Klub mi³o¶ników turystyki kamperowej - CamperTeam

W³ochy - W³ochy 2013 z Fattore Amico

cirrustravel - 2013-09-24, 08:04
Temat postu: W³ochy 2013 z Fattore Amico
Wyjazd do W³och w oparciu o noclegi w gospodarstwach zrzeszonych w Stowarzyszeniu Fattore Amico rozpocz±³ siê we wtorek 2.07.2013 wieczorem.
Inspiracj± by³y tematy poruszane na CT, zwi±zane z Fattore Amico, a zw³aszcza relacja Kud³aczy :)

Pierwszy nocleg w Polsce, a w ¶rodê 3.07.2013 o 4.00 wyjazd w kierunku Bawarii.

Niestety nie uda³o siê dojechaæ do pierwszego gospodarstwa na terenie Niemiec, ale nocleg blisko austriackiej granicy w okolicy Lienz. Pierwszy etap zamkniêty stanem licznika 1030km, zu¿ycie paliwa na niemieckich autostradach 7,65l/100km.



Czwartek 4.07.2013, to dzieñ pe³en wra¿eñ. Najpierw za namow± Gosi (frape) kierujemy siê na Passo di Giau – prze³êcz w Dolomitach poni¿ej miejscowo¶ci Cortina, jednak wcze¶niej, jad±c przez Austriê drogami bezp³atnymi wje¿d¿amy na najpiêkniejsz± drogê tego pañstwa – Grosglocknerstrase – wyje¿d¿aj±c na wysoko¶æ prawie 2500mnpm. Droga jest p³atna (motocykl-23euro; samochód-33euro), jednak warto wydaæ te pieni±dze, gdy¿ trasa jest przepiêkna, a widoki niesamowite.





















Popo³udniu kierujemy siê na po³udnie i oko³o 17.00 jeste¶my na szczycie Passo di Giau (2233mnpm).













Zje¿d¿amy ju¿ po zachodzie s³oñca przez Passo di Campolongo (ok.2000mnpm),



by przenocowaæ na parkingu w miejscowo¶ci Predazzo, gdzie jeste¶my przed 23.00.
Na liczniku dodatkowe 530km, ale bior±c pod uwagê kilkakrotn± wspinaczkê „na jedynce lub dwójce” i zjazd z hamowaniem silnikiem – wynik niez³y.

Skorpion - 2013-09-24, 08:22

Fajniasto zaczyna siê opowie¶æ dziekuje :spoko :spoko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko
MariuszB - 2013-09-24, 08:45
Temat postu: Re: W³ochy 2013 z Fattore Amico
cirrustravel napisa³/a:

Na liczniku dodatkowe 530km, ale bior±c pod uwagê kilkakrotn± wspinaczkê „na jedynce lub dwójce” i zjazd z hamowaniem silnikiem – wynik niez³y.

Dok³adnie tak± sam± "jazdê" mieli¶my kiedy pojawi³ siê pomys³ aby tym razem do W³och pojechaæ prze³êcz± Wurzenpass. Nachylenia 18-19%, 1'ka, 2'ka... i nie sz³o nic a nic pospieszyæ :wyszczerzony:

Relacja :ok

cirrustravel - 2013-09-24, 08:53

W pi±tek 5.07.2013 ruszamy na po³udnie, by dotrzeæ wreszcie do gospodarstwa Fattore Amico. Oczywi¶cie po trasie podziwiamy Jezioro Garda i turystyczne miejscowo¶ci na jego brzegach.









Ruch tutaj du¿y, spotykamy wiele kamperów i przyczep, przewa¿nie na w³oskich i niemieckich numerach. Ok. 18.30 docieramy nad samo morze do miejscowo¶ci Luni Antica-Ortonovo, via Del Casone, gdzie przy restauracji CHIOCCA D’ORO (Fattore Amico) otrzymujemy miejsce parkingowe. Koordynaty GPS trochê siê nie zgadzaj±, ale trafiamy i prostujemy: N 44.06198 E 010.02079. Kolacja, relacja, k±piel i sen. Za nami 390km.

