Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Ile wartości traci camper co roku?

Johny_Walker - 2013-09-28, 07:27
Temat postu: Ile wartości traci camper co roku?
Mówi się, że samochody osobowe tracą 10-20% wartości już po wyjeździe z salonu, a po trzech do pięciu lat są warte połowę ceny nowego.

W camperach jest chyba inaczej. Połowę wartości osiągają po dziesięciu latach. Po trzech latach używane jako konie robocze w wypożyczalniach są sprzedawane z przebiegiem 200 000 lub licznikiem kręconym na mniej za 70-80% wartości nowego.

Dlaczego tak się dzieje?

Komplecik - 2013-09-28, 07:36

Są takie samochody które jako używane kilkuletnie są droższe jak nowe np.focus RS i temu podobne najczęściej te których produkcji zaniechano :bukiet:
:spoko

Jawor_ki - 2013-09-28, 08:27
Temat postu: Re: Ile wartości traci camper co roku?
Johny_Walker napisał/a:
Mówi się, że samochody osobowe tracą 10-20% wartości już po wyjeździe z salonu, a po trzech do pięciu lat są warte połowę ceny nowego.

W camperach jest chyba inaczej. Połowę wartości osiągają po dziesięciu latach. Po trzech latach używane jako konie robocze w wypożyczalniach są sprzedawane z przebiegiem 200 000 lub licznikiem kręconym na mniej za 70-80% wartości nowego.

Dlaczego tak się dzieje?


Moim zdaniem głowną przyczyną takiego stanu jest tempo rozwoju karawaningu w Polsce oraz zamożność naszego społeczeństwa.
Rynek nowych pojazdów jest cenowo nieosiągalny dla przeciętnego Kowalskiego , więc popyt na auta używane jest duży, a podaż niewielka. Stąd pojazdy kilkuletnie osiągają wartości rzędu 60-80% nowego. Według moich obserwacji kampery nowe, kosztujące 100tys złotych sprzedawałyby się co najmniej dobrze, tylko jak wyprodukować taki pojazd za takie pieniądze?
Niestety zamożność portfeli Polaków rośnie stosunkowo wolno i jeszcze długo będziemy gonili Europę jednak na pewno gonimy. Pozdrawiam Adam

szymek1967 - 2013-09-28, 08:30

Johny_Walker napisał/a:
Dlaczego tak się dzieje?


dzony,
gdybym był złosliwy to odpowiedzialbym w twoim stylu ( :-P ) ale nie jestem :)

mój kamper nie traci na wartosci,ba...
on zyskuje z miesiąca na miesiąc :)
na ten przykład kilka dni temu zamontowałem pare fajowych gadżetów
które podnosza jego wartosc co wiecej planuje w najblizszym czasie
doinwestowac moj domek w nastepne przydatne rzeczy więc... :ok

martini44 - 2013-09-28, 08:37

kurde szymek1967, a myślałem że Twój już ma wszystko na miejscu..... :shock:
kimtop - 2013-09-28, 09:21

szymek1967 napisał/a:
mój kamper nie traci na wartosci,ba...

szymek1967 napisał/a:
na ten przykład kilka dni temu zamontowałem pare fajowych gadżetów

które podnosza jego wartosc


I myślisz że ktoś ci za to zapłaci? :haha:

szymek1967 - 2013-09-28, 09:25

a jak ! :ok

ps. sprzedałem kilka dni temu moje cywilne autko ,
igielka jak sie patrzy :)

kupił je nijaki komplecik z krakowa i zapłacił uczciwe pieniadze -
teraz moge sobie kupic nastepnego kamperka,o !
:wyszczerzony:

ps. tylko po co ? :-P

tak więc za ładne autka a zwłaszcza z porzadnych rąk ludziska płaca dobra kasiore :)

artanek - 2013-09-28, 09:26

:haha:
kimtop napisał/a:
szymek1967 napisał/a:
mój kamper nie traci na wartosci,ba...

szymek1967 napisał/a:
na ten przykład kilka dni temu zamontowałem pare fajowych gadżetów

które podnosza jego wartosc


I myślisz że ktoś ci za to zapłaci? :haha:

krimar - 2013-09-28, 09:27

Kamper traci mało na wartości, bo niewiele jest stosunkowo młodych egzemplarzy na rynku wtórnym (praktycznie tylko po wypożyczaniu) O ile osobowy wymienia się co 5-8 lat to nowego kampera osoba prywatna w cywilizowanym kraju kupuje sobie na 20-25 lat (a dopiero potem wpada w ręce statystycznego członka CT)
JaroW - 2013-09-28, 09:37

Johny_Walker napisał/a:
W camperach jest chyba inaczej. Połowę wartości osiągają po dziesięciu latach. Po trzech latach używane jako konie robocze w wypożyczalniach są sprzedawane z przebiegiem 200 000

