Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Wyciszenie kabiny Ducato

Wojciechu - 2014-03-25, 21:47
Temat postu: Wyciszenie kabiny Ducato
Wprawdzie temat taki już istnieje - wiadomo czym wygłuszać kabinę kierowcy. Interesuje mnie jednak gdzie wygłuszać. Czy od strony kabiny, czy silnika. Czy komora, klapa i drzwi, czy może inaczej. Proszę o radę. Dla mojej Marianny - nasze Ducato 1991 -chyba?, jest zdecydowanie za głośne.
maszakow - 2014-03-25, 22:25

Jak chcesz. Jeśli masz możliwość - od strony silnika. jak jest wyjęty to tym bardziej nie ma co się nad tym długo zastanawiać.
Od strony kabiny tez sie da - Tylko potem spasować wszystko nieco ciężej.
Sporo osób robi podwójnie czyli komora i wnętrze.

JaroW - 2014-03-25, 22:32

prof-os napisał/a:
Czy od strony kabiny, czy silnika. Czy komora, klapa i drzwi,


tu i tam i tam czyli wszędzie...
jest post ze zdjęciami na naszym forum proszę sobie znaleźć i zobaczyć. :spoko

ps
acha zapomniałem można wyciszyć kampera zakładając też osłonę silnika (nie dudni tak dżwięk silnika w asfalt i jest ciszej)
i nadkola plastikowe nie tylko pomagają by nie korodowały wnęki nadkola ale trochę odbijają dżwięk toczących się kółek

wyklejenie lub zalożenie na klapę silnika oslony od środka też pomaga w ciszy :lol:

joko - 2014-03-25, 22:53

Jeżeli użyjesz do wygłuszenia takiego zestawu materiałów jak opisuję w pokrewnym temacie (mata głusząca z folią AL + pianka kauczukowa), to zrobienie tego od środka wydaje się być bardziej na miejscu z kilku powodów:
- tworzy się w środku kabiny coś w rodzaju klatki akustycznej i termicznej a wszystkie puste profile i zakamarki nadwozia pozostają nie zatkane i mogą być swobodnie przewietrzane
- materiał głuszący jest wiele mniej narażony na zabrudzenie, zniszczenie i zawilgocenie (na to w sumie jest zupełnie odporny bez względu na miejsce montażu)
- całość jest bardziej estetyczna bo wszystko chowa się pod tapicerkę (całkowita grubość takiego wygłuszenia jest tak mała i podatna, że nie ma problemów z ponownym założeniem oryginalnej tapicerki

Oczywiście mając taka mozliwość można pokusić się o zrobienie drugiej warstwy od strony silnika, ale jako dodatkowe a nie podstawowe wygłuszenie



Ważne jest również to (o czym piszę w pokrewnym temacie), że przy okazji wygłuszenia robi się również całkiem solidne ocieplenie (o czym przekonałem się ostatniej zimy podczas wyjazdu przy temp. poniżej zera)

Cytat:
można wyciszyć kampera zakładając też osłonę silnika (nie dudni tak dżwięk silnika w asfalt i jest ciszej)


Zgadzam się , z taką osłoną samochód jest wyraźnie cichszy na zewnątrz, a sama osłona dobrze robi na silnik :ok
Co do nadkoli to sprawa trochę dyskusyjna, bo złogi mokrego błotka za takim nadkolem (a prędzej czy później się tam zrobią) mogą być chyba bardziej szkodliwe , ale z drugiej strony przynajmniej kamienie nie obijają nadkoli do gołej blachy.

JaroW - 2014-03-25, 23:02

joko napisał/a:
Co do nadkoli to sprawa trochę dyskusyjna, bo złogi mokrego błotka za takim nadkolem (a prędzej czy później się tam zrobią) mogą być chyba bardziej szkodliwe .


jak założysz dobrze to żadnego blotka nie ma

i chroni przed wypłukaniem konserwacji i chroni przed korozją i solą w zimie.
każde nowoczesne auto ma nadkola a w starych dukaciakach brakowało trzeba dokupić i założyć.

joko - 2014-03-25, 23:09

Nowe DUCATO też chyba nie mają fabrycznie montowanych nadkoli z tworzywa (przynajmniej mój takich nie ma). Ja dokupiłem , ale jeszcze nie zamontowałem i tak się właśnie zastanawiam czy to robić czy nie.
SlawekEwa - 2014-03-25, 23:14

