kiniaela - 2014-03-12, 12:47 Temat postu: Brudne rolety Hej :D Siedzę sobie na tym forum jakis czas, czytam, czytam, czytam. Juz ciut wiem, ale to wciąz kropla. Wszystkie pytania wyjdą w praktyce 
Zdążylismy z moim Lolem zanabyc drogą kupna b. starego kamperka i powolutku go szykujemy przed pierwszą wyprawą. Remontu nie będzie, będziemy korzystać w takim stanie jak jest. Ale posprzątać go trzeba, zwłaszcza, że mam silna alergie na roztocza. Z tapicerka sobie radze, natomiast napotkałam problem w postaci b. brudnych rolet. Chyba nie był czyszczone od nowości, czyli od 1987 roku
Zastanawiam się, jak je doprowadzic do białości, nie uszkadzając jednoczesnie. Nie chce ich rozmontowywac, bo jak znam mojego Lola, nigdy nie wróca na miejsce :D hehehe Jakby to były zwykłe firanki to namoczyłabym na noc - ale tak? Prosze o pomoc! :D k. kiniaela - 2014-03-12, 13:05 dopisze jeszcze, szukałam na forum takiego tematu, ale nie udało mi się znaleźć, mało tego, nie wiedziałam, w którym podforum zamieścić pytanie! :D Wiec jakby co, to podlinkujcie mi proszę i juz ;D k. JaWa - 2014-03-12, 16:41 Płyn Karcher do bardzo ciężkich zabrudzeń, do mycia plandek TIR. Dobrze opryskać i za kilkanaście minut samo zejdzie. Tylko spłukać wodą. PS Stężenie 4x mocniejsze, niż zalecane na opakowaniu. kiniaela - 2014-03-12, 17:54 ooo, dzieki!!! na all do dostania? k. JaWa - 2014-03-12, 18:45
Bez problemu w serwisach Karchera. kiniaela - 2014-03-12, 18:47 już zobaczyłam, super bardzo bardzo dziekuję :D k. Mazur - 2014-03-12, 20:31 Cześć, To nie jest reklama, nie mam nic wspólnego z firmą(nawet u nich nie kupowałem, wyskoczyła w google), natomiast korzystałem z chemii pt. Dimer, jak za duże stężenie to nawet lakier schodzi. Polecam, ale należy stosować z rozsądkiem bo z kampera "biała woda" zaczęła lecieć jak za mocno stężyłem roztwór na dach.. http://www.motochemia.pl/...udzen-p-57.html kiniaela - 2014-03-12, 23:09 jutro odwiedzę sklep z chemią, zobacze i dimer dziekuje
k. HarryLey4x4 - 2014-03-12, 23:13 Kiniaela, nie wiem jaką masz dużą alergię na roztocza, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie ,żeby nie przetapicerować mebli w starym kamperze przy takiej alergii. Koszt leczenia w stosunku do przetapicerowania niewspółmierny.Mam córkę, która na roztocza jest uczulona poza skalą - czyli maksymalnie i na razie nie zdarzyło się nic. Myślę ,że zasługą to jest głównie wymiany wszystkiego na nowe - mówię o tapicerce , a co dłuższe użytkowanie alergoff na materiały. WINNICZKI - 2014-03-12, 23:32 Przy alergii dobry skutek przynosi ozonowanie kampera,wytłucze wszystkie roztocza,grzyby i pleśnie,Potem wystarczy wytrzepać gąbki i można spokojnie przez dwa sezony używać,dłużej nie bo poziom alergenu i roztoczy czasami daje w kość. kalinin - 2014-03-13, 06:13 Kiniaela, wpadnij po drodze do mnie , posiadam ozonator duzej mocy, dla członków CT gratis. Zobacz ponizej strone domserwis i czyszczenie ozonem. Witold Cherubin - 2014-03-13, 08:04
Roztocza giną przy ujemnej temperaturze. Jak kamperek stoi w nieogrzewanym pomieszczeniu lub pod chmurką, to co roku ma bezpłatną usługę pozbycia sie roztoczy. Też mam alergię i żeby pozbyć się roztoczy wystawiam na mróz materac i pościel oraz inne przedmioty, w których mogą siedzieć roztocza (dywany, narzuty itd) - to działa   Pozdrawiam:spoko
koko - 2014-03-13, 08:08 Jak sprawdzić czy się ma alergię na roztocza? eler1 - 2014-03-13, 08:22
Ozonowanie super sprawa polecam ale połączone z praniem i generalnym sprzątaniem
kiniaela - 2014-03-13, 08:28 Doprecyzuję. Alergenem nie są roztocza same w sobie, tylko ich odchody. O ile zatem roztocza gina w ujemnych temperaturach - tak odchodów nie da się niestety tak inicestwić
