artur7 - 2014-03-10, 13:41 Temat postu: Albania czerwiec 2014 Witamy w tym roku zamierzamy zwiedzić Albanię . Początek 6 czerwca powrót 30 czerwca. Skalniaki - 2014-05-04, 13:02 My również 6.06 ruszamy w tym kierunku 
salut - 2014-05-06, 21:12 A my wyruszymy po waszych śladach 1 sierpnia. 
artanek - 2014-05-07, 18:50 [quote="salut"]A my wyruszymy po waszych śladach 1 sierpnia. [/quote/ Obowiązkowo zwiedzcie" Miasto tysiąca okien"
artanek - 2014-05-07, 19:06 Obowiązkowo zwiedzcie" Miasto tysiąca okien" Berat elabaluch - 2014-06-06, 13:54 A my ruszamy początkiem lipca. Kto jeszcze w tą stronę ? erikson - 2014-06-07, 17:51 a w okolicach 5.07 jedzie ktos? pagand - 2014-06-09, 09:57 01.07. zbyszekwoj - 2014-08-04, 20:55 A my wyruszamy we wrześniu. Donat - 2014-08-04, 21:15 Pozdrowienia dla wszystkich z Ksamil 15 km od Sarande salut - 2014-08-06, 00:04 My dopiero dotarliśmy do Ulcinj. Camping Safaribeach. Pojutrze ruszmy dalej na południe.
zbyszekwoj - 2014-08-06, 18:12 Czy może ktoś podać namiary na Niebieskie Oko bo nie mogę tego znależć na mapie? salut - 2014-08-06, 19:49 Proszę bardzo Blue Eye 39°55'07.1"N 20°11'09.8"E Będziemy tam za tydzień może dziesięc dni.
andi at - 2014-08-06, 19:58
Jak zjedziesz z drogi głównej to po drodze masz parking ,ale jedziesz dalej pod samo oko Na miejscu jest parking i restauracje W sumie miejsce fajne,a teraz gdzie to jest 39*55min29,1s Pln-----20*11min32,5s wsch zbyszekwoj - 2014-08-06, 20:12 Dzięki andi at stawiam pierwsze historyczne 
andi at - 2014-08-06, 20:39
Piwko tez pije ale obecnie siedzę przy Metaxa+kola i cytrynka Nie mam kiedy coś skreślić z wyprawy bo co tydzień gdzieś jezdzimy zbyszekwoj - 2014-08-07, 07:18 Ja też mam nadzieję na metaxę, a obecnie zażywam kąpieli siarkowych w wannie i piję wody mineralne z kranu . Lecę na masaż... salut - 2014-08-07, 17:25
Musisz uważać żeby Ci się żaby nie zalęgły przed wyjazdem. My dzisiaj wjechaliśmy do słonecznej i burzowej Albanii.
Andrzej 73 - 2014-08-07, 20:53 Józek , życzę Wam pełnego słońca. 
zbyszekwoj - 2014-08-08, 14:09
Oczywiście podziękowania za namiary,akurat wcześniej twojego postu nie zauważyłem.Wszystko przez to ganianie po zabiegach.Zyczymy pogody w Albanii. Czekamy też na relację z podróży.
samotny wilk - 2014-08-13, 16:20 Klepnijcie jakieś namiary na kampy w Albanii. Jestem teraz w Montenegro na kempingu Safari Beach, tuż za Ulcinj. Też chcę wyskoczyć na kilka dzionków do Albanii. W necie jest mało info n.t. kampów w Albanii. Zresztą zamiast siedzieć w necie wolę siedzieć w ciepłym Adriatyku. 
Podobno jest fajny kemping nad Jeziorem Szkoderskim (to najbliżej Montenegro). Ciepła słodka woda, jeszcze cieplejsza niż w Adriatyku. Przepiękne widoki, cena za komplet to 11 E. Tak mi powiedział Polak, sąsiad z kempingu Safari Beach. Ale jak jest prawda ? 
salut - 2014-08-14, 14:33
Nad jeziorem Szkoderskim jest Donat. Przynajmniej był dwa dni temu. My jesteśmy obok Kaveje na kemingu Paemer. Pogoda super, woda ciepła. Cena 100% wyższa.
salut - 2014-08-14, 18:16
Lepiej kampera zostawić przed zaporą po zjechaniu z drogi głównej. Jak my byliśmy połowa drogi była zastawiona parkującymi osobówkami. Mijanie jest dosłownie na centymetry. Poza tym jest problem z zaparkowaniem kampera. Wjazd 200 leków a problemów sporo. Lepiej dojść lub dojechać rowerem. Samo oko robi wrażenie. Szeroka rwąca rzeka pojawiająca się z nikąd.
