|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Czy kamper musi być biały ?
joko - 2013-08-08, 22:52 Temat postu: Czy kamper musi być biały ? Pytanie trochę przewrotne, bo wiadomo, że biały ze względu na mniejsze nagrzewanie powierzchni, trwalszy lakier, etc.etc......
Poza tym np. czarny kamper mógłby być uznany za pojazd specjalny o nieco innym przeznaczeniu
Chodzi mi o co innego, mianowicie planuję dać swojego kampera do oklejenia folią z nadrukowaną odpowiednio zaprojektowaną grafiką, aby poprawić jego wygląd, a przy okazji przemycić tam odrobinę reklamy mojej firmy, tak aby podczas wyjazdów trochę na siebie zarobił
Ponieważ folia pójdzie na kabinę i ściany zabudowy i pozostanie dach, to przyszło mi do głowy czy folia lustrzana naklejona na dach nie sprawdziła by się nawet lepiej jak biała powierzchnia (w temacie odbijania promieni słonecznych).
W ten sposób prawie cały kamperek byłby w kondonku i z głowy problem zabrudzeń, uszkodzeń lakieru itp.
Po 2,3,4 latach jak się to sponiewiera to się ściągnie, a pod spodem będzie lakier i laminat jak nówka
Temat foli z grafiką nie wymaga dyskusji bo sprawa oczywista, natomiast nurtuje mnie ta folia lustrzana na dach. Czy ktoś się z czymś takim spotkał i czy czasami nie ma jakichś dziwnych ograniczeń prawnych co do takich patentów (bo np. oślepia kierowców piętrowych autobusów , pilotów nisko latających samolotów, albo zakłóca pracę dronów podsłuchujących ważne osoby w państwie, albo nie daj Boże satelity telekomunikacyjne z nazwy
Track222 - 2013-08-08, 23:17 Temat postu: Re: Czy kamper musi być biały ?
joko napisał/a: | ..........................
Po 2,3,4 latach jak się to sponiewiera to się ściągnie, a pod spodem będzie lakier i laminat jak nówka .................................. |
Życzę powodzenia przy ściąganiu folii i czyszczeniu kleju!!!
joko - 2013-08-08, 23:39
bo ściągać trzeba tak samo jak się klei .... profesjonalnie
Mam już za sobą dwie takie operacje na jednej mojej zabawce i najmniejszych problemów, uszkodzeń i śladów kleju.
Generalna zasada jest taka - folia odpowiedniej jakości i ściąga ten co kleił.
piotr1 - 2013-08-08, 23:43
ja mam granatowego i myślę o białym dachu
joko - 2013-08-08, 23:51
Na blaszkę to nawet lepiej jak na laminat. Folia biały połysk i będzie to nawet fajnie wyglądało
Do tego pobawić się w jakieś białe motywy na boki i będzie super .
Jak będziesz to dawał komuś do klejenia to w sumie nic więcej Cię nie interesuje, a jak samemu to najłatwiej jest chyba kleić biały Carbon (najlepszy z firmy 3M) bo jest dość gruby i ciężko to zepsuć na takiej powierzchni nawet jak się to robi pierwszy raz
piotr1 - 2013-08-08, 23:54
Dziękuje za rade
Bajaga - 2013-08-09, 10:27 Temat postu: Re: Czy kamper musi być biały ?
joko napisał/a: | Pytanie trochę przewrotne, bo wiadomo, że biały ze względu na mniejsze nagrzewanie powierzchni, trwalszy lakier, etc.etc......
Poza tym np. czarny kamper mógłby być uznany za pojazd specjalny o nieco innym przeznaczeniu
|
Kamper nie musi byc biały, poza sprawą (b. Ważną) nagrzewania kampery sa zwyczajowo białe dlatego ze firmy produkujace elementy potrzebne do kampera robią je w kolorze białym, rzadziej czarnym i czaaaasami grafitowym. Mówię o ramach okien, wszelkich drzwiczkach rewizyjnych, przylaczach, klapkach itd. Wtedy na białym te rzeczy sie nie rzucają w oczy.
Skorpion - 2013-08-09, 11:00
Sa takie folie do zmiany koloru i przy jej zdjęciu na lakierze nie pozostaje slad po kleju.
elmo78 - 2013-08-09, 12:01
Ja jak najbardziej jestem za kolorowymi kamperami. Wiele pojazdów jest białych, gdyż taki kolor jest najtańszy. Dlatego 90% dostawczaków i samochodów 'flotowych' ma biały kolor.
