|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Zrób to sam - Bagażniki pod podłogą.
Rawic - 2014-01-05, 22:11 Temat postu: Bagażniki pod podłogą.
Bronek napisał/a: | Jak ja to lubię . Ze sklepu to nie sztuka | ja tez lubię pomajsterkować. A widziałeś moje dodatkowe bagażniki http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=15746
Od tego postu Zbyszka zaczynamy nowy wątek o bagażnikach podpodłogowych. Wydzielono z innego wątku.
Bronek - 2014-01-05, 22:31
Zaglądałem pod camperka i tam mnóstwo miejsca na duperele. . Fajne , wzorem Hymera wysuwana kuchenka, itd . O duperelach kliny weże kable . itd. INSPIRUJESZ .
A i co by potwierdzić moje zaangażowanie - Zawiasy chyba smarujesż bo to meblówki mogą zardzewieć . ??? - NO musze sie przyczepić , ------ z ZAZDROŚCI
joko - 2014-01-06, 10:53
A myślałem, że już wszystko na tym forum przeczytałem, a tu temat o schowkach pod podłogę , nie wiem czemu ale nie widziałem tego wcześniej (albo widziałem a nie zakodowałem w głowie )
Sam pomysł wykorzystania tego pustego miejsca pod kamperem przyszedł mi przy okazji przemyśleń na temat montowania klimy (pisałem o tym w innym wątku), natomiast zrobienie tam schowków na różne szpargały jest faktycznie DOBRY !
Boję się tylko czy ciężar takiej konstrukcji nie będzie zbliżony do ciężaru tego co tam będzie wożone ? Jak to wygląda u Ciebie Zbyszku, czy wzrost wagi kampera po takiej zabudowie był zauważalny ?
Pierwsze co mi wpadło do głowy jak to zobaczyłem to zrobienie takiej pod podwoziowej zabudowy z poliwęglanu (np. z makrolonu barwionego w masie na czarno lub biało).
Używam tego materiału dość często i bardzo go lubię, bo ma kilka fajnych cech. Najważniejsza to ponad przeciętna wytrzymałość dzięki której można zastosować bardzo cienkie płyty a to z kolei obniża wagę konstrukcji.
Płyta z makrolonu o gr 2mm będzie z pięć razy wytrzymalsza od 2mm aluminium a waży mniej niż połowę. Poza tym taka konstrukcja będzie 100% odporna na warunki atmosferyczne, wodę , sól i wszystkie te złe rzeczy jakie trafiają standardowo na podwozia naszych samochodów.
Zależnie od zaplecza technicznego i umiejętności można z niego budować różne konstrukcje zaczynając od prostych kształtów łączonych np. za pomocą aluminiowych kątowników, poprzez konstrukcje z wycinanych na frezarkach CNC elementów, a na termo gięciu i termoformowaniu kończąc .
Wracając do samej koncepcji takich schowków pod podwoziem, to poza oczywistymi korzyściami z ich posiadania (zwolnienie przestrzeni garażu , przeniesienie środka ciężkości pojazdu niżej i bardziej do przodu, etc.) przychodzi mi do głowy jeszcze jedna , a mianowicie to że przez odpowiednią zabudowę można osłonić znaczną część podwozia przed korozją i uszkodzeniami ,coś na wzór plastikowych osłon pod sinik i podwozie, z tą różnicą, że przy zastosowaniu poliwęglanu będzie to osłona o wiele bardziej skuteczna i trwała.
Dzięki Zbyszku za inspirację
Bronek - 2014-01-06, 11:11
Następny majsterklepka ... Gdzie kupić ??
zanalzłem na szybka http://www.plastics.pl/pr...CFQhZ3god8wUAng
l
O tym tez myslałem by pod ewntualny podkład pod elastyczny panel solarny jak przestrzeń chłodząca .
joko - 2014-01-06, 11:15
Myślałem o litym a nie komorowym:
http://www.plastics.pl/co...ty_makrolon.pdf
chociaż komorowy stanowi już konstrukcję samą w sobie, ale z drugiej strony ten 2mm jest tak wytrzymały , że szkoda przestrzeni na ten komorowy
Bronek - 2014-01-06, 11:25
Wiem , Np w Castoramie itp. sa aluminiowe ceowniki , kątowniki . Mozna by kombinować do woli ze wzmocnieniami , krawędziami itd.. Ja myślałem o dodatkowym zbiorniku wody . Wożę co prawda 70 litów w bagazniku w takim specjalnym Transporterze i przelewam pomką 12v do swego 100l pokładowego. Ale węże kable, klin czyli to co mokre i z lekka brudne też by warto.
joko - 2014-01-06, 12:21
Tak, generalnie całe podstawowe wyposażenie kampera mogło by tam znaleźć miejsce (węże, przedłużacze, kliny, skrzynki narzędziowe , itp.) , a gdyby jeszcze udało się tam wsadzić stolik, krzesła, leżaki, materace, ponton i inne duperele to garaż zostaje na rowery lub skuter oraz ubrania i jakąś spożywkę na dłuższe wyjazdy.
