Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Kamper - autobus piętrowy

SzymonS - 2013-06-03, 18:36
Temat postu: Kamper - autobus piętrowy
Witajcie!
Niniejszym zaczynam przymiarki do budowy sporego kampera, wręcz drugiego domu.
Ponieważ w tym roku przybędzie nam następny ( szósty ) potomek potrzebujemy na prawdę sporego pojazdu do wygodnego podróżowania.
Po wielu przemyśleniach ( zastanawiałem się również nad ciężarówką ) wybór padł na autobus piętrowy - ze względu na sporą przestrzeń - na dole do podróżowania - na górze do życia ;- ).
Start projektu przewiduję w 2014 r.
Pisze post już teraz , gdyż chciałbym uzyskać jak najwięcej rad przed zakupem samochodu.
Do wyboru jest :
1. Van hool 824 astromega
2. Setra 228 ( lub nowsze 328 )
3. Neoplan N 122 ( lub nowsze)
Znawców tematu proszę o wszelkie za i przeciw , jakiekolwiek inne uwagi również wskazane...
Pozdrawiam. Szymon

Cyryl - 2013-06-03, 19:29

firma KRD - Rzetelna Firma buduje kampera na bazie autobusu piętrowego gdzieś we Wrocławiu chyba na ul. Grabiszyńskiej.

ma być to pojazd dla obsługi rajdów terenowych, na dole miejsce dla pasażerów, jadalnia, a na górze chyba 12 miejsc do spania.

jak chcesz jakieś bliższe informacje to daj znać, postaram się dowiedzieć.

Andrzej 73 - 2013-06-03, 19:40

Czyżby Milka II. Patrz temat Milki. :spoko
silny - 2013-06-03, 21:00

SZYMONS , napisz skad jestes bo juz sie pakuje i jade do pomocy :)

biore bosza , wiertarke i mlotek. powaznie , jak masz blizko to napisz bo ja musze w tym choc odrobine uczestniczyc :mrgreen: :spoko

maszakow - 2013-06-03, 21:18

majsterek napisał/a:
SZYMONS , napisz skad jestes bo juz sie pakuje i jade do pomocy :)

biore bosza , wiertarke i mlotek. powaznie , jak masz blizko to napisz bo ja musze w tym choc odrobine uczestniczyc :mrgreen: :spoko

Majsterek pospiesz się ... Świstak już tam jest :-P

silny - 2013-06-03, 21:21

i jeszcze na pietrze zrobimy taki taras rozkladany jak bylo na forum pokazane z jakiegos amerykanca , tylko ze tamten biedak mial na parterze :lol:
emicargo - 2013-06-04, 22:36

SzymonS napisał/a:
proszę o wszelkie za i przeciw


Na początek przyjmij wyrazy współczucia. Choroba na którą zapadłeś jest niestety nieuleczalna. Wiem po sobie.
A do rzeczy, jeżeli mogę radzić : autobusu szukałbym w Hiszpanii, wyposażone są zazwyczaj w wydajną klimatyzację i są mniej skorodowane. Jest to główny problem dotyczący kratownicy na której zbudowane jest nadwozie. Po drugie i chyba ważne, ceny używanych autobusów w Hiszpanii są zdecydowanie niższe niż np. w Niemczech.
Natomiast co do marki, ja zdecydowanie skłaniam się w stronę Setry. Jest to doskonała i bardzo trwała niemiecka konstrukcja z wytrzymałymi silnikami mercedesa.
Przy zakupie warto zwrócić szczególną uwagę na stan kratownicy(korozja), to jest bardzo koszto i czasochłonna naprawa.

A tutaj przyklad; http://eng.auto24.ee/used/1025610

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Kamil_K - 2013-06-13, 12:57

emicargo napisał/a:
Natomiast co do marki, ja zdecydowanie skłaniam się w stronę Setry. Jest to doskonała i bardzo trwała niemiecka konstrukcja z wytrzymałymi silnikami mercedesa.