Witaj
ale jest jeden plus tego bo co miało się zepsuć do tych 200000 to już naprawili... :ok

Johny_Walker - 2013-09-28, 10:52

krimar napisał/a:
Kamper traci mało na wartości, bo niewiele jest stosunkowo młodych egzemplarzy na rynku wtórnym (praktycznie tylko po wypożyczaniu) O ile osobowy wymienia się co 5-8 lat to nowego kampera osoba prywatna w cywilizowanym kraju kupuje sobie na 20-25 lat (a dopiero potem wpada w ręce statystycznego członka CT)

Czyli nie ma co liczyć na pięcio - dziesięcioletniego za niewielkie pieniądze?
Jeżeli jest tak mała utrata wartości, to wydaje mi się, że kupno nowego campera nie jest taką rozrzutnością, jak w przypadku samochodu osobowego.
Jeżeli miałbym zapłacić za pięcioletniego 70% wartości, to wolę dołożyć do nowego i mieć pewność że był od nowości obsługiwany z kulturą techniczną, a jedyne wady wynikają z niedokładności montażu, a nie są to wady z użytkowania, które handlarz sprytnie ukrył.
Czy w ten sposób myśleli ci, którzy kupili nowego? Może ktoś się wypowie?

Komplecik - 2013-09-28, 11:26

Johny_Walker napisał/a:
które handlarz sprytnie ukrył.


ja nie wiem co masz do handlarzy przecież ci niedobrzy sprzedają to co im wspaniały właściciel zostawi,
ukręcają sie i dumają jak to można było spier..czyć retuszują te ubytki
rozmawia sie z nimi dwa razy lepiej niż z wlaścicielem
ja kocham kupować od handlarzy najlepiej bez oglądania jak to sie mówi na dwa słowa.
:spoko

krimar - 2013-09-28, 11:58

no pewnie, wspaniały właściciel oszust zamaskuje wszystkie ubytki, a szlachetny handlarz obnaży wszelkie niedobory pojazdu i przesunie licznik do przodu, żeby nie było podejrzeń, że cofnięty.
makdrajwer - 2013-09-28, 12:00

Pojazdy specjalistyczne ( m.in. kamper ) mają inny spadek niż osobówki. Wystarczy spojrzeć ile kosztuje 20-letnia karetka, dźwig czy chłodnia chośby w porównaniu z busami z tego samego rocznika . Ich wartość użytkowa jest bardziej ceniona niż rocznik. Podobnie jest z żonami : rocznik już nie taki ale spadek wartości jest mniejszy niż u kochanki gdzie rocznik to podstawa :spoko
krimar - 2013-09-28, 12:03

makdrajwer napisał/a:
Pojazdy specjalistyczne ( m.in. kamper ) mają inny spadek niż osobówki. Wystarczy spojrzeć ile kosztuje 20-letnia karetka, dźwig czy chłodnia chośby w porównaniu z busami z tego samego rocznika . Ich wartość użytkowa jest bardziej ceniona niż rocznik. Podobnie jest z żonami : rocznik już nie taki ale spadek wartości jest mniejszy niż u kochanki gdzie rocznik to podstawa :spoko


oj chyba czekają Cię ciche dni jak Twoje żona i kochanka to przeczytają

szymek1967 - 2013-09-28, 12:11

Johny_Walker napisał/a:
Jeżeli miałbym zapłacić za pięcioletniego 70% wartości, to wolę dołożyć do nowego


dzony,
pewnie ze tak :ok
jak masz na zbyciu te dodatkowe paredziesiat tysi to wal śmialo :)

ps.

ja kupiłem swój domek jako nówke,nieśmiganą
brałem pod uwage przede wszystkim fakt iż kupuję kamperka takiego jakiego chciałem (śmy) którego nikt nie testował ,nie męczyl okrutnie (jak to jest w wypozyczalniach) z czysciutką łazieneczką gdzie nikt wczesniej
nie walił kloca z czystym łóżeczkiem gdzie nikt wczesniej się nie moczył itd,itd..

jednak podstawową sprawą było posiadanie przeze mnie odpowiedniej kwoty bo jakby nie bylo bez tego ani rusz :)

aby zaoszczędzić te kilkadziesiąt tysięcy na akcyzie szukałem silnika 2 litrowego
i Opatrzność Boża nade mna czuwała gdyż trafił mnie się takowy z podwójnym doładowaniem więc mocy w nim nie zabrakło :mrgreen:

miałem jeszcze inne oczekiwania,ot chociażby automatyczną skrzynie biegów (znajdz teraz uzywk e z silnikiem 2 litry w automacie ! - graniczy z cudem (ale cuda się zdarzają )

do tego wszystkiego kamper miał być krótki (moja żona lubi krótkie :) )
i z alkowa ( moja córcia lubi spanko nad kabiną -ma tam urządzone swoje gniazdko)

a zeby było smieszniej kamperek mial być nietuzinkowy z materiałów dobrej jakośći ,o !

