|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Grecja - Dluga droga na Peloponez
ArekK - 2013-06-26, 19:59 Temat postu: Dluga droga na Peloponez Czesc,
Sami sporo korzystalismy z Waszych opisow i pomocy, wiec czas sie odwdzieczyc po drobnych naprawach i udoskonaleniach kampera (nie wierzylem ze tyle rzeczy jestesmy w stanie zrobic sami min. Wymiana materialu w rolecie, laminowanie brodzika, maly remont lodowki i bojlera ...) i przy pomocy zawodowcow - wymiana wiadra kabli na silniku - JEDZIEMY !!!
Dzien 1
Zaczelo sie w sobote w Warszawie, szybki przeskok do przyjaciol w Sandomierzu jak zwykle cudowne miasto, rewelacyjnie spedzony czas.
Dzien 3
Jedziemy do Krakowa, tutaj 2 dni na konferencji BitSpiration (dla geekow nie kamperowcow), ale spotkalismy sie z kolega na kempingu Krakowianka .. Porazka jesli chodzi o infrastrukture ale lokalizacja bardzo nam odpowiadala.
Dzien 4
Jedziemy do Budapesztu przez Chyzne i Slowacje, pogoda pokrzyzowala nam troche szyki, zatrzymalismy sie 20km przed Budapesztem, na parkingu przy stacji Shell Parkolo
... Wiecej informacji i zdjecia wkrotce
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-06-26, 21:27
czekamy
AGAiPIOTR - 2013-07-01, 17:13
czekamy na cd...
ArekK - 2013-07-01, 20:22
Wracamy z dalsza czescia podrozy!
Na pozcatek pozdrowienia dla CampertTeamowcow z Ulcinj w Czarnogorze, gdzie zawiodla nas droga, dzisiaj nocujemy na kempingu Oliva (http://oliva.co.me/kamp-en.htm) sam kemping maly, ale przyjemy, daje wytchnienie od slonca w cieniu drzew oliwnych, miasteczko (a moze wioska) nastawione 100% na turystow i zdziera z nich jak moze, ale po koleji ...
Bukareszt oblecielismy szybciutko, gdyz byl tylko krotkim przystankiem na drodzde, troche spotkan zawodowych, troche zwiedzania .... i plan Jedziemy wieczorem napic sie wina w okolice Villany ... plany jak to zwykle ... zmienily sie.Poniewaz kamperkiem jechalo sie nad wyraz zacnie (w koncu 2,5 TURBO) d otarlismy do granicy Chorwacko Sebrbskiej W Slavonskim Brodzie gdzie zanocowalismy na parkingu na drodze A3 tuz przed zjazdem do Bosni i Herzegowiny, niestety po drodze mijalismy piekne parkingi wlacznie z jednym umozliwiajacym serwisowanie kamperkow - nie znam koordynat, ale ostatni parking na A5 przed skretem w A3. Przejechane 350km.
Kolejny dzien w poszukiwaniu ciepla pedzimy przez pusta i wymarla poczatkowo BiH do Sarajeva, troche z dusza na ramieniu decydujemy sie na jedyny kamping jaki na jaki trafilismy [jak przypomne sobie nazwe to dopisze], dojazd na 1nce, kamperek ledwo jedzie, na wzgorzach nad Sarajewem, sam kemping robi slabe wrazenie ... postanawiamy pedzic dalej w poszukiwaniu slonca, zapada decyzja bedziemy jechac tak dlugo jak damy rade, poki co do Mostaru. Jemy jeszce tylko pleskavice i pedzimy dalej, obowiazkowe zdjecia na moscie w Mostarze, cieszymy sie pierwszym sloncem, kapiel psa w rzece, jest 19:00, czuje sie dobrze wiec ustawiam cel - Dubrownik, tam musi byc pogoda. Na kapming Solitudo docieramy kolo polnocy, rozkladamy sie i padamy na twarz, CZUJEMY CIEPLE POWIETRZE!!! Zostajemy na najdrozszym kampingu na swiecie 2 dni, ale potrzebuje spokoju, jak zwykle troche zwiedzania, troche obiajania sie. Drugiego dnia budzi nas deszcz ... uciekamy przed nim dalej ... Przejechalismy 455km.