Zdecydowanie popieram ... kilka lat w turystyce w firmie która stawiała przed wszystkim na Setry ... inna marki były wyjątkiem i to zawsze raczej negatywnym wyjątkiem ;)

Setra 228 to piękna konstrukcja i możliwa do kupienia w bardzo przystępnych środkach ... trochę wiecej trzeba wydać na 328 ale za to więcej nowoczesności w środku i niestety więcej elektroniki ... ;)

Skorpion - 2013-06-13, 13:43

Setra to Neoplan a to wszystko razem Mercedes.Poczynajac od zespolu napedowego poprzez rame i cala elektronike tylko zamieniaja sie napisami i logo na kierownicy
amee - 2013-06-13, 13:46

http://www.tabor24.pl/SET...s-1991/o/262270
Fux - 2013-06-13, 14:22

Koszt przejazdu z tym Euro-1 to pewnie masakra.
silny - 2013-06-13, 20:25

no wlasnie , ile takim parowozem zaplaci kolego za kilometr trasy :roll:
tomiy - 2013-06-13, 21:21

Tak sie tylko zastanawiam czy to ma sens?
ok 70 tys za autobus + min 70-100 na przeróbkę takiego kolosa to daje nam koszt np 6-7 letniego kampera z tych największych europejskich (jakieś 9 metrów).

Sa miałem takie marzenia kiedys, ale ekonomia mi je pokonała :(

emicargo - 2013-06-19, 17:38

majsterek napisał/a:
no wlasnie , ile takim parowozem zaplaci kolego za kilometr trasy :roll:


Całkiem sporo.

Jest jedak możliwość zamontowania certyfikowanego filtra cząstek stałych. Koszt ok 30tys. pln. I w ten oto prosty sposób jesteśmy zadowolonym właścicielem auta z normą Euro 4 :ok

emicargo - 2013-06-19, 17:41

tomiy napisał/a:
Tak sie tylko zastanawiam czy to ma sens?


A czy zdobycie Mont Everest ma sens?
Myślę, że satysfakcja i koszty są podobne.

silny - 2013-06-19, 21:52

wszystkim podnieconym na pietrowke bardziej odemnie zwracam uwage ze pisza tu wszyscy oprucz zalozyciela tematu :haha:
Kuba L. - 2013-06-20, 07:46

Jaki jest sens podróżowania takim klocem podczas wakacji z dzieciakami???

Dla mnie to jest jakiś temat masakra...

Nie lepiej poszukać większego kampera np. na 8osób???

Czego to ludzie nie wymyślą... :haha: :haha: :haha:

cichy - 2013-06-20, 08:06

Faktycznie pomysł z przerabianiem piętrusa na kampera jest mocno kretyński. Chyba, że mowa o "podróżowaniu" miedzy jednym a drugim planem filmowym w USA.

Ogromne ograniczenia w poruszaniu się takim pojazdem dyskwalifikują go.

Najlepszym rozwiązaniem byłby ośmioosobowy bus i duża przyczepa kempingowa. Będzie gdzie spać dla wszystkich a także dojechać z kempingu do miejsc "zwiedzania"

radecki1972 - 2013-06-20, 08:46

cichy napisał/a:
(..)pomysł z przerabianiem piętrusa na kampera jest mocno kretyński.(...)"


Chyba ciut za mocne słowa.
Jeżeli kolega ma wystarczające zasoby czasu, kasy i miejsca to każdy pomysł jest dobry.

Moją odbudowe kampera z 1979 roku też wielu uważa za niezbyt rozsądną.

cichy - 2013-06-20, 08:50

Nie chodzi o rozsądek ale właśnie o kamperowanie. Może się mylę (proszę mnie w takim razie poprawić), ale jak można podróżować takim wielkim "kamperem"? Jad dojechać na kempingi (nie zmieści się) jak wjechać do miast (również ograniczenia), biwakować na dziko (gdzie się zmieścimy- na parkingu dla autobusów?).

Ten pomysł jest kretyński 8-)

Kwestie finansowe: "nie interesują mnie" :mikolaj nikomu w portfel nie zaglądam.

radecki1972 - 2013-06-20, 09:00

cichy napisał/a:
Nie chodzi o rozsądek ale właśnie o kamperowanie. Może się mylę (proszę mnie w takim razie poprawić), ale jak można podróżować takim wielkim "kamperem"? Jad dojechać na kempingi (nie zmieści się) jak wjechać do miast (również ograniczenia), biwakować na dziko (gdzie się zmieścimy- na parkingu dla autobusów?).

Ten pomysł jest kretyński 8-)

Kwestie finansowe: "nie interesują mnie" :mikolaj nikomu w portfel nie zaglądam.


Świstak jakoś daje radę i na wymiary Milki nie narzeka :diabelski_usmiech

Fux - 2013-06-20, 09:05

Popatrz na wysokość. :roll:
cichy - 2013-06-20, 09:06

ale swistak ma w nim skuter i ma jak dojechać w miejsca niedostępne dla milki.