I koniecznie zabierzcie stroje kąpielowe
RISTEAM - 2014-08-17, 07:37 My dopiero dzis wiezdrzamy do Allbani od strony Grecji, najpierd oko pozniej Ksamil jakby ktos sie znajdowal w okolicy prosimy o namiary.pozdrowionka i dalej wybrzezem na polnoc sorki za literowki pisze z. Tel samotny wilk - 2014-08-17, 17:56 To jednak napotkany na kempingu Safari Beach Polak, bzdury opowiadał o niskiej cenie na kempingu nad Jeziorem Szkoderskim - mówil 11 E. A gdzie jest dokładnie kemping "Paemer", obok Kaveje ? Jakieś koordynaty ? Jaka będzie cena za 3 osoby + kamper + malutki piesek Pinczerek + energi elektryczna ? Ponoć w Albanii już wcale nie jest tak tanio ? Podobnie sprawa wygląda w Montenegro, miało być tanio - miało. A było jak zwykle - drogo.
Donat - 2014-08-18, 19:21 Po nakręceniu 4600 km na kółka mojego wehikułu jestem już w domu. Nie wiem kto powiedział, że kemping nad jeziorem w Szkoder jest drogi?? Ja zapłaciłem za trzy osoby jedno auto i dwa namioty 15 euro za dobę i uważam to za niezbyt wygórowaną cenę. Więcej płaciliśmy na kempingu w Szentendre ( Pap Sziged na wyspie na Dunaju) Węgierski kemping znacznie odstawał standardem od tego w Szkoder. Jeziorko w Szkoder jest wyjątkowo urokliwe z bardzo ciepłą i płytką wodą. Relacja z mojej wyprawy już wkrótce jak się troszkę ogarnę ze zdjęciami. samotny wilk - 2014-08-19, 05:58 Donat, to fajnie, że wklepiesz relacje z Albanii, Może być ciekawie ? Ja o Albanii pomyślę w przyszłym roku. W 2014 r, podroż zakończyłem w Montenegro. Było średnio ciekawie. Na koniec wycieczki, już na parkingu w Chorwacji okradziono nas. 
samotny wilk - 2014-08-19, 12:21 Donat, A jak oni na tym kempingu nad Jeziorem Szkoderskim liczą za pobyt: - od osoby + kamper + namiot + prąd + opłata klimatyczna. czy - za cały komplet niezależnie od ilości osób i innych klamotów, które się przywiezie np. namiot. Byleś tam, to kliknij jak tam było np. - czy czysto ? - jak z wodą pitną ? - czy daleko do najbliższego sklepu ? - jakie WC i natryski, jak było z CWU ? - podaj namiary na ten kamp ?
Donat - 2014-08-19, 12:57 Teraz jestem w pracy, jak wrócę to napisze dokładnie co ile kosztowało. Kemping bardzo ładny co prawda brak drzew ale były rozpięte duże płachty pod którymi można było rozbić namiot lub postawić samochód. Jezioro bardzo fajne, warunki na kempigu bardzo dobre (według mnie najlepsze ze wszystkich kampów na których staliśmy podczas tej wyprawy) - czyściuteńkie sanitariaty, i łazienki. Na miejscu sklep i bar - restauracja. Woda pitna dostępna za free, zrzut szarej wody i kota również. Namiary masz tutaj: http://www.lakeshkodraresort.com/ koko - 2014-08-21, 09:59 ma ktoś namiary GPS tego campingu antwad - 2014-08-21, 10:15
Są na podanej stronie. Razem z mapką. Zakładka MORE..., a w niej Getting Here: http://www.lakeshkodraresort.com/getting-here.html samotny wilk - 2014-08-21, 14:09 KOKO N 42 08.302 E 19 27.938 A poza tym jak idą przygotowania do zimowania w Hiszpanii i Afryce (Maroko). Pisałeś o tym, podobnie jak ja. Ja natomiast jestem na etapie sprzedaży swojego małego kamerka. Wprawdzie podróż przez Słowację, Węgry, Słowenię Chorwację, Bośnię i Hercegowinę do Montenegro zniósł bardzo dobrze. Wracałem przez BiH, Chorwację, Słowenię, Austrię i Słowację. Też sprawował się dzielnie.
zbyszekwoj - 2014-08-21, 15:16 Też chyba odwiedzę ten kemping we wrześniu. koko - 2014-08-21, 17:58 nie idą jeden kolega ma operacje 2.11 następny się waha a samemu smutno samotny wilk - 2014-08-21, 19:31 koko, to jedziemy razem.
