Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

PEUGEOT - 1992 J5, 2,5TD Złapałem defekt, potrzebna diagnoza

Socale - 2013-06-22, 20:51
Temat postu: 1992 J5, 2,5TD Złapałem defekt, potrzebna diagnoza
Witajcie .
Dziś w drodze do kumpla na wódkę, po rozgrzaniu silniczka po kilku kilometrach zło się objawiło.
W pewnym momencie, nagle , nie narastająco zaczęło coś bardzo wyraźnie w silniku stukać.
Jakby jakiś mały diabełek małym młotkiem w silniku tłukł.
Zjechałem zaniepokojony na pobocze i na pewniaka pokrywa w górę, sprawdzam krzywki, luzy, popychacze.
Złość na zło narasta bo nic nie znalazłem = nie dawno rozrząd robiłem i wszystko co z tym związane należało zrobić, zrobiłem.
Gdy pomoc (holownik) była już w drodze, nagle podjechał człowiek rowerem i zapytał w czym pomóc.
Odpaliłem, usłyszał stukanie i stwierdził że... rozrząd.
Zapewniłem że właśnie sprawdziłem i jest ok, ten na to: no to wtryskiwacz któryś panie...
Po chwili konsternacji, skoro rozrząd jest ok, odważyłem się jechać, oczywiście w stronę domu :) Jeszcze tylko filmik nagrałem, bo może się przydać
W czasie jazdy, odniosłem wrażenie kilka razy, że owe stukanie wycisza się w chwili jak mu lżej było i gwałtownie powracało, jak troszkę mocy trzeba było.
Jechałem max delikatnie więc nie wiem ile mocy mu odeszło, ale na moje czucie niewiele.
Kopci przy tym wyraźnie szarobiało , nie da się zignorować tego objawu.
Jutro odpalę go na zimnym, zobaczę czy diabełek jak mu zimno to też tak młotkiem stuka.
Tyle opis, teraz proszenie o pomoc:
Co może tak stukać?
Czy pomocychcącyudzielić rowerzysta trafnie stwierdził, że jeśli nie rozrząd to wtryskiwacz?

Donat - 2013-06-22, 21:49

Hmmm nie chciałbym być pesymistą ale mnie to wygląda na panewki (z mniejszym obciążeniem ciszej stuka) Czy stukanie jest zgodne z obrotami silnika, czy wolniej niż obraca się wał ?
dziwaczek - 2013-06-22, 22:04

Socale napisał/a:
Kopci przy tym wyraźnie szarobiało , nie da się zignorować tego objawu.


Jak dymi na biało to może być uszczelka pod głowicą - zobacz jak odpalisz czy nie bulgocze w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodniczego?

Socale - 2013-06-22, 22:38

A nie... panewkę wykluczam.
Wiem jak to brzmi i kiedy, jednak mój opis może do tego pasować, ale tu jestem pewien że to nie panewka.
Stuk następuje w chwili wtrysku, vel w chwili kiedy dany cylinder powinien pracować a nie pracuje jak powinien.
Tak podejrzewam, że we wtryskiwaczu pękła jakaś sprężyna czy cóóóóś.
Leje, nie spala prawidłowo = uznany % braku mocy + białoszary dym.
.
Uszczelka pod głowicą też odpada, temperaturka i poziom płynu jest ok a dym wyraźnie pochodzi od spalin , nie od "wody" , bo z wody to więcej pary niż smrodu. Przy uszczelce głowicy stukopuk młotka temu chyba nie towarzyszy.
.
Sięmiętakwydaje ;)
.

lepciak - 2013-06-23, 08:48

A co szkodzi oddać wtryskiwacze do sprawdzenia? Co jakiś czas taki manewr należy wykonać. W moim aucie od czasu do czasu taki dym szedł. Po regeneracji - wymiana końcówek wtryskiwaczy po 60 zł/sztuka oryginał i regulacja ciśnienia wtrysku silnik odżył a dymienie znikło - 2,5 TD.
Socale - 2013-06-23, 09:59

lepciak napisał/a:
A co szkodzi oddać wtryskiwacze do sprawdzenia?
...