W pietrusie bedą schowane 4 skutery czy dwa samochody? a może jakiś bus?

radecki1972 - 2013-06-20, 09:14

Fux napisał/a:
Popatrz na wysokość. :roll:


Tu się zgadzam. Wysokość może powodować pewne problemy. :ok

Cyryl - 2013-06-20, 13:06

cichy napisał/a:
...Ogromne ograniczenia w poruszaniu się takim pojazdem dyskwalifikują go...


jeżeli ten autobus będzie przerejestrowany na "specjalny" to będą ograniczenia, jeżeli pozostanie autobusem, to należy pamiętać, że znaki ograniczające masę pojazdów są zaopatrzone w tabliczkę T-23b lub takie: http://miastoknurow.pl/76...aj,artykul.html oznaczają zakaz wjazdu:
pojazdów ciężarowych o DMC większym niż podane na znaku,
ciągników samochodowych,
pojazdów specjalnych i używanych do celów specjalnych o DMC większym niż podane na znaku,
ciągników rolniczych,
pojazdów wolnobieżnych.
ale nie ogranicza to wjazdu autobusów.

oczywiście wysokość będzie ograniczeniem oraz znak B-18 dotyczące RMC wszelkich pojazdów.

radecki1972 - 2013-06-20, 13:26

cichy napisał/a:
ale swistak ma w nim skuter i ma jak dojechać w miejsca niedostępne dla milki.

W pietrusie bedą schowane 4 skutery czy dwa samochody? a może jakiś bus?



Piętrzysz trudności. :szeroki_usmiech
Jak się facet uprze to i prom kosmiczny przerobi na kampera. :diabelski_usmiech

Powiększmy swój spokój. :ok

szadok - 2013-06-20, 13:56

Cyryl napisał/a:
T-23b lub takie: http://miastoknurow.pl/76...aj,artykul.html oznaczają zakaz wjazdu: [...]
pojazdów specjalnych i używanych do celów specjalnych o DMC większym niż podane na znaku,
Cyryl, a jak jest w wypadku zestawu pojazdów - pojazd osobowy z przyczepą specjalną..?
emicargo - 2013-06-21, 12:21

cichy napisał/a:
Najlepszym rozwiązaniem byłby ośmioosobowy bus i duża przyczepa kempingowa. Będzie gdzie spać dla wszystkich a także dojechać z kempingu do miejsc "zwiedzania"


Duża przyczepa + bus = ok 13m długości. :lol: Czyli równo tyle co długość autobusu piętrowego. Manewrowanie autobusem jest w tym przypadku bez porównania łatwiejsze. Prędkość podróżowania busem z przyczepą mniejsza, opłaty Viatoll i kategoria C+E. A centra miast można zwiedzać na rowerach. Duży kamper (autobus) wiąże się z inną filozofią kamperowania.

Kilka dni temu wróciłem z podróży po Danii. Byliśmy tam w trzy osoby kamperem Enlagh zabudowanym na Fiacie. Rok pr. 2010, przebieg ok 100tkm.
Aby zaoszczędzić cierpień żonie, większość drogi spędziłem jako pasażer zabudowy(za kierownicą siedział syn). I wiesz co kolego - czułem się jak kretyn zrobiony w konia przez producenta kampera. Hałas, trzeszczące meble, i pseudo siedzenia na których nie da się wysiedzieć kilka godzin, utwierdziły mnie w przekonaniu, że zniosę wszystkie przeszkody "kamperowania" autobusem.

Nawiasem mówiąc, sześcio i pół metrowy kamper nie mieści się praktycznie na żadnym miejscu parkingowym dla osobówek.

silny - 2013-06-23, 08:43

pseudo kolega forumowy cichy to typowy malkontent i nieudacznik krytykujacy wszystkich . takimi nie ma co sie przejmowac :spoko
cichy - 2013-06-24, 05:24

majsterek, takie wyjazdy osobiste możesz sobie darować. Właśnie pokazałeś jaki poziom prezentujesz. Twoja obrażająca mnie wiadomość wysłana na PW jest jeszcze u mnie w skrzynce.

Na oczy mnie nie widziałeś, nic o mnie nie wiesz, nie próbuj nazywać mnie "kolegą forumowym".

SlawekEwa - 2013-06-24, 05:33

cichy napisał/a:
Na oczy mnie nie widziałeś, nic o mnie nie wiesz, nie próbuj nazywać mnie "kolegą forumowym".