przyznasz dżony ze niewiele oczekiwałem :-P

pięć lat jezdziłem kamperkami z różnych stajni,raz hymmerkiem,raz mobilviettą , innym razem adrią z najwyzszej półki za które płaciłem słono ale nie załuję gdyż dzięki temu poznałem zalety i wady tychże :)

tak więc przedstawia sie po krótce moja historia zakupu ale żeby dodać pikanterii tej sprawie dodam iz mojego karmannka kupiłem przez internet za miedzą prawie go nie oglądając live :wyszczerzony:

znałem oczywiscie marke i model z targów więc nie potrzebowałem zbytnio szerszych ogledzin ,jazd próbnych tudzież sprawdzania organoleptycznego pojazdu :spoko

dziś cieszę się niezmiernie z mojego zakupu i spieszę poinformować ze zaledwie w przeciągu dwóch lat ktore minęły w sierpniu tego roku przejechałem kamperkiem
bez problemów blisko juz 50 tys.km i nie zamierzam odpuszczać :)

ps2,

dżony mysl więc,licz i analizuj a ja zyczę tobie owocnej decyzji i wspaniałego ,wymarzonego kamperka którym zjedziesz swiat wzdłuż i wszerz
łacznie z miejscami kultu religijnego takimi jak fatima czy medjugorie .amen. :spoko

makdrajwer - 2013-09-28, 12:19

krimar napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Pojazdy specjalistyczne ( m.in. kamper ) mają inny spadek niż osobówki. Wystarczy spojrzeć ile kosztuje 20-letnia karetka, dźwig czy chłodnia chośby w porównaniu z busami z tego samego rocznika . Ich wartość użytkowa jest bardziej ceniona niż rocznik. Podobnie jest z żonami : rocznik już nie taki ale spadek wartości jest mniejszy niż u kochanki gdzie rocznik to podstawa :spoko


oj chyba czekają Cię ciche dni jak Twoje żona i kochanka to przeczytają


Oby nie ... :shock:

Komplecik - 2013-09-28, 13:48

krimar napisał/a:
no pewnie, wspaniały właściciel oszust zamaskuje wszystkie ubytki, a szlachetny handlarz obnaży wszelkie niedobory pojazdu i przesunie licznik do przodu, żeby nie było podejrzeń, że cofnięty.


no nie generalizujmy tu i tu są wspaniali ludzie ;)
:spoko

Johny_Walker - 2013-09-28, 13:49

Szukam od roku campera, który mi odpowiada: 4 lub więcej miejsca do spania i jazdy, garaż z nośnością >200 kg, podwójne łóżko nad nim i drugie dwa miejsca opuszczane z przodu, lub składane z siedzeń. Łazienka połączona z toaletą. Szafa z wieszakami, a nie tylko półki i schowki. Obrotowe fotele kierowcy i pasażera sięgające do stolika. Ładowność przy DMC 3,5 >500kg, a najlepiej 700-900 kg. Klimatyzacja silnikowa. Toaleta kasetowa.

Niestety wśród używanych bardzo trudno o garaż mieszczący skuter lub rowery i coś ciężkiego. Zaczynam się na poważnie zastanawiać nad nowym.

Komplecik - 2013-09-28, 13:59

Johny_Walker napisał/a:
Zaczynam się na poważnie zastanawiać nad nowym.


jeżeli masz jakieś swoje wizje co ma w kamperku być to tylko nowy, kilka stów więcej i nie myślisz że to mogło być tu a to bym wolał tam, choć jak się bardzo postarasz to fajną używkę można wydlubać nawet od handlarza a wtedy nie ma problemu z utratą wartości. :)

DAKOTA - 2013-09-28, 14:31

Johny_Walker napisał/a:
Szukam od roku campera, który mi odpowiada: 4 lub więcej miejsca do spania i jazdy, garaż z nośnością >200 kg, podwójne łóżko nad nim i drugie dwa miejsca opuszczane z przodu, lub składane z siedzeń. Łazienka połączona z toaletą. Szafa z wieszakami, a nie tylko półki i schowki. Obrotowe fotele kierowcy i pasażera sięgające do stolika. Ładowność przy DMC 3,5 >500kg, a najlepiej 700-900 kg. Klimatyzacja silnikowa. Toaleta kasetowa.

