FIAT - problem z uruchomienia silnika (raz na ok.100razy)
mafej - 2013-06-03, 20:30 Temat postu: problem z uruchomienia silnika (raz na ok.100razy)Mój kamperek ma dziwną przypadłość nie dającą mi spokojnie spać. Sporadycznie (wydaje mi się raz na ok. 100 odpaleń) po przekręceniu stacyjki wszystkie kontrolki się zapalają, świece grzeją po czym brak reakcji na zapłon - martwa cisza. Kolejna próba i odpala. Czasami trzeba spróbować 3-4 razy. Ostatnio jednak zapalił dopiero po przerwie 15min i kilkunastu próbach.
Pierwszy raz ten problem pojawił się 3 lata temu i występował na tyle rzadko, że się nim nie zajmowałem. W tym czasie przejechałem ok.50tyś km. Akumulator jest nowy. Mój główny podejrzany to zawieszające się szczotki rozrusznika. Czy te objawy do tego pasują?martini44 - 2013-06-03, 20:47 miałem to samo..... regeneracja rozrusznika..... wytarty komutator na łódeczke był głównym powodem takiego właśnie wieszania CORONAVIRUS - 2013-06-03, 20:54 50:50 dla rozrusznika i styków w stacyjce /ten model lubi takie kawały robić/
łatwo wyeliminować rozrusznik łącząc przy rozruszniku kabel zasilający /gruby, najczęściej czerwony/ i cieńszy /sterujący/ ...jak zatrybi to rozrusznik jest ok bryzby - 2013-06-03, 21:20
No name napisał/a:
łatwo wyeliminować rozrusznik łącząc przy rozruszniku kabel zasilający /gruby, najczęściej czerwony/ i cieńszy /sterujący/ ...jak zatrybi to rozrusznik jest ok
To jest prawda ja zrobiłem obejście jak mi radziłeś i jest ok. martini44 - 2013-06-04, 05:57 tak czy siak do rozrusznika warto zajrzeć bo ma już swoje lata i przegląd się należy.... lepiej poświęcić godzinkę niż na trasie martwić się że nie chce zapalić ..... no chyba że ma sie ADAC mafej - 2013-06-04, 21:00 Dziękuję - w weekend w takim razie pobawię się z rozrusznikiem IAAN - 2013-06-04, 21:46 ja pomyślał bym nad obejściem stacyjki a dokładnie nad przerobieniem układu po stacyjce do rozrusznika i wstawieniem tam przekaźnika
tniesz w okolicach akumulatora ten cienki kabel który idzie do rozrusznika na elektromagnes i wstawiasz przekaźnik styki główne przekaźnika podpinasz z jednej strony pod +akumulatora a z drugiej strony wpinasz ten kabel od rozrusznika do miejsca gdzie był przecięty
drugą końcówkę kabla tą od strony stacyjki połączysz z cewką przekaźnika a drugi koniec cewki do masy auta
jeśli rozrusznik sprawny zapomnisz o kłopocie z odpaleniem
jak zastanawiasz się czy przerabiać układ to wychwyć moment w którym po przekręceniu stacyjki auto nie zapali zostaw stacyjkę włączoną i wytrop ten cienki kabel idący na elektromagnes w okolicach akumulatora odizoluj kawałek i podaj napięcie kawałkiem kabla z + akumulatora jak odpali to tnij kabel i wstaw przekaźnik
też tak kiedyś miałem do czasu jak przerobiłemCORONAVIRUS - 2013-06-04, 21:50 Irek...warto dodać by auto było na luzie bo jak bedzie na jedynce to zwyczajnie przejedzie mechaniora kazbar - 2013-06-04, 22:23 A przypadkiem nie może to być brak "masy"?
Mój kolega wybrał się nowym kamperem na podbój Skandynawii. Co nowy, to nowy!
Od czasu do czasu nie mógł jednak "odpalić" (podobny przypadek jak tutaj). Ponieważ kamper był na gwarancji, to odwiedził jeden ze skandynawskich autoryzowanych serwisów. Niczego się jednak mechanicy nie doszukali. Pojechał więc dalej...i skończył na lawecie.
Zamiast zwiedzać Skandynawię i dotrzeć na upragniony Nordcapp, zwiedzał miejscowe warsztaty samochodowe...
Okazało się, że to brak masy na plecionce (była przymalowana lakierem).
