|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Po Polsce - Pierwszy tegoroczny ... to mało:) to pierwszy wogóle
Łukasz Majchrzak - 2014-04-08, 00:27 Temat postu: Pierwszy tegoroczny ... to mało:) to pierwszy wogóle Dosłownie jak w tytule. Po około miesiącu od zakupu no i po dwóch od podjęcia decyzji o zakupie wybralismy sie na " próbny " wypad kamperem. dzieciaki juz od tygodnia spały na swoich legowiskach przy temperaturze w nocy ok 0 C ! no i moich obawach co do dogrzewania kampera w nocy. Nie moglismy im odmówic i wybralismy sie na pierwszy króciutki wypad nad morze. Nie mamy za daleko więc w drogę.
Pierwszy przysanek - Stare Drawsko, ruiny zamku Drahim Dobre miejsce na krótki odpoczynek. Później juz Sarbinowo. A tam miłe pustki. Szeroka plaża , ładna promenada tuz nad plazą , ale brak ładnego miejsca do spania. Więc kierunek Ustronie Morskie - to juz kurort. Luksusowe hotele, apartamentowce nad samym morzem, ale też spokojne miejsca do spania. Co prawda campingi pozamykane na głucha ale z miejsca przy samej plazy nikt nas nie przeganiał. Noc spokojna tuz za płotem campingu - " pod brzozami " . Swoja droga miejsce campingowe całkiem miłe choć nie dane było z niego korzystac.
Spokojny powrót przez Koszalin , pyszne i tanie jedzonko w knajpce w krępsku - ok 10 km przed Piłą - Zielony Słoń - polecamy.
Stwierdziliśmy że z kamperowców najwczesniej ruszyliśmy w trasę - po drodze nie spotkaliśmy nikogo komu możnaby było choć pomachac przez okno
Jak na pierwszy raz przystało - sporo emocji ale wszystko pozytywnie. Juz planujemy dalszy wypad. Tym razem Rugia. Może ktoś cos doradzi początkującym kamperowiczom w tym temacie??? Pozdrawiamy
Tadeusz - 2014-04-08, 00:38
Łukasz Majchrzak napisał/a: | Może ktoś cos doradzi początkującym kamperowiczom w tym temacie??? Pozdrawiamy |
Łukaszu, zapewne przekonałeś się w tym pierwszym kamperowym wypadzie, ile frajdy jest w takiej wolności jaką dzięki kamperowi zyskujesz.
Prosisz o rady, a tych można udzielić tak wiele, że raczej pozwolę sobie na jedną tylko ale cenną - proszę, poczytaj o takich kamperodebiutach na naszych stronach CT. Znajdziesz rad bez liku.
Pozdrawiam i życzę frajdy z rodzinnego kamperowania.
matro - 2014-09-25, 00:47 Temat postu: Re: Pierwszy tegoroczny ... to mało:) to pierwszy wogó
Łukasz Majchrzak napisał/a: | Dosłownie jak w tytule. Po około miesiącu od zakupu no i po dwóch od podjęcia decyzji o zakupie wybralismy sie na " próbny " wypad kamperem. dzieciaki juz od tygodnia spały na swoich legowiskach przy temperaturze w nocy ok 0 C ! no i moich obawach co do dogrzewania kampera w nocy. Nie moglismy im odmówic i wybralismy sie na pierwszy króciutki wypad nad morze. Nie mamy za daleko więc w drogę.
Pierwszy przysanek - Stare Drawsko, ruiny zamku Drahim Dobre miejsce na krótki odpoczynek. Później juz Sarbinowo. A tam miłe pustki. Szeroka plaża , ładna promenada tuz nad plazą , ale brak ładnego miejsca do spania. Więc kierunek Ustronie Morskie - to juz kurort. Luksusowe hotele, apartamentowce nad samym morzem, ale też spokojne miejsca do spania. Co prawda campingi pozamykane na głucha ale z miejsca przy samej plazy nikt nas nie przeganiał. Noc spokojna tuz za płotem campingu - " pod brzozami " . Swoja droga miejsce campingowe całkiem miłe choć nie dane było z niego korzystac.
Spokojny powrót przez Koszalin , pyszne i tanie jedzonko w knajpce w krępsku - ok 10 km przed Piłą - Zielony Słoń - polecamy.
Stwierdziliśmy że z kamperowców najwczesniej ruszyliśmy w trasę - po drodze nie spotkaliśmy nikogo komu możnaby było choć pomachac przez okno
Jak na pierwszy raz przystało - sporo emocji ale wszystko pozytywnie. Juz planujemy dalszy wypad. Tym razem Rugia. Może ktoś cos doradzi początkującym kamperowiczom w tym temacie??? Pozdrawiamy |
Powiem szczerze, że jest mi głupio iż dla mnie, w niezauważalny sposób przemknął gdzieś- tu na forum - kolejny kamperowiec z mojego miasta! Już się poprawiam i serdecznie witam. Jest nas kilkoro w pobliżu którzy mają takie "wózki" - często spotykamy się na pogaduchy, wymieniamy uwagi - większość to spotkania spontaniczne, choć ostatnio o nas ciszej - http://www.camperteam.pl/...t=12483&start=0
Na pewno przy okazji następnego spotkania pozwolę sobie nieśmiało kolegę-hobbystę zaprosić na pogaduchy oraz wymianę doświadczeń.
miciurin - 2014-09-29, 23:07
matro napisał/a: | Powiem szczerze, że jest mi głupio iż dla mnie, w niezauważalny sposób przemknął gdzieś- tu na forum - kolejny kamperowiec z mojego miasta! Już się poprawiam i serdecznie witam. Jest nas kilkoro w pobliżu którzy mają takie "wózki" - często spotykamy się na pogaduchy, wymieniamy uwagi - większość to spotkania spontaniczne, choć ostatnio o nas ciszej - http://www.camperteam.pl/...t=12483&start=0 |
Również miło i serdecznie witam kolegę z naszej okolicy, może by tak się spotkać w ten weekend gdzieś w naszej okolicy. Co Wy na to ?
matro - 2014-09-30, 09:54
miciurin napisał/a: | matro napisał/a: | Powiem szczerze, że jest mi głupio iż dla mnie, w niezauważalny sposób przemknął gdzieś- tu na forum - kolejny kamperowiec z mojego miasta! Już się poprawiam i serdecznie witam. Jest nas kilkoro w pobliżu którzy mają takie "wózki" - często spotykamy się na pogaduchy, wymieniamy uwagi - większość to spotkania spontaniczne, choć ostatnio o nas ciszej - http://www.camperteam.pl/...t=12483&start=0 |
Również miło i serdecznie witam kolegę z naszej okolicy, może by tak się spotkać w ten weekend gdzieś w naszej okolicy. Co Wy na to ? |
Przydałoby się zrobić jakieś podsumowanie lata Bo wiadomo, że sezon nigdy się nie kończy
Niestety poszła mi guma od skrzyni oraz kilka innych dupereli - oddaję auto do naprawy więc nie wiem czy dam radę tym razem kamperowo ...
|
|