Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Dethleffs - Jak uruchomić wodociąg? Dethleffs '95

Jacek M - 2013-07-04, 15:31
Temat postu: Jak uruchomić wodociąg? Dethleffs '95
Witam wszystkich

Mamy problem ze świeżo nabytym (od handlarza - nic nie wie o aucie) kamperkiem.

To jest kamper Dethleffs z 1995 (pierwszy rok Ducato w nowszej budzie), jest też trochę unowocześniona względem mojej ('89) zabudowa.
Główna zmiana polega na tym, ze jest nowocześniejszy bojler, podejrzewam, że pełni on również funkcję ogrzewania, ponieważ jest zabudowany w szafie, w tym miejscu, gdzie u mnie jest piec do ogrzewania, a pod siedzeniem kierowcy nic nie ma.

Problem:

Nie umiemy usuchomić wodociągu - woda się nie leje lub leje się b. słabo. Sprzedawca powiedział, że żeby uruchomić instalację wodną należy: widoczny na zdjęciu 3, 5 (i w powiększeniu na zdj4) żólty przycisk wcisnąć i przy wciśniętym przycisku włączyć biały przełącznik - ten obok. Po właczeniu napięcia tym włącznikiem żółty przycick powinien pozostać zablokowany w pozycji wciśnietej i woda powinna działać.
Ja myślę, że jest to elektrozawór z zaworem bezpieczeństwa do spuszczania wody z Trumy. W moim emerycie jest to czerwona wajszka, działająca całkowicie ręcznie i spuszczająca wodę pod kamper, a tutaj zdaje się jest to elektrozawór. Spust wody jest do zbiornika wody szarej - sprawdziliśmy.

Objawy:

1. po wciśnięciu żółtego przycisku słychać coś jakby odgłos elektromagnesu/stycznika wewnątrz elektrozaworu ale po przełączeniu białego przycisku ten żółty odskakuje do połozenia pierwotnego - nie ma podtrzymania.
2. myśleliśmy, że problem leży w pompce - faktycznie pracowała na sucho. Zacząłęm od końca, czyli od pompki. Stwierdziliśmy (kolega hydraulik), że to białe przy pompce, to z pewnością filtr (?). Może jest zanieczyszczony i dlatego pompka nie działa. Po odłączeniu od pompki tego białego elementu (filtr?) udało się "zalać" pompkę i woda pojawiła się w kranie ale pod b. małym ciśnieniem, jednocześnie słychać, że woda w tym samym czasie spływa do zbiornika wody szarej (na wskaźniku podnosi się stan wody szarej, więc raczej nie ma dziury w instalacji, tylko tak jest odprowadzony przelew).


Niestety nie mamy instrukcji obsługi jak to się odpala ani dostatecznej wiedzy:

1. Czy robimy coś źle - może trzeba zrobić coś jeszcze, jakiś prosty patent - coś włączyć lub przestawić, czego nie wiemy?
2. Być może też zwyczajnie coś uległo uszkodzeniu? Jak i co możemy sprawdzić?

MAWI - 2013-07-04, 19:01

Moim zdaniem ,to białe to też pompka(usuń ją).Ja zaczął bym od wymiany pompki na nową ,nie jest to wilki wydatek a będziesz pewien ,że coś masz na pewno nowe.Potem podłączył bym"na krótko " pompkę ponosząc po kole krany.Gdzieś po drodze masz zaworek zwrotny ,sprawdź czy działa.Nie jestem mocny w kamperach ale to nie chińszczyzna dasz sobie radę.Może było cos kombinowane, to tylko kraniki i wężyki .Ciepła woda podobnie ,tyle ,że przechodzi przez boiler taki czy inny.U Ciebie jest układ niskiego ciśnienia wody ,czyli każdy kran powinien załączać pompkę ,sprawdź miernikiem czy po otwarciu zwiera,czyli zamyka obwód.Jak nie dasz rady zadzwoń. :spoko :spoko :spoko
silny - 2013-07-04, 19:17

kolego , wez najprostszym sposobem - odlacz kabelki od pompki i podlacz w to miejsce zarowke 12v . po czym wlacz kran pierwszy - powinna sie zaroweczka zapalic. wylacz i tak po kolei wszystkie krany jakie masz . jak swieci prad jest . miernik moze oklamac bo nie robi obciazenia. pozniej odkrec kran i spruboj dmuchnac jakas pompka od materaca albo kompresorkiem na malym cisnieniu. jak wszysko chodzi to wymien pompke :spoko
Jacek M - 2013-07-04, 21:42