samotny wilk - 2014-08-21, 19:41 zbyszekwoj, jedź tam. Wg opinii napotkanych Polaków podobno warto. Cena niewygórowana. Czysto i schludnie. Jest o wiele lepiej niż w Czarnogórze. Kempingi w Montenegro, to zwykły b a r d a k. Jak za komuny, albo jeszcze gorzej. Ludzi miliony na plażach, jak tam odpoczywać ? Ja wróciłem z Montenegro zmęczony. Kraj piękny, wrócę tam, ale nigdy już w lipcu lub sierpniu. W przyszłości będę stawał na dziko. Przynajmniej będzie czyściej.
ZUCHWAŁY - 2014-08-21, 21:11 No WŁAŚNIE. Dlatego my jedziemy za tydzień. Może jeszcze kolega Salut cos doradzi
Grazyna i Stach samotny wilk - 2014-08-21, 21:23 ZUCHWAŁY, Jadąc w kierunku Albanii, trzeba się gdzieś zatrzymać - tak dla odpoczynku. Ja zmęczony drogą, zatrzymałem się za Swiętym Stefanem (ok. 3-4 km) na kempingu "Crvena Glavica". Stanowczo odradzam, to jeden wielki śmietnik, za który trzeba słono płacić 18 Euro/doba. O ciepłej wodzie zapomnij, kible jak na Ukrainie, typu skocznie. Na 2 łazienki, czynna tylko 1, z pourywanymi kranami. Nawet do zimnej wody jest kolejka. Totalny bardak.
gino - 2014-08-21, 21:24 byliśmy w zeszłym tygodniu w okolicach Shkoder , czyli kilka kilometrów od wspomnianego campingu Albanię na pewno warto zobaczyć camping pewnie jest czysty czego nie można już powiedzieć o plażach i miastach to trzeba zobaczyć i warto zobaczyć...bo trudno to opisywać
samotny wilk - 2014-08-21, 21:30 gino, a jak było w Grecji ? Ja w 2013 r. byłem jedynie na Krecie i to dwukrotnie. Tylko tyle. Ale Grecji kontynentalnej nie znam, dlatego pytam. Jeśli chodzi o Montenegro, to stanem kempingów byłem totalnie zawiedziony. Do kraju jako takiego nie można mieć uwag. Szkoda. 
zbyszekwoj - 2014-08-21, 21:30
Ten kemping fajny,ale ma jedną wadę, jest nad jeziorem w dodatku płycizna. Dla rodzin z dziećmi idealny, ale my docelowo nad morze. samotny wilk - 2014-08-21, 21:37 zbyszekwoj, Ale napotkani Polacy mówili, że woda bardzo czysta i cieplejsza niż w morzu. Owszem wspominali, że jest dość płytko. Tym niemniej pływać można, a w morzu przy dużej fali nie popływasz. Coś za coś. No i mówili o cudownych widokach na okoliczne góry. Ja po 5 dniach codziennych kąpieli miałem już dosyć morza, a właściwie okrutnego słońca. Chowałem się, gdzie tylko się dało, a i tak wróciłem brązowy. Czasem warto zobaczyć coś innego, niż morze. Donat - 2014-08-21, 21:47 Macie tu kilka fotek tego kempingu. Tak jak pisałem w swojej relacji z Albanii ten kemping mogę z czystym sumieniem polecić - były na nim najlepsze warunki ze wszystkich kempingów na których spaliśmy podczas naszej wyprawy. Na podobnym poziomie był również kemping we Vranje w Macedonii (jedyne do czego tam można by się przyczepić to niewielka ilość łazienek i toalet). gino - 2014-08-21, 21:57
niezwykle przyjaźni ludzie, co chwila jesteś witany ''Witaj mój przyjacielu'' oczywiście po Angielsku zero stresu nocując na dziko.. ich styl życia, jest zupełnie inny niż nasz....śmieci na ulicy to norma i nie przeszkadza im to w byciu szczęśliwym , spanie pod drzewkiem oliwkowym, to nie bieda..po prostu tak akurat sobie chce.. prawie puste ulice w ciągu dnia, czy też place zabaw pełne dzieci po godzinie 22 , czy knajpki pełne wesołych ''tambylców'' do 4-5 rano to norma, zachodzi słoneczko zaczyna się życie
podobnie jest w Albanii jest odrobina problemu z pitną wodą..trzeba zawsze o to pytać, i to czasem kilkukrotnie czy na pewno jest zdatna do picia oczywiście można sie w nią zaopatrzyć np w Lidlach samotny wilk - 2014-08-22, 04:05 gino, no to w przyszłym roku Albania albo Gracja - zobaczymy. A może to i to, w jednym wypadzie ? Szkoda, że w br. nie wyskoczyłem choć na kilka dni do Albanii. A byłem zaledwie niewielki kawałeczek drogi od Szkodry. Teraz pluję sobie w brodę.
