Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - nie można uruchomić silnika w Ducato

BartiJas - 2013-05-09, 17:08
Temat postu: nie można uruchomić silnika w Ducato
witam, mam problem z uruchomieniem po zimie silnika w Ducato 2.5 D 1988r. pompa podaje paliwo na wtryski, prąd na listwie zasilającej świece żarowe jest, nie sprawdzałem świec (bo nie umiem), ale wydaje się, że przyobecnej temperaturze nie zależnie od stanu świec auto powinno się włączyć? Dodam, że kręcąc akumulatorem widać ciemno szary dym unoszący się z rury wydechowej. Auto normalnie zaparkowałem na zimę (wcześniej nie było najmniejszych problemów - palił jak to się mówi od "strzała". Próbowałem go odpalić w zimie, ale już wtedy nic z tego nie wyszło - kręcciłem aż padła aku. Dodam, że filt ropy wymieniłem na nowy. Jestem w kropce. może ktoś ma jakiś pomysł co sie mogło stać? Będę wdzięczny za wszelką podpowiedź.
slawwoj - 2013-05-09, 18:46

W takiej sytuacji ja bym poprosił mechanika o radę.
SlawekEwa - 2013-05-09, 18:49

BartiJas napisał/a:
Będę wdzięczny za wszelką podpowiedź.

Spróbuj na "plaka" odpalić.

matro - 2013-05-09, 18:59

jak leci dym z rury to brakuje jakiegoś szczegółu. Kiedyś w moim przypadku było to przestawienie rozrządu o jeden ząbek (3 mechaników nie widziało tam przyczyny - a jeden zrobił co trzeba i od tamtej pory wszystko działało) - na świece bym nie stawiał, ale...

... może ktoś tu na mnie nakrzyczy bo wiem, że się tak nie robi ale jak miałem taki sam problem i załatwiłem 2 akumulatory a doładowywanie z drugiego auta nic nie pomagało to zrobiłem tak:
- Linka, drugie auto i drugi bieg ;) - po 1 metrze silnik pracował ... a potem do mechanika :spoko

silny - 2013-05-09, 20:44

jak ma w srodku wal, tloki ,glowice i to wszystko jeszze spiete paskiem to jak pisal przedmowca -NA PLAKA musi.

tylko troszke coby silnika nie rozkrecic jak zlapie :gwm

BartiJas - 2013-05-11, 16:49

dzisiaj spróbowałem odpalić z plakiem (taki do nabłyszczania kokpitu), psikałem go do filtra podczas rozruchu, ale niestety ZONK! Jedynem efektem, który zauważyłęm, było łatwiejsze kręcenie się rozrusznika w trakcie psikania. Co to wszystko może oznaczać? czy ktoś ma jakiś pomysł? Acha i jeszcze na dodatek po wszystkim rozpadł mi się taki niby filterek (przezroczystyz czerwonym dzyndzlem na końcu, dochodzą do niego dwa kabelki) wkręcony w rurę pomiędzy filtrem pow. i kolektorem Co to wogóle jest i do czego służy?
MILUŚ - 2013-05-11, 16:56

BartiJas napisał/a:
.............. Acha i jeszcze na dodatek po wszystkim rozpadł mi się taki niby filterek (przezroczystyz czerwonym dzyndzlem na końcu, dochodzą do niego dwa kabelki) wkręcony w rurę pomiędzy filtrem pow. i kolektorem Co to wogóle jest i do czego służy?


Jest to czujnik zanieczyszczenia filtra powietrza .Dwa kabelki idą do kontrolki która masz na desce rozdzielczej . Można bez tego jeździć . :-P

:spoko

makdrajwer - 2013-05-11, 18:12

Może być jeszcze inna przyczyna : brak filmu olejowego.
Przez zime olej spłynął ze ścianek cylindrów i teraz "zniknęło" sprężanie. Wykręć świece żarowe ( od razu je sprawdzisz na akumulatorze ) i do każdego cylindra wlej niecały kieliszek oleju .

A świece bez wykręcanie sprawdzisz bardzo łatwo : wykręć z nich liswte zasilającą , weż jakiś kabelek , połącz do + na akumulatorze i przykładaj do końcówek świec. Jak lekko zaiskrzy to sa ok. Ja bardzo mocno jakas zaiskrzy to ma zwarcie a jak nie zaiskrzy wcale to jest spalona.

matro - 2013-05-11, 18:22

albo szarpnij na lince :spoko
lepciak - 2013-05-11, 18:36

makdrajwer
Cytat:
Może być jeszcze inna przyczyna : brak filmu olejowego.

Przerabiałem to i od razu zrobiłem jak radzi makdrajwer. Agregaty prądotwórcze stoją od końca zimy do początku następnej i też nie można ich uruchomić. Naczęściej winą obarcza się pierwsze przymrozki i szuka korka lodowego a to tylko brak filmu i przez to kompresji.

silny - 2013-05-11, 18:57

skoro tak i po wlaniu odpali to jest informacja w jakim stanie jest silnik , pisze powaznie , sprzecik potrzebuje oleju zeby uszczelnic = slabe pierscienie.

ogulnie jesli na plaku sie nie odzywa to moze jeszcze byc cos z rozrzadem nie tak :spoko

makdrajwer - 2013-05-11, 19:04

majsterek napisał/a:
sprzecik potrzebuje oleju zeby uszczelnic = slabe pierscienie.