Nic nie zaszkodzi, ja tylko nadal nie mam pewności co się dzieje i nad trafną diagnozą muszę się skoncentrować.
.
Zapodaję filmik z wyraźnym stukotem: http://youtu.be/ssX_d2dUPKs

Donat - 2013-06-23, 11:45

Cofam moją wcześniejszą diagnozę o panewkach ( nie doczytałem że kopci Ci na niebiesko biało) po obejrzeniu filmiku sugerowałbym namierzenie na którym cylindrze ten hałas występuje. Luzuj kolejno na wtryskiwaczach przewody paliwowe aż do pojawienia się ropy. Jeśli po odkręceniu któregoś z przewodów dźwięk się zmieni lub zaniknie masz ustalony cylinder, następnie przyjrzyj się dokładnie luzom zaworowym na tym cylindrze a jeśli z nimi jest wszystko ok to wymontuj wtryskiwacz i mu się dokładnie przyjrzyj. Powodzenia
makdrajwer - 2013-06-23, 11:55

A nie poluzowała sie i nie przestawiła pompa wtryskowa ?

PS.
Znajomy kupił w poniedziałem w Bieruniu kampera z takim silnikiem , pojechał w środe do Wrocławia i ... ma silnik do wymiany :gwm

Bydgoszczu - 2013-06-23, 18:56

U mnie identyczny efekt spowodowało przeskoczenie paska napędzającego pompę wtryskową. Za jednym zamachem wymieniłem pasek i dałem pompę do regulacji.
CORONAVIRUS - 2013-06-23, 19:24

Jeśli nie wyskoczyła laska z popychacza / uszkodzona dźwigienka / to sworzeń tłoka . Oczywiście zakładając , że rozrząd jest OK i wtryski OK . :spoko
Socale - 2013-06-23, 20:00

Dziękuję za wsparcie :)
Laski, krzywki, luzy to pierwsze co sprawdziłem, jest wsio ok.
Poza tym wróciłem do domu o własnych siłach, nie zauważyłem istotnego spadku mocy.
.
Podjechałem dziś odpalić go na zimno.
Odpalił tak jak zwykle, no może odrobinkę gorzej z racji podejrzewanego źle działającego wtryskiwacza, ale po chwilce obroty się ustabilizowały.
Podczas kręcenia rozrusznikiem z zamkniętym paliwem, silnik nie wydał żadnego stuku.
Dopiero jak puściłem paliwo i odpalił, to zaczęło stukać adekwatnie do pracy wtrysku paliwa.
Jutro z osobna będę popuszczał nakrętki przewodów, namierzę winowajcę.
.
.
Padły podejrzenia na przestawioną pompę. Myślę że nie odpaliłby tak łatwo jak zwykle, ponadto byłoby słychać tą wadę z 4 cylindrów a nie tylko z jednego.
Chyba.

Socale - 2013-06-23, 20:07

No name napisał/a:

...to sworzeń tłoka
...


Nie strasz mnie Adam, urlop się zbliża...
.

Edit: Uff... sworzeń wykluczam, nie ma on nic wspólnego ze spalinami :idea

eMKa - 2013-06-23, 20:09

W pierwszej kolejności sprawdziłbym ustawienie rozrządu, wszystko wskazuje że się przestawił
CORONAVIRUS - 2013-06-23, 20:22

Socale napisał/a:
No name napisał/a:

...to sworzeń tłoka
...


Nie strasz mnie Adam, urlop się zbliża...
.

Edit: Uff... sworzeń wykluczam, nie ma on nic wspólnego ze spalinami :idea


dlatego napisałem "jeśli nie rozrząd i wtrysk "... powodzenia :spoko

Socale - 2013-06-23, 20:53

eMKa napisał/a:
W pierwszej kolejności sprawdziłbym ustawienie rozrządu, wszystko wskazuje że się przestawił

Krzysiu, w maju robiłem rozrząd. Przy tej okazji zrobiłem na forum "fotopomocnika" w ustawianiu (kilka tematów niżej), ale...
Dłubiąc wówczas, eksperymentowałem sobie , ząbek +1, ząbek -1 , oczywiście w odpowiedzialny sposób, krótkie przejażdżki były koszmarne.
Przestawianie robiło bardzo znaczące różnice, pamiętam je.
W obecnym defekcie auto pali... można rzec prawidłowo, ma moc... można rzec prawidłową a stuk dotyczy pojedynczego cylindra.
Oczywiście sprawdziłem palcem przez szczelinę pasek który wymieniałem, jest twardo naciągnięty bez najmniejszego niepokoju.
Sądzę, że przestawienie się, skutkowało by koszmarną jazdą tak jak podczas wspomnianych eksperymentów.
.
Ale bardzo się cieszę ze piszecie, analizowanie utwierdza mnie w przekonaniu tej wstępnej diagnozy: Wtryskiwacz
.