Wyjezdzamy rano z Dubrovnika i jedziemy przez Cavtat do Czarnogory - w planach Herzeg Novi i Kotor, oba miasta nas zachwycaja, nocleg w Kotorze na parkingu tuz przed marina, wystawiona cena 20 euro za noc kampera budzi nasz niesmak, ale nie chce nam sie juz dalej jechac - zostajemy i zwiedzamy Kotor by night. Rano po zaplaceniu i ... poproszeniu pracownika parkingu o rachunek ... oddaje on nam 11 euro wraz z rachunkiem ... widac wszedzie trzeba o nie prosic czasem podnosza cene, ale czasem obnizaja . Przejechalismy 100km.
Wstajemy rano, dzisiaj w planach kanion rzeki Tary, 3ci najglebszy kanion na swiecie - 1300m, jak zwykle plan jest nocujemy nad Tara ... po zobaczeniu jednego z cudow natury ... i temperatury na termometrze - 12stopni (a odczuwalna -12) znowu zagryzam zeby i postanawiam wrocic nad cieple morze czyli przejezdzamy Kotor-Podgorica-Mojkovac-Zablijak-Niksic-Podgorica-Bar (https://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Kotor,+Montenegro&daddr=Podgorica,+Montenegro+to:Mojkovac,+Montenegro+to:%C5%BDabljak,+Montenegro+to:Nik%C5%A1i%C4%87,+Montenegro+to:Podgorica,+Montenegro+to:Bar,+Montenegro&hl=en&geocode=FUlChwIdoV4eASkbyXA9BjNMEzEGky4hXvFzeg%3BFU-fhwIdJgQmASl9hgaWB-hNEzHpiljqdor3aw%3BFRN_jwId48oqASkvVCLIx59SEzHZemuBrcl0eg%3BFW18kgIdzssjASlPcNXzMzlNEzGVVLjLv0AfsA%3BFSGrjAIdoBAhASnJNuxuq6lNEzFYhXOAD6nHFA%3BFU-fhwIdJgQmASl9hgaWB-hNEzHpiljqdor3aw%3BFbgaggId75cjASkHvJKx7nNOEzFGArHJyF9k8g&aq=3&oq=Bar&sll=42.751046,19.050293&sspn=1.083025,2.705383&vpsrc=0&doflg=ptk&mra=ls&ie=UTF8&ll=42.623855,19.160156&spn=1.085244,2.705383&t=m&z=9) , spimy na parkingu nad morzem. Straszliwie wieje i trzesie kamperkiem w nocy :/ . Przejechalismy 440km
Z Bar o swicie (wstalismy o 8!!!)przejezdzamy na kemping do Ulcinj (50km), skad pisze relacje. Jutro prawdopodobnie Wielka Plaza i wyspa Bojana ... ale moze sie roznie okazac . Dalszy kierunek Albania, 8mego musimy byc w Atenach wiec jeszcze mamy troche czasu.
Niestety mam jakis problem z wrzucaniem zdjec, wuec zalaczniki pozniej dla zfejsbookowanych - www.startupvan.eu
ArekK - 2013-07-04, 13:32
Wielka plaza okazala sie tak naprawde nie az tak wielka , za to wietrzna, pojechalismy prawie na sam koniec, pod granice z Albania, na spot kite surferow, okazalo sie ze plaze sa publiczne, parkingi darmowe i pomimo odstraszajacego wygladu resortu mozna parkowac za darmo przy plazy i zostac na noc jak wiele innych osob. To co nas najbardziej zaskoczylo - Czarnogora dopiero szykowala sie do sezonu, kurorty jeszcze nie otwarte w calosci, wszedzie mlotki, gwozdzie i budowa.
Nastepnego dnia, zbieramy sie szybko i szykujemy do przygody -jedziemy do Albani, po przekroczeniu granicy zaczyna sie podroz w czasie: wozki z osiolkami, krowy na drodze, ale droga jeszcze przyzwoita. Postanawiamy zwiedzic Tirane, poniewaz mam do wyslania przesylke z dokumentami do Polski szukamy poczty, po godzinie bladzenia i trafiania na ludzi dla ktorych angielski byl zdecydowanie obcym jezykiem (za tomowili po Wlosku), udaje mi sie wyslac paczke (Pani na poczcie glownej, jedyna Pani ktora mowi troche po polsku, namawia mnie ze wysylanie ekspresem jest bez sensu, ze koztuje duzo ... Ale daje sie jednak namowic), jemy lokalne cofty i postanawiamy uciekac nad morze, przygoda z prowadzeniem samochodu w Tiranie ... Bezcenna .... Korek, motocyklisci pedzacy pod prad na rondach, samochody zatrzymujace sie w dowolnych miejscach i ruszajace w dowolnych momentach, wpychajace sie z prawej i z lewej,onjezdzajace Cie z obu stron na zakretach.
