Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

OLD CAMPER - wakacje z duchami...przeszości

gino - 2013-08-22, 08:31
Temat postu: wakacje z duchami...przeszości
jak wiecie, od stycznia jesteśmy z Sylwiuu bezkamperowi
w prawdzie, jest pomysł , aby w tym roku coś nabyć, oczywiście OLD , ale..najpierw muszą się udać pewne ''dile'' , czyli sprzedaż paru otrzymanych fantów z branży b.zabytkowych fotoaparatów :-P

ale, nie o tym chciałem pisać

piszę w tym dziale ,aby zainteresowanych tematem OLD CARAVANINGU
wprowadzić w klimat artykułu w najnowszym numerze POLSKIEGO CARAVANINGU który lada dzień się ukaże

W tym roku,2 tygodniowe wakacje spędzaliśmy w towarzystwie zabytkowych osobówek z przyczepkami /2 identyczne polonezy 81rok+niewiadówki jeden Piotrusia z Warszawy, drugi Rafika z Bytomia oraz My garbusek + namiotówka/

byliśmy w kilku miejscach, wszędzie wzbudzając radość , uśmiech i..czasem podziw
co chwilę byliśmy zajęci rozmowami, wspomnieniami i historiami osób które przychodziły z nami pogadać
a gdyby zbierać kasę za każdą wykonana fotkę naszych zestawów...kampera już byśmy znowu mieli :-P
musze przyznać, że wiele z tych historii słuchaliśmy z olbrzymią przyjemnością

i cieszymy się, że widok naszych zestawów, wzbudzał tak wiele życzliwości w ludziach...mimo że są głośniejsze, wolniejsze..i czasem zwyczajnie smrodziły po odpaleniu


o takich wakacjach jak tegoroczne...myślałem mając jeszcze kamperka, od około 4 lat, czyli od momentu kiedy postanowiłem kupić przyczepke do garbuska

pewnie niektórzy pamiętają moje ogłoszenie na CT z przed kliku lat, że..chętnie kupię / przyjmę stare gadżety kamperowo/karawanngowe /wciąż aktualne :)
/ 80% naszego wyposażenia pochodzi z tych właśnie ''darów'' , za które w tym miesjcu jeszcze raz bardzo dziękujemy darczyńcom :kwiatki:

powiem szczerze, my tegorocznymi wakacjami jesteśmy ZACHWYCENI
o czym pewnie napiszę ''swój artykuł'' czyli opis kolejnych wakacji ''za tysiaka''
ale...to troszkę później :spoko

to tyle celem wprowadzenia w artykuł PC
w którym przeczytacie jak się spędza wakacje z... duchem przeszłości :spoko

dla zachęty..kilka fotek

brams - 2013-08-22, 10:22

A to nie są foty z lat 80-ych? :mrgreen:

:pifko

gino - 2013-08-22, 10:38

brams napisał/a:
A to nie są foty z lat 80-ych? :mrgreen:

jak najbardziej są :bigok

OldPiernik - 2013-08-22, 23:13

Podoba mi się taki sposób na czas wolny.
Gino nie boisz się zostawiać garbusa na noc bez dozoru?
Może to takie moje skrzywienie, ale miękki dach zawsze wzbudzał mój podziw dla odwagi właściciela, który nie bał się uszkodzenia przez jakiś wesołków ze scyzorykiem w ręce.

gino - 2013-08-22, 23:40

OldPiernik napisał/a:
ino nie boisz się zostawiać garbusa na noc bez dozoru?

jeżdżę tym garbuskiem ponad 14lat..
odpukać nigdy nić się nie wydarzyło
mało tego, pod domem stoi na ulicy całą dobę ...czasem nawet z otwartym dachem..
na wyjeździe też
fota z naszego obozowiska w Cierzpiętach była robiona rano.. przed śniadankiem..jak widać dach po nocy był również nie zamknięty ;)

maszakow - 2013-08-23, 02:05

gino... mam 2 zestawy naczyń turystycznych z lat 80tych... niestety są tak dobre że nie mogę ich oddać ni sprzedać, bo sam ich używam :-P . Może to śmieszne w czasach melaniny, ale zestaw dla sporej rodziny mieszczący się w pudełku 20x20x15 cm uważam za dzieło sztuki designu użytkowego.
mało tego w drugim zestawie mieści się też kocher spirytusowy.
Ale przynajmniej fotkami się podzielę, jak tylko je zrobię. :ok
ah te oranżady ... ale powinieneś mieć tą smukłą cienką butelkę z ceramicznym korkiem na drucie :-)