Niestety wśród używanych bardzo trudno o garaż mieszczący skuter lub rowery i coś ciężkiego. Zaczynam się na poważnie zastanawiać nad nowym.



http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=16899

tu masz taki,

a jak poczekasz do lata to moj bedzie do sprzedania (bedzie mial 20 miesiecy)

oba maja wszystko co opisujesz ,i nawet miejsce na oltarzyk :haha:

pozdrawiam
DAKOTA

szymek1967 - 2013-09-28, 14:48

DAKOTA napisał/a:
oba maja wszystko co opisujesz ,i nawet miejsce na oltarzyk


:ok

Johny_Walker - 2013-09-29, 08:44

Cytat:
http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=16899
tu masz taki,
a jak poczekasz do lata to moj bedzie do sprzedania (bedzie mial 20 miesiecy)

Sorry, nie wymieniłem wszystkich wymagań. W konkretnym modelu jest za duży, mało oszczędny silnik 2,8 (dla mnie wystarczy 2.0 115KM lub 2.3, którym miałem jazdę testową) oraz to, że jest to alkowa, a ja chcę półintegralny, (integral też, ale cena).
Nie wiem czy ta Mobilvetta jest zarejestrowana w Polsce, ale jak nie, to kolejne 4000 euro na akcyzę. Np. za 15000 euro więcej mam pachnącego fabryką, nówka dwulitrowego Weinsberga, który spełnia te wymagania.
Ciekawe dlaczego właściciel sprzedaje dwuletniego kampera? Bardzo podejrzane.

keler - 2013-09-29, 10:10

Za 100tyś zł w naszych warunkach i w produkcji manufakturowej prawdziwego kampera nie zbudujesz.
1. Koszt zakupu podwozia - 80-100tyś - bo w Polsce nikt nie buduje podwozi do kamperów więc trzeba sprowadzać.
2. Koszt elementów do zabudowy - wszystko kupowane za euro - bo przecież u nas produkować lodówek, bojlerów i całego osprzętu się nie opłaca. :shock:

Aby ceny kamperów/przyczep były rozsądne na nasze warunki to musiała by powstać u nas przemysł z tym związany, a aby powstał przemysł musi być zapotrzebowanie na produkty.
Póki co, pomimo upadających biur podróży statystyczny polak i tak wybiera wycieczkę samolotem, a statystycznego Polskiego emeryta nie stać jest na spędzanie czasu podróżując po europie w kamperze.

Komplecik - 2013-09-29, 10:56

keler napisał/a:
Póki co, pomimo upadających biur podróży statystyczny polak i tak wybiera wycieczkę samolotem

wybiera bo jednorazowo to jakieś 70% taniej niz kamperkiem

wynajem+paliwo+kempingi= kosmos na jednorazowy wypad wakacyjny

Fux - 2013-09-29, 11:33

DAKOTA, linki do zdjęć Tobie nie chodzą.
DAKOTA - 2013-09-29, 15:20

Fux napisał/a:
DAKOTA, linki do zdjęć Tobie nie chodzą.


cos nie pasuje , ale nie znam sie na tym trudno moge wyslac mailem mam ich 150 sztuk

pozdrawiam
DAKOTA

kazbar - 2013-10-01, 12:38

Policzmy to tak:
Polski kamper Romer kosztuje ok.200 000 zł

- niemiecki nauczyciel zarabia rocznie ok. 36 000. Romera kupuje więc po 1 roku z hakiem
- polski nauczyciel równiez zarabia ok. 36 000 rocznie. Romera kupuje po... 5 hakiem

W Polsce kamper jest więc 5 razy droższy niż w Niemczech i pięć razy więcej straci u nas na wartości.

Może się mylę? :gwm

Fux - 2013-10-01, 12:44

kazbar napisał/a:
Policzmy to tak:
Polski kamper Romer kosztuje ok.200 000 zł

- niemiecki nauczyciel zarabia rocznie ok. 36 000. Romera kupuje więc po 1 roku z hakiem
- polski nauczyciel równiez zarabia ok. 36 000. Romera kupuje po... 5 hakiem

W Polsce kamper jest więc 5 razy droższy niż w Niemczech i pięć razy więcej straci u nas na wartości.

Może się mylę? :gwm


:gwm

Raczej na pewno się mylisz; chyba za szybko pisałeś...
Warto jeszcze popracować nad walutami. :bigok

kazbar - 2013-10-01, 12:45

ok. dodałem, że rocznie :haha:
Fux - 2013-10-01, 12:50

E. Chyba nie...
Niemiecki zarabia wg mojej wiedzy około 40-50k €
W RP ok. 30k zł.
Nie wszyscy pracują na wsi, są mianowanymi, mają nadgodziny.
:kwiatki:

krimar - 2013-10-01, 13:53

kazbar napisał/a:
Policzmy to tak:
Polski kamper Romer kosztuje ok.200 000 zł

- niemiecki nauczyciel zarabia rocznie ok. 36 000. Romera kupuje więc po 1 roku z hakiem
- polski nauczyciel równiez zarabia ok. 36 000 rocznie. Romera kupuje po... 5 hakiem

W Polsce kamper jest więc 5 razy droższy niż w Niemczech i pięć razy więcej straci u nas na wartości.

Może się mylę? :gwm


-polski bezrobotny bez prawa do zasiłku zarabia 0 zł
-niemiecki bezrobotny bez prawa do zasiłku zarabia 0 €
kamper nie jest więc droższy niż w Niemczech i traci tyle samo na wartości.