Dzięki dzięki :) Pompka kręci. Zupełnie nie wiem po co jest ten dodatkowy (drugi, a nie piąty) element, czyli to białe w pompce? W każdym razie, ta niebieska część to z pewnością pompka i z pewnością podaje wodę.
W tzw. międzyczasie konsultowałem się telefonicznie z Darkiem (ARCADARKA) i uszkodzony jest prawdopodobnie zawór "mrozowy", czyli to dziwne urządzonko z żółtym przyciskiem i białym przełącznikiem. Zaraz zrobię próbę z odłączeniem tego ustrojstwa. Powinno być dobrze.

StasioiJola - 2013-07-04, 22:17

Jacku ja mam wywalony ten zawór i wszystko chodzi jak należy, poszczególne krany załaczają pompkę wody i to słychac w momencie odkręcenia kranu. Na zimę spuszcam ręcznie wodę z bojlera . :spoko
Jacek M - 2013-07-05, 13:33
Temat postu: Się udało :)
Stasiu, dzięki :spoko - jak zwykle niezawodni :pifko Zrobiłem tak jak Ty. Ponieważ kamper startuje jutro w "dziewiczy" rejs, na razie w zaprzyjaźnionym zakładzie zrobiliśmy prowizorkę: dwa przelewy spięte za pomocą kawałka miedzianej rurki i obejmek. Dziaa :) :) :) :!: Wprawdzie w tym stanie nie można spuścić wody na zimę. Ale póki co - mamy lato :-P
Umówiłem się z mechanikiem, że po powrocie z wilegiatury zmajstruje nam urządzonko typu trójnik z zaworkiem (pieknie by tu pasował trójnik od instalacji spawalniczej - ta sama średnica króćców) i będziemy za Twoją radą spuszczać wodę "ręcznie", pamietając o tym przed mrozem. A przy jakiejś okazji może wpadniemy do Darka, który podobno ma jakiś nowy wynalazek Trumy - zawór automatyczny "antifreez" - działający bez elektryki :shock:
Czego to ludzie nie wymyślą... :idea:
Dzięki za pomoc :spoko

Przy okazji, może ktoś wie, gdzie można kupić (albo od czego zaadaptować) korek do zbiornika z wodą? Dotychczasowy prawdopodobnie ktoś wystawił na słonko (bardzo) i struchlało mu się, biedactwu - dokumentnie. Tedy - poszukuję nowego/sprawnego, bo póki co się woda wychlupuje(wychlapuje?) lub muszę zakręcać "na worek foliowy". A to się przecie nie godzi :gwm

ARCADARKA - 2013-07-05, 15:51

Jacek M napisał/a:
Stasiu, dzięki :spoko - jak zwykle niezawodni :pifko Zrobiłem tak jak Ty. Ponieważ kamper startuje jutro w "dziewiczy" rejs, na razie w zaprzyjaźnionym zakładzie zrobiliśmy prowizorkę: dwa przelewy spięte za pomocą kawałka miedzianej rurki i obejmek. Dziaa :) Wprawdzie w tym stanie nie można spuścić wody na zimę. Ale póki co - mamy lato :-P
Umówiłem się z mechanikiem, że po powrocie z wilegiatury zmajstruje nam urządzonko typu trójnik z zaworkiem (pieknie by tu pasował trójnik od instalacji spawalniczej - ta sama średnica króćców) i będziemy za Twoją radą spuszczać wodę "ręcznie", pamietając o tym przed mrozem. A przy jakiejś okazji może wpadniemy do Darka, który podobno ma jakiś nowy wynalazek Trumy - zawór automatyczny "antifreez" - działający bez elektryki.
Czego to ludzie nie wymyślą...
Dzięki za pomoc :spoko


FROST CONTROL ,Jacku :haha: :haha: :haha: :haha:

Jacek M - 2013-07-05, 15:56

Oj-tam, oj-tam :wyszczerzony: Darek, wiesz, że jest taki rodzaj niedźwiadka, któremu dłuuugie słowa sprawiają wielką trudność. A do tego zagraniczne... :haha: :haha: :haha:

Dzięki Dareczku, przy okazji :pifko :pifko :pifko , a teraz wirtualne :kufel :bigok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group