Mikesz - 2013-08-23, 07:57

Z przedostatniego zdjęcia wnioskuję że kręciliście się trochę w okolicach Sztynortu,pięknie się prezentuję garbusik na tle jeż Dargin.
gino - 2013-08-23, 08:23

dokładnie Mikesz, również te okolice zaliczyliśmy..
po prostu nie mogliśmy nie odwiedzić ekipy Łysych :spoko

niestety mogliśmy tam zostać tylko jedną noc...
na więcej, mieliśmy zakaz od właścicieli kampingu :roll:
i bynajmniej, nic nie narozrabialiśmy
po prostu, takie widzimisię właścicielki , o którym już wiedzieliśmy przed przyjazdem
m/in z tego powodu, z naszego zestawu podróżujących klasyków, tylko ja tam byłem

OldPiernik - 2013-08-23, 13:22

To właścicielka kempingu nie chciała, żebyście dłużej postali i więcej zapłacili :shock:
Ja jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim przyjęciem - najczęściej słyszę żeby zostać jak długo mamy ochotę!

gino - 2013-08-23, 14:35

OldPiernik napisał/a:
To właścicielka kempingu nie chciała, żebyście dłużej postali i więcej zapłacili :shock:
niestety tak.... :-P

chodziło o to, że na kampingu nie mogły stać obok siebie samochód i przyczepka
przyczepka na polu kampingowym/w naszym przypadku obok kamperków/
a samochód 150metrów dalej, na dość zapełnionym i ruchliwym parkingu, bez możliwości wjechania..

chłopaki z niewiadówkami, nie mogli się na to zgodzić, ze strachu o swoje zabytki
ja tym bardziej, bo prąd do przyczepki czerpie z samochodu

i na nic się zdały pertraktacje Łysego z kierownictwem ośrodka jeszcze przed naszym przyjazdem
odpowiedź była tylko jedna...NIE..BO NIE
kumple zrezygnowali z przyjazdu, ja...mimo to pojechałem..

gdy już tam byłem, namówiliśmy Tadeusza aby coś wymyślił, i poszedł przekonać dyrekcje, że old-zestaw, to nie to samo..co zestawy, które jeżdżą w tą i z powrotem..

niestety, nawet jemu udało się wytargować dla nas tylko jedną noc :roll:
i nie było mowy o pozostaniu dłużej, z opcją samochód razem z przyczepką w jednym miejscu

po południu następnego dnia pożegnaliśmy się , i..pojechaliśmy dalej, tęskniąc za Łysymi, Tadziami i innymi ekipami..
ale zdecydowanie nie za Sztynortem :chytry
OldPiernik napisał/a:
Ja jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim przyjęciem

ja też nie...
ale jak widziałem ludzi, którzy swoje bagaże wozili te 100 czy 200 metrów wózkami...
to przestałem się dziwić, że jest tam niemal pusto w godzinach szczytu
ale skoro taka jest polityka dyrekcji..to co nam do tego..

Pawcio - 2013-08-28, 12:08

gino napisał/a:
i na nic się zdały pertraktacje Łysego z kierownictwem ośrodka jeszcze przed naszym przyjazdem


Łysemu do dzisiaj śnią się te pertraktacje... :lol:

ARCADARKA - 2013-08-28, 16:42

Moja Mama robiła porządki na antresoli :shock: kobitka 78 lat jak ona tam wlazła :-/ i mówi synuś to dla Ciebie ,ale pomyślałem o Grzesiu ,jak się podobują ,,są twoje :bigok :bigok
gino - 2013-08-28, 16:46

o ja pierdziu...Dareczku jasne że się podobają, taki klimacik właśnie lubimy

dzięki serdeleczne

mamusi również :kwiatki:

:pifko

ARCADARKA - 2013-08-28, 16:58

:bigok :bigok :bigok
wpadniemy do Papciów :haha: to podrzucimy

gino - 2013-08-28, 16:59

:ok

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group