DAKOTA - 2013-10-01, 15:12

kazbar napisał/a:
Policzmy to tak:
Polski kamper Romer kosztuje ok.200 000 zł

- niemiecki nauczyciel zarabia rocznie ok. 36 000. Romera kupuje więc po 1 roku z hakiem
- polski nauczyciel równiez zarabia ok. 36 000 rocznie. Romera kupuje po... 5 hakiem

W Polsce kamper jest więc 5 razy droższy niż w Niemczech i pięć razy więcej straci u nas na wartości.

Może się mylę? :gwm


jak zwykle propaganda


DAKOTA

Rambler - 2013-10-01, 22:25

Posłusznie melduję, że są kampery które nie tylko nie tracą, ale zyskują na wartości.
Ja np dołożyłem w tym roku około 70% do swojego. a w przyszłym kolejne 20... :roll: ... :shock:

kazbar - 2013-10-01, 23:04

DAKOTA napisał/a:
jak zwykle propaganda


Ale jaka propaganda??? Moje dzieci po przepracowaniu w Niemczech dwóch lat pozwoliły sobie na podróż dookoła świata z zaoszczędzonych pieniędzy.
Kumasz? Dookoła świata :spoko

I o czym my mówimy? O kamperze za 200 tysiaków? Kupa śmiechu :haha:

DAKOTA - 2013-10-02, 06:26

kazbar napisał/a:
DAKOTA napisał/a:
jak zwykle propaganda


Ale jaka propaganda??? Moje dzieci po przepracowaniu w Niemczech dwóch lat pozwoliły sobie na podróż dookoła świata z zaoszczędzonych pieniędzy.
Kumasz? Dookoła świata :spoko

I o czym my mówimy? O kamperze za 200 tysiaków? Kupa śmiechu :haha:


witam

to Twoja Zona ma zdolne dzieci, :mrgreen:

musza to po kims miec hahahahahh kumasz????

prosze nie bierz tego na serio ,ale grupe krwi bym sprawdzil :haha: :haha:

DAKOTA

kaimar - 2013-10-02, 07:44

Jeśli chodzi o kampery 3-4 letnie to polski rynek jest chory.
Powód:
duży procent kamperów w tym przedziale wiekowym to składaki złożone z zabudowy zdemontowanej z kradzionego kampera i legalnego podwozia. Zdarz się też że przy tej okazji zawyżenie wieku kampera przez postawienie zabudowy np z roku 2009 na podwozie np. 2012. Jest akurat taki na Allegro. Ceny takich pojazdów są oczywiście niższe niż legalnego kampera.
W efekcie paromiesięczny kamper który jako nowy kosztuje powyżej 300 tys. złotych jest sprzedawany za 150 tys. - czyli mnie niż połowę.

Jak w takiej sytuacji dyskutować o jakimś algorytmie spadku wartości ?

A ostatnio miałem do czynienia z kamperem klienta kupionego jako 2006. Przy próbie zamówienia części do zabudowy okazało się że zabudowa pochodzi z roku 1999.

Fux - 2013-10-02, 07:51

A tak przy okazji jakieś wieści w sprawie tego skradzionego kampera?
darbochowaOla - 2013-10-02, 08:15

DAKOTA napisał/a:
witam

to Twoja Zona ma zdolne dzieci, :mrgreen:

musza to po kims miec hahahahahh kumasz????

prosze nie bierz tego na serio ,ale grupe krwi bym sprawdzil :haha: :haha:

DAKOTA


Nie obraź się, ale oprócz tego, że jesteś cwaniakowaty to jesteś po prostu chamski.

CORONAVIRUS - 2013-10-02, 08:19

Dakota ...Ty może już nie pij tej wody z wiedeńskiego kranu , skocz po butelkowaną ... normalnie głupawkę wam tam serwują albo ,,, :czacha
gino - 2013-10-02, 09:01

kaimar napisał/a:
składaki złożone z zabudowy zdemontowanej z kradzionego kampera

dodajmy, że odzyskanego, i dopiero sprzedanego
a więc nie kradzionego, a po kradzieżowego
różnica jest bardzo duża....
kradziony, będzie poszukiwany
a po kradzieżowy zestaw części, jest w pełni legalny :spoko

CORONAVIRUS - 2013-10-02, 09:57

Byłbym daleki od stwierdzenia , że rynkiem wstrząsają auta składane z różnych części ... 1 % może .... to . że serwisy trafiają na takie cudactwa nie ma nic wspólnego z tym , że wszystkie kampery trafiają do serwisów bo to jest bzdurą . Kiedyś w PL królowały SKŁADAKI , ich cenę tylko zaniżały ubezpieczalnie widząc w takim manewrze szansę na niższe odszkodowania bo przecież każdy doskonale wiedział, że to co nazywało się w PL składakiem i tak z fabryki wyszło jako całość . Nieliczni trwali w przekonaniu , że to mniej wartościowy pojazd bo miał odkręcone w swym życiu to i tamto na czas przejścia granicy ... nastałem się na tych granicach i niejednokrotnie nawet auta nie "rozpaławiałem na części , na tej samej lawecie jechało wszystko tyle, że z opuszczonym zawieszeniem i wyjętym silnikiem ... co za popaprane czasy :gwm

