|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - kamper na ducato w wersji budżet
tom-cio - 2014-03-14, 19:23 Temat postu: kamper na ducato w wersji budżet Ponownie witam wszystkich!!!!
Jako że nasze forum zainspirowało mnie do budowy kamperka.stwierdziłem ,że postaram się przedstawić historie budowy mojego.Założenie - jak najtaniej.Jestem budowlańcem ,na codzień buduję domy klientom.Kamper powstaje na bazie fiata ducato z 1999 roku ,który wczesniej tyrał jako dostarczyciel cegły,pustaków,a nawet raz betonu(2 kubiki) czyli 3,6 tony narzuconego łopatą wprost na pakę .Życie to auto miało cięzkie ,ale że jest to zwykły 2.8d,bez turbo ,ze skrzynią biegów krótką na moc a nie prędkosć(więcej jak 140 licznikowe nie poleci)na liczniku bagatela 400 tys ale prawdziwe więc postanowiłem przedłużyć mu życie i dać nową młodość w postaci mobilnego domka.Będe robił sam,nic nikomu nie zapłace ,w życiu kilka zabudów kuchni sie już zrobiło ,więc i jakiemus blaszakowi też się da rade.Przeczytałem całe 70 kilka stron o nadwoziach i zabudowie ,mam nadzieję ,że dowiedziałem się na tyle ,żeby nie popełniać karygodnych błędów.W trakcie czytania forum zawsze denerwowało mnie to,że nie podajecie cen - to znaczy chwali się ten co zapłacił dużo i zrobili mu inni ,a ten co robi sam to nie pisze o cenach nic.ja w kazdym etapie postaram się podawać cenę za materiały zużyte na dany etap.Założenie jest takie -mam przyczepkę gruau z 1998 roku i ona służy jako dawca toalety ,lodówki i trumy,resztę robie sam ,formatki mebli wykona kumpel,co ma studio mebli kuchennych,ja płacę tylko cene płyty,to co mam z materiałow budowlanych to nie liczę (a mam sporo,styropian,osb,przewody elektryczne,peszle,bańki na wode i brudną wode,wkrety ,kleje itp)ceny natomiast bede podawał wszystkiego.No i teraz bomba-mam zamiar zmieścić się w cenie zabudowy w 3,5 tys złotych -liczcie...
tom-cio - 2014-03-14, 19:33
no i zacząłem
Etap pierwszy(auto zostało pospawane,wymieniłem se pod domem wszystkie zardzewiałe blachy nadwozia i je pomalowałem)- zaczynam ocieplenie i montaz podłogi.Na podłodze ląduje styropian 3 cm i płyty osb 12mm,ja koszty zero(wszystko własne zapasy),gdyby ktos chciał by znać cene to paczka styropianu 3cm po kosztach to 38zł ,płyta osb to 60,poszły dwie
PANOWIE jak wstawiać zdjęcia?????
jarko_66 - 2014-03-14, 19:39
Jak się postarasz to dasz radę .Ja bez dawcy z nową lodówką ,telewizorem ,kiblem ,solarem idt. zmieściłem się chyba w dyszce.Wszystko zależy od pomysłu i wkładu pracy własnej .Trzymam kciuki
MILUŚ - 2014-03-14, 19:45
............zaczynam ocieplenie i montaz podłogi.Na podłodze ląduje styropian 3 cm i płyty osb 12mm,.....
A nie boisz się ,że będzie Ci skszypiało pod nogami ?
janusz - 2014-03-14, 19:46
Cytat: | PANOWIE jak wstawiać zdjęcia????? |
Tutaj jest kilka wątków o wstawianiu zdjęć.
http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=279
Co do auta, jeszcze dobrze byłoby żebyś ważył wszystko co montujesz do auta. Waga tu gra rolę a lekkie materiały często są znacznie droższe od od tych w budowlanym i meblarskim zastosowaniu.
tom-cio - 2014-03-14, 19:48
dzieki za pierwszą odpowiedz Jarko _66.A i zdjęcia nauczyłem się wstawiać,leci następne.Acha ,fotele drugiego rzędu to bmw serii 8,stare,lezły w garażu,ale co najważniejsze,mają pasy zamontowane w sobie ,ławka pod fotelami to przerobiona przednia od ducato.A co do skrzypienia styropianu- pod nim klej pianka do styropianu(można nabyć w casto za 30 zeta ,ja mam ),a w styropianie,czego nie widać na zdjęciach,wyciete otwory i wstawione klocki 3cm x 2cm.Płyta osb wspiera się na tych klockach
tom-cio - 2014-03-14, 20:07
Co do wagi auta - na pusto waży 2120 kg ze mną ,ważyłem na składzie węgla po posptrzątaniu i wywaleniu 90 kg złomu (powaga ,tyle rupieci jezdziło ze mna na codzień).Do zabudowy pójdzie 8 płyt tylnych meblowych,nie znam wagi ale jedna płyta max 15 kg i 5 płyt wiórowych meblowych,wiem ,lepsza by była sklejka,ale nie dość ,że droga to gorsza w obróbce,a meblówki mi kumpel oklei obrzeżami PVC w kolorze i gra płytra wiórowa cała to 70 kg,czyli 5x70 to 350 kg,najwyżej się odchudzę
Dobra ,lecimy dalej,to co zrobione dzisiaj:
Ocieplenie mata ALUFOX (alu +pianka+alu),kupiłem 10 m2 ,reszte mam ,potrzeba jakieś 20m2,materiał rewelacyjny,ocieplałem w zeszłym roku klientowi strych,przed nabiciem tej folii sauna,pod dachówką czarną było z 60 stopni,masakra, po nabiciu normalnym tackerem na krokwie i naklejeniu tasmy aluminiowej na łączenia temperatura strychu nie przekraczała temperatury na dworze a nawet chyba było chłodniej,ale to mały offf-top
Co do cen -mata alufox to 12zł brutto za m2,biała płyta co została na nią przykręcona to koszt 41 zł na cały sufit w casto,taśmę obustronnie przylepną miałem i aluminiową też ,ale jakby kto pytał to tasma alu 10mb to 15zyli,a tasma dwustronna to 10 zeta
jarko_66 - 2014-03-14, 20:08
Janusz jak ma 3.5T całkowitej .to spokojnie się zmieści .Chyba że zbiorniki na wodę zrobi po 200l. Bus jest znacznie mniejszy od kampera. I jak napcha gratów to się nie ruszy w środku. No i ma dawcę . Da radę.
janusz - 2014-03-14, 20:16
jarko_66 napisał/a: | Janusz jak ma 3.5T |
tom-cio, A ile masz w dowodzie napisane?
tom-cio - 2014-03-14, 20:27
Koledzy i jak najbardziej w trakcie proszę o dobre rady,ja do tej pory tylko z cepką ,ale to nie to,z kamperami nie miałem do czynienia,więc każda dobra rada jak Janusza na pewno się przyda,co do wody Jaro to bedą na użytkową 70 litrów(dwie bańki 20 i jedna trzydziestka pod siedzeniami) instalacja wodna na pompie ciśnieniowej,rurki pex 16'(mam )wytrzymują spore cisnienia i w sumie nawet mróz im nie straszny.Ciepła woda to .... no cóż mam pewien patent w mózgownicy,ale teraz się jeszcze nim nie pochwalę ,za duży hardcore,jak juz zbuduję i mnie zaakceptujecie to jak zadziała ,to tajemnicę ujawnię .Gdyby ktoś potrzebował do liczenia cen - metr rury pex 16' kosztuje około 2zł.,trójnik na skręcanie zł8.Kolanek nie używa się,rura jest w miarę giętka.
Co do brudnej-cirrustravel ma fajny patent,podrobie,dwie bańki płaskie po 30 litrów połączone razem pod podwoziem.Co do spustu wody- elektrozawór ogrzewania bmw e36,przekrój około pół cala ,koszt na szrocie 20 zeta(ja mam).musze nadmienić jeszcze ,że mam kumpla trudniącego się "recyklingiem",czyli złomowaniem pojazdów i cześci od niego mam za przysłowiowe piwko.Do zasilania kuchenki w lpg zbiornik toroidalny zewnętrzny z demobilu z podgiętą rurką.Zdjęcie w przyszłości ,a i konserwacja podwozia - dysperbit,10 kg ,wodorozcieńczalny,używa się go na dachy i do izolacji fundamentów,po wyschnięciu taka smoła ,że do końca świata go nie ruszy,cena w casto około 40 zeta,aj mam ,więc mi nie doliczajcie
dyha - 2014-03-14, 20:35
Loguję się do tematu!!
Wytrwałości w działaniu życzę .Jak zrobisz tego kampera za 3,5 tysi to melduję się u Ciebie(a mam blisko) z dużą wódką.
Ja w mojej przebudowie blachowozu wiele rzeczy robiłem po kosztach i wizytach na złomowiskach ale i tak wyszło ok. 10 tysi.
jarko_66 - 2014-03-14, 20:44
Zbiornik na czystą wode mam 30l kanister z pompką 0,5 atm. zbiornik na brudną baczka 50 l po kapuście wewnątrz auta zabudowana pod zlewem, aby nie zamarzała.Spust na zasadzie naczyń połączonych. Stosuj jak najprostsze rozwiązania nie psują się. Prysznica nie mam ,nie zmieścił się.
bart.ek - 2014-03-14, 20:57 Temat postu: Re: kamper na ducato w wersji budżet
tom-cio napisał/a: | Kamper powstaje na bazie fiata ducato z 1999 roku ,który wczesniej tyrał jako dostarczyciel cegły,pustaków,a nawet raz betonu(2 kubiki) czyli 3,6 tony narzuconego łopatą wprost na pakę |
jest się czym chwalić...
tom-cio - 2014-03-14, 21:06
Wiem Dyha ,że masz blisko,w Wodzisławiu mam kumpla,co cepkami z Anglii handluje,wiesz ,jak sie zmieszcze w tym co założyłem,to se sam flaszke postawie ,ale tak na poważnie ,to plan jest jak najbardziej poważny,nie mam kasy na szastanie,mam natomiast dwie ręce(wszyscy kumple mówia ,że złote) w autach blacharkę robie sam,maluje sam,naprawiam sam,uprawnienia elektryczne mam,to prąd se w kampiórku sam zrobie,przewody linka 3x15 mam ,kiedyś robiłem w komandorze,wszystkie knify ze składaniem mebli znam,zresztą do dzisiaj zdarza się jakąs kuchnie klientowi "własnymi recami"zbudować,boję się tylko jednego - aby czasu starczyło.Logikę zabudowy przybieram taką -z tyłu przestrzeń bagażowa na pełna europaletę,nad tym ,55 cm od sufitu łóżko o rozmiarach 130cm na 180.Dalej w kierunku przodu po jednej kibelek tetforda i brodzik rozmiar długi 100 na 70 szeroki a po drugiej stronie lodówka,zlew i moze kuchenka.z przodu pomiedzy siedzeniem obrotowym paszera(fotele mam od kumpla za flaszkę powiększaną,doliczcie 30 zyli,fotele od woyagera,musze tylko podsty pospawać),a pomiedzy drzwiami suwanymi piecyk trumy na dole,nad nim ustrojstwo do grzania wody i byś może otwierana kuchenka gazowa,właśnie jeszcze nie postanowiłem.Acha ,przy montazu podłogi wydałem dwa piwa na listewki do montażu podwyższenia podnogami drugiego rzedu(listewki ze składu drewna,uzywane do przekładek pomiędzy deskami szalunkowymi ,rozmiar w przekroju 3cm na 2cm,długośc 1m,w casto by kosztowały pewnie ze 30 zeta
makdrajwer - 2014-03-14, 21:19
Bardzo mi się podoba Twoje podejście do tematu. Kibicuje i moze wreszcie sam się przekonam do budowy swojego przyszłego. A jeżeli jesteś my przy temacie piwek to stawiam na zachęte
tom-cio - 2014-03-14, 21:30
do bart.ek
pewnie ze jest czym,mozna pójsc do salonu i wydac kilkaset kilozłotych na nowego błyszczacego,mnie na to nie stać a i gdyby było ,to nie wydałbym,mam dwie ręce ,zrobie se.A o betonie napisałem po to,ze jak udzwignął 3,6 tony,to pi razy oko tona mebli ,wody i pasazerów mu napewno nie straszna,jeszcze sporo pojezdzi.Wiem na czym robie i na pewno nie jest to nówka sztuka salon,ale tez nie musze się łudzic,ze" panie nigdy nie bity i babcia nim do koscioła jezdziła",sam miałem kiedyś taki przypadek,kumpel zciągnął audi od turka z niemiec,na liczniku dwiescie tysi ,w sterownikach dwieście tysi,a w pamięci nieulotnej shadow: przy przebiegu siedemset czterdzieści usterka nastawnika pompy,hehe.Tak że jesli ktoś się łudzi,że kupi blaszaka ,który ma 200 tysi,15 lat i nigdy nie był przeładowany to ukłony ,bo w niezłej bajce żyje
A Makdrajwerkowi dzieki za piwko,moze kiedys uda sie wypić w realu,pozdrawiam
tom-cio - 2014-03-14, 21:48
Janusz ,przyznam szczeże ,że zaintrygowałeś mnie,nigdy nie sprawdzałem ,no i f2-dopuszczalna masa całkowita 3250 kg,także muszę ważyc
janusz - 2014-03-14, 21:52
tom-cio napisał/a: | zaintrygowałeś mnie |
Bo z Fiatami to jest tak różnie, często jest 3100 albo 2800 a zmienić DMC nie tak łatwo jest.
toscaner - 2014-03-15, 08:32
Przyłączam się do kibicowania i śledzenia budowy.
Również buduję.
Jak masz dwie sprawne ręce, to bez problemu ze wszystkim sobie poradzisz.
Jedna uwaga z elektryką. Jeśli planujesz instalację na 12V, to nie używaj kabli 3x1,5mm2 do niej. No chyba, że planujesz na tym robić tylko oświetlenie.
Masz uprawnienia, to policzysz łatwo, że dla odbiorników tej samej mocy przy 230V płynie ok. 20x mniejszy prąd niż przy 12V.
Z instalacją 12V jest mniej żartów niż z 230V wbrew pozorom. Za cienkie kable i łatwo o puszczenie czegoś z dymem.
Osobiście bałbym się na kablach 1,5mm2 podłączać nawet urządzenia 200W na 12V.
200W / 12V = 16,7A
To już za dużo na takie kabelki.
Oczywiście trzymam kciuki i pozdrawiam.
Edit: Mój błąd - doczytałem, że chcesz użyć 3x15 (mm2 ?) - to kawał kabla jeśli tak, tylko dla odmiany światełka na tym...
OldPiernik - 2014-03-15, 11:38
Ja też przyłączam się do kibicowania - oby Ci się udało.
Napisz, czym przyklejałeś srebrną folię/izolację do budy?
Możesz wrzucić jakies zdjęcia auta z zewnątrz?
A tak poza konkursem - zazdroszczę ludziom, którzy mówią że to kupili za flaszkę, tamto dostali na złomie za dychę itd. Ja tak nie potrafię - za wszystko każą mi płacić i to niemało. Kiedyś za pierścień ozdobny naokoło stacyjki ktoś skasował mnie na 20 zł a niedawno widziałem taki sam za 5 zł. Dochodzę do wniosku, że okazje się zdarzają ale innym .
emicargo - 2014-03-15, 12:47
Z instalacją 12V jest mniej żartów niż z 230V wbrew pozorom. Za cienkie kable i łatwo o puszczenie czegoś z dymem.
Osobiście bałbym się na kablach 1,5mm2 podłączać nawet urządzenia 200W na 12V.
200W / 12V = 16,7A
To już za dużo na takie kabelki.
Witam. Zdecydowanie za duzo! Przy założeniu, że maksymalne obciążenie kabla miedzianego na 1mm2 to 8A, dla 16A absolutne minimum to 2mm2. Tak dla spokoju sumienia + 20%. Czyli dla obciązenia 16A powinny być kabelki 2,5mm2.
Mavv - 2014-03-15, 13:31
Witam i kibicuję!
Sam robię wersję budżet - plan jest taki, żeby zmieścić się w 6000e łącznie w vanem. Vana kupiłem za 2750, więc jeszcze trochę zostało.
Kibicuję mocno!
toscaner - 2014-03-15, 13:40
emicargo napisał/a: | Z instalacją 12V jest mniej żartów niż z 230V wbrew pozorom. Za cienkie kable i łatwo o puszczenie czegoś z dymem.
