Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Szwecja - przepisy dotyczące kamperowania w Szwecji

Den-tal - 2013-08-26, 22:41

No name napisał/a:

Kamperowcy szwedzcy / jest ich ponad 90 % z tych widzianych na trasie / nocują chyba tylko na wypełnionych po brzegi kempingach , na dziko widzieliśmy tylko Szwajcarów , Niemców , Holendrów
. Na kempingach nocuje najwiecej Niemcow a i jesli Szwedzi to najczesciej ci co wypozyczaja kampery. W Szwecji jest zajestrownae 65 tys kamperow z czego polowa siedzi na Poludnie od Baltyku. Szwedzi nocuja najczesciej na ställplatsach lub na dziko w miejscach przekazywanych poczta pantoflowa w roznych klubach. Bardzo czesto drogi do tych miejsc sa zamkniete szlabanem ale jak sie jest wtajemniczonym to wie sie gdzie jest klucz od klodki. To ze widzieliscie najczesciej nocujacych na dziko obcokrajaowcow moze rowniez byc tylko dowodem ze nie znaja szwedzkich przepisow zabraniajacych jazde pojazdem mechanicznym w terenie. W momencie opuszczenia drogi i wjechania na trawe(nie nalezaca do oficjalnego kempingu/ställplatsu/ parkingu) kierowca staje sie przestepca i podlega grzywnie 1200 SKr ( tyle zaplacilem w zeszlym roku stojac 2 :gwm kolami na trawie :chacha2 :zastrzelic ). Zima obowiazuje ten przepis rowniez i skutery sniezne moga sie poruszac tyko po wyznaczonych szlakach Jak sami zapewne zauwazyliscie to Szwecja jest krajem slabo zaludnionym i mozna robic wiele rzeczy bez wiekszego ryzyka ze sie wpadnie tak jak ten niemiecki wlasciciel kampera ktoremu zrobiono zdjecie jak oproznial toalete do morza(mial 250 m do legalnej wylewni :evil: ) Zdjecie oczywiscie oblecialo wszystkie fora kamperowe i spowodowalo ze gmina zamknela ställplats. Moje dwa kola tez komus przeszkadzaly :aniolek
CORONAVIRUS - 2013-08-26, 23:16

Den-tal napisał/a:
[ To ze widzieliscie najczesciej nocujacych na dziko obcokrajaowcow moze rowniez byc tylko dowodem ze nie znaja szwedzkich przepisow zabraniajacych jazde pojazdem mechanicznym w terenie.


to chyba przepisy dla qadów , 4x4 czy crossów .... nie dla turysty karawaningowego coś mi się zdaje ale zapytam rodowitych Szwedów , nawet takiego , który buduje drogi ...może się wypowie :spoko

Den-tal - 2013-08-27, 23:41

Oczywiscie mozesz sie zapytac. Ale ja mieszkajac od ponad 40 lat w tym kraju mialem kilkakrotnie zetknieciesie z tym prawem. Oczywiscie mozesz wjechac na swoja lake traktorem by skosic trawe lub qvadem do do lasu by wyciagnac zastrzalomego losia lub ciezkimi maszynami by wykarczowac las.(tzn. poruszanie sie w terenie i to wlasnym lub za pozwoleniem wlasciciela w celach zawodowych) Jesli jestes wlascicielem laki to mozesz ja oznaczyc jako parking i brac placone za parkowanie na niej. Niestety obcokrajowcy wielu przepisow nie znaja(np. na lowienie ryb w jeziorach trzeba miec pozwolenie jako ze to sa wody prywatne, Wyjatkiem sa tylko 3 najwieksze jeziora gdzie wolno lowic bez oplat.) O tym pewnie tez nie wiedzieliscie . Allämansrätten to nie jest prawo w pisane w kodeksie ale tylko zwyczaj i wielu ludzi tak mieszkajacych w Skandynawi jak i poza nia czesto mylnie to interpretuje i wtedy ta czesc Europy moze sie jawic jako raj kamperowy.
P.S. Gdyby Twoj znajomy Szwed budowniczy mial inne zdanie( bo i nie kazdy Szwed o tym wie) to moge podeslac wyciag z kodeksu drogowego(po szwedzku :ok ) to moze mi wtedy uwierzysz.

