|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Jugosławia* - Bałkany objazdowo sierpień 2013
rodzinka_z_mobilka - 2013-06-25, 23:58 Temat postu: Bałkany objazdowo sierpień 2013 Witam planujemy 2-3 tyg wyjazd z przyczepa, termin sierpień 2013. Kierunek bałkany wyjazd z podkarpacia. Chetnie dołączymy do innej ekipy najlepiej z dzieckiem, taki stresopochłaniacz ( nasza pociecha ma 6lat ) proponowana wstepna trasa: http://goo.gl/maps/fVe2m
Możemy nanieść rozsądne poprawki
Pozdrawiamy i zapraszamy
foetus69 - 2013-06-26, 23:20
Podobna trasę robię z dwójką dzieci w Lipcu
jarekzpolski - 2013-06-26, 23:46
wariactwo Panowie, szczególnie z dziećmi. Chyba że Wasze kampery to porszaki panamery i śpicie w 2 sekundowych namiotach z Decathlona. .Jak nie to to Bułgarii i z powrotem powinno być aż nadto...
foetus69 - 2013-06-27, 01:46
Ja jade na miesiąc i nie widzę problemu.
Byłem na majówce z dzieciakami w Rumunii na objazdówce przez 9 dni i zrobiłem 4000 km a tu raptem przez miesiąc 7000 km
rodzinka_z_mobilka - 2013-06-27, 09:48 Temat postu: Do foetus69 Witaj,
trzymamy kciuki za Waszą lipcową wyprawę. Po powrocie mamy nadzieję na podpowiedzi i pomocne uwagi co do trasy. Liczymy na Waszą długą listę miejsc, które musimy odwiedzić:)
Pozdrowionka
jarekzpolski - 2013-06-27, 10:09
foetus69 napisał/a: | ......na objazdówce przez 9 dni i zrobiłem 4000 km... |
Jakożeśmy wolni niczym dzikie świnie - każdy wakacjuje jak lubi (i może).
rodzinka_z_mobilka napisał/a: | ...Po powrocie mamy nadzieję na podpowiedzi i pomocne uwagi co do trasy... |
jakąs relację pewnie skrobniemy...ale zaczynaj od tego co już jest na forum...a jest tego sporo...
HarryLey4x4 - 2013-06-27, 13:44
foetus69 napisał/a: | ...Byłem na majówce z dzieciakami w Rumunii na objazdówce przez 9 dni i zrobiłem 4000 km ... |
to ok 450 km/ dzień, zatem nie wiem co to za odpoczynek tym bardziej z dziećmi. No ale może ktoś tak lubi. Ja osobiście również lubię jździć i są rejony gdzie takie średnie przebiegi się robi, tylko ,że na pewno nie są to Bałkany latem . Poza tym rozmawiamy o ile się nie mylę o rodzince jadącej z PRZYCZEPĄ
foetus69 - 2013-06-27, 14:25
Ale wy jesteście negatywnie nastawieni.
Robi się to tak wyjeżdza się wieczorkiem z domu robi się do wieczora dnia następnego 1200-1300 km to samo w drodze powrotnej a dalej rachunek prosty 1400 do 1600 km w 7 dni.
Z przyczepą nie do zrobienia to fakt.
A propos da się również dojechać bez spania w 32 godziny do ALLICANTE temat wielokrotnie przetestowany.
eMWu - 2013-06-27, 14:30
foetus69 napisał/a: | robi się do wieczora dnia następnego 1200-1300 km |
z dzieckiem w klatce
foetus69 - 2013-06-27, 14:32
Kwestia czy masz dziecko czy małpkę hehe
Moje dzieciaki dają radę i potrafią się w tym czasie nie nudzić na potęgę kwestia podejścia i wynalezienia zajęć na czas podróży.
Pozdrawiam
stasiu - 2013-06-27, 15:38
dla mojego syna 10 lat podróż dłuższa niż 15 min jest już koszmarem
foetus69 - 2013-06-27, 15:47
Moja córka lat 5 zasypia w 3 minucie jazdyi budzi się na miejscu a syn lat siedem daje radę bez żadnego problemu dopóki za oknem są krowy, bociany, kopary,wiatraki itd.
