| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kamperowanie - Warunki wynajmu kampera
gryz3k - 2013-08-30, 21:22 Temat postu: Warunki wynajmu kampera Mój znajomy, za moją zresztą namową, wynajął kampera w Wesołej. Zapłacił 630 pln za dobę/brał na 9 dni/ plus 300 pln za końcowy serwis. Po przyjeździe z wakacji, gdy oddawał kamperka odliczono mu z kaucji /kaucja płatna 5000 tylko gotówką/ 200 pln plus vat KARY za nieposprzątanie wnętrza. Powiedziano mu, że serwis obejmuje mycie kampera na zewnątrz, wymianę butli gazowej oraz płyny do toalety.
Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii. Nie wynajmowałem nigdy kampera, ale zdarzało mi się wynajmować osobówkę. Nikt nigdy nie oczekiwał ode mnie sprzątania samochodu.
marekoliva - 2013-08-30, 22:09
Odpowiedź pewnie znajdziesz w podpisanej umowie, jeśli nie ma w niej zapisu o sprzątaniu to kara naliczona została bezzasadnie ale pewnie taki zapis jest.
papamila - 2013-08-30, 22:21
Regulamin naszej wypożyczalni stanowi że klient otrzymuje auto
czyste zewnątrz i wewnątrz, zatankowane, z opróznioną toaletą
i takie ma oddać
rozbieżności są rozliczane wg cennika, choć przyznaję się że
jesteśmy dość mocno pobłazliwi i nieczęsto zachodzi potrzeba obciązenia klienta.
Czasami klient prosi o mozliwość zwrotu brudnego auta bo np jest z daleka i nie za bardzo wie gdzie miałby to w okolicy zrobić- w takim przypadku dla nas nie ma problemu
gryz3k - 2013-08-31, 01:20
Dzięki. Poproszę znajomego o podrzucenie mi umowy lecz byłem obecny przy wypożyczeniu i słyszałem, że klient miał wybór sam posprzątać i nie płacić lub zapłacić za sprzątanie /300pln/. Troszkę to dziwne, że klient wypożycza samochód np na 2 dni, płaci za ten czas i ma spędzić pół opłaconego dnia na sprzątaniu. No może się czepiam ale cóż.
gino - 2013-08-31, 04:34
ale tak z drugiej strony...mniej formalnej...
obojętnie czy jest taki zapis w umowie, czy go nie ma....
oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty..? bo ja nie...
Witek G - 2013-08-31, 06:35
w innych wypożyczalniach też tak jest
papamila - 2013-08-31, 06:52
| gino napisał/a: | | oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty |
niestety zdarza się
Grzesiu,
nie wnikając w szczegóły dodam że potwierdza się stara maksyma
im wyżej tym............
artanek - 2013-08-31, 06:57
| gino napisał/a: | ale tak z drugiej strony...mniej formalnej...
obojętnie czy jest taki zapis w umowie, czy go nie ma....
oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty..? bo ja nie... | Masz racje .Nie raz pożyczałem synowi i kiedy oddawał to był super posprzątany a nawet gdy mu dawałem nie wspomniałem o posprzątaniu.To jest podobnie jak sie kamperuje na jakims miejscu to przed jego opuszczeniem sie sprząta wszystko co sie wokół zabrudziło.
gino - 2013-08-31, 06:59
| papamila napisał/a: | | gino napisał/a: | | oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty |
niestety zdarza się
Grzesiu,
nie wnikając w szczegóły dodam że potwierdza się stara maksyma
im wyżej tym............ |
czyli, takie trochę nawyki ''hotelowe'' że ktoś przyjdzie i po mnie posprząta
chociaż my z Sylwiuu w domkach czy hotelach,bo zdarzały się i takie wyjazdy, tez zawsze sprzątaliśmy po sobie..
prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie inaczej
darek 61 - 2013-08-31, 08:26
Jeżeli ktoś zostawi syf,to powinien zapłacić,ale może wypożyczalnie powinny stworzyć u siebie miejsce z odkurzaczem itp,aby klient który wraca prosto z drogi miał możliwość posprzątania.A jak to wygląda przy wypożyczaniu aut osobowych.
papamila - 2013-08-31, 09:20
| darek 61 napisał/a: | | może wypożyczalnie powinny stworzyć u siebie miejsce z odkurzaczem itp,aby klient który wraca prosto z drogi miał możliwość posprzątania. |
nie chodzi o "wylizanie" auta idzie o elementarne sprzatnięcie po sobie
ale jak byś zobaczył na maszynce kuchennej wszystkie 14 obiadów,
a w łazience pastę do zębów dosłownie wszędzie
to też byś się
darek 61 - 2013-08-31, 09:38
Przecież napisałem że jak ktoś zostawi SYF to powinien zapłacić.
