| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Węgry - Wiosenne termale, maj 2013
JaWa - 2013-05-04, 17:47 Temat postu: Wiosenne termale, maj 2013 Długo oczekiwany piątek przed długim weekendem i o 15:00, godzinę po zakończeniu pracy ruszamy z Yansem na Węgry. W Dukli czekają już na nas Boguś i Ewa z Mutkami. Docieramy dopiero o 23:00. Rano kierunek Eger. Po spacerku po starówce i zatankowaniu w piwniczce 65, jedziemy na nocleg do Demjen ( tuż za Egerszalok). Ćzęść basenów już czynna, reszta w budowie. W sobotę i niedzielę baseny czynne do 2:00 w nocy. Po śniadaniu ruszamy do Berekfurdo.
kimtop - 2013-05-04, 20:20
Hej.
Mijaliśmy się przed Kielcami.
Ja wracałem z Bogacs.
Dembomen - 2013-05-05, 06:24
Hej!
Powodzenia w przyjemnym spędzaniu czasu
Hej!
Camper Diem - 2013-05-05, 06:44
Zazdroscimy wszystkim, ktorzy przed nasza upalna wiosna uciekaja do Madziarow
Laczymy sie w bolu ze wszystkimi, ktorym tegoroczny budzet na to nie pozwala
JaWa - 2013-05-05, 07:38
W Berek mnóstwo naszych załóg. 1 maja jedziemy rowerami na wycieczkę do Kunmadaras na zlot motocykli. Tym razem impreza trochę mniejsza od ubiegłorocznej.
JaWa - 2013-05-05, 08:11
1 maja wieczorek przy pochodniach. Mirek Kalinin i Tadek, dwaj nasi gitarzyści jak zwykle stanęli na wysokości zadania. Były też deklamacje jedynie słusznych wierszy.
JaWa - 2013-05-05, 10:33
Na drugi dzień, robimy wycieczkę rowerową do Karcagu.
JaWa - 2013-05-05, 10:51
Trzy załogi postanowiły zmienić miejsce postoju. Jedziemy do Turkeve, po obiekcie oprowadza nas Janusz z Zakopanego. Jedziemy jednak do Puspokladan. Jesteśmy tu tylko w trzy kampery. Kilka domków zajętych przez Polaków. Cichutko, spokojnie, wszystko czynne.
Tadeusz - 2013-05-05, 11:06
Machamy do Was łapkami życząc pięknej pogody i udanej eskapady.
Pozdrawiamy serdecznie obie Panie, Wandzię i Ewę i Was, Bogusia i Jacka oraz tego kochanego urwisa - Tomka.
zibikruk - 2013-05-05, 11:16
Serdecznie pozdrawiam wszystkie trzy załogi - chociaż nie mogłem być z Wami osobiście to "kibicowałem" wyjazdowi. Do zobaczenia w kraju.
JaWa - 2013-05-06, 06:58
W niedzielę odbyliśmy rowerowy wypad na miasto. Puspokladany to bardzo stare miasto w 2001 r. obchodziło swoje 1000 lecie. Na miejskich wzgórzach archeolodzy odkryli groby i resztki budowli sprzed 4 000 lat.
krzysieks - 2013-05-06, 07:17
My już szczęśliwie w domku.Pozdrawiamy wszystkich wspólbiesiadników z Berekfurdo i Bogacsa.Cieszymy się ,że mogliśmy z Wami spędzić tą Majówkę.
Dembomen - 2013-05-06, 22:28
Hej!
Tomek nie smakuj do utraty rzeczywistości i oby coś dla nas zostało
Yans Szmaczne Co
Pozdrawiamy
Hej!
StasioiJola - 2013-05-06, 22:35
O nas tez Tomku pomyśl- bardzo lubimy węgierskie winko!!!
Bogusław i Ewa - 2013-05-07, 07:01
Siedzę w domu,oglądam fotki Jacka i z zazdrości szlag mnie trafia.Było tak pięknie ale za krótko.Przy okazji WIELKIE DZIĘKI dla Wandzi Jacka i Tomka za miło spędzony tydzień
zibikruk - 2013-05-07, 08:28
Boguś, nie grzesz - nie wszyscy mieli tak dobrze jak Ty.
JaWa - 2013-05-09, 15:50
Wklejam parę fotek Bogusia ze spaceru po Egerze i z nowych basenów w Demjen.
JaWa - 2013-05-09, 16:09
7 maja na kempingu w Puspokladanach jesteśmy tylko my i Yans. Basenu kempingowego już nie napełniają, w związku z tym opuszczamy Puspokladany i wracamy do Berekfurdo, gdzie nadal przebywa silna reprezentacja CT.
prezesuu - 2013-05-09, 20:35
Widzę, że po powrocie do Berek... zmieniliście miejsce postoju.
Dembomen - 2013-05-09, 21:13
Hej!