Osobiście bałbym się na kablach 1,5mm2 podłączać nawet urządzenia 200W na 12V.
200W / 12V = 16,7A
To już za dużo na takie kabelki.
Witam. Zdecydowanie za duzo! Przy założeniu, że maksymalne obciążenie kabla miedzianego na 1mm2 to 8A, dla 16A absolutne minimum to 2mm2. Tak dla spokoju sumienia + 20%. Czyli dla obciązenia 16A powinny być kabelki 2,5mm2. |
Tak mniej więcej. Niektóre źródła podają zdaje się, że i do 15A dla 1,5mm2, ale lepiej dmuchać na zimne i nie grzać kabli.
1,5mm2 pod światełka, 2,5mm2 pod nadal nieduże obciążenia. Natomiast pod większe, np suszarka (są jakieś na 12V kilkaset W zdaje się?), czy jakieś czajniki na 12V, to jeszcze grubsze. Ja np. pod przetwornicę mam 36mm2 i będą miały pół metra długości
tom-cio - 2014-03-15, 14:34
Dzieki wszystkim za kibicowanie a Toscanerowi za rady.O kablu napisalem ,ze taka linke mam,nie ,ze wszystko na nim podlacze.Co do planow to oswietlenie wszystko na listwach diodowych i do tego poltorowka,natomiast aku zabudowy laduje pod fotelem drugiego rzedu,tam gdzie w lawce ducato jest takie wzmocnienie ukosne.Do tamtad doprowadzony plus na kablu 4 mm2 ,takim do zasilania wzmacniaczy samochodowych,pod podwyzszeniem na nogi laduje na razie mala przetwornica 300w,prosty uklad na przekazniku r12 o ile dobrze pamietam oznaczenie,,po podpieciu do zasilania zewnetrznego wlaczy 230v na lodowke,zalaczy ladowanie aku zabudowy z prostownika,natomiast po odpieciu tego zasilania zalacza sie przetwornica.gniazdka robie na 230 dwa lub trzy,nie mam zamiaru przesadzac,do lodowki 12v podciagne napewno grubszym przewodem,jakies 2,5 w lince.Kolo okna 3 wejscia na 12v na gniazda zapalniczki,i tam tez grubsze przewody.Generalnie plan jest taki -nie przesadzic,w zimie raczej w nim spac nie bede,np to co robi Toscaner to pelen szacun,ale np rurek do podlogowki bym nie zalozyl.A co do kupowania za przyslowiowa flaszke -po prostu zle szukacie,to nie chodzi o kupowanie na szrotach,oni to zdziercy,najlepiej popatrzyc po stojacych autkach niszczejacych na poboczu,czesto firmy skupuja takie autka i wkladaja kartki ze swoja reklama-kupie to auto na zlom,bierzecie taka kartke i dowiadujecie sie,gdzie gosc te auta rozbiera.Oni nie handluja czesciami,oni wyrywaja miedz i alum,a reszta na zlom,wiec jak sie juz z takim gosciem skumplujecie,to np szyberdach elektryczny dostaniecie za 20zeta ,czyli wage ceny zlomu... .A np.klime mam umowiona z jakiegokolwiek dzialajacego auta,jak tylko sie trafi za 150 za caly komplet,czyli sprezarke,chlodniczke,nagrzewnice i przewody,tylko se musze sam wyciagnac,bo jakby to oni zdemontowali,to sie tylko na zlom nada....
tom-cio - 2014-03-15, 15:10
Co do klejenia ocieplenia - na wręgach zabudowy,czyli tych wzmocnieniach przyklejam tasmę obustronnie przylepną,ale taką dobrej jakości,najpierw kazde te wzmocnienie przetarłem nitro,to możecie doliczyć do ceny 8zł pół litra,tasma trzyma jak głupia.wszystkie lączenia folii alupealu dodatkowo sklejone tasmą aluminiową do kominków.No i dodaję zdjęcia ,zrobiłem je teraz z okna tabletem,więc jakość niepowalająca.Cepka to francuski gruau,niestety po strzale w przód i nadaje sie już tylko dla moich chłopaków na budowe,ale im wystarczy bez kibelka,lodówki ,kuchenki i materacy
Mavv - 2014-03-15, 15:18
tom-cio napisał/a: |
Dobra ,lecimy dalej,to co zrobione dzisiaj:
Ocieplenie mata ALUFOX (alu +pianka+alu),kupiłem 10 m2 ,reszte mam ,potrzeba jakieś 20m2,materiał rewelacyjny,ocieplałem w zeszłym roku klientowi strych,przed nabiciem tej folii sauna,pod dachówką czarną było z 60 stopni,masakra, po nabiciu normalnym tackerem na krokwie i naklejeniu tasmy aluminiowej na łączenia temperatura strychu nie przekraczała temperatury na dworze a nawet chyba było chłodniej,ale to mały offf-top
Co do cen -mata alufox to 12zł brutto za m2,biała płyta co została na nią przykręcona to koszt 41 zł na cały sufit w casto,taśmę obustronnie przylepną miałem i aluminiową też ,ale jakby kto pytał to tasma alu 10mb to 15zyli,a tasma dwustronna to 10 zeta |
Czyli kleiłeś alofoxa na tasmę dwustronną? Tak się zastanawiam - co z miejscami, gdzie alu nie dolega szczelnie do blachy. Taśma dwustronna ma jakąś tam swoją grubość i powoduje odstawanie folii alu od balchy.
Po tym, co wyczytałem/zasłyszałem bałem się, ze w miejscach, gdzie alu nie dotyka blachy może się skraplać woda.
Jak ja robiłem u siebie: folię alu kleiłem klejem w spraju o nazwie Fast Tak. Spryskiwałem całą powierzchnię alu oraz blachę. Starałem się wszystko równomiernie podociskać, właśnie po to, żeby uniknąć blachy, która się styka tylko z powietrzem.
tom-cio - 2014-03-15, 15:52
do blachy kleję tylko w miejscu górnego łóżka,tam musi być szerzej,natomiast reszte na wzmocnieniach paki,alufox nie dotyka blachy poszycia,robie go szczelnie ale dookoła pozostanie cyrkulacja powietrza pomiedzy blachą a alufoxem.progów nie zamykam i nie izoluje,tak jak pisałem ,tasma aluminiowa uszczelniam cała mate
Mavv - 2014-03-15, 16:15
toscaner napisał/a: | Tak mniej więcej. Niektóre źródła podają zdaje się, że i do 15A dla 1,5mm2, ale lepiej dmuchać na zimne i nie grzać kabli.
1,5mm2 pod światełka, 2,5mm2 pod nadal nieduże obciążenia. Natomiast pod większe, np suszarka (są jakieś na 12V kilkaset W zdaje się?), czy jakieś czajniki na 12V, to jeszcze grubsze. Ja np. pod przetwornicę mam 36mm2 i będą miały pół metra długości |
Warto jeszcze wspomnieć, choć chyba wydaje się to oczywiste, że należy stosować linkę a nie drut.
U siebie mam zamiar zastosować 1,5mm2 do oświetlenia LED, natomiast gniazda 2,5mm2. Zresztą gniazda i tak będą 230V.
Przewody cieńsze, np. 0,75mm2 nadają się jedynie do układów sterowania przekaźnikami.
Układ prostownika, przetwornicy jest jeszcze nie wyliczony jeśli chodzi o spodziewane obciążenia. Po prostu jeszcze na 100% nie wiem, jakie i ile urządzenia elektryczne będę miał i podłączał.
Mavv - 2014-03-15, 16:19
tom-cio napisał/a: | Acha ,fotele drugiego rzędu to bmw serii 8,stare,lezły w garażu,ale co najważniejsze,mają pasy zamontowane w sobie ,ławka pod fotelami to przerobiona przednia od ducato |
Jeszcze mi się nasunęło pytanie - możesz wrzucić zdjęcie, jak masz od spodu zamontowaną ławkę pod fotele? Na kątownikach czy ceownikach? Jakie śruby?
tom-cio - 2014-03-15, 17:45
Od spodu pod lawka mam dwa profile kwadrarowe stalowe pbegnace rownolegle do ramy i dospawane do porzecznych czesci ramy.Na ten momemnt sruby fi 8 wzmocnione i pod podem przewiercone dziury przezmprofile,podkladka i nakretka samokontrujaca.Stelaz bezposrednio na podlodze paki a ocieplenie dookola i plyta osb tez wycieta dookola stelazu,po prostu wolalem,zeby wspieral sie na orginalnej podlodze a nie osb.Sorki za literowki,ale pisze z tableta,zdjecia dolu dam przy okazji,nie mam zrobionych
tom-cio - 2014-03-15, 19:10
toscaner napisał/a: | Ja np. pod przetwornicę mam 36mm2 i będą miały pół metra długości |
Toscaner to na kablach 36mm2 możesz łódź podwodna odpalac ,pozdrowionka
toscaner - 2014-03-15, 19:12
Fi 8 to chyba będzie mało. Ja muszę zamówić też komplety, bo stojaczki gotowe, a tu najtwardsze znalazłem 4.6
Kolejne zamówienie z Polski - będzie taniej i szybciej. I zawsze to wspieram polskich handlowców
Planuję dać M12x1,25, twardość min. 8.8 ale ponad 10 też nie pogardzę.
tom-cio - 2014-03-15, 19:20
Ja dałem ósemki ,bo takie akurat miałem,ale wymienie na 10 napewno,po prostu musze kupic,bo w garazu było wszystko ,ale 10 nie bylo.za to ósemki mam wzmocnione,łby na imbus
toscaner - 2014-03-15, 19:40
Faaajny musisz mieć ten garaż
tom-cio - 2014-03-16, 14:19
Toscaner,nie zaluj,bo ja polowe rzeczy bede mial drutem,gwozdziem i tym co w garazu lezy(a leza dwie rozebrane beemki,silnik z alfy,kupa taili z jakis ogrzewan,plyt gipsowych,osb ,i wogole wszystkiego co sie da u budowlanca znalezc,tylko auta sie wstawic nie da bo miejsca braklo ),a Twoj projekt pieknie przemyslany,dopracowany i kupione to co potrzebne,a ja musze improwizowac
tom-cio - 2014-03-23, 20:21
No i nastał weekend,żonka poszła dzisiaj do pracy,więc wpadłem na pomysł ,że podziałam z kamperkiem.Wpadłem do casto,przekonałem Pana na stolarni,że pomimo niedzieli chce mu się pociąć jedną płytę na formatki ,Dokupiłem troszkę wkrętów,ze trzech sąsiadów się na mnie obraziło,że niedziela,że jak ja mogę ciąc itp,to im odburknąłem,że to pasja a nie praca i efekty takie:
tom-cio - 2014-03-23, 20:29
Co do kosztów - płyta cała calvados w casto to 167 zeta,jakieś listwy maskujące ,wkręty ,konfirmaty itp dodatkowe 50zł.Do zakończenia zabudowy potrzeba mi jeszcze z pół płyty,drzwiczki chyba zamówię u kumpla z mdf-u,drzwi do kibla bedą z płyty wiórowej 10 mm.Zabudowa nie skrzypi ,nie piszczy,cała waga jednej płyty to 70 kg,czyli dołoże jeszcze ze 40 kilo.Tylko musze dokupić jeszcze alufoxa ,bo mi zabrakło,jakieś 7m2,a to w niedzielę jest nawet dla budowlańca nie do zdobycia I jeszcze tak delikatnie złośliwie wszyscy tu na forum piszą ,że na zbudowanie kampera trzeba miesięcy,ja robię trzecią dniówkę ,jeszcze ze trzy pełne dniówki i wypad na przyrody łono
silny - 2014-03-23, 21:06
Bo polskie chlopaki to szybki rynki sum :-) :-) :-)
Ja robie dopiero drugi rok i wydalem na to ledwie drugie tyle co za busa wiec spoko :-)
A na powaznie to kazdy ma inne wymagania i priorytety, i np, dla mnie calkowitym zaskoczeniem byla rodzinka ktora poznalem nad morzem. Bogaci jak diabli na cieplych posadkach a z dziecmi pod namiotem
Inna sprawa ze namiot pewnie za pare tysi , ale ich wybor,.
Mavv - 2014-03-23, 21:17
tom-cio napisał/a: | No i nastał weekend,żonka poszła dzisiaj do pracy,więc wpadłem na pomysł ,że podziałam z kamperkiem.Wpadłem do casto,przekonałem Pana na stolarni,że pomimo niedzieli chce mu się pociąć jedną płytę na formatki ,Dokupiłem troszkę wkrętów,ze trzech sąsiadów się na mnie obraziło,że niedziela,że jak ja mogę ciąc itp,to im odburknąłem,że to pasja a nie praca i efekty takie: |
Zasuwasz, że hoho!
Moi sąsiedzi wiedzą, że buduje kampera i na szczęście mi kibicują Nawet w niedzielę Zawsze któryś podejdzie, zagada, pozagląda Jeden się pyta, czy będzie się mógł ze mną przejechać, jak skończę
Zaczyna wyglądać ciekawie Powiedz mi - jak mocowałeś płyty pionowej zabudowy? Chodzi mi o mocowanie do podłogi, ściany i sufitu. Masz jakieś zdjęcie?
tom-cio - 2014-03-23, 21:23
Majsterek, dzięki za zainteresowanie tematem,wiem,czytałem twój post i ty mega wypas robisz,jakieś slajdy itp,mi się po prostu przyczepa rozleciała,więc musze szybko przełożyć i w drogę A na poważnie miałbym pytanie do Ciebie - wiem ,że kombinowałeś z tym,lpg do diesla,butle bede miał zewnętrzną pod podwoziem,reduktory jakieś od pierwszej generacji leżą,poradziłbyś jak "tanio" dołożyć taką dawkę lpg ? pompe mam zwykłą na linkę,silnik bez turbo ,myślałem dołożyć tylko krańcówki,które by włączały elektrozawór,jak wolne obroty przekroczy.Zresztą masz tu filmik,oglądnij i dordź ,jak możesz:
https://www.youtube.com/w...3pUpDnY9y8gYn2Q
(jakby trzeba było ,to sterownik staga 300 -4 też leży ,jakieś kehiny,białe medy i całą kupa valteków też się znajdzie,może można by coś na to napisać,tylko że kompletnie nie ma czym tego wysterować,ale to tylko tak luźno,ja gazownik nie jestem,tylko do swoich wozów sam zakładam ,a wiem ,że u Ciebie wiedzy kupa )
tom-cio - 2014-03-23, 21:41
Mavv,dzięki za zainteresowanie tematem,Twój też czytuję Co do mocowania - wycinam dziury na profile porzeczne w płycie,cofam ją w stronę sciany (zobacz zdjęcie zabudowa 1),do profili poprzecznych kręcę kątowniki stalowe na specjalnych samonawiercających wkrętach,i do płyty już na normalne wkręty do płyt.Ale całość trzyma listwa wzdłużna,zakręcona do wręg dachu,i całość jest przymocowana do przedniej ścianki.Chodziło mi o to,żeby w razie jakiejś niedadaj boże stłuczki meble nie mogły pojechać do przodu.całość jest na wcisk między podłogą a sufitem,podłoga jest na wkręty fi 5 do blachy montowana,więc ścianki na kątownikach kręcę również do podłogi,jutro zrobię trochę zdjęć,to może lepiej to będzie zrozumieć.A tempo takie,bo wiem z doświadczenia,że zimą w nim spać nie będę,no chyba że mnie żona z domu wyrzuci ,więc na lato folia alufoxa mi wystarczy,na prawde dobrze izoluje,co do wykonania mebli ,to dla mnie żadna nowość,kuchnie kiedyś na wymiar montowałem,szafy comandora też,piła ,wkrętarka,szlifierka kątowa to dla mnie rzeczy tak naturalne jak telefon czy szczoteczka do zębów.Elektryki jak widzicie niby też jeszce nie mam,ale nie będę przesadzał,włącznik swiatła przy wejściu,jedno gniazdko,dwa na sciance koło foteli,tam też dwa 12v,listwy ledowe pójdą ,5metrów leży,od klienta zostało .Woda pod fotelami 2-go rzędu to też jeszcze jeden dzień roboty,Wy po prostu robicie wszystko bardzo dokładnie,wielu rzeczy się uczycie w trakcie,a dla mnie to chleb powszedni,w Waszych dziedzinach też pewnie to co wam zajmuje 15 minut mi zajęło by 2 dni
silny - 2014-03-23, 23:13
Do starucha bez turbo mozesz zalozyc zwykly reduktor np , lovato , dac mu ciepla wode a na dolot wstawic mikser ale z jak najwieksza dziura/przelot ,. Nic wtedy nie musisz odcinac na wolnych bo jak wkrecisz srubke wolnych w reduktorze do srodka to podcisnienie/przeplyw w dolocie bedzie takie slabe ze nic nie wzbogaci dawki. Dopiero na wyzszych obrotach rozkrecajac dawke na wezu mozna regulowac na wyczucie ile mocy przybylo i czy silnik chce juz wyskoczyc z ramy i pokazac korbowod czy nie
W prostych silnikach bez turbo zadziala ale musisz miec pobor fazy cieklej dla reduktora a zakladam ze rorke w wielozaworze zagniesz w gore. Zawsze mozesz wspawac drugie gniazdo wielozaworu
tom-cio - 2014-03-24, 07:49
Dzięki Majsterek,o taką właśnie odpowiedż mi chodziło ,bałem się zaryzykować sam,tylko faktycznie trzeba by pokombinować z fazą ciekła - lotną.Coś wymyślę,na razie pobawie się z silnikiem,więc nic nie będę ciął,butle mam okrągłą zewnętrzną z zaworem po boku.Ą wspawanie drugiego wylotu fazy lotnej to się robi jako dodatkowe przejście przez wielozawór?I za pomoc Piwko leci
eMWu - 2014-03-24, 08:46
tom-cio napisał/a: | Ą wspawanie drugiego wylotu fazy lotnej to się robi jako dodatkowe przejście przez wielozawór?I za pomoc Piwko leci |
tez sie podpinam pod pytanie. Ogolnie stawiam piwo za podejscie i tempo pracy!