Uciekamy nad morze, kolo Dures, na kamping PAEMER http://www.kampingpaemer.com/home/en ... Jest pieknie, postanawiamy zostac tu 2 dni, nadrobic zaleglosci w pisaniu, odpoczac jutro czeka nas droga do Sarandy.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-07-04, 16:00
Dluga droga na Peloponez ale don Sarandy już niedaleko.Sprobuj zmniejszyć i wyslaac zdjęcia do relacj Cielawa jestem co się zmienilo za 2 lata jak tam bylismy barbara
ArekK - 2013-07-04, 16:12
Już wrzucamy zdjęcia mające po 90Kb, a i tak nie chcą sie załadować. Może to albanski internet? Cenzura czy cos Bedziemy walczyc dalej - zdjecia musza byc.
szymek1967 - 2013-07-04, 17:09
ArekK napisał/a: | 2 dni na konferencji BitSpiration |
jak było ?
ps.
rozmawiałes z markusem schultzem ?
( Changers.com – startp produkujący panele słoneczne)
ArekK - 2013-07-05, 21:11
Tym razem nie o biznesie, ale mamy z zeszlego roku ich ladowarke solarna
A bylo ... Jak w zeszlym roku, ale tym razem zachaczylismy tylko o imprezy i spotkania ze znajomyminze swiata ktorzy sie na BS zjechali
HarryLey4x4 - 2013-07-08, 09:47
i jak tam Sarande, czy jest pogoda ?? Z innych relacji wynika,że w Grecji pokazują się deszcze i silne wiatry, a jak jest w Albanii ?
ArekK - 2013-07-09, 14:13
Wiec pogoda byla w krakte, czasem popadalo, ale znowu tez nie jakos mocno ... Do Sarandy nie dotarlismy :/ .. Padl nam sychronizatpr w skrzyni biegow i spedzilismy kilka dni w Tiranie/durres, ale juz Ateny, kilka dni tutaj i ... Jedziemy na poludnie Peloponezu
I tutaj SZACUN dla ADAC za pomoc w tozwiazaniu priblemu w dzikim kraju, koniec koncow - atrakcyjne ceny naprawy i pojechalismy dalej, juz ze sprawna skrzynia biegow
donald - 2013-07-09, 14:28
No to pięknie... ale grunt ze do przodu....czekam na cd opo-wieści
ArekK - 2013-07-09, 14:36
donald napisał/a: | No to pięknie... ale grunt ze do przodu....czekam na cd opo-wieści |
Wlasnie piwko i internet w Atenach w knajpie morzem
Roza - 2013-07-11, 08:51
ArekK napisał/a: | Padl nam sychronizatpr w skrzyni biegow i spedzilismy kilka dni w Tiranie/durres, |
nam padł w drodze do Grecji synchronizator 5-tego biegu, ale zdecydowaliśmy się nie naprawiać w podróży, tylko po powrocie do kraju
ArekK - 2013-07-11, 10:45
Nam ZOSTAL 2gi i 4ty wiec nie mielismy wyjscia + nie dalo sie wrzucic luzu :/
ArekK - 2013-07-11, 10:54
I dla tych co szukaja noclegu w Atenach - bardzo przyjemne miejsce na poludniu Aten, w zasadzie pusty duzy parking przy marinie Alimou (https://maps.google.pl/maps?q=37.912919,23.708453&num=1&t=m&z=16), dostepne sanitariaty mariny knajpy z WiFi - uwaga - wjezdzac nalezy od poludnia (tuz przy parkingu),bo proba wjazdu od polnocy - przez glowna brame koncyz sie informacja "you cannot park it here", bezposredni tramwaj spod kampera na akropol - okolo 30 minut, jak sie uprzec to i wode da sie zatankowac (przy toaletach na stale podlaczony waz z woda).
Pozdrowienia z Aten.