HarryLey4x4 - 2013-06-27, 15:50
1400 km w jeden dzień .... oczywiście ,że można
32 godziny jazdy ... oczywiście ,że można
wrażenia z jazdy - bezcenne.
potem nic tylko dwa dni odsypiać
P.S. nie chciałbym spotkać się z takim kierowcą vis a vis w trudnej sytuacji, jego percepcja pod koniec jazdy
foetus69 - 2013-06-27, 16:37
Dramatyzujesz od tego są przerwy i zmiennik ale szukanie dziury w całym mamy jako Polacy w genach hehe
Pozdrawiam
martini44 - 2013-06-27, 16:59
foetus69 napisał/a: | dopóki za oknem są krowy, bociany, kopary,wiatraki itd. |
gdzie Ty to wszystko pomieścisz ??
foetus69 - 2013-06-27, 17:05
Za oknem kolego czytaj na zewnątrz
SlawekEwa - 2013-06-27, 17:43
32 godziny ,VW 2.5l w benzynie ze zmiennikiem i z Poznania
Spróbuj sam, alkowa 1.9TD 82KM i z pod wschodniej granicy
foetus69 - 2013-06-27, 17:51
Wiadomo zawsze zależy to od wielu czynników np. Bliskość autostrady,rodzaj auta, wiek kierowcy i czy ci się chce jak najszybciej dojechać czy wolisz zwiedzać coś po drodze.
Ja mam dom za Alicante i stąd jadę na miejsce bez zbędnych przerw za to wracając się rozwodzę po drodze i ochuje i ahuje ( ponoć pisze się przez samo h i ch )nad okolicami.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
martini44 - 2013-06-27, 18:07
foetus69 napisał/a: | Za oknem kolego czytaj na zewnątrz |
czytam czytam.... i dalej się usmiecham pod nosem
artanek - 2013-06-27, 18:45
foetus69 napisał/a: | Wiadomo zawsze zależy to od wielu czynników np. Bliskość autostrady,rodzaj auta, wiek kierowcy i czy ci się chce jak najszybciej dojechać czy wolisz zwiedzać coś po drodze.
Ja mam dom za Alicante i stąd jadę na miejsce bez zbędnych przerw za to wracając się rozwodzę po drodze i ochuje i ahuje ( ponoć pisze się przez samo h i ch )nad okolicami.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie | Jak kiedyś będe jechał z Hiszpani do kraju zadzwonie do ciebie czy nie jedziesz z naprzeciwka .Przezorny zawsze ubezpieczony.
foetus69 - 2013-06-27, 19:44
Zapędziłem się, zapomniałem że na tym forum 70km/h i max 200 km na dzien inne formy wzbudzają zdziwienie.
Ale i tak serdecznie pozdrawiam
eler1 - 2013-06-27, 19:44
foetus69 napisał/a: | Ale wy jesteście negatywnie nastawieni.
Robi się to tak wyjeżdza się wieczorkiem z domu robi się do wieczora dnia następnego 1200-1300 km to samo w drodze powrotnej a dalej rachunek prosty 1400 do 1600 km w 7 dni.
Z przyczepą nie do zrobienia to fakt.
A propos da się również dojechać bez spania w 32 godziny do ALLICANTE temat wielokrotnie przetestowany. |
Fajny plan na m-c wyprawy
Co do jazdy do celu owszem można aby później cztery dni leżeć bykiem.
Raz mi się udało kamperem 1000km w 18 godz. z przerwami i korkami po autostradach w Italy . Ale optimum to przelotowo do ok.600km , można poganiać na autostradzie aby robić więcej przerw czyli kamperkiem przelotowa podróż z dzieciakmi 1300-1500km to 3-4 dni to spokojna i bezstresowa jazda .
Kamperek to nasz drugi dom więc pełen luzik (nie wiem jak traktujesz swojego multivana?) a plan jest jeden jak się pytają nas znajomi gdzie jedziecie - przed siebie może trochę w prawo lub w lewo i tego Wam życzę aby plan nie popsuł odpoczynku
foetus69 - 2013-06-27, 19:49
Wszystkiego dobrego Eler1 i do zobaczenia gdzieś.
HarryLey4x4 - 2013-06-27, 21:58
foetus69 napisał/a: | Zapędziłem się, zapomniałem że na tym forum 70km/h i max 200 km na dzien inne formy wzbudzają zdziwienie.
Ale i tak serdecznie pozdrawiam |
nooo, bo tu sama geriatria i muszą mieć dużo przerw na zmianę pieluch ze strachu
foetusie 69 (cokolwiek ma to oznaczać ), chodzi o to ,że droga ma być przyjemnością, a nie gnaniem. Ty masz gdzieś punkt do którego musisz dojechać ( tak to zrozumiałem), a inni chcą się cieszyć drogą (i za każdą razą nowym celem), czyli co kawałek coś zobaczyć. Myślę ,że to wywołuje banana na licach wielu...
foetus69 - 2013-06-27, 22:02
Nie w sensie geriatria tylko inne podejście i ja je rozumiem spokojnie
Ja się dopiero przestawiam na ten tryb to raz a dwa urlopu to ja tyle nie mam co koledzy i staram się drogę przejechać żeby się byczyć dłużej na plaży.
Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich
HarryLey4x4 - 2013-06-27, 22:06
eee, a ja już Ci chciałem zaproponować wspólny wyjazd, boś ziomal , ale byczenie na plaży not my ganga style ...
foetus69 - 2013-06-27, 22:09
Nie tylko ale w dużej części bo dzieciaki jeszcze małe.
Ale moge ci podesłać linka co my z załogą robimy na Bałkanach
che che (bez dzieci)
P.S. tylko trzeba uważać bo teren zaminowany
http://www.youtube.com/watch?v=g15eQzCJCSQ to jest na górze
http://www.youtube.com/watch?v=MJ5ow3TLqpA a to na dole a właściwie w górze
A tu masz czystą rozrywkę w wykonaniu załogi w czeskiej kopalni
http://www.youtube.com/watch?v=S6XHgkW3KFw
A tu poznanska ekipa w Niemczech
http://www.youtube.com/watch?v=vsG1CdU6K-A
Pozdrawiam
rodzinka_z_mobilka - 2013-06-27, 22:21
I pomyśleć, że umieszczając ten wątek chcieliśmy tylko przy okazji wyjazdu poznać na trasie przyjaznych ludzi, którzy tak jak my rozsmakowali się w podróżach...
Czy tak przyjmowani są przez zacnych kolegów wszyscy "początkujący forumowicze" czy to tylko nasza przyczepa tak Was zraziła?
Dla uściślenia, tak jak w wątku przewodnim napisano: jest to proponowana wstępna trasa, na 2-3 tyg. Może nie uda nam się przejechać jej całej i zmienimy plany w trakcie, a może tak i wyjazd potrwa dłużej. Jeżeli wrócimy po miesiącu to też świat się nie zawali:)
Bardziej skupiamy się na przyjemności z poznawania nowych ludzi i miejsc, niż na wywiązywaniu się z km/dobowej/statystyki!
Porównanie naszych rodzinnych wakacji do wyjazdu "z dzieckiem w klatce" to już gruba przesada, ale dla spokoju sumienia zawiadomcie POMOC SPOŁECZNĄ!
Co do skarcenia mnie za prośbę o podpowiedzi i pomocne uwagi co do trasy "jakąś relację pewnie skrobniemy...ale zaczynaj od tego co już jest na forum...a jest tego sporo...", to właśnie widzę że forumowi weterani mają większą rozrywkę pisząc złośliwe uwagi i przytyki niż konstruktywne wskazówki i doświadczenia.
Chyba jednak nici z wyjazdu- nie chcę maltretować dziecka i stanowić zagrożenia dla kolegów na drodze, zostaniemy w domu czytając złote myśli camperteamowców;)
A tak na poważnie to przyłączam się do pozdrowień foetus69 dla Eler1, również do zobaczenia gdzieś:)
Mimo wszystko POZDROWIONKA!!!
HarryLey4x4 - 2013-06-27, 22:43
nie strzelaj focha. Myślę ,że nikt nie chciał Cię pogonić, tylko po prostu uwaga pierwsza, to nie robić kilometrów bez sensu ( to dobra rada) - bo plan bardzo - może zbyt bardzo ambitny jak na zestaw przyczepa, małolat i najgorętsze miesiące w roku, a druga sprawa, to odnośnik do już przerabianych tematów na forum ot co
Poza tym to generalnie wszyscy są za
stasiu - 2013-06-27, 23:09
Jaka rozrywka to przecież igranie ze śmiercią
foetus69 - 2013-06-27, 23:11
Wszyscy żyją i robią to od lat chłe chłe
jarekzpolski - 2013-06-28, 10:59
rodzinka_z_mobilka napisał/a: | ....Co do skarcenia mnie za prośbę o podpowiedzi i pomocne uwagi co do trasy "jakąś relację pewnie skrobniemy...ale zaczynaj od tego co już jest na forum...a jest tego sporo...", to właśnie widzę że forumowi weterani mają większą rozrywkę pisząc złośliwe uwagi i przytyki niż konstruktywne wskazówki i doświadczenia.... |
Nikogo nie karciłem. A na pewno nie Twoją wypowiedź.