toscaner - 2014-03-24, 11:14
Tempo prac masz jak widzę niesamowite
Ja ledwo wykładzinę na podłogę dociąłem, a tu już ścianki widzę. U mnie do ścianek jeszcze chwila, ale też z nimi zejdzie. Wymyśliłem sobie puste w środku (sklejka 4mm - listewki - sklejka 4mm). Więc na własne życzenie oczywiście ta zabawa.
tom-cio napisał/a: | toscaner napisał/a: | Ja np. pod przetwornicę mam 36mm2 i będą miały pół metra długości |
Toscaner to na kablach 36mm2 możesz łódź podwodna odpalac ,pozdrowionka |
36mm2 to takie powiedzmy bezpieczne 300A prądu. Moja przetwornica potrafi pociągnąć i 150-200A, więc lekki zapas nie zaszkodzi. A przy tych chwilowych 3kW to pewnie wyjdzie i 250-280A. Fakt, niejeden rozrusznik w benzyniakach pewnie mniej chwilowo połknie
Dlatego daję w zabudowie 3 równoległe aku, żeby ten prąd na 3 się rozłożył. Przynajmniej mi blach nie powygina
Nadal obserwuję Twoje postępy i może dzięki temu wykombinuję jak przyśpieszyć prace u mnie
silny - 2014-03-24, 17:47
Z podpieciem 2 faz gazowych jednoczesnie jest jak z alkocholem za kierownica , jak nie zlapia to fajnie ale jak zlapia to d...a
Argo - 2014-03-24, 18:23
A kto ma złapać
silny - 2014-03-24, 18:49
Diagnosta
tom-cio - 2014-03-24, 19:20
Dzieki wszystkim za zainteresowanie tematem,Majsterek,diagnosta to jak sie bedzie mial przywalic,to i tak sie przywali bo pomimo że mam papiery na butle to przecież w dowód i nie wbije bo to diesel więc pewnie na przegląd i tak butle będę musiał wymontować,juz kombinuje,jak ten zawor dolozyc ,Toscaner,u mniena podlodze tylko na razie plyty osb,bo z powodu ,ze z tylu paka budowlana przerabiana na lozko tylko na wyjazdy,to wylkadzine tam by sie styrala w okamgnieniu.Na podlodze beda panele a wsumie to wycieta u stolarza plyta panelowa na wymiar,ale tylko w obrysie widocznej podlogi,dookola listwa wykonczeniowa do paneli ta zwyciaganym srodkiem i zamias tego srodka wsadzony taki przezroczysty,do dostania w casto za 7 zeta,wklada sie w to listwy diodowe i bedzie piekne ,delikatne podswietlenie polodlogi.A Ty naprawde wkladasz przewod 36mm2? Toc to prawie 4cm w przekroju ,chyba Ci chodzi o 3,6 mm2? Bo ja na 10mm2 to WLZ na klatce schodowej we wspolnocie robie
I dzieki Wszystkim za piwka,mam nadzieje,ze uda sie na jakims zlociku na zywo wychylic szklaneczke
tom-cio - 2014-03-24, 19:45
Toscaner ,jeszcze pytanko,ta przetwornica piszesz jak ma poboru 3000w ,to faktycznie mala elektrownia,gdzies ty taka przetwornice wytrzasnal? To na niej powinna sie klima stacjonarna ze splitem wlaczyc i czajnik na 230v taki 1000W razem,ale teraz rozumiem przekroje kabla i 3 aku.A czym to bedziesz ładowal?
toscaner - 2014-03-26, 20:31
Przekrój 36mm2 to zaledwie coś koło 6,8mm średnicy miedzianego przewodu.
Oczywiście nie licząc izolacji jak robią niektórzy sprzedawcy kabli rozruchowych.
Liczy się tylko miedź.
10mm2 to przy przemiennym pod około 100A, to chyba dla kilku mieszkań takim kablem?
3000W w szczycie, nominalnie 1500W, ale czajnik spokojnie pociągnie. Startowałem na niej farelkę 2kw i spokojnie działała. Fakt włączyłem na około pół minuty, bo miałem na testach (ok 3 mies temu) tylko jeden stary ok 10 letni akumulator do niej.
Teraz mam 4 akumulatorki z czego 3 idą na zabudowę. Ale zapomniałem kupić klemy, żeby je pospinać i pobawić się w nowe testy. Pewnie już niebawem i tak je zamontuję na gotowo.
Takie urządzenia jak 500W czy 800W to nawet nie słychać żeby wentylatory się kręciły.
Przetwornica pełny sinus. Kupisz spokojnie nawet na alle..
Są i większe, np 2000/4000W i 3000/6000W
Aha, klimę mam w domu 12000BTU, i moja przetwornica nie dała jej rady, no ale to smok na prąd. Do kampióra szukam takiej 5000BTU. Na taką kubaturę z moją izolacją to będziemy mieli chłodnię
toscaner - 2014-03-26, 20:34
Pytanie do adminów w tym temacie. (off top)
Dlaczego z tego tematu nie przysyła mi informacji na email, że są nowe posty? Z innych przychodzą maile, a tego nie.
W profilu mam ustawione wysyłanie i tak lipa.
tom-cio - 2014-03-26, 20:44
Toscaner ,u mnie na klatce to 6 mieszkan jest ,oj zazdroszcze Ci tej przetwornicy,zazdroszcze.Patrzylem po cenach na alledrogo( Ty piszesz alletanio ) i jednak mnie to przerasta,mam w domu taka 300/600W i na razie bedzie musiala starczyc,ale moze faktycznie powieksze przekroj przewodow....
toscaner - 2014-03-26, 21:12
Przy stałym napięciu czyli nasze samochodowe 12V zdaje się, że wychodzi mniej Amper na 1mm2 niż przy przemiennym.
Mam też drugą 400/800W, ale nie daje rady pociągnąć nawet lodówki, chociaż drukarkę, kątówkę czy elektryczną podkaszarkę spokojnie i nie muszę ciągnąć kabla jak koszę trawnik
Dla mnie alletanio, bo kupuję tam nawet włoskie produkty taniej z wysyłką z Polski niż tu od tych ped...w w sklepach na miejscu. Dziwna jakaś polityka. Coś jak z tańszym Guinnessem w Polsce niż w kraju jego produkcji.
10mm2 na 6 mieszkań to jaki przydział mocy jest na każde? 3kW? 6kW? Więcej?
tom-cio - 2014-03-27, 19:21
Standardowy w Polsce ,czyli chyba 4,5 kw na mieszkanie,teraz piony wlz sa na 4mm aluminium,wymieniamy na miedz 10 mm,liczyl mi to moj elektryk,podlaczenie klatki od zewnetrznej linii jest na 10mm aluminium teraz.Wiesz ja elektrykiem jestem tylko po szkole,uprawnienia dawno mi przepadly,najpierw zajmowalem sie czyms innym,jak pewnie kazdy po szkole ,no i teraz elektryka musze zatrudniac.Wiem ,ze przy naprzemiennym inaczej sie przekroje liczy ,ale to juz nalepiej Kodera pytac,on jest chyba nadwornym guru forum co do obliczen,pozdrawiam
toscaner - 2014-03-27, 23:24
No to wychodzi, że dobrze Ci dobiera.
Teoretyzując przy 4,5kW, gdyby wszyscy nagle zaczęli ciągnąć tak max, max, to niby wg tabelek coś tam by brakło na przekroju. Ale nieznacznie, więc spokojnie 10tka jest ok.
Tu u makaronów czasem coś robiłem lub naprawiałem to zawału by polski elektryk dostał.
Potrafią mieć prąd 230V podany kablem telefonicznym takim jak dawniej w Polsce były 2 druty z plastikowym paskiem pomiędzy ok 5mm. I żeby było debilniej ten kabel był przez środek poprzybijany gwoździkami.
Pół domu tak zrobione było. Będę kiedyś u nich to zrobię fotki. Ale nie chcą nic zmieniać bo jak od 50 lat nic się nie stało i dobrze działa to znaczy, że jest dobrze
Albo cała kuchnia podłączona na lince 2x1mm2
Ja się tylko dziwię, że jeszcze dom nie spłonął, bo w puszcze wszystko było stopione na jedną bryłę.
Mam trochę fotek tutejszych instalacji. Jak będziesz chciał to w wolnej chwili znajdę i wrzucę. Tylko nie pokazuj swojemu elektrykowi, bo Ci podwoi stawkę, a jak jeszcze powiesz, że to we Włoszech to potroi
Znowu zrobiłem Ci w temacie off top'a.
Dobrze dobierz tylko kable do instalacji 12V w samochodzie i będzie wszystko ok
eler1 - 2014-03-28, 11:29
toscaner napisał/a: | I żeby było debilniej ten kabel był przez środek poprzybijany gwoździkami. | przecież kiedyś tak się robiło i u nas
toscaner - 2014-03-28, 11:39
No wiem... kiedyś, ale mamy 2014
tom-cio - 2014-03-28, 18:22
Ale ale ,Toscaner ja ten patent spotkałem kiedyś u nas w Polsce,robiłem remont mieszkania i gosć miał własnie tym kablem antenowym,bo to przecież antenówka 75 ohm,podłaczony prąd w pokoju.A offtop sobie rób,ja na razie nie mam co pisać,bo robota kampera stoi.Ale spoko,za dwa dni niedziela,to znowu zirytuje sasiadów i pogonie do przodu ,do końca tygodnia plan jest taki-zakończyc meble ,zamknąć kibelek,zrobić odciecie czesci mieszkalnej od bagazowej i jak czas i pogoda pozwoli to zamontowac okno dachowe,które to dostałem od naszego forumowego kolegi TomekM,za co jescze raz serdecznie Mu dziekuję ,zdjęcia jak prace ruszą.
toscaner - 2014-03-28, 18:46
Ehh to Ty plan robót na jeden dzień większy niż ja na tydzień
No ale ja głupotę sobie z meblami wymyśliłem, żeby robić z 2 warstw sklejki 4mm na szkielecie z listewek, więc wagowo to jak nic, bo arkusz sklejki waży ok. 8kg. No i kolejny plus jak dla mnie... przewody ukryję wewnątrz ścian do np. włączników itp.
Ale ja meble to skończę przez to pewnie za miesiąc
tom-cio - 2014-03-30, 07:57
Jak to w staropolskim przyslowiu stoi - slowo sie rzeklo,kobylka u plota. Robi sie :
tom-cio - 2014-03-30, 08:01
No ,niedziela ,ósma rano,to sasiadom spania juz wystarczy ,ide ryrac nastepne szafki,postaram sie zrobic zdjecia za dnia,bo na tych nocnych niewiele widac,ale mam juz zamkniety caly kibelek,cale gorne szafki po lewj stronie auta,dzisiaj dorobie uchwyty,dzieki Toscanerowi postanowilem rowniez zostawiac wneke w szafkach,to naprawde daje duzo miejsca,jeszcze tylko ocieplenie alupexa musze przepchnac.No i jednak przyczepa jako dawca daje duzo mozliwosci,nie trzeba otwartych drzwi wywazac - na jednym ze zdjec trzymacz drzwiczek szafki - normalnie raczej nie do dostania
toscaner - 2014-03-30, 09:31
No szczena opada do samej ziemi, a mucha zdycha z wrażenia. Jak dobrze pójdzie to po południu wyjedziesz na tzw. dziewiczy wyjazd
Pobiłeś chyba rekord w tempie budowania kampera. Szybciej to już chyba tylko w fabrykach, no ale oni montują z gotowych wyciętych elementów i tam to nie np. 5 osób przypada na jedno składanie tylko dużo więcej.
No brawo.
OldPiernik - 2014-03-30, 10:51
Jestem pod wrażeniem jakości i tempa.
tom-cio - 2014-03-30, 12:36
Jakie 5 osob ja to robie naprawde sam,wczoraj przez 2 godziny pomagala mi zona,trzymala szafki a ja mocowalem zawiasy,dzis od rana walcze z lodowka,ale juz zamontowana,wyciete otwory pod podwozie,przeciagniety gaz,podlsczone zawory,przeciagnieta elektryka.Ale tak jak pisalem wczoraj,dawca to jest to,ma sie wszystko pod reka,rurki gazowe,przewody,mocowania ,zawiasy,itp. I teraz mam problem- mial byc jak u Toscanera stealch ale jak zrobic wentylacje tylnej kratki od lodowki? I wylot komina? Na dach? Zrobie fotki,moze cos doradzicie,na dzisiaj koniec budowy,zona mnie zj.....ala , ze niedziela a ja dla niej czasu nie mam....
tom-cio - 2014-03-30, 12:42
Fotki
zbyszekwoj - 2014-03-30, 12:52
Tylko bez przesady z tym niewidzialnym.Przecież jak widać busa na parkingu w mieście, to gliny nie będą chodzić w koło i szukać kratki od lodówki czy wlewu do wody.Zawsze można też te kratki zrobić w kolorze nadwozia albo jakaś kalkomania.
tom-cio - 2014-03-30, 13:33
Zbyszekwoj,chyba masz racje,w sumie poszukam jakis wlotow powietrza takich jak dawniej maluchy mialy,i tak musza byc zamontowane w drzwiach przesownych bo tak wychodzi.Uszczelnie polaczenie ,zeby do auta nie wchodzilo ,zaloze to na tylnej sciance lodowki i drzwi jak sie zamkna to tak dopasuje te wloty,zeby komin i wywietrznik z lodowki wychodzily na tej kratce.
A teraz jeszcze jedno zdjecie,zanim zona mi zdazyla rozwodem zagrozic,to skonczylem montaz kuchenki i blatu nad nim,zostalo go okleic okleina na nowo
dyha - 2014-03-30, 22:28
No tom-co szacun!! Wygląda to zawodowo,flaszeczka już się mrozi w lodówce.
Trochę tylko martwi mnie ,że zdecydowałeś się na płyty MDF, i nie ze względu na wagę tylko materiał z jakiego one są wykonane.Parę szafek z tych płyt już zbudowałem i całkiem przypadkowo jedną z nich trzymałem rok w suchej piwnicy.Po roku przebywania, krawędź tej płyty "spuchła" z 18mm do 24mm ,płyta "nabrała" wagi ,zaczęła się rozwarstwiać, ogólnie lipa.W kamperze szczególnie zimą warunki są na pewno zgoła odmienne od tych do których te płyty są stworzone. Dodaj do tego wstrząsy i wibracje a konfirmaty będą same wylatały.