CORONAVIRUS - 2013-08-28, 00:27

Wiesz ...ja absolutnie nie uważam siebie za specjalistę od zwiedzania Szwecji ... opieram się jedynie na informacjach ogólnodostępnych , opinii znajomych Szwedów jak i własnemu doświadczeniu z ostatnich tygodni . Nigdzie nie spotkałem się z problemem natury biwakowania / namiot ,przyczepa , kamper / oprócz kilku znaków zakazu stawiania przyczepy kempingowej przy kąpieliskach w tym konkretnym miejscu ponieważ kilka metrów dalej jest wydzielony inny sektor na taki sprzęt i tam wolno bez przeszkód .

Pozwolisz , że przytoczę kilka wypowiedzi z sieci , wszystkie mówią o tym samym , jedyną odmienna czytam w Twoich postach , dlatego jestem lekko zaskoczony i trudno dać mi wiarę takiej opinii. Co więcej , znając zamiłowanie Szwedów do porządku w kwestii przestrzegania prawa nie byliśmy nigdy jako ekipa dwu kamperowa niepokojeni przez jakiekolwiek służby porządkowe , które nas obserwowały/ podobnie jak każdego innego / i nie dopatrzyły się nigdy jakichkolwiek wykroczeń względem tego prawa .

1 .Korzystając z prawa powszechnego dostępu do przyrody (na jedną noc, pozostawiając otoczenie w nienaruszonym stanie) w całym kraju można biwakować "na dziko".

2.W Szwecji dozwolone jest biwakowanie w miejscach nie oznaczonych pod warunkiem, że nie będzie ingerowało się w świat zwierząt, nie wolno ich płoszyć, zakazane jest także niszczenie upraw.


3 .W Szwecji obowiązuje coś takiego jak (Allemansrätt), czyli Prawo Swobodnego Dostępu do Natury. Mowa tu o możliwości, a w zasadzie prawie każdego przebywającego na terenie Szwecji do biwakowania "na dziko" na dowolnym, nawet prywatnym terenie. Można w danym miejscu biwakować jedną dobę, aczkolwiek na północy kraju raczej i tak nikt nie zwraca na to uwagi, jeśli tylko zachowujemy się odpowiednio. Oczywiście biwakujemy bezpłatnie. Pozwoli to nam zaoszczędzić trochę pieniędzy, szczególnie jeśli w czasie naszych zbiorów ciągle poruszamy się na północ, podążając za dojrzewającymi owocami.
Do zasad, które należy przestrzegać należą przede wszystkim:

• namiot rozbijamy nie bliżej niż 100m od jakichkolwiek zabudowań
• zachowujemy się cicho i dyskretnie, nie przeszkadzając nikomu i niczemu
• biwakujemy maksymalnie 24 godziny, przy dłuższym biwakowaniu musimy mieć zgodę właściciela terenu



WS łowienia rybek w jeziorach ...oczywiście , że wiedzieliśmy o zezwoleniach ... wiedzieliśmy sporo :lol:


Jeśli uważasz dalej , że wjechanie kołem na trawę w Szwecji jest karane to proszę o przepis z wyłączeniem oczywiście klombów w mieście i trawników przed domami bo to jest oczywiste jak słońce na niebie :spoko A kodeks drogowy dotyczy pasa drogowego jak mniemam , nawet u nas w Polsce na autostradzie nie wolno zjechać kołami na trawę bo ...auto się zapada i przewraca , sam doznałem takiej przyjemności 8-)

jak Ty interpretujesz Allämansrätten ?

Tolo-Digli - 2013-08-28, 08:53

Adamie .... czy ty przypadkiem nie powinieneś skupić się na dalszej relacji z wyprawy ... przestań się czepiać kolegi ..... przecież mieszka tam sporo czasu to wie lepiej ,a co my biedne robaszki możemy wiedzieć na temat biwakowania ,łowienia ??? że co ??? że są miejsca gdzie łowisko możesz wykupić za pomocą wysłanego sms-a,że szwed ,który biwakował dosłownie pod nosem właściciela gospodarstwa o 23 godzinie dostał mandat,a przy nas policja zwolniła zobaczyła że spokój ,ognisko w dozwolonym miejscu i ludki grzeczne i odległość należyta,popatrzyli i odjechali gdyby było źle dostalibyśmy po "kwitku" i tyle,więc przestań marnować czas i zapodawaj materiał bo zawsze ,wszędzie będą tacy co wiedzieć będą lepiej ;) bez urazy :lol:
CORONAVIRUS - 2013-08-28, 09:20

Tolo ..bez nerw :lol: ja lubię sobie poklupać z każdym o ile jest o czym ...