Gdyby z kolei wsadzać rowery do garażu to można wywalić bagażnik na rowery, który parę kilo waży i jego brak przynajmniej częściowo zrównoważył by wzrost wagi przez zabudowę schowków (o kolejnym korzystnym przesunięciu środka ciężkości i odciążeniu konstrukcji garażu już nie wspomnę )
krzlac - 2014-01-06, 13:12
joko napisał/a: |
Sam pomysł wykorzystania tego pustego miejsca pod kamperem przyszedł mi przy okazji przemyśleń na temat montowania klimy (pisałem o tym w innym wątku), natomiast zrobienie tam schowków na różne szpargały jest faktycznie DOBRY !
|
Ja idąc tym tropem znalazłem wreszcie miejsce na wożenie w mojej blaszance zbiornika mobilnego na szarą wodę. Często się przydaje gdy nie można podjechać blisko do jakiegoś zrzutu lub na campingu jak zapełni się zbiornik główny. Nazwałem ten wynalezek szufladą choć jest otwierany na zawiasach. Wykonany z blachy AL 2 mm.
Bronek - 2014-01-06, 13:26
Co prawda nie pije .... już . Ale taki mały podrózny destylator????
Poważnie w moim przypadku , gdy jeździmy we dwoje . Poza kuchenka gazowa by nie smiedziec np smażeliną to tylko dodatkowe zbiorniki wód by sie przydały, i jakiś mały schowek na kliny i kable by mokrego i brudnego nie wkładać do garażu.
Rawic - 2014-01-06, 22:34
Bronek napisał/a: | Zawiasy chyba smarujesż bo to meblówki mogą zardzewieć . ??? |
Bronek, zawiasami się nie przejmuj, bo udało się kupić jakieś austriackie z kwasówki, Ty lepiej opisz, jak to robisz, jak działa ten radiowy przedłużacz zasięgu pilota. I jeszcze jedno oprócz miłości do majsterkowania, łaczy nas miłość do podobnych zwierząt, mój maltańczyk waży po obiedzie 2 kg, nie jest więc wielkim obciążeniem kampera, a ile waży Twój ?
Rawic - 2014-01-06, 22:54
krzlac napisał/a: | Ja idąc tym tropem znalazłem wreszcie miejsce na wożenie w mojej blaszance zbiornika mobilnego na szarą wodę. |
bardzo fajne wykorzystanie przestrzeni podramowej w kamperze, no i nie śmierdzi w bagażniku, ja co prawda poszedłem w kierunku aerodynamicznego zaworu spustowego zbiornika do szarej wody, a na kempingu bez kanalizacji buduję przykamperową oczyszczalnie brudnej wody, ale każdy z nas ma inne potrzeby.
Zauważyłem, że niektórzy z nas wożą drugą, zapasową kasetę do toalety, co w niektórych warunkach jest przydatne, pełną wozić w bagażniku to nie fajnie, ale w takiej szufladzie to czemu nie.
Rawic - 2014-01-06, 23:42
joko napisał/a: | A myślałem, że już wszystko na tym forum przeczytałem, a tu temat o schowkach pod podłogę , nie wiem czemu ale nie widziałem tego wcześniej (albo widziałem a nie zakodowałem w głowie )
Jak to wygląda u Ciebie Zbyszku, czy wzrost wagi kampera po takiej zabudowie był zauważalny ?
Pierwsze co mi wpadło do głowy jak to zobaczyłem to zrobienie takiej pod podwoziowej zabudowy z poliwęglanu (np. z makrolonu
Dzięki Zbyszku za inspirację |
Wzrost wagi był niezauważalny, a korzyści z posegregowania akcesoriów kempingowych duże. Często mając bałagan w bagażniku nie dostrzegamy zbędnych bagaży
Nie miałem dostępu do takich nowoczesnych materiałów jak Ty, wykonałem ten bagażnik w postaci jednorodnej foremki z 2 mm blachy aluminiowej i przykręciłem do podłogi od spodu.