Obym się mylił ,bo kibicuję Ci i podziwiam tempo.
tom-cio - 2014-03-31, 08:31
Witam cie Dyha
Wiesz myslalem o tym z ta plyta meblowa,robie w tym od wielu lat i fakt,potrafia spuchnac.Moj blaszako kamper jednak bedzie uzytkowany calorocznie i to nie sporadycznie,ja po prostu tym autem dojezdzam na budowy na co dzien,teraz w trakcie zabudowy rowniez,tak ze nawet zima to bedzie codziennie odpalone,nagrzane,przejechane.Tam z tylu,gdzie wszyscy mamy lozka,ja na codzien mam przestrzen bagazowa,tak pomyslana,zeby jedna palete wozkiem widlowym mozna bylo wsadzic,odciete to bedzie przegroda od czesci kamperowej,ktora to na codzien bedzie robic za mobilne biuro.Na wyjazd natomiast zakladam profile stalowe,mocowania mam juz w scianach tylu porobione,tak jak na filmie z biwak.hu ,trzy profile,rozwijana takie "cos" z listewkami ze sklejki i na to cienki materac i w droge.Na co dzien lozko sobie czekac bedzie grzecznie w garazu.Na ten moment najwiekszy problem to glosnosc w kabinie,slychac silnik i skrzynie,i wszystko to po dluzszej jezdzie przeszkadza,tyl mozna powiedziec,ze powoli sie wycisza,w miare jak zabudowa postepuje,natomiast nie wyobrazam sobie jazdy w europe w huku, domowe auto to bmw serii 5 i tam przy200 km/h jest cichutenko,jak uzywalem ducato jako dostawczaka,to mi odglosy jakos nie przeszkadzaly,teraz zaczynaja irytowac.Nic dzisiaj luzniejszy dzien na budowie ,to zaczne cos o tym myslec.Jakby kto mial jaki ciekawy pomysl,ale zaznaczam tani,no bo nazwa tematu zobowiazuje,to zapraszam do podrzucania rozwiazan .A i jeszcze ceny za wczoraj- cala reszta plyt do zabudowy,zawiasy 4 szt,bo reszte mialem,kilka brakujacych wkretow -rachunek z obi na 170zl.A i jeszcze pytanie Jak wyciagnac z przyczepy kibelek tethforda? Kasete wyciagnalem ale nie umiem wyciagnac w srodkumcalej reszty,gdzie sa sruby pochowane?czy trzeba bedzie rozebrac boczna sciane kibelka?z gory dzieki za rady
tom-cio - 2014-03-31, 08:33
A i cos Wam powiem- wymyslilem patenta na tania markize ,ale taka do 3m rozwijana, szczegoly w nastepnych odcinkach
toscaner - 2014-03-31, 09:49
Z tym wyciszeniem to fakt, ja też coś będę kombinował. Jazda dostawczakiem i dla mnie jest zbyt głośna. Jeszcze nie wiem czym wyciszę kabinę, a zwłaszcza jej przednią część, drzwi, podłogę. Ja rozważałem jakieś maty wygłuszające. Ale to będzie wymagało zdemontowania deski rozdzielczej, aby miało większy sens. Na tą chwilę odsuwam tą robotę na później, później.
Mavv - 2014-03-31, 14:41
No proszę, tom-cio, budujesz z prędkością światła! No i nawet super Ci to wychodzi!
U mnie pogoda średnio sprzyjająca, ale i tak mam do nadrobienia trochę obowiązków domowych. A w kamperku? Cóż - okna czekają, izolacja czeka... Może w czwartek wyskrobię ciut czasu i coś dłubnę.
Czekam z niecierpliwością na Twój patent na markizę
toscaner - 2014-03-31, 15:14
No dokładnie, to co my na miesiące rozkładamy, Tomcio rozłożył na dni. Nikt go nie przebije już chyba.
tom-cio - 2014-03-31, 15:40
Dzieki Panowie za mile slowa,ale nie jest az tak rozowo,musze jeszcze wszedzie izolacje uzupelnic,to napewno dzien roboty zejdzie,i ja postawilem tylko na alupexa a wy kladziecie styrodury itp.W szafkach nawet nie mam zamiaru tej foli niczym zakrywac,ewentualnie nakleje jakies plotno.No i do zamontowania jeszcze cale rolety,szafka z rozkladanym zlewem,czekam na przednie fotele,piecyk do zainstalowania,do przeciagniecia woda,takze jeszcze zejdzie......... z tydzien
To oczywiscie zart,ale plan jest taki,zeby na weekend majowy zaliczyc Wenecje i albo pokrecic sie dwa dni po Toskanii albo zaliczyc chorwacka Pule
A TERAZ MOJ BLASZAK ZOSTAL PELNOPRAWNYM KAMPEREM -DOWOD:ZDJECIE!!
Mavv - 2014-03-31, 15:45
tom-cio napisał/a: | A TERAZ MOJ BLASZAK ZOSTAL PELNOPRAWNYM KAMPEREM -DOWOD:ZDJECIE!! |
Bajer! ALe wedle niektórych na tym zacnym forum, nie jest to pełnoprawny kamper, bo nie masz prysznica No chyba, że jeszce nie ma
Ale według mnie i tak jest superaśnie!
toscaner - 2014-03-31, 15:59
Tomcio, Toskanię na parę dni to polecam. Zwłaszcza przed latem. Latem wszystko spalone na żółto. Teraz jest pięknie. Na zamieszkanie tak jak my ... nie polecam
No chyba, że na emeryturze, w wersji jak nic się nie robi tylko siedzi i patrzy na górki.
Jeśli więc będziesz gdzieś po okolicach się chciał kręcić to dawaj znać wcześniej.
toscaner - 2014-03-31, 16:02
Mavv napisał/a: | tom-cio napisał/a: | A TERAZ MOJ BLASZAK ZOSTAL PELNOPRAWNYM KAMPEREM -DOWOD:ZDJECIE!! |
Bajer! ALe wedle niektórych na tym zacnym forum, nie jest to pełnoprawny kamper, bo nie masz prysznica No chyba, że jeszce nie ma
Ale według mnie i tak jest superaśnie! |
Dla mnie kamper jest pełnoprawnym kamperem jeśli jest kibelek, prysznic i jeśli mogę w nim ugotować żarcie na stojąco
O spaniu oczywiście nie muszę wspominać.
Mavv - 2014-03-31, 16:36
toscaner napisał/a: | Dla mnie kamper jest pełnoprawnym kamperem jeśli jest kibelek, prysznic i jeśli mogę w nim ugotować żarcie na stojąco
O spaniu oczywiście nie muszę wspominać. |
Ja robię mini-kampera Mam wszystko za wyjątkiem prysznica
toscaner - 2014-03-31, 16:50
Mavv napisał/a: | toscaner napisał/a: | Dla mnie kamper jest pełnoprawnym kamperem jeśli jest kibelek, prysznic i jeśli mogę w nim ugotować żarcie na stojąco
O spaniu oczywiście nie muszę wspominać. |
Ja robię mini-kampera Mam wszystko za wyjątkiem prysznica |
Twój mini kamper będzie większy niż mój kamper
Może kup jakiś solarny i załatwisz temat
tom-cio - 2014-03-31, 17:02
A u mnie prysznic jak najbardziej bedzie,maialem przyczepe i wiem jak to jest wazne.Zreszta na zdjeciu jak sie przypatrzyc,to widac ,ze brodzik juz zalozylem I Mavv,tak jak Toscaner radzii ,zrob chociaz zewnetrzny,wiem ze pisales,ze nocowac bedziesz tylko na campach,ale pomysl,albania,dzika plaza caly dzien w morzu i nie ma gdzie soli zmyc z siebie.a Toscaner ,jak juz sie bede wybieral na to Toscanie,to jak tylko bedziesz chcial ,to wpadne ze skrzyneczka piwka.,powymieniamy doswiadczenia .Zoneczka juz sie przekonala do prowadzenia ducaciaka,wiec kierowce zamiennego mam .
toscaner - 2014-03-31, 17:31
No jak żonka już kieruje to nadal jest opcja zobaczyć toskańską przyrodę i tutejszą architekturę. Ale wiesz, nie wszystko im proste wyszło, więc rozumiesz .... reklamacje nie do mnie
... chociaż po paru piwach lub buteleczka wina nawet krzywe wieże wydają się jakby prostsze.
tom-cio - 2014-03-31, 17:38
Toscaner,zauwazyles ,ze ostatnio jestesmy najbardziej rozgadani w naszych wzajemnych tematach ,to prawie jak nabijanie postow,a co do krzywej wiezy to nie wiem ,moze dojade,ale w sumie to moge wyjechac z Polski ostatniego kwietnia po poludniu,czyli w srode i na niedziele wieczor juz musze byc w domu,wiec czasu bedzie niewiele,wenecja to podstawa,bo wybieramy sie juz tam od kilku lat i nigdy nas nie bylo stac,bo hotele drogie jak cholera,hosteli nie ma ,wiec mam zamiar zrobic zonce niespodzianke .A dalej to juz pelen spontan,ale do Pizy z Venezii to z tego co kojarze to kawalek jest
No i patrz dostalem"troche juz popisal"
toscaner - 2014-03-31, 17:47
Kawałek jest, ale tankujesz na full na Słowenii, bo tu paliwo drogie. A z postami to chyba i tak żadnych nagród nie ma, więc dla mnie bez znaczenia. Nie wiem nawet czy jest jakiś uśmiech admina jak przekroczysz np. 2 tys postów. Pewnie nie. Lepszą nagrodą i tak jest piwo, które można wypić podczas pracy.
Ja mam 15 m do auta od drzwi wejściowych, a po drodze w ogródku rozłożone wszystko co się da, narzędzia, kable, sklejki, profile, spawarka itd. itp.
Jak zaglądam na komputer, to znaczy, że przyszedłem napić się piwa
Jak już zamontuję lodówkę, to pewnie będę rzadziej przychodził do domu
WINNICZKI - 2014-03-31, 20:00
''tom-cio'' ,zdjęcie kibelka super widzę ,że nawet kaseta zapełniona w połowie
Mavv - 2014-03-31, 20:13
Tom-cio, myślę o zewnętrznym prysznicu. Tak jak niektórzy pisali - fajna sprawa, gdy chcesz np. sie spłukać choćby ze wspomnianej soli.
toscaner - 2014-03-31, 21:43
Mavv ja będę miał prysznic w łazience, a pomimo to rozważam zamontowanie jakoś gdzieś złączki pod taki zewnętrzny. Nawet nie tylko nogi umyć, ale my mamy psa, więc można by go "wyprać" na zewnątrz. Nie wiem tylko z której strony go zamontować.
Czy od strony klapy serwisowej, czy jakoś kombinować przy odsuwanych drzwiach.
Mavv - 2014-03-31, 21:46
O właśnie - to może w temacie łazienek - jakie wymiary mają Wasze łazienki? Albo jeszcze inaczej - jaki jest minimalny wymiar łazienki, żeby można było się ochlapać?
tom-cio - 2014-03-31, 22:03
Czołem Winniczki,kaseta nie zapełniona ,hehe,bo nie włożona,jutro wycinam drzwiczki na kota ,to kasete włoże dzisiaj tylko kibelek wylądował,byłem super miło zaskoczony,bo myślałem że bede otwór na kota musiał robić w ściance od strony wozu,bo kibelek mam tyłem do kierunku jazdy,w przyczepie był odwrotnie, a tu się miło zdziwiłem - tethford ma możliwośc wyciągania kota w dwie strony,więc dzisiaj przyciąłem blachę do drzwiczek,cały kibelek zamontowałem ,a jutro tylko wycięcie otworu w boku samochodu i montaż kasety
Mavv a co do wymiarów moja ma dokładnie 94 x 73 cm - wymiar podyktowany wymiarem kibelka z przyczepy,bo brodzik zintegrowany z kibelkiem, brodzik bedzie miał około 70 x60 ale wode lejesz tak ,że leje się na zamknięty kibelek również,klapa jest szczelna ,do kota się nie naleje
tom-cio - 2014-04-04, 18:38
Podniose se temat,hehe
Byłem dzisiaj na ważeniu,jak kupowałem zaprawe na składzie budowlanym i węgla.Przed zabudową 2100kg,po wywaleniu przegrody,zamontowaniu wszystkich szafek(no jeszcze wszystkie nie zamontowane,ale docięte i w aucie leżą),lodówki ,kuchenki ,zlewu,kibla i 2 workow zaprawy waga 2370 kg,także całe opowieści o płycie wiórowej można między bajki włożyc.Gwarantuję,że nic nie skrzypi(tzn skrzypią drzwi,bo czasu zrobić nie było,ale skrzypiały już przed zabudową),prowadzenie też się nie pogorszyło,byłem dziś na A1,jak leciał 140 tak dalej leci .Trochę mało,ale skrzynia z krótkim przełożeniem.Zdjęcia po zakończeniu prac ,standardowo w niedzielę
toscaner - 2014-04-04, 19:23
No to czekamy na zdjęcia
Może ja też tak zacznę co niedzielę tylko wstawiać fotki
Więcej czasu na prace będzie. Ale Ciebie i tak już nikt nie prześcignie. Ty na wakacje pojedziesz a ja nadal będę budował.
tom-cio - 2014-04-04, 20:10
poczekaj Toscaner,jeszcze trochę a kumpel się śmieje ,że zrobimi formatki z lekkiej płyty i bedziemy komplet do ducato gotowych szafek sprzedawać,jak z ikei ,do samodzielnego montażu
toscaner - 2014-04-04, 20:17
Dlatego nie lubię mebli z Ikea
Znaczy mam stolik - przydatny do spawania bo jest najbardziej równą płaszczyzną w Toskanii.
Jeszcze jakąś szafkę, ale przy przeprowadzce pewnie nawet młotka nie będę potrzebował, żeby ją przerobić na wióry... Wióry? Jakie wióry
Ale pomysł masz dobry. Zrobisz konkurencję paru "producentom" zabudów w Polsce, którzy za 2 szafki biorą np. paręnaście tys. zł.
toscaner - 2014-04-04, 20:49
Na otomoto jest, jak znajde linka to Ci podeślę, ale może widziałeś. Mnie załamała cena. 13 tys chyba było za szafkę i coś do spania
I jeszcze była droższa wersja za prawie 20tysi + lista chyba z kilkadziesiąt pozycji co mogą ekstra dobudować. Jakbyś wybrał wszystko, to pewnie więcej niż nówka kamper z fabryki
maszakow - 2014-04-04, 21:11
Panowie... pomysł dobry ale szafka szafce nierówna. Te za 20kPLN na pewno nie były z płyty wiórowej.
Zapewne były kompletne, ze sprzętem, chociaż... różnie to bywa.
Ja też buduję z płyt meblowych. I to starych. Mają jedną podstawową zaletę - nic mnie nie kosztują
A pomysł... czemu nie. jak zrobisz lekkie i demontowalne to będziesz miał więcej chętnych.
tom-cio - 2014-04-04, 21:29
Odpowiem wam tak.Jesli kuchnia w zabudowie superhiper wypasna dlugosci 5 metrów biezacych kosztuje u kumpla 12 tysi a zuzywa na nia z 12 płyt meblowych,ja zuzyłem dwie,koszt jednej to 160 zeta.Koszt sandwicha który jest megalekki,wodoodporny ale jest grubszy ,ma jakies 25 mm a kosztuje w hurcie około 500 zł za płyte.czyli materiał 1000.Formatki mam./myslicie,że byłby jakikolwiek problem z wykonaniem?podejrzewam,ze dociecie na wymiar to dla nich 3 godziny.Ale to tylko zarty,nie mam zamiaru narazie się tym zajmować.A i wykonanie zabudowy na aucie(mówie tylko o zamontowaniu dociętych mebli do nadwozia,nie o elektryce i gazie)to max dwie dniówki robocze dwóch ludzi znających się na budowie mebli.Więc dla mnie ceny zabudów kamperów są jakie są ,bo ja też wole zarobić za budowe domu 50 tysi zamiast 10. A dopóki są ludzie,którzy za to zapłacą,to biznes się będzie kręcił.
toscaner - 2014-04-04, 21:46
Byłby jeszcze jeden problem z zabudowami gotowymi. Nie wiem jak to by później pasowało do wersji i modeli aut. Jeśli ktoś woził za dużo albo auto ma coś nie tak z geometrią karoserii
Ktoś kupuje, montuje, a tam np. 1,5 cm odstaje i reklamacje.
janusz - 2014-04-04, 21:57
tom-cio napisał/a: | koszt jednej to 160 zeta.Koszt sandwicha który jest megalekki,wodoodporny ale jest grubszy ,ma jakies 25 mm a kosztuje w hurcie około 500 zł za płyte. |
Nie wiem czy tak, sklejka "okume" taka z której buduje się meble do kamperów/przyczep, gęstość około 300kg/m3 a nie 700-800kg, o grubości 15 mm - takie są ściany szafek, kosztuje około 300 zł za płytę 2500x1250 mm.
tom-cio - 2014-04-04, 22:08
Nie wiem Janusz,czy mówimy o tym samym,mi tak kumpel powiedział,ale skoro ta Twoja jest tańsza to ceny mebli do camperów sa jeszcze bardziej z kosmosu .Ale to juz offtop sie robi,nic ide spac,jutro do 13tej na budowie a potem ruszam do kampera - plany na weeken :,zamontowanie do końca wszystkich mebli,zabudowa klapy do kibelka,montaz okna z przyczepy na drzwi i jak zdaze kupic alufoxa to dokonczenie ocieplania w szafkach.I elektryka i woda Wiem ,nierealne,woda jeszcze nie
toscaner - 2014-04-05, 00:06
janusz napisał/a: | tom-cio napisał/a: | koszt jednej to 160 zeta.Koszt sandwicha który jest megalekki,wodoodporny ale jest grubszy ,ma jakies 25 mm a kosztuje w hurcie około 500 zł za płyte. |
Nie wiem czy tak, sklejka "okume" taka z której buduje się meble do kamperów/przyczep, gęstość około 300kg/m3 a nie 700-800kg, o grubości 15 mm - takie są ściany szafek, kosztuje około 300 zł za płytę 2500x1250 mm. |
Czyżby taki arkusz ważył 14-14,5kg?
maszakow - 2014-04-05, 15:13
tom-cio, Nie porównuj kuchni z kamperem. to nie ta skala produkcji.