Koledzy nie napinajcie się :lol: po Waszych wypowiedziach w tym temacie to " wart pałac paca, a pac pałaca " :chytry

gino - 2013-06-24, 06:22

proszę o spokój...a przede wszystkim o ''umiar'' w wypowiedziach...

nie podoba się pomysł na ''dużego'' kampera...nie czytać..
w końcu to nie Wy będziecie nim podróżować..
a skoro pomysłodawcy pasuje..to co Wam do tego
oceniajcie pracę, podpowiadajcie......ale z rozsądkiem... i kulturą

PEACE :spoko

SzymonS - 2013-07-02, 19:30

Witam!
Widzę że temat się rozkręcił. Dziękuję za rady. Na pewno się przydadzą.
Malkontentom dedykuję jedno z moich motto " Chcący szukają sposobu, nie chcący szukają powodu"

Obecnie mam Ducato, duża przyczepa kempingowa też jest w planach.
Ze względu jednak na to że mamy spora wolność ( mam działalność i pracuję głównie na odległość, żona zajmuje się dziećmi, które są edukowane w domu ) zastanawiam się nad wynajęciem długoterminowym domu i podróż w inne kraje ( ostatnia zima mocno nas zmotywowała do zimowych kilkumiesięcznych zmian miejsca zamieszkania ;-) )

Wszystko wskazuje na to że nie warto przerejestrowywać na specjalny ( ograniczenia prędkości i wjazdu ) tyle że trzeba będzie zrobić prawko kat. D.

Co do dojazdów do centrum miasta : do autobusu można przypiąć lawetę i jeździć z miejsca postoju na obrzeżach miast.
Autobus ma tą zaletę nad pojazdem z przyczepą że jest dłużej samowystarczalny ( te mikroskopijne zbiorniki na wodę ). Druga zaleta jest taka, że nikt nie będzie się czepiał do postoju "w trasie", bo wygląda jak zwykły autobus.

Uwaga jeszcze na boku, że wliczając koszty zakupu ( albo wynajęcia ) przyczepy plus konieczność częstego odwiedzania kempingów, to chyba lepiej jeździć i spać po hotelach / motelach.

Wracając do tematu :
Jest gotowiec ( góra do dopieszczenia) w całkiem rozsądnej cenie ( tylko , że to nie setra ):
http://www.mascus.pl/tran...7/ueocjpno.html

Pozdrawiam
Szymon

DarKu - 2013-07-02, 20:12

Normalnie M4 wśród mobilnych domów :D zarąbisty, jakbym miał tyle czasu co ty to bym się chwili nie zastanawiał :D :D
keler - 2013-07-02, 20:17

Ostatnio w Chorwacji widziałem taki autobus/kamper a za nim na lawecie jechał smart.
Zresztą są rozwiązania aby samochód zmieścić pod autobusem w luku.

Świstak - 2013-07-03, 07:55

Przy tym silniczku i ręcznej skrzyni, można zapiąć lawetę 5 ton i nawet nie będzie czuć że coś się ciągnie. Moim zdaniem doskonałe rozwiązanie jako baza do przebudowy. Na dobrą sprawę do zrobienia pozostało kilka sypialni na górze, bo choćby z racji wąskich schodów i tak całe życie będzie się toczyć na dole. Kiedyś widziałem projekt przebudowy angielskiego piętrusa gdzie część dzienna była na górze, a na dole szpital dla dziecka. Sporo ciekawych rozwiązań technicznych, które na pierwszy rzut oka wydają się dziwne (choćby kocioł dwufunkcyjny i ogrzewanie kaloryferami), ale ciężko im zarzucić brak praktyczności.

Z początku chciałem napisać że piętrus to za dużo, ale próbowałem sobie wyobrazić szóstkę narybku w mojej Milce.... Tydzień czy miesiąc - nie ma problemu, narybek i tak pojawia się właściwie tylko w porze karmienia, ale zimowanie bez osobnych pokoi to byłby problem. Zanim podejmiesz decyzję - przyjedź obejrzeć moją Milkę, ocenisz wtedy czy faktycznie pchać się w piętrusa. Oprócz oczywistych zalet są też i wady.... Niskie wiadukty, głębokie dziury powodujące mocne kiwanie, dylemat przed wjazdem w grząski teren. Ogólnie - piętrus jest super rozwiązaniem na utwardzone drogi, ale w teren... Troszkę bym się bał. Milką wjechałem na plażę nie bojąc się wywrotki bo ma tylko 3,15 wysokości. Piętrus ma prawie 5 metrów.... Bałbym się. Oj bałbym się.
Zgodnie z prawem zestaw może mieć około 18,5 metra. Tak więc do swojego auta mogę dopiąć przyczepę 6,5m z dyszlem. To całkiem dużo, a z pewnością wystarczająco aby zrobić kilka sypialni i drugą łazienkę z dodatkowym kibelkiem....
Zależy jaką turystykę chcesz uprawiać....