Może więc zamiast oddawać rozrusznik do regeneracji warto sprawdzić czy styki nie zardzewiały (lub popuściły na śrubie) i wszystko wróci do normy?
mafej - 2013-06-05, 17:40 sprawdzę też masę... czyściłem ją jakieś 3 lata temu bo mi akumulatora w zabudowie nie ładowało. krolisie1 - 2013-06-06, 07:43 Kiedyś nawet nie do końca zdawałem sobie sprawę z dolegliwości jakie mogą wystąpić przy braku właściwej masy i wiele razy wytrzeszczałem oczy z wrażenia , że punktów masowych może być w naszych autkach tak wiele. Ostatnio po montażu klimatyzacji w moim "kamperku" w firmie Klimaborki po poskładaniu wszystkiego do kupy okazało się, że pomimo przykręcenia przewodów we wszystkich możliwych punktach kilka przekaźników brzęczy po przekręceniu kluczyka - diagnoza oczywiście masa - pytanie która... Okazało się , że wcześniej konkretnie zakonserwowałem auto również fluidolem który skutecznie penetrował karoserię i po przykręceniu masy ponownie po zakończeniu prac fluidol skutecznie zakłócił przepływ prądu...
Teraz kiedy mam problem bądź słyszę o wariujących wskaźnikach , przekaźnikach itp. to najpierw sprawdzam masę i jakość połączeń na szybkozłączach .
Pozdrawiam serdecznie Piotrekmafej - 2013-07-07, 21:53 No i tak. Wyciągnąłem rozrusznik. Szczoty były w super stanie ale bendix nie działał jak powinien wogóle nie wysuwał tego kółka zębatego...(sam nie rozumiem jak on odpalał) Oddałem do speców, za 240zł (chyba sporo) mam nowy bendix - też twierdzili, że był uszkodzony. Wmontowałem po naprawie rozrusznik - śmigał jak złoto, ale tylko 3 dni. Wyruszyłem w trasę. Staję sobie w Grazu na stacji benzynowej 2:00 w nocy. Szybkie tankowanie chcę odpalić a tu znów martwa cisza... więc ręce mi odpadły. Po 30 min jak już miałem wzywać pomoc - odpalił jakby nigdy nic. Tak więc problem wciąż nie rozwiązany. Jeszcze jedno masę przy montażu sprawdzałem i jest wszystko jak należy.
Chyba mnie czeka zrobienie tego obejścia o jakim pisze IAAN bo już nie mam innych pomysłów.CORONAVIRUS - 2013-07-07, 22:14
mafej napisał/a:
Chyba mnie czeka zrobienie tego obejścia o jakim pisze IAAN bo już nie mam innych pomysłów.
od tego trzeba było zacząć Nomad - 2013-07-09, 15:42 ...a pali ci się kontrolka Immobilajzera ?martini44 - 2013-07-09, 15:53
Nomad napisał/a:
Immobilajzer
chyba nie w tym roczniku.... Nomad - 2013-07-09, 16:20 Nie jestem filatelistą żeby ze znaczka pocztowego odczytać rocznik
a w opisie nie podany
Twój sprzęt: Fiat Ducato Continental International
martini44 - 2013-07-09, 16:28
Nomad napisał/a:
Nie jestem filatelistą żeby ze znaczka pocztowego odczytać rocznik
CORONAVIRUS - 2013-07-09, 16:31
Nomad napisał/a:
Nie jestem filatelistą żeby ze znaczka pocztowego odczytać rocznik
a w opisie nie podany
Twój sprzęt: Fiat Ducato Continental International
wystarczy przeczytać
..." Fiat Ducato 1,9TD z 1992 roku z zabudową continental 360.
Autko stoi w Monachium więc w weekend jadę go dopiero odebrać. ..."