Kolejny filmik składam ale to nie weekend , dorywczo się dorywam :haha:

Jest oferta ze Steny ..."lecimy" jeszcze raz ?

http://www.groupon.pl/ofe...1_0_0_240&a=410

Den-tal - 2013-08-28, 10:11

Masz racje Tolo - Szwecja to goscinny kraj i zaawansowany( sms mozna nie tylko kupic pozwolenie na lowienie ryb ale i bilet na samolot) Sytuacja ktora z taka ironia opisales byla dosyc znamiennega dla tego kraju. Gwarantuje ze gdyby na waszym miejscu stal kamper na szedzkiej rejestracji zostal by poproszony o opuszczenie tego miejca. Niestety policja nie reaguje na rozne wykroczenia popelniane przez obcokrajowcow co czasami doprowadza do idiotycznych zachowan wlascicieli gruntow i wrogiego nastawienia do kamperowcow. Zauwaz ze nigdzie nie napisalem ze wy popelnialiscie bledy czy wykroczenia, a tylko opisuje jak tu wyglada rzeczywistosc. A ze inni robia tak czy inaczej nie usprawiedliwia nikogo. A co klombow- to mozemy prowadzic dyskuje na lepszym poziomie. Prawda No name ?
CORONAVIRUS - 2013-08-28, 10:23

Den-tal napisał/a:
. Gwarantuje ze gdyby na waszym miejscu stal kamper na szedzkiej rejestracji zostal by poproszony o opuszczenie tego miejca. Niestety policja nie reaguje na rozne wykroczenia popelniane przez obcokrajowcow



A ja Tobie gwarantuję , że o 23 : 10 jest ciemno i policja / w tym konkretnym wypadku / była tak ustawiona i przejeżdżała w takiej odległości , że nie było sposobu na zidentyfikowanie narodowości posiadaczy naszych kamperów :lol:
Kolego... przebarwiasz trochę swój wyimaginowany pogląd na sytuację turysty w SZWECJI ...
zadałem Ci konkretne pytanie , mam nadzieję , że na "odpowiednim " poziomie :spoko

Den-tal - 2013-08-28, 21:17

OK No-name ! Przekonales mnie, masz racje.Wiesz lepiej, znasz sie lepiej wiec moge tylko pogratulowac znojomosci praw, przepisow i zwyczajow panujacych w Szwecji. :spoko
Den-tal - 2013-08-28, 21:24

Rättsnätet






1 § Körning i terräng med motordrivet fordon för annat ändamål än jordbruk eller skogsbruk är förbjuden i hela landet
1. på barmark,
2. på snötäckt skogsmark med plant- eller ungskog, om det inte är uppenbart att körningen kan ske utan risk för skada på skogen,
3. på snötäckt jordbruksmark, om det inte är uppenbart att körningen kan ske utan risk för skada på marken.

Inom de delar av fjällområdet som regeringen bestämmer är körning i terräng med motordrivet fordon förbjuden även på annan mark än som anges i första stycket. Lag (1996:1551).







2 § Regeringen eller den myndighet som regeringen bestämmer får meddela föreskrifter om undantag från förbud eller i särskilt fall medge undantag från förbud eller föreskrifter enligt 1 § i fråga om körning i räddningstjänst eller viss näringsutövning eller när det annars finns särskilda skäl.
För områden som avses i 1 § andra stycket får regeringen föreskriva att sådana föreskrifter eller beslut om undantag får meddelas om det finns synnerliga skäl. Lag (1996:1551).






3 § Kan i annat fall än som avses i 1 § körning i terräng med motordrivet fordon inom visst område medföra olägenhet från naturvårdssynpunkt eller annan allmän synpunkt, får regeringen eller myndighet som regeringen bestämmer förbjuda körningen eller meddela föreskrifter för den.
Vid meddelande av förbud eller föreskrift enligt första stycket skall iakttagas att körning som är till gagn för ortsbefolkningen eller som behövs för yrkesutövning eller annat nyttigt ändamål ej onödigtvis hindras.
3 a § ör tillsyn över att bestämmelserna i denna lag efterlevs inom de delar av fjällområdet som avses i 1 § andra stycket får regeringen eller den myndighet som regeringen bestämmer utse naturvårdsvakter.
En naturvårdsvakt får avvisa den som utan att ha rätt till det kör i terräng med motordrivet fordon inom ett område som sägs i första stycket. Lag (1991:642).


