Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Solary na blaszance.

koder - 2013-04-05, 16:58
Temat postu: Solary na blaszance.
Czy ma może ktoś z koleżanek i kolegów zamocowane solary na blaszance przerobionej na kampera? Szukam inspiracji do co sposobu zamocowania, ułożenia i rodzaju ogniw. Celuję w 50-100W.
cirrustravel - 2013-04-05, 17:14

Zobacz w dziale Nasze auta mój temat - BOXEREK. Mam solar 130W na kleju, z tyłu auta, po prawej stronie, za markizą.


jarko_66 - 2013-04-05, 19:41

koder przerabiałem to miesiąc temu.zamontowałem solara monokrystalicznego o mocy 144W za 850zeta plus regulator 20A. za zrobienie ramki dodatkowej i montaż zapłaciłem 200.Ciekowostką jest to że stojąc w nocy w pomieszczeniu pod lampom na odłączonym aku .żarówka diodowa wewnątrz auta świeci.Jeżeli chodzi o tą dodatkową ramkę (to myślę że przy tym akurat modelu solara jest zbędna ,fabryczna jest bardzo solidna).Produkt podobno polski jeżeli jesteś zainteresowany oto numer 607-909-oo3 firma z Trzebnicy.Montowane mam to na gumowych dystansach przykręcone przez dach, przelotka pod panelem, szczelina około centymetra bo chłodzenie podobno musi byc.Można zastosowac owiewkę u mnie jej nie ma bo solar jest z szyberkiem po długosci ze wzgłędu na opory powietrza . Powodzenia. :spoko :spoko :spoko
marmur - 2013-04-05, 23:35

Podpinam się pod temat bo w niedługim czasie będę montował solary na swoim bolidzie.
W firmach handlujących solarami można kupić zestawy montażowe w postaci czterech kawałki plastiku ja jedyne 200 zł za komplet więc dziękuję.
Poprzednio w przyczepce zastosowałem odpowiednio przycięte narożniki z profili PCV stosowanych w oknach PCV. Per saldo zdało to egzamin.
Na pewno nie zdecyduję się na dziurawienie dachu. Nie przykleję ich również do dachu tak jak u kolegi Mariusza. Chcę mieć szczelinę powietrzną pod panelem zgodnie z zaleceniami producenta.
Na dfzisiaj najbliżej mi do mocowania przy użyciu kątownika AL 60x40x3 mm klejonego do dachu blaszanki, ale być może po przeczytaniu odpowiedzi w tym temacie zmienię zdanie.

P.S. Aż dziwne, że nikt nie zapełnił luki na rynku i nie produkuje plastikowych elementów mocujących w rozsądnej cenie (a może się mylę).

SlawekEwa - 2013-04-06, 06:58

marmur napisał/a:
Aż dziwne, że nikt nie zapełnił luki na rynku i nie produkuje plastikowych elementów mocujących w rozsądnej cenie

Pewnie to niszowy temat i brak chętnego.

vIrek - 2013-04-08, 08:10

U siebie zamontowałem z możliwością zmiany kąta i działa jak spojler gdy przewożę na bagażniku dachowym sprzęt windsurfingowy. Mocowanie na profilach stalowych.
http://moto.ropczyce.eu/i...aid=35&mid=1157

koder - 2013-04-08, 09:12

vIrek napisał/a:
U siebie zamontowałem z możliwością zmiany kąta i działa jak spojler gdy przewożę na bagażniku dachowym sprzęt windsurfingowy. Mocowanie na profilach stalowych.

Fajne! A jak masz tą konstrukcję dachu przymocowaną?

vIrek - 2013-04-09, 09:18

Ze stalowego profilu 20x40mm zrobiłem 3 belki mocowane do relingów. Na pierwszej belce dospawałem kątownik na zawiasach. Do kątownika przykręcony jest solar.
Pozostałem belki jeżeli nie używane są zsunięte razem, w razie potrzeby rozmieszczam je na relingach i mocuję sprzęt windsurfingowy. Chociaż przeważnie całość sprzętu mieści mi się pod rozłożonym spaniem w środku busa.

miciurin - 2013-06-16, 18:53

vIrek napisał/a:
U siebie zamontowałem z możliwością zmiany kąta


Kupiłeś już gotowy czy dorabiałeś jakieś listwy?

vIrek - 2013-06-17, 08:29

Solar był w aluminiowej ramie, a po bokach przykręciłem 2 prowadnice zrobione z profili stalowych, w których "chodzą" podpory, aby można było ustawić solar pod różnym kątem.
Generalnie całość to wydumka zrobiona pod moje konkretne potrzeby.

koder - 2013-07-13, 11:58

Znalazłem dzisiaj coś takiego: Elastyczny Panel Fotowoltaiczny 144W Polski (do instalacji 12V, 641zł), firmy xsolar (www.xsolar.pl).



140W (7,86A x 17,86V), 1.8mm grubości (+box), 4.5kg i do tego elastyczny za 641zł - wygląda aż za dobrze na prawdę. Gdzie może być haczyk?

Czy sugerowane mocowanie "na silikon do dachu" będzie wystarczająco mocne do zastosowania na samochodzie? Ostatnia rzecz jaką bym chciał to odlatujący na autostradzie solar :]

szadok - 2013-07-13, 12:13

koder, prawdopodobnie nie producent a importer (jakich teraz wielu na rynku)
http://www.ledon.pl/pl/pa...ym-podlozu.html tu podobne panele (tylko mniej wydajne i droższe), a Ledon importuje panele zza wielkiej wody ;>

Co do klejenia:
klej do szyb wurth + aktywator. Trzyma przewściekle. I brudzi paskudnie :diabelski_usmiech

koder - 2013-07-13, 12:44

szadok, dzięki, będę kombinował z klejeniem - chyba raczej na boksie bagażowym, trochę szkoda mi dachu. Klei się całą powierzchnią, czy krawędziami?

Producentem, jak doczytałem, jest X-Disc - i po stronie jestem skłonny uwierzyć, że je montują i laminują w Polsce. Tu dostukałem się do specyfikacji producenta.

zbychu - 2013-07-13, 12:49

Na kampera byłby rewlacja i cena super
BAYLA DUCATO - 2013-07-13, 13:09

A myslales o naklejeniu foli na dach bezbarwnej grubej i do tego panel nie niszczy dachu widzialem tak jak niemiec mial zamontowany podobny panel :spoko
koder - 2013-07-13, 13:32

BAYLA DUCATO napisał/a:
A myslales o naklejeniu foli na dach bezbarwnej grubej i do tego panel

Nie, ale właśnie po to zakładałem wątek, by zebrać takie pomysły. Dzięki!

szadok - 2013-07-13, 14:46

koder, ja kleiłem panel zwykły - w ramce. Kleiłem kątowniki alu do blachy poszycia. Dodatkowo jeszcze wierciłem do kratownicy dachu, bo u mnie blacha nie jest przyklejona do poszycia. Zdjęć nie mam, ale wzorowałem się trochę na robocie Adiego http://www.forum.kamperma....php?f=9&t=1442 Adi tylko kleił.

W Twoim przypadku kleiłbym po obwodzie i albo pasami co jakieś 15cm albo punktowo 15x15 (żeby panel nie furgotał jeśliby gdzieś pod spód dostało się powietrze w czasie jazdy).
Potem docisnąłbym od góry jakimś szerokim wałeczkiem (najlepiej z gumową powierzchnią) coby w miarę równo było bez pofalowań.

zbychu - 2013-07-13, 15:47

A jak z chłodzeniem takiego przyklejonego na płasko panela ?
miciurin - 2013-07-13, 15:58

Ja przykłeilem do dachu najpierw 3 listwy, a potem przykrecilem solar do nich. Fotki wkleje jak odpalenie kompa
zbychu - 2013-07-13, 16:00

Ale ja mówię o elastycznym solarze.
bogo - 2013-07-15, 22:02

Podpinam się pod temat elastycznych paneli - te w linku wyglądają ciekawie i nie będą psuły ciekawego wyglądu, bo solar na 37 letnim kamperze wyglądałby trochę dziwnie :)
Na razie korzystam z dużego akumulatora i lokalnego przyłącza.

piotr1 - 2013-07-15, 23:04

Ja też myślę o solarze na mojej blaszance :spoko
Dziabong - 2013-07-16, 09:07

bogo napisał/a:
Podpinam się pod temat elastycznych paneli - te w linku wyglądają ciekawie i nie będą psuły ciekawego wyglądu, bo solar na 37 letnim kamperze wyglądałby trochę dziwnie :)
Na razie korzystam z dużego akumulatora i lokalnego przyłącza.


Jak nie masz 3 metrów wrostu to nie razi taki solar :lol:

koder - 2013-07-16, 09:51

zbychu napisał/a:
A jak z chłodzeniem takiego przyklejonego na płasko panela

A no pewnie kicha - będzie temperaturę miał taką, jak karoseria, a ta się grzeje niemożebnie. Wyczytałem, że moc solara podaje się dla 25°C, i spada ona o ok. 0,5% na stopień. Dla temperatury 75°C solar będzie maił więc ze 25% mniej wydajności - 108W, jak dobrze liczę. Nie wiem, czy i jaki ma to wpływ na żywotność.

Nie mam przy tym pojęcia, jakie temperatury osiągają klasycznie zamontowane solary (z chłodzeniem), więc w sumie to ciężko porównać. Mógłby ktoś sprawdzić?

Z drugiej strony, mój dach nie jest płaski - ma podłużne przetłoczenia. Ale czy wystarczą do wentylacji? Wątpię - raczej cała powierzchnia zbiera na tyle energii słonecznej, że tam nie będzie żadnego przewiewu. Dlatego bardziej celuję na montaż na bagażniku dachowym - może też będzie bez wentylacji, ale za to nie będzie grzać się od dachu.

darboch - 2013-07-16, 10:27

Nie mam blaszaka ale w tym roku montowałem solar samodzielnie. Kupiony w moderhome w zestawie dostaje się narożniki które po osadzeniu na nim solaru tworzą naturalną dylatację miedzy dachem a baterią. Użyłem do nich tylko sikaflex 11 fc .
elmo78 - 2013-07-19, 22:29

Tak przy okazji chciałem się spytać o kwestię kabli... Te przeznaczone do solarów są 2 czy 3 razy droższe od zwykłych kabli o tym samym przekroju. Czy ta cena wynika jedynie z innej izolacji, bardziej odpornej na warunki atmosferyczne, czy też w środku jest jeszcze coś, co czyni je wyjątkowymi?
koder - 2013-09-20, 09:13

Właśnie znalazłem wspomniane wcześniej panele elastyczne XDisc 144W w ofercie ogłaszającego się na forum modernhome, za 763 zł (686,70 zł z forumowym rabatem). Aż dziwne, że się nie chwalili na forum :-)

Nie jestem w żaden sposób powiązany ze sklepem modernhome.pl. Informacja nie ma być reklamą, tylko uzupełnieniem wcześniejszego posta - tak samo jak poprzednia nie była reklamą konkretnej oferty na allegro.