Joko zwróć uwagę na płaski wąż do wody który jest zamocowany w moim bagażniku. Otóż działa jak w autach strażackich, łapiesz końcówkę, ciągniesz, biegniesz do kranu na kempingu i poprzez reduktor podłączasz wodę na stałe. Przy zbiorniku z wodą w kamperze , za pompą mam trójnik i zaworek zwrotny oraz wyłącznik pompy daje mi to zupełną swobodę w stałym zaopatrzeniu w wodę. Przewożenie wężów w bagażniku skutkowało mokrymi bagażami, często zabłocone kliny też mają wreszcie swoje miejsce, dodatkowo mieści się tam antena satelitarna która też bywa niesforna w bagażniku
Bronek - 2014-01-07, 10:48
rawicki@op.pl napisał/a: | I jeszcze jedno oprócz miłości do majsterkowania, łaczy nas miłość do podobnych zwierząt, mój maltańczyk waży po obiedzie 2 kg, nie jest więc wielkim obciążeniem kampera, a ile waży Twój ? |
Niestety mój ze względu na przebywanie z 6-cioma kotami i ich bogatą karma . Nie schodzi poniżej 6 kg a idzie bardziej w kierunku Nowofunlanda .
Tych Maltańczyków , Biszopów i itd pomimo papierów jest cała rasa. To jak z ludżmi niby aryjczyk a cosik czarniaty.
Z pilotem prosta sprawa jest takie cos jak wideosender z końcówkami które przyklejasz o ok oka podczerwieni Na sprzecie . Na ogół jest tego z cztery sztuki . I wtedy orginalnym pilotem przełaczasz kanały na poszczególnych sprzetach . Wieczorkiem popiszę . bo teraz .... praca
joko - 2014-01-07, 23:22
rawicki@op.pl napisał/a: | joko napisał/a: | A myślałem, że już wszystko na tym forum przeczytałem, a tu temat o schowkach pod podłogę , nie wiem czemu ale nie widziałem tego wcześniej (albo widziałem a nie zakodowałem w głowie )
Jak to wygląda u Ciebie Zbyszku, czy wzrost wagi kampera po takiej zabudowie był zauważalny ?
Pierwsze co mi wpadło do głowy jak to zobaczyłem to zrobienie takiej pod podwoziowej zabudowy z poliwęglanu (np. z makrolonu
Dzięki Zbyszku za inspirację |
Wzrost wagi był niezauważalny, a korzyści z posegregowania akcesoriów kempingowych duże. Często mając bałagan w bagażniku nie dostrzegamy zbędnych bagaży
Nie miałem dostępu do takich nowoczesnych materiałów jak Ty, wykonałem ten bagażnik w postaci jednorodnej foremki z 2 mm blachy aluminiowej i przykręciłem do podłogi od spodu.
Joko zwróć uwagę na płaski wąż do wody który jest zamocowany w moim bagażniku. Otóż działa jak w autach strażackich, łapiesz końcówkę, ciągniesz, biegniesz do kranu na kempingu i poprzez reduktor podłączasz wodę na stałe. Przy zbiorniku z wodą w kamperze , za pompą mam trójnik i zaworek zwrotny oraz wyłącznik pompy daje mi to zupełną swobodę w stałym zaopatrzeniu w wodę. Przewożenie wężów w bagażniku skutkowało mokrymi bagażami, często zabłocone kliny też mają wreszcie swoje miejsce, dodatkowo mieści się tam antena satelitarna która też bywa niesforna w bagażniku |
Tak sobie dzisiaj z grubsza pomierzyłem i narysowałem na razie bardzo uproszczoną koncepcję schowków jakie by mi pasowały. Jako materiał do projektu wstawiłem aluminium 2mm właśnie i faktycznie z tego co mi komputer wylicza masa tego nie jest tak odstraszająca, więc nie zarzekam się że nie aluminium wybiorę jako materiał.
Jak różnica w wadze będzie akceptowalna, to z aluminium będę to miał szybciej i łatwiej.
Jak narysuję to puszczam na laser, giętarkę, czernienie galwaniczne (wiele trwalsze jak malowanie proszkowe) i można montować
Ostatecznie zobaczymy, bo może będzie hybryda , trochę alu trochę poli
Tego płaskiego węża oglądałem nie dawno w sklepie i fajna sprawa, ale ten co go kupiłem przy wyposażaniu kamperka jeszcze się nie zamortyzował Kiedyś na pewno sobie wymienię i zrobię jak sugerujesz ale na razie musi być tak jak jest .