MAWI - 2013-08-31, 10:32
Najgorsze jest to ,że trzeba patrzec w umowę ,czy było coś o sprzątaniu czy nie .Bo jak nie to jadę do bólu .To nie powinno wynikać z umów tylko z czegoś innego. Jeśli wsiadam do czystego auta to moja osobista kultura nie pozwoliła by zostawić po kilku dniach użytkowania innego.To wcale nie znaczy ,żeby czyścic go myjką parową. wystarczy szczotka ściereczka i odkurzacz .Nie trzeba robic tego w czasie zapłaconym czyli podczas trwania wynajmu,można po . Ale jeszcze jedno ciśnie się na usta.W jakich warunkach podróżujemy. Przecież sprzątanie w kamperku to codzienna czynność.Kończąc wystarczy zadać sobie pytanie" czy gdybym to ja miał wypożyczalnie kamperów ,to jakie auta bym tolerował przy zwrocie"
eMWu - 2013-08-31, 11:13
gruntowne wymycie wnetrza ( i to nie zasyfionego) to dobre 3 h z myjką parową. sie nie dziwie ze ktos za to policzył 200. Pewnie w warunkach był napisany zakres sprzatania. Jak sie nie patrzy za co sie placi... to sie potem placi :D
gryz3k - 2013-08-31, 12:35
Nie wiem w czy w samochodzie był syf czy normalny stopień zabrudzenia, ale rozmawiamy o firmie wynajmującej kampery a nie o wujku, który pożyczył nam kamperka. Dla wielu klientów posprzątanie kampera jest czynnością trudną technicznie do wykonania np. dla mieszkańców bloku. Kiedy wynajmowałem osobówki sprzątanie wliczone było w cenę i nie było o tym mowy. Znajomy zapłacił zresztą 300 pln opłaty serwisowej.
Zgadzam się ze wszystkimi, którzy wspominają o kulturze użytkowania sprzętu, ale KARANIE, bo nazywało się to karą, klienta od którego skasowało się chwilkę wcześniej ok 6000 pln za dziewięć dni wynajmu troszkę odbiega od biznesowego podejścia do klienta. Wynajmował u nich kamper po raz drugi i wcześniej taka opłata nie była naliczana. Sam prowadzę działalność i raczej nie zwracam uwagi klientowi, który przyjdzie w brudnych butach ani nawet nie proszę go o posprzątanie
Dla wyjaśnienia wszystkim, którzy rzucą się na mnie z postami, że trzeba płacić, że jak kogoś nie stać to..., ja to wszystko rozumiem, akceptuję i popieram. Chodzi mi jedynie o wasze doświadczenia, ponieważ mój znajomy był szalenie rozczarowany całą atmosferą i podejściem do niego. Sam prowadzi kilka firm i stwierdził, że nigdy nie pozwoliłby swoim pracownikom na takie działania. 200 pln nie stanowi dla niego żadnej bariery finansowej. Kara jest to zaledwie 2% wartości transakcji i ja np. nie zawracałbym klientowi czymś takim głowy w ramach dbałości o swój interes.
Papamila napisał, że oni nie są w tej kwestii ZBYT skrupulatni i to mi wystarczy.
Problemem jest to, że jeden pracownik mówi co innego a drugi co innego. Ja sam umówiłem się na zdiagnozowanie pewnej rzeczy w moim kamperku na dzień następny a kiedy przyjechałem to dowiedziałem się, że mechanik jest zajęty i nie może mi pomóc. Udzielił mi w końcu porady, ale "niesmak pozostał"
gino - 2013-08-31, 12:47
Piotruś..to nie nagonka, czy coś w tym stylu... a dwa, przecież sprawa nie dotyczy Ciebie
zwyczajnie, ani Ty, ani My nie wiemy w jakim stopniu zabrudzenia ''znajomy'' oddał kampera..ale przypuszczam, że nie tylko
| gryz3k napisał/a: | | znajomy był szalenie rozczarowany całą atmosferą i podejściem do niego | ale...i właściciel musiał być szalenie rozczarowany stanem/ czystości/ autka
ale jak było, tego NIE WIEMY to tylko wróżenie z fusów
wiemy jedno, oddał autko brudne...
i przypuszczam że ''pełne''
a to zwyczajnie byłby ''obciach''
gryz3k - 2013-08-31, 12:56
Pełne nie było to wiem. Rozczarowany był raczej pracownik niż właściciel
Chciałem znać zwyczaje w innych miejscach bo zdarzyło się dwukrotnie, że coś było umówione przy zawieraniu umowy a inny pracownik mówił co innego przy oddawaniu autka. Nie bronię znajomego i tak jak piszesz nie znam stopnia zabrudzenia.
lrjasiek - 2013-08-31, 15:18 Temat postu: Re: Warunki wynajmu kampera [quote="gryz3k"]Mój znajomy, za moją zresztą namową, wynajął kampera w Wesołej.
