| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
MITSUBISHI - Wymiana oleju L300 benzyna
dziadek - 2014-04-12, 07:26 Temat postu: Wymiana oleju L300 benzyna Mam dylemat - w czerwcu 2012 wymieniłem olej 15w/40 -MOBIL1 , zrobiłem na nim ok 2000 km w ciagu 2-ch lat - czy wymienic ten olej
Jak - co ile wymieniacie u siebie olej silnikowy
???
zbyszekwoj - 2014-04-12, 08:26
Ja bym wymienił po 2 latach już zjęłczał.
dziadek - 2014-04-13, 07:45
| zbyszekwoj napisał/a: | | Ja bym wymienił po 2 latach już zjęłczał. |
Czyżbyś był ogrodnikiem ?
SlawekEwa - 2014-04-13, 07:52
| dziadek napisał/a: | | Czyżbyś był ogrodnikiem ? |
Akurat Zbyszek ogrodnikiem nie jest, ale mimo to dobrze Ci radzi. Wymień olej, a dlaczego - to już jest następne pytanie
silny - 2014-04-13, 08:19
Dziadek - z czystej ciekawosci , jakby tak zrobic porownanie na kartce bialego papieru . jak kolor , lepkosc i td. W porownaniu z takim samym nowym
zbyszekwoj - 2014-04-13, 11:27
Było jeszcze pytanie "jak wy to robicie. Ja też mam krótkie przebiegi w aucie cywilnym.Wydłużając przebieg ponad rok używam oleju pełnego syntetyka. Na mineralnym bym się trochę bał.Ale przypuszczam ,że nawet jakbym w ogóle nie wymieniał oleju to i tak silnik wytrzymałby do końca mojego życia.Wszystko zależy w jakim stanie chcemy zachować silnik.
Jeżeli ktoś dolewa 1l oleju na 1000km bo tyle mu ubywa,to wymianę może sobie całkowicie darować .Ale ile i tak każdy ma swoje racje.Przy wymianie w kamperze znaczenie ma nie tylko koszt [niewielki]oleju, ale konieczność zaprowadzenia go na warsztat[w odróżnieniu od osobówki].
zbyszekwoj - 2014-04-13, 11:43
Dodam jeszcze poradę dla kamperowców. Do przeglądów i napraw naszych aut poszukajcie sobie małego warsztatu samochodowego w którym mechanik jest swoim szefem i majstrem.Jest wtedy odpowiedzialny za swoją pracę i za powierzone auto.W tych wszystkich wielkich serwisach zawsze coś zepsują przez głupią ciekawość.U mnie to albo zepsują zamek albo urwią klameczkę i nie ma winnych. Z doświadczenia wiem, że połowa mechaników nie zna swojego zawodu , częsć jeszcze partoli bo dobra praca się nie opłaca.
dziadek - 2014-04-13, 12:15
No więc tak - w zasadzie nie chodzi tu o koszt wymiany oleju ale zapytałem bo po co jakby nie trzeba było - wiadomo że oleje maja gwarancje min.3 lata a olej wlewałem świeży i nie bardzo wierzę że po przejechaniu 2 k km i w czasie 2-ch lat jest beeeeeee no ale mogę sie mylić.
Co do mechaników to się zgadza bo jak kupiłem tego kampa 5 lat temu to stwierdziłem ze coś za dużo bierze oleju - okazało sie że u niemca-dziadka stał 2 lata nie ruszany potem chyba odpalił pogazował mocno i ...... musiałem robić na jednym baniaku panewkę - efekt taki ze auto wcześniej paliło 9-10l/100 a po zrobieniu głowicy bierze 2-3L więcej i nie wiem dlaczego - wymienił gość uszczelniacze zaworowe,zdobił ta panewkę i splanował głowice - takich mamy dziś pseudo-mechaniorów
SlawekEwa - 2014-04-13, 13:11
| zbyszekwoj napisał/a: | | Jeżeli ktoś dolewa 1l oleju na 1000km bo tyle mu ubywa,to wymianę może sobie całkowicie darować |
Zbysiu mocno się mylisz. Syf zostaje
zbyszekwoj - 2014-04-13, 14:27
Sławciu z Toba napewno w sprawach samochodowych nie bedę polemizował, ale musisz przyznać ,że olej poprzez dolewki odświeża się, a syf powinien zostawać na filtrze.Chociaż w dieslu olej wyglądana zasyfiały już po przejechaniu niewielu km. Kiedyś badało się jego lepkość palcami, ale teraz te oleje są dużo lepszej jakości , a zasady wymiany pozostają te same- rok bez wzgędu na przebieg. Dlatego trudno nam się pogodzić, że musimy wymieniać olej po przebiegu 2tyś.km.
Kiedyś jak jeszcze zasuwałem w firmie handlowej to moja toyota Camry3lV6,po ekstermalnych jazdach ,brała olej 1l/1000. Przestałem wymieniać i przejechałem w takim stanie jeszcze 200tkm i nic się nie pogarszało.
krimar - 2014-04-13, 19:28
a mi kiedyś pękł filtr oleju (produkt firmy Filtron) po 2 latach od wymiany, dobrze, że zauważyłem ślad oleju na jezdni i się zatrzymałem, przy czym przebieg auta przez te 2 lata to też było ok 2 tys km (zapasowe auto w rodzinie)
W L300 kamperze nie zobaczysz śladu oleju za sobą, bo nie widzisz jezdni za autem w żadnym lusterku.
| dziadek napisał/a: | efekt taki ze auto wcześniej paliło 9-10l/100 a po zrobieniu głowicy bierze 2-3L więcej i nie wiem dlaczego - wymienił gość uszczelniacze zaworowe,zdobił ta panewkę i splanował głowice - takich mamy dziś pseudo-mechaniorów |
ustawił ci pewnie luzy zaworowe 0,15 ssące i 0,25 wydech, ale na zimnym silniku, a stare japończyki powinny mieć ustawiane luzy na gorącym silniku. (jak na zimnym to mniej 0,8 ssanie i 0,17 wydech jeśli dobrze pamiętam - link do serwisówki silnika 4G32 podałem w innym wątku)
|
|