gino - 2014-08-22, 07:19
szykuj plany na przyszły rok
zbyszekwoj - 2014-08-22, 09:30
Nie masz brody... 
samotny wilk - 2014-08-22, 10:31 gino, święte słowa, to prawda. W życiu ważne są tylko chwile. Liczy się tylko przyszłość. Właściwie to nie ma przeszłości, jest przyszłość. A plany na przyszły rok, owszem są, w głowie. Jeżeli nie wymyślę nic ciekawszego pozostanie wspomniana Albania i Gracja - zobaczymy.
Ale co tam przyszły rok, jeszcze tyle miesięcy obecnego roku zostało. Trzeba coś z tym zrobić ? Jak każdego roku sezon kończę w pierwszej dekadzie października w Bieszczadach. Jestem tam zawsze ok. tygodnia. Przechodzę zazwyczaj czerwonym szlakiem od Cisnej, aż do Wołosatego (koniec czerwonego szlaku). Wtedy nocki są już chłodne. W minionym roku miałem -5*C. Ale w dzień jest super i nie ma całej chmary turystów. Wtedy samotna wędrówka stanowi prawdziwą przyjemność. Trzeba by wymyślić coś na wrzesień ? 
A tak na marginesie, czy będzie jakaś relacja z Waszego pobytu w Gracji i Albanii. samotny wilk - 2014-08-22, 10:39 zbyszekwoj, o zauważyłeś to. Nigdy bym nie pomyślał ? Muszę kupić sobie przynajmniej małe lustereczko. Pewnie jeszcze wielu rzeczy nie mam. To pewne. 
Lubisz morze i tam jedziesz. To za spostrzegawczość masz kilka fotek Adriatyku. Jeżeli jeszcze zauważysz czego nie mam, dostaniesz kolejną nagrodę.
salut - 2014-08-22, 22:28
Tak na szybko jeszcze z drogi. W Albanii polecamy nadmorski kemping Paemer w okolicach Kavaje i kemping Albania w ok Szkodry. Spotkany w Paemerze Tomek Cienie polecał natomiast kemping nad morzem w Velipoje. W/g nas przereklamowany i nie warty pobytu jest Ksamil. Warto zobaczyć Tiranę, Gjirokastrę i Błękitne Oko. Euro wymieniać w kantorach a nie bankach /lepszy kurs i szybciej/, jedzenie tańsze w knajpkach niż w sklepach. Prawie wszędzie można płacić w Euro po kursie lepszym niż oficjalny. Ceny kempingów 50 % wyższe niż rok temu. Drogi bardzo dobre, uważać tylko na mostach i wiaduktach. Albańczycy nie wiedzą co to dyletacja. Na drogach pierwszeństwo ma odważniejszy i bardziej zdecydowany. Ludzie uśmiechnięci i życzliwi. Młodzi znają angielski, ze starszymi tylko na migi
Poza Albanią polecamy Skopje w Macedonii. Byliśmy w Czarnogórze, Albanii i Macedonii.Jak macie dodatkowe pytania to pytajcie, od niedzieli będziemy w domu.
SlawekEwa - 2014-08-22, 22:36
Turystów kamperowych tej jesieni to w Cisnej możesz pewnie kilkudziesięciu spotkać na jednym placu 
samotny wilk - 2014-08-23, 05:17 salut, dzięki za info. Dobre i to. A w internecie jest cieniutko z informacjami n.t. kempingów w Albanii. Wszyscy napotkani przeze mnie Polacy w Czarnogórze, wychwalali ten kemping nad Jeziorem Szkoderskim. O innych nie wspominali. Mam nadzieję, że po powrocie do chałupy wklepiesz jakieś bliższe info n.t. ww. kempingów i o Albanii jako takiej. A może będzie jakaś relacja ? Miłego zakończenia podróży. saluto
samotny wilk - 2014-08-23, 05:46 SlawekEwa, pewnie szykuje się jakiś zlocik. Jeżeli w Cisnej, to zakładam, że będzie to na polu namiotowym TRAMP. Innego miejsca w Cisnej jakoś nie mogę sobie wyobrazić. Na wspomnianym polu byłem na początku lipca br. Obłożenie pola było "cieniutkie". Były jedynie 2 namioty motocyklistów i mój kamerek. Miejsca było sporo, nawet na kilkadziesiąt kamperków by wystarczyło. Natomiast nie zachwycały sanitariaty. Robiły wrażenie jednej wielkiej prowizorki. Córka (11 l.) nie chciała z nich korzystać. Jedyny ich plus, to fakt, że papier toaletowy był. W nocy na polu panował spokój, można było się wyspać. Uspokajająco działa także szum wody przepływającej obok pola namiotowego Solinki. A na innych polach rożnie z ciszą nocną bywa. Biesiadne wiaty były w całkowitym bardaku. Strach tam było wejść. Może na czas zlotu gospodarz choć trochę posprząta ? Ogólna ocena tego pola, to słabiutka trójka. Szkoda, bo pole ma olbrzymi potencjał. Wystarczy odrobinę o niego zadbać. 