yuras - 2013-07-10, 10:48
IAAN napisał/a:
ja pomyślał bym nad obejściem stacyjki a dokładnie nad przerobieniem układu po stacyjce do rozrusznika i wstawieniem tam przekaźnika
tniesz w okolicach akumulatora ten cienki kabel który idzie do rozrusznika na elektromagnes i wstawiasz przekaźnik styki główne przekaźnika podpinasz z jednej strony pod +akumulatora a z drugiej strony wpinasz ten kabel od rozrusznika do miejsca gdzie był przecięty
drugą końcówkę kabla tą od strony stacyjki połączysz z cewką przekaźnika a drugi koniec cewki do masy auta
jeśli rozrusznik sprawny zapomnisz o kłopocie z odpaleniem
jak zastanawiasz się czy przerabiać układ to wychwyć moment w którym po przekręceniu stacyjki auto nie zapali zostaw stacyjkę włączoną i wytrop ten cienki kabel idący na elektromagnes w okolicach akumulatora odizoluj kawałek i podaj napięcie kawałkiem kabla z + akumulatora jak odpali to tnij kabel i wstaw przekaźnik
też tak kiedyś miałem do czasu jak przerobiłem
Też mam taki objaw, ostatnio coraz częściej. Jaki to ma być przekaźnik- jakieś namiary proszę.?martini44 - 2013-07-10, 13:08 wydaje mi się że skoro była ingerencja w rozrusznik i pomogło na 3 dni dalej bym szukał w rozruszniku.... wszyscy wiemy jacy są fachowcy.... może rozrusznik nie miał jednego problemu a więcej.... a jak wyglądał komutator ?? miał prawidłowe krztałty ?? nie kantował szczotek mimo że są jak nowe .... fachowcy pomierzyli wirnik ??szymek1967 - 2013-07-10, 13:48 nalej paliwa HENRYCZEK - 2013-07-10, 14:06 Albo nasyp owsa
Miałem podobny problem z odpalaniem w osobowym,przyczyną było słabe połączenie przewodu od stacyjki przy będiksie,po wymianie kostki łączeniowej(samiczki)i wyczyszczeniu styku na elektromagnesie,już minął rok i jest ok.yuras - 2013-07-10, 14:11 Też zacząłem od rozrusznika wymieniłem elektromagnes. W głuszy na Mazurach, kosztowało mnie 80 zł + wycieczka do hurtowni 8 zł. Mam 2 dobre elektromagnesy.
Zrobiłem skrót przy stacyjce,ale problem pozostał. Przypadkiem odkryłem ten sposób
na druta no i wożę druta. Ale ile można.?CORONAVIRUS - 2013-07-10, 15:38
martini44 napisał/a:
wydaje mi się że skoro była ingerencja w rozrusznik i pomogło na 3 dni dalej bym szukał w rozruszniku.... wszyscy wiemy jacy są fachowcy.... może rozrusznik nie miał jednego problemu a więcej.... a jak wyglądał komutator ?? miał prawidłowe krztałty ?? nie kantował szczotek mimo że są jak nowe .... fachowcy pomierzyli wirnik ??
błąd w myśleniu .... słabe już sterowanie rozrusznikiem ze styków stacyjki ma swoją "graniczną wydajność " kiedy to rozrusznik ruszy albo i nie ruszy ( ciepły/zimny ) ... Gmeranie w rozruszniku poprawia sytuację bo przecież rusza się różniaste styki przy takiej naprawie ale... wszystko dochodzi po jakimś czasie do starej normy i znów uszkodzone styki w stacyjce / łączniki przewodów/ dają o sobie znać ...
Na szczęście właściciele takich , felernych, modeli nieuważnie czytają CT , nie wyciągają wniosków i PANOWIE ELEKTRYCY maja na chleb i opłacenie ZUS-u Tak jest prawidłowo i maszyna się kręci martini44 - 2013-07-10, 16:27
No name napisał/a:
błąd w myśleniu
bo jestem tylko prostym górnikiem pochodzącym z rodziny robotniczej i nie jestem tak inteligentny jak niektórzy
każdy upiera się przy swoim, nauczony z własnego doświadczenia.... CAPOMAN - 2016-06-18, 20:10 Kol, Kol- odgrzeję trochę ten temat, ponieważ mój problem chyba jest a może będzie najbardziej zbliżony do tego tutaj opisanego- oby nie
Natomiast do rzeczy.
Nigdy nie miałem problemów z odpalaniem autka. Czy to dłuższy postój, czy to lato, zima- zawsze od pierwszego przekręcenia silniczek startował aż do ... dnia dzisiejszego...
Przychodzę do garażu- chcę odpalić autko, przekręcam kluczyk a tu niespodzianka... - nie odpalił od pierwszego razu. Druga próba przekręcenia- odpalił bez problemu...
Nie ma na to reguły- przez cały dzień wykonałem kilka prób.
Raz odpalał od razu za pierwszym przekręceniem, raz za drugim... a były i takie przypadki, że dopiero za trzecim.
Objawy- sam nie wiem- cisza po przekręceniu - tzn. coś cyka (jakiś chyba przekaźnik), ale startu rozrusznika nie ma.
Co to może być? od czego zacząć?- dzisiaj niestety nie miałem czasu na diagnozę, ale może szybciej podpowiecie- gdzie warto zajrzeć
ps. może najlepiej to zobrazuje nakręcony krótki filmik:
CORONAVIRUS - 2016-06-18, 20:35
CAPOMAN napisał/a:
od czego zacząć?-
od wstawienia przekaźnika i po sprawie ... szkoda myślenia