Faktycznie biały kamper się mniej nagrzewa, ale udowodniono, że różnica nie jest aż tak drastyczna, jak początkowo przypuszczano. Jedynie kolor niebieski/granatowy się mocniej nagrzewa, gdyż pochłania promieniowanie podczerwone (odpowiedzialne za ciepło) no i oczywiście czarny mat się nagrzewa, bo pochłania co na niego padnie.
Cyryl - 2013-08-10, 06:14
widziałem czarne kampery, ale one mają tylko jedno miejsce leżące, bez miejsc do siedzenia.
koder - 2013-08-10, 19:28
elmo78 napisał/a: | ale udowodniono, że różnica nie jest aż tak drastyczna, jak początkowo przypuszczano |
Mogę prosić o jakiegoś linka do tego "udowodniono"? Chętnie poczytam.
elmo78 - 2013-08-11, 03:10
było gdzieś na jakimś polskim portalu motoryzacyjnym. Ustawili termometry w samochodach i tak im wyszło. Póki co znalazłem to:
http://www.tom-morrow-land.com/tests/cartemp/
http://phoenix.about.com/od/car/qt/carcolor.htm
silny - 2013-08-11, 07:06
ciekawe ze bialy jest goretszy niz bialy perlowy
jak bede malowal swojego to ide w perlowy
kodi - 2013-08-11, 09:15
Teraz mi się przypomniała taka anegdota jak spytali Enzo Ferrari o kolor jego aut. Powiedział wtedy, że "Ferrari mogą mieć różne kolory byle by był to czerwony". Coś w tym jest, zapewne też wśród kamperów. Osobiście podobają mi się pewne urozmaicenia, więc swoją blaszankę, chcę trochę okleić by nadać jej odpowiedniego sznytu. Chętnie zatem posłucham z uwagą co kupić, gdzie kupić, co się sprawdza itp.
Pozdrawiam
Johny_Walker - 2013-08-11, 10:31
A jak wygląda srebrny w porównaniu z białym?
kamilex101 - 2013-08-11, 17:44
Polecam Firmę Oklejamysamochody.pl z Lublina. Zadzwoń napewno doradzą co i jak zeby było najlepiej i wcale nie drogo mam nadzieje ze pomogłem i tak moim zdaniem najlepiej dach zostawic biały i ew. okleic go folią bezbarwną zeby się nie brudził nie uszkadzał ale to tylko wolna sugestia
Kamil_K - 2013-08-13, 08:57
Porównanie nagrzewania się samochodów było w jednym z odcinków programu "Pogromcy Mitów" emitowanego na Discovery ...
różnica pomiędzy temperaturą we wnętrzu czarnego a białego samochodu oba ustawione na pustni nie przekraczała 2st
joko - 2013-08-13, 10:01
No ale te dwa stopnie to wbrew pozorom dużo. Trzeba wziąć pod uwagę że test był robiony na pustyni przy granicznych temperaturach. Przypuszczam ,że przy niższych temperaturach różnica będzie większa.
Mnie nadal nurtuje temat tej lustrznej folii na dach. Ma ktoś jakieś doświadczenia praktyczne lub choćby teoretyczne, czy taka lustrzna folia będzie lepsza od białej i zmniejszy nagrzewanie pojazdu ?
kamilex101 - 2013-08-13, 18:55
Nie wiem czy lustrzana folia jest legalna mając ją na dachu nie oslepisz kierowców osobówek ale z Tirami moze być inaczej. Weż to pod uwage bo nie chcialbym zeby np mnie oslepialo slońce odbite z takiej foli
PiotrES - 2014-09-04, 15:25 Temat postu: Re: Czy kamper musi być biały ? Jako praktyk który ściągną już tysiące m2 foli z najróżniejszych pojazdów
dam ci takie rady .
Uważaj na tzw. "folie" na podkładzie metalizowanym.
często stosuje się je do uzyskania efektu lusterka .
Po kilku latach podgrzewania ich przez słońce tracą
elastyczność i mają tendencję do kruszenia sie .
Zdejmowanie tego g... to katorga.
Zawsze wolałem ściągnąć kilka m2 typowej folii niż kilkanaście cm 2 takiego g... metalizowanego.
Dale .. Folia grubsza jest lepsza do ściągania niż cienka..
Z klejem nie ma problemu .
