|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Organizacja wyjazdów - Góry na trasie
Bigos - 2014-02-03, 14:56 Temat postu: Góry na trasie Często zapominamy, planując trasę o przeszkodach , które moga nas spotkać po drodze. , a to niestabilny grunt , a to strome podjazdy z którymi zwłaszcza starsze auta , posiadające słabszy silnik mogą mieć pewne trudności.
jeżdżący kamperem nie powinien się śpieszyć , ale jest kilka zjazdów i wjazdów , które moga przyprawić o bicie serca - albo z powodu widoku, albo z powodu braku mocy. U mnie tak włąśnie jest bo mam tylko 75KM i 3200 kg masy .
Zastanowiłem się nad trasą transfogarską , którą z wielu z nas zaliczyło, a wielu dla jej uroku chce się przejechać. Nie wiem czy ktoś to próbowął kiedyś obliczyć, ale
podjazd z Cartisoary do najwyższego punktu na tej trasie to odległość 26 km , i średnio co 1km musimy pokonać 64 metry wzniesienia.
Podjazd do Delf (Grecja) od północy to 53 m wzniesienia na każdy kilometr podjazdu
W górach Apuseni (Rumunia) aby wjechać na szczyt płaskowyżu, trzeba się wspinać 21 kilometrów (63 metry / 1km )
oczywisćie piszę , o tych mocno meandrujacych podjazdach , z zakrętami często o 180 stopni . Gdzie czuję ból skrętu bez wspomagania .
W Polsce trasa zwana "drogą stu zakrętów" , którą pokonałem autem osobowym ma z obu stron po mniej więcej 7 km podjazdu ( 54 m / 1km i 51m/1km ) ale nie jest tak naprawdę mocno kręcąca.
Ale np. trasa wjazdu od Bielawy do Srebrnej Góry co prawda podjazd to tylko 4 kilometry (miastem głownie) ale wznosimy się 76m/1km trasy.
Obliczone przy pomocy kalkulatora podrózy http://iggy.mypage.pl/ , którym się bawię dzięki piotr.sto
gryz3k - 2014-02-03, 15:13
Kamperkiem 2,5 tdi Ducato zaliczyliśmy Passo della Stelvio bez większych trudności
Bigos - 2014-02-03, 15:14
ja mam 2,5 D bez wspomagania
wjazd od Bormio na przełęcz to 21 km i 74 metry na 1km
z drugiej strony , chyba trasa zamknęta , albo ten program ma jakąs blokade ( lęk wysokości)
gryz3k - 2014-02-03, 15:34
Trasa zimą bywa zamknięta. Ja latem tam oglądałem śnieg. Jest też dla kamperków jakieś ograniczenie długości bo na zakrętach się nie mieszczą.
CORONAVIRUS - 2014-02-03, 16:37
jeszcze trzeba pamiętać o swojej wysokości i tunelach w skałach ... czasami potrafią namieszać odstające elementy
tolo61 - 2014-02-03, 16:41
Hej
Mój kamperek ma 65KM 1,9D bez wspomagania
Trasę transfogarską przejeżdżaliśmy od południa i od północy bez wiekszych problemów
Troche gorzej było na grossglockner hochalpenstrasse...
Tam większość pokonaliśmy na pierwszym biegu i z włączonym dodatkowym wentylatorem / początek sierpnia / /który mam zamontowany na tego typu okazje / ale też bez problemu ...
Jednak dobra rada zwłaszcza do tej drugiej trasy .... dobre sprzęgło to podstawa
Jak staniesz pod górę nawet na jakimś miejscu widokowym a nie będzie ono płaskie to problemy z ruszeniem murowane... / na półsprzęgle / w Rumunii tego nie było
jarko_66 - 2014-02-03, 18:06
Bigos kiedyś jechałem tą trasą przez Rumunię wv t3 z silnikiem 16 benzyna boxer .Nawet nie wiem ile to koni miało .ale dawał radę bez problemu. W tamtym roku wpasowałem się w Cro w podjazd 15 procent, podjechać nie było problemu gorsza sprawa to zjechać .Ja wiem że mam 120 koni i robię górki na 2-3 biegu. Ale myślę że Twoje 75 kucy spokojnie wystarczy i o podjazd bym się nie martwił bo dasz radę . Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę.
SlawekEwa - 2014-02-03, 18:09
jarko_66 napisał/a: | Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę. |
W dół na tym samym biegu co w górę.
jarko_66 - 2014-02-03, 18:20
Ja podchodziłem niektóre górki na 3 a nawet 4 biegu, a zjazd drugi bieg i hamulec
kimtop - 2014-02-03, 18:27
Knausem 2,5D 75KM.objechałem Norwegię, w tym drogę orłów i drogę troli i nie było jakichś wiekszych problemów
gryz3k - 2014-02-03, 21:28
Dowód
Bigos - 2014-02-03, 22:06
jarko_66 napisał/a: | Bigos kiedyś jechałem tą trasą przez Rumunię wv t3 z silnikiem 16 benzyna boxer .Nawet nie wiem ile to koni miało .ale dawał radę bez problemu. W tamtym roku wpasowałem się w Cro w podjazd 15 procent, podjechać nie było problemu gorsza sprawa to zjechać .Ja wiem że mam 120 koni i robię górki na 2-3 biegu. Ale myślę że Twoje 75 kucy spokojnie wystarczy i o podjazd bym się nie martwił bo dasz radę . Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę. |
Niestety , nie jest tak do końca - mi się wydaje ze relacja masy do Km jest istotna. 1-2 to podstawowe biegi niestety , a najgorsze są wtedy zakręty o 180 stopni po wewnętrznej pod górę , jeszcze jak nie widać czy coś z góry jedzie. W moim wypadku idzie się napocić. I dygać czy nie stanie ( znaczy zatrzyma się )
|
|