Przy okazji przyszła mi do głowy inna myśl: na dachach osobówek montuje się koguty policyjne, znaki taksówek czy "L" na magnesy. Z kogutami magnetycznymi jeździ się w pościgi, często 180-200km/h. Czemu solara tak nie zamocować? Magnesy neodymowe są obecnie tanie jak barszcz.

maszakow - 2013-09-21, 20:47

elmo78 napisał/a:
Tak przy okazji chciałem się spytać o kwestię kabli... Te przeznaczone do solarów są 2 czy 3 razy droższe od zwykłych kabli o tym samym przekroju. Czy ta cena wynika jedynie z innej izolacji, bardziej odpornej na warunki atmosferyczne, czy też w środku jest jeszcze coś, co czyni je wyjątkowymi?

zasadniczo tak - chociaż byle druta z lichej miedzi do takiej izolacji też się nie stosuje.
Izolacja ma pracować długie lata w skrajnie zmieniających się warunkach, bez utraty właściwości. Dla ciekawości polecam poszukać i doczytać jak oni to robią :)

CORONAVIRUS - 2013-09-21, 21:12

koder napisał/a:


Przy okazji przyszła mi do głowy inna myśl: na dachach osobówek montuje się No name policyjne, znaki taksówek czy "L" na magnesy. Z No name magnetycznymi jeździ się w pościgi, często 180-200km/h. Czemu solara tak nie zamocować? Magnesy neodymowe są obecnie tanie jak barszcz.



Jeszcze nikt mnie nie kojarzył z policją .
Nikt mnie nie nazwał magnetycznym , no po za żoną kiedyś tam kiedy jeszcze żoną nie była .
Ale by proponować mi pościgi to już nawet i mnie zaczyna kręcić ...

Dzięki ...jeszcze zapytam taty czy mogę i możemy ustalać szczegóły :spoko :spoko :spoko

maszakow - 2013-09-21, 21:28

Koder pamięta stare czasy - jak jeszcze w twoim kamperku taki gumowy no name wisiał przydrutowany do zderzaka. :haha:
koder - 2013-09-22, 08:42

A no tak, zapomniałem o tej drobnej właściwości forum. Może już pora ją wyłączyć?
SlawekEwa - 2013-09-22, 11:59

koder napisał/a:
A no tak, zapomniałem o tej drobnej właściwości forum. Może już pora ją wyłączyć?

Historia, historia nie lubi się powtarzać :haha:

krimar - 2013-09-22, 13:21

No name napisał/a:
koder napisał/a:


Przy okazji przyszła mi do głowy inna myśl: na dachach osobówek montuje się No name policyjne, znaki taksówek czy "L" na magnesy. Z No name magnetycznymi jeździ się w pościgi, często 180-200km/h. Czemu solara tak nie zamocować? Magnesy neodymowe są obecnie tanie jak barszcz.



Jeszcze nikt mnie nie kojarzył z policją .
Nikt mnie nie nazwał magnetycznym , no po za żoną kiedyś tam kiedy jeszcze żoną nie była .
Ale by proponować mi pościgi to już nawet i mnie zaczyna kręcić ...

Dzięki ...jeszcze zapytam taty czy mogę i możemy ustalać szczegóły :spoko :spoko :spoko


A tak przez niezdrową off-topową ciekawość (za którą przepraszam, jeśli kogoś urazi) to czy aktualny No Name to ta sama osoba, co znienawidzony i zbanowany Kogut, czyli ten, którego imienia (na forum) wymieniać nie wolno, bo i tak się zmieni na No name, a którego postów na forum już nie uświadczysz, a było ich kiedyś ponoć b. dużo.

CORONAVIRUS - 2013-09-22, 18:29

Mam odpowiedzieć ? K o g u t wita i pozdrawia :spoko
maszakow - 2013-09-22, 21:53

No name napisał/a:
Mam odpowiedzieć ? K o g u t wita i pozdrawia :spoko


No i stało się - wywołaliście mr Hyde'a :haha:

A teraz powróćmy do tematu. Koder, weź pod uwagę jak wygląda policyjne "światło ostrzegawcze" :-P a jak wygląda solar. Opór powietrza jest mniejszy niż siła magnetyczna 15centymetrowego potężnego magnesu.
NAtomiast solar to płaska powierzchnia - obojętnie jak ją ustawisz bokiem przedem skosem - pęd powietrza opływający coś takiego wygeneruje ci siłę nośną - i to naprawdę olbrzymią.
na forum CT było paru takich co dostali niespodziewane prezenty z nieba - takie które teoretycznie nie powinny latać.
SPojler montowany do solara z kolei może poprawić sytuację ale na dwoje babka wróżyła. musi przylegać do blachy a źle wykonany odleci jako pierwszy a potem to już będzie reakcja łańcuchowa.

eler1 - 2013-09-23, 10:32

koder napisał/a:
Znalazłem dzisiaj coś takiego: Elastyczny Panel Fotowoltaiczny 144W Polski (do instalacji 12V, 641zł), firmy xsolar (www.xsolar.pl).

Obrazek

140W (7,86A x 17,86V), 1.8mm grubości (+box), 4.5kg i do tego elastyczny za 641zł - wygląda aż za dobrze na prawdę. Gdzie może być haczyk?

Czy sugerowane mocowanie "na silikon do dachu" będzie wystarczająco mocne do zastosowania na samochodzie? Ostatnia rzecz jaką bym chciał to odlatujący na autostradzie solar :]
Wracając do tematu tego solara czy przez szybę samochodu (przednią) będzie ładować - myślę o zimie a kąt pochylenia przedniej szyby jest zbliżony do optymalnego i z dachu nie trzeba śniegu zwalać tylko nie wiem jak na to złodzieje czy nie za bardzo będzie kusić
gregu - 2013-09-23, 14:43

Zamontowalem ten panel w weekend na mojej californi. Przykleilem sikaflexem 211.
Tyle, ze ja mam podniesiony dach z GF.

gregu - 2013-10-08, 22:01

Dodam, ze przejechalem juz ponad 2kkm min jadac 160 kmh i sie nie odkleil ;)
Fux - 2013-10-10, 18:36

gregu napisał/a:
Dodam, ze przejechalem juz ponad 2kkm min jadac 160 kmh i sie nie odkleil ;)


Pirat. :mrgreen:

piotr1 - 2013-10-10, 19:06

gregu napisał/a:
Dodam, ze przejechalem juz ponad 2kkm min jadac 160 kmh i sie nie odkleil ;)


Ja dla świętego spokoju oprócz kleju dałem po dwa wkręty na wspornik :spoko :spoko

gregu - 2013-10-12, 21:12

Fux napisał/a:
gregu napisał/a:
Dodam, ze przejechalem juz ponad 2kkm min jadac 160 kmh i sie nie odkleil ;)


Pirat. :mrgreen:


wszystko zgodnie z przepisami! ;)
oczywiscie 160 kmh tylko dla testu ;)

piotr1 - 2013-10-12, 22:33

gregu napisał/a:
Fux napisał/a:
gregu napisał/a:
Dodam, ze przejechalem juz ponad 2kkm min jadac 160 kmh i sie nie odkleil ;)


Pirat. :mrgreen:


wszystko zgodnie z przepisami! ;)
oczywiscie 160 kmh tylko dla testu ;)


Pewnie na torze wyścigowym :lol: :lol: :mrgreen: :spoko

gregu - 2013-10-12, 22:36

opss. myslisz, ze to malo legalne na niemieckiej autostradzie bez limitu predkosci?
myslalem, ze to moze gnac jak pkw
musze looknac w przepisy... :oops:

gregu - 2013-10-12, 22:40

kein Tempolimit :ok
CORONAVIRUS - 2013-10-12, 23:29

nie jechałeś szybciej jak 140 kmh ... liczniki zawyżają a przy większych prędkościach robią to jeszcze mocniej .
gregu - 2013-10-12, 23:32

Jasna sprawa, ze liczniki oszukuja.
piotr1 - 2013-10-12, 23:40

No name napisał/a:
nie jechałeś szybciej jak 140 kmh ... liczniki zawyżają a przy większych prędkościach robią to jeszcze mocniej .


Dlatego ja jak jadę mam włączaną nawigację i ona pokazuje wiarygodna prędkość :spoko :spoko

Fux - 2013-10-13, 10:49

gregu,




:mrgreen:

gregu - 2013-10-13, 10:56

FUX, bingo :mrgreen:
jelo71 - 2013-11-01, 13:35

gregu,
witam
a czy możesz przybliżyć technikę klejenia takiego panela
chodzi mi szczególnie o kwestię szczelności pasma kleju
kleiłeś szczelnie czy z przewiewem, na jakiej powierzchni,
właściwie opisz wszystkie aspekty które brałeś podczas klejenia
no, chyba iż pojechałeś na żywca :haha: :zastrzelic
pozdrawiam

gregu - 2013-11-01, 14:02

Hej,
U mnie sprawa wyglada prosciej bo dach tzw dokladke mam z wlokna.
Pozwolilem sobie na klejenie szczelne elastycznym klejem, uznalem, ze szczelna spoina przyjmie na klate skurcz elastycznej plyty panela w zakresie roznic temperatur wystepujacych u nas.
Na wiosne sie okaze, czy mialem racje.