Samochód z którego ściągamy folię jest dobrze wystawić na słońce .
Im goręcej tym lepiej .
Folia i klej zaczyna się robić plastyczny i idzie sprawnie .
Kleje z tworzywa zmyjesz łatwo typowymi rozpuszczalnikami .
Ale tu uwaga !!!!!!!!!!!!!!!
Nie należy tego robić w upalne dni a broń boże na słońcu !!
Rozpuszczalnik szybko odparuje i może zostawić ślady na lakierze.
Najlepiej w zacienionym miejscu , latem wcześnie rano lub późno wieczorem.
Idealne warunki to chłodny dzień , duża wilgotność powietrza.
Zmywając klej z dużej powierzchni pojazdu robimy to małymi fragmentami.
Zanim zastosujesz jakiś rozpuszczalnik zrób test jego działania na jakiejś małej powierzchni.
Sprawdziłem też że kleje po foliach dobrze zmywają zmywacze do paznokci.
Po takich zabiegach należy wykonać polerowanie pojazdu ale pastą do polerowania z dodatkiem wosku.
Bardzo dobre produkty robił kiedyś Henkel.
Ale niestety w tym zakresie to ci nie doradzę bo ja stosowałem przez lata
produkty pewnej niemieckiej firmy które nie są dostępne w typowym handlu.
Jedynie poprzez sieć lokalnych sprzedawców na terenie niemiec.
Firma nazywa się Dr. Nusken z Kamen , tam można się dowiedzieć o adres lokalnego sprzedawcy na terenie niemiec.
Przez wiele lat zajmowałem się "picowaniem" pojazdów różnej maści , tylko czołgu jeszcze nie robiłem .
i Dr. Nusken bił na głowę wszystkie szanowane firmy.
tak więc nie bój się oklejania pojazdu . A jak byś chciał się coś dowiedzieć na temat jak sprawnie zerwać 10 m2 foli i nie wyrwać sobie palców to pisz na PW
o
janek50 - 2014-09-04, 20:33
joko napisał/a: | No ale te dwa stopnie to wbrew pozorom dużo. Trzeba wziąć pod uwagę że test był robiony na pustyni przy granicznych temperaturach. Przypuszczam ,że przy niższych temperaturach różnica będzie większa.
Mnie nadal nurtuje temat tej lustrznej folii na dach. Ma ktoś jakieś doświadczenia praktyczne lub choćby teoretyczne, czy taka lustrzna folia będzie lepsza od białej i zmniejszy nagrzewanie pojazdu ? |
joko zamiast foli lustrzanej nie lepiej zrobić jak Toscaner sobie solary?? masz 2 plusy , masz prąd i nie grzeje ci tak dachu.
lukas220 - 2014-09-15, 22:50
Pewnie to kwestia gustu, ale mój jest srebrny i nie żałuję-zawsze coś innego połowa sukcesu to dobór dodatków w odpowiednich kolorach. Planuję dodać czarne koła min 18'. Przykład vana w ciekawym kolorze to np. Adria Twin GT. Osobiście mi pasuje ale znajdą się osoby, które powiedzą beee....
Bronek - 2014-09-15, 23:12
Bee to białe ,czarne, srebrne no i niebieskie . szare i stalowe .
Tego od cholery . Srebrnych itp. chyba ponad połowa wszystkich aut..
Blaszaki jedynie pocztowe i DHL sie wyróżniają reszta jak kampery nudne..
Ten kolorowy jest w przeciwieństwie fajny.
Kampery są jednakowe jak domki na osiedlu budowanym przez jednego dewelopera . Niby dom, a jak barak.
I chyba podobnie też chodzi o koszty....
Klient, tak jak w przypadku domu spod sztancy lub białego , stalowego lub beżowego campera, cieszy się , że należy do grupy uprzywilejowanej .
Ale tak nie jest , dlatego potem wielu coś dodaje od siebie i w domu i camperze .
Oczywiście , o ile nie ma natury leminga , mrówki czy w ogóle nie ma jakiejkolwiek określonej natury ..... iCi zostają w " orginale" gdyż wola żyć w ułudzie wyjątkowości w/w przedmiotów.
najlepszy byłby stelt
Dla niektórych tragedia !!!!! Niewidzialny liner ....
toscaner - 2014-09-16, 09:57
Niektórzy do zamka kluczem (w domu) po wizycie w barze nie potrafią trafić, a tu znajdź swojego niewidzialnego kampera najpierw.