Aulos - 2013-09-24, 10:33

Nam W³ochy w tym roku nie wypali³y, tym bardziej mi³o nam bêdzie "towarzyszyæ" Ci w tej wyprawie. Szczególnie ciekaw jestem Fattore Amico - jeszcze nie próbowali¶my, a mamy ochotê :spoko
Frowyz - 2013-09-24, 13:37

cirrustravel nie daj nam d³ugo czekaæ na dalsz± czê¶æ relacji... Piêkne zdjêcia.
cirrustravel - 2013-09-24, 15:07

W sobotê 6.07.2013 - Krzywa Wie¿a w Pisie,





a potem kieruj±c siê do kolejnego miejsca noclegowego zwiedzamy ma³e, ale ciekawe ¶redniowieczne miasteczko Magliano in Tosccana.





Po drodze zatrzymujemy siê przy ruinach ko¶cio³a z XI w. Chiesa di San Bruzio.



Ok. 18.30 doje¿d¿amy do miejsca noclegowego w Capablio, ale po pierwsze – nikt siê nie interesuje kamperem na podwórku, po drugie – to miejsce wcale nam siê nie podoba.
Znajdujemy kolejne miejsce, bardzo spokojne gospodarstwo agroturystyczne, gdzie zostajemy na noc: Ischias di Castro N 42.52909 E 011.60470. Przejechali¶my 320km.

Niedziela 7.07.2013 to czas odpoczynku, wiêc w Lido di Tarquina znajdujemy darmowy parking prawie przy samym morzu: N 42.22520 E 011.70934. Obok nas kilka kamperów z W³och. Dalej w kierunku morza widzimy p³atny, ale bardzo tani parking dla kamperów. St±d kilkadziesi±t metrów do publicznej pla¿y. Tam za¿ywamy k±pieli s³onecznej i morskiej. Po obiedzie jedziemy w okolice Rzymu. Z jednej strony martwi, a z drugiej cieszy nas deszcz. W korkach wokó³ Rzymu jednak ch³odniej jak pada deszcz. Doje¿d¿amy do gospodarstwa Agricoltura Nova N 41.76548 E 012.45730, które jest do¶æ dziwne – ni to muzeum, ni szkó³ka je¼dziecka, s± konie, kucyki, tor przeszkód do jazdy konnej, restauracja, ale… wszystko puste. Mo¿e dlatego, ¿e niedziela? W ka¿dym razie otrzymujemy zgodê na zatrzymanie siê gdzie chcemy – na terenie ca³ego gospodarstwa. Dodajemy 170km.

szymek1967 - 2013-09-24, 15:42

cirrustravel napisa³/a:
W sobotê 6.07.2013 - Krzywa Wie¿a w Pisie,


dobre,dobre mario :wyszczerzony:

kto jest t± krzyw± wie¿± w pisie ,e ?
pose³ macierewicz mi na takow± wygl±da ,ma ch³op postawê i d³ugo¶c tysz przyzwoita :-P

cirrustravel - 2013-09-24, 16:30

Poniedzia³ek 8.07.2013 jest do¶æ intensywny – zwiedzamy Castel Gandolfo: pa³ac papieski wybudowany w latach 1624-1629 dla Urbana VIII, w którym od 1935 roku mie¶ci siê tak¿e obserwatorium astronomiczne oraz ko¶ció³ San Tommaso da Villanova.







St±d jedziemy do Rocca di Papa









i Grottaferrata...



Resztê dnia chcemy spêdziæ na pla¿y, ale pogoda psuje nam szyki. We wczesnych godzinach wieczornych zatrzymujemy siê w winiarni w miejscowo¶ci Sabaudia (znów precyzujemy namiary: N 41.37909 E 013.02575), gdzie degustujemy ¶wie¿o zakupione bia³e wino Bianco Trebbiano. Bardzo mi³y gospodarz i w³a¶ciciel winiarni pokazuje nam miejsce postoju. Za nami 150km.

cirrustravel - 2013-09-24, 16:45

We wtorek 9.07.2013 jedziemy na Monte Cassino. Na cmentarzu polskich ¿o³nierzy mogli¶my wys³uchaæ kilku pie¶ni wykonanych przez chór z Polski (autokar akurat przed nami wjecha³ na parking).







Pó¼niej podziwiamy górskie widoki, jad±c w kierunku Piacenza. Nocleg w Picerno po 400km jazdy: FATTORIE PUNZI N 40.63103 E 015.70476 - du¿y parking przy gospodarstwie produkuj±cym wino, sery, wêdliny, oliwê, ¿ywno¶æ ekologiczn±. Jest tak¿e restauracja.

cirrustravel - 2013-09-24, 20:38

¦roda 10.07.2013 rozpoczyna siê bajkowo i jak siê oka¿e... bêdzie bajkowa ca³y dzieñ. Najpierw po ¶niadaniu podziwiamy miasto przykryte bia³± pierzyn± mg³y.