Dlaczego Volkswagen passat zwykły kosztuje70 KPLN a wersja CC V6 200 kPLN ? i dołóżmy jeszcze innego "volskwagena" - Bugatti Veyron 6 MPLN ??
Pierwsze robione są w dziesiątkach tysięcy sztuk. kolejne w tysiącach. A Bugatti ręcznie na sztuki.
Włączasz maszyne i trzepiesz kuchnie ze sztancy. kilka dziennie Do kuchni na kamperka musisz zmienić program oprzyrządowanie, materiał - materiał kupujesz na sztuki a nie na kubiki - więc jest droższy...może i odpad masz większy... i robisz jedną sztuke bo akurat trafił się klient.
Przetestuj projekt na sobie a potem zrób drugi "komercyjny" i spróbuj sprzedać. Szczerze życzę powodzenia z autkiem jak i potencjalnym biznesem. Tylko już nie wynurzaj się z kosztami bo nic nie sprzedasz.
tom-cio - 2014-04-06, 10:49
Maszakow,dzięki za rady,ale nie mam zamiaru budować na sprzedaż,to żarty były,na sprzedaż budujesz bez serca a ja w ten projekt naprawde go sporo włożyłem.Na tomiast co do kuchni to nie do końca prawda,tam właśnie też nie robisz nic ze sztancy,każdą szafkę musisz oddzielnie zwymiarować.Koszty natomiast podaje ,że można tanio,ale trzeba mieć dawce ,włożyć w to mase własnej roboty i gdybym miał to wszystko kupić,kazdy wkręt,kabelek,choćby np mase bitumiczną,bańki na wode itp,to wyjdzie już niezła sumka,ale nie taka ,jak np w ebecampie.Tam zresztą wszystko nowe,u mnie używane.
Ale dzięki za rady,przestaję się wynurzać z kosztami,bo faktycznie jak bede chciał sprzedać,i zbudować następny na przykład,to mi powiecie,że moge dostać 2 tysiące,bo tyle wyszedł ,pozdrawiam
A teraz ide budować dalej,zdjęcia wieczorem
toscaner - 2014-04-06, 11:24
No czekamy na zdjęcia. U mnie postępy niewielkie, bo 2 dni lało. Ale zacząłem zabudowywać belkę gilotynę i jeszcze chwila i będzie gotowa szafka nad kabiną.
Aha i całą przestrzeń podzielę na 2 części w połowie, co by mi na zakrętach nie turlały się z lewej na prawą itd. wrzucone tam dobra.
Zastanawiam się tylko czy zrobić tam 2x drzwiczki otwierane czy przesuwane.
Ale to i tak się samo wyklaruje
tom-cio - 2014-04-06, 13:36
Co do szafki nad gilotyną,ja zostawiłem orgnalny ten plastik karbowany u góry ,nic się nie przesuwa,a szafkę traktuje jako schowek maści wszelakiej.Tu masz zdjecia jak to wygląda przed i po zabudowie,według mnie na dwie szafki za mało miejsca ,bo musisz liczyć ,przynajmniej u mnie te szafki po bokach z jednej i z drugiej.Dobra na dzisiaj koniec roboty,zabudowa prawie skończona ,gumolit docięty,zostało zabudować siedzenia,uszyć jakieś fajne kamperowe pokrowce.No i dokończyć prąd.Ale jutro na budowie powinienem mieć luźniejszy dzięn to sobie podziałam.Ściągam całą deskę i bede wykładał papą termozgrzewalną,żeby wygłuszyć,bo przy 140 nie da się rozmawiać,a w ten sposób Toscanii zwiedzać nie będę
obiecane fotki:
Mavv - 2014-04-06, 16:57
Nie wierze! Wlasnym oczom nie wierze!
Wielkie brawa dla Ciebie! Wyglada naprawde super!
toscaner - 2014-04-06, 17:54
No jeszcze z jeden weekend i zapewne skończysz budowę.
Na Toskanię z prędkościami to może się nie nastawiaj
No chyba, że chcesz przejechać tzw. superstradami. To też nie poszalejesz, bo 90, albo 110 limit i jest trochę fotoradarów. Już do Polski zaczynają zdjęcia "z wakacji" wysyłać. Koszt fotki z przekroczonym 10km jak ktoś mi mówił chyba 160Euro. Niektóre boczne drogi to jak w Polsce. Jeśli chcesz mieć nadal sprawne zawieszenie, to czasem lepiej jechać 20-40
A czasem wąskie drogi, zakręty, serpentyny. Żeby zobaczyć ciekawe miejsca to tymi ostatnimi trochę trzeba pojeździć.
tom-cio - 2014-04-06, 20:30
Dzieki Mavv,Toscaner 140 to na autostradzie,dojechać do Was warto w miare predko,a na miejscu to już powoli,poowoli cieszyć oczy widoczkami
a teraz z innej beczki - skopciłem dziś mostek gretza w energobloku z przyczepy,chciałem pójśc na skróty i nie budować a przerobić.I żle wlutowałem mostek,mały pożar tzn kupa dymu i jutro musze przerabiać dalej.
toscaner - 2014-04-06, 21:16
Eee tam spoko, w Polsce to kupisz w sklepie "za rogiem".
Tu to pewnie musiałbyś w Rzymie kupować
maszakow - 2014-04-06, 22:43
tom-cio, piromanie ... trochę drogie rzeczy wybrałes do jarania... oby tylko na mostku się skończyło.
toscaner - 2014-04-06, 22:52
Mnie ciekawi jak Tomcio wlutował ten mostek, że się sfajczył.
Tomcio, czy Ty aby nie prostowałeś prądu z akumulatora?
tom-cio - 2014-04-06, 23:03
Jaki tam ze mnie piroman tylko kupa dymu było,a ogólnie energoblok z przyczepy do kampera sie nie nadaje.Bo jak poda się napięcie z aku zabudowy(w przyczepie dodatkowe gniazdo)to włącza lodówkę ,ale przełącza również całe oświetlenie na zasilanie z aku samochodu,odłączając całkowicie aku zabudowy.Musze to zrobić inaczej,przerobie troche ,tak aby po podaniu d+ z alternatora ładowało mi aku zabudowy przez patent z żarówek wymyślony przez Swistaka.No i tak właśnie modziłem płytkę,że coś pokiełbasiłem i zgotowałem mostek,hehe.A co do drogości tego ustrojstwa ,to jak nie ma elektroniki,ładuje pełną mocą to w sumie tylko trafo coś warte i przekażnik,reszta to szmelc.A Toscaner,mostków greatza to nawet u nas za rogiem nie sprzedają,nawet diód żadnych nie znalazłem ,bo se bym mostek sam zrobił,ale niestety kiedyś się kupa elektroniki gdzieś po strychu walała,żona truła ,że trzeba strych posprzatć ,to w sumie wywaliłem wszystko kiedyś a teraz sie okazuje,że jednak nie należy wyrzucać,zawsze się kiedyś przyda
tom-cio - 2014-04-06, 23:08
Toscaner ,nie dociekaj,bo i tak nie powiem,wstyd sie przyznac.Powiem Ci tylko,że dostał pełnym prądem zwarcia z dosc sporego transformatora tak sie zgrzał,że z płytki sie sam wylutował
toscaner - 2014-04-06, 23:14
Bo to było takie termiczne "zabezpieczenie". Ale widać, że zadziałało odrobinę za późno
Pewnie już dawno po "gwarancji".
toscaner - 2014-04-06, 23:31
Tomcio ja sobie żartuje z elektryką, więc się nie obraź. Ale lada chwila Ty będziesz ze mnie żartował, bo czeka mnie montaż brodzika i od jakiegoś czasu kombinuję jak zrobić z tej dużej dziury na małą rurkę pod auto. Dla mnie to jest magia. Szukałem jakiegoś video na YT, bo ja wzrokowiec i z opisu nie zawsze zgadnę jak coś ma wyglądać, gdy tego czegoś nigdy nie widziałem.
Ostatni mój kontakt z hydrauliką, jaki miałem, to był z 25-30 lat temu jak grałem w Mario Bros
Planuję użyć jakiejś przejściówki gumowej z 40 na średnicę węża pralki, ale co dalej to nadal nie wymyśliłem.
tom-cio - 2014-04-07, 18:18
Spoko ,spoko Toscaner , mnie nie tak prosto obrazic ,po prostu padłem i poszłem spać.A co do brodzika,to spóbuj założyć syfon płaski
http://allegro.pl/syfon-b...4104606360.html
podobny do tego może i z wyjscia przeredukuj juz na tą gięta rurę odpływową(wygląda jak peszel).bo z tego co pamiętam to masz zwykły brodzik półokrągły.Odpływu kamperowego do tego nie założysz,bo ma za duża dziurę pod syfon.No i w przyczepach,podejzewam że w kamperach również,nie stosowali syfonów,ta rura szła prosto i nie stała w niej woda
toscaner - 2014-04-07, 20:44
Syfon właśnie już mam, ale ma na wyjściu rurkę 40 mm. No a taką karbowana od pralki bo taką wymyśliłem dać ma ok 20mm. Już mi koledzy wysyłali linki do gumek redukujących i ok. Z tym, że tam jeszcze chyba trzeba jakąś "mufe" ?
No i finalnie rura idzie pod auto i wychodzi koło miejsca gdzie będzie zbiornik szarej. Jak taką rurę od pralki od pralki wsadzić w ten zbiornik
Wiem, pytania są tak banalne, że aż głupie, ale ja z hydrauliki to pisałem już no i ostatnio podłączyłem pompę na testy
Aaa jeszcze do tego umywalka, zlew
Żeby oddalić montaż tych rurek robię ciągle coś innego
Ale w końcu trzeba będzie podłączyć ten brodzik i zacząć zabudowywać łazienkę.
maszakow - 2014-04-07, 21:19
tosca - przemyśl prosty wąż zamiast karbowanego . Na tych karbach zacznie ci się syf i brud osadzać - jak tą rure zabudujesz na stałe to potem się zapcha i będzie problem.
jak wsadzić w zbiornik ? a normalnie - dokładnie tak samo jak wyszedłeś z brodzika.
masz otwór w zbiorniku - sprawdź średnicę i kup gumową redukcję.
eMWu - 2014-04-08, 09:21
maszakow napisał/a: | Na tych karbach zacznie ci się syf i brud osadzać - jak tą rure zabudujesz na stałe to potem się zapcha i będzie problem |
fabrycznie mam cała instacje w karbowanych rurach i odpukac nic sie nie zapycha.
toscaner - 2014-04-08, 09:45
Tak się zastanawiam, ale pralka też czystej wody nie wypluwa.
Wąż od pralki przyszedł mi na myśl najszybciej. Chciałem przeźroczysty zbrojony na dziale ogrodowym Obi kupić, zewn. średnica była 22mm, ale mieli aż 1,5m
Zakładając, że uzupełnią zapas, czy taki wąż nadawałby się jako odpływowy? Jakoś to bym połączył z taką gumą "pralkową", dołożył silikonu na wszelki wypadek.
Czy lepiej szukać kawałka rurki, np. 10cm o np średnicy 20mm, na którym zacisnę węża opaską, a drugi koniec tej rurki wepcham w tą redukcję ?
Najgorsze, że jak to zmontuje i zamocuję brodzik to już później tego nie ruszę za bardzo, bo chcę na jakąś piankę go przykleić, jak Tomcio pisał. Wrzucę później fotkę tej pianki co mam.
tom-cio - 2014-04-08, 19:53
Nie na darmo uzywa sie karbowanych,one sie nie zalamia a taki zwykly zbrojony moze i wtedy woda nie zcieknie,tam nie ma cisnienia
toscaner - 2014-04-09, 00:11
No ja kupiłem zbrojony ale dość solidny, gruby. Dość ciężko go zdeptać. Zresztą u mnie nie robiłem w projekcie ostrych zakrętów. Woda nie lubi podobno kątów prostych więc wszędzie gdzie zaplanowałem jakieś węże robiłem łagodne ścieżki dla nich.
Tak mi się wydawało, że wodzie będzie wygodniej.
tom-cio - 2014-04-11, 21:26
No i walczę dalej,zdjęć dziś nie będzie ,ale wyprodukowałem zlew chowany w szafkę ,pokaże jutro,I teraz pytanie - słyszal kto o jakis tanich obrotowych fotelach?Bo z mojego źródła chyba nie do dostania,takich aut jeszcze się nie złomuje jakby co to dajcie znac na priv.plan na jutro: przebudować tylne łóżka,bo na tej belce co zrobiłem to za wysoko ,drugi rząd nie wchodzi,zabudować pakę w płycie hdf.I jakby ktoś chciał ,to do sprzedania jest przyczepa gruau,ta która widać na zdjęciu z okna razem z ducato ,wybebeszona w całości z kuchenki ,lodówki ,kibelka i materacy ale mebelki zostały;miałem brac na budowe ale dostałem od generalnego kontener,więc skorupa do sprzedania.Cena 2000 ,do negocjacji.
silny - 2014-04-11, 22:26
obdzwaniasz zlomy , nie szroty a zlomy i szukasz ulysse , zeta , 806. to trojaczki ktore juz sie zlomuje a maja obrotowe fotele , bardzo fajne
tom-cio - 2014-04-11, 22:37
Dzięki Majserek,niewiele piszesz,ale jak już piszesz to z sensem,masz racje to bedzie to.A wygodne to one są?
maszakow - 2014-04-12, 00:05
tom-cio napisał/a: | Dzięki Majserek,niewiele piszesz,ale jak już piszesz to z sensem |
Uhm...nareszcie wrócił do formy.
CO do foteli - Są jeszcze trojaczki Sharan/Galaxy/Alhambra. Sporo osób z forum zastosowało to rozwiązanie.
toscaner - 2014-04-12, 08:35
Tomcio, ja zamontowałem z Sharana. Dorobiłem im drugie podłokietniki w bardzo prosty sposób.
Są obrotowe, tylko trzeba uciąć bolec i taką blaszkę, która ogranicza fabrycznie obrót o 360.
Roboty na 15 min. Więcej mi zeszło z czyszczeniem z kurzu
Oczywiście przesmarowałem po wyczyszczeniu starego smaru nowym i rewelacja.
Fotki wstawiałem oczywiście.
tom-cio - 2014-04-12, 15:42
Objechałem wszystkie szroty i złomy w okolicy,nic nie ma ,musze chyba przez allegro kupić
toscaner - 2014-04-12, 20:28
Najszybciej i najtaniej
Ty pijesz browar a kurier nosi
tom-cio - 2014-04-22, 20:43
No nic,sam se temat podniose A tak na poważnie ,oprócz przednich foteli zabudowa juz prawie zakończona.Prawie,bo problemem jest hałas.Zabudowa nie hałasuje,natomiast silnik i skrzynia owszem,po przejechaniu 200 km łeb boli.Od jutra rozbieram wszystkie te gumy od przodu i zaczynam wyciszać.Panowie,w orginalnych kamperach też macie tak głośno ?U mnie przy 120 trzeba krzyczeć ,żeby mnie w tylnym rzędzie usłyszeli.Na całej podłodze zabudowy mam 3cm styropianu,tylko przód jeszcze nie ruszony,jakieś pomysły jak to zrobić w wersji "budżet"?
maszakow - 2014-04-22, 22:33
Dolać olej do silnika - a przede wszystkim do skrzyni ?
