|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - MiniCamper w Toyocie Avensis - nie żart ;)
dw4463757 - 2013-08-15, 23:01 Temat postu: MiniCamper w Toyocie Avensis - nie żart ;) Witam, jest to mój pierwszy post, ale forum obserwuję od roku czasu, kiedy to po raz pierwszy wybraliśmy się z wybranką na miesięczną podróż po Norwegii. W przyszłym roku planujemy zajechać jeszcze dalej na północ, na jeszcze dłużej, więc w tym roku troszkę pracujemy nad naszym autem, aby nadawało się do spania w trochę wygodniejszy sposób, niż na półsiedząco na przednich fotelach
Stworzyliśmy taki oto system skrzyń bagażowych:
Na tych płytach, pokrywach skrzyń, będziemy spać.
I tutaj mamy brak pomysłów, co zrobić, aby było choć trochę miękko - czy obszywać materiałem z gąbką tapicerską pod spodem - ale jeżeli tak, to jakiej grubości i jakiego rodzaju gąbka, czy lepiej obszyć płyty samym materiałem i wykonać na wymiar zwijany materac/karimatę, nie możemy znaleźć dobrego rozwiązania.
Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi, pomysły, jak zrobić w miarę wygodne łóżko w naszym AveCamperze proszę o porady
A, na pewno, gdy uda nam się już skończyć całość, udostępnimy relację, ponieważ staramy się fotografować kolejne etapy konstrukcji
Pozdrawiamy!
maszakow - 2013-08-15, 23:55
witajcie.
Wszystko zależy od portfela czasu i pomysłowości i wygody.
Jak ma być twardo i prosto - karimaty. może być podwójna warstwa.
Jak ma być prosto i miękko - najprostszy materac dmuchany - podwójny, za 30-40 PLN idzie znaleźć taki by się zmieścił na waszych deskach. Aczkolwiek jak nie poszlifijecie góry i nie zalejecie jej grubą warstwą lakieru - to nie wróżę mu długiego życia. Drzazgi są wszędzie
Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.
MOim zdaniem obszywanie dech paździerzowych samym materiałem to ewidentna strata czasu i marnotrawstwo pieniędzy - żaden materiał z wszytą gąbką tapicerska grubości 2mm nie zapewni komfortu.
Opcją jest też zrobienie na tym permanentnego sztywnego materaca (czyli obszycie dech pianką 5-10cm i materiałem ) ale jakoś nie widzi mi się by to zadziałało w przyszłości lub było funkcjonalne - zamiast deski 20mm będziecie mieli deskę 70 lub 120mm, mniej poręczną w przesuwaniu otwieraniu.
niem niej jednak Opcja ciut tańsza niż w przypadku poduszek jeśli będzie to robił fachowiec i znacznie tańsza w przypadku własnej pracy - piankę, materiał można kupić samemu i taką "tapicerkę" samodzielnie wykonać. Nie jest to specjalnie skomplikowane i jeśłi to ma służyć i nie musi specjalnie wyglądać to na pewno da się na tym żyć. Pistolet tapicerski ręczny 30-50 PLN zszywki 5-8PLN, trochę wprawek, około 2-4h pracy i leżysko gotowe - można się kłasć i rozmasować bolącą od strzelania zszywek rękę.
Bajaga - 2013-08-16, 11:42
maszakow napisał/a: |
Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.
|
I to jest dobra koncepcja Zrobiłbym tylko przed tapicerowaniem otwory w tej płycie głównie dla wentylacji a jednocześnie zmniejszenia masy. Do tego przyciemnione szyby na tyle auta najciemniejsza folią i możecie "kamperować"
ps. Jaka będzie powierzchnia tego spania?
paweu - 2013-08-16, 13:11
Witam.
Moim zdaniem rozwiązanie z dmuchanym materacem ma jednak więcej wad niż zalet: owszem jest tanie, ale przy każdym składaniu/rozkładaniu spania trzeba pompować, do tego przy grubości materaca ok. 15 cm o tyle jest mniejsza odległość do dachu, a w osobówce to już robi różnicę. Ja bym obił płyty materiałem, żeby jakoś wyglądały i na to pianka w pokrowcach składana na np. 3 części. Obicie płyt od razu materiałem i pianką utrudniałoby ich składanie.