Ja miałem lakierować na srebrny metalik, ale odpuściłem. Gdybym miał warunki to pewnie bym to zrobił, ale pod chmurką... no i dzisiejsze farby wodne... no trochę inne lakierowanie niż 15 lat temu.
matro - 2014-09-16, 10:17
a jak z przyczepnością folii na typowej kamperowej "łusce" , wypełnia i dobrze się trzyma ?
joko - 2014-09-16, 14:49
Widzę , że PiotrES odgrzebuje stare tematy w każdym z działów
Dla mnie temat już dawno nie aktualny , znaczy zrealizowany.
Ponieważ kabina była oryginalnie lakierowana na srebrno , a na białej zabudowie były takie różne srebrne motywy, więc poszedłem tą drogą i baza kolorystyczna zabudowy jest też srebrna a do tego dodałem ciemny grafit i pomarańczowy jako akcent. Wyszło cudnie
Srebrna folia z ORACAL'a jest tak dobrana że jak na próbę nakleiłem kawałek na lakierowane przednie drzwi to ciężko było zauważyć , nawet ziarno na metaliku jest identyczne.
Okleiłem wszystkie białe powierzchnie , oprócz dachu , który pozostał biały ale widać go tylko z balkonu
Te elementy które nie kwalifikowały się do oklejania jak np. ramko drzwi od kibelka polakierowałem tym lakierem co kabina.
Wymieniłem również wszystkie elementy osprzętu jak klamki, zamki, wlew wody, kominek od pieca itp. na takie w czarnym kolorze aby pasowało do czarnych wykończeń kabiny (klamki , lusterka itp)
Efekt finalny jest taki że białego koloru prawie nie widać . Biała pozostała markiza ale pasuje do tego co wystaje z dachu (klima, antena, obudowa solarów), więc jest dobrze.
Nawet kratki Dometic'a te do lodówki zamieniłem na jasno -popielate (czarnych nie ma niestety a lakierować ciężko), aby do srebrnego pasowały .
Odpowiedź na zadane przeze mnie rok temu pytanie w tym temacie , "Czy kamper musi być biały ?" , dzisiaj brzmi tak: Nie musi , a nawet nie powinien
Kolorowy (znaczy inny niż biały) , jest na pewno ciekawszy, bardziej przypomina samochód ,jest łatwiejszy w utrzymaniu czystości (zwłaszcza jak ma dużo srebrnego ) ... i generalnie cieszy oko.
Samo oklejanie jest mało inwazyjne , tańsze jak lakierowanie, a co do trwałości to na pewno wytrzyma dłużej niż pojazd będzie w moich rękach . Jak się coś porysuje albo uszkodzi to zawsze łatwiej przekleić fragment jak go lakierować.
Pozostawiłem sobie dość spore kawałki każdej folii więc nie będzie w razie czego problemu z odcieniem itp ,ale lepiej aby się nie przydało
Planuję jeszcze walnąć sobie jakieś motywy na boki bo spore tam pozostały srebrne "boiska" ale na spokojnie , na razie czekam na natchnienie i koncepcję.
Może coś w formie takiej grafiki z zarysem kontynentów , albo inny motyw turystyczny, ale musi to być takie delikatne i subtelne aby nie zdominowało całego kampera ..... czas pokaże ...
Bronek - 2014-09-16, 14:59
O K................a. To miłość .
Widziałem na Discovery taki program jak kobitka kochała trafostacje, a facet VW Garbusa.......
A ja żałuje żonie na fryzjera....
joko - 2014-09-16, 15:01
Bronek napisał/a: | O K................a. To miłość .
Widziałem na Discovery taki program jak kobitka kochała trafostacje, a facet VW Garbusa.......
A ja żałuje żonie na fryzjera.... |
Wstydź się Bronku ..... proszę teraz iść i dać żonie na Spa
A fakt, że kocham wszystkie moje samochody ..... jak z dziećmi , nie wiadomo które bardziej .... równo ? .... chyba
Jak to mawia jeden mój znajomy " U ciebie to te autka mają dobrze" .... nie mam potem problemu z ich sprzedażą ..... zapisy robią , kto kupi, jeszcze zanim decyzję o zbyciu podejmę
Bronek - 2014-09-16, 15:12
Nic nie pomoże , szkoda kasy ...
Lepiej ..... a nic już ..