W czasie moich, zamykających sezon turystyczny eskapad w Biesy, nie korzystam z pól namiotowych i kempingów. Nocuję samotnie na parkingach przy Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej: - na Przełęczy Wyżnej (żółty szlak pieszy w kierunku Schroniska PTTK Chatka Puchatka i dalej w kierunku Połoniny Wetlińskiej). To miejsce szczególnie polecam na nocleg. W nocy ma tu swój posterunek patrol Straży Granicznej. Zawsze stoją całą noc, aż do samego rana. A zatem miałem całkiem bezpłatnie solidną ochronę polskiej służby granicznej. - na wysokości Bacówki PTTK Pod Małą Rawką (początek pieszego szlaku zielonego). Trzeba jedynie mieć odpowiedni zapas gazu, bo w październiku przymrozki są raczej pewne. Ja w 2013 r. miałem nawet - 5 *C.
W dzień wędruje się wyśmienicie, zazwyczaj świeci słoneczko, nie jest upalnie. Czego więcej trzeba ? No i jest to samotna wędrówka, o którą w sezonie trudno. Owszem w weekend pojawiają się jeszcze grupki turystów, ale już nie tylu co w lipcu i sierpniu. Do zobaczyska na szlaku w październiku.
zbyszekwoj - 2014-08-23, 09:05 Dokładniej wszystko widać na relacjach ze zlotu Beskidników. samotny wilk - 2014-08-23, 11:37 zbyszekwoj, ja tak po tematach na forum nie skaczę. Skupiam sie raczej na tym, co w danym czasie mnie interesuje. Przeczytałem relację z ich zlotu w 2013 r. Faktycznie wiaty posprzątane, ogarnięte. Ale jedź tam teraz, to zobaczysz cała prawdę. Doprawdy trudno pojąć jak wszyscy uczestnicy zlotu korzystali tylko z 3 kabin WC ? 
A szefa Beskidników, Ryśka znam osobiście. Zapoznaliśmy się, kiedyś, kilka lat temu na polu namiotowym w Sromowcach Niżnych. Fajny chłop, ma fajna babę i fajnego syna. Wszyscy są fajni. O ile dobrze pamiętam, to w 2013 r. zapraszał mnie na Zlot Beskidników 2013. Niestety, nie wyszło. 
zbychu - 2014-08-23, 12:50 Po co Ci te 3 kabiny , czyżbyś nie jeżdził kamperem? zbyszekwoj - 2014-08-23, 13:46
To zależy od kamperowca.Ja np. czasem siknę w kempingowym wc, ale moja żona tylko w kamperze. A w Cisnej kota było gdzie wyprowadzić. Ci co nie byli na zlocie w ub.r. mogą to nadrobić w tym,bo Rysiek Track też organizuje. samotny wilk - 2014-08-23, 14:43
Jeżdżę kamperem i doskonale wiem, co i jak.
Kiedy jeżdżę sam unikam jak ognia korzystania z toalety w zabudowie. Czasem, ale to bardzo rzadko, kiedy jestem w dalekiej drodze lub w nocy siknę sobie i to wszystko. Na małe siku ma też zgodę moja córeczka. Na ""coś poważniejszego" jeszcze się nie odważyłem i niech tak zostanie. Lubię czyste powietrze, a WC mam w 100% sprawne.
samotny wilk - 2014-08-23, 14:48 zbyszekwoj, tak, tak słyszałem, że Rysiu w b.r. też organizuje kolejny Zlot Beskidników. Nie wiem, czy będę jego uczestnikiem, jako, że chcę samotnie (albo w niewielkiej grupce) pochodzić po górkach. A na zlocie, to się za kołnierz nie wylewa. Wówczas nie będzie kondycji.