W swoim aucie też się przymierzałem do mikroukamperowienia, ale z racji wymiarów (Twingo I) zrezygnowałem z funkcji spania wewnątrz, zamiast tego zrobiłem aneks kuchenny montowany w bagażniku.
dw4463757 - 2013-08-16, 23:28
maszakow napisał/a: | Wszystko zależy od portfela czasu i pomysłowości i wygody. |
Co do portfela to chyba od razu widać - czemu nie mamy kampera tylko przerabiamy osobówkę na mikrocampera... :D
Bajaga napisał/a: | Do tego przyciemnione szyby na tyle auta najciemniejsza folią i możecie "kamperować" |
Na szczęście fabryka Toyoty wyposażyła tylne szyby w oryginalne przyciemnienie i jest dobrze Poza tym, na pewno będziemy stosować patent sprzed roku, czyli zasłony, które wtedy przyczepialiśmy na rzepy. Teraz z racji tworzenia takiego pojazdu na pewno jakoś usprawnimy ich użytkowanie
Tak było rok temu:
paweu napisał/a: | Ja bym obił płyty materiałem, żeby jakoś wyglądały i na to pianka w pokrowcach składana na np. 3 części. Obicie płyt od razu materiałem i pianką utrudniałoby ich składanie. |
I to chyba będzie nasze rozwiązanie. Co prawda nie jest to najtańsza opcja z racji gąbki tapicerskiej T30, ale to wydaje się najbardziej sensownie. Obicie płyt czymkolwiek + ok. trzyczęściowy materac. Dzięki!
paweu napisał/a: | W swoim aucie też się przymierzałem do mikroukamperowienia, ale z racji wymiarów (Twingo I) zrezygnowałem z funkcji spania wewnątrz, zamiast tego zrobiłem aneks kuchenny montowany w bagażniku. |
Twingo to jedno z bardziej przestronnych aut jakie znam, ale no ma jednak swoje rozmiary, których się nie przeskoczy, fajnie, że udało się coś tam wykombinować
Bajaga napisał/a: | ps. Jaka będzie powierzchnia tego spania? |
Długość lekko ponad 180cm, w najwęższym miejscu 90cm, a powiedzmy na wysokości głowy i nóg szerokość ok. 110cm
Jeszcze raz dzięki wszystkim za fachowe porady i opinie, jakby co jesteśmy dalej otwarci na sugestie Będziemy na bieżąco aktualizować postępy AveCampera
Witold Cherubin - 2013-08-17, 09:04
maszakow napisał/a: | Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.
|
Takie rozwiązanie z materacem położonym na dechach jest powszechnie stosowane w jachtach, wystarczy 3-5 cm pianki i śpi się całkiem wygodnie.
Najlepiej na piankę nakładać zewnętrzny materiał z zapięciem na suwak (łatwo czyścić i wymienić).
Ja zrobiłem (odnowiłem) takie materace do swojej łódki wykorzystując piankę 5 cm i dość sztywny i gruby tapicerski materiał obiciowy.
Mimo, że ważę ponad 100 kg to śpi mi się na tym bardzo dobrze.
Pozdrawiam i życzę udanych wojaży
krzysioz - 2013-08-17, 10:19
Ostatnio dosc powszechnie uzywane jest cos takiego. Kompromis miedzy karimata a materacem . W roznychcenach rozna jakosc.
Sam chyba kupie do namiotu bo dwudzistoletnie materace przestaly trzymac.
http://allegro.pl/mata-sa...3451728367.html
koder - 2013-08-17, 17:05
Miałem właśnie wspominać o matach samopompujących. My używamy Quechua A300 i śpi się wygodnie. Jest trochę zachodu ze składaniem, ale za to się bez problemu pompują same. Można skoczyć do Decathlonu i poprzymierzać się do różnych modeli - są powystawiane.
Co do pokrycia szuflad - ja dałbym wykładzinę podłogową, szczególnie jeśli mają tam "za dnia" jechać bagaże. Będzie o wiele bardziej odporna na uszkodzenia.