Wartość kampera polega na jego stanie i sprawności ... moim zdaniem auto utrzymywane w nienagannym stanie potrafi i 5 lat nic nie stracić na wartości ... piszę o kilkuletnich , nowe tracą tak jak inne nowe , za bramą są tańsze 20% na "dzień dobry "ale to cena niezapierdzianych materaców i nieużywanej kasety ... :-P

eler1 - 2013-10-02, 11:00

Prócz składaków są też , po powodziowe, po ciężkich wypadkach 4 ślady, po pożarach i aktach wandalizmu które płyną do nas szerokim łukiem jako powypadkowe które nawet rok są klejone i nie mówię tu o tych z wypożyczalni które przyjechały w całości tylko na trasie do Polski zgubiły 100tys.km . Następną sprawą ile aut rocznie nowych kupują nasi rodacy i sprzedają po 2-4 latach może 10 rocznie więc wyceny na naszym rynku są nie adekwatne do rynku europejskiego . Z moich obserwacji najwięcej tracą nowe do 3lat około 15-20tys. rocznie później do 10lat około 10-15tys. rocznie w zależności od stanu zabudowy . Wszystko też zależy od sprzedającego jak bardzo potrzebuje kasy :mrgreen:
eMWu - 2013-10-02, 11:41

a jakim rynku my rozmawiamy, jak na cala Polske jest z 500 ofert na allegro. Nasz rynek jest przyspawany do niemieckiego. Jak u nich wywialo stare diesle i nas ceny skoczyly na pelnoletnich.
majmarek - 2013-10-02, 11:59

podpatruję tę "dyskusję fachowców"- pieknie ale może jakieś konkrety co by nie było szkoda oczu!!!!!!!!!!!!
eler1 - 2013-10-02, 12:01

A tak zapomniałem dodać że na utratę wartości w pojazdach ma bardzo duży wpływ kursu euro , przy dużych różnicach po dwóch latach może się okazać że nic nie straciło na wartości w złotówkach :)
eler1 - 2013-10-02, 12:08

eler1 napisał/a:
Z moich obserwacji najwięcej tracą nowe do 3lat około 15-20tys. rocznie później do 10lat około 10-15tys. rocznie w zależności od stanu zabudowy . Wszystko też zależy od sprzedającego jak bardzo potrzebuje kasy :mrgreen:

majmarek napisał/a:
podpatruję tę "dyskusję fachowców"- pieknie ale może jakieś konkrety co by nie było szkoda oczu!!!!!!!!!!!

moje obserwacje są dla kamperów w przedziale 200-250tys. czyli nie górna tylko średnia półka

Fux - 2013-10-02, 12:11

majmarek napisał/a:
podpatruję tę "dyskusję fachowców"- pieknie ale może jakieś konkrety co by nie było szkoda oczu!!!!!!!!!!!!


Już wszystko „gęste" było... :mrgreen:

Ahmed - 2013-10-02, 12:35

majmarek napisał/a:
podpatruję tę "dyskusję fachowców"- pieknie ale może jakieś konkrety co by nie było szkoda oczu!!!!!!!!!!!!


Camper co roku traci 500 rydzyków lub 250 kaczorów :spoko

eler1 - 2013-10-02, 12:48

oskp napisał/a:
Camper co roku traci 500 rydzyków lub 250 kaczorów :spoko
a jaki kurs kurs rydzyków i kaczorków do euro :haha:
joko - 2013-10-02, 13:35

Czytając ten temat to przez chwilę pomyślałem, że jestem na innym forum :szeroki_usmiech
Na kompie mam zawsze otwarte dwie strony , od tego roku Forum Camper Team a od wielu już lat forum mojej ukochanej marki czyli Porsche Klub Polska.
Tak sobie klikam kilka razy dziennie i tu i tu i spoglądam co tam nowego się urodziło.
Wprawdzie przeznaczenie, poziom technologiczny, ceny, parametry, itp, itd. , to w przypadku obu pojazdów dwa różne światy, ale problem z utratą wartości, cenami i powód takiego a nie innego stanu rzeczy bardzo podobny (a tym samym główne wątki dyskusji na ten temat)
Najzwyczajniej w świecie w Polsce rynek używanych kamperów nie istnieje , podobnie jak rynek używanych 911'tek. Zarówno po strony podaży jak i popytu frekwencja jest na tyle niska, że widełki cenowe są bardzo wysokie.
Prawdą jest , że nasz rynek (w obu przypadkach) jest ściśle związany z rynkiem niemieckim , bo z tamtej strony jest główne źródło zaopatrzenia w pojazdy używane i tamten rynek ma stabilne ustalone ceny.
Niemiecki rynek kamperowy jest przynajmniej o dwa albo trzy rzędy wielkości większy , więc na średnią cenę konkretnego modelu niewielki wpływ mają tzw. "okazje"
Uważam, że właśnie niemieckie ceny oddają rzeczywistą wartość i jeżeli w Polsce coś jest wycenione na połowę tego, to w 99 przypadkach na 100 wynika to ze stanu i historii pojazdu.
Oczywiście jak wszędzie tak i tutaj okazje się zdarzają, ale stanowią one minimalny ułamek całości, co w powiązaniu ze wspomnianą niską podażą oznacza w praktyce pojedyncze egzemplarze.