4 § Den som med uppsåt eller av oaktsamhet bryter mot 1 § första stycket 1-3 eller mot förbud eller föreskrift som har meddelats med stöd av lagen döms till böter. Om gärningen är ringa skall inte dömas till ansvar. Lag (1996:1551).








Övergångsregler

Övergångsbestämmelser
1975:1313
Denna lag träder i kraft den 1 januari 1976.
Beslut om förbud eller föreskrift eller om undantag därifrån som har meddelats med stöd av lagen (1972:606) om körning i terräng med motordrivet fordon skall, om beslutet ej avser körning på barmark, anses meddelat med stöd av denna lag och skall äga fortsatt giltighet i den mån ej regeringen eller myndighet som regeringen bestämmer förordnar annat.
1996:1551
Denna lag träder i kraft den 1 januari 1997. Beslut om undantag från förbud enligt denna lag som meddelats före den 1 januari 1997 gäller till den 1 juli 1997 om inte annat förordnas.

SlawekEwa - 2013-08-28, 21:38

Den-tal napisał/a:
Polecam rowniez i ta strone.

Strona się nie wyświetla :(

Den-tal - 2013-08-28, 21:45

http://www.naturvardsverk...ockn-polska.pdf
CORONAVIRUS - 2013-08-28, 22:26

Den-tal napisał/a:
OK No-name ! Przekonales mnie, masz racje.Wiesz lepiej, znasz sie lepiej wiec moge tylko pogratulowac znojomosci praw, przepisow i zwyczajow panujacych w Szwecji. :spoko


nie doczytałeś a zaznaczyłem , że nim nie jestem . sprawdź czy nie kłamię :)

Ja to się teraz przestałem dziwić , Ty nie możesz wjechać tam gdzie inni bo sprzęt jakim dysponujesz na to nie pozwala ale każdy ma przecież to co lubi , prawda ? Pozdrów wszystkie kempingi świata ... ja tam nie zawitam , przynajmniej na razie ... :spoko :spoko :spoko

PS . jako autor tematu proszę byś wyedytował post w j, szwedzkim jako nic nie wnoszący do całości / ogólnie niezrozumiały i zaśmiecający ze względu na pojemność /
Dziękuję :spoko

gino - 2013-08-29, 07:28

DEN-TAL spokojnie... :-P

zgadzam się z Adamem, że ''to'' po Szwedzku, to faktycznie lipa , bo nawet google to tłumacza tak, że 100% pewności co tam jest napisane, nie mamy..a często diabeł tkwi w szczegółach...

natomiast z linka który podałeś, dla nas ważny jest chyba głównie ten zapis

Namioty i przyczepy kempingowe
Dozwolone jest rozbijanie pojedynczych namiotów na łonie
przyrody na noc czy dwie w odpowiedniej odległości od
domów mieszkalnych. Rozbicie namiotu na dłuższy czas
w jednym miejscu wymaga zgody właściciela gruntu. Nie
wolno obozować na plażach, w parkach i innych gruntach
na łonie przyrody w sąsiedztwie gęstej zabudowy.
Ustawienie przyczepy kempingowej wymaga zgody
właściciela gruntu.
Na wielu prywatnych drogach obowiązuje zakaz ruchu
pojazdów silnikowych. Wjechanie na drogę ze znakiem
zakazu podlega karze.
Parkingi i postoje przy drogach pub-
licznych służą do odpoczynku, a nie do nocowania.
Często-
zabronione jest zatrzymanie się na noc na przydrożnym-
postoju. Do nocowania przeznaczone są w Szwecji liczne-
pola kempingowe, oferujące przystępne ceny.


jak dla mnie, ewidentnie jest napisane że nie wolno wjechać tam....gdzie jest zakaz wjazdu , ale to jest zwyczajnie oczywiste..u nas też tak jest :-P

nie doczytałem nigdzie, że w ogóle nie wolno zjechać z drogi i zatrzymać się , jeśli droga nie jest oznaczona ''teren prywatny'' czy ''zakaz wjazdu''

ps.chociaż, faktycznie w 2004 roku jadąc od rodzinki Sylwii ze Sztokholmu do Norwegii , zjechaliśmy w boczną nieoznakowaną drogę celem spożycia kawy i kanapek, po 10min pojawił się patrol
Sylwia, jako była mieszkanka Sztokholmu/w wieku dziecięcym/ coś tam się po Szwedzku + Angielski zapytała, na co Pan Policjant kazał natychmiast odjechać, grożąc ukaraniem mandatowym
za co i dlaczego...nie wiem, nie pamiętam
od razu odjechaliśmy , bo mandaty w Szwecji są wysokie...wiem coś o tym :-P

ale to było 9lat temu

CORONAVIRUS - 2013-08-29, 08:34

Przytoczone przepisy odnoszą się do parkingów przydrożnych i być może są respektowane jak i egzekwowane ... nie spaliśmy na takowym z prostego względu , są nieatrakcyjne pod względem miejscówki na noc ...co więcej , są nieatrakcyjne biorąc pod uwagę Szwecję .