Relację może skrobnę jak wrócę, bo z reguły piszę relację po przyjeżdzie, a nie przed.
Na forum jest masa informacji tych którzy już tam byli. Ja nie byłem.
Nie byłem wobec Ciebie złośliwy i nie czyniłem Ci przytyków.
Nie jestem weteranem.
Jeżeli chciałbyś usłyszeć tylko to co chcesz - napisz to ! Lubię spełniać marzenia. Pomogę...
kalliope - 2013-07-04, 00:52
Rodzinko z mobilka, zawsze planujemy punkt docelowy,a w jakim czasie tam dotrzemy nie ma znaczenia.Mamy wypoczywać a nie realizować plan.Plan podróży układa się w czasie jazdy.
kilka razy robiliśmy przejazd, 1160 km w 12 godzin.To dwóch kierowców,mocny silnik w kamperze, autostrada, często 140 km na liczniku i wir w baku. Ale coś,za coś, nie polecam.
Życzę Wam wspaniałych wakacji .Pozdrawiam
Forest - 2013-07-12, 08:34
Witam, wybieram się również w sierpniu na Bałkany. Nasza trasa to Węgry- Chorwacja- Bośnia (Medjugorie)-Czarnogóra-Albania-Macedonia-Grecja (Półwysep Chalcydycki), powrót przez Serbię. Łącznie ok.20 dni.
Wyjeżdżamy 3 sierpnia z podkarpacia. Załoga to 5 osób (2+3). "Dzieciaki" w wieku 3,15,19.
Środek lokomocji - kamper z mocno krytykowanym na tym forum silnikiem 1,9td. - może damy radę
Priorytet - nie śpieszymy się. Jak chcesz więcej info pisz na pw.
Pozdrawiam
majsterus - 2013-07-30, 21:52
Jeżeli nie masz ramy i skutera i rowerów co powiększa masę o ponad 100kg, to dojedzie, lekko nie będzie, za to będzie trzeba włączyć ogrzewanie aby wytracić temperaturę silnika
Ten silnik jest dobry na równiny, w Chorwacji w upale do wzniesieniu ok2-3km, temperatura poszła mi ostro do góry, ale...dał radę
Ja miałem 3 osoby + skuter i rower czyli podobnie.
foetus69 - 2013-07-30, 22:06
Właśnie wróciliśmy z podróży do domu.
Jak odsapnę to coś napiszę
Pozdrawiam
angela_camp - 2013-08-27, 22:38
Mielismy okazje poznac uzytkownikow rodzinka_z_mobilka spotkalismy sie po drodze pozdrowienia dla Was od Angeliki i Macka wraz z dziecmi .. Super ludzie ;-)))super spedzony czas a smiechu ;-)
Nie maltretowali dziecka w samochodzie podroza
rodzinka_z_mobilka - 2013-08-30, 13:27 Temat postu: powrocilismy :) widze ze tez juz wrociliscie my dopiero teraz dotarlismy do domu i wszystko jest oki dziecko zyje i juz pyta kiedy jedziemy?
Aga stwierdziła ze skonczy pranie i mozemy znowu jechac chyba musze kupic pralke taka jak ma maciek
angela_camp - 2013-08-31, 22:03 Temat postu: Re: powrocilismy :)
rodzinka_z_mobilka napisał/a: | widze ze tez juz wrociliscie my dopiero teraz dotarlismy do domu i wszystko jest oki dziecko zyje i juz pyta kiedy jedziemy?
Aga stwierdziła ze skonczy pranie i mozemy znowu jechac chyba musze kupic pralke taka jak ma maciek |
Hehe i bedziemy prac do 5 rano;-)) my wrocilismy wczesniej o tydzien czekamy na fotki my takze podeslemy Pozdrawiamy
Forest - 2013-09-01, 00:04
My też już w domku. Pozdrawiamy Was i dziękujemy za 2 fajne dni. Myślę Rodzinka i Angela z Mackiem wiecie od kogo pozdrowienia
angela_camp - 2013-09-01, 10:05
forest07 napisał/a: | My też już w domku. Pozdrawiamy Was i dziękujemy za 2 fajne dni. Myślę Rodzinka i Angela z Mackiem wiecie od kogo pozdrowienia |
wiemy wiemy i takze pozdrawiamy;-)
zbyszekwoj - 2013-10-17, 16:59
I ztego wszystkiego wniosek,że wsszysto zależy od wieku oby[motto Mirka Kalinina] nie było to wieko od trumny.
|
|