PS. 180x110/90? A ja myślałem że moje łóżko 200x140/110 jest ciasne :-)
dw4463757 - 2013-08-17, 19:12
Będą pokryte wykładziną podłogową, raz żeby lepiej wyglądało a dwa zawsze to dodatkowa ochrona.
No niestety, łoża king size tam nie będzie, ale myślę że przez miesiąc przeżyjemy :D A przy Nordkappie czy już nawet na północ od Alesund na pewno w nocy będzie cieplej niż w namiocie, + zawsze można włączyć na parę minut ogrzewanie
OT: Postój na nocleg pośród skał w drodze do Lysebotn, przełom lipca i sierpnia:
silny - 2013-08-17, 19:27
uuuuuuuuu panie , zainwestuj w webasto . jesli benzynowe to mam na opylenie w cenach komercyjnych ale sprawdzone
Witold Cherubin - 2013-08-18, 21:47
dw4463757 napisał/a: | Postój na nocleg pośród skał w drodze do Lysebotn, przełom lipca i sierpnia |
Według mnie to na takie warunki wystarczy dobry śpiwór, ja miałem na Nord Cap'ie trochę bardziej ekstremalne warunki bo było + 2 stopnie. Przetrzymałem noc zakutany w śpiwór, który według instrukcji był przewidziany do - 4 stopni i poza nosem nie odczuwałem zimna (nos niestety wystawał ze śpiwora).
PS. Wtedy jeszcze nie miałem kampera i dojechałem do Nord Cap osobówką. Teraz nie mam problemów bo w kamperze jest dużo cieplej niż w osobówce, a poza tym mam ogrzewanie, które uruchamiam raczej sporadycznie, bo nie ma takiej potrzeby.
Nocowałem pod lodowcem, gdy temperatura była bliska 0 i nie włączałem ogrzewania, wystarczyła kołdra z owczej wełny i izolacja alkowy mojego kamperka.
Pozdrawiam
Jacek M - 2013-08-18, 23:33
Z tym nosem w śpiworze zawsze miałem kłopot - kiedyś powstała moda na czapki "kominiarki" rozwiązało problem. W tamtych czasach kominiarki nie kojarzyły się jeszcze z niczym. Tyle, że nos - nie marzł
Aha - śpiwór anilanka, szron na wierzchu - ważne żeby leżeć na plecach - największa powierzchnia "grzeje się" od podłoża Noo i baardzo dobrze jest się czymkolwiek przykryć - nawet gazeta doskonale podnosi komfort termiczny (patrz: Leszek z "Daleko od szosy"), a już kocyk, czy warstewka słomy - luksus nawet przy -10stC; nieźle też działa wydychanie powietrza do śpiwora
Webasto - dopiero na stare lata
dw4463757 - 2013-08-19, 09:25
Dlatego po pierwszych paru nocach w namiocie na wieeelkim materacu przy tych temperaturach, w letnich śpiworach, jak nas wytrzepało, to przenieśliśmy się do spania w samochodzie - może trochę mniej wygodnie bo na fotelach, ale przynajmniej ciepło w nocy, nawet bez odpalania ogrzewania Osobówka mała w porównaniu do campera, do tego zasłony na każdym oknie, dwie osoby w środku i jest ciepło Teraz mam nadzieję że nie będzie tylko ciepło ale i już bardziej komfortowo z racji wstawiania 'łoża' :D
paweu - 2013-09-08, 23:28
W mojej zabudowie się zmieściło tylko to ...
Fux - 2013-09-09, 08:55
Koniecznie zrób otwory w tych płytach. Po kilku dniach będzie smród. Człowiek się poci i wilgoć musi znaleźć ujście. Jeżeli jeździcie we dwójkę, to po co składać materace?
