|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Pomoc koleżeńska - Podziękowania dla Rogacka
Bydgoszczu - 2013-08-21, 23:18 Temat postu: Podziękowania dla Rogacka Chciałbym bardzo podziękować koledze Jackowi za pomoc, której udzielił nam w dniu dzisiejszym - otóż mimo swojej nieobecności w domu zorganizował nam tankowanie wody u swojego kolegi.
Numer telefonu Rogacka znalazłem na liście SOS - to działa
Jeszcze raz serdeczne dzięki!
CORONAVIRUS - 2013-08-21, 23:27
Nie wiem czy twórca listy SOS miał na myśli tankowanie WODY
tadek27 - 2013-08-21, 23:38
ale pomógł niektórych cieszą małe rzeczy
gino - 2013-08-22, 07:20
cinas napisał/a: | zorganizował nam tankowanie wody u swojego kolegi. |
dla tych którzy go nie znaja..
Jacek to garBUSIARZ , jeździ przepięknym wyremontowanym ogóreczkiem
tym bardziej jest mi miło czytać, że ktoś ze starej ekipki VWbusiarzy jest zwyczajnie pomocny i życzliwy
tadek27 napisał/a: | niektórych cieszą małe rzeczy |
tak, to prawda , mnie też taka informacja cieszy..
ale trudno nie przyznać troszkę racji Adamowi..
w końcu to ja założyłem temat SOS na forum
i...faktycznie pierwszą myślą, było zgłaszanie awarii na drodze
ale przecież w kontaktach listy SOS są podane różne sposoby pomocy...
nie tylko w razie awarii, ale również przenocowania, gościny czy.....jak się okazuje dolania wody
czyli od mechaniki w razie awarii, do spraw całkiem przyziemnych , zwykłej uprzejmości
krótko mówiąc,w/g mnie... skorzystać z listy SOS, można w każdej sytuacji..
A korzystać z forum-tematu SOS, powinniśmy tylko w przypadku AWARII NA DRODZE
i jak do tej pory..to się sprawdza
i tak zrobił Cinas..nie zawracał nam głowy na forum..tylko, skorzystał z listy.. w końcu po to ona jest
ps.,Cinas...tak na przyszłość, podpowiem, że wodę zatankować można bezpłatnie , praktycznie na każdej stacji benzynowej
GregdeWal - 2013-08-22, 08:42
gino napisał/a: | Cinas...tak na przyszłość, podpowiem, że wodę zatankować można bezpłatnie , praktycznie na każdej stacji benzynowej |
Oj Gino... No nie wiem... Ja już kilka razy próbowałem i bez żadnego skutku. Albo nie ma, albo się nie da, albo się nie wie . Czasami znalezienie miejsca do obsługi trochę potu przysparza... Ale jaka później satysfakcja
gino - 2013-08-22, 08:51
dziwne, ja nigdzie w PL nie miałem problemu z zatankowaniem wody , za granicą również
krany są praktycznie na każdej stacji, i można z nich korzystać..nawet nie musisz pytać, chociaż ja, przez grzeczność zawsze pytam
tylko raz zdarzyło mi się że, nie mogłem tego zrobić, w Piszu, jak byliśmy z Arcadarką u mnie na działce, na rybkach..ale to był okres jesienno zimowy..i krany były już po prostu nieczynne
ważne jest, aby mieć swój wąż, ze wszystkimi rodzajami końcówek mocowania do kranu, włącznie z opaska zaciskową...
bo generalnie co stacja..to inny kran
eMKa - 2013-08-22, 11:31
gino napisał/a: | ważne jest, aby mieć swój wąż |
albo konewkę
wtedy nawet z pomieszczenia można
Bydgoszczu - 2013-08-22, 16:55
Heh, widzę że temat wzbudził uśmiech i dobrze. Zadzwoniłem do Rogacka żeby zapytać, czy nie wie czy w okolicy jest jakieś publiczne ujęcie wody, bo nie chcę kolejny raz robić bałaganu na stacji beznzynowej. Mój młody szkodnik bawił się konewką i gdzieś ją wyniósł na którymś z postojów. A wiadro jak to wiadro, jest szczelne ale tylko od dołu
A Rogacek stwierdził, że to jesteśmy kilometr od niego i mamy przyjeżdżać po wodę
I za to mu dziękuję.
rogacek - 2013-09-05, 09:58
nie ma za co dziękować, normalna pomoc
szadok - 2013-09-05, 11:35
gino napisał/a: | dziwne, ja nigdzie w PL nie miałem problemu z zatankowaniem wody , za granicą również
krany są praktycznie na każdej stacji, i można z nich korzystać..nawet nie musisz pytać, chociaż ja, przez grzeczność zawsze pytam |
Pod warunkiem, że nie na stacji BLISKA nr Stacja nr: 518 w Istebnej.
Kranu na zewnątrz nie ma, a za zatankowanie wody z kranu w toalecie krzywili się, że oni muszą za wodę płacić (szacunkowo brałem ok 100l, więc koszt jakieś max 1zł, a zatankowałem za 350zł...) i w ogóle, że pokapię... O zrzuceniu kota do toalety to obsługa słyszała po raz pierwszy i dopiero po solennym zapewnieniu, że nie będzie śladu (z własną ścierą po stacji ganiałem) pozwolili mi zrobić serwis...
Byłem mocno zszokowany, bo chyba żadnego kampera tam przede mną nie było co by serwis robił. Wszak Istebna, to turystyczna miejscowość, tak mi się zdawało...
gino - 2013-09-05, 11:43
no niestety, takie życie....są wyjątki , jak wszędzie
na zlotach tez jest np. 50 załóg i 49 się zlot podobał ..a jednej załodze nie..bo, plaży nie było
i co z tym zrobisz..? będziesz powtarzał po nim....że było kiepsko
szadok - 2013-09-05, 12:51
gino napisał/a: |
na zlotach tez jest np. 50 załóg i 49 się zlot podobał ..a jednej załodze nie..bo, plaży nie było
i co z tym zrobisz..? będziesz powtarzał po nim....że było kiepsko |
piasku bym im nawiózł za 20zł i parasol postawił, taśmą odgrodził A co niech mają prywatną plażę
|
|