Jeśli mogę mieć prośbę podaj mi pełne dane tej firmy.Sam chciałem wynająć kampera na wrześniowy weekend i brałem poważnie pod uwagę wypożyczalnię w Wesołej;.Jeśli to ta sama z której usług korzystał Twój znajomy to ja podaruję sobie wypożyczenie u nich pojazdu
Pozdrawiam Janusz
lrjasiek - 2013-08-31, 15:35
..Witam wszystkich
To może zawrę kilka uwag ,które cisną mi się na usta po przeczytaniu wcześniejszych postów.Po pierwsze zanim podejmiemy decyzje o korzystaniu z usługi wypożyczenia auta sugeruję wcześniejsze zapoznanie się z umową.Ja zawsze proszę o xero blankietu tego dokumentu i uważnie studiuję zapisy w domu...ot takie przyzwyczajenie zawodowe.Jeśli umowa odwołuje się do innego dokumentu zwanego z reguły "ogólnymi warunkami" usługi to proszę o jego xerokopię .Jeśli słyszę odpowiedź ,że akurat w biurze ich nie ma ,względnie są ale zdeaktualizowane wówczas natychmiast takiej firmie uprzejmie dziękuję za usługę i zmykam gdzie pieprz rośnie:)
Dodatkowo jeśli w dostarczonej umowie pojawiają sie sformułowania nieprecyzyzjne i nieostre to jest to wyraźny sygnał aby odstąpić od zawierania takiego kontraktu.Pamiętajmy bowiem o jednym ,że zarówno nasze obowiązki jak i zobowiązania strony przeciwnej winny być czytelne,zrozumiałe i precyzyjnie określone.Gdy tak nie jest to taki stan rzeczy zazwyczaj rodzi problemy.Miejmy też na względzie ,że zawierając umowę wypożyczenia kampera zazwyczaj jesteśmy w gorszej pozycji "procesowej" albowiem pozostawiliśmy właścicielowi wypożyczalni kaucję i to od jego dobrej woli zależy czy zechce nam ją zwrócić w całości.Jeśli zaś dokona potrąceń to wówczas z reguły konieczna będzie droga procesu cywilnego aby cokolwiek odzyskać:)
lrjasiek - 2013-08-31, 15:48
..i jeszcze jeden wątek moim zdaniem istotny.Jeżeli chodzi o płatność kaucji zwrotnej to według mnie bezwzględnie koniecznym jest uiszczenie jej albo przelewem na konto firmy /wraz z wpisaniem w tytule przelewu czego płatność dotyczy/ względnie wpłacenie jej w kasie firmy ale po uzyskaniu pokwitowania wskazującego z jakiego tytułu suma została uiszczona.Jakakolwiek inna praktyka naraża nas na kłopoty ,gdyż z reguły trudniej będzie udowodnić ,że taką sumę wpłaciliśmy:)
darek 61 - 2013-08-31, 15:59
dobrze by było wiedzieć co wypożyczalnia ma do powiedzenia na ten temat
gryz3k - 2013-08-31, 16:22
| darek 61 napisał/a: | | dobrze by było wiedzieć co wypożyczalnia ma do powiedzenia na ten temat |
Moim celem nie jest krytyka konkretnej wypożyczalni lecz dowiedzenie się jak funkcjonuje branża w ogóle. Nie studiowałem zapisów umowy, znajomy też nie składał reklamacji. Uważam, że takie informacje jak ta w jakim stanie ma zostać oddany kamper powinna być powiedziana jasno w momencie zawierania umowy. Powiedziana, ponieważ wypożyczenie kampera poprzedzone jest prezentacją samochodu oraz instrukcją użytkowania. W mojej obecności znajomy usłyszał, że 300 pln za serwis obejmuje czyszczenie kampera. Żaden z nas nie pomyślał, że chodziło jedynie o mycie go z zewnątrz.
Dla ścisłości dodam, że znajomy jest moim klientem więc znam go z tej strony.
lrjasiek - 2013-08-31, 16:51
Moim celem nie jest krytyka konkretnej wypożyczalni lecz dowiedzenie się jak funkcjonuje branża w ogóle.