bikers - 2013-06-23, 21:06

Rozpocznij sprawdzanie od rozrządu .Objawy mogą być różne w zależności na czym przeskoczeł pasek (pompa .wał .wałek rozrządu)
WINNICZKI - 2013-06-23, 22:41

Sprawdź ustawienie pompy,prawdopodobnie przeskoczył pasek.Miałem podobne objawy. Auto jechało normalnie,spalił mniej niż srednio,tylko stukał przy mocniejszym dodaniu gazu i kopcił z rury.Po wymianie nowego paska firmy Gates na nowy innej firmy (już nie pamiętam) autko wróciło do normy i hula jak zegarek. Gates naciągnął się po pierwszym 1000 cu, został poprawiony i znowu naciągnął się tak ,że przekoczył na pompie. :spoko
Socale - 2013-06-24, 21:33

Witajcie ponownie.
Dziś rano zaprosiłem pewnego starszego pana, który przez prawie 50 lat w moim mieście wykonywał remonty diesli, pomp i wsio co w temacie diesla.
Posłuchał i nie postawił diagnozy :( ale zasugerował, że od czegoś trzeba zacząć, więc omówiłem się, że jutro dostarczę mu wtryskiwacze do sprawdzenia/ustawienia.
.
Po pracy pojechałem i zacząłem od dokładnego sprawdzenia rozrządu i luzów. Wsio ok, naprawdę. Paski pracują w suchotach, są prawidłowo naciągnięte luzy zaworów prawidłowe.
.
Zgodnie z Waszą sugestią, odpalam silnik i luzuje nakrętki każdego z osobna.
Każda poluzowana/przeciekająca skutkowała zniknięciem stuku i zatrzymaniem silnika.
Próbowałem nawet przytrzymać na obrotach - na nic. Gasł.
.

Zabieram się więc za demontaż wtryskiwaczy i tu coś mnie zastanowiło :shock:
Na jednym z nich wyczułem że śruby mocujące są całkiem słabo dokręcone.
Z zaskoczenia zamiast zapamiętać który był zbyt luźny, dokręciłem wszystkie do granicy przyzwoitości.
Odpaliłem i... posłuchajcie sami stuk wraca dopiero w 21 sekundzie
.............................................
http://youtu.be/vk0vS8L0rEg
.............................................
Ja przecież tylko dociągnąłem wtryski.
Nadal jednak jest coś nie halo, choć jestem już spokojniejszy. Mam je w bagażniku, jutro zawiozę zgodnie z umową.

CORONAVIRUS - 2013-06-24, 22:05

jakie rejony tego stuku ? od paska czy skrzyni ?
Socale - 2013-06-24, 22:19

Trudno zlokalizować, nie mam stetoskopu a na listewkę bym sobie uszy poobijał.
Pan natomiast stwierdził że to wali na 2* cylindrze, choć ja dociągałem 4 i 3. Natomiast 1 i 2 były mocno dociągnięte.
4 i 3 miały podkładki aluminiowe, 2 i 1 miedziane , siedzą w gniazdach, nie wylazły.

* W Peugeot oznaczenie cylindrów jest: rozrząd <> 4-3-2-1<> sprzęgło
Dla jasności.

.
Edit: Znalazłem na stronie WZM taką wzmiankę:
"Bardzo ważne są podane przez producentów silników i aparatury wtryskowej siły dokręcania wtryskiwacza w głowicy silnika oraz siły dociskające rozpylacz do obsady wtryskiwacza."
A tego nie sprawdziłem :(

IAAN - 2013-06-24, 22:46

Ja zastanawiam się czy czasem nie pękła komora wstępna w głowicy i czy nie wypadła niżej i czy tłok czasem nie bije w nią
Na twoim miejscu już dawno wyjąłbym głowicę i tak cię to czeka czy oglądałeś krzywki zdjęte z silnika czy aby nalewno żadna nie jest pęknięta w miejscu, którego nie widać z góry
Kiedyś w swoim j5 też tak miałem szczególnie jak się dodawało gazu później okazało się, że zawory biły w tłok i pękały krzywki
Na moje to luźna komora wstępna taka zaślepka tej komory spadła niżej i puka w tłok

