Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - Jaka baza na 4x4 Dostawczy czy Ciężarowy

dzik333 - 2013-04-28, 12:25
Temat postu: Jaka baza na 4x4 Dostawczy czy Ciężarowy
Witam

Od dwóch lat chodzi mi po głowie camper z napędem 4x4 cena bazy do 10 000 - 15 000 zl
Nie planuje hardcorowego off roadu a chce mieć tylko pewność że nie utknę w terenie bo lubię wyjeżdżać tam gdzie można gwiazdy podziwiać i myślałem nad czymś takim jak na dwóch pierwszych zdjęciach.

Samochód dla 2 letnich i syn 6 letni czyli chyba brygadówka jakaś by robiła trasy zdala od kogo i czegokolwiek głównie po Polsce choć nigdy nie wiadomo.

Czytałem że gazele są troche niepewne w użytku a czytałem tez ze meśki kaczki są dobre na campery tylko tu pytanie czy istnieją wersje 4x4 i jakie samochody w segmencie dostawczych w teren mogli byście polecić ?

Korzystając z okazji że już pisze myślę też nad wersją ciężarową campera 4x4/6x6
mam kat C i chyba wiem czego mogę się spodziewać po tym typie na drogach ale da się kupić do tej kwoty stara,urala,ziła,gaza itp już z jakąś zabudową która zachęca rozmiarami

I tutaj też postawie do was dwa pytania z ciężarowych co byście wybrali oraz jaką wersje byście polecili dostawczą czy ciężarową?

stef - 2013-08-19, 08:51

Z tego co jeździłem 4x4 to z uwagi na spalanie i komfort podróżowania wybrał bym dostawczaka. Jeździłem dużo terenówkami, i dopiero od roku mam pierwsze autko z napędem na jedna oś. I w dalszych wyjazdach zauważyłem że jednak ponad 90% trasy i tak robi isę po drogach w których wystraszy napęd na jedna oś. Poza tym w pracy mamy różne autka (Straż Pożarna) i tez mam kat. C i jeżdżę zarówno ciężarowymi jak i mniejszymi autkami. I typowo ciężarowym autem z napędem 4x4 czy 6x6 podróżuje się znacznie gorzej, wolniej i o wiele drożej. Tak wiec aby zejść z kosztów wybrał bym chyba większego busa lub np. Unimoga. Wydaje mi się że do turystyki nie ma sensu kupować ekstremalnych aut bo i tak nie wykorzystasz ich potencjału podczas wyjazdów z rodziną.
Ja mogę polecić ci jako bazę starsze IVECO - u nas sprawdzają się całkiem dobrze. Gazele sa fajne ale to wschodnie autko - zawsze coś tam trzeba pokręcać i podmalować ale za to masz tanie autko i spokojnie możesz zwiedzać Wschodni Krym, czy kraje Nadbałtyckie. A silniki Andria są tanie w naprawie.

Z drugiej strony jak widzę ładna ciężarówkę w pięknej zabudowie kempingowej to "sikam" z zachwytu.
Aha autka typu ural,gaz66 - są super fajne i wytrzymałe niesamowicie ale podróżujesz 60-80km/h max, w warunkach spartańskich i do tego są tam silniki benzynowe - nawet po zagazowaniu palią ciut za dużo.

jarekzpolski - 2013-08-19, 14:56

też słyszałem wiele dobrego o Iveco

widziałeś tego kancioka ?

IVECO

tylko te ceny...to będzie kosztowny projekt, bo masz kompilację dwóch bardzo kosztownych rozwiązań: terenowy napęd z zawieszeniem i zabudowa kempingowa.

Baza za dychę czy nawet piętnaście słabo rokuje...Jak to ma jakoś wyglądać i jeździć to musi kosztować. Niewiadów ma zaplecze, Ty poniesiesz mnóstwo jednorazowych wydatków, dlatego szacowałbym budżet na 100k z wykończeniem, off-roadowymi duperelami i mnówstwem swojej pracy.

Ale kibicuję i powodzenia życzę ! :spoko

stef - 2013-08-19, 21:16

Jak się robi samemu to nie będzie tak źle. Przecież można kupić tak jak kolega pisał - cos w stylu brygadówki lub gaza66 w zabudowie warsztatu z MON'u. Wystarczy wykombinować fajne łóżka, dostosować kuchenkę ze starej przyczep, podobnie toaletę, szafki porobić z cieńszej płyty. I mamy super wyprawowe autko. Do takiego stara 266 lub gaza66 nie musimy kombinować pseudo off-roadowych dupereli bo te autka mają i super mechaniczne wyciągarki, filtry powietrza odpowiednio wysoko. Tyle, że trzeba trochę roboty w to włożyć. ale efekt może być świetny.
lrjasiek - 2013-08-19, 21:47

Miałeś kiedyś styczność z Gazem 66?Wiesz jakie parametry ma to auto?


stef napisał/a:
Jak się robi samemu to nie będzie tak źle. Przecież można kupić tak jak kolega pisał - cos w stylu brygadówki lub gaza66 w zabudowie warsztatu z MON'u. Wystarczy wykombinować fajne łóżka, dostosować kuchenkę ze starej przyczep, podobnie toaletę, szafki porobić z cieńszej płyty. I mamy super wyprawowe autko. Do takiego stara 266 lub gaza66 nie musimy kombinować pseudo off-roadowych dupereli bo te autka mają i super mechaniczne wyciągarki, filtry powietrza odpowiednio wysoko. Tyle, że trzeba trochę roboty w to włożyć. ale efekt może być świetny.

lrjasiek - 2013-08-19, 22:02

Jeśli nie akceptujesz wszystkie niedostatki Gaza 66 to tu masz gotowe patenty.
http://www.kilometr.com/gaz-index3.html



stef napisał/a:
Jak się robi samemu to nie będzie tak źle. Przecież można kupić tak jak kolega pisał - cos w stylu brygadówki lub gaza66 w zabudowie warsztatu z MON'u. Wystarczy wykombinować fajne łóżka, dostosować kuchenkę ze starej przyczep, podobnie toaletę, szafki porobić z cieńszej płyty. I mamy super wyprawowe autko. Do takiego stara 266 lub gaza66 nie musimy kombinować pseudo off-roadowych dupereli bo te autka mają i super mechaniczne wyciągarki, filtry powietrza odpowiednio wysoko. Tyle, że trzeba trochę roboty w to włożyć. ale efekt może być świetny.

stef - 2013-08-21, 08:12

Tu nie chodzi o to czy Gaz ma mankamenty czy nie. po prostu takie auta trzeba kochać. Miałem przez 10 lat uaza i do tej pory w tych autach jestem zakochany. Ale z drugiej strony teraz nie wyobrażam sobie zapakować małe dzieci do uaza i pojechać na drugi koniec polski... człowiek z wiekiem staje się wygodny.
Tak samo jest z gazem. Gdybym miał do wyboru czy jechać 1000km z rodziną gazem66 czy gazelą to bym wybrał bardziej cywilizowane autko.
A przerobić da się wszytko, tylko czy ciągłe podróż wynagrodzi nam te ciągłe grzebanie w aucie, przerabianie dorabianie?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group