Widać radość z pobytu. Jacku czyżbyś szlafrok odzyskał twarzowo Ci w nim, reprezentujesz się wyśmienicie
Pozdrawiamy
Hej!
JaWa - 2013-05-10, 08:23
W czwartek 9 maja w Berek obchodziliśmy kolejne już urodziny Mirka ( Mirel ). Było to podwójne święto, bo jednocześnie były chrzciny Franki, czyli ostatniego zakupu Mirka.
JaWa - 2013-05-10, 08:29
cd..
StasioiJola - 2013-05-10, 09:27
Zazdraszczamy Wam okropelnie!!!! Ale cieszymy się, ze macie piękną pogodę i humory Wam dopisują!! Może kiedys się załapiemy! Pozdrowienia dla Wszystkich .
JaWa - 2013-05-10, 10:18
| StasioiJola napisał/a: | | Może kiedys się załapiemy! |
Stasio, odpalaj i jutro się spotykamy
JaWa - 2013-05-25, 09:49
Czas dokończyć relację z termali.
Ostanie dni w Berek i ruszamy z Yansem do Bogacs. Wszystkie baseny czynne. Odwiedzamy piwniczkę "U Wiktora", w której to raczyła się winem pierwsza MK na Węgry. PawełP pewnie najlepiej ją pamięta.
JaWa - 2013-05-25, 10:12
Z Bogacs ruszamy ponownie do Demien, gdzie czekają już na nas Oliki.
JaWa - 2013-05-25, 10:19
cd...
JaWa - 2013-05-25, 10:32
Z Demjen ruszamy w stronę Polski. Po drodze zatrzymujemy się przy zamku Sirok. Niestety we wnętrzu zamku postawiono ohydną gospodę. Rezygnujemy ze zwiedzania wnętrza, obchodzimy zamek wokół podziwiając wspaniałe widoki.
JaWa - 2013-05-25, 10:41
Następny zamek na trasie to Salgo.
JaWa - 2013-05-25, 10:57
Opuszczamy Salgo i kierujemy się do sąsiedniego Somosko, gdzie zostajemy na noc. Na kolację gotujemy ostatniego na Węgrzech bogracsa. Późnym wieczorem mamy odwiedziny Węgra i Belga.
JaWa - 2013-05-25, 11:16
U stóp zamku rozciąga się rezerwat przyrody. Podziwiamy zastygły z lawy wodospad, (większość zamków w tej okolicy była budowana na wygasłych wulkanach), a może lawospad. Kawałek dalej kamienna rzeka. Salamandry nie udało się tym razem spotkać.
JaWa - 2013-05-25, 11:31
Przekraczamy granicę i w pobliskim Filakowie następny zamek na wulkanie. W Polsce zatrzymujemy się na nocleg w Poroninie, a rano meldujemy się na zlocie w Jedrzejowie. Tam też kończymy nasz dłuuugi majowy weekend.
PS
Drogi w części Węgier i na Słowacji w stanie okropnym. Trzeba bardzo uważać, aby nie urwać zawieszenia.
oliko - 2013-05-26, 18:45
Jak miło powspominać. A o drogach na Słowacji nie wspominaj ,teraz tylko sprawdzonymi drogami i basta. Turbina padła , od Zakopanego do Warszawy jechałem po małej przeróbce na silniku atmosferycznym. Jaka to przyjemność jeździć bez turbiny nie muszę opowiadać. W Warszawie turbina została zregenerowana. Wszystkie bebechy nowe, Do domu kamperek poleciał już bez uwag.
Wielkie dzięki dla Wandzi za bograczyki. Jeszcze się oblizuję.
Za relację leci piwko.
JaWa - 2013-05-27, 09:27
Dla Was też leci piwko za wspólną MK z Węgier i Jędrzejów.
Yans - 2013-05-27, 19:11
| oliko napisał/a: | Jak miło powspominać. A o drogach na Słowacji nie wspominaj ,teraz tylko sprawdzonymi drogami i basta.
|
| JaWa napisał/a: | | Dla Was też leci piwko za wspólną MK z Węgier i Jędrzejów |
Olek i tak trzymać! Aby nerwy nie psuły nam widoków... Dla Was wszystkich pifko. Bo w takim gronie to można podróżować... Pozdrawiam Tomek.
oliko - 2013-05-27, 20:11
Tomek też pifko poleciało za wspólną podróż i że nerwy wytrzymały. Już nie pamiętam abym widział drogi w takim stanie , chyba po wojnie lepiej się jeździło. Niech mi ktoś jeszcze powie coś o drogach w naszym kraju to powiem debil i tyle. Pozdrawiam.
JaWa - 2013-05-28, 08:40
Tomek się odezwał, piwko za wspólny dłuuuuugi wyjazd poleciało.
Po tej jeździe zupełnie zmieniłem zdanie o polskich drogach.
|
|