jelo71 - 2013-11-01, 14:10

Ja będę kleił na dachu sandwicz, standard
Też jestem zwolennikiem na szczelnie, lecz właśnie przy takim rozwiązaniu należy bać się różnicy skurczów między niejednolitymi materiałami. Tak wyczytałem :mrgreen:
Dziękuję, kleić będę w lutym więc pozwolę sobie na kontakt z Tobą.
Pozdrawiam

gregu - 2013-11-01, 14:16

Na podstawie tego co pisali inni o swoich doswiadczeniach (glownie na forach niemieckich) elastyczny panel z elastycznym klejem powinien dac rade. W dodatku sam dach u mnie tez sie kurczy wiec nie mam jakis wielkich obaw, najwyzej zrobi sie lekka wypuklosc panela na wiosne. Na blache bym nie kleil szczelnie raczej z obawy na mikroszklarnie ktora powstanie pomiedzy i spowoduje korozje, chyba, ze polozysz tyle kleju, ze pozbedziesz sie prawie zupelnie powietrza..
Pytaj na wiosne ;)

krzlac - 2013-12-29, 17:44

Kupiłem 2 panele elastyczne X-DISC. Nawiasem mówiąc laminuja je na wymiar, za - moim zdaniem niewygórowana cenę. Dwa penele 800 x 1300, łączna moc 288 W, za mniej niz 1500 zł. Przyłącza(junction box'y) montują na panelu tam gdzie sobie życzysz. Mam zamiar przykleic je klejem SIKA 211 - pas kleju o długosci 800mm na każdej wypukłosci dachu. We wklęsłościach pozostanie przewiew dla wentylacji. Tak mi zalecił doświadczony monter. Kto ma inne doświadczenia?
voice - 2013-12-29, 20:57

krzlac napisał/a:
Kupiłem 2 panele elastyczne X-DISC. Nawiasem mówiąc laminuja je na wymiar, za - moim zdaniem niewygórowana cenę. Dwa penele 800 x 1300, łączna moc 288 W, za mniej niz 1500 zł. Przyłącza(junction box'y) montują na panelu tam gdzie sobie życzysz. Mam zamiar przykleic je klejem SIKA 211 - pas kleju o długosci 800mm na każdej wypukłosci dachu. We wklęsłościach pozostanie przewiew dla wentylacji. Tak mi zalecił doświadczony monter. Kto ma inne doświadczenia?


Zastanawia mnie tylko jak przykleisz tylko na wytłoczeniach dachu czy wiatr w tych przerwach-przetłoczeniach nie poderwie tego panelu lub go nie rozerwie. prędkość 100km/h, silny wiatr. :?:

krzlac - 2013-12-30, 12:20

voice napisał/a:

Zastanawia mnie tylko jak przykleisz tylko na wytłoczeniach dachu czy wiatr w tych przerwach-przetłoczeniach nie poderwie tego panelu lub go nie rozerwie. prędkość 100km/h, silny wiatr. :?:


Jak nie przykleje i nie pojezdżę to mogę tylko gdybać,

Misio - 2013-12-30, 19:07

Jeździmy blaszanką z przyklejonym solarem na pofałdowanym dachu i nic się złego nie dzieje. Solar przeżył upały, mróz, grad i prędkość ponad 100 km/h. Zakładać i cieszyć się z elektrowni za free. :spoko
krzlac - 2013-12-30, 19:15

Misio napisał/a:
Jeździmy blaszanką z przyklejonym solarem na pofałdowanym dachu i nic się złego nie dzieje. Solar przeżył upały, mróz, grad i prędkość ponad 100 km/h. Zakładać i cieszyć się z elektrowni za free. :spoko


I tak mam zamiar uczynić. AMEM! :spoko

Bronek - 2014-01-01, 12:14

:? Jestem właśnie w trakcie zimowych przygotowań do wiosennych montaży.
I zbieram m. in info na temat solarów.
I tak :
1. Mam ochotę na elastyczyczy .... lecz następujące wątpliwości i pytania mam oraz sugestie.
a. CHŁODZENIE .... może by tak pod spód dać poliwęglan komorowy jedno lub dwuwarstwowy . Jest lekki i ma kanały w których może krążyć powietrze. ??
Panel elastyczny jest 3x lżejszy do tego w ramkach . Tak ,że jest zapas na róznego rodzaju konstrukcje mocujące. Myslałem nawet o ramie z możliwością podnoszenia stron by zmienić kąt padania słońca na panel .
Rozpędziłem się.....

b). Odporność na URAZY- . Czy np szyszka lub mała gałąź go nie uszkodzi ???

c). Któryś z sprzedawców dołącza taśmy dwustronne, więc to też rozwiązanie .
Czy może kilka mniejszych ... Dach , tył , bok??? Ale co z wandalami???


Panel to u mnie temat otwarty .
Jak zdejmę pokrowiec , to sobie pomierę popatrzę .
Na pewno zaś Regulator MPPT 20A . tak na zapas by w razie rozbudowy móc przyłączyć ok 200W .

Czyli instalację można położyć , przygotować i poczekać np na targi lub okazje.
Moim zdaniem to inwestycja do końca żywota kampera , dziedziczna , czyli musi być ostateczna i bez lipy.
Najchętniej powierzył bym ja fachowcom , . Nie chodzi o montaż lecz o rady i konfigurację . Tylko ...po kilku telefonach do dystrybutorów , wiem ,że to tak jak z instalatorami ogrzewania podłogowego .... Sami najczęściej mieszkają w bloku i maja kaloryfery .....

Comsio - 2014-01-01, 21:27

Tak że mam na wiosnę montować takowy panel. 130W :spoko rozglondam się zestaw ok 900zł
krzlac - 2014-03-09, 11:07

Moje solary elastyczne X-Disc 2 x 144W już przyklejone, okablowanie na dachu wykonane, kable wprowadzone do wnętrza kampera. Pozostały prace elektryczne w środku i elektrownia rusza. Zajęło mi to około 7 godzin pracy z przerwą na obiad.
voice - 2014-03-10, 20:02

krzlac napisał/a:
Moje solary elastyczne X-Disc 2 x 144W już przyklejone, okablowanie na dachu wykonane, kable wprowadzone do wnętrza kampera. Pozostały prace elektryczne w środku i elektrownia rusza. Zajęło mi to około 7 godzin pracy z przerwą na obiad.


No No krzlac Widzę kawał dobrej roboty. Pogratulować.

lukas220 - 2014-03-18, 22:17

U mnie solar 100W na Ducato 2011 rok, fabrycznie tylko na kleju ala sikaflex. Testowany przy około 160 km/h-nadal na dachu :wyszczerzony: . Myślę, że to wystarczające mocowanie. Po naprawie blacharskiej dachu, planuję odtworzyć fabryczny montaż i ponownie tylko przykleić.
gregu - 2014-03-25, 10:38

krzlac, spora elektrownia :-P

Raportuje po zimie, auto w tym roku stalo na zewnatrz, panel przykryty byl krotko sniegiem - taka zima.. Nic sie nie odkleilo, sikaflex trzyma jak nalezy.
Te panele sa genialnie lekkie, w zasadzie idealne do naszych zastosowan.

krzlac - 2014-03-25, 17:48

Cieszy zatem słuszność obranego kierunku. Ciagle jednak brak czasu i pogody na dokończenie dzieła.
zbyszekwoj - 2014-04-01, 09:03

Wszystkie przykłady na blaszankach, a jak się to klei do płaskiego dachu kampera?
koder - 2014-04-01, 09:55

zbyszekwoj napisał/a:
Wszystkie przykłady na blaszankach

Pewnie dlatego, że temat nazywa się "na blaszance" :)

Widziałem gdzieś w tematach obok mocowanie do klasycznego kampera, nie ma chyba sensu dublować tematyki.

krzlac - 2014-04-06, 20:13

Moja elektrownia już pracuje. Pełen sukces.
gregu - 2014-04-08, 22:07

jeszcze cos wcisniesz, moze jakies male solarki do oswietlenia nocnego pod autem ;)
slicznosci.

krzlac - 2014-08-31, 21:31

Po pierwszym sezonie z solarmi same plusy. Mocowanie (klejenie wprost do dachu) się sprawdziło. 15 000 km w tym sporo autostradami - 120 km/h (w porwach więcej) i żadnych niespodzianek z odklejaniem. Przez trzy tygodnie buszowałem po Portugali i Hiszpani, wszystkie noclegi bez prądu, dwie lodówki kompresorowe (jedna Waeco wbudowana i druga Ezetil zamrażarka 23l) tylko na 12V na pokładzie, 3 razy dziennie dwie kawy z ekpresu 1000W (po przetwornicy) - prądu nigdy nie zabrakło. Polecam elastyczne X-Disc.
gregu - 2014-09-01, 08:22

i ja je polecam, ale z dobrym regulatorem ladownia (ja finalnie kupilem Steca Solsum 10.10 F).
Zestaw przeszedl brutalny test - niepostrzezenie zostawilem auto zaparkowane na tydzien z wlaczona otwarta lodowka kompresorowa ktora musiala chodzic non stop. Akumulator wieczorowa pora zastalem w polowie naladowany, a dni nie byly jakies sloneczne - zestaw poradzil sobie z takim obciazeniem.

Fux - 2014-09-01, 08:29

Piwo nie było za ciepłe?
:wyszczerzony:

gregu - 2014-09-01, 08:45

Fux, nie smiej sie, skleroza postepuje w podobnym tempie u wszystkich ;)
zbyszekwoj - 2014-09-01, 10:59

Porównywać i polecać solary może ten kto używał i szklanych i elastycznych.Takim gościem jest JAWA. Zachwalanie pierwszego nabytku mija się z celem. Ja mam już wyrobioną opinię, ale nie zamierzam polemizować w tym temacie.
gregu - 2014-09-01, 11:15

nie mozemy polecac czegos co sie u nas sprawdzilo? :)
to nie polecam.

Fux - 2014-09-01, 11:22

zbyszekwoj napisał/a:
Zachwalanie pierwszego nabytku mija się z celem.

