Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Problem z lodówką - może ktoś pomoże ?

Stanek - 2013-07-09, 09:59
Temat postu: Problem z lodówką - może ktoś pomoże ?
Witam

Na ostatnim wyjeździe pojawił nam się problem z działaniem lodówki na gaz. Problem jest taki, że z górnej kratki (którą wylatują spaliny) wyraźnie czuć dziwny zapach (nie jest to zapach gazu, ale jakby się coś przypalało - w każdym razie wcześniej tego nie było). Na kratce w miejscu wylotu spalin zabiera się jakiś taki pomarańczowawy osad. Sama lodówka prawie nie chłodzi mimo ustawienia na maksymalne chłodzenie. Wcześniej chłodziła jak wściekła przy ustawieniu na połowę. Niby jakiś płomyk tam się pali bo spaliny wylatują i są ciepłe tylko ten zapaszek. Często też uruchamia się na gazie dopiero za 3-4 razem. Trzeba ją włączyć i wyłączyć bo sygnalizuje brak gazu mimo że gaz jest (wcześniej zapalała się od pierwszego razu). Po powrocie podłączyłem na 230V i działa normalnie.

Ktoś może coś doradzić ? Od czego zacząć ? Może ktoś zna jakiegoś fachowca od takich lodówek w Warszawie lub okolicy ?

Jest to lodówka THETFORD N90.

Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Mam nadzieję, że jeszcze jakiś wakacyjny wypad przed nami, a bez lodówki to ciężko :(

darboch - 2013-07-09, 10:21

Napisz albo zadzwoń do Arcadarki ...on Cię wyleczy :-P
andi at - 2013-07-09, 11:55

sciagnij dolna kratke i zobacz co i jak
moze jakies futerko tam masz bezabeza besbes--czy jakos tak :haha:

Nomad - 2013-07-09, 15:34

...zdejmij obie kratki wentylacyjne i ich obudowy ( są na wkręty).
Za górną masz komin ,który trzeba przeczyścić ( na ściance komina wewnątrz powinien być założony wycior....popracuj nim trochę a brud co spadnie na dół zbierz).
Za dolną kratką masz dostęp do zespołu palnika...jest on schowany za blaszaną obudową a ta jest mocowana na kilka wkrętów( zazwyczaj kiepski dostęp).Ja dorobiłem sobie dłuuuugi "śrubokręt" z pręta spawalniczego ( zaszlifuj jak płaski śróbokręt).Obudowę zazwyczaj można z trudem wyciągnąć lub chociaż obrócić.Wtedy widać zaspół palnika,mocowany zazwyczaj na jeden wkręt do elementów ciągu komina....odkręcić...odsunąć do siebie( przewód gazowy nie pęknie tak szybko)...
przeczyścić boczne otwory na zaspole palnika,którymi zaciągane jest powietrze do spalania gazu...przemyj wszystko benzyną ekstrakcyjna ,poczekaj aż odparuje i spróbuj.
Odpal lodówkę na gaz i wąchaj spaliny wylotowe...jak nie śmierdzi ...masz wygrane...jak śmierdzi nadal,to trzeba dostać się do dyszy a to wiąże się z odkręceniem zespołu palnika od przewodu.Dysza jest wgnieciona w środek obudowy zespołu palnika.Przeczyść ją np.sztucznym włosem z pędzla ...nie igłą i złóż jak było.
Jak w kabarecie"będie Pan zadowolony"...za mało powietrza idzie-za bogata mieszanka..przez to smrodek i smolenie plastików przy wylocie gazu......
Jak masz trochę zdolności manualnych to dasz radę...jak się boisz..to szykuj kasę i do speca :spoko

WINNICZKI - 2013-07-09, 22:15

Kiedy zmieniałeś butlę z gazem?
Stanek - 2013-07-09, 22:20

WINNICZKI napisał/a:
Kiedy zmieniałeś butlę z gazem?