dw4463757 - 2013-09-09, 20:54
paweu, super to wygląda, jak widać wcale nie trzeba mieć ani kombiaka, ani nawet tak dużego auta jak Avensis aby podróżować z przyjemnością
Fux napisał/a: | Koniecznie zrób otwory w tych płytach. Po kilku dniach będzie smród. Człowiek się poci i wilgoć musi znaleźć ujście. Jeżeli jeździcie we dwójkę, to po co składać materace? |
Przyjrzę się wykładzinie, czy jest sens, ponieważ górne płyty zostały obite wykładziną Składane materace ponieważ mamy niewymiarowe 'łóżko' i najłatwiej jest nam je wypełnić materacem segmentami, + musimy się dostać do skrzyń pod spodem, to muszą być chociaż podzielone na części. Zawsze jak coś, możemy pokrowce od materaca przyczepić rzepami do wykładziny żeby nie latało
Co do wilgoci, zastanawiałem się nad tym - planujemy ok. 30-40 dni mieszkania tam. Wiadomo, w ciągu dnia auto będzie się wietrzyć, ale zawsze lepiej byłoby mieć coś, co odciąga wilgoć - czy są jakieś sprawdzone patenty? Czytałem na forum o sylikatowym żwirku dla kota, żeby rozmieścić w aucie w pojemnikach, że genialnie ściąga wilgoć, czy może pójść w coś innego?
wbobowski - 2013-09-09, 21:17
dw4463757 napisał/a: | czy może pójść w coś innego? |
Tu masz pochłaniacze wilgoci do auta http://www.conrad.pl/?web...CFcpb3god9ggAqg
paweu - 2013-09-09, 21:56
Jak jedziecie na wyprawę, to wyciągasz tylną kanapę, czy tylko składasz ? Po wymontowaniu robi się sporo miejsca na bagaż i może da się obniżyć łózko o jeszcze 5-10 cm. Zawsze więcej miejsca nad głową zostaje.
dw4463757 - 2013-09-09, 22:02
wbobowski, dziękuję Widzę tam coś dla siebie. Ale też są oparte na tym żelu silikatowym
paweu, tylna kanapa jest całkowicie wyciągana, i oparcie i siedziska, i rzeczywiście - miejsca jest sporo. Aktualnie nie konstruujemy, ponieważ musiałem złożyć auto do kupy, ale przy kolejnych przymiarkach będziemy się zastanawiać, czy nie obniżyć konstrukcji o parę cm - zawsze komfort się polepszy, a te komory/skrzynie są ogromne i tak, więc masz jak najbardziej rację.
maszakow - 2013-09-10, 21:45
dw4463757, Wykładzina w jakimś tam stopniu przepuszcza powietrze- chyba że wybrałeś taką pancerną zalaną tworzywem albo gumą. POwiercenie otworów w desce ma sens chociażby dla samego zmniejszenia wagi całej konstruckcji o czym zdaje się była mowa wcześniej.
Co do wilgoci - są tez patenty oparte na bentonicie. POszukaj wśród firm przemysłowych które sprowadzają z zagranicy jakies komponenty metalowe, aluminiowe ... obudowy, części skłądowe cokolwiek. Tam dość często stosuje się znacznie większe i solidniejsze pochłaniacze oparte na granulacie bentonitowym.
Jeśli się nie uda w tym kierunku .. .bentonit jest używany do likwidowania wycieków różnego rodzaju substancji niebezpiecznych, możesz poszukać worka 25 kg i uszyć do tego bawełniane woreczki
Materiał ma to do siebie że jest "odnawialny" - parę godzin w piekarniku obok kurczaka i masz "odświeżony wkład.
dw4463757 - 2013-09-10, 23:19
maszakow, dzięki za sugestie co do dziur i bentonitu, będę szedł w tym kierunku
Do tej pory udało się zrobić wszystkie płyty górne, tutaj fragment:
GregdeWal - 2013-09-11, 08:49
Ja przepraszam za mały off... Ale aż mi się łezka kręci kiedy przypomnę sobie moje przymiarki do bagażnika felicji kombi od ojca ...
Pozdrawiam i życzę wielu pozytywnych wrażeń z podróży...
ps. rok temu w Sarbinowie na dzikiej miejscówce stało Volvo 850 (troszkę większy kaliber) na szwedzkich numerach i chyba przez dłuższy czas. Więc na pewno się da
maszakow - 2013-09-11, 22:40
taa... w Volvo 850 się na pewno da. ma prawie 5m długości :P
|
|