janusza-jak odnajdę podrzucę fotki.Natomiast na tym parkingu przy plaży we wrześniu bylo już pusto maga - 2007-12-08, 22:43
Akumulatory u mnie załatwia bateria słoneczna.Z tankowaniem wody nie ma żadnych problemów,w każdym porcie,przy plaży i stacjach benzynowych można to zrobić.Mam do tego celu specjalny składany kanister o poj.20 litrów. Zawsze parkowaliśmy i nocowaliśmy,tam gdzie stało już kilka kamperów,były to głównie miejsca przy morzu.
Z opróżnianiem nie jest tak źle,jak myślicie. Korzystałem z WC przy plażach i na stacjach benzynowych. Do brudnej wody mam tzw."waser taxi" na kółkach o poj.20 litrów i to mi było bardzo pomocne w opróżnianiu zbiornika.Posiadam również zapasową kasetę WC,co pozwoliło mi na bezstresowe korzystanie z WC.Opróżniałem przy okazji napotkanej toalety. A były i takie miejsca parkingowe 
Seba272 - 2009-02-08, 07:49 2007: Luksemburg-Paryż-Belgia-Holandia - ani razu na kempingu. Szwajcaria-Francja-Hiszpania-Portugalia - ani razu na kempingu. 2008: Wielka Brytania-Francja - ani razu na kempingu. Austria-Włochy - ani razu na kempingu. MILUŚ - 2009-02-08, 19:54 2007 Niemcy-Francja-Hiszpania-Portugalia-Hiszpania-Andora-Francja-Niemcy-Czechy 15 dni 2 noclegi na campingach. 2008 Niemcy- Dania-Szwecja-Norwegia-Dania-Niemcy 19 dni 2 noclegi na polach namiotowych PZDR>MILUŚ louis_cypher - 2009-02-08, 23:31 2008 Rumunia_Bułgaria-Grecja 30 dni - żadnego kampingu , nawet na pare minut 
wbobowski - 2009-02-08, 23:51 2008 Irlandia, Szkocja, Anglia, Luksemburg - 16 dni > 1 raz na campingu koło Jeziora Loch Ness, bo baliśmy się potwora. ekosmak.dabrowska - 2009-02-09, 00:21 2006 i 7 i 8 z cycepkom 20 tys po kraju 0 campingu fortero - 2013-02-16, 22:41 Ja przez 5 miesięcy nie skorzystałem z campingu dopiero wróciliśmy HISZPANIA FRANCJA I BYŁO SUPER na dziko jest najprzyjemniej!!! |