Nie do końca : sąsiad ma civica z przebiegiem ok 80.000 km i w aso wlewają mu olej 5w60 . Raz do roku po jego urlopie odpalam tą honde " na olej " zmieniam na mój i jest ok. Do następnej wymiany w aso na 5w60 . Gość jest dziwny i upart - jego sprawa.

Miałem parenaście podobnych przypadków ze sprawnymi silnikami z czego 80% było z moim "ulubionym" olejem.

BartiJas - 2013-05-11, 20:00

no to podejmę "próbę olejową", oby mis ię tylko nie ukręciły świece przy odkręcaniu.... :-/
CORONAVIRUS - 2013-05-11, 20:23

Po zimie /tym bardziej , że i wtedy nie chciał odpalić / wszelkie plaki , hol i rozwiązania siłowe są strzelaniem silnikowi w przysłowiowe kolano :zastrzelic ..... ludzie zastanówcie się nad tymi radami bo dajecie człowiekowi jasny przepis na rozwalenie silnika ... przeciez ten silnik palił od kopa . Przecież to zima go "wyłączyła " , jaki był płyn w silniku , do ilu nie zamarzał na kość ...

Podstawa to sprawdzenie rozrządu , stanu paska , jego naciagu i ustawienia ... jesli to jest ok to mozna stosować wasze zabiegi ... kolejność sprawdzania nie może być przypadkowa :-/

warto czasem pomysleć nim się człeka na mine wprowadzi ... :gwm

matro - 2013-05-12, 07:16

No name, pisałem wcześniej : :spoko

sys napisał/a:
jak leci dym z rury to brakuje jakiegoś szczegółu. Kiedyś w moim przypadku było to przestawienie rozrządu o jeden ząbek (3 mechaników nie widziało tam przyczyny - a jeden zrobił co trzeba i od tamtej pory wszystko działało) - na świece bym nie stawiał, ale...


i potem:

sys napisał/a:

... może ktoś tu na mnie nakrzyczy bo wiem, że się tak nie robi ale jak miałem taki sam problem i załatwiłem 2 akumulatory a doładowywanie z drugiego auta nic nie pomagało to zrobiłem tak:
- Linka, drugie auto i drugi bieg ;) - po 1 metrze silnik pracował ... a potem do mechanika


Przy pomocy forum można nieraz naprawić usterki lub dowiedzieć się co może ewentualnie być nie tak - w niektórych przypadkach nic nie zastąpi mechanika z zestawem kluczy oraz olejem..w głowie :spoko

BartiJas napisał/a:

Auto normalnie zaparkowałem na zimę (wcześniej nie było najmniejszych problemów - palił jak to się mówi od "strzała".

Wszytko jest względne więc pytam, co wg. Ciebie znaczy od "strzała" ? Czy po nagrzaniu świec wystarczyło przekręcić kluczyk a rozrusznik przekręcił pół obrotu i już silnik pracował? czy też trwało to z 2-3 lub więcej sekund? Może przed postawieniem auta na zimę robiłeś przygazówki? może w zimie wlazło Ci do rozrządu jakieś "żyjądko"? Kiedy miałeś zmieniany pasek rozrządu?

Historia - kolega kamprowiec po zimie chciał zapalić swoją laike... silnik zrobił przysłowiowe "brum" i zdechł... po około tygodniu kręcenia , rozebrał rozrząd i wyciągnął kawałek kociej kity :roll: :niewiem - za to koszt naprawy silnika wyszedł 3 tysiące.

SlawekEwa - 2013-05-12, 07:40

sys napisał/a:
po około tygodniu kręcenia , rozebrał rozrząd i wyciągnął kawałek kociej kity - za to koszt naprawy silnika wyszedł 3 tysiące.

To pewnie był kot- mechanik :haha: wymontował plastykowe osłony rozrządu, żeby wleżć do środka :shock:
Na zewnętrzne paski to i owszem, ale kot w rozrządzie to ściema.

CORONAVIRUS - 2013-05-12, 09:05

SlawekEwa napisał/a:
[q
Na zewnętrzne paski to i owszem, ale kot w rozrządzie to ściema.


Teoria z życiem ma często niewiele wspólnego czyli ...teoretycznie masz rację a do warsztatów trafiają auta bez osłon na rozrząd , z osłonami połamanymi , z osłonami luźnymi , z osłonami wytartymi przez kółka , paski itp poniewaz wcześniej uległy odkształceniu lub były niedokręcone ...a jak w układzie chłodzenia był "wodopłyn" to pompy wody stoją zablokowane i luźne paski sobie po niej skaczą wyrywając zęby co powoduje przestawianie rozrządów , naciagnięte i nowe też nie są w stanie podołać i przeżyć takie naprężenie ...

W wielu silnikach można ustawic pompę wtryskową na rozrządzie zupełnie przypadkowo i przy dobrym sprężaniu silnik zapali , bedzie kopcił i stękał ale będzie pracował spalając dawkę spływającą ze ścianek a tylko ustawienie "w punkt " gwarantuje poprawną pracę silnika .

:spoko

BartiJas - 2013-05-18, 12:18

witam, auto działa. Problemem okazała się zapowietrzona pompa paliwa, paliwo mimo powyższego podawała, ale jak się okazało w zamałej ilości. Po odpowietrzeniu pompy wszystko wróciło do normy.
matro - 2013-05-21, 07:43

i super :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group