Wszystkie wątki o pierwszym kamperze, markizie, solarze, rampie, etc. a później wymienione/kupione nowe/inne, powinny wylądować w koszu.
:wyszczerzony:

zbyszekwoj - 2014-09-01, 12:01

Gregu- załóż szklany tej samej mocy zobaczysz różnicę .
krzlac - 2014-09-01, 18:07

Zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy. Porównać dwa solary? Jak? Kąty padania, długość dnia, zachmurzenie, zamglenia, smog, długość i szerokość geograficzna, cienie, drzewa- liście, kurz na panelach itd itp. Ja polecam elastyczne bo LEKKIE, proste i tanie w montażu. Wydajność w najprostszy sposób zapewnimy poprzez nadmiar zamontowanej mocy w stosunku do obliczonego i wyimaginowanego oczekiwania. Jak ma coś być zuważalnego z tego prądu to moim zdaniem minimum 200W. Straty, chmury, cień (a przecież zawsze go szukamy na postoju) cały ten nadmiar "zjedzą" i pozostaje mniej niż oczekujemy. Rozwiązanie jest bardzo proste: przylepić ile się zmieści na dachu (i w portfelu), cieszyć się z mocy, nie filozofować, podróżować i odpoczywać.
michałp - 2014-11-17, 15:41

a co się dzieje jak niema odbioru mocy? chodzi mi o to ze jednak mój kamper więcej stoi niż jeździ, a jaki solar polecicie na blaszaka z poborem prądu 12v do lodówki i kranu?
Johny_Walker - 2014-11-17, 17:37

Dla siebie planuję nie mniej niż 100W i nie więcej niż 300W.
Przy pierwszej wersji będę miał wystarczającą ilość energii od kwietnia do września. Przy ostatniej prawie cały rok poza pochmurnymi dniami zimą, ale spory, niewykorzystany nadmiar latem.

grzegorzalex - 2014-11-17, 17:57

Ja mam 140W i prądu nie braknie.
Johny_Walker - 2014-11-17, 18:00

Nie braknie w jakie miesiące i w jakiej szerokości geograficznej? Masz TV? Światło LED?
michałp - 2014-11-17, 18:24

tv,światło i ogrzewanie mam z akumulatora i myślę tylko o zasilaniu lodówki która może pracować trzy tygodnie non stop i właśnie jaki solar wybrać na Szkocję i Chorwację ?
Martin B - 2014-11-17, 18:37

Hallo ;Zbyszekwoj pytales o mocowanie na gladkim dachu moje sa przyklejone jak na zdieciu od Lukasa czyli dwie listwy reszta w powietrzu i to wystarczy :-P dlaczego nie sa kompletnie klejone nie wiem, mowa byla o temperaturze (nie sluchalem dalej :oops: )Johny walker podobnie jak grzegorz 1969 jestem zdania ze 140 wystarczy oczywiscie mam dwie baterie nic panele nie dadza jazeli ta energie gdzies nie zostanie zatrzymana.Mimo tego zima bez slonca ,ogrzewanie (oczywiscie gaz chodzi o elektryczny nadmuch)wiecej swiatla,telewizor itd.maksymalnie 3-4 dni i musze kabel podlaczyc :( oczywiscie zwiekszajac pojemnosc,albo ilosc bateri zwieksza sie czas .....no i waga :gwm
grzegorzalex - 2014-11-17, 18:39

Johny_Walker napisał/a:
Nie braknie w jakie miesiące i w jakiej szerokości geograficznej? Masz TV? Światło LED?

Mam TV oświetlenie Led testowane w Polsce

grzegorzalex - 2014-11-17, 18:43

michałp napisał/a:
tv,światło i ogrzewanie mam z akumulatora i myślę tylko o zasilaniu lodówki która może pracować trzy tygodnie non stop i właśnie jaki solar wybrać na Szkocję i Chorwację ?

Możesz zamontować 2 razy 140W jak masz miejsce, ale 140W wystarcza.

Johny_Walker - 2014-11-17, 19:03

No to teraz czekamy na obniżki chińskich paneli elastycznych. 100W jest już za 700 zł, ale szukam taniej.
grzegorzalex - 2014-11-17, 19:06

Johny_Walker napisał/a:
No to teraz czekamy na obniżki chińskich paneli elastycznych. 100W jest już za 700 zł, ale szukam taniej.

Słyszałem opinie, ze te elastyczne nie są dobre.

Johny_Walker - 2014-11-17, 19:14

Tylko opinie? Wolę argumenty. :)
grzegorzalex - 2014-11-17, 19:19

Johny_Walker napisał/a:
Tylko opinie? Wolę argumenty. :)

Masz racje, to tylko opinie ja nie mam wiec nic nie mogę powiedzieć.

Rowerek - 2014-11-17, 19:19

kolega mój kupił 2x50 wat elastyczne od czerwca do dziś na dachu a wyglądają jak by tam były wieki w jednym od prędkości odpadł przewód zasilający to lipa
krzlac - 2014-11-17, 19:23

michałp napisał/a:
a co się dzieje jak niema odbioru mocy?


A co się dzieje w gniazdku 230V jak nie jest do niego podłączony żaden odbiornik. NIC, tak jak z nieobciązonym solarem. Układ jest gotowy do odbioru mocy - to się dzieje. Nie możesz odbiorników dzielić na akumulatory i lodówki i pisać, że do akumulatora nie potrzebujesz tylko do lodówki. Solar ma ładować akumulator a ten ma zasilać lodówkę. Wszak w nocy lodówka też pracuje a solar w nocy "spi". Ktoś kiedyś na tym forum pisał, że stał w nocy pod lampą uliczną i solar ładował akumulator. To bzdura - sprawdzone pod kilkoma latarniami. Okazuje się, że pod latarnią to tylko może pracować k...a.

Ja mam elastyczne 2 x 140 W i po jednym sezonie nic złego nie mogę o nich powiedzieć.

Misio - 2014-11-17, 19:24

Johny_Walker napisał/a:
Tylko opinie? Wolę argumenty. :)


ZibiKruk posiada dwa na dachu. Zapytaj go jak się sprawdzają. :spoko

grzegorzalex - 2014-11-17, 19:27

To pewnie jest tak, ze zależy na jakie się trafi, tak jak ze wszystkim.
Fux - 2014-11-17, 19:46

krzlac napisał/a:
To bzdura - sprawdzone pod kilkoma latarniami.

A może diabeł tkwi w sprawności panela?

krzlac - 2014-11-17, 19:53

Ma też znaczenie wysokość latarni i ich barwa światła. Tylko jak na noc znaleźć tę właściwą - latarnię oczywiście. To dosyć proste: nie ma słońca - nie ma prądu.
jarko_66 - 2014-11-17, 19:53

krzlac napisał/a:
Wszak w nocy lodówka też pracuje a solar w nocy "spi". Ktoś kiedyś na tym forum pisał, że stał w nocy pod lampą uliczną i solar ładował akumulator. To bzdura - sprawdzone pod kilkoma latarniami. Okazuje się, że pod latarnią to tylko może pracować k...a.
Cytat:
Podepnę się pod Temat .Ja kiedyś pisałem, że podszas montażu stojąc pod dość mocną lampą w pomieszczeniu, miałem światło w Kamperbusie z solara .Nie był podłączony akumulator. Mam 140W mono i prądem mogę handlować. Telewizor oświetlenie led ,laptop ,wentylatory lodówki, nie oszczędzam, w warunkach polskich. Myślę że sprężarkową lodówkę też by pociągnął. :spoko
michałp - 2014-11-17, 20:20

Cytat:
krzlac napisał/a:
Nie możesz odbiorników dzielić na akumulatory i lodówki i pisać, że do akumulatora nie potrzebujesz tylko do lodówki. Solar ma ładować akumulator a ten ma zasilać lodówkę. Wszak w nocy


to ze ma być akumulator jest zbyt oczywiste żeby o tym pisać. Jestem ciekaw czy np solar o mocy 150w wystarczy do lodówki o mocy 50watt? czyli ma działać lodówka cały czas i jeszcze naładować akumulator żeby działała też w nocy????

krzlac - 2014-11-17, 20:48

michałp napisał/a:
to ze ma być akumulator jest zbyt oczywiste żeby o tym pisać.


Nikogo nie chciałem urazić. Twoje pytanie "czy starczy" nie jest wbrew pozorom proste. Zbyt wiele czynników decyduje o produkcji prądu. Mało kto ma precyzyjny układ pomiarowy. Ja nie mam.
Może przed przyszłym sezonem zamontuję Buttner Elektronic MTIQ SolarFernanzeige II - ale to około 100 EUR. Pokazuje napięcie, natężenie, ilość przekazanych Ah i wiele innych. Wtedy można coś precyzyjnie powiedzieć. Moje 2 x 144W X-Disc elastyczne z dość prymitywnym regulatorem Schaudt ciągnęły latem w upale lodówkę kompresorową 50W i równoczesnie przenośną kompresorową zamrażarkę 23 l Ezetil 40W i inne doraźnie używane odbiorniki. Obsrewowałem, że napięcie na aku podładowym nie spadało w ciągu dnia, a wręcz rosło. Mogę domniemać, że akumulator był przez ten układ jeszcze doładowywany. Dla mnie solary spełniły swoje zadanie.

michałp - 2014-11-17, 21:27

Jaki masz akumulator do tych solarów? w nocy też sprzęt działał?
krzlac - 2014-11-17, 22:02

Akumulatory 2 x 100 Ah Yuasa Marine kwasowe. 24 dni urlopowania bez 230V. Dodatkowo trzy razy dziennie 2 kawy z ekspresu ciśnieniowego 230V 1000W (przez przetwornice 2000W). Było codziennie trochę jazdy, więc cały układ wspomagał oczywiście alternator.
maszakow - 2014-11-17, 22:10

Krzlac - zawód: prostytutka jeśli już.

Michal policz sobie jaki masz bilans mocy tzn co ci będzie non stop żarło prąd. Krzlac pisze że miał 2x144W i wystarczyło mu to na ładowanie aku oraz 90-100W ciągłego poboru mocy + losowe dodatki.
MOc solaró jest mocą maxymalną w pełnym słoneczku stąd z 288W miał zapas by to wszystko zagrało...
sama lodówka to średnio 70W mocy. Teoretycznie w pełnym słońcu stając panel 150W wystarczy, bo reszta będzie szła na łądowanie aku - ale ...rzadko stajesz w pełnym słońcu. W przypadku kłopotó z prądem wystarczy jednak że przełączysz lodówkę na gaz, a akumulator wtedy podniesiesz w 12h.
Myślę że 150W powinno ci styknąć aczkolwiek W przypadku solarów zawsze jest lepiej jak się ma więcej tej mocy na dachu :) wtedy wystarcza na dużo dłużej albo więcej można podpiąć.

toscaner - 2014-11-18, 07:55

Krzlac ma wiedzę praktyczną z używania 2 dużych paneli, którą mogę tylko potwierdzić.

U mnie od pół roku lodówka kompresorowa 65W chodzi tylko ze słońca. Mam podobne panele, bo 2x130W (większe nie weszły na szerokość). Rozważałem jeszcze 1-2 takie same z przodu. Miałbym mega zapas na klimę i przy okazji tropik, ale te 260W wystarcza nawet teraz w listopadzie na zasilanie lodówki bez wspomagania alternatorem itp.
Jednak bez jeżdżenia (doładowywania alternatorem) przy takiej całkowicie bezsłonecznej pogodzie (leje od ok. 2 tygodni) prądu w ogólnym bilansie na więcej odbiorników ubywa. Na samą lodówkę jak dotąd wystarczają same chmury. Prąd "z chmur" jak leje różnie, czasem 0,8A, ale i potrafi pod 2,5A ładować.