Moja mała córeczka ma podobnie, jak Twoja żona (ale, nie z WC, tylko z prysznicem). Zawsze kąpiel bierze tylko i wyłącznie w kamperku. Mówi, że pod natryskami na polach namiotowych i kempingach są grzyby. Była nawet u dermatologa i ten faktycznie stwierdził grzybicę stóp. Ale to było w ub.r. Teraz po wyleczeniu się, zawsze wieczorem krzyczy - "tata, włącz wodę, będę się pluchać". Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie mam gorącą wodę po ok. 15 min. ? zbyszekwoj - 2014-08-23, 14:58
Bez obaw, najgorszy pierwszy raz potem już pójdzie. Ja oprócz chemii używam jeszcze papierowych kapturków żeby kibla nie zafajdać. Wszystkiego nauczyłem się od starszych stażem kolegów na zlotach. Nawet ostatnio dostałem namiar na tańsze wkładki sraczowe od Tośka 159. Na zlocie też dużo nie popijam , a znam takich co jeżdżą i nawet piwa nie łykną. samotny wilk - 2014-08-23, 15:01 zbyszekwoj Piszesz "Bez obaw, najgorszy pierwszy raz potem już pójdzie". Ja tak spróbowałem kiedyś z piwem. Faktycznie najgorszy był 1 raz. A teraz, to już pobieram bez problemu, a nawet z dużą przyjemnością.
A chemii także używam. Natomiast nie słyszałem o papierowych kapturkach. Pewnie nie podejmowałem tego, zacnego tematu, bo nie robiłem tak "poważnych spraw". Zachodzę w głowę, jak mogą wyglądać owe wkładki sraczowe ? Może jakieś foto, tylko nie takich "po użyciu". Potem długo nie mógłbym jeść
Nie uwierzę, że jeszcze są tacy, którzy na zlotach nie piją ? Może tylko tak mówią, że N I E.
zbyszekwoj - 2014-08-23, 20:20
Fotki nie mam, ale są sprzedawane w niektórych sklepach kamperowych w rolkach jak papier toaletowy. Odwijasz z rolki oddzierasz jeden w kształcie kapturka ,rożki wsadzasz pod klapę i dajesz ognia. po sprawie podczas spuszczania wody wszystko razem wpada do kasety a miska czyściutka.Ja kupowałem rolki po 100 szt. Palce lizać... 
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-23, 21:25 Salut,Donat,Gino,Andrzej5707,sami,weterani,stare wygi,zaawansowani,nagradzani,no i co  chwalicie się,krytykujecie kempingi/jak lubicie na nich bywac/,a relacji ZERO.Wystarczy podac trase,troche szczegolow,zdjec a inni koledzy wam poodziekuja no i będzie to im pomocne.Dawniej nie było zadnych kempingow w Albani,za to smieci więcej,ale to były najpiękniejsze wyjazdy.Bez kantowania,przy wymianie w każdym sklepie przeliczali euro i dawali 140 leka a teraz....to nie to samo.Nawet nie chce nam się tamtędy jechać.Moze przy powrocie,ale wtedy będzie zero turystow no i się zobaczy.Pozdrawiam wszystkich milosnikow Albanii i Grecji Barbara Muzyk.Czekam na krótkie relacje,kazdy widział co innego.Bede mieć lekturę do czytania na Krecie
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-23, 21:40
:sa relacje podroze nie kamperowe ,jak pytałam to nikt nie doradzil,ale i tak ja pokochaliśmy ze spróbujemy jeszcze raz,moze uda się przezimować.Bede pisać z nudow Barbara muzyk,juz mam swoje miejsca internetowe.
salut - 2014-08-23, 22:08
No i Basiu NIC !!!
Czym sie chwalimy? Co krytykujemy? Możesz troche jeśniej?
Basiu miej troche litości. Kamper jescze nie rozpakowany a Ty już chcesz relacji. Zainteresowanym zaproponowałem by pytali. Sa tacy co z tego skorzystali.
Teraz też nie ma prawdziwych kempingów. A te które sa mozna policzyć na palcach u jednej ręki. Teraz tez nikt nie kantuje. Kurs jest wszędzie taki sam. 4 leki to żadna różnica.