JaroW napisał/a:
każde nowoczesne auto ma nadkola

Tak ma plastykowe, bo metalu za nimi to już brak :-P

joko - 2014-03-25, 23:31

SlawekEwa napisał/a:
JaroW napisał/a:
każde nowoczesne auto ma nadkola

Tak ma plastykowe, bo metalu za nimi to już brak :-P


Ja w nowym meśku to nawet plastikowych nie mam tylko z czegoś co wygląda jak zamsz naklejony na tekturę :gwm
Po deszczu jeszcze nim nie jeździłem to nie wiem czy to to przeżyje, ale nawet myjkę będzie strach tam wsadzić :diabelski_usmiech
Wszystko teraz takie jakby jednorazowe ...... ciekawe ilu ekologów się do drzew musiało wiązać , że takie "udoskonalenia" zrobili :? (o funkcji START-STOP nie wspomnę)
Do dupy z taką motoryzacją :-P

SlawekEwa - 2014-03-25, 23:33

joko napisał/a:
zamsz naklejony na tekturę

Stare Audi takie coś miało w tylnych nadkolach.

joko - 2014-03-25, 23:45

SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
zamsz naklejony na tekturę

Stare Audi takie coś miało w tylnych nadkolach.


Bo pewnie Audi musiało ściągać ekologów z drzew dużo wcześniej niź Mercedes :mrgreen:

Wojciechu - 2014-03-26, 09:49

Dzięki serdeczne za rady. Jestem przekonany o szczęśliwości mojej Marianny. Mnie jednak te warkoty starego Ducato bardzo odpowiadają. Przynajmniej nie muszę nasłuchiwać na wolnych obrotach czy silnik "jest w pracy" - jak w mojej Lagunie.Pozdrawiam
Adamcuk - 2014-03-26, 17:53

mamy podobne sprzęty ,ja mam skrzynie biegów bardzo głośną i wyjącą (ale pracuje nad tym) ,prędkość 80 to jest wszystko ;obroty silnika są szybkości brak ,i dla tego jest głośnio w kabinie. :spoko
WINNICZKI - 2014-03-26, 21:06

Pierwsza i podstawowa sprawa to musisz dolać oleju do skrzyni biegów ,najlepiej "po korek" unikniesz zatarcia piątego biegu,oraz zyskasz błogą cisze ,bez "miałczącej czwórki lub...i..piątki.Prawdopodobnie takie dolanie oleju spowoduje pocenie sie skrzyni biegów i może mały wyciek nadmiaru oleju,ale wspomnisz moje słowa..skrzynia pracuje miękko,biegi mniej "haczą" i całość obraca sie cichutko. Sam wiele razy zastanawiałem się co by wyciszyć,żeby faktycznie autko jechało i nie męczyło podczas jazdy. Po pierwsze uważam należy wykonać drugą podłogę z deek obitych wykładziną dywanową.Podłoga zaczyna sie na lini pedału gazu -równasz uskok i przechodzi pasem między fotelami i równa się z poziomem podłogi w zabudowie. Jakie korzyści?
1. duża rożnica w poziomie hałasu w kabinie
2.dodatkowy schowek na windę trójkąt,klucze do kół,i inne niezbędne rzeczy przy naprawach auta
3.wyrównanie podłogi przy pedale gazu i normalna pozycja dla stopy przy dodawaniu gazu.r
koniecznie zabuduj również przestrzeń pod siedzeniami w szoferce.
wykładzina dywanowa powinna iść też do przedniej przegrody między komorą silnika ,a kabiną jako całość,koniecznie uszczelnić dziury przy przejściu kolumny kierowniczej i drążka zmiany biegów przez podłogę.Miałem tak zrobione przez poprzednika (Niemca) i przy 70/h było słychać tylko szum wiatru opływającego alkowę,oczywiście przy delikatnym obchodzeniu sie z pedałem gazu.Pozdrawiam :spoko

Wojciechu - 2014-03-26, 22:22

A co myślicie o wymianie wydechu ? i jaki to koszt?
JaroW - 2014-03-26, 22:27

prof-os napisał/a:
A co myślicie o wymianie wydechu ? i jaki to koszt?


5sek szukania na alledrogo

http://allegro.pl/komplet...4063593741.html

Wojciechu - 2014-03-26, 23:01

Co ja bym bez Was zrobił? Wielkie dzięki. W realu kawa!
aroo59 - 2014-04-06, 13:44

Masz kolego do wyboru polskich producentów tj. ASMET, IZAWIT, MARIX , PŁUCIENNIK i EDEX jakość według opisanej kolejności. Zajmuję się tym tematem od 20 lat więc wiem o czym piszę.
aroo59 - 2014-04-08, 20:27

A jak chcesz wyciszyć auto od środka profesjonalnie to zobacz ofertę firmy z Wrocławia "ciche auto.pl". Mają dość atrakcyjnie cenową ofertę.
JaroW - 2014-04-11, 13:08

aroo59 napisał/a:
Wrocławia "ciche auto.pl". Mają dość atrakcyjnie cenową ofertę.