Teraz o prądzie z lamp, żarówek, czy innych świecących źródeł. Czytałem o ładowaniu z latarni i musiałem to sprawdzić. Tu zdaje się zależy bardzo od rodzaju żarówki. I nie pamiętam już, ale chyba barwa zimna dawała gorsze wyniki.
Rok temu bawiłem się w eksperymenty w te wszystkie eksperymenty z mniejszym panelem 10W i jak widać na fotce, światełko z 400W grzejnika wystarczało do ładowania starej komórki.
Eksperymentowałem też z rodzajami żarówek i świecąc halogenowymi panel 10W dawał jakiś prąd, który wystarczał na zaświecenie leda, natomiast oświetlenie ledowe nawet bardzo jasne nie pozwalało wyprodukować praktycznie nic.

Eksperymentów robiłem więcej, ale nie będę się już rozpisywał, bo wyjdzie poemat.

Zdjęcie ponoć = 1000 słów:

kodi - 2014-11-18, 08:10

Z własnego podwórka powiem, że wbrew pozorów, nie zużywa się tego prądu dużo.
Na dachu mam 130W i nigdy nie miałem problemów.
Fakt, że lodówka nigdy nie chodzi u mnie na postoju na 12V.

Na światło (ledy), TV, laptop, ładowarki + przetwornica - wystarczy w zupełności.

Pozdr

chemik - 2014-11-20, 18:38

Podzielę się informacją z własnego doświadczenia - Mamy na dachu solary elastyczne - 2 szty. razem 250 Wp. ( mocy maksymalnej) - oczywiści mowa o idealnych warunkach - słońce prostopadłe do paneli i bez zachmurzeń. We Włoszech w tym roku potrafiły dać nawet 11 A , dołożyliśmy do akumulatora pokładowego jeszcze jeden 110 Ah (kwasowy) i lodówka o mocy 100 W pracowała od około 3-4 nad ranem bez problemu ( czyli około 7 -8 godzin) + wieczorne oświetlenie na LED-ach.

Pytanie - Ponieważ mam zamiar posiadać jeszcze jeden odbiornik prądu - ok. 60 W mamy zamiar dołożyć jeszcze 200 W + akumulator. Z tego też powodu mam pytanie - jakie macie doświadczenia z akumulatorami kwasowymi , czy tylko używacie żelowych? Jaka żywotność akumulatorów w ciągu kilku lat ?

krzlac - 2014-11-20, 21:21

Ja od nowości miałem 2 akumulatory kwasowe po 100AH - Yasa Marine MK31. W środku czwartego sezonu odmówiły współpracy (bardzo szybko się rozładowywały). Przed samym wyjazdem do Portugalii zdecydowałem się na szybką wymianę. Nie miałem już czasu na analizę i przeróbkę mocowania. Wstawiłem więc identyczne. Ciekawe kiedy "padną". Myślę że duże znaczenie ma ilość i głębokość kolejnych rozładowań. Ja moich nie oszczędzam. Rzadko kiedy ładuję z 230V, często je męczę poborem 1000W (głównie ekspres do kawy) przez przetwornicę, nie wyciągam na zimę ale dwa trzy razy podładowuję. Pierwsze trzy sezony nie miałem solarów, teraz mam 280 W i latem w dzień mam doładowywanie permanentne . Zobaczymy czy nowy zestaw wytrzyma dłużej. Jak się nie poprawi to następne będą żelowe. Yuasa Marine MK31 to 2 x 500 zł, żelowe około 700 za 1szt.
toscaner - 2014-11-20, 23:06

Z akumulatorami jest tak, że zależy jak się trafi i zależy jak się dba. Jak źle trafisz to nawet super litowe padną 3x szybciej niż obiecywał producent, jak dobrze trafisz i dbasz to i ołowiowy może służyć i kilkanaście lat.

Jeszcze garść ciekawostek...

Rzecz ważna, a mało kto na to patrzy: przetwornica.
Ja np. mam przetwornicę sinus do 3000W, która ładnie sobie radzi ze stałymi obciążeniami do 1800W, a prądy mierzone cęgówką sięgają i 200A. :wyszczerzony:
Do takiej przetwornicy jeden aku to wg mnie nieporozumienie. Dwa to minimum. Mierzyłem wielokrotnie prądy cęgówką i sięgały i 150A, a max co na razie wyłapałem to coś ponad 200A. Takie obciążenie szybko załatwi nawet najlepszy akumulator. Ja dlatego mam aż ... 3 identyczne równolegle. :-P

Obciążanie jednego akumulatora prądem do 50-60A będzie zdecydowanie mniej wysiłkowe niż takie 150-200A. Nie chodzi mi tu o 2 sekundowe zakręcenie rozrusznikiem tylko pobory przez np. 15-30 min. Bo takie testy robiłem. Piły, szlifierki, kątówki, nawet spawarkę raz podłączyłem. :)
Panele równolegle ładowały prądem 11-15A.
Miło jest zasilać narzędzia "ze słońca" + zimne piwo również chłodzone słoneczkiem. :)
Raz musiałem na 1,5 doby podłączyć dom do kamperowej instalacji i pożyczyć z niej 230V, bo była większa awaria. Zwykłe trzy "wapniaki" i dają radę.


Dobra ktoś powie, że nie potrzebuje pił w kamperze (to były testy :) ), ale np. taki ekspres do kawy jak np. Krzlac.
1000W to już około 90-100A wliczając sprawność przetwornicy. Przy 2 aku to pobór około 45-50A na jeden, więc na luzie czy to będzie kwasiak, czy żelowy. Byle nie zejść poniżej tych powiedzmy 10,5V, ale praktycznie każda przetwornica odcina prąd i nie pozwoli na rozładowanie aku, więc znowu bez znaczenia jaki aku. Regulator też odcina prąd przy zaprogramowanym poziomie. Jeśli nie mamy podłączonych na "lewo" odbiorników, to nawet najtańszy kwasiak jest bezpieczny.

Wg mnie nie ma sensu przepłacać za żelowe czy agm. Już bym wolał litowe. Dużo zalet: waga, są coraz tańsze, możliwość ułożenia w pakiety np. w podłodze, jakiś wnękach. :mrgreen:
Można poskładać naprawdę imponujące pojemności i nie zajmą dużo miejsca.
Mały problem na tą chwilę z ładowaniem, bo obecne na rynku regulatory chyba nie przewidują takich aku, ale to do rozwiązania.
Może kiedyś.

koder - 2014-11-21, 00:22

Genasun produkuje regulatory do akumulatorów litowych, o tutaj MPPT na przykład: GV-BOOST | 105-350W SOLAR BOOST CHARGE CONTROLLER WITH MPPT FOR LITHIUM BATTERIES
vwyogi - 2015-05-06, 09:15

odswieżę temat, może koledzy cos doradza.
Mam już zakupiony panel elastyczny 130W i będę go kleił do płaskiego dachu z tworzywa ( T4 Westfalia ). Plan miałem nakleić przezroczystą folie i na to dać SikaFlex221. Obawiam się czy mi takiego panelu nie zwieje razem z ta folią. Używałem tego kleju wielokrotnie i wiem, że jest wściekły i sam klej nie puści, ale w razie czego to potem nie usunę go z panelu. Doczytałem też tu na forum o kleju Dekaseal 8936 który podobno w razie czego łatwo się usuwa z lakierowanych powierzchni i wtedy można by go dać bez folii, ale w ogóle nie znam tego produktu i jak na razie nie udało mi się znaleźć kart produktu z opisanymi wszystkimi właściwościami.

Johny_Walker - 2015-05-06, 09:26

Pytanie czy klej tej folii będzie odporny na lata mrozu i temperatur w okolicach 100 stopni?
vwyogi - 2015-05-06, 09:29

Johny_Walker napisał/a:
Pytanie czy klej tej folii będzie odporny na lata mrozu i temperatur w okolicach 100 stopni?


dobre pytanie, nie wiem, ale raczej nie. A Dekaseal 8936 da radę? Bo sikaflex 221 na pewno da. Odklejałem rzeczy klejone takim specyfikiem i po 20 latach dalej dawał radę

Bronek - 2015-05-06, 10:40

Ok 3 mm płaskie , lekkie sztywne dosyć .... gdybym to teraz robił po pechu JW ..... to na sika elastomer , butyl , lub zwykły przezroczysty dekarski .
Przysięgam na dzieci wnuki i Prezydenta .... tak bym zrobił .

krzlac - 2015-05-29, 21:14

Dzisiaj myłem dach mojej blaszanki. Dokładnie obejrzałem solary elastyczne X-Disc przyklejone rok temu do blachy ryflowanej klejem SIKA 221. Nie znalazłem żadnych uchybień.
Roczna próba - mało czy dużo?

nikita55 - 2015-05-30, 17:33

Co do folii ,to występuje specjalna gróba przeźroczysta w dotyku taka troszkę jakby ..żelowa.. więc odporna na temp. itd. Stosuję takie folie szerokości około 10cm w razie stwierdzenia drobnych pęknięć na dachu campera który jest pokryty odpornym na grad powłoką z włókna szklanego :lol:
krzlac - 2015-06-14, 18:47

Trochę liczb z pracy solarów (elastyczne-moc 288W). Zamontowałem nowy regulator Buettner-Elektronik z wyświetlaczem. Wyświtlacz pokazuje natężenie, napięcie, ilość "wpompowanych" Ah i ilość wytworzonej energi w Wh lub kWh.

Najwyższe zaobserwowane dzisiaj natężenie 15,2 A co przy 14,4 V daje 220W. Stałem w szczerym polu, pełne słońce, na niebie trochę chmurek, godz 12.00.

Od świtu (chmury były do 9.00) do godz. 15.00 solar załadował do akumulatorów (2 x 100 Ah) 84 Ah.

Przeciętnie, jak świeciło słońce wzkażnik pokazywał 10-12A, jak zostało przysłonięte chmurami nateżenie spadało do 3-4 A.

Warto więc położyć solary o dość dużej mocy. Moim zdaniem 200 - 300W. Wtedy można szastać prądem.

toscaner - 2015-06-15, 00:49

Potwierdzam mocy nigdy za mało, a jeszcze u nas lodówka kompresorowa. No i fakt, że u nas zużywamy prądu jak w domu, 2 lapy, cały osprzęt, kuchenne agd, i 260W paneli czasem mało, że odzyskać zużytą energię.