Uczulenie mozna podejrzewać jeśli - wchodzimy do zakurzonego meszkania/domu i zaczynają się niepokojąca objawy - u mnie - puchniecie oczu, cieknący katar, świąd twarzy, duszności. Potwierdzenie dają testy skórne i z krwi. Ja sporo podróżuję - nie ruszam się bez swojego zestawiku antyhistaminowego :D więc mam opanowaną sprawę. HarryLey4x4 - nie dajmy się zwariować :D co mogłam zdjęłam i wyprałam porządnie, zostały gabki gołe i jedna kanapa boczna otapicerowana na stałe. W sb mam umowionego kolege ze specjalistycznym sprzętem, elegancko mi to zdezynfekuje oraz wypierze. Wczoraj z nim gadałam. Kalinin, Twoja propozycja jest wręcz nie do odrzucenia. Tylko ja nie ma smiałosci - taka świeżynka ma wpaść do kogos po gratisowa usługę... :D Ale jak się juz lepiej poznamy to czemu nie Do Uniejowa się wybieracie? Bo tam zadebiutuję z rodzinką i naszym zgniłkiem. Ma nadzieję doczyścic go jako tako do tego czasu. Bo zapuszczony, że auć :D
k. HarryLey4x4 - 2014-03-14, 08:05 Kiniaela - o tym dokładnie mówiłem. Wyjąć pokrowce i sprać. jednak, ja osobiście wolałem przetapicerować, czyli zmienić obicia na nowe. Co do alergenów to prawidłowo napisałaś. Wynoszenie na mróz można robić , aby pozbyć się roztoczy, ale nie unikniemy starych odchodów. Zatem maksimum ostrożności. Moja córka jest takim testerem,że jak wchodzimy do sklepu , restauracji, hotelu czy czyjegoś domu, to po kilku sekundach potrafi powiedzieć o poziomie higieny w danym miejscu. Jak poziom jest tragiczny to wychodzimy od razu. Objawy ma takie same jak Ty. Powiem tylko ,że u nas w domu i w kamperze na wakacjach na razie przez dwa pełne sezony nie zdarzyło się jeszcze by młoda spuchła. Zatem zmiana tapicerki i pedanteria mojej małżonki działają. Co prawda patrzą na nas jak na idiotów , jak na kampingu wyciągam odkurzacz i sprzątam , ale cóż, nie muszę się każdemu tłumaczyć dlaczego ... 
JaWa - 2014-03-14, 09:26
Konrad, jak zadajesz takie pytanie, to nie masz alergii na roztocza. 
Andrzej 73 - 2014-03-14, 10:00
Nie każdy materiał obiciowy nadaje się do prania. Większości przypadkach po praniu tkanina będzie się szybciej brudzić.
kiniaela - 2014-03-14, 10:38 tu jest klasyczny welur, nie ma problemu, uprały sie pienie, najwyżej będę im spa co roku fundowac, zwłaszcza przy naszej gromadce - 4 dzieci i 2 pieski
k. kiniaela - 2014-03-22, 20:35 to jeszcze dla formalności napisze, jak sobie poradziłam speje, pianki itp - to była porażka, wszystko mi się przesiewało przez firanę, efekt mizerny rolete firankową kuchenna udało mi się wysunąc z prowadnic, zrobiłam w wiaderku mocny roztwór płynu do prania oraz wybielacza (z lidla, kocham ich chemię :D) namoczyłam mięsisty o jednolitej frottowej fakturrze ręcznik inaciągnąwszy poziomo roletę - położyłam na niej ręcznik i razem zrolowałam takiego naleśnika podparłam konstrukcją z szuflady i jakiegoś pudełka - żeby maksymalnie wysoko sobie tkwiła - pozostawiłam na dłuższą chwilę powtórzyłam procedurę 3 razy, z tym, że ostatnim razem przedłużyłam do godziny czas oczekiwania
potem wycierałam ściereczką z czystą wodą, do czystej szmatki. efekt lepiej niż zadowalający :D wręcz piorunujący boczne natomiast takim samym roztworem natarłam naciągnięte - otworzyłam na oścież okna i od środka i od zewnątrz nakładałam płyn, dwukrotnie, potem identycznie wodą. boczne firany nie były aż tak brudne :D ubrałam w tapicerkę gabki zdezynfekowane, jeszcze kanapa boczna nie wróciła z prania, i już finiszujemy czyszczenie. oswojony już prawie każdy centymetr kwadratowy :D k. Roza - 2014-03-23, 08:03
Kinia, a byly tluste plamy na tej firance? (wiesz, z pryskajacego tluszczu np)? tez zeszly? kiniaela - 2014-03-23, 09:16 zeszły, tylko ja wcześniej pryskałam w ramach elsperymentu odtłuszczaczem na nią też (wystaczy sprey do mycia kuchni) k. eeik - 2014-03-23, 10:41 Kiniu, do Mirka - Kalinina możesz jak do mnie ))))
Ale wpadłaś w wir sprzątania ))
No to trzeba będzie w Uniejowie   
kiniaela - 2014-03-23, 15:12 ufff, właśnie skończyłam, uroczyscie ogłaszam dwa tygodnie z zycia wyjęte
pachnące próchenko nasze jest już i błyszczące
boczna kanapa tylko jeszcze nie wróciła z pralni
teraz tylko - na bieżaco i ewentualnie udoskonalanie eeik, ja moge jak do Ciebie - to nie omieszkam :D suuuper, normalnie nie możemy sie doczekac tego Uniejowa! i moczenia dupek :D
ups - piórek!!!! k. |