Do miejscowo¶ci Potenza nie wje¿d¿amy, gdy¿ tu wiêkszo¶æ zabytków zniszczy³y trzêsienia ziemi. Kierujemy siê do Matery, a konkretnie do dzielnicy Sassi, która s³ynie z mieszkañ wykutych w kamieniu. Podziwiamy skalne kwatery zamieszkiwane w VIII w. przez mnichów oraz 120 skalnych ko¶cio³ów. W roku 1993 Sassi wpisano na listê ¦wiatowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.





















Z Matery jedziemy do Tarentu, ale tu przyt³acza nas niesamowity ruch i brud. Zwiedzamy miasto z okien auta przeje¿d¿aj±c przez stare miasto i now± dzielnicê.
Jedziemy do Alberobello, aby zobaczyæ dzielnicê trulli, jednak ju¿ kilkana¶cie kilometrów od miasta mo¿emy ogl±daæ domy w kszta³cie kopu³ z kamienia. Pierwsze trulli powsta³y w XII wielu, a murarze nie stosowali zaprawy. Kamienie uk³adano w koliste warstwy, im wy¿ej, tym promieñ mniejszy, tworz±c charakterystyczne kszta³ty. Co ciekawe, w okolicy nowe domy buduje siê w takim samym kszta³cie.











Dzieñ koñczymy po 360km ju¿ na wschodnim wybrze¿u. Najpierw zaje¿d¿amy do stadniny koni, ale denerwuj± nas wszechobecne muchy. Zatem jedziemy 8km dalej i nocujemy w kolejnej winiarni - FRANTOIO GALANTINO N 41.23705 E 016.49565. Tu tak¿e oprócz wina produkuje siê oliwê i ekologiczn± ¿ywno¶æ. Minusem jest blisko¶æ torów kolejowych, ale jak wielkim minusem... przekonamy siê w nocy.
Nie by³o tak ¼le, zmêczeni intensywnym zwiedzaniem i poszukiwaniem noclegu, szybko zasypiamy. Byæ mo¿e poci±gi je¼dzi³y. Nie pamiêtam. Nie s³ysza³em.

Nale¿y nam siê odpoczynek nad morzem, wiêc w czwartek 11.07.2013 kierujemy siê na pó³noc wschodnim wybrze¿em. Non stop po naszej prawej stronie s± tory, a za torami pla¿a. Co chwila ma³e dzikie parkingi i przej¶cie pod torami na pla¿ê. Wszêdzie pe³no samochodów i skuterów. W miejscowo¶ciach nadmorskich nie ma nawet miejsca, by zaparkowaæ skuter. To nas przerazi³o i zniechêci³o do pla¿owania.
W pewnym momencie tory skrêcaj± w g³±b l±du, a wybrze¿em biegnie ju¿ w±ska (bia³a na mapie) droga. Postanawiamy zatrzymaæ siê w jednej miejscowo¶ci na tym odcinku. Wybór pad³ na Zapponetê. Zrobili¶my zakupy w miejscowym sklepie i pojechali¶my szukaæ dojazdu do pla¿y. W pewnym momencie zatrzymali¶my siê przy bramie campingu Zapponeta Beach N 41.45753 E 15.96194. Pani nas oprowadzi³a po kameralnym campingu, a nam siê spodoba³o i zostali¶my. Co ciekawe ceny nie powali³y nas z nóg: 12 euro za 2 osoby i kamper + 3 euro za kolejn± osobê + 3 euro za pr±d. Cisza, kilka kamperów i przyczep, sanitariaty czyste, jedynie prysznic na ¿etony (0,50 euro / 3min). Zostali¶my tu do soboty.
















cirrustravel - 2013-09-24, 21:47

W sobotê 13.07.2013 po ¶niadaniu, kawie i uiszczeniu rachunku za camping jedziemy do San Giovanni Rotondo. Znajdujemy parking w centrum (p³atny) i udajemy siê do ko¶cio³a mijaj±c po drodze szpital za³o¿ony przez o.Pio. Po drugiej stronie park i droga krzy¿owa. Bazylika ogromna, mnóstwo pielgrzymów, w starym ko¶ciele Msza ¶w. po polsku (widocznie jaka¶ grupa przyjecha³a). Cia³o o.Pio nie jest wystawione, ale na jego grobie mnóstwo karteczek z intencjami i pieni±¿ków. Wygl±da to ¿enuj±co...
Poza tym ogromna nowa Bazylika, stary ko¶ció³ oraz miejsca zwi±zane z o.Pio: cela, krzes³a, konfesjona³y, naczynia liturgiczne, zdjêcia...

















