|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Chorwacja - Kamperkiem do Dubrownika przez Bośnię
Tamara - 2013-08-12, 12:09 Temat postu: Kamperkiem do Dubrownika przez Bośnię Witam
jak w temacie planujemy wyjazd kamperem do Chorwacji. Chcemy przez Bośnię dotrzeć do Dubrownika a następnię piąć się wzdłóż wybrzeża do góry. Czy jest na forum ktoś kto mógły udzielić kilku praktycznych informacji na temat przejazdu przez Bośnię? Chodzi głównie o stan dróg i czy jest to trasa odpowiednia dla kampera. Z mapy wygląda na bardzo górzystą.
Interesuje mnie również jak wygląda sytuacja z kamperowaniem na dziko? Czy są takie miejsca w których można się zatrzymać na nocleg, czy koniecznie trzeba stawać na kempingach? Jak z miejscami do tankowania wody i oczyszczania zbiorników?
Wielkie dzięki za wszelkie info.
Pozdrawiam :-)
Bim - 2013-08-12, 13:34
Cześć Co do trasy to spokojnie można przejechać kamperkiem nie wiem co masz w planach. ze spaniem poza kempingami też normalnie poczytaj troszkę wcześniejszych realcji z podróży i w drogę
lroz - 2013-08-12, 16:33
Wracałem w połowie lipca przez Bośnię - właśnie z Dubrovnika. Potwierdzam wszystko co pisze kolega powyżej. Drogi górzyste, ale piękne widoki, znaczna część trasy powyżej 1000 m n.p.m. Średnia prędkość podróżna raczej poniżej 50 km/h. Trzeba uważać na policję z radarami. Bardzo dużo jej, na szczęście kierowcy ostrzegają w porę :-)
Nie nocowałem po drodze, a na pewno warto się zatrzymać w Bośni na dłużej. Jechałem Dubrovnik > Trebinje > Sarajevo > Tuzla > i znowu do Chorwacji (Osijek)
Agostini - 2013-08-12, 16:47
Trasa przez Bośnię, rzeczywiście jest górzysta, ale to akurat, uważam za jej zaletę, gdyż jest bardzo widokowa.
Kamper, poradzi sobie bez problemów. Stanu dróg, też nie ma co się obawiać. Nie omińcie Sarajewa i Mostaru.
Kamperowania na dziko w Bośni, raczej bym się obawiał, a w Chorwacji jest zabronione. Lecz ja, kiedy jestem w drodze, to na sam nocleg, nie zatrzymuję się na kempingach.
Lepsze lub gorsze miejsce, zawsze się znajdzie. Również w tych krajach.
W Dubrowniku polecam kemping „Solitudo”.
Dojazd do niego jest wyraźnie oznakowany i łatwo jest trafić, a do zabytkowego, starego miasta, można dojechać, choćby rowerem.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-08-12, 20:46 Temat postu: Re: Kamperkiem do Dubrownika przez Bośnię
Tamara napisał/a: | Witam
jak w temacie planujemy wyjazd kamperem do Chorwacji. Chcemy przez Bośnię dotrzeć do Dubrownika a następnię piąć się wzdłóż wybrzeża do góry. Czy jest na forum ktoś kto mógły udzielić kilku praktycznych informacji na temat przejazdu przez Bośnię? Chodzi głównie o stan dróg i czy jest to trasa odpowiednia dla kampera. Z mapy wygląda na bardzo górzystą.
Interesuje mnie również jak wygląda sytuacja z kamperowaniem na dziko? Czy są takie miejsca w których można się zatrzymać na nocleg, czy koniecznie trzeba stawać na kempingach? Jak z miejscami do tankowania wody i oczyszczania zbiorników?
Wielkie dzięki za wszelkie info.
Pozdrawiam :-) |
Przeczytaj nasza relacje Balkany wiosna 2011.Masz zdjęcia,trase i koordynaty na przejazd w dwie strony z Chorwacji i Czarnogory przez piękne miejsca w Bosni i Hercegowinie.Sa jeszcze relacje Jana Olejnika ale nie wiem jaki tytul.Tyle pięknych zdjęć,trzeba trochę poczytać.Milej lektury Barbara muzyk.We wrześniu tez jedziemy przez Bosnie,ale chcemy po Sarajewie zobaczyć slynna z czsow wojny Srebrenice
Tamara - 2013-08-13, 08:16
Bardzo dziękuję za wszelkie informacje :-) jak zwykle można liczyć na wsparcie.
Tamara - 2013-08-13, 11:33
mam jeszcze pytanie, czy ktoś sie wie, jakiej wysokości jest mandat za parkowanie nocą na dziko?