Póki co nie zamierzam iść tak daleko , bo mam jeszcze coś " w życiu do zrobienia ".
2-3 lata jeśli wytrzymam - górki, podjazdy itp . Dłuższy pobyt - teraz Grecja- itd.
Jak postanowię ,że wystarczy to jako, iż szpanerem nie jestem zbyt wielkim , będę obecnego dalej przerabiał , upiększał i....
Za mało nim jeszcze pojeździliśmy .
Przyczepka ,ta co miałem była mała, ale na maksa pode mnie usprawniona i okazała się idealna , i byłaby do śmierci gdyby nie żona ...( A ja mam jej SPA ??? )
Zobaczymy co dalej .
Mam dzięki Tobie Joko dwie sprawy : agregat i oklejanie .. Będę jak nadejdzie czas z lekka zawracał Ci ....
Póki co trywialne ( głupieje przez tą możliwość ) :
joko napisał/a: | kto kupi, jeszcze zanim decyzję o zbyciu podejmę |
MOŻE JA KUPIĘ Dbaj i kombinuj ...
joko - 2014-09-17, 10:04
matro napisał/a: | a jak z przyczepnością folii na typowej kamperowej "łusce" , wypełnia i dobrze się trzyma ? |
Nie kleiłem nigdy na "łusce" więc nie odpowiem na pewno, ale w/g mnie przykleić się da, gorzej z trwałością.
Folie generalnie nie lubią nie równych powierzchni. Z tego powodu np. drzwiczki od zbiornika toalety polakierowałem bo oryginalnie jest tam taki chropowaty plastik na którym na pewno by nie trzymało .
Problematyczne może być również samo klejenie bo normalnie używa się rakli z twardej gumy lub tworzywa, a to narzędzie się na łusce nie sprawdzi, chyba jedynie szmatka jakaś.
Nie wiem czy w starszych kamperkach z tą "łuską" te wszystkie paski i motywy są malowane czy klejone folią. Jeżeli klejone folią to chyba się da, ale co innego przykleić pasek a co innego zakleić całą ścianę .
A jeszcze co innego jak ma to wytrzymać parę lat
joko - 2021-04-12, 00:12
No i 8 latek już przeleciało z folią na kamperku.
Z perspektywy tego czasu widzę dzisiaj , że to była słuszna decyzja i dobra inwestycja, aby nowego kampera okleić folią samochodową , po całości.
Folia wytrzymała sporo więcej niż zakładał jej producent i wytrzyma jeszcze , ponieważ poza miejscami , które były narażone na działanie słońca w większym stopniu od pozostałych , jest w stanie można powiedzieć idealnym .Dolna część tylnej ściany i częściowo dół lewego boku miejscami zmatowiał , tak jakby zeszła ta błyszcząca powłoka . Kamper w sezonie stoi pod wiatą i właśnie te fragmenty są narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych .
Folię na tylnej ścianie wymieniłem w zeszłym roku , bo brzydko to wyglądało, a teraz przyszedł czas na bok , bo pod wlewem wody i kominkiem od Trumy pojawiły się zacieki .
Ściąganie folii nie jest proste , bo przez lata zdążyła się porządnie zawulkanizować na laminacie.
Robiłem to już wcześniej na osobówkach i generalnie nie jest to dla mnie temat obcy, ale nigdy nie po tak długim czasie użytkowania, a poza tym tam było na lakier a tu jest na laminat .
Skuszony filmami reklamowymi , kupiłem na próbę litr specjalnego żelu do ścigania folii, ale niewypał totalny. Poza tym, że zrobiłem sobie trochę bałaganu smarując to pędzlem po folii i podrażniłem skórę na rękach , myjąc to potem (to chyba jakiś ług zasadowy jest, bo tak śmierdzi) nic nie wskórałem.
Niezawodna okazała się stara metoda , czyli miejscowe nagrzewanie opalarką i odrywanie w taki sposób, aby folia się nie rozrywała . Zdjęcie folii z połowy bocznej ściany i listw dolnych dookoła kampera zajęło mi 45min, więc finalnie nie było tak źle.
Najlepsze jest to co pod folią , czyli śnieżno -biały , błyszczący laminat , bez jednej ryski czy pęknięcia, taki jakby wczoraj wyszedł z fabryki. Po 8 latach te elementy były by już z pewnością pożółkłe z pajączkowymi pęknięciami
Pozostaje przykleić nowe kawałki i można ruszać w drogę
|
|