Aby sobie wody nie narobić w garażu zawsze po użyciu i wstępnym opróżnieniu węża przy zwijaniu, zapinam końcówkę węża do złączki w bębnie i zamykam obieg i póki co pomaga.
Koncepcja jest taka aby znaleźć w tych schowkach miejsce na cały osprzęt który jest na standardowym wyposażeniu, czyli wszystko to co wozi się zawsze.
W ten sposób garaż pozostanie na te rzeczy które zabiera się zależnie od okazji i rodzaju wyjazdu.
Jest tylko jeden problem do rozwiązania , a mianowicie zamknięcia i zabezpieczenia poszczególnych schowków. Jak to masz rozwiązane, na kazdym kłódka, zamek, zasuwa , jakaś jedna blokada na wszystko, czy może tak ukryte że nie widać że to można otworzyć.
Niby skarbów tam woził nie będę , ale złodziejska menda to nawet kawałkiem kabla nie pogardzi
Rawic - 2014-01-08, 12:47
Poprosiłem dzisiaj Tadeusza, żeby założył nowy temat bagażników podpodłogowych, wydzielając je z tematu Klimy.
joko napisał/a: | Koncepcja jest taka aby znaleźć w tych schowkach miejsce na cały osprzęt który jest na standardowym wyposażeniu, czyli wszystko to co wozi się zawsze. |
właśnie,tak joko napisał/a: | Jest tylko jeden problem do rozwiązania , a mianowicie zamknięcia i zabezpieczenia poszczególnych schowków. Jak to masz rozwiązane, |
Najlepiej wyjaśnię to na zdjęciach, ważne są zawiasy, żeby były szerokokątne i samodociskowe, ale zabezpieczenie przed intruzem też powinno być.
silny - 2014-01-08, 18:33
Hehe , fajne ale niechcacy pokazales jak latwo ten bagaznik otwozyc
Jacek999 - 2014-01-08, 18:52
Gratuluję pomysłu i wykonania, mam tyko taką wątpliwość, czy nie lepiej by było dołożyć jeszcze jeden rygiel z lewej strony obsługiwany przez to samo cięgno co prawy ?
tosiek159 - 2014-01-08, 20:26
Kolego Rawicki, postawiłem Ci piwko a jak się spotkamy Zbyszku, następne..., bardzo na czasie dla mnie temat!
Rawic - 2014-01-08, 20:57
majsterek napisał/a: | pokazales jak latwo ten bagaznik otwozyc |
Zakładam, że wszyscy członkowie CT to bardzo uczciwi ludzie, wszyscy dobrze wiemy jak łatwo wejść bez klucza do kampera, a po co schylać się do bagażnika.
W przypadku mojego bagażnika, najpierw trzeba otworzyć kluczem dwa zamki schowka na butle gazowe.
silny - 2014-01-08, 21:02
no ja nic nie ukradlem i nie ukradne ale napisalem to bo moze mi sie zdaje ale schowek na butle nie ma pelnego dna i mozna tam zaingerowac kladac sie , a forum moze ogladac kazdy
ale pomysl swietny i zazdroszcze bo do tego ladnie zrobiony
Rawic - 2014-01-08, 21:07
Jacek999 napisał/a: | czy nie lepiej by było dołożyć jeszcze jeden rygiel z lewej strony |
można dołożyć, choć z jednym ryglem, jest wystarczająca siła zabezpieczenia, na pewno większa niż przy dużym oknie akrylowym. Na dłuższe podróże mam jeszcze jeden mały niezależny rygiel z lewej strony, ale jest niewidoczny na zdjęciach, to dlatego, żeby nie zdradzić wszystkich tajników (patrz post wyżej)
Rawic - 2014-01-08, 21:13
tosiek159 napisał/a: | postawiłem Ci piwko a jak się spotkamy Zbyszku, następne |
dziękuję, bardzo lubię piwko, cieszę się, że moje pomysły mogą być pomocne.
Rawic - 2014-01-08, 21:20
majsterek napisał/a: | ale pomysl swietny i zazdroszcze bo do tego ladnie zrobiony |
muszę to zdanie pokazać mojej żonie, ile to ona się nagadała, po co tak długo siedzisz pod tym kamperem ?
|
|