Sprawdzałem na innej butli i jest to samo :(

WINNICZKI - 2013-07-10, 04:27

Może nudzę ,ale lodówka zużywa max 12gram/godzinę.Zanim wypalisz to co w wężach siedzi to troche czasu minie.Zmień butlę i jak możesz zostaw go na zasilaniu gazowym przez ok dobę.Jak nie przejdzie to możesz w 100% wykluczyć gaz. :spoko
silny - 2013-07-10, 06:02

ja czyscilem cos takiego i nomad ma racje. nalot ktory powstal na dyszy powodowal ze malo gazu szlo przez dysze ale przy okazji wylatywal tak jakby bokiem i nie spalal sie prawidlowo, kopcil i bylo czyc wlasnie taki dziwny zapaszek.

ja najwiekszy problem mialem z oslona palnika ale to dlatego ze starszawe i zardzewialo. nie demontuj calosci tylko sprubuj dojsc tam czyms do dyszy i cos w nia wetknij- ja dziobnolem jednym wloskiem z miedzianego plecionego kabelka :spoko

Stanek - 2013-07-10, 07:02

WINNICZKI napisał/a:
Zmień butlę i jak możesz zostaw go na zasilaniu gazowym przez ok dobę.Jak nie przejdzie to możesz w 100% wykluczyć gaz. :spoko


Tak robiłem. Problem rozpoczął się na początku 3-tygodniowego wyjazdu więc przerobiłem to na różne sposoby i gaz wykluczyłem. Tym bardziej, że inne urządzenia gazowe działają bez zarzutu.

Stanek - 2013-07-10, 07:05

Dziękuję wszystkim za wskazówki. Widzę, że trzeba się zabrać za czyszczenie ;)
Stanek - 2013-07-16, 09:17

Zabrałem się za czyszczenie. Z komina wyleciała dobra garść sadzy. Po wyczyszczeniu smrodek ustał, a lodówka działa jak należy :bigok Dzięki wszystkim za zainteresowanie i rady.
Jurek Jurecki - 2013-07-27, 22:24
Temat postu: kratka DOMETIC
Nomad napisał/a:
...zdejmij obie kratki wentylacyjne i ich obudowy ( są na wkręty).
Za górną masz komin ,który trzeba przeczyścić ( na ściance komina wewnątrz powinien być założony wycior....popracuj nim trochę a brud co spadnie na dół zbierz).
Za dolną kratką masz dostęp do zespołu palnika...jest on schowany za blaszaną obudową a ta jest mocowana na kilka wkrętów( zazwyczaj kiepski dostęp).Ja dorobiłem sobie dłuuuugi "śrubokręt" z pręta spawalniczego ( zaszlifuj jak płaski śróbokręt).Obudowę zazwyczaj można z trudem wyciągnąć lub chociaż obrócić.Wtedy widać zaspół palnika,mocowany zazwyczaj na jeden wkręt do elementów ciągu komina....odkręcić...odsunąć do siebie( przewód gazowy nie pęknie tak szybko)...
przeczyścić boczne otwory na zaspole palnika,którymi zaciągane jest powietrze do spalania gazu...przemyj wszystko benzyną ekstrakcyjna ,poczekaj aż odparuje i spróbuj.
Odpal lodówkę na gaz i wąchaj spaliny wylotowe...jak nie śmierdzi ...masz wygrane...jak śmierdzi nadal,to trzeba dostać się do dyszy a to wiąże się z odkręceniem zespołu palnika od przewodu.Dysza jest wgnieciona w środek obudowy zespołu palnika.Przeczyść ją np.sztucznym włosem z pędzla ...nie igłą i złóż jak było.
Jak w kabarecie"będie Pan zadowolony"...za mało powietrza idzie-za bogata mieszanka..przez to smrodek i smolenie plastików przy wylocie gazu......
Jak masz trochę zdolności manualnych to dasz radę...jak się boisz..to szykuj kasę i do speca :spoko




no własnie jak zdjąć te kratki DOMETICA ..... obracam po lewej stronie obie plastikowe "śrubki" o 90 stopni i boje się wyszarpać ...cos trzyma z prawej strony ???? szarpać ? podważyć ?

kimtop - 2013-07-28, 02:03

Jurek Jurecki napisał/a:
.cos trzyma z prawej strony ????


Tak.Z prawej strony kratka ma zaczepy,które wchodzą w obudowę (lub odwrotnie)

Obróć te "śrubki" po lewej o 90st. i ciągnij z tej strony do siebie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group