koder - 2013-07-03, 08:24

A ja w temacie dodam taką samoróbkę, z foto/videorelacją z przebudowy.


SzymonS - 2014-05-24, 20:29

Ciekawych co się stało z projektem informuję, że projekt zarzuciłem, wobec tańszej i atrakcyjniejszej alternatywy podróżowania po świecie.
Mówię o wymianie domów z której skorzystaliśmy na poprzednich wakacjach i te również mamy już zaplanowane w ten sposób. Polecam wszystkim.

Fux - 2014-05-24, 20:35

Podrzuć jakieś szczegóły.
SzymonS - 2014-05-24, 22:05

Poniżej losowe linki o temacie. Serwisów internetowych jest sporo.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wymiana_dom%C3%B3w
http://www.dw.de/wymiana-...-lat/a-16794960
http://turystyka.interia....lo,1398538,3576
http://www.just-a-travel....-wymiana-domow/

dulare - 2014-05-25, 10:26

My też jeździliśmy przez kilka lat na wymiany domów, byliśmy zarejestrowani w Intervac - plus jest taki że tam jest dobry odzew - na każdego maila dostawaliśmy odpowiedź.

Kłopot dla nas był taki że owszem - byliśmy przez dwa tygodnie w jakimś fajnym miejscu, tyle że nasza rodzina nie lubi siedzieć "na tyłku" więc i tak ciągle gdzieś jeździliśmy - stąd teraz kamper.

Tak czy siak polecam choćby spróbować wymiany domów - małym kosztem można pojechać w wiele ciekawych miejsc a do tego masz wszystko na miejscu - czyli czyiś kompletny dom z kuchnią, pralką, pokojami - nie tylko kawałek niewyposażonej klitki która zdarza się przy wynajmie.

Fux - 2014-05-25, 10:33

Dzięki.
Opcja fajna, gdy ma się chatę pod wynajem i stoi akurat pusta.
Nie widzę rozwiązania chowania wszystkich osobistych rzeczy, dokumentów, etc.

Wszystko ma + i -.
Niestety.

dulare - 2014-05-25, 10:42

Cóż, my dokumenty zostawialiśmy tam gdzie zwykle, w domu wiele cennych rzeczy nie mamy i nie było problemu. Tak samo nasi gospodarze - wszystko było w szufladach czy szafkach, robili nam po prostu miejsce na nasze rzeczy w którejś szafie a cała rzeszta rzeczy zostawała na swoich miejscach. Korzystaliśmy tak samo z rowerów naszych gospodarzy, ich urządzeń AGD i tak dalej - podobnie jak oni z naszych. Ja nie miałem potrzeby grzebać po cudzych dokumentach będąc w czyimś domu - podobnie jak i nasi goście nie grzebali w naszych rzeczach. Może bierze się to z tąd że wymienialiśmy się z Francuzami, Holendrami, Belgami, Austriakami - a oni nie mają takich zapędów żeby komuś grzebać w szafkach :)

Faktem jest natomiast że nam udało się czasem coś stłuc czy uszkodzić - podobnie i naszym gościom. Za każdym razem dochodziliśmy bez problemu do porozumienia co z daną rzeczą zrobić. Mam świadmość że zostawienie swojego domu obcym ludziom jest akurat dla mnie do przyjęcia ale dla wielu osób nie jest - i to rozumiem. Podobnie jak ja nie wyobrażam sobie wynajmowania swojego kampera czy nawet pożyczania go znajomym... Jestem skłonny wymienić się z kimś na kampery (czyli np. ja lecę do Stanów i jeżdżę cudzym kamperem a ktoś w tym czasie jeździ moim) ale nie pożyczać za pieniądze komuś kto nie ma pojęcia o kamperowaniu i potrzebuje kilku godzin przeszkolenia żeby nie zrobić krzywdy sobie i mojemu sprzętowi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group