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-08-13, 13:04
To zależy w jakim państwie.Grecy dozwalaj jedna noc,wyjatek strefy ochronne /ornitologiczne/.W zadnym państwie balkanskim nie zwrócono nam uwagi,ze nie wolno spac.Czasami należy się zapytać albo na stacji benzynowej ,kolo restauracj,kolo prywatnego domu.WYJATEK Chorwacja.Poprostu nas wygonil policjant,no i chciał jechać na granice,/dajemy dowody osobisete/,sprawdzić kiedy było przekroczenie granicy.Uratowal nas folder Chorwatki u której mieszkaliśmy nie majac jeszcze kampera.W Grecji w strefie ochronnej na pismie które nam werczyl pisalo 150 euro,ale dojechaliśmy,a niektórzy zostali na jedna noc,Barbara
Bim - 2013-08-13, 13:59
Tamara napisał/a: | mam jeszcze pytanie, czy ktoś sie wie, jakiej wysokości jest mandat za parkowanie nocą na dziko? |
Nie ma wyraźnego zakazu spania na dziko poza Chorwacją
Co dotyczy się Chorwacji to w pasie wybrzeża trudno będzie bo gonią ale juz 20 km w głąb spokojnie można przenocować ale nie każdy lubi taki niepewny nocleg bo zawsze możne zawitać policja i poprosić o opuszczenie miejsca i skierowanie się na kemping.
Witold Cherubin - 2013-08-13, 22:02
Agostini napisał/a: | Kamperowania na dziko w Bośni, raczej bym się obawiał, |
W Mostarze nocowałem na parkingu osiedlowym między domami (jedną noc) i nikt się nie czepiał, mimo, że mieszkańcy nam się przyglądali. Później podczas zwiedzania Mostaru zostawiłem kampera na płatnym parkingu niedaleko małego mostu. Ale faktycznie kamperowanie na dziko zawsze jest ryzykowne i czasami niebezpieczne. Ten nocleg na dziko w Mostarze był wymuszony późną porą i zmęczeniem.
Pozdrawiam
Ryszard.S - 2013-08-14, 00:30
Zajedź do miejscowości Blagaj .
Jest to urokliwe miejsce z domem derwisza
http://www.google.pl/sear...tml%3B800%3B450
wypływającą ze skały krystaliczną wodą .
Przy schodkach do wody wisi nawet kubek .
Odnowiony obecnie elegancki dom modlitwy
z miejscami do rytualnych obmyć przed modlitwą.
Wzdłuż rzeki ,miejscami nad nią oryginalne restauracyjki.
Dojeżdżając do Blagaj po prawej stronie mały prywatny ,czysty kemping.
Trochę w bok jest też Medjugorie.
Pięknych widoków życzę
Ryszard
Załoga G - 2013-08-14, 01:03
Też polecam kemping Solitudo w Dubrownkiu, byliśmy tam w lipcu tego roku, innego zresztą nie ma, chociaż jest drogi jak wszystko w Dubrovniku, ale można korzystać tez z basenu przy Valmar Hotel, (blisko plazy) a do starego miasta albo drogą komunikacja albo pieszko w góre i w w dół godzina szybkim tempem :-)
Polecam też wykupić rejs na 3 wyspy Elafiti (Sipan. Lopud i Kolocep)
lroz - 2013-08-14, 16:04
Polecam kemping Pod Maslinom, miejscowość Orasac, ok. 10 km od Dubrovnika w stronę Splitu, bardzo tani, a do centrum Dubrovnika można dojechać komunikacją miejską.
kecz - 2013-08-26, 18:18
Będę mijał się już ze wszystkimi powracającymi do domu (machając oczywiście) wyjazd dopiero 31 08. Chorwacja - Istria i Jordanka
krismen - 2013-08-29, 21:34
Witam.
Moim zdaniem na Istrię szkoda czasu i drogi .Drogo,brudno,i dobite pola...byłem zmarnowałem dzień i zjechałem w kierunku Dubrownika . ale to moje zdanie.
kecz - 2013-08-30, 13:45
witam byłem już na trasie Rijeka do Dubrownika Istrie zostawiłem na ten rok jak będzie żle to Czarnogóra wszystko przed nami 3 tyg. wystarczą na spacerek (dzięki za informację )
Tamara - 2013-09-05, 10:23
No i po wakacjach :-(
Przejechaliśmy piękny kawałek Europy od Radomia przez Wiedeń, Kszethely, Banja Lukę, Jajce, Mostar, Blagaj, Medugorie, Neum, Dubrownik, Bar, Durres, Bar i Sarajewo.
Kamper się spisał, choć nie obeszło sie bez małych problemów technicznych. Nocowaliśmy przeważnie na dziko, tylko w Neum staliśmy na płatnym parkingu, który kiedyś był chyba kempingiem.
Bośnia zachwyciła nas na tyle, że z pewnością wrócimy tam za rok :-)
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-09-05, 14:37
No teraz napisz krotko cos o trasie i wklej trochę zdjęć,tak by to wszystkich zachwycilo,no i przydalo się w podróżach.My jedziemy podobnie,ale przez Sarajewo i na Czarnogore,az na Peloponez.Barbara
Tamara - 2013-09-06, 10:25
Napiszę, tylko muszę znaleźć chwilę żeby ubrać w ładne zdania moje wyjazdowe notatki :-)
Cytat: | My jedziemy podobnie,ale przez Sarajewo i na Czarnogore,az na Peloponez.Barbara |
Kiedyś, jak już odchowam dzieci i będę miała więcej wolnego niż tylko dwa tygodnie tez wybiorę się w taką podróż po Bałkanach :-)
|
|