Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Test Mercedesa Marco polo - pomoc w ocenie

CORONAVIRUS - 2013-07-10, 21:33
Temat postu: Test Mercedesa Marco polo - pomoc w ocenie
Mniej więcej 30-tego lipca jedna z redakcji miesięcznika motoryzacyjnego w Trójmieście otrzyma do testów mercedesa marco polo . Jest możliwość fachowego przyjrzenia się konstrukcji przez kamperowców i przekazania swoich sugestii , oceny i spostrzeżeń . Jeśli ktoś z Was jest chętny do takiej , fachowej , pomocy pracownikom redakcji to proszę się ujawnić , przekażę kontakt i dalsze ustalenia będziecie już czynić między sobą . Auto najprawdopodobniej będzie testowane przez kilka dni na terenie Kaszub lub wybrzeża . :spoko :spoko :spoko
Bajaga - 2013-07-15, 22:51
Temat postu: Re: Test Mercedesa Marco polo - pomoc w ocenie
No name napisał/a:
Mniej więcej 30-tego lipca jedna z redakcji miesięcznika motoryzacyjnego w Trójmieście otrzyma do testów mercedesa marco polo . Jest możliwość fachowego przyjrzenia się konstrukcji przez kamperowców i przekazania swoich sugestii , oceny i spostrzeżeń . Jeśli ktoś z Was jest chętny do takiej , fachowej , pomocy pracownikom redakcji to proszę się ujawnić , przekażę kontakt i dalsze ustalenia będziecie już czynić między sobą . Auto najprawdopodobniej będzie testowane przez kilka dni na terenie Kaszub lub wybrzeża . :spoko :spoko :spoko


Nie ma wiele o czym gadać. Auto wykonane super. Cena też super. Tylko że to nie jest kamper. I już.
Brak łazienki a zwłaszcza wc oraz ogólny brak miejsca oznacza że to nie kamper. Cała reszta (miejsca sypialne, "kuchnia", zbiorniki itd )- też ma mało wspólnego z kamperem. To jest auto do tego by śmigając z hotelu do hotelu przespać się jedną noc przy autostradzie wygodniej niż na siedzeniach auta.
Ps. A rano trzeba ubierać się, poprawić fryzurę, wyłazić z auta i gnać gdzieś by opróżnić pęcherz :wyszczerzony:

kodi - 2013-07-16, 05:30

Bajaga, ale no name w swoim poście ani razu nie wymienia słowa kamper. Owszem jest kamperowców, ale to co innego :lol:
Zatem warto wpaść do trójmiasta i powiedzieć im z czego składa się kamper, ale to jest wygodna limuzyna - to wszystko.

Pozdr

CORONAVIRUS - 2013-07-16, 07:12

kodi napisał/a:
Bajaga, ale no name w swoim poście ani razu nie wymienia słowa kamper. Owszem jest kamperowców, ale to co innego :lol:
Zatem warto wpaść do trójmiasta i powiedzieć im z czego składa się kamper, ale to jest wygodna limuzyna - to wszystko.

Pozdr


DOKŁADNIE !!!
Kamper to kamper ....nie ma kibelka to i kampera nie ma :bajer

gino - 2013-07-16, 09:23

ale kibelek może być..przenośny..
nawet w wielu alkowach taki jest :-P

crazy jack jeździ starszą wersją Marco Polo
i , jak twierdzi ,na jego potrzeby jest idealny..
ma gdze spać , ma przenośny wc, ma gdzie ugotować i ma dobra lodówkę ..
z myciem tez nie ma problemu
a przy tym wszystkim, jest tez szybkim autkiem ...osobowym
dodoam, bo nie wszycy znaja Crazy Jacka, on wie czym jest prawdziwy kamper..bo dość długo takim jeździł

ps.ale dla mnie Marco Polo, czy inne małe wetfalie to też ''prawie kampery'' :haha: :haha:

CORONAVIRUS - 2013-07-16, 09:41

gino napisał/a:
ale kibelek może być..przenośny..
nawet w wielu alkowach taki jest :-P

:


idąc tym tokiem to fiat 126p po wywaleniu jednego fotela i wstawieniu tam przenośnego wc może stać się kamperem .... guzik prawda .

Kampery ewaluowały w swej budowie i funkcjonalności .... to , że kiedyś alkowa miała przenośny kibelek świadczy tylko o tym , że budowniczowie tego rodzaju sprzętu turystycznego dążyli do doskonałości i z biegiem lat doszli do , właśnie , kampera pełną gębą . Ja bym tu jeszcze mocno rozróżnił kampera / stare modele / ze specjalnym , wydzielonym miejscem na postawienie kibla przenośnego /... kiedyś po prostu nie było kasetowych dlatego robili łazienkę bez kasety ale z przenośnym / dla mnie to też jest kamper . Dojdziemy kiedyś do definicji kampera polegającej na tym , że powinien mieć to i tamto oraz wydzielone , zamykane , wentylowane pomieszczenie do zaspokajania potrzeb fizjologicznych ... to chyba będzie już pełna i jednoznaczna definicja zadowalająca tych kasetowych i przenośnych posiadaczy :bajer