Teraz 3 opcje:
dokupić paneli - miejsca do ok. 400W + lepszy regulator,
zacząć wyłączać laptopy i oszczędzać prąd, pić mniej piwa, :shock:
przejechać te 10-20km dziennie żeby dopompowało braki w prądzie. Nie zawsze słońce jest na full, a czasem stoimy i 3 dni w jednym miejscu.
Altek u mnie daje 50-80A na zabudowę.

Ta ostatnia opcja przy okazji pomaga wieczorem wychłodzić "chałupkę". Okna przód, tył pootwierane i jedziemy. 5-10km i efekt jakby klima z godzinę chodziła. I ekstra Ah lecą. Same plusy. :)

No ale my inni, więc nie bierzcie tego jako wyznacznik. Nie każdy pisze posty z kampera codziennie po nocach. :haha:

krzlac - 2015-06-19, 19:10

"Elektrownia" na dachu pracuje.
IAAN - 2015-06-21, 21:50

Mam taki regulator
http://allegro.pl/regulat...5448559542.html
i taką baterię czy jest to dobry regulator do tej baterii będzie to działać po podłączeniu

koder - 2015-06-21, 22:04

IAAN napisał/a:
będzie to działać po podłączeniu

Będzie działać bez problemu.
IAAN napisał/a:
czy jest to dobry regulator do tej baterii

Kupiłbym tańszy - to PWM 20A, panel daje do 5.9A. Można kupić takie za regulatory 60zł. Ale jeśli już masz, to będzie działać.

IAAN - 2015-07-02, 18:14

Czekam na sobotę aby założyć solar na dachu i takie pytanie mnie nachodzi
mam podłączone tak jak na rysunku solar akumulator zabudowy i odbiorniki ,ale dodatkowo do akumulatora zabudowy mam podłączony kabel ładowania z alternatora ,czy teraz jak mam solar i odpalę auto nie będzie jakiegoś BUM zwarcia lub coś w tym stylu

krzlac - 2015-07-02, 19:07

U mnie jest tak samo i żadnego "bum" nie ma. W czasie pracy alternatora spada prąd ładowania solarów. Zaznaczam, że regulator mam inny.
andi at - 2015-07-02, 20:57

Ja mam solar-regulator-aku i wszystko ładnie chodzi (odbiorniki są podłączone do aku)
Kabel mam 4 UV ale lepszy będzie przekrój 6
Uwaga-podłącz aku-regulator i dopiero solar (przy podłączaniu solara do regulatora przykryj go kocem ) Ja tak zrobiłem :spoko

IAAN - 2015-07-08, 18:06

Już jest 100 Wat czekam jeszcze za amperomierzem
kabel mam zwykły 2,5 mm2 cóż z tego że kabel gruby skoro podejście do amperomierza tylko 1,5 mm2

Johny_Walker - 2015-07-09, 14:20

IAAN napisał/a:
Już jest 100 Wat czekam jeszcze za amperomierzem
kabel mam zwykły 2,5 mm2 cóż z tego że kabel gruby skoro podejście do amperomierza tylko 1,5 mm2

Jeśli amperomierz umożliwia ustawienie mnożnika, to użyj tego kabla jako bocznika.

Johny_Walker - 2015-07-09, 14:21

krzlac napisał/a:
U mnie jest tak samo i żadnego "bum" nie ma. W czasie pracy alternatora spada prąd ładowania solarów. Zaznaczam, że regulator mam inny.

U mnie spada do zera. Będę musiał sprawdzić dokładne napięcia ładowania alternatora i być może skoryguję ustawienie regulatora. To bez sensu że paliwo idzie na pracę alternatora a solary się nudzą.

toscaner - 2015-07-10, 11:10

Johny_Walker napisał/a:
krzlac napisał/a:
U mnie jest tak samo i żadnego "bum" nie ma. W czasie pracy alternatora spada prąd ładowania solarów. Zaznaczam, że regulator mam inny.

U mnie spada do zera. Będę musiał sprawdzić dokładne napięcia ładowania alternatora i być może skoryguję ustawienie regulatora. To bez sensu że paliwo idzie na pracę alternatora a solary się nudzą.


Fakt bez sensu. U mnie ustawiłem na regulatorze, żeby przestał dawać prąd dopiero, gdy napięcie na aku przekroczy 14,2V.
Do momentu osiągnięcia 14,2 alternator pompuje prąd i równolegle panele pompują prąd. powyżej regulator zero a alternator coś dobija jeśli nadal się jedzie.
Może po prostu ustawiłeś w regulatorze za niski poziom napięcia maksymalnego?

krzlac - 2015-08-19, 20:25

W czasie jazdy jednak solar pracuje, więc alternator "odpoczywa" - oszczędza paliwo. Jeszcze skandynawskie spostrzeżenia: z solarów 288 W - maximum jakie widziałem w czasie mojej sierpniowej eskapady to 10A. Rano i wieczorem, poniżej 2A. To efekt niskiego słońca. Warto więc było trochę mocy przykleić. Kawka esspresso jest trzy razy dziennie i dwie lodówki kompresorowe-wyłącznie na 12V pracują cała dobę. Od 18 dni nie byłem podłączony do 230V.
adiwwl - 2015-09-04, 11:39

Planuje zakup zestawu na moje auto i zastanawiam się czy taki zestaw jest cos warty http://allegro.pl/bateria...inpage-observed
Mam akumulator 120 ah może polecicie mi coś sprawdzonego i dobrego nie chciałby kupić jakiegoś badziewia i zaraz tego wymienić

andi at - 2015-09-05, 09:53

adiwwl napisał/a:
Planuje zakup zestawu na moje auto i zastanawiam się czy taki zestaw jest cos warty http://allegro.pl/bateria...inpage-observed
Mam akumulator 120 ah może polecicie mi coś sprawdzonego i dobrego nie chciałby kupić jakiegoś badziewia i zaraz tego wymienić



Witam wszystkich serdecznie.

Mam na imię Filip i jestem przedstawicielem firmy ViTiS-iT. Niestety :-/ nie jestem właścicielem kampera ale chętnie odpowiem na każde pytanie dotyczące fotowoltaicznych systemów zasilania przeznaczonych właśnie do kamperów, przyczep kempingowych czy łodzi a przy okazji zareklamuje nasze produkty. :ok

Wszystkich chętnych zapraszam do rozmowy, pomoc oczywiście jest bezinteresowna zarówno ta na forum jak i telefoniczna.

ViTiS-iT Baterie słoneczne
ul. Józefa Bema 65
01-244 Warszawa
tel. 22 646 46 92
http://sklep.lc

Ja tu kupiłem i doradzili co i jak. Przedzwon i się spytaj

Notker - 2015-09-05, 11:23

Witam po dluzszej przerwie. Moze komus sie to przyda co napisze;
Ja uzytkuje calorocznie od roku czasu zestaw 160W firmy Modernhome plus zelowy akumulator Yuasa 120Ah. Odbiorniki pradu mam takie: Webasto w zimie, tania "lodowka" z marketu 34W tylko latem, laptop zasilany z przetwornicy caly rok, inne odbiorniki jak ledy, ladowarki do telefonow, maszynki do golenia pomijam, bo moce maja b.niskie. Bilans mocy dla poludnia Niemiec gdzie przebywam jest taki, ze od konca lutego do polowy listopada pradu mi wystarcza, w zimie niestety co okolo 2 tygodnie musze podladowywac akumulatory na campingu przez jedna dobe aby nie doszlo do zasiarczenia kosztownych akumulatorow.
Moja rada dla wszystkich jest taka, ze jak sie duzo czasu stoi, to montowac jak najwieksze solary przy podobnym zestawie odbiornikow jak moj, zas kupowac sprawdzone akumulatory zelowe znanych firm.

Pozdrawiam

toscaner - 2015-09-05, 13:19

9 miesięcy tylko na dziko i akumulatory ani raz doładowywane ze słupka. Tylko panele i alternator podczas jazdy.
Lodówka 365 dni w roku włączona i mnóstwo, naprawdę mnóstwo innych odbiorników. Dosłownie jak w domu.

Różnica taka, że mam akumulatory najtańsze kwasowe, pracują od ponad roku w instalacji, a ponad 8 miesięcy dosłownie katowane i nadal jak nowe. I nadal na gwarancji, gdyby coś. :spoko
Cena 1/5 markowych żelowych. :bigok
Czyli zgodnie z przewidywaniami nie ma różnicy i nie ma sensu przepłacać.

Notker - 2015-09-05, 15:08

Hej Toscaner, respekt ze dajesz rade sobie z kwasowkami w przedziale mieszkalnym. Ja zamienilem je na zelowe po 31 grudnia 2014, kiedy sie zorientowalem ze na skutek gazowania cel podczas ladowania zalaczaja sie czujniki czadu. Wedlug mnie musisz dbac o dobra wentylacje, bo nawet w DTR-kach akumulatorow radza, ze podczas ladowania moga stac w pomieszczeniach niewentylowanych z uwagi na mozliwosc gromadzenia sie latwo zapalnej mieszanki wodoru i tlenu pochodzacej wlasnie z procesu ladowania.

Co do solarow to ja po prostu nie mialem w zimie slonca calymi tygodniami i solary nie ladowaly w pelni akumulatorow. Szczytowy dzienny prad ladowania byl 2A i to chwilami, co jest o wiele za malo jak na 2 duze akumulatory, mimo ze mialem ustawione priorytety ladowania. Jaka masz powierzchnie solara i gdzie stales w zimie?
Milo wiedziec ze ktos jeszcze zyje "po cygansku".

Pozdrawiam serdecznie kolege.

Johny_Walker - 2015-09-05, 18:13

Sprawny akumulator nie powinien gazować przy prawidłowym ładowaniu. Akumulator wadliwy lub złe ustawienie regulatora.
W mnie fabrycznie akumulatory są odpowietrzone wężykiem na zewnątrz przez podłogę.