łaty bitumiczne na blachach w newralgicznych punktach - na drzwiach, na przegrodzie... ograniczą wibracje i rezonans.
onionskin - 2014-04-23, 08:34
maszakow napisał/a: | Dolać olej do silnika - a przede wszystkim do skrzyni ? ............ |
Kolega do swojego starocia Peugeota- i do silnika i do skrzyni zawsze przy wymianie oleju dolewa jakiś dodatek: twierdzi że po tym może słuchać radia
eMWu - 2014-04-23, 11:58
tom-cio napisał/a: | .Panowie,w orginalnych kamperach też macie tak głośno ?U mnie przy 120 trzeba krzyczeć ,żeby mnie w tylnym rzędzie usłyszeli |
haha przejedz sie alkową na ducato 1 - drugi rząd cie slyszy tylko jak wrzucisz na luz, a od 80 kkm/h trzeba podnosic glos zeby pasazer z przodu cie slyszal
ps. auto mam wyciszone niestandartowo plus nowy wydech, ciche opony i nowy olej w skrzyni i silniku
Mavv - 2014-04-23, 12:03
eMWu napisał/a: | haha przejedz sie alkową na ducato 1 - drugi rząd cie slyszy tylko jak wrzucisz na luz |
To pewnie przez to, że kształt jest dość mało aerodynamiczny
Sam się zastanawiam, gdzie co jak wyciszyć, żeby z komory silnika było ciszej. Na pewno jakies ciche opony będą.
tom-cio - 2014-04-23, 17:28
To opony nie sa,wystarczy wrzucic na luz i jest dosc znosnie,pewnie,nie tak cicho jak w beemce,ale cicho.to ewidentnie od silnika i skrzyni,olej w skrzynce wymieniony tydzien temu,fakt wyje ale to juz od bardzo dawna,dolewanie oleju czy jego wymiana nic nie zmieniaja w dzwieku.Doleje moze jakiego dodatku faktycznie,nic ,w sobote wywalam wszystko z kabiny i wykleje dwie warstwy grubej papy bitumicznej,na to orginalan wykladzina gumowa,bo na budowe byc musi,wieczne bloto,a na to uszyje sobie taki pasowny dywanik z grubego filcu na wyjazdy kamperowe,Panowie,a z czego dopasowac nadkola do ducato 2?Bo na alledrogo nie widzialem,chyba ze cos zle szukam,a wydaje mi sie ,ze nadkola tez powinny sporo wyciszyc
bart.ek - 2014-04-23, 17:30
http://allegro.pl/listing...-nwatch-mt-0415
tom-cio - 2014-04-24, 15:15
Za linki dzieki,nie wiem jak ja szukalem,ze nie znalazlem ,jutro rozbiorka deski i zabawa z wyciszeniem
tom-cio - 2014-04-27, 20:12
Kolejna niedziela i kolejny postep w robocie.Zabudowe skonczylem,meble gotowe w calosci,zostalo jeszcze tylko zabudowac szafke nad lodowkokuchenka,ale to gdzies w przyszlosci.tyl pozostal jako dostawczak,ale na czas wyjazdu laduja tam lozka pietrowe,zostalo zalozyc butle lpg pod podwozie,ale sprawdzalem na sucho i wszystko chodzi,dokleic jakies listewki wykonczeniowe i podlaczyc do konca wode.Na pierwszy wyjazd jedziemy tylko z zimna,ciepla bedzie potem Drzwi przesuwne zabudowalem,zostalo obrobic okno,Zostalo 3 dni,potem majowka,zona 1go ma do pracy,potem wyjezdzamy na 3 dni w Polske,bojemsie na pierwszy wyjazd ruszyc gdzies dalej ,A no i zbiorniki na brudna zamontowac Mam trzy dni,mam nadzieje ze dam rade,bo powoli zaczyna mi checi brakowac,a jak braknie to potrwa rok,zanim skoncze.No i kilka zdjec
makdrajwer - 2014-04-27, 20:25
Jak się uda wypad majówkowy to i wena potem się znajdzie.
Mavv - 2014-04-27, 21:29
Widzę, że ten Twój express jest ciężko zatrzymać CHyba pobiłeś wszystkie rekordy w prędkości budowy!
Rowerek - 2014-04-27, 23:03
chyba masz trochę pomocników
tom-cio - 2014-04-28, 14:24
Tak jak pisalem na poczatku,robie sam.Czasem podejdzie zona,czasem sasiad cos podtrzyma,ale generalnie uzbieralo by sie moze ze 2 godziny pomocnikow.Jedyne co ,to jak jestem w pracy u siebie ,to pozadaje chlopakom robote i jak mam chwile czasu to cos grzebie.ale w wiekszosci to soboty i niedziele ,ale od lat wolaja na mnie zlota raczka,jakos tak mi sie sklada,ze to co innym idzie jak po grudzie,to mi jakos samo wychodzi.Baza do budowy troche nie taka,bo starenki ten moj fiacik,ale to wolnossace 2.8 to milona powinno walnac,teraz ma 400 tysi,to jeszcze pojezdzi.Mechanike tez robie sam Ale jeszcze roboty zostalo,szafki nie maja zabezpieczen,kibelek nie ma jednej scianki,itp.Nic ,ide walczyc,musze skonczyc stelaze pod materace,bo na majowce spac na podlodze paki to troche lipa
toscaner - 2014-04-28, 23:09
U Ciebie cały czas postępy
Czasem myślę, że też mogłem kupić płytę i pociąć, a teraz pewnie już byśmy byli na wakacjach w innym kraju.
No ale później wracam do moich listewek no i też widzę plusy. Lekkie ściany, wewnątrz pustych ścian będą sobie beztrosko pochowane różne kable itp. Niektóre będą miały wewnątrz gąbkę, albo matę, aby jeszcze bardziej wygłuszyć niektóre miejsca. No wymyśliłem, to teraz muszę zrobić
Tomcio problemu nie ma z Toskanią, może nawet i lepiej, bo tu bajzel ze wszystkim, a pogoda masakra taka do du.y, że jak ktoś się wybiera na weekend majowy do Włoch, to niech serio prześledzi prognozy pogody i dobrze przemyśli.
No chyba, że planuje jechać do Palermo. Reszta kraju cały tydzień zimniej niż w Polsce i leje, leje, leje. Sprawdzałem pogodę od Wenecji i Torino poprzez Rzym aż po Neapol. No dramat.
Więc pewnie jak skończę budowę, to my się do Polski wybierzemy. Zobaczyć przy okazji cywilizację
tom-cio - 2014-04-29, 22:01
To jak sie do Polski wybierzesz,to ja zapraszam na browarek,pogadamy,porownamy,moj zrobiony na szybko,Twoj na dokladni postawic sie kamperkiem mozna u mnie za domem,prad sie tez znajdzie
toscaner - 2014-04-29, 22:47
Chwilami zaczynam myśleć, że przesadziłem w projekcie z tymi milimetrami. No ale cały czas do przodu, dziś szafki w łazience, no i kupiłem krany, więc hydraulika prysznicowa przy okazji już częściowo podłączona
Ściany u mnie to chyba zrobię "na rzepy". W sumie, te szkielety wychodzą mi tak masywne, że zewnętrzne sklejko-ściany to już tylko dla dekoracji chyba będą.
Najbardziej mnie cieszy waga, tego co robię. Cała multiszafa, metalowy szkielet ważył 11,2 kg. szacuję, że ze sklejkami cala szafa będzie ważyła ok 20-23kg. - tyle co jeden akumulator
A akumulatorów mam kilka
mz3545 - 2014-05-01, 13:10
Wiem że ten etap budowy sie skończył ale czy zastosowanie pianki natryskowej do ocieplenia scian bocznych jest dobrym rozwiazaniem
tom-cio - 2014-05-01, 21:34
do mz3544
Pewnie bedzie dobrym rozwiązaniem ,ale drogim w cholere,i nie wiem czy wogóle potrzebnym.Centymetr pianki na m2 kosztuje 8zł netto po moich cenach hurtowych,daje to tyle co 4cm styropianu,czyli trzeba pryskac 2 razy ,zeby miec izolacje około8 cm styropianu,tylko fakt ,nie ma mostkóe termicznych.Natomiast nikt Ci nie napisze ,że ta pianka strasznie brudzi ,osad siada na wszystkim w promieniu 50metrów,czyszczenie cie zabije,ja tym pryskam płaskie dachy,wiem co mówie,najlepiej dogadać sie z chłopakami,jak beda pryskać dach ,to przy okazji kamperka też prysna
toscaner - 2014-05-01, 22:16
Kiedyś też rozważałem piankę natryskową, ale kolidowałaby z moimi górami i dolinami na ścianach.
tom-cio - 2014-05-06, 20:24
Hurra skonczylem prawie Ale Blaszka juz po pierwszej wyprawie kamperowej,1000 km za nim,4 noce,trzy na dziko,jedna na kempingu w kudowej zdroju,bo mi sie woda skonczyla,kot zapelnil i wogole zona stwierdzila,ze zobaczymy jak to na tych campingach wyglada.Nieoceniona w wybieraniu noclegu okazala sie mapa miejscowek kamperowych stworzona przez Biorce wel Ko....wel sami wiecie kto,za co9 skladam serdeczne podziekowania.Spalanie okolo 9,5l/100km,wiec jezdzic mozna ,predkosci po autostradzie okolo130 i leci se spokojnie.I co najwazniejsze- balem sie ze szafki moga sie rozlazic z tej plyty,ale nawet nie skrzypna,a nie uwazam jakos szczegolnie.Wiec spokojnie mozna z nich budowac.Teraz zostalo ocieplic tylne drzwi,dorobic jakis nadmuch z trumy na lozko,bo u mnie piecyk za fotelem pasazera i z przodu sauna,zeby sie cieplo do tylu przebilo.no i zrobic ciepla wode.Patent wymyslony,trzeba go tylko wykonac.Otoz do ogrzewania przeplywowo wody posluzy zawor gazowy od reduktora autogazu,palnik od kuchenki gazowej i nagrzewnica z malego autka,chyba to od opla corsy od kumpla dostalem zapalarka piezo i ulad wlaczajacy gaz po spadku cisnienia w instalacji(typowe rozwiazanie od piecykow gazowych)palnik bedzie grzal w nagrzewnice polozona nad nim a przeplywajaca woda cieplo bedzie odbierac.Calosc zabudowana w blaszanej skrzynce i odprowadzenie spalin kominkiem jak od lodowki w sciane boczna kampera .No i jeszcze tankowanie wody dorobic,bo wlewanie lejkiem do rurki od odpowietrzenia to troche malo komfortowe
makdrajwer - 2014-05-06, 20:30
Super !!! Ciesze się że wyjazd się udał.
toscaner - 2014-05-06, 21:02
No brawo, brawo. U mnie do wyjazdu jeszcze około 1,5 miesiąca, więc z budową powinienem się wyrobić. Wkurzać mnie zaczynają braki niektórych rzeczy i tutejsze ceny. No i to spowalnia trochę, bo cześć zamawiam z PL. Nie zamierzam wspierać tutejszego złodziejstwa płacąc za to samo 8-15x więcej. Jeszcze kuź..wa 2-4x więcej zrozumiem i dla wygody zapłacę, ale 10x więcej niż w Polsce za coś to jest złodziejstwo w czystej postaci. Za arkusz sklejki np 4mm 68E, za 6mm, ponad 90E !!
Mavv - 2014-05-06, 21:16
Tom-cio, gratuluję rozdziewiczenia
Czyli warto było No to kiedy i gdzie ruszasz następnym razem?
toscaner, toscaner napisał/a: | Za arkusz sklejki np 4mm 68E, za 6mm, ponad 90E !! |
ceny rzeczywiście kosmos!
U mnie to wygląda tak:
4mm (gdzieniegdzie 3,6mm) od 12 do 17,90E za arkusz 2,4x1,2m
6mm 14,53 do 17,36.
9mm 19,25 do 20,53
12mm 24,70 do 29,50
18mm 30,75 do 36.
Rekordzista to B&Q (wyspiarskie Casto), gdzie ceny sklejki zaczynają się od ponad 30E (wyjątek to 4mm za 17,90E)
toscaner - 2014-05-06, 21:52
No Mavv po prostu brak pytań.
Dlatego odradzam i będę odradzał ten złodziejski kraj nawet w celach turystycznych. Włosi to taka nacja, która jest nastawiona na wydymanie każdego. A turyści dla nich to krowy dojne, które trzeba dymać na kasie ile się tylko da.
Jak ktoś na wakacje do Włoch, to tankowanie w Słowenii albo Austrii, na max co się da brać z Polski i nie dać ped...om zarobić, lub możliwie najmniej.
Odwiedzałem ten kraj jako turysta od niemal 20 lat, ale odkąd tu zamieszkałem z każdym rokiem bardziej poznaję tych debili, złodziei i rasistów to już mam dość.
Może kiedyś założę temat i opiszę jak wygląda życie w tym debilolandzie.
Ci debile niedługo nawet będą musieli zamknąć koloseum, bo się właśnie rozpada i nie potrafią z tym nic zrobić. Ich zabytkiem No.1
A już najgorszym regionem do mieszkania jest Toskania. I nie chodzi mi tu o krajobrazy. Welcome to the Jungle.
Pewnie w tym roku stąd wyjedziemy na zawsze. Będę musiał zmienić nick
onionskin - 2014-05-06, 21:59
Córa mieszka w IT osiem lat- i również ma podobne zdanie.
I też ma już dość
Mavv - 2014-05-06, 22:00
toscaner napisał/a: | Może kiedyś założę temat i opiszę jak wygląda życie w tym debilolandzie. |
Załóż, to napiszemy, że jednak trawa u sąsiadów nie zawsze jest bardziej zielona
toscaner - 2014-05-06, 22:20
Mavv, to to wiem. Mi tam w Polsce było dobrze, Wrocław uwielbiam. Ale latami marzyłem o wyniesieniu się do ciepłych krajów. W Irlandii czy Uk też mi się podobało, ale marzyło się o "cieplej".
Wyniosłem się. I mam.
Włochy to jedna wielka mina. Tu nie jest cieplej !!! Nigdy nigdzie tak się nie wymarzłem jak tu we Włoszech w Toskanii. Budownictwo to jedna wielka porażka, setki Euro na grzanie domu, gdy na zewn. +5C a nawet +10C a i tak grzyb na ścianach, wilgoć, podłoga wylana na piachu, na tym płytki i zimno przez 10 miesięcy. Domy zmienialiśmy wiele razy, bo myśleliśmy, że tak się trafiło. Po prostu oni co rok przed sezonem malują grzyba, wietrzą przez miesiąc i heja do wynajmu.
W dzień jak dziś robię na słońcu bez podkoszulka, bo gorąco, ale słońce zachodzi, a teraz wieczorem w swetrach z włączonymi grzejnikami siedzimy.
Później przychodzą 2 miesiące lata, gdzie po takim wymarznięciu przez 8-10 miesięcy ładują upały po 46 C. Klima 24h na dobę i i tak za gorąco.
Ostatnio powstało tu powiedzenie, że ten kraj jest już tak zje..ny, że nawet ciepło tu nie chce "przychodzić".
Ups. ale sorki, bo my tu oftopa u Tomcia robimy. Miało być o budowie kampera, a nie o częściach rowerowych.
tom-cio - 2014-05-06, 23:00
Toscaner offtopa wybaczam,bo sam u tych debili pracowalem.i w sumie moge sie przyznac,w obozach pracy w okolicach foggi,na zbiorach pomidorow.Jak mi sie udalo z tamtad wyrwac,to wrocilem do kraju i powiedzialem sobie,ze kiedys tam pojade,bardziej wypasionym wozem niz moj szef posiadal,z kolegami na 4 fury i gnojowi tak dokopie,ze hej.Ale mi juz przeszlo,wiec piszcie sobie o tych debilach ile chcecie,w nastepnym pokoleniu to oni u moich dzieci sprzatac beda a ja jak juz bede stary i niedolezny,to se wloszke do obslugi zatrudnie
toscaner - 2014-05-06, 23:39
Tak Włoszkę, żeby Cię okradła.