Skąd Basiu taki pesymizm. Jedź i porównaj co było a co jest.
gino - 2014-08-23, 23:32
Basiu, nie wiem dlaczego znalazłem się w tym szanownym gronie.. ani nie krytykuje campingów, a i relacje już wczoraj zacząłem pisać ,czyli 4 dni po powrocie
Donat - 2014-08-24, 00:10
Zaraz zaraz moja relacja własnie się rozkręca wprawdzie jeszcze w niej nie dojechałem do Albanii ale już jestem blisko więc proszę mnie tu nie mówić że relacji zero :-) Gino tez cały czas coś skrobie więc bardzo proszę o wykreślenie nas z tej listy , a tu macie link:
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19522 samotny wilk - 2014-08-24, 05:27
dobrze, że nie kapturki lizać ?
samotny wilk - 2014-08-24, 05:31 zbyszekwoj, dzięki za info. Ale obecnie nie jestem jeszcze taki odważny, ale może w przyszłości ? samotny wilk - 2014-08-24, 05:38
Basiu, przecież 2 ludzi (Donat i Gino) już klepie swoje relacje - sprawdź. Ja faktycznie jeszcze nie rozpocząłem. Jestem teraz mocno zajęty oraz codziennie chodzę na rehabilitację. Podróże wyczerpują, trzeba sie trochę podleczyć. Ale już wkrótce przystąpię do pisania zaległych relacji:
- z podróży z córeczką po Bieszczadach, Pieninach oraz po Słowacji; - z podróży do Czarnogóry. Trochę cierpliwości. A jeśli chodzi o krytykę kempingów, to nie wiedziałem, ze wprowadziłaś taki zakaz. Uważam, że trzeba pisać prawdę. Niech takie, prawdziwe opisy, będą przestrogą dla innych podróżników. Wspomniałem tylko, że byłem mocno zawiedziony stanem kempingów w Montenegro. Wszystko opiszę w relacji, będą też fotki. Wychwalanie wszystkiego raczej nie pomaga. Ja sporo podróżuję i gdybym miał pisać relacje ze wszystkich wyjazdów, to bym nic innego nie robił, tylko klepał. Przyjdzie zima, to się nadrobi zaległości - może.
samotny wilk - 2014-08-24, 06:00 Zbigniew Muzyk, owszem byłem na Krecie w 2013 r. dwukrotnie. Były to podróże lotnicze. Relacji z nich nie składałem. Przecież nie byłem kamperem ? Wprawdzie na forum widziałem gdzieś zakładkę "Kamperowców podróże nie kamperowe", ale czy o wszystkich wypadach trzeba pisać ? Ludzie podróżują na różne sposoby, ja także. Czasami podroż lotnicza jest szybsza i tańsza. To kwestia zupełnie indywidualna. Na wspomnianej Krecie byłem 2 krotnie, właściwie tylko po to, aby zwiedzić tamtejsze kaniony, z Samarią na czele. To najdłuższy kanion Europy, pewnie i najwyższy ? Lubię chodzić po górach, w październiku zapraszam w Bieszczady.
Zapewne i Wy macie jeszcze inne zainteresowania, niż nieustanne kamperowanie ? Mnie mocno interesuje także: motoryzacja, piesze wędrówki, nie tylko po górach (ale jednak góry przeważają), jazda na rowerze (jadąc kamperkiem, zawsze zabieram rower, to obowiązek), pływanie.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-24, 12:19 Bardzo wszystkim dziekuje,ze zabrali się lub zabiorą do pracy/pisanie relacj/,będę mieć co czytac na wyjeździe ,teraz pakowanie  Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-24, 12:21
samotny wilk - 2014-08-24, 12:42 Zbigniew Muzyk, Wielkie dzięki Basiu za "pogonienie do roboty". Twoje słowa mocno wziąłem sobie do serca i z kopyta ruszyłem do pisania relacji. Rano rozpocząłem skrobanie relacji z wyjazdu do Czarnogóry. Pewnie będzie to szło ślamazarnie, ale będę robił wszystko, co w mojej mocy. Ty i Zbyszek bądźcie wyrozumiali. 
Dostęp do relacji macie na : Zagraniczne - Jugosławia* - Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina - Moja Czarnogóra 29.07 - 17.08.2014 r.