W drodze do Lanciano zatrzymujemy siê w ma³ej miejscowo¶ci Serracapriola, gdzie odbywa siê targ, a wiêc nawet rondo w tym dniu nie funkcjonuje jako rondo. Klimat miasteczka taki... targowy.









Kolejny punkt dnia to Lanciano, miejsce cudu eucharystycznego. Przyje¿d¿amy tu po 14tej i kiedy o 14.45 stajemy przy drzwiach ko¶cio³a okazuje siê, ¿e jest... siesta. Ko¶ció³ do 15tej zamkniêty. Na szczê¶cie to tylko 15 minut i punktualnie o 15.00 mo¿emy wej¶æ. Kwadrans wykorzystali¶my, by zrobiæ fotki w centrum Lanciano.

















Ostatni± atrakcj± dnia jest Manoppello, gdzie znajduje siê chusta, na której w momencie zmartwychwstania utrwali³o siê oblicze Chrystusa.









Nocleg w kolejnym gospodarstwie Fattore Amico, a za nami 350 km.

cirrustravel - 2013-09-24, 21:52

Niedzielê 14.07.2013 roku prze¿ywamy w Loreto, gdzie znajduje siê Sanktuarium Maryjne - Santa Casa, a w nim tzw. ¦wiêty Domek, który wg legendy jest nazaretañskim domem Maryi. Z zewn±trz domek pokryty jest ¶cianami z marmuru, w którym wyrze¼bione s± sceny z ¿ycia Maryi i proroków. Wewn±trz znajduje siê cudowna figurka Matki Bo¿ej.

















Nocleg w kolejnym gospodarstwie po przejechaniu 355 km.

W poniedzia³ek 15.07.2013 ¿egnamy siê z Itali±...



Omijaj±c Wenecjê jedziemy do Chorwacji, ale w jedynym chorwackim gospodarstwie, znajduj±cym siê niedaleko miejscowo¶ci Poreæ na Istrii, dowiadujemy siê, ¿e ich umowa z Fattore Amico by³a podpisana tylko na 2009 rok i ju¿ nie obowi±zuje (mimo i¿ s± w katalogu). Postanowili¶my zatem jechaæ do moich przyjació³ w Sv. Juraju. Byli¶my tam pó¼nym wieczorem (kilkaset km za nami), ale jak zwykle zostali¶my przyjêci z rado¶ci±.
Tam zostali¶my od wtorku do soboty korzystaj±c z piêknej pogody, s³oñca, ¶wietnego jedzenia w portowej restauracji oraz mi³ych spotkañ z zaprzyja¼nion± rodzin± chorwack±.

















Tak zakoñczy³ siê ten w³oski urlop z akcentem chorwackim. W drodze powrotnej zahaczyli¶my o najwa¿niejsze Sanktuarium Maryjne w Chorwacji - Marija Bistrica, znajduj±ce siê 30km od Zagrzebia, z cudown± figur± Matki Bo¿ej.





Podsumowanie:
Trasa: 6000 km
Ilo¶æ dni: 18
Koszt: 4000 z³ (paliwo, jedzenie, jeden odcinek p³atnej drogi = 33 euro)
Sk³adka roczna Fattore Amico: 200 z³


Noclegi (poza dwoma dniami na campingu Zapponeta) bezp³atne i ca³o¶æ trasy przejechana drogami bezp³atnymi sprawi³a, ¿e koszt wyprawy by³ niewielki, mimo drogiego paliwa we W³oszech.
Je¶li kto¶ ma du¿o czasu i móg³by zwiedzanie Italii roz³o¿yæ np. na dwa, trzy miesi±ce, to noclegi w gospodarstwach Fattore Amico s± bardzo ekonomicznym rozwi±zaniem. Przy okazji poznaje siê ¿ycie i ludzi zupe³nie z innej strony ni¿ w turystycznych folderach biur podró¿y.