ArekK - 2013-07-12, 13:55
Nasza trasa na dzien dzisiajszy: 3200 km ... i ciagle jeszcze sporo przed nami Dzisiaj Ateny, weeknd wyspa Evia potem znow powrot do Aten.
https://maps.google.pl/maps?saddr=Ateny&daddr=40.0599551,20.1721966+to:41.3412661,19.8448161+to:41.1681716,19.5620316+to:41.3186764,19.8564147+to:42.0733687,19.1255528+to:43.1305312,19.1248229+to:42.9663222,19.5686966+to:42.2869302,18.8522795+to:42.6485832,18.1027907+to:43.3280394,17.823379+to:43.8592101,18.4344576+to:45.164724,18.0368252+to:47.4899503,19.0464813+to:50.0429435,19.807493+to:50.6765761,21.7559292+to:Warszawa&hl=pl&ll=38.444985,22.126465&spn=2.413439,5.817261&sll=40.946714,20.846558&sspn=2.327529,5.817261&geocode=FeOVQwIdnhRqASnxQ3AGH72hFDHdjWZ2RTU2Jw%3BFTNEYwIdpM0zASktdAr2bgNbEzH4JCxqX_qnhw%3BFVLRdgId0M4uASmrBaHITzFQEzE54q8uvUltRw%3BFSstdAIdL34qASk9o6EmAeBPEzHp9SLRqth4rA%3BFRR5dgIdHvwuASlPTtXl0jZQEzH5KcJe0npEKQ%3BFRj9gQIdMNUjASlR8VvVl3NOEzGFAwkmuwIMGQ%3BFaMekgIdVtIjASndqngr6T5NEzHs6azaPZfhAg%3BFTKdjwIdOJgqASkVSwBf1p9SEzHJI5lH31UPsw%3BFVI_hQIdt6kfASmH_H_TgNRNEzEyHgsEyd7Iew%3BFQfEigIdBjoUASmrfpbc03RMEzFi3SXJcAcdkA%3BFScilQIdk_YPASm5U6CY40JLEzEOcWdz_0WmVg%3BFQo9nQIdmUkZASmrJGgutshYRzFaWWg09VDsDA%3BFbQosQIdWTgTASnhlsObpLBdRzGGUe4baUPwyQ%3BFZ6j1AIdUaAiASmtHh7jR9xBRzHyALLiSQFT9g%3BFT-Y-wIdBT0uASmj4Bpvv14WRzHcRM4S6J6_hQ%3BFWBDBQMdGfhLASn5VRCgcrUiRzHpIMVwgXOsjg%3BFSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg&oq=Ateny&mra=dpe&mrsp=1&sz=8&via=1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15&t=m&z=8
ArekK - 2013-07-12, 15:05
No i obiecane zdjecia
ArekK - 2013-07-12, 15:59
NIestety wydawalo mi sie ze jestem technologiczny .. ale forum mnie polozylo zdjecia wrzucam na flickra
Droga - Budapeszt, Bosnia i Hercegowina:
http://www.flickr.com/pho...57634609720114/
Dubrownik:
http://www.flickr.com/pho...57634609712008/
Czarnogora - Herzeg Novi i Kotor:
http://www.flickr.com/pho...57634603254097/
Czarnogora: Kanion Tary i Velka Plaza:
http://www.flickr.com/pho...57634609807448/
ufff
Pozdrawiamy z Aten!
ArekK - 2013-07-12, 17:31
Albania:
http://www.flickr.com/pho...57634604447119/
ArekK - 2013-07-18, 11:31
CamperDiem - dzieki za przemily wieczor w Nafplio
ArekK - 2013-07-18, 11:39
I kolejna porcja zdjec z podrozy:
Aephoria - Centrum Ziemi, miejsce starajace sie pomoc przedsibiorca chcacym nie tylko zarobic, ale takze zrobic cos dobrego: http://www.flickr.com/pho...57634685200555/
Ateny:
http://www.flickr.com/pho...57634691666210/
Kitesurfing:
http://www.flickr.com/pho...57634685304595/
Nafplio:
http://www.flickr.com/pho...57634685238657/
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-07-18, 22:29
mysle ze jak wrócicie,to uzupełnisz relacje,o miejsca postoju,przeczytalam trase ale nie wszystko poznaje,my jeździmy podobnie lub z zaliczeniem Macedoni,Albanie zawsze pokonujemy droga nad morzem,z ominieciem Tirany.Nie wiem jak w tym roku,Mysle ze BiH ale przez Banialuka i przełom Vrbasu,no i koniecznie wodospady Kravica,dla mojego oka radość.Inne rzeczy znamy.W Sarajewie nocujemy na parkingu basenow Riwiera.Z powrotem zobaczcie Skopje.Bedzie piwko
Camper Diem - 2013-07-19, 09:17
ArekK napisał/a: | CamperDiem - dzieki za przemily wieczor w Nafplio |
my również dziękujemy, a dziewczyny bardzo pozdrawiają Django
|
|