| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Prawo i przepisy - Prawo jazdy C1
Argo - 2013-06-08, 11:11 Temat postu: Prawo jazdy C1 Dla zainteresowanych kat C1 bez prawa wykonywania zawodu, polecam wymianę prawa jazdy w Niemczech. Dla właścicieli prawa jazdy wydanego przed 93 rokiem, wymiana to formalność, po odbyciu w języku polskim szkolenia 5 godz bez egzaminu. do 2010 wymieniali od ręki, ale Polacy takich wymian nie uznawali bo w/g polskiego prawa trzeba zdać egzamin na podwyższenie kategorii (wyrok sądu NSA sprawa w Zielonej Górze) Więcej na forach dla polaków w Niemczech. Nadmienię jeszcze, że wymiana jest zgodna z prawem unijnym i jest praktykowana w kilku krajach UE, np. Francja i kraje Beneluxu. Nadmieniam, że koniecznie należy ukończyć szkolenie nawet jak wymieniający wydział kom tego nie wymaga, bo będą problemy w Polsce. Na takim prawie jazdy można jeździć 5 lat bo tyle będą ważne badania lekarskie. Wymiana na polskie prawo jazdy musi nastąpić w okresie ważności prawa jazdy. Jak zwykle praktyczni Niemcy zwietrzyli kasę i przygranicznych regionach interes kwitnie bo koszt za C1+E zawiera się w kwocie 400-500e. (kurs,badania,tłumaczenie). najlepiej zadzwonić do polskiej nauki jazdy w niemczech i uzyskać wszelkie potrzebne informacje. Dla malkontentów, od 2013r dla krajów UE nie obowiązuje przepis o półrocznym pobycie, zresztą nigdy nie obowiązywał tylko Polacy tak wymyślili.
szadok - 2013-06-08, 12:08
AiR, chwila, bo nie kumam. Mam B a wymieniam w Niemczech na C1? A jak mam B+E to na C1+E? O to chodzi?
foto kamper - 2013-06-08, 12:23
Że co??????
Argo - 2013-06-08, 12:32
W Niemczech do tego roku obowiązywało prawo takie jak u nas do 68r czyli kategorii 1, 2 3 zawodowe i amatorskie. Niemcy wymienili by Ci prawko uzyskane przed 93r na C1 +E nawet jak byś nie miał E. Wpisz w google wymiana prawa jazdy w Niemczech na c1 i poczytaj wszystkie posty a zostaniesz oświecony.
andreas p - 2013-06-08, 15:32
Wychodzi na to ze Niemcy Wam d..e obronia przed wydatkiem na C1
łoś - 2013-06-08, 22:44
Co jest grane.
Proszę jaśniej. Mam takie PJ jakie mam i nie rozumiem tych sugestii.
tadek - 2013-06-08, 23:33
| andreas p napisał/a: | Wychodzi na to ze Niemcy Wam d..e obronia przed wydatkiem na C1
|
Ciesz się Andreas, że Tobie du..y nie obrąbią
łoś - 2013-06-09, 00:57
| andreas p napisał/a: | Wychodzi na to ze Niemcy Wam d..e obronia przed wydatkiem na C1
|
Dziękuję za wyjaśnienie problemu, a Andreas ...
Świstak - 2013-06-09, 09:11
Łosiu, zmieszanie wynika z historii. Otóż dawno temu, kiedy Polska, DDR i RFN nie były splecione nićmi Unii Europejskiej, każde z tych państw miało inne druki prawa jazdy i trochę inne ograniczenia. U nasz w PJ był wpis mówiący o pojazdach o DMC <=3,5 tony co pozwalało kierować samochodami osobowymi, małymi furgonetkami i ciągnikami rolniczymi bez przyczep. Nasi zachodni sąsiedzi w "amatorskim" prawie jazdy mieli wpis mówiący o DMC <=7,5 tony i o ile dobrze pamiętam o ciągnikach rolniczych z przyczepami. Była to kategoria znana u nas jako "B". Kiedy Unia doprowadziła do zunifikowania blankietów prawa jazdy okazało się że nasz B to nie to samo co tamtejsze B. Cóż było robić - wymyślono C1 jako że nie można komuś zabrać posiadanych uprawnień bez wyroku sądu. Tak więc u nas wymieniano stare prawa jazdy na nowe z czynną wyłącznie kategorią B, natomiast za Odrą w czasie wymiany aktywowano z automatu B, C1 i T. Teraz, kiedy wszyscy jesteśmy obywatelami Europy - wszystko się pomieszało. Nie jestem pewien jak wyglądała sprawa z kategorią A/A1, ale to już inny temat. Nie chcę się również wypowiadać na temat E dorzucanego gratis, ale jest to całkiem możliwe - u nich państwo od dawna ufa obywatelowi - skoro ciągnie to znaczy że ma czym i wie jak. U nas nie ważne co obywatel umie, ważne za jaki kurs i Państwowy egzamin zapłacił..... To że nasze Państwo ma trochę inne podejście do wielu zagadnień widać po tym że Niemcy inwestują w autostrady, my w punkty poboru opłat i Viatoole, tam łata się dziury w jezdni zaś u nas robi się dziury na poboczu, stawia radar i łata dziurę budżetową, tam buduje się drogi aby przetrwały 100 lat, a u nas aby nie zmarnowały się Unijne środki... Popatrz na A4 w okolicach Legnicy: przedwojenni budowniczowie w pośpiechu zbudowali autostradę która przez ponad 50 lat przeniosła miliony milionów ton ładunków bez większych remontów. Nasi specjaliści poprawili poprzedników i po pięciu latach już widać że mimo iż budowali dwa razy wolniej zrobili to..... Szkoda gadać. Jedyny plus to fakt że przypadkiem zapomnieli o poboczu co jest poważnym utrapieniem Ministra transportu ponieważ nie można tego odcinka zrobić płatnym - nie spełnia norm. Tak więc Minister wymyślił że rozpierniczą tą autostradę, dorobią pobocze i postawią bramki, bo myto rzecz święta!
andreas p - 2013-06-09, 20:14
| Świstak napisał/a: | | Nie chcę się również wypowiadać na temat E dorzucanego gratis, ale jest to całkiem możliwe - u nich państwo od dawna ufa obywatelowi - skoro ciągnie to znaczy że ma czym i wie jak. U nas nie ważne co |
Masz racje Swistak tylko z tym E nie jest tak latwo bo na prawojazdy B zdajesz bez E a na te E zaliczas tez na egzaminie i najpierw jazdy z przyczepka-egzamin-a potem masz jak zdasz BE.
Fux - 2013-06-10, 20:40
Czy Wy naprawdę tak kiepskimi kierowcami się czujecie, aby z obawy przed oblaniem, nie podejść do zdawania egzaminu praktycznego?
E do B lub C to raptem 1-2kpln
|
|