Trzeba dbać o siebie jak te dziadki w chinach i "do śmierci żywym dożyć"
I nie jeść makaronu dużo, bo to gwóźdź do tej choroby co Niemiec wszystko chowa. Wtedy nawet zdrowie nie pomoże. Będziesz wtedy chodził jak te stare dziadki makarony i właził pod auta.
tom-cio - 2014-05-07, 16:03
Dobre,dobre "Wloszke,zeby cie okradla" o tym nie pomyslalem
tom-cio - 2014-05-14, 23:11
Dzisiaj zaczalem konczyc ,czyli zabudowywac fotele przednie,stelaz zrobiony laduja fotele od voyagera,tylko niestety obrotnic nie mialy,wiec musze sam wykonac.I jutro ocieplam drzwi tylne i robie gorne lozka.zdjecia dolacze jutro.pozdro dla wszyskich ,co kibicowali
Bajaga - 2014-05-14, 23:17
toscaner napisał/a: | Włosi to taka nacja, która jest nastawiona na wydymanie każdego. A turyści dla nich to krowy dojne, które trzeba dymać na kasie ile się tylko da. |
To całkiem tak samo jak u nas w Zakopanem lub nad morzem Jednak Unia Europejska wyrównuje europejskie kraje
Mavv - 2014-05-14, 23:26
No to czekamy!
toscaner - 2014-05-14, 23:27
No to już u Ciebie praktycznie koniec.
Ja dopiero łazienkę kończę
Wrzuć jakieś fotki jak już będzie na gotowo.
tom-cio - 2014-05-15, 18:05
Wrzuce,ale dzis nie skoncze,nie chce mi sie a na powaznie skoncze w ten weekend,zona do pracy to bedzie czas,w nastepny weekend jezioro roznowskie.Zdjecia gotowego zapodam
tom-cio - 2014-06-19, 20:40
No i dzis zamknalem ostatnia nieskanczona rzecz z zabudowy,drzwi tylne,brakuje tylko roletki dokupic.Zostalo tylko jeszcze zakupic w juli prysznic zanurzeniowy,i jakomze wszystko robilem od d...py strony,wyciac wreszcie otwor na szyberdach z przodu i okienko,ktore dostalem od TomkaM nad lozkiem z tylu.No i niestety wyszpachlowac caly bok,co po bliskim spotkaniu z ciezarowka jest caly do roboty
tom-cio - 2014-06-19, 20:50
W sumoe to sie musze w jakis obiektyw rybie oko zaopatrzyc,bo te fotki kompletnie nie oddaja tego auta,na zywo wyglada naprawde fajnie
toscaner - 2014-06-19, 22:15
No niezłe cacko taka "elektrownia". Może zostaw już pod łóżkiem.
Czy to tylko tymczasowo?
tom-cio - 2014-06-20, 23:16
Haha,ale smieszne To budowlany,na jednej budowie nie mamy pradu,jak wiesz to moj kamper na codzien to mobilne biuro i paka.Na wyjazd wkladam lozka,jak bede gdzies jechal ,to zrobie zdjecia.Ale najblizszy moj wyjazd ,amperowy to Toscaner moze byc w twoje okolice,wiec lozka pewnie na zywo ocenisz.A za dobrw rady co do,zabrania agregata to dzkeki,ponoc tam u Was prad czesto zanika
toscaner - 2014-06-21, 08:28
No tu bez prądu to qpa. Nie ma prądu, to nie ma wody, ogrzewania. Pompy nie działają, junkersy, piece, nic nie działa. Teraz sobie wyobraź zimę 2 lata temu. Śniegi po 1,5m, dróg nie ma, prądu u nas 2 dni nie było, drogi odcięte, ale mieliśmy kominek, więc grzanie było, światło z akumulatora z auta, bo ups padł, zamrażalnik za okno, bo na minusie, więc spoko.
Rekordowo gdzieś ludzie prądu nie mieli przez 2 tygodnie, ale o tym tu pisali dużo.
Ich można powiedzieć zima zaskoczyła wtedy.
Więc wiesz... taki agregat... latem grzać nie trzeba, piwo schłodzi prądem z paneli.
Ewentualne awarie latem ogarniają szybciej.
Poprzednio prądu nie było z 2 mies temu. Słup się spalił 300m od nas. To naprawili w 12h.
Jednak nie potrzebny. Szkoda miejsca. Lepiej więcej piwa zmieścić
tom-cio - 2014-06-21, 20:26
Toscaner,biore na wyjazd tesciow,agregata nie wezne bo sie nie zmiesci ,a tak naprawde mam 170 Ah iw sumie mi wystarcza.Swiatlo w ledach wiele nie bierze,laptop jako telewizor tez nie,wiec damy rade
A teraz zeby mnie wloskie slonce nie spieklo,skonstruowalem sobie markize.Swoim zwyczajem podam koszty.Plandeka na produkcje firanek na tiry ,koszt 200 zeta,rurki-alledrogo stelaz do namiotu z czasow komuny -jedna sztuka 30 zeta,druga 50 ,dwa namioty do wyrzucenia ,wkrety i jakies zmieniono automatycznie na - opowiadaj 10 zeta
dyha - 2014-06-21, 21:14
Fajnie! mam podobną szmatkę ,mnie też żal było wydać 2 tysie na markizę i zmajstrowałem sobie coś podobnego tylko matriał to: kodura za ok 100pln. z alledrogo.
JAk masz rozwiązane mocowanie tej"markizy" do samochodu?
U mnie to 6 haczyków zaczepianych do tego rantu na dachu co biegnie wzdłuż auta
Nie mam jak ty tych rurek pod "szmatką",tylko trzy rurki na przedzie dodatkowo stabilizowane linkami.Dodatkowa czwarta rurka nieco dłuższa stawiana jest podczas deszczy na środku co by się woda nie zbierała.Jest jeszcze jedna "szmatka" ,przyczepiana do "markizy"na rzepy która dodatkowo chroni od słońca.
toscaner - 2014-06-21, 21:25
No wygląda to nawet nawet. Niemal jak oryginał. Tylko pytanie czy przy większym wietrze nie połamie tych rurek?
Linek żadnych nie widzę, aby dociągały to do ziemi.
dyha - 2014-06-21, 21:44
Chrzest ta "markiza" przeszła w Białowieży gdzie podczas ogromnej burzy zostawiliśmy tą markizę a my w tym czasie oglądaliśmy przepięknej urody cerkiew.Wracając już pogodziliśmy się ze stratą a tu.....stoi nieboga i tylko wody się jej nazbierało na środku i stąd też ta dodatkowa rurka na środek podczas deszczu.
Linki są po dwie na skrajnych słupkach i jedna na środkowym przyszpilone do podłoża szpilkami 0,5m z drutu zbrojeniowego co się w garażu poniewierał.
tom-cio - 2014-06-21, 21:47
Linek mi sie montowacic nie chcialo,zrobilem se to przy okazji na budowie,montowane do dachu tak:
Ta czarna listaw co jest na relingu zdjeta, podlozony material markizy,listwa nabita z powrotem,wkrety samonawiercajace na wylot przez listwe,markize reling.i trzyma jak 150.na koncach rurki markizy zaczepy ,za ktore wrzuca sie po zwinieciu i zabezpieczenie dwa paski z rzepami.Sprawdzone,przy 140 km/h nic sie nie dzieje,tak ze chyba bedzie ok
tom-cio - 2014-06-21, 22:00
I wiecie co jest najciekawsze?pewnie skoncze zabudowe a wyklepac tych blach przed wyjazdem nie wyklepie,powymieniam drugie drzwi i w droge,po prostu nie bede mial czasu,tam co w tyle widac to dom,mam go w stanie surowym zamknietym oddac do 15 lipca,czyli niecaly miesiac,i zaczynam kopac pod inny ,gdzie plyte fundamentowa musze oddac do 2 lipca a 7 wyjazd,po prostu nie dam rady,nie bedzie czasu,pojade zlomkiem ,Toscaner ty piszesz ze budujesz domka ze zlomka,to jak wpadne na piwo to mozemy oglosic oficjalny zlot dwoch zlomkow Wakacji nie odwolam,mam w nosie jak ducaciak wyglada,technicznie jest sprawny.I teraz pytanie-jak moze reagowac np policja austryjacka?,bo jak ma byc mega problem ,to w sumie pamietam czasy,gdzie u niemca o plot sie prostowalo ppodluznice,mieszalo szpachle z maka zeby jej wiecej bylo,lepilo ulepa i malowalo sprayem i wjezdzalo do Polski,gdyby celnicy mieli mierniki lakieru to grubosc szpachli wynosila by 6 cm .Ale to byly czasy.....To najwyzej ulepa zrobie i na swoim aucie,tylko jak to zrobie to wiem ze nie poprawie,prowizorka przetrwa wieki... :szeroki_,usmiech
Dyha,a co do szpilek Panie to ja mam oryginalne,z epoki,do rurek pasujace,ale wtedy do,produkcji szpilek uzywali stali ,naprawde sie nie gna,byly z namiotem
toscaner - 2014-06-21, 23:11
Oj tam się przejmujesz Austriakami. Jedni dolepiają spojlery inni poszerzają błotniki i zamiast opon wsadzają walce. Ty powiesz, że to taki tuning żeby mniej palił. Jest bardziej opływowy - węższy
tom-cio - 2014-06-22, 06:46
Wezszy juz nie jest,bo naciagnalem go,blachy ma pofalowane ,ale w sumie faktycznie,co sie bede zmieniono automatycznie na - opowiadaj przejmowal.A teraz ide wode konczyc
toscaner - 2014-06-22, 08:08
Znowu forum zmieniło coś automatycznie w treści Twojego posta.
A ja jednak nie będę lakierował na srebrny metalik. Może kiedyś. Ale zderzaków i lusterek na pewno nie zostawię takich czarnych plastików.
Ewentualnie w Twoim kampie też coś przemalujemy na miejscu
SlawekEwa - 2014-06-22, 08:27
toscaner napisał/a: | Znowu forum zmieniło coś automatycznie w treści Twojego posta. |
To język "parlamentarny" forum zamienia na bardziej przyjemny dla ucha.
tom-cio - 2014-07-29, 19:20
Sam se temat podniose,a co
Wiec tak,auto skonczone wewnetrznie,wyjazd nad polskie morze za nami,cale wybrzerze od Rowow do Krynicy zjechane.Ducaciak przy licznikowym 120km/h na autostradzie zmkescil sie w 10 litrach,wiec jest spoko.Z rzeczy ktore zauwazylem i ktore teraz bym zmienil-lodowka zamontowana tak jak u mnie ma kiepskie chlodzenie na postoju przy otwartych drzwiach.I ciezko sie wchodzi na gorne lozeczko,spalem tam z zona ,tescie na dole.I nie uwiezycie,ale w 4 doroslych bylo calkiem ok,fakt ,wiekszosc czasu przy kamperze spedza sie pod markiza na dworze,ale wyspac sie dalo,obiad sie dalo,ubikacja i prysznic tez daja rade,tylko woda zimna,bo na zalozenie termy czasu braklo.Ale zaloze w ten weekend,bo juz lezy,taka stara polska terma nadkranowa.Takze trzeba wymyslic tylko jakas drabinke.A no i nie pochwalilem ,sie mam szklany szyberdach,ktory wyciagnac mozna,ogolnie jak na koszty ktore wydalem,to powiem tak WARTO BYLO. A nie dala dady najtansza wykladzina podlogowa z obi,szajs jakich malo,musze kupic cos innego.jak zamontuje terme,to porobie zdjecia juz w stanie wykonczonym
tom-cio - 2014-10-05, 12:00
Po zmotywowaniu w innym temacie dodaje zdjecia skonczonego ducaciaka,po odmalowaniu,odremontowaniu,odklepaniu po wypadku,przejechaniu od momentu zabudowy jakis20 tysiecy kilometrow kamperowo jak i i na co dzien,gdyz auto sluzy jako moje biuro na budowie.Nic sie nie rozkrecilo,nic nie odpadlo,plytanwiorowa spelnia oczekiwania,nic nie peka,
tom-cio - 2014-10-05, 12:03
Cd
Benior - 2014-10-05, 17:58
Kawał dobrej roboty
Przeczytałem od dechy do dechy i jeśli chodzi o koszty jestem zaskoczony a tempo prac no po prostu szalone.
Masz na razie ode mnie wirtualne.
tom-cio - 2014-10-05, 19:32
no Benior ,na prawdziwe piwko to ciezko,bo daleko,ale za wirtualne dzięki .I naprawde jak masz choć troche zdolności w rekach to dasz rade,i koszty sa nie aż takie.Zresztą w okolicach Wszystkich Swiętych bedziemy na grobach w Łukowie,więc jak gdzies masz niedaleko,to mozemy się spiknąć i mogę Ci pokazać i kilku rad udzielić .Co innego na zdjęciach a co innego zobaczyć ilość miejsca w rzeczywistosci,i tak jak mówiłem wcześniej,bierz ducato
Benior - 2014-10-05, 19:54
Coś się wymyśli
voice - 2014-10-05, 21:20
Tom-cio Gratuluje szybkiego pozbierania do tego stanu.
Jak tam w końcu skończyło się z ubezpieczalnia ?? Zrób przegląd i zarejestruj jak specjalny kempingowy jak Ci mówiłem.
tom-cio - 2014-10-05, 21:50
dzieki Voice,zbieram sie ,zbieram i wreszcie przerejestruje... a z oc skonczyło sie tak 3800 odszkodowania i szkoda calkowita,smiech na sali...,za to za zastepczego dostawczaka zapłacili 7 tysi za wynajem na czas do wypłaty odszkodowania,kumpel ma wypozyczalnie,wiec jak ich nie kijem to pałą....i za lawete po wypadku pod dom nastepne 3000,trza se jakos radzic
voice - 2014-10-06, 08:04
tom-cio napisał/a: | dzieki Voice,zbieram sie ,zbieram i wreszcie przerejestruje... a z oc skonczyło sie tak 3800 odszkodowania i szkoda calkowita,smiech na sali...,za to za zastepczego dostawczaka zapłacili 7 tysi za wynajem na czas do wypłaty odszkodowania,kumpel ma wypozyczalnie,wiec jak ich nie kijem to pałą....i za lawete po wypadku pod dom nastepne 3000,trza se jakos radzic |
Bardzo Dobrze Popieram. Może jakiś spocik - rekonesans zrobimy ??
Ja jestem na etapie łazienki, mam pewien problem ostatnio nic nie robiłem, bo budowa i Fachowcy przez duże F mi wiele czasu zajęli itp....
Ale zbierz si ei przerejestruj bo sam widzisz jak do zwykłego blaszaka podchodzą
tom-cio - 2014-10-06, 18:10
spocik budowniczych,o to to,popieram,tylko gdzie i kiedy?
toscaner - 2014-10-06, 19:41
W Toskanii?
Ostatni gwizdek, bo niebawem opuszczamy to średniowiecze. Czas wrócić do cywilizacji
voice - 2014-10-06, 23:17
toscaner napisał/a: | W Toskanii?
Ostatni gwizdek, bo niebawem opuszczamy to średniowiecze. Czas wrócić do cywilizacji |
Toscaner wracasz na stare śmieci ?? W końcu będziesz miał z czego budować.
toscaner - 2014-10-06, 23:56
Sam już nie wiem gdzie te stare śmieci, ale i nicka trzeba będzie zmieć.
Toskania może i dobra ale na 2-3 tyg wakacji max. Przeżyć tu lata to jak survival w dziczy.
Tęsknię za betonową dżunglą, gdzie takie tesco 24h/ dobę czynne i jak idę do sklepu coś kupić to to kupuję. Tak po prostu. Aż dziwnie.
Gdzie hydraulik się zna na hydraulice itd. Niesamowite się to teraz wydaje, po tych paru latach życia tu, że gdzieś "tam" jest cywilizacja.
grzegorzalex - 2014-10-07, 16:59
toscaner napisał/a: | Sam już nie wiem gdzie te stare śmieci, ale i nicka trzeba będzie zmieć.
Toskania może i dobra ale na 2-3 tyg wakacji max. Przeżyć tu lata to jak survival w dziczy.
Tęsknię za betonową dżunglą, gdzie takie tesco 24h/ dobę czynne i jak idę do sklepu coś kupić to to kupuję. Tak po prostu. Aż dziwnie.