Cytat:
a jaki kurs kurs rydzyków i kaczorków do euro


Jako że stosunek obu do euro jest nie bardzo .... to i kurs pewnie nie powala :wyszczerzony:

majmarek - 2013-10-02, 13:55

trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski np. jakie konkretnie typy czy to zabudowa cz co innego tracą najbardziej a które modele są w cenie.
konia z rzędem kto mi na to jest w stanie odpowiedzieć - jest jakiś ranking?

Fux - 2013-10-02, 13:56

joko napisał/a:
tamten rynek ma stabilne ustalone ceny.

No właśnie. U nas naprawdę jest problem sprzedać 4 letni samochód z prawdziwym przebiegiem np. 160kkm

O wpisaniu go w dokument sprzedaży nawet nie ma co wspominać....


joko napisał/a:
Jako że stosunek obu do euro jest nie bardzo .... to i kurs pewnie nie powala

Jakie „figury", taki kurs... :mrgreen:

joko - 2013-10-02, 14:30

Cytat:
trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski np. jakie konkretnie typy czy to zabudowa cz co innego tracą najbardziej a które modele są w cenie.
konia z rzędem kto mi na to jest w stanie odpowiedzieć - jest jakiś ranking?


Zapewne będzie tak jak w przypadku "normalnych" samochodów, tzn. cenę będą lepiej trzymać marki (zabudowy), które uznawane są za lepiej wykonane i niezawodne i bardziej odporne na zużycie. Jest tego sporo, więc trudno będzie to uogólnić . Myślę, że jak masz konkretne typy, to popatrz jak to wygląda cenowo w DE jako nowe i jak potem ceny kształtują się z upływem czasu. Nic bardziej miarodajnego chyba nie ma.

Cytat:
No właśnie. U nas naprawdę jest problem sprzedać 4 letni samochód z prawdziwym przebiegiem np. 160kkm

O wpisaniu go w dokument sprzedaży nawet nie ma co wspominać....


No bo to jest tak, że kupujący zawsze będzie chciał dorwać najtaniej i jako cenę średnią dla danego modelu zawsze przyjmie tę jaką najniższą udało się mu znaleźć w ofertach.
Jak podasz cenę realną to tłumaczenia , że pojazd jest ok, nic tu nie dadzą bo taki klient już sobie zakodował w głowie, że można to kupić taniej (nie zwracając uwagi na stan i historię) i tylko to ma znaczenie :gwm

Znam kilka osób ze wspomnianego wyżej klubu , które ten problem rozwiązały inaczej.
Mieli podobny dylemat, tzn. samochody kupione w polskim salonie, z małymi przebiegami (911'tki podobnie jak kampery nie robią rocznie takich przebiegów jak zwykłe dupowozy) w idealnym stanie, a polski klient nie chętny aby za to płacić.
Skoro tak, to wystawili ogłoszenia sprzedaży w DE i szybko sprzedali , a co najważniejsze, za realną cenę.
Wiem że może to brzmi dziwnie, bo przyzwyczajeni jesteśmy raczej do odwrotnego kierunku, ale skoro można tam , to pewnie jest to jakaś opcja dla kamperków również.
Niemiec nie kupi tego co kilka lat wcześniej przyjechało juz jako uzywane od nich, ale w przypadku samochodów kupionych nowych w Polsce lub innym kraju , z pełną historią, to jak najbardziej.

Fux - 2013-10-02, 14:40

joko napisał/a:
Skoro tak, to wystawili ogłoszenia sprzedaży w DE i szybko sprzedali , a co najważniejsze, za realną cenę.
Wiem że może to brzmi dziwnie, bo przyzwyczajeni jesteśmy raczej do odwrotnego kierunku, ale skoro można tam , to pewnie jest to jakaś opcja dla kamperków również.
Niemiec nie kupi tego co kilka lat wcześniej przyjechało juz jako uzywane od nich, ale w przypadku samochodów kupionych nowych w Polsce lub innym kraju , z pełną historią, to jak najbardziej.



