| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nasze opinie i pytania, - Podziękowania,prezenty
slajd - 2013-06-21, 15:40 Temat postu: Podziękowania,prezenty Czym lub jak "odwdzięczacie się" za pomoc na drodze?
Jedziemy po raz pierwszy do Grecji przez Rumunię,
po drodze jak to po drodze, wszystkiego się nie przewidzi,
a i ciekawość może zaprowadzić człowieka w takie miejsce,
że bez pomocy tubylców ciężko
Co w takim przypadku podarować by nie narazić się na śmieszność
lub na zażenowanie obdarowanego
tadek27 - 2013-06-21, 16:01
Witaj
w moim przypadku była to butelczyna 12-to letniego ballantaina dla gościa który bezinteresownie pojechał 130km do Bukaresztu po uszczelkę do mojego silnika.
stałem 24 h w warsztacie i nie mogli jej ściągnąć a on wygrzebał ją gdzieś z serwisu (zwiedził ich parę) i motorem przywiózł.
cieszył się (kasy za nic nie chciał przyjąć)
donald - 2013-06-21, 18:26
Jak sie w Rumuni zagrzebałem kamperem w piachu na dzikiej plaży, to potem postawiłem piwo pomocnikom...zadowoleni byli wszyscy i mówili ze nie trzeba ale miło było sie odwdzieczyć sie,i pogadac z podobnymi turystami na wieczornym ognisku..
slajd - 2013-06-21, 20:33
Czyli - alkohol
tadek27 - 2013-06-21, 21:05
taki uniwersalny środek płatniczy
gryz3k - 2013-06-21, 22:36
W Kalbrii też podziałał Ballantains
krzysioz - 2013-06-22, 14:31
To trzebaby skrzynke Ballentimesa wozic ze soba. Ja zawsze woze piwko z lokalnego browaru. Za ganice raczej wzialbym kilka butelek polskiej wodeczki niz jakiegos szkockiego napitku czy tez amyrykanskiego burbona, a nie mamy sie czego wstydzic. Za niektorymi granicami slynna jest zubrowka na przyklad. Az zal patrzec jak rodacy Finlandia i inne Absoluty ze kilkakrotna cene kilkakrotnie lepszej wodeczki pija.
I znowu ten alkohol
Endi - 2013-06-23, 08:39
| slajd napisał/a: | Czyli - alkohol |
Nie tylko. Ja zabieram również papierosy / szczęśliwie nie palę już 3 lata / Najlepiej powszechnie znane, Malboro. No i puszki koserwowe.
krzysioz - 2013-06-23, 09:18
Dzisiaj rozmawialem z przedstawicielami dwoch wspomnianych wyzej narodow.
1. Grek nie potrafil odpowiedziec na takie pytanie
2. Rumun ( nie mylic z rumunskim Cyganem lub Romem jak ktow woli)- bo tak nam sie slowo Rumun kojarzy ,poparl teorie trunkowa . Najlepiej jakas butelczyna niedostepna lokalnie ( mysle , ze polski trunejk jak najbardziej)
Obydwa naroduy sa narodami winnymi wiec jesli ktos w drodze ma okazje zakupic kilka butelek wina nioedostepnych w globalnych marketach - mysle ze to dobry pomysl. Np malo znane a zacne wina slowackie.
BaWa - 2013-06-23, 16:46
slodycze (typu mleko ptasie albo królewskie wafelki ) bywaja tez wziętym towarem ale w Twoim przypadku chyba będzie trudno (czas i miejsce ) nie sprzyja. Może jakaś buteleczka z trawą w środku
tadek27 - 2013-06-23, 18:38
bardzo fajnie wygląda również buteleczka z "maryśką" dostępne za południową granicą.
Camp77 - 2013-07-02, 14:59
W Romunii i okolicznych krajach furorę robi nasza "Żubrówka" ale z trawą w środku.
Najbardziej tubylców interesuje ta trawa.
Jeszcze przedtem były ładne butelki kanciaste, prawie jak przy winiakach.
To był przebój.
Dobra jest na prezenty za granicą nasza "Dębowa" w butelkach z elementami drewna.
slajd - 2013-07-02, 19:36
No nie ma wyjścia
trza brać flaszki
|
|