Notker - 2015-09-05, 21:02

Walker, kazda kwasowka po naladowaniu i dalszym podawaniu nawet minimalnego pradu ladowania bedzie troche gazowac. Elektroniczny regulator do solarow, bo o ten chodzi, faktycznie po pewnym czasie dopiero obniza amperaz ladowania. Jednak ilosc gazu jaka sie wydzieli przez ten czas, juz aktywuje czujki tlenku wegla.Mam dwie roznych firm i na kazdej bylo to samo. Nie chcialo mi sie bawic z rozwiazywaniem tego problemu wiec po prostu wykupilem sie od tego akumulatorem zelowym. Zreszta nie odpowiadal mi zapaszek elektrolitu w mieszkanku. Wezyki, hmmm.... Ja z wezykami przy akumulatorze spotkalem sie jedynie przy akumulatorach motocyklowych. Napisz prosze Walker jakiej masz marki akumulator z tym wezykiem-na przyszlosc moze wyprobuje bo zelowki faktycznie diablo drogie.
toscaner - 2015-09-05, 22:11

Oj nie chciałbyś ładować żelówki takim prądem jak u mnie (fotka). Tak 78A, a dobija do 90A, gdy trzeba. :ok
Widziałem parę żelówkek u poznanych ludzi (od 9 mies codziennie jacyś się trafiają) i widziałem wieeele spuchniętych żelówek, które są ładowane alternatorem przez przekaźnik (firmowe kampery).

Wracając do gazowania. Jak napisał Johny.
Instalację projektowałem sam od zera. Napięcia, prądy ładowania pod kontrolą, gazowanie nie występuje. Można stetoskopem słuchać (robiłem tak) i słychać może jednego bąbelka raz na ileś. Zapachu zero.
Kolejna sprawa, Jumper duży, sekcja energetyczna przy kabinie w odseparowanym miejscu, dodatkowo z cyrkulacją powietrza. No nie no mamy 21 wiek :) i mnóstwo rozwiązań pod ręką, żeby nie musieć przepłacać i patrzeć jak puchnie żelówka ładowana prądem np. 50A i 14,4V. :-/

Johny_Walker - 2015-09-06, 12:31

Notker napisał/a:
Walker, kazda kwasowka po nala
jakiej masz marki akumulator z tym wezykiem-na przyszlosc moze wyprobuje bo zelowki faktycznie diablo drogie.

Mam Varta AGM 95Ah. W Hymerze fabrycznie wężyk idzie od króćca w akumulatorze (teraz wiele akumulatorów takie ma) do dziury w podłodze na zewnątrz. Startowy prawdopodobnie też tak ma, ale dawno nie zaglądałem.
Przy ładowaniu może się wydzielać niewielka ilość gazu. Pisząc o gazowaniu mam na myśli ciągłe, widoczne wydzielanie gazu. Prawie jak przy delikatnym gotowaniu wody. Oznacza ono awarię. Np. gazuje tak także sprawny akumulator ładowany wysokim prądem. Wtedy energia idzie chyba w elektrolizę.

Notker - 2015-09-06, 13:01

Dzieki Walker , dobrze wiedziec. Jednak dla scislosci akumulator AGM to nie jest typowa kwasowka-jest wykonany w nieco innej technologii pozwalajacej obnizyc opornosc wew.akumulatora co sie przeklada na mniejsze gazowanie. Jednak AGM-y sa drozsze od kwasowek ale za to faktycznie tansze od zeli.
Notker - 2015-09-06, 13:17

toscaner napisał/a:
Oj nie chciałbyś ładować żelówki takim prądem jak u mnie (fotka). Tak 78A, a dobija do 90A, gdy trzeba. :ok
Widziałem parę żelówkek u poznanych ludzi (od 9 mies codziennie jacyś się trafiają) i widziałem wieeele spuchniętych żelówek, które są ładowane alternatorem przez przekaźnik (firmowe kampery).

Wracając do gazowania. Jak napisał Johny.
Instalację projektowałem sam od zera. Napięcia, prądy ładowania pod kontrolą, gazowanie nie występuje. Można stetoskopem słuchać (robiłem tak) i słychać może jednego bąbelka raz na ileś. Zapachu zero.
Kolejna sprawa, Jumper duży, sekcja energetyczna przy kabinie w odseparowanym miejscu, dodatkowo z cyrkulacją powietrza. No nie no mamy 21 wiek :) i mnóstwo rozwiązań pod ręką, żeby nie musieć przepłacać i patrzeć jak puchnie żelówka ładowana prądem np. 50A i 14,4V. :-/


Toscanerze, czy nie pomylil Ci sie ten prad ladowania 78A z innym parametrem? Tym bardziej ze na wyswietlaczu nie widac cechowania parametru na ampery. Jesli to bylby A (Amper) to oznczaloby to ze masz solar mocy ponad 2kW, a z tak wydajnymi solarami w stosunku mocy W na powierzchnie w m2to na kamperze sie nie spotkalem. Porownujac ze standartowymi panelami to powierzchnia solara o takiej mocy musiala by miec okolo 13m2! A to juz jest bateria solarow czyli mala elektrownia solarna na polaci dachowa domu jednorodzinnego...
Czy moze cos przeoczylem w rozwijajacej sie technologii solarow? Podaj prosze nazwe swojego solara i jakis link do parametrow technicznych...
W swoich obliczeniach skorzystalem z charakterystyki modulu solarnego marki RISEN o takich parametrach:

Model: SYP250P
Typ: Polikrystaliczny
Moc: 250W
Prąd ładowania: 8.26A
Prąd zwarciowy: 8.90A
Wymiary: 1640 x 992 x 40 [mm]

toscaner - 2015-09-06, 14:35

Ehh, nie.
Panele zaledwie 10-13A, max widziałem 17,8A wiosną tego roku podniesione do słońca.
Chociaż 1,3KW z paneli ktoś liczył, że zmieściłby na dachu. Jest taki temat.

Elektroniką to ja się ok. 30 lat bawię, więc pomyłki nie ma, To co widzisz, to miernik napięcia stałego i prądu z wykorzystaniem bocznika 300A, który pozwala bezproblemowo mierzyć prąd wchodzący i wychodzący do aku zabudowy. A fotka to ładowanie podczas jazdy i dlatego nazwa fotki to "z altka.jpg" :spoko
To taki przykład, bo z altka u mnie leci na domek standardzie ok. 30-50A, ale w maxie 70-90A. No chyba, że aku naładowane
Amperomierz po to, żeby widzieć ile włazi albo wyłazi z aku.
Np. przetwornicą wyciągałem ponad 200A podłączając różne graty. Suszarka do włosów np. ciągnie 115A, a farelka 190A. :mrgreen:
Mam jeszcze cęgówkę na halotronie, którą sprawdzałem czy bocznik nie kłamie. Takie zboczenie. :diabelski_usmiech

I dlatego napisałem:
"i widziałem wieeele spuchniętych żelówek, które są ładowane alternatorem przez przekaźnik (firmowe kampery). "
Bo mierzyłem u wielu osób prąd i jak ktoś miał żelka, napięcie na nim 14,4, a cęgówka pokazywała 35-40A do żelka 80Ah, to ... wiedziałem dlaczego.
Jest to przyczyna dlaczego nie będę miał żelowych akumulatorów. Ty masz i super, ale kwasowe nie są absolutnie w niczym gorsze.

Plus kwasowych taki, że w cenie żelowego ja wymienię (gdyby zaszła potrzeba) np. 3-4x i powiedzmy za 7 lat będę miał znowu nówki, a ktoś 7 letniego żelka. To teoria, bo w jednej osobówce mam aku od nowości wsadzony w fabryce i 11 lat i franca (kwasiak) nie chce zdechnąć. No ale auto mam od salonu. Jak dbam, tak mam.
Po za tym kampera sprzedam pewnie zanim zdechną, więc spora kasa zostaje w kieszeni, a to chyba na plus, bo masz widzę podobne myślenie o nieprzepłacaniu, jeśli można inaczej. :mrgreen:
Więcej kasy na inne dobroci. :)


Podsumowując zawsze będę polecał kwasowe, bo są kilkukrotnie tańsze, odrobinę lżejsze i mniej problematyczne. Żelka jednego też mam, jako awaryjne awaryjnego.
Miałem, to już użyłem. Przecież nie wyrzucę. :spoko

Notker - 2015-09-06, 19:37

No jesli ten amperomierz wskazuje prad ladowania z alternatora to jest juz inna para kaloszy.Jasne ze ludziom puchna akumulatory skoro podlaczaja sobie je bez znajomosci podstaw elektrochemii ogniw elektrycznych albo chca miec wszystko szybko.
Temat self-made energobloku tez przerabialem - zdemontowalem jednak wszystkie boczniki, przekazniki i diody, aby nie musiec o nich myslec-mimo ze dzialalo. Zapasowego alternatora tez juz nie woze. Solar plus prostownik zima-daja rade. Jak dla mnie liczy sie prostota i brak inwestycji czasowych. Oraz brak mozliwosci wystapienia I prawa Murphego; Jak cos sie moze zepsuc to sie zepsuje.
Ale temat byl o solarach. Jesli stoisz zima dluzej niz 2 tygodnie przy zachmurzonym niebie - nie ma cudow, trzeba doladowac czyms innym niz solar...
Ogolnie przekonaliscie mnie z powrotem do kwasowek - w moim przypadku bede musial wykonac hermetyczny pojemnik z odpowietrzeniem na zewnatrz. Czy moze cos takiego juz istnieje?

wlodo - 2015-09-06, 20:00

A ten 8 mm wężyk nie wystarczy?
Przecież o nic innego nie chodzi..

Notker - 2015-09-06, 22:41

Jak mi znajdziesz zwykla kwasowke marki ZAP na przyklad, ale z wezykiem, to uznam ze wezyk wystarczy. Ja sie nie spotkalem, jak wczesniej napisalem. AGM z wezykiem o ktorym pisal Walker jest drozszy niz zwykly kwasiak, wiec dla samego wezyka po co przeplacac? Lepiej wstawic w pojemnik.
koder - 2015-09-06, 23:32

Notker napisał/a:
Jasne ze ludziom puchna akumulatory skoro podlaczaja sobie je bez znajomosci podstaw elektrochemii ogniw elektrycznych albo chca miec wszystko szybko.

Obawiam się, że całkiem sporo seryjnych kamperów ma tak podłączone. Jest po prostu przekaźnik w energobloku i jakiś bezpiecznik po drodze.

Johny_Walker - 2015-09-07, 09:11

Notker napisał/a:
Jak mi znajdziesz zwykla kwasowke marki ZAP na przyklad, ale z wezykiem, to uznam ze wezyk wystarczy. Ja sie nie spotkalem, jak wczesniej napisalem. AGM z wezykiem o ktorym pisal Walker jest drozszy niz zwykly kwasiak, wiec dla samego wezyka po co przeplacac? Lepiej wstawic w pojemnik.