Myślę ,że nie ma jednego wzoru umowy ,a zatem poszczególne wypożyczalnie stosują własne rozwiązania.Aby się zorientować co każdy z podmiotów oferuje należałoby zapoznać się z poszczególnymi wzorami umów.Może ci którzy korzystali z usług wypożyczalni opublikują zapisy umów ,które podpisali po usunięciu z nich rzecz jasna danych personalnych oraz tych stanowiących tajemnicę handlową:):)Wówczas mielibyśmy podstawy do wyciągania wniosków na temat funkcjonowania branży.
papamila - 2013-08-31, 16:56
| gryz3k napisał/a: |
Papamila napisał, że oni nie są w tej kwestii ZBYT skrupulatni i to mi wystarczy.
|
ponieważ param się tym już kilka lat to staram się te sprawy jasno i czytelnie klientowi przedstawić. Nie może być spraw ukrytych- wszystko czytelne, ew. uszkodzenia zewidencjonowane. Sami czasem proponujemy aby zwrocił auto "z marszu" bo on przyjezdny
ale wtedy mamy sprawy zakresu i ceny ustalone- i to jest normalne
inna sprawa to co obejmowała wspomniana opłata serwisowa
Akurat u nas obejmuje ona nielimitowany gaz, chemię, papier, inne plyny ustojowe,amortyzację sprzętu dodatkowego typu meble, naczynia,
ale zasadniczo nie obejmuje podstawowego sprzątania auta i oprózniania toalet
(klient może to zrobić u nas, samodzielnie i bezplatnie, dostaje nawet stosowne środki do tego)
darek 61 - 2013-08-31, 16:56
gryz3k, rozumiem,nikt nie będzie prał pościeli gdy wynajmuje pokój w hotelu,na pewno wyszło coś nie tak, ale żeby to ocenić wersja drugiej strony by się przydała.Ciekawy jestem czy o tej karze zadecydował właściciel wypożyczalni czy jego pracownik,który przez nadgorliwość skutecznie odstraszył klienta.Czasami pracownikowi wydaje się że za dodatkowy zysk 200 zł szef go pochwali,a nie zdaje sobie sprawy z tego że przez niego firma straciła dobrego klienta.
papamila - 2013-08-31, 16:57
| lrjasiek napisał/a: | | Może ci którzy korzystali z usług wypożyczalni opublikują zapisy umów ,które podpisali po usunięciu z nich rzecz jasna danych personalnych oraz tych stanowiących tajemnicę handlową:):)Wówczas mielibyśmy podstawy do wyciągania wniosków na temat funkcjonowania branży. |
akutat u mnie wszystko jest na stronie internetowej
lrjasiek - 2013-08-31, 17:08
akutat u mnie wszystko jest na stronie internetowej[/quote]
Jeśli wszystko jest na stronie internetowej i nie ma odstępstw w realu to jest to uczciwe podejście:)..Nie było moją intencją atakowanie właścicieli wypożyczalni ..podałem tylko ewentualną metodę oceny zapisów w poszczególnych umowach:)
janusz - 2013-08-31, 17:57
| gryz3k napisał/a: | | dobrze by było wiedzieć co wypożyczalnia ma do powiedzenia na ten temat |
I tu ocieramy się o dział "nie polecam wręcz odradzam"
Kolega który wypożyczał kampera może napisać post w tym dziale a ja prześlę go do wypożyczalni z prośba o komentarz. Może wypożyczalnia jakoś się ustosunkuje do krytyki.
MariuszB - 2013-08-31, 19:52
| gryz3k napisał/a: | Znajomy zapłacił zresztą 300 pln opłaty serwisowej.
Zgadzam się ze wszystkimi, którzy wspominają o kulturze użytkowania sprzętu, ale KARANIE, bo nazywało się to karą, klienta od którego skasowało się chwilkę wcześniej ok 6000 pln za dziewięć dni wynajmu troszkę odbiega od biznesowego podejścia do klienta. Wynajmował u nich kamper po raz drugi i wcześniej taka opłata nie była naliczana. |
Kluczową sprawą byłby tutaj stopień zabrudzenia zwracanego auta. Jeśli wcześniej oddawał w podobnym stanie i nikt go nie skasował a tym razem doliczono mu KARĘ to wynika z tego, że albo teraz zmieniły się warunki umowy albo... użyczający stał się aktualnie bardziej pazerny.
A tak btw to zachodzę w głowę jaki jest sens płacenia takiej $ za wypożyczenie kampa.
Tak wiem, są tacy, którzy wolą zapłacić niż kupować za 100- 200 tpln i później utrzymywać go... a co ważniejsze- tracić z roku na rok (utrata wartości). Są tacy dla których hotele i przemieszczanie się na miejscu komunikacją są niedopuszczalne. Wiem też, że są pewne okoliczności gdzie człowiek musi... bo się udusi
Mimo wszystko 6 klocków za 9 dni udostępnienia kampera wydaje mi się średnim "interesem" ... że o KARZE 300 pln nie wspomnę
gryz3k - 2013-09-01, 00:39
Ceny napisałem dla opisania sytuacji. Jak się ma to się tańczy Ja też bym raczej kampera nie wypożyczył.
Przedstawiłem moje zdziwienie. Koledzy mnie oświecili, że tak to jest i w ew. kalkulacji będę brał to pod uwagę.
|
|