Masz rację; czytałem tam o takich sytuacjach.
Jednakże są to wyjątki...

joko - 2013-10-02, 14:50

Cytat:
Masz rację; czytałem tam o takich sytuacjach.
Jednakże są to wyjątki...


Pewnie tak, bo osoby sprzdajace takie autka w takim stanie to w Polsce są wyjątki same w sobie :ok

A tak na marginesie to Kolega nie jest tym samym Fux'em z forum PCP ? ....... bo jak tak to świat jest mały :spoko

Fux - 2013-10-02, 14:56

Tak.
joko - 2013-10-02, 15:06

No to faktycznie świat jest mały :szeroki_usmiech - Pozdrawiam :spoko

A tak wogóle to można by tam zapytać na forum PCP ilu właścicieli prosiaków popyla sobie kampiórkami w chwilach wolnych od ścigania się na torze Poznań :mrgreen: , bo pewnie sporo :haha:

Simbus - 2013-10-02, 16:52

joko napisał/a:
No to faktycznie świat jest mały :szeroki_usmiech - Pozdrawiam :spoko

A tak wogóle to można by tam zapytać na forum PCP ilu właścicieli prosiaków popyla sobie kampiórkami


Pewnie kilku się znajdzie :) Choćby ja, lecz nie po torze a po mieście :) Kiedyś konto na PCP założyłem w celu uzyskania porady przed zakupem Cayenna :)

darek 61 - 2013-11-06, 21:48

Siedem lat temu kupiłem swojego campera .Był to 13 letni camper.6,2 długi jak się okazało w niezłym stanie(przez 7 lat niewiele problemów) Zapłaciłem 36500 było to dokładnie 10000 euro.Chciałbym teraz kupić podobnego 13 letniego camprea za 10000 euro
piotr1 - 2013-11-06, 21:54

darek 61 napisał/a:
Siedem lat temu kupiłem swojego campera .Był to 13 letni camper.6,2 długi jak się okazało w niezłym stanie(przez 7 lat niewiele problemów) Zapłaciłem 36500 było to dokładnie 10000 euro.Chciałbym teraz kupić podobnego 13 letniego camprea za 10000 euro


Jak dobrze poszukasz to jest to możliwe aczkolwiek nie łatwe. Bo jest inflacja i na dobrą sprawę powinieneś coś dołożyć :lol: :spoko

Skorpion - 2013-11-06, 22:00

Ja za swojego w 2008 zaplacilem dokladnie 4000euro dzis identyczny jak moj z tego samego roku niczm sie nie rozniacy wystawiony z cena 4200euro.
BŁĘKITNY Team - 2013-11-06, 22:12

piotr1 napisał/a:
darek 61 napisał/a:
Siedem lat temu kupiłem swojego campera .Był to 13 letni camper.6,2 długi jak się okazało w niezłym stanie(przez 7 lat niewiele problemów) Zapłaciłem 36500 było to dokładnie 10000 euro.Chciałbym teraz kupić podobnego 13 letniego camprea za 10000 euro


Jak dobrze poszukasz to jest to możliwe aczkolwiek nie łatwe. Bo jest inflacja i na dobrą sprawę powinieneś coś dołożyć :lol: :spoko


W którym kraju jest inflacja?

CORONAVIRUS - 2013-11-06, 22:22

Wiecie co obniża czasami wartość kampera ? właściciel ....

Sprzedałem swojego 2 lata temu , był w ładnym stanie , mógłbym go polecić i się nie bać ani nie wstydzić .... gość w ciągu pierwszego miesiąca oblepił go naklejkami w stylu Hannah Montana i Supemann ... no masakra ale jak tak lubi to cóż.... środek przerobił na coś w rodzaju piwnicy w bloku , taki klub dla kumpli co to mają dosyć żon i schodzą wieczorami do podziemi ...
Ostatnio zatrzasnął sobie klucze w środku i wpadł na pomysł , że najlepiej to wyłamać zamek z klamką z drzwi do alkowy ... teraz wielki otwór zaślepił deseczką i wstawił zamek domowy , taki z zewnątrz na klucz a w środku na pokrętło , odstający , ohydny ...

Pomijam przytarcia , pomalowane jakąś olejną żółta przedniego kangura , połamane listwy ... pomijam też wiele różnych drobiazgów , które zostały poniszczone ...

Normalnie żal tyłek mi ściska bo po 2 latach bym się grubo zastanawiał czy to auto jest warte 50% jaką zapłacił .... na bank bym nikomu już go nie polecił .

Miałem go 3 lata , sprzedałem za tyle za ile kupiłem , dbałem , doinwestowałem ...

To wszystko to historia jednego kampera , który przez 5 lat miał 2 właścicieli .

I teraz jak tu odpowiedzieć na pytanie ile tracą kampery na wartości ?

Jak źle trafią to sporo tracą ...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group