CORONAVIRUS - 2013-06-24, 22:58

popatrz może też na pompę vacum ... taki głuchy jakiś ten stukot ...
Socale - 2013-06-25, 21:07

Koledzy, problem rozwiązany.
I to nie zasługą starszego pana od diesli, a wyłącznie moją, Waszą, naszą !
.
Po przywiezieniu i zamontowaniu wtryskiwaczy ręce opadły. Dalej stukało :(
Odważyłem się użyć listewki jako prymityw-stetoskop i namierzyłem łobuza na 3 cylindrze.
Dla pewności, wyjąłem i zamieniłem miejscami z 1 cylindra.
Stuk przeniósł się na 1 razem z nim.
Uff, to na bank nie silnik tylko i wyłącznie wtryskiwacz.
Wyjąłem felera, w imadło go i rozkręciłem.
Nie wyglądał jakby dziś był rozkręcany (regenerowany) u owego pana od diesli*.
Posypało się z gwintu troszkę suchego syfu a to znak że rozkręcany nie był.
Nie wiem też jak pozostałe :-/
Wypłukałem go, skręciłem i... !!!
Na słuch/oko/wyczucie/logikę zacząłem go sam regulować :idea
Na głowicy, odkręcałem przelew, kontrę, wkrętakiem przez dziurę dokręcałem zaczynając od zera nacisku na sprężynę i kontrowałem. Za każdym razem próba/weryfikacja i tak kilka razy aż wreszcie:

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Jakby na silniku można było postawić szklankę wody, nie wylałoby się nic.
W tle słuchać stłumioną pracę vacum pompy.
Dieselek pracuje bardzo równo, spaliny to tylko nosem czuć, bo okiem nie widać i szczerze to nigdy mi tak nie pracował, choć zawsze sądziłem że chodził jak Rolex.
Teraz to jest Rolex lux :ok
.
Jutro wyjmę wtryskiwacz i podjadę do pana od diesli "na wywiad".
Kupię jeszcze nowe króćce i wężyki od przelewów bo trochę ucierpiały.
.
*Pan od diesli deklarował , że wymienił 3 końcówki i wyregulował ciśnienie wtrysku.
Wycenił to na 270zł . Założyłem wtryskiwacze i problem nadal trwał
:czerwona: Dalszą historię stworzyłem sam i utrwaliłem wyżej.

Kocer - 2013-06-25, 23:14

Wojtek :brawo :brawo :dobrarob .

A "Pana od diesli" nie bij za mocno. :box
Ciekaw jestem co Ci powie...

Wojciech Matysiak - 2013-06-26, 00:07

Sokole, jadąc w pierwszą wyprawę na majówkę po przejechaniu 30 km miałem dokładnie taki sam objaw, zjechałem na parking , po otworzeniu maski i chwili oddech dla silnika odpaliłem i problem "ucichł", mając małe doświadczenie z motoryzacją - 7 lat warsztat naprawy Forda, 12 lat- 5 ciężarówek na trasach Europy stwierdziłem że to wtryskiwacz, pojechałem dalej i do tej pory, przejechane 4000 km wszystko ok, szkoda że wcześniej nie byłem na forum.
Pozdrawiam i spokojnych wypraw :spoko
Wojtek

Socale - 2013-06-26, 10:32

Kocer napisał/a:

...
A "Pana od diesli" nie bij za mocno. :box
Ciekaw jestem co Ci powie...


Byłem, ale zamiast rąk wolę używać inteligencji.
Włączyłem dyktafon na wszelki wypadek, ale z całej rozmowy (potem ją jeszcze raz odsłuchałem) wywnioskowałem, że nie wyregulowany wtryskiwacz po prostu został przez pomyłkę pominięty podczas wszystkich czynności a to prawdopodobnie za sprawą wymiany tylko 3 końcówek (bo 4 była super).
Rozmowa kulturalna, na poziomie i bez tematu pieniędzy. Chcecie posłuchać? Zapodam na YT :) tylko że to dla tematu jest OT dlatego nie zapodaję obligatoryjnie :)
.
Wojciechu, pomoc Kolegów była mi niezbędna, również Twoja choć za późno :)
Po to temat założyłem, a opisuję szczegóły by zostały dla potomnych, wszak nie każdy ma doświadczenie jak Twoje, strach ma wielkie oczy a laweciarze czy pomoc drogowa zacierają rączki na dochodową bagatelkę.
.
Puki co, rano znowu pojechałem, zimny odpaliłem i jestem szczęśliwy że problemu nie ma.