samotny wilk - 2014-08-24, 13:08 Zbigniew Muzyk, Imbros, to malutki kanion i niezbyt ciekawy. Ciekawa i najdłuższa w Europie jest SAMARIA. Imbros z córką w sierpniu 2013 r. zaliczyliśmy w niecałe 2 godziny. A potem trzeba było wiele godzin czekać na autobus do Chanii. Natomiast SAMARIA, to jest to. Sam kanion liczy sobie 16 km długości. Jest gdzie połazić, jest. Ale nie wiem czy nie lepiej będzie dojechać do wejścia do kanionu autobusem. Dla kampera, to wielki wysiłek. Wiesz, jakie tam są góry ? To nie Bieszczady, czy Beskidy ? A co zrobisz po przejściu kanionu, jak wrócisz do kampera ? A gdybyś planował powrót tą samą droga, to będziesz miał w nogach 32 km. Dasz radę ? Przecież nie jest to marsz po prostej, płaskiej drodze. Tam trzeba się prze kilka godzin sporo naskakać po głazach i kamieniach. Tylko początek jest łatwy.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-25, 09:32
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-25, 09:41 Koledzy dziekuje za zabranie się do pracy ,mysle ze się nie gniewacie.Andrzej 5707,zobaczymy na miejscu,ja bardziej kocham plaze,i szczytami wzgórz spacerujemy do następnych turkosów,lub trafianych plaz nudystów.Mamy tyle czsu?a z biurem podrozy do Samarii nie chcemy jechać.Na yutubie Imbros wygladal ladnie.Mamy ze sobą skuter,zobaczymy.Najgorsze dla mnie to doplyniecie do Krety. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-25, 09:51 Montenegro,jest takie piękne,ale wkopaliśmy się na drodze od j.Szkoder do Rijeki Carnojevicy.Zawsze dostaje zawalu serca,bez zabezpieczen.MY nie bywamy na ZADNYCH kempingach.W Czarnogorze podoba nam się tylko jeden przed Ulcinji,PLAZA UTJECHA,w grudniu "stara babka"nas oprowadzala po calych wlosciach.Pisze o tym na koncowce naszej Krety 2013.Dzieki uprzejmości Kretenczykow pisałam ja na bieżąco.Zobaczymy jakie teraz będą wrażenia.No bo zaraz Zbych powie zamiast pakowac,znow siedzisz w camperteamie.Pozdrawiam.Napisze zaraz po przyjeździe ,pewnie kolo 15 tego września.Barbara Muzyk samotny wilk - 2014-08-25, 19:50 Zbigniew Muzyk, Zbychu, ja nigdy nie korzystam z biur podróży brrrrrrr ! Zawsze wyjazd przygotowuję sobie sam. Niekiedy korzystam z info internetowych. Do wejścia na szlak kanionu Samaria dojedziesz z dworca autobusowego w Chanii. Autobusy ruszają już ok. 6:00 rano. No i zapomnij o samodzielnym dojechaniu skuterem do kanionu. Chyba nie wiesz, jakie tam są góry ? Mocne autobusy firmy Mercedes wysoko w górach ledwo wczołgują się na szczyty. O skuterze nawet nie myśl.
SlawekEwa - 2014-08-25, 19:59
Ten kemping to "Oliva"
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-25, 21:28
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-25, 21:43
samotny wilk - 2014-08-26, 11:50 Zbigniew Muzyk, Widzę, że ekipa na zimowanie w Maroku prawie się wykruszyła. W takim układzie może wybrałbym się z Wami ? Ale nie wiem, na ile miesięcy jedziecie ? Zawsze w 2 załogi będzie raźniej ? Tylko, ze moja załoga liczy jedną (1) osobę plus ewentualnie malutka pinczerka Zuzia ? Kliknij coś na ten temat, może na priv, aby nie zaśmiecać Albanii.
Bigos - 2014-10-28, 16:13
Tak sie zabrałem myśląc już przyszłym roku za czytanie relacji z Albanii. I w pełni popieram Basię , kilka tematów i nie ma zupełnie szczegółów , namiarów , skrótów podpowiedzi. Za to cała masa tematów typu "Kto jedzie do Albanii bo ja jadę " W tym roku i w zeszłym wykorzystałem kilka miejsc wyczytanych na tym forum, dot. innych krain dzięki Muzykom również zdobyłem ciekawą miejscówkę . Sam wrzuciłem jak mniemam dobre miejscówki z opisem i namiarami. A temat "Albania" ma tak mało danych. Tak niechętnie piszecie o konkretach, a te właśnie są najbardziej pomocne dla znacznej częsci czytajacych. A kempingi najmniej mnie interesują, zresztą poruszacie się po trzech albańskich , i tak co temat wkoło macieju podoba się , nie , nie podoba. zbyszekwoj - 2014-10-28, 17:32 Wróciliśmy z objazdówki 2 dni temu, m.in. przez Albanię.Mimo krytyk jest to naprawdę ciekawy kraj.Jak się ogarnę to opiszę. Ps. Drogi w 80 % dobre. Albania zaskoczyła mnie -wyobrażenie miałem całkiem inne. samotny wilk - 2014-10-30, 15:47 zbyszekwoj, Jestem b.ciekaw Twojej Albanii. Czekam i z niepokojem ogryzam paznokcie.
|