Witaj
tzn jaką atrakcyjną ??
w kamperze 25 letnim to robi się wszystko samemu by koszty były niskie... i coby została kasa na podróże .
Jak ktoś ma kase to kupuje kampera z 300tyśi wtedy może w pro firmie wygluszać i montować drogie gadżety.

można kupić np takie cuś >>
http://allegro.pl/gms-05-...4095510121.html

:spoko

aroo59 - 2014-04-11, 20:59

Masz rację mój kamper ma już 25 lat. Nie znaczy, że jestem biedakiem i zbieram grosz do grosza aby wyjechać nim za miasto. Inaczej gospodaruję swoim majątkiem. Stać mnie i na wygłuszenie jak i na drogi kamping za granicami naszego kraju. Myślę, że cena nie jest wygórowana za taką usługę sam nie siedzę za biurkiem. Ale masz prawo tak myśleć... :spoko
JaroW - 2014-04-12, 16:07

aroo59 napisał/a:
Ale masz prawo tak myśleć... :spoko


Witaj o mam takie samo zdanie masz prawo tak myśleć...

:spoko

tom-cio - 2014-04-26, 21:31

Dołącze sie do tematu.Dzisiaj całą kabine wylepiłem papa termozgrzewalna.Miejsca trudnodostępne tasmą dekarska.Efekt - może subiektywny ale z polowe ciszej,miernika niestety nie mam.Ale liczyłem na lepszy efekt,chyba jeszcze pod wykładzine podłoże jakis gruby filc,chciałem aby w ducato 2 w kabinie przy 120 było cicho jak w osobówce,chyba nie do uzyskania.Papa rozgrzewana małym palnikiem do rurek miedzianych,kładziona miekka na blache ,fajnie sie układa.Dawniej przy 120 musiałem krzyczeć,aby drugi rząd mnie usłyszał,teraz słyszą radio z glośników nad głowa kierowcy:mrgreen:
aroo59 - 2014-04-27, 14:38

Nie czujesz się w aucie jak w "wytwórni mas "? Mam na myśli czy nie za bardzo pachnie smołą ? Jak masz fotki to chętnie zobaczę. Sam dorosłem do wyciszenia auta szukam rozwiązań. :spoko
miciurin - 2014-04-27, 16:17

aroo59 napisał/a:
Nie czujesz się w aucie jak w "wytwórni mas "? Mam na myśli czy nie za bardzo pachnie smołą ?


Wydaje mi się, że ten zapach będzie bardzo czuć, a szczególnie w upalne lenie dni :-/

Eterr - 2014-05-03, 10:46

Witam
Wyciszanie zacząłem od wymiany filtra powietrza (mówię o blaszanym) zupełnie inna praca dużo ciszej brak szmerów ssania. Następnie okleiłem wszelkie wolne miejsca matą butylową i taśmą dekarską zwłaszcza drzwi wewnątrz maska wszędzie gdzie dało się nakleić kawałki, dach od strony alkowy niesamowity efekt dużo ciszej (może nie najtańszy ale skuteczny)
POAZDRAWIAM :spoko

tom-cio - 2014-05-07, 17:28

Smola u mnie nie czuc,bo i czemu by mialo?przygrzalem ja do blachy palnikiem do rurek,przylega super,zobaczymy jak w upalne dni,drzwi musze jeszcze wygluszyc
krolisie1 - 2014-05-08, 09:31

Też w kilku autach powyklejałem wnętrza głównie drzwi i nie tylko, wspomnianą przez kolegów taśmą dekarską a pomysł zaczerpnąłem z forum ludzi poprawiających akustykę swoich zainstalowanych sprzętów grających w samochodach i powiem Wam szczerze , że nie mam żadnych negatywnych odczuć zapachowych a akustyczne i owszem bardzo pozytywne...Zgubiłem drobne drgania i pojawiający się czasami rezonans drzwi . Przy montażu znakomicie pomogła opalarka elektryczna podobna do suszarki do włosów. Miałem w Jumperze również "podobną" w drzwiach jedną szeroką taśmę oryginalną eliminującą drgania i hałas. Na podłogi powykładałem matę głuszącą o grubości ok. 1 cm. ale mam wrażenie, że muszę dopracować jeszcze miejsca przejścia "kierownicy" i "biegów" ponieważ uzyskany efekt nie rzucił mnie na kolana a pracy było sporo...Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach i warto starannie wykonać te czynności aby efekt wart był wysiłku...
Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie Piotrek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group