Lutek - 2013-06-26, 13:18

Witaj Socale . przeczytałem z ciekawościa opis twojego problemu ,sam od zawsze miałem zyłke do majsterkowania przy samochodach więc moje pytanie bo czegoś tu nie łapię. prosze wyjasnij mi w jaki sposób wyregulowałeś ciśnienie wtryskiwacza wkreconego w głowicę bo jakos nie mogę tego sobie wyobrazić. pozdrawiam Piotr
Socale - 2013-06-26, 13:52

Lutek napisał/a:

...
wyjasnij mi w jaki sposób wyregulowałeś ciśnienie wtryskiwacza wkreconego w głowicę bo jakos nie mogę tego sobie wyobrazić. pozdrawiam Piotr

Nie WYregulowałem, tylko regulowałem, a właściwie dokręcałem/dociskałem śrubą sprężynę aż do poprawnej pracy wg ucha/oka :)
Nie wiem jakie jest obecnie ciśnienie, sprawdzę to na przyrządzie czy dużo się pomyliłem.
Chyba że chodzi Ci jak to robiłem na głowicy bez wyjmowania go?
Bardzo łatwo i prosto, ale to jest silnik 2,5 TD Peugeota, nie Fiata.
Chcesz?

Lutek - 2013-06-26, 14:24

sorki nie chciałem być uszczypliwy ,po prostu ciekawość . Ja mam silnik 2,5 D w ducato jeżeli jest róznica to prosze wyjasnij mi jak to zrobic na głowicy bez wyjmowania wtryskiwacza
Socale - 2013-06-26, 20:16

Nie odebrałem nic złośliwego.
Warto pytać, bo odpowiedzi mogą dużo pomóc.
W Ducato jest inna konstrukcja chyba.
Zerknij.
Podjechałem i zrobiłem fotkę jak ja to mniej więcej regulowałem.
Kluczem luzowałem, śrubokrętem wkręcałem po pół obrotu, kluczem kontrowałem, wkręcałem przelew, odpalenie i od nowa.
Po optymalnym ustawieniu na koniec, wyjąłem wtryskiwacz i w imadle mocniej dociągnąłem kontrę żeby nie ciekło i się nie przestawiało.
Z powrotem w głowicę, skręciłem jarzmo, przelew i po zabiegu.
.
UWAGA - pierwsze zluzowanie kontry musi być w imadle, potem można się bawić bez wyjmowania wtrysku z głowicy.
Do prób wystarczy lekko ją dokręcić aby nie ciekło.

Lutek - 2013-06-27, 13:52

Zwracam honor u mnie sa inne wtryskiwacze stąd to pytanie .pozdrawiam
eMWu - 2013-06-27, 13:56

Lutek napisał/a:
u mnie sa inne wtryskiwacze stąd to pytanie



a nawet calkiem inny silnik.

Socale - 2013-06-28, 00:31

Jeszcze pytanie.
Jakie powinno być ciśnienie wtrysku prawidłowe w moim/takim silniku?
Chciałbym się upewnić czy mam tak, jak fabryka kazała.
.
.
.
edit 19.45

Gość ustawił mi 3 wtryski na 135bar.
Ten co był luźny i stukał, skręciłem ja... hm...
uj....
ałaaa...
na 155bar - nie trafiłem , ale obecnie jest poprawnie na przyrządzie ustawiony i wsio pięknie.

koonanreal - 2013-07-09, 16:20

z tego co pamiętam ciśnienie prawidłowe do powstania mgiełki przy silniku z turbiną (podobno inne wtryski niż bez turbo), powinno wynosić minimum 120bar - tak więc 135 jest chyba ok.
Socale - 2013-07-09, 18:24

No to się potwierdza.
Muszę jeszcze zaworek wstawić bo mi się paliwo cofa a jak nie zapali na pyk, to aku może nie wydolić chechłając dłużej i wyjazd na któryś weekend może się wydłużyć o czas doładowania aku.
.
Skąd jesteś dokładniej?
Lubuskie to wielka piękna kraina :)
Powiat chociaż...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group