Samochodowe akumulatory startowe kupowałem 10 lat temu do UPS. Wybierałem najtańsze. Wszystkie miały króćce do wężyka. Zatem teza o tym że drogie jest bezzasadna.
Niektóre nie mają króćca, a koreczek. Popatrz na górze z boku.

Gazujący akumulator w pojemniku szybciej się przegrzeje, zapali…
Usuń źródło problemu, a nie skutki.

Mirekl61 - 2015-09-07, 15:57

koder napisał/a:
jakiś bezpiecznik po drodze.

W moim bezpiecznika nie było, a ładowanie przez przekaźnik sygnał z D+.
Energoblok nie ma funkcji ładowania z alternatora.

toscaner - 2015-09-07, 19:34

Dokładnie o tym pisałem. Wszystkie firmowe(!!!) kampery, w których miałem okazję pogrzebać, a zawsze przy piwie wychodziło, że komuś coś nie tak działa, miały ładowanie co najwyżej przez przekaźnik. O tym pisałem. Nie miałem ani raz okazji grzebać u kogoś w "samoróbce", których jednak jest promilowa ilość.
Czyli w firmowych kamperach, żelowe jeśli ktoś ma, są ładowane prądami i napięciami jakby to był kwasiak. O tym pisałem.
Widać markowe kampery są za tanie, żeby producent mógł dorzucić do nich jakąś elektronikę kontrolującą ładowanie żelówek z altka. Dobrze, że przekaźnik dają. :mrgreen:
To że klient po jakimś czasie jeździ ze spuchniętym akumulatorem widać nie jest problemem. :roll:

jaro136 - 2015-09-07, 20:16

nie do końca się zgodzę u mnie w energobloku jest przełącznik żel kwas i
toscaner - 2015-09-07, 20:20

jaro136 napisał/a:
nie do końca się zgodzę u mnie w energobloku jest przełącznik żel kwas i


Do ładowania z alternatora? Czy ze słupka? Bo kilka osób się zdziwiło przeglądając schemat energobloku. Na panelu przełącznik i fajnie jest.
Ze słupka (przez wbudowaną ładowarkę) pięknie żel/kwas, a do altka przekaźnik i leci tyle ile altek da radę.
Nie mówię nie, ale sprawdź. :spoko

Karas - 2015-09-07, 20:21

Aż dziwię się o tym do piszesz, wrzuciłem u siebie energobloka cbe100, na wejściach obu aku ma bezpieczniki 50A. Z ciekawości ostatnio sprawdziłem cęgówką i ładowanie aku pokładowego było jedynie 15A. muszę poszukać czy jest jakaś możliwość lekko zwiększyć... Z solarów ładuje mi do 20A (solary 315W) aku 200Ah
jaro136 - 2015-09-07, 20:35

jutro sprawdzę zobacze jaki jest prąd na zel i jaki na kwas ładowania przy pracującym motorze
jaro136 - 2015-09-07, 20:37

mam energoblok SCHAUDT
toscaner - 2015-09-07, 20:43

Ja nie kupowałem żadnych śmiesznych energobloków. Sam zrobiłem. Z zewnątrz ten mój wygląda tak jak na fotkach. Środkowy wyświetlacz to 230V, gdy włączony inwerter, pokazuje napięcie w gniazdkach. Lewy to co pod maską, prawy domek.
Przełącznik po prawej prąd do aku, albo z aku. Cała filozofia. Bocznik 300A, kable 25 mm2, bezpieczniki te główne od 70A do 200A, wszytko poskręcane śrubami M8, a i tak spadek 0,1-0,3V. :shock:
Za drzwiczkami trochę bardziej skomplikowane. :bigok






Johny_Walker - 2015-09-07, 21:53

toscaner napisał/a:
Dokładnie o tym pisałem. Wszystkie firmowe(!!!) kampery, w których miałem okazję pogrzebać, a zawsze przy piwie wychodziło, że komuś coś nie tak działa, miały ładowanie co najwyżej przez przekaźnik. O tym pisałem. Nie miałem ani raz okazji grzebać u kogoś w "samoróbce", których jednak jest promilowa ilość.
Czyli w firmowych kamperach, żelowe jeśli ktoś ma, są ładowane prądami i napięciami jakby to był kwasiak. O tym pisałem.
Widać markowe kampery są za tanie, żeby producent mógł dorzucić do nich jakąś elektronikę kontrolującą ładowanie żelówek z altka. Dobrze, że przekaźnik dają. :mrgreen:
To że klient po jakimś czasie jeździ ze spuchniętym akumulatorem widać nie jest problemem. :roll:

W każdym elektrobloku i regulatorze solarnym jakie widziałem (niewiele ich było) był przełącznik kwas/żel, a niektóre także AGM i LiIon.
Ze specyfikacji Varty nie wynika że mojego AGM należy ładować inaczej niż kwasowy. Czyli nie różni się od zwykłego. Dlaczego w takim razie nie ładować ich jak kwasiaka? Z tego co wiem różnią się o ułamki V napięciem ładowania.
W moim firmowym EBL 29 też jest przełącznik żel-AGM vs kwas.

toscaner - 2015-09-07, 22:14

JW nie mam dużego doświadczenia z żelowymi w kamperze, bo to pierwszy kamper i mam kwasiaki. Zniechęciła mnie cena, i napięcie ładowania 13,8. Altek jak sprawny daje np. 14,4V

Z perspektywy czasu jednak widzę, że część ludzi mających w kamperach żelowe ma je spuchnięte. Nawet fotki u kogoś zrobiłem, bo 2-3x były to aku tej samej firmy. Wsadzę jak znajdę. I są to kampery firmowe. Czyli coś nie halo.

Moje kwasiaki to jakaś technologia sralalala że na więcej cykli, jakieś specjalne koperty. W dupie to mam. Tanie były. Piłujemy je od 9 miesięcy + wcześniej pół roku zasilały lodówkę ze słońca jak jeszcze budowałem, żeby mieć zimne piwo pod ręką. Czyli pracują 24h ponad rok.
Elektronika czuwa w razie W, żeby nie zjechać poniżej 10,9-11V. A Przeładować się nie da. Ani z paneli bo czuwa regulator, ani z alternatora, bo sprawny jak trzeba.
Ładowarki nie mam. Niepotrzebna.
Ty masz AGM, a nie żel, więc on leci z tego co wiem właśnie jak kwasiak.

Może problemem u niektórych z gazowaniem jest używanie prostownika do ładowania i chyba Mavv miał taki problem, że po podpięciu do słupka miał na aku z 16V.

Johny_Walker - 2015-09-08, 07:53

Na klemie akumulatora mam też zamontowany czujnik temperatury, który wyłączy lub ograniczy prąd solara w razie gdyby zaczął się grzać. Przy gazowaniu kwasowe mocno się grzeją.
Jak tylko się zużyje, to wstawiam litowy.

toscaner - 2015-09-08, 12:12

Litowe są super, ale to inna bajka. Chociaż już są regulatory do ich ładowania z paneli. Ze słupka też nie problem, bo są ładowarki. Gorzej z ładowaniem z alternatora. Przekaźnik nie wystarczy. :-/
Notker - 2015-09-11, 22:10

Toskaner, w tym Twoim energobloku brakuje tylko wskaznika cosinus fi i harmonicznych:)Mi wychodzi na to, ze akumulatory zelowe da sie jedynie bezpiecznie dla jego dlugowiecznosci ladowac przez dobry regulator solara albo ze slupka firmowym "inteligentnym" prostownikiem.

Przypomnialem sobie dlaczego musialem kupic sobie zelowy aku. Mianowicie kwasowy, poza tym ze aktywowal czujki CO mial b.powazna wade: po kilku dniach pochmurnego nieba nie dalo sie z niego odpalic Webasto bo napiecie spadalo do 10.5V przy rozruchu Webasta. Problem ten wyeliminowal wlasnie zelowy Yuasa tzw.Glebokiego rozladowania, bo wlasnie w stanie rozladowania nawet 90 procent zapewnia przynajmniej 11.5V . Przy stacjonarnym uzywaniu nie da sie z kwasiaka plus solara zasilic Webasta zima.Pamietam tez kombinacje z podlaczeaniem zelowki od motocykla przy rozruchu Webasta- dziekuje bardzo.

Tak wiec ja musze pozostac przy zelowym, gdyz zimuje w normalnym umiarkowanym klimacie z mrozami a nie srodziemnomorskim niestety. No i truma odpada z wiadomych powodow.

toscaner - 2015-09-12, 12:33

I może kiedyś jakiś ekranik 7 cali i arduino z wysyłaniem wszystkich informacji o stanie kampera, poziomach zasobów, zużyciach, zysku energi na własny serwer do późniejszej analizy, kto wie. :mrgreen:
Dla potomnych, żeby było łatwiej zaprojektować coś z zależności od trybu kamperowania.

Ale Ty piszesz o zasilaniu webasto i odpalaniu z jednego aku? Trochę ryzykowne.
Nie wiem jak z miejscem na "domowy", no i zależy od trybu kamperowania. Ja nie mogłem sobie pozwolić na rozładowywanie rozruchowego przez domek i jakiego aku bym nie dał, to za mało.
Pod maską to świętość. Nawet radio w kokpicie ma prąd z domowego.
W kolejnym kamperze rozważam podwoić ilość paneli i aku min 50% więcej Ah. Więcej prądu, więcej wody i jeszcze bardziej na dziko. :) :bigok
Do tego 4x4 chodzi po głowie. Zobaczymy. :shock:

Notker - 2015-09-12, 20:14

Oczywiscie, ze aku pod maska to swietosc i jak najbardziej jest odizolowany u mnie od mieszkaniowki. Choc w razie potrzeby mam poprowadzony odpowiednio gruby przewod miedzy plusami oraz rozlacznik z kluczykiem, chyba z jakiejs starej ciezarowki. Raz uratowalo mi to de... jak zapomnialem zgasic swiatla mijania na postoju.
Pod maske nie wkladamy zeli, szczegolnie glebokiego rozladowania bo mozemy spalic albo alternator albo pojazd kiedy wystapi gigantyczny prad ladowania przy rozladowanym zelowcu.Tylko kwasiaki pod maske.

toscaner - 2015-09-13, 01:17

I tak powinno być, kable grube, adekwatny przekrój do prądu z uwzględnieniem ich długości przy prądzie stałym 12V.
Gorzej jak niechcący rozładujesz i tu i tu i na obu będzie za mało, żeby zakręcić. Panele są? Awaryjna przetwornica DC/DC StepUp? To już na takie emergency, w lesie gdzieś, leje itd. :idea:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group