Pe³na relacja: http://cirrustravel.blogs...tore-amico.html
Galeria (ponad 600 zdjêæ): https://plus.google.com/photos/101673919274507999904/albums/5920234699406141905?authkey=COKgqKrUt4Wi7wE

Agostini - 2013-09-24, 22:47

Gdyby nie niewielka ró¿nica w czasie, to mogliby¶my siê spotkaæ w kilku miejscach. ;)

A te góry w Austrii :shock: , piêkne, kiedy¶ bêdê siê dopytywa³ o szczegó³y.
Pozdrawiam :spoko

cirrustravel - 2013-09-24, 23:01

Szkoda, ¿e nie spotkali¶my siê, ale mo¿e jeszcze bêdzie okazja.
Pytaj ¶mia³o, jak bêdê móg³ pomóc to z przyjemno¶ci± to uczyniê.
Mnie te¿ ten górski fragment wyprawy podoba³ siê najbardziej, jako¶ nie lubiê gor±cych temperatur i wylegiwania siê na pla¿y.
Pozdrawiam.

Jawor_ki - 2013-09-25, 06:37

Jak zawsze relacja super. :spoko :spoko :spoko
maga - 2013-09-27, 10:00

cirrustravel napisa³/a:
...jedziemy do San Giovanni Rotondo... Cia³o o.Pio nie jest wystawione, ale na jego grobie mnóstwo karteczek z intencjami i pieni±¿ków. Wygl±da to ¿enuj±co...


Zgadzam siê z tym,wygl±da to ¿enuj±co...

Mam ma³e sprostowanie,wiosn± (chyba w maju) 2010 roku,cia³o o.Pio zosta³o przeniesione do nowej bazyliki.
W dolnej jej czê¶ci zrobiono specjaln± z³ot± kaplicê i w szklanej trumnie w o³tarzu g³ównym le¿y o.Pio.
Aby do niej (kaplicy) wej¶æ czekali¶my w ponad godzinnej kolejce,by³o to w drugiej po³owie sierpnia.

Poza tym piêkna fotorelacja,Mariusza relacje zawsze s± interesuj±ce i ciekawe :ok

cirrustravel - 2013-09-27, 10:22

To znaczy, ¿e bêdê musia³ jeszcze raz odwiedziæ o.Pio...

Obszed³em ca³± now± bazylikê i stary ko¶ció³ + wszystkie wystawy a jako¶ nie znalaz³em zej¶cia do kaplicy z cia³em o.Pio. Nie widzia³em te¿ ¿adnej kolejki. No trudno. Bêdzie okazja zapu¶ciæ siê jeszcze w tamte strony.

Dziêki za dobre s³owo :)
Pozdrawiam

maga - 2013-09-27, 11:44

cirrustravel napisa³/a:
To znaczy, ¿e bêdê musia³ jeszcze raz odwiedziæ o.Pio...


Chyba nie masz wyj¶cia,bêdziesz musia³ ;)


cirrustravel napisa³/a:

Obszed³em ca³± now± bazylikê i stary ko¶ció³ + wszystkie wystawy a jako¶ nie znalaz³em zej¶cia do kaplicy z cia³em o.Pio. Nie widzia³em te¿ ¿adnej kolejki.


Stoj±c na placu przed du¿± Bazylik± trzeba siê kierowaæ na praw± stronê i od szczytu jest wej¶cie.

cirrustravel napisa³/a:
Nie widzia³em te¿ ¿adnej kolejki.


Widocznie nie zawsze jest,my mieli¶my takie szczê¶cie.

cirrustravel napisa³/a:
Bêdzie okazja zapu¶ciæ siê jeszcze w tamte strony.


I to koniecznie bo oprócz sanktuarium o.Pio jest jeszcze jedno miejsce warte zobaczenia Monte Sant Angelo

Kud³ata - 2013-11-04, 22:26

¦wietna relacja !! Cieszê siê, ¿e spodoba³y siê noclegi w Fattore Amico. Nam ta forma nocowania bardzo przypad³a do gustu !! Przy kolejnym pobycie w tych okolicach musimy koniecznie zajechaæ do miejscowo¶ci o których piszesz :lol: Dziêkujemy za podzielenie siê :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group