Turysta w tym kraju jest wręcz zasypywany wiadomościami o ile chce z nich korzystać . Każdy odwiedzony przez nas rejon był wyposażony w przydrożne punkty informacyjne z wielkimi , czytelnymi , mapami a także z mapkami papierowymi dostępnymi za free .

Na tych mapkach zaznaczono setki przygotowanych miejsc przydatnych turyście kamperowemu ...od wypasionych kempingów do miejsc biwakowych . Szybko doszliśmy do wniosku , że miejsca kąpielowe są tymi jakie szukamy .... są na odludziach a do tego wyposażone w plac , wodę / czasami i ciepłą / , toalety, miejsce na ognisko z przygotowanym drewnem , pomost , plac zabaw dla dzieci .... To są idealne miejsca dla kampera na noc oczywiście za kompletną darmochę ....

Na mapce przykład jednej , większej wioski , z oznaczonymi miejscami na noc . Są takie rejony gdzie tych punktów są naprawdę setki i bardzo trudno na nich spotkać inną ekipę ...

gino - 2013-08-29, 08:55

myślę,ze warto podzielić temat, na ''turystyczny'' i ''formalny'' dotyczący przepisów w Szwecji
ale zapytam autora tematu... czy jest za :spoko

CORONAVIRUS - 2013-08-29, 10:01

pewnie , ze warto ....

w przyszłości ludki będą szybciej trafiać na odpowiednie wiadomości potrzebne im przy zwiedzaniu Szwecji :)

gino - 2013-08-29, 10:10

informacyjnie dodam, że dyskusją o przepisach dotyczących kamperowania w Szwecji została wydzielona z relacji Adama No Name z ich wakacji tam spędzonych :spoko
darboch - 2013-08-29, 11:18

12 lat jeździmy do Szwecji wakacyjnie i jeszcze nigdy nie miałem problemu z postojem. Piszę tu o miejscach w regionach Varmland i Dalarna i wszystko co powyżej.
Normą jest, że w godzinach wieczornych parkingi są obłożone kamperami narodowości wszelakiej i Szwedów tam nie brakuje i nikt nikogo nie wygania. My natomiast staramy się z nich nie korzystać bo wiemy, że skręt w boczną szutrową drogę do kilku km da nam świetne miejsce postojowe nad samym jeziorkiem w ciszy i spokoju. Wracając z Norwegii każdorazowo mykamy w szwedzkie szutry bo tam właśnie jest ten klimat który lubimy...zbieramy grzyby i łowimy ryby.

Piszę tu o naszych doświadczeniach...pewnie sporo zależy od miejsca bo im dalej na północ tym przyjaźniej :ok

CORONAVIRUS - 2013-08-29, 14:01

darboch napisał/a:
Normą jest, że w godzinach wieczornych parkingi są obłożone kamperami narodowości wszelakiej i Szwedów tam nie brakuje i nikt nikogo nie wygania.


rozumiem , ze piszesz o rejonach gdzie zbiera sie runo leśne na skalę "przemysłową " w sezonie wysypu ?

darboch - 2013-08-29, 21:10

Nie, absolutnie tego nie miałem na myśli bo Ci ludzie akurat biwakują na kempingach albo mają wynajęte domki etc. Pisałem o tzw kamperowcach :wyszczerzony:
CORONAVIRUS - 2013-08-29, 22:12

A to widzisz ... my takiego zjawiska w ogóle nie zaobserwowaliśmy ... może dlatego , że z założenia uciekaliśmy tam gdzie droga wąska albo jej już nie było .... za to kempingi widzieliśmy pełne wszelakiego białego sprzętu ...jakby zima była na tych placach :haha:
darboch - 2013-08-29, 22:55

Jak wraca się z dalekiej północy w miarę główną trasą przelotowo to takie zjawisko nie jest niczym wyjątkowym. Ludzie się zatrzymują żeby odpocząć i rano pędzić dalej bo raczej nie po to żeby biwakować.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group