Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Wilgotnościomierz - jak prawidłowo przeprowadzić pomiar?

Johny_Walker - 2013-09-18, 09:17
Temat postu: Wilgotnościomierz - jak prawidłowo przeprowadzić pomiar?
W ramach przygotowań do zakupu campera kupiłem wilgotnościomierz nieinwazyjny (bez igieł) Voltcraft MF50. Przeprowadziłem już badanie mebli i ścian. :)
Czy bezprzewodowy pomiar zapewne jest obarczony większym błędem, niż przez wkłucie elektrod? Mam nadzieję, że nieniszczenie kampera ułatwi pomiary i zrekompensuje niedokładność.

Teraz pytanie o to jak sprawdzać campera? Gdzie przyłożyć, żeby sprawdzić przeciek? Czy opierać się na wartościach bezwzględnych po kalibracji w powietrzu?
Czy raczej robić pomiar porównawczy i porównywać np. górę ściany, z dołem ściany gdzie spodziewamy się zacieku?
Czy możecie zasugerować listę obowiązkowych miejsc pomiaru? Oto kilka, które wymyśliłem. Czy dobrze kombinuję?
- rogi alkowy,
- ściana granicząca z łazienką,
- podłoga pod prysznicem, pod oknami, pod instalacją wody, pod lodówką,
- ściana i podłoga pod oknami,
- tylne rogi górne i dolne w garażu (tam się powinno skraplać, jeżeli był używany w zimie)

Czy pewien sposób zawilgocenia można tolerować, czy raczej nie bo to zawsze będzie gnić?

willi7 - 2015-10-24, 01:21

Odświeżę dość stary wątek, ale może kilka rad miałby ochotę udzielić ktoś nowemu "szczęśliwemu" posiadaczowi ...
Wiem, że powinienem to uczynić przed kupnem, ale tak wyszło, w sumie to nie widać żadnych niepokojących miejsc lecz wolałbym spokojnie spać.

zbyszekwoj - 2015-10-24, 08:53

W nowiutkim prosto z fabryki to nie ma się co bawic w pomiary przez kilka lat. W starym należy przyłożyć do ściany która wydaje się sucha i porównywać wyniki z newralgicznymi miejscami. Różnice muszą być duże bo samo zaparowanie powierzchni juz zakłamuje wynik. Najlepiej robić pomiary latem w wysuszonym aucie wtedy prędzej znajdziemy jakiś przeciek.
willi7 - 2015-10-24, 10:59

dziękuję za odpowiedź, zapewne przy nowym to pierwsze lata spałbym zimą spokojnie, ale mój ma 14 lat i widać doszczelnianie przez poprzedniego właściciela.
kimtop - 2015-10-24, 11:09

Cytat:

W nowiutkim prosto z fabryki to nie ma się co bawic w pomiary przez kilka lat.


Zbyszek,widziałem kiedyś rocznego kampera z miękkim dachem przy okienku

zbyszekwoj - 2015-10-24, 12:37

kimtop napisał/a:
Cytat:

W nowiutkim prosto z fabryki to nie ma się co bawic w pomiary przez kilka lat.


Zbyszek,widziałem kiedyś rocznego kampera z miękkim dachem przy okienku


To ręczna manufaktura ,zawsze może ktoś kleju nie dodać. Ale JW ma HYMERA a to ponoć firma. Kolega @andrzej sprzedał Hymera z 91r i był suchy jak pieprz.Pozdrowienia dla Krysi. :spoko

Fux - 2015-10-24, 13:03

zbyszekwoj, po co silisz się na złośliwości?
:roll:

Johny_Walker - 2015-10-24, 13:50

zbyszekwoj napisał/a:
W nowiutkim prosto z fabryki to nie ma się co bawic w pomiary przez kilka lat. W starym należy przyłożyć do ściany która wydaje się sucha i porównywać wyniki z newralgicznymi miejscami. Różnice muszą być duże bo samo zaparowanie powierzchni juz zakłamuje wynik. Najlepiej robić pomiary latem w wysuszonym aucie wtedy prędzej znajdziemy jakiś przeciek.

Niedawno zrobiłem obowiązkowe dla utrzymania gwarancji badanie szczelności w autoryzowanym warsztacie Hymera. Zdzierstwo straszne jak za tak banalną usługę. Oczywiście w Rzeszy, bo u nas przedstawiciele Hymera to fikcja - żadna z dwóch firm wymienionych na ich stronie nie zajmuje się serwisem, a telefony nieaktualne.
Okazało się że znaleziono miejsce gdzie wilgotność jest kilka procent podwyższona ponad normę. Nie wiem czy bym sam wpadł na to żeby akurat tam wetknąć szpilki. Raczej nie. Tym bardziej że jedno z tych miejsc ma wilgoć w jednym punkcje, a 10 cm dalej już nie. Nie widać żadnego śladu itp. Muszę przyznać że doświadczenie serwisanta wzięło górę.
Na rachunku mam odnotowane gdzie był pomiar i jego wynik. Wszystko ładnie czarno na białym.
Serwis będzie się kontaktować z Hymerem i odpowiedzą co dalej. Żadnych zniszczeń z powodu wilgoci nie ma, ale nie zgodzę się z tym że przez pierwsze parę lat nie ma co się bawić. Myślę że jak już dam sobie spokój z gwarancją, to będę robił pomiary samodzielnie minimum co roku.

Johny_Walker - 2015-10-24, 16:56

Powtórzyłem pomiary moim Voltcraftem.
W jednym zawilgoconym miejscu nic nie wykrył - możliwe że punktowo działający miernik z igłami mierzy na mniejszej powierzchni.
W drugim zawilgoconym miejscu wykrył i pokazał taki sam wynik co do 1% - rewelacja.
W innych miejscach, gdzie serwis nie wkłuwał też pokazał większy poziom wilgoci.
Wychodzi na to, że warto było go kupić.

Bronek - 2015-10-24, 17:12

Napisz/opisz te miejsca w których jest wilgoć.
Johny_Walker - 2015-10-24, 18:11

Z jednej strony okna dachowego łazienki, drzwi garażu, róg dachu z tyłu i miejscowo sufit koło okna nad kuchnią. Niewykluczone że gdzieś mogą być też jakieś metalowe przedmioty zatopione i fałszują pomiar, bo mierzę bezinwazyjnie.
Wynik w podejrzanych miejscach to ok 20% wilgotności.

Bronek - 2015-10-24, 18:24

Może too ta metalowa konstrukcja , mostki itd. ?
Zdjąbym ramki wew okien i pobadał.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group