Gdzie hydraulik się zna na hydraulice itd. Niesamowite się to teraz wydaje, po tych paru latach życia tu, że gdzieś "tam" jest cywilizacja. |
Musze się zgodzić z kolegą wszystko co pisze to prawda
tom-cio - 2014-12-23, 16:46
No to sie pochwale - od dzis jest po przeglądzie,wpisane 5 osób i zmiana przeznaczenia na specjalny o przeznaczeniu kempingowym.Teraz już tylko UM,wypis z własnej działalności i zmiana dowodu
Mavv - 2014-12-24, 20:31
tom-cio, gratulacje! Ja jestem na etapie wysłanych papierów do skarbówki. No i czekam na ubezpieczyciela. Pewnie dopiero cokolwiek się wydarzy po nowym roku.
CAPOMAN - 2014-12-25, 00:18
tom-cio napisał/a: | No to sie pochwale - od dzis jest po przeglądzie,wpisane 5 osób i zmiana przeznaczenia na specjalny o przeznaczeniu kempingowym.Teraz już tylko UM,wypis z własnej działalności i zmiana dowodu |
No to daj znać kiedy w warsztacie oblewamy ten fakt
tom-cio - 2014-12-25, 12:24
Spoko Campoman,Toscaner do mnie sie wybiera ,to dam znac,przy okazji remont Twojego opijemy
tom-cio - 2015-03-08, 08:20
No wiosna nadchodzi ,więc czas coś pogrzebac. Moge powiedzieć tak -od momentu zbudowania kamperek zrobił kamperowo i na codzień około 40 tysięcy kilometrów.Jest kilka rzeczy ,które się niesprawdziły albo inaczej -nie były takie jak chciałem.Wczoraj poszła do przeróbki kuchenka.To znaczy w miejscu gdzie byla stara kuchnia z przyczepy teraz wyladowała kuchenka i zlew.miałem kupiony kiedys okazyjnie za 6 dyszek na alegro zlewokuchwenke,ale za długie toto było dla mnie,bo miało 130 cm a u mnie max to 75 co mogło być,szlifierka w ruch ,kopyto ,zaklepywanie,no ale efekt ocencie sami.Koszt podam(w sumie nie wiem czemu przestałem)- płyta na blat kupiona jako odpad w castoramie,razem z docięciem 12 złotych,trzy obrzeża po 4.15,kran z demobilu od klienta,robiliśmy łazienkę i wylatywało całe stare(trzyletnie) wyposażenie,więc grzech było nie wziąć,kuchenka zostawiłem stare bebechy,przedłużyłem doloty gazu pod palniki,czyli koszt przeróbki 25 złotych,a wygląda jak całkiem inny kamper .zostaje teraz przerobić całą szafkę gazową na dole,ale to juz pierdółka,jutro dotne nowe drzwiczki
tom-cio - 2015-03-08, 08:32
No i pytanie jeszcze.Może ktos ma jakis pomysł ,z czego zrobić ruszt na palniki?chodzą m pogłowie takie ładne ,okrągłe,jedno koło leżace na dole dookoła palnika i kwadrat z drutu nad palnikiem.Całe allegro przeszukałem i nic w sumie.Dobra ,zasuwam do kampiórka, sprzątne trochę to wrzuce zdjęć za dnia
Donat - 2015-03-08, 09:03
Polecam najbliższy skład metali kolorowych i zakup drutu np. Fi6 ze stali nierdzewnej. Widzac Twoje możliwości zrobisz z tego drutu co tylko będziesz chciał:-)
tom-cio - 2015-03-08, 10:17
Tak Donat,ale nie takie to proste-nie spawalem nigdy nierdzewki,migomatem to heftne?A tak z innej beczki,Twoj juz tez zaczyna nabierac calkiem fajnego wygladu.
No i jeszcze kilka fotek,ciezko je tabletem robic,swiatlo nie takie,a lustrzanka kaput,nowej jeszcze nie kupilem.Ale costam widac,teraz biore sie za wymyslanie rolet na boczne i przednie okno,zakladanie mat powoli mnie juz wk.....wia
wlodo - 2015-03-08, 10:23
tom-cio, Brawo za pomysł wycinki,masz piwko za twórcze myślenie
Ruszt,tak jak radzi Donat,też tak uważam,jak ma być pod wymiar i ładnie.
Te cztery czy pięć spawów to ci ktoś zrobi,jak nie to mi wyślij,"się zrobi"
tom-cio - 2015-03-08, 10:29
A jak juz wszystko zrobie,przerobie dwa razy i wogole,to pewnie sprzedam,bo nie bedzie co robic i nowego zbuduje A tak z ciekawosci,widzac zdjecia,na ile byscie go wycenili-wart 2 dychy?rocznik 99,400 tysi przelatane,ale realne,pompa po uszczelnieniu,nowy rozrzad,silnik dymka nie pusci,jednostka 2,8 bez turba.Miejsc sypialnych 2 na dole,lozko 135x180,2 na gorze 135x185(bo wciecia w kierunku blach zrobione) i piate jeszcze nie zrobione ale bedzie,z przednich,tylnich foteli i stolika,do jazdy tez 5 miejsc,wszystkie z pasami,na zdjeciu widac 4,teraz nie chce mi sie zakladac 5 fotela,ale laduje kolo drzwi przesuwnych ,zakladany jest takimspecjalny skladany z karetki.Potrzeba chwili byla ,bo ze znajomymi wyjezdzalismy inas dwoje,ich troje i w 2 fotel dokladany wymyslilem.Zbiornik gazu w srodku,tankowany na stacjach LPG.Lazienka z toaleta tetford,umywalka i prysznicem.I kupa innych udziwnien
tom-cio - 2015-03-08, 10:32
Wlodo,dzieki serdeczne za propozycje,wiem ze reke do takich rzeczy masz,naprawde by Ci sie chcialo?Odwdziecze sie napewno Bo w sumie ja z metalem to niewiele pracuje,nie wiem jak to ladnie wygiac w okrąg.
wlodo - 2015-03-08, 10:45
Za 2h jadę tam koło Ciebie po kibelek do planowanego przyszłego kamperka. Gdybym miał wymiary i drut to po południu było by w Bytomiu.Tyle drutu nie mam,zresztą w naszych skupach rzadko się trafiają dłuższe resztki.
Mogę mieć na uwadze,jak nie zrobisz to pomyślimy
Donat - 2015-03-08, 11:33
tom-cio napisał/a: | Tak Donat,ale nie takie to proste-nie spawalem nigdy nierdzewki,migomatem to heftne?A tak z innej beczki,Twoj juz tez zaczyna nabierac calkiem fajnego wygladu.
|
Spokojnie nierdzewkę pospawasz migomatem w osłonie CO , co prawda w miejscach spawania metal sciemnieje ale to nie problem wystarczy lekko przepolerować. Oczywiście trzeba używac do mgigomatu drutu inox (połkilogramowa roleczka w Obi kosztuje 20 zł) a najlepsze efekty uzyskasz spawając w osłonie argonu - wtedy spawy nie ciemnieją i nie trzeba nic polerować. Ale najlepszym rozwiązaniem jest podjechać gdzieś do złotej rączki żeby Ci te parę drucików heftnął. Ale drucik do migomatu w warsztacie sie przydaje, zawsze można sobie drabinkę na dach wyspawać, albo eleganckie mocowanie na koło zapasowe na tylnych drzwiach :-)
CAPOMAN - 2015-03-08, 11:36
tom-cio - jak miałeś taką przeróbkę to trzeba było do mnie na warsztat przyjechać to podziałalibyśmy wspólnie kto wie, jaki byłby koniec takiego dnia pracy
koder - 2015-03-08, 14:43
Posty na temat zlotu wydzielono do tematu o zlocie.
toscaner - 2015-03-08, 16:06
No ładne cacko taka kuchnia. Na reszcie znalazłeś motywację.
Za patent z kuchnią browarek się należy.
tom-cio - 2017-07-30, 11:01
Tak se rzucilem okiem na swoj stary dawno zapomniany temat i okazuje sie ze nie wrzucilem w sumie zdjec koncowych.taki maly upgrade.
To tylko takie na szybko co gdzies w tablecie mialem.Porzadne zrobie albo jak posprzatam albo jak do sprzedazy pojdzie
toscaner - 2017-07-30, 11:42
Eee tam, nie zrobisz porządnych.
Już tyle lat obiecujesz
tom-cio - 2017-07-30, 19:21
No bo tak naprawde nie ma czym.Lustro nie chwyta jak nalezy,makroobiektywu nie mam a jak wiesz do dzwonienia uzywam tableta a ten w srodku normalnie niobejmuje ,No i w sumie najpierw musialbym porzadnie posprzatac,bo jak codziennie go obwlekam pk budowach to wiecznie zakurzony i na podlodze syf.Zona sprzata przed wyjazdami,to jak nie zapomne to fotki pstrykne
toscaner - 2017-07-30, 23:07
Panoramę rób. Włączasz tryb i kręcisz się i masz, a jak tablet nie ma opcji to lipa. Ewentualnie fotki i obrót co ileś tam i na komputrze w jakimś programie do panoram. No albo kamerką do rejestracji trasy. Te mają często rybie oko, ale jakość lipna. Ewentualnie kamerką gopro czy cuś.
Dlatego pisałem, że nie zrobisz
tom-cio - 2017-08-08, 16:43
I moja budzetowka po 2 latach doczekala sie markizy,co prawda uzywanej ale....
Wojadżer - 2017-09-19, 00:58
Pozostaję pod wrażeniem... całej historii
CAPOMAN - 2017-09-19, 09:13
Tomek- to jeszcze klima i masz prawie na full
wlodo - 2017-09-19, 19:11
Klimę już miał
tom-cio - 2017-09-20, 21:07
Klime mam na bagazniku rowerowym i chlodnie z niego potrafi zrobic.A ze nie wyglada...A i silnikowa dostaje zaraz po powrocie z bulgarii,przed wyjazdem nie zdazylem zrobic,a tu 27stopni w cieniu.No dzisiaj teoche chmurek i wczoraj rano jak Kaliakre zwiedzalem to tez przychmurzylo na moment.A tak to patelnia,morze cieplutenkie
No i decyzją ogółu kamperek zostaje jeszcze u nas roczek a potem do sprzedazy albo wynajmu.A ja zima buduje na l4h3,tylko musze jakas stacje przyjazna zmianom na osobowy a potem na kampera znalezc,bo musi miec 5 osob jak ten
tom-cio - 2018-06-02, 19:52
No i se kuchnie wymienilem wreszcie na orginal kamperowy.Tak sie tylko chwale
wlodo - 2018-06-02, 20:47
Skądś ją znam... A gdzie blat roboczy ????
tom-cio - 2018-06-02, 23:18
No nie mów ,ze od Ciebie kupilem .Trzy stowki na allegro dalem.Blat roboczy byl przez 200 tysiecy kilometrow rozlozony 3 razy,wiec kolezanka malzonka stwierdzila ze jej niepotrzebny A tak wogole to na wyjazdach gotuje zazwyczaj ja bo w domu to sie nie dotkne.
Za to po wycieciu tej sciany oddzielajacej sypialnie od kuchni mega przestronniej sie zrobilo.
Włodo,wyspawasz mi kratke rusztu do niej z nierdzewki,plisss
wlodo - 2018-06-03, 22:46
Nie ode mnie, ale mam taką, więc dlatego znajoma
Kratkę Ci mogę machnąć, tylko za drutem po złomach pojeżdżę, bo nie mam. Jaki wzorek kol. sobie życzy
tom-cio - 2018-06-04, 06:07
Wlodo,a wzorek kompletnie niewazny ,jak masz taka sama to tylko oby otwory dopasowac montazowe.Z gory dzieki,na razie slownie
toscaner - 2018-06-05, 10:46
Ty przerabiasz kuchnię, ja przerabiam hehehe.
Znaczy ja już też przerobiłem
U mnie doszedł piekarnik zabudowany na stałe.
tom-cio - 2018-06-10, 21:04
A u mnie doszedl homologowany na 300kg kosz na hak.a na nim jak co roku klimatyzatorek sobie lata.obok agregata stawiam i w srodku 19- 20 stopni C.
tom-cio - 2018-06-17, 19:54
A ja chcialbym bardzo serdecznie podziekowac Włodowi ,mam sliczny wyspawany nowy ruszt do nowej kuchenki.zdjecia podrzuce jutro ale wyglada mega kozacko
piotr1 - 2018-06-17, 20:03
tom-cio napisał/a: | A u mnie doszedl homologowany na 300kg kosz na hak.a na nim jak co roku klimatyzatorek sobie lata.obok agregata stawiam i w srodku 19- 20 stopni C. |
19-20 stopni to polarek trzeba założyć
zbyszekwoj - 2018-06-18, 09:09
Ja odpaliłem klimę dachową, to sie zaraz przeziębiłem. Do wywalenia.
tom-cio - 2018-06-18, 12:20
Eee.wiadomo ze do 20 nie schladzam,raz testa zrobilem...Z tym ze ciezko temperatury pilnowac,bo musze manualnie.Przymierzqm sie do wyciagniecia czujnika ze srodka pingwina juz 2 rok ale ja tak mam,albo cos zrobie od razu na gotowo albo potem......Ma w sumie jeszcze jedna zalete- swierze powietrze bo nawiew z zewnatrz pobiera i ochladza
KASZUB - 2018-06-19, 10:22
Tom-cio będziesz coś kombinował z 4x4 czy projekt wstrzymany? Pytam z ciekawości... Obejrzało by się jakaś nowa budowę
tom-cio - 2018-06-19, 20:41
Pokombinowalbym.Ale na razie brak kasy ,mam nadzieje ze przejsciowy,zachcialo mi sie w deweloperke isc i za swoje stawiam blizniaka na sprzedaz,fundusze sie koncza a jeszcze dach do polozenia zostal.wiec...
Ale cos napewno zbuduje.Tylko nie wiem caly czas za jak baze sie wziac,pojezdzilem gazela i to niestety nie to,za toporne.Mam w domu jeepa prawdziwego i na razie na bezdroza mi starcza.Do zimy jeszcze daleko,ale cos wydumam,jak wydumam to powiadomie
wirefree - 2018-06-19, 21:10
To ty inwestor jestes , dupalower to buduje za czyjes pieniadze nie za swoje.
tom-cio - 2019-07-01, 18:26
No i mały update,przód se wymienilem
Milki - 2019-09-08, 21:53
tom-cio napisał/a: | No i mały update,przód se wymienilem |
Ej! No co jest?
I już?
Prosze update'a do update'a bo jest out of date!!!!!
Co tam masz teraz?
Na gotowe poszedłeś po takim sukcesie?
tom-cio - 2019-09-08, 22:15
A nie ma co updatowac,przód zdobiony,zmienione kolejny raz szafki w środku,teraz znowu idzie do spawania,brrrr rama teraz z stylu skorodowana,odbuduje się...
Nie zmienię na razie ,bo na nowego nie mam,a na stary nie mam zamiaru zmieniać,bo to nie jedzie,więc zostaje na kolejny rok.Zreszta po co,w tym roku zwiedził Albanię,Grecję,sto.razy Czechy,Chorwację i jeszcze codziennie se w nim kawę na budowie robię
Dobra,wezmę jutro kamerkę szerokokątna i pstrykne kilka zdjec
Milki - 2019-09-08, 22:18
Z góry dziękuję
Czyli te płyty wiórowe się sprawdziły?
Jednym z moich problemów jest z czego zrobić zabudowę...
wlodo - 2019-09-08, 22:25
Cytat: | zostaje na kolejny rok |
To co z projektem 4x4 z nakładką, już płyty kupowałeś...
tom-cio - 2019-09-09, 21:48
Nie znalazłem nic ,co by mi jako podwozie 4x4 spasowało,szczególnie jeden warunek,wysoka prędkość przelotowa,przynajmniej porównywalna do jeepa grand Cherokee,a tym dam rady na lifcie i atekach 140 -150 jechać.
No i trochę zimę poprzednia miałem ciężką w firmie i kasy zaczęło brakować.A potem jak wiosna przyszła i zacząłem straty odrabiać to nie było nawet czasu pomyśleć,a tu kolejna zima idzie,mam nawet miejsce do budowy ,hale z kanałem 15 długa na 5 szeroka,może wreszcie co wymodze
I tak że może odpuszczę z tą prędkością na rzecz mobilnosci- właśnie kombinuje na akcje zima unimoga kupić,powalcza chłopaki z odśnieżaniem a ja se delikatnie kontenerem wydlubje,ale to na razie strefa marzeń,z tym że są przesłanki do jej spełnienia,na akcje wstawiam swoją koparkę to może żonę przekonam że ten unimog potrzebny,nawet już upatrzyłem
|
|