Czy wynajęty pokój w mieszkaniu ze wstawionym na środku przenośnym klopem stanie się odrębnym mieszkaniem ? To cały czas będzie tylko pokój .... podobnie jest z wieloma sprzętami turystycznymi , które są prawie kamperem ale nim nigdy nie będą ... tak jak w przypadku omawianego Marco polo ... salonka z sypialnią i podgrzewaną zupką z paczki i tylko tyle .... gdyby chcieli zrobić kampera to by tam wstawili WC ale nie chcieli to nie wstawili ... nie wstawili bo nie chcieli zrobić kampera :-P

kodi - 2013-07-16, 09:54

Osobiście jeszcze dodam, że tam praktycznie nie można się wyprostować. Wiem że od małpy nie wiele nas różni :) , ale jak tam żyć? Jak pojechać gdzieś z dziećmi, jak ugotować, załtwić się o kąpieli nie wspomnę. Spędzanie czasu gdy jest zimno i pogoda słaba w środku to też wyzwanie.
Zatem do kibelka dodał bym czynnik wysokości. Jak nie można się poruszać swobodnie wyprostowanym jak biały człowiek to nie jest to kamper.

Mahawatar - 2013-07-16, 13:36

Będąc szesnaście lat temu po raz pierwszy w Australii, mieliśmy okazję podróżować po niej czymś takim:

HiTop 3 Berth Campervan







Nadmienię, że był to nasz pierwszy w życiu kontakt z kamperem i byliśmy zachwyceni. Brak obycia powodował, że niczego nam nie brakowało, a konieczność korzystania z WC i łazienek w miejscach publicznych była dla nas naturalna i nie wywoływała wrażenia uciążliwości (choć potem, nauczeni tym pierwszym doświadczeniem, już zawsze wypożyczaliśmy pojazdy wyposażone w węzeł sanitarny).

Śmiem jednak twierdzić, iż pomimo braku toalety oraz prysznica w dalszym ciągu wzmiankowany pojazd jest kamperem. Gorzej wyposażonym, ale jednak kamperem.

Pozdrawiam,

CORONAVIRUS - 2013-07-16, 13:43

tu dochodzi następny aspekt sprawy ...czy auto z kierownicą po prawej może w ogóle być zaliczone do kamperów :haha: :haha: :haha: nawet jak ma kibelek jak trzeba.
SlawekEwa - 2013-07-16, 18:53

Czy pojazd zrobiony z busa jest kamperem czy "blaszanką" :haha:
CORONAVIRUS - 2013-07-16, 20:08

SlawekEwa napisał/a:
Czy pojazd zrobiony z busa jest kamperem czy "blaszanką" :haha:

ja nie wiem ...nigdy z busa nie robiłem :-P

Bajaga - 2013-07-16, 22:30

SlawekEwa napisał/a:
Czy pojazd zrobiony z busa jest kamperem czy "blaszanką" :haha:


Zależy czy ma kuchnię i łazienkę :wyszczerzony: No i czy można się w nim wyprostować :lol:

CrazyJack - 2013-07-18, 13:12

gino napisał/a:
ale kibelek może być..przenośny..
nawet w wielu alkowach taki jest :-P

crazy jack jeździ starszą wersją Marco Polo
i , jak twierdzi ,na jego potrzeby jest idealny..
ma gdze spać , ma przenośny wc, ma gdzie ugotować i ma dobra lodówkę ..
z myciem tez nie ma problemu
a przy tym wszystkim, jest tez szybkim autkiem ...osobowym
dodoam, bo nie wszycy znaja Crazy Jacka, on wie czym jest prawdziwy kamper..bo dość długo takim jeździł

ps.ale dla mnie Marco Polo, czy inne małe wetfalie to też ''prawie kampery'' :haha: :haha:


Święta Prawda!!! :bigok

Zależy co dla kogo ważne jest :ok

Osobiście jeździłem przez cztery lata dużym kamperem 7m.

Stwierdziłem, że to nie dla mnie na chwilę obecną i tyle...

Teraz:

- parkuję i śpię w samym centrum miasta tam gdzie osobówki.

- parkuję w parkingach podziemnych

- przemieszczam się - jeśli jest taka potrzeba 180km/h (wiem, że będzie krzyk że na wakacjach się odpoczywa, ale ja lubię do Amsterdamu, Wenecji, Paryża, Austrii na narty czy na wyspę Cres w Chorwacji - nocą "dolecieć :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

- na planie filmowym zajmuję jedynie 3m :diabelski_usmiech

- na promach - płacę za osobówkę

- na kempingach płacę za busa

Nie ma co rozwodzić się nad kurą i jajkiem :idea

Nie twierdzę, że jest lepiej :ok

Nie twierdzę, że kiedyś do dużego kampera nie wrócę

Teraz jest Dobrze!

Uważam, że najważniejsze to dopasować "sprzęt" to swoich potrzeb !!! :ok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group