|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Po Polsce - Spontaniczny majówkowy zlot pontonowo-?
Jacek999 - 2014-05-04, 23:15 Temat postu: Spontaniczny majówkowy zlot pontonowo-? Dzień pierwszy
Miała być Orawa i Mazury, a wylądowaliśmy w pięć załóg: Qcyki, Marko, Agostini i Jacek999 bez Baś oraz Marek Sowa bez Krysi, nad Jeziorem Rożnowskim. Jak się okazało, miejsce było trafione - pogoda i humory dopisały. Akwen położony blisko Krakowa w malowniczej oprawie gór oferuje niezłe warunki do uprawiania sportów wodnych. Dla motorowodniaków są dwa fajne miejsca do zwodowania łódek: jedno w Znamirowicach, a drugie, z którego korzystaliśmy, w Koszarce - tuż za Gródkiem, jadąc od strony Brzeska, 49.738233, 20.727504. Opłaty, doba: kamper 10 zł, przyczepa podobnie.
matro - 2014-05-04, 23:26
Kampery i łodzie ! To lubię !
Qcyk - 2014-05-05, 08:27
Było super. Jacku stawiam piwko za świetną organizację i fajne pomysły. Kilka zdjęć też wkrótce wkleję.
Tadeusz - 2014-05-05, 10:16
matro napisał/a: | Kampery i łodzie ! To lubię ! |
Ja też!!!
Szczególnie zaś te załogi z ich pontonami.
Pozdrawiam Was moi kochani i nie ukrywam, że znów chciałbym z Wami pobujać na falach.
Odżyły wspomnienia z wodnych harców, wypraw w ostępy mazurskie i długie wieczorne gawędy z Agatką, Marcinem, Anią i Wojtkiem.
Zodiak sprawdził się nawet w sztormie na Darginie i Kisajnie.
Pozwolę sobie, Jacku, w Twoim wątku wkleić fotki z naszego wyraju z Kucykami, a za relację stawiam piwko.
Frowyz - 2014-05-05, 15:53
Jak Tadeusz Wam nawrzucał to i ja Wam wrzucę
Pawcio - 2014-05-05, 16:02
matro napisał/a: | :spoko Kampery i łodzie ! To lubię ! |
I ja również!
Gratuluję udanego zlotu
Nie ukrywam, że w ostatni week chyba zostałem zarażony motorowodniactwem
Dzięki koledze gryz3k'owi miałem przyjemność popływać po Narwi. Odbyliśmy wycieczki po Zalewie Zegrzyńskim i kanałach w Pułtusku. Człowiek nawet nie wie, że pod nosem ma zupełnie inny, nieznany świat .
martini44 - 2014-05-05, 16:33
Pawcio napisał/a: | Nie ukrywam, że w ostatni week chyba zostałem zarażony motorowodniactwem
Dzięki koledze gryz3k'owi miałem przyjemność popływać po Narwi |
iiiii moja córa również.... teraz siedzi na aledrogo i szuka łódek
Jacek999 - 2014-05-05, 17:16
Tadeusz napisał/a: | Pozwolę sobie, Jacku, w Twoim wątku wkleić fotki z naszego wyraju z Kucykami, a za relację stawiam piwko. |
Cieszę się, powróciły wspomnienia i dziękuję wszystkim kolegom za piwko i mam nadzieję,że następny zlocik będzie w większym gronie
Poprawiłem cytat pod względem technicznym.
Jacek999 - 2014-05-05, 18:27
Dzień drugi wytrzymało prawie bez deszczu
Karawana rusza dalej do Krościenka, fajnie położony kemping 49.447911, 20.425177, ceny niskie. W planie wycieczka rowerami do Czerwonego Klasztoru, wzdłuż Dunajca. O mały włos wyprawa nie doszłaby do skutku, z powodu braku rowerów w miejscowych wypożyczalniach Dzięki poświęceniu kolegi Marka, który na dziecięcym rowerku przejechał blisko 25 km, udało się plan zrealizować. W Sromowcach wybraliśmy się w kierunku Trzech Koron, niestety sił starczyło tylko na 20 minut drogi od schroniska. W obawie przed zbytnimi zakwasami zdecydowaliśmy się na powrót do granicy na tratwach z flisakami ze Słowacji.
Agostini - 2014-05-05, 22:23
Pawcio napisał/a: | Nie ukrywam, że w ostatni week chyba zostałem zarażony motorowodniactwem | Wśród nas był jeden „świeżaczek” ...i baaardzo spodobało mu się takie spędzanie czasu. Tak więc czekamy na następnych.
Jeszcze do domu wczoraj nie dojechałem a tu relacja z naszego spotkania.
Koledzy, świetna majówka ale to sami wiecie, Jacuś... za pomysł, organizację i przewodnictwo, oczywiście .
Parę fotek i u mnie się znajdzie. Poczekam kiedy gospodarz skończy.
Jacek999 - 2014-05-06, 10:12
Dziękuję Andrzejku za pifko, myślę że powodzenie wyjazdu zależy tylko od nas samych, jaką atmosferę stworzymy, a organizacja i miejsce jest sprawą drugorzędna Fotki wklejaj śmiało, mi niestety znad wody wyszły poruszone, za dlugie czasy
Marek Sowa - 2014-05-06, 12:26
Majóweczka była suuuper!!! miałem okazję sprawdzić nowiutki sprzęcik i otrzymać wiele cennych porad i uwag odnośnie pływania. Jacku organizacja świetna, skład znakomity, wrażeń moc. piwko ode mnie
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-06, 13:00
My dziękujemy za mile choć krótkie spotkanie w Vrbovie na Slowacji.Barbara muzyk
Jacek999 - 2014-05-06, 20:52
Cieszę się Marku, że mogliśmy się poznać.
Dzień trzeci: poszliśmy na maksa
Wyprawa do wąwozu Homole oraz na najwyższą górę Pienin - Wysoką. Niestety na szczycie, który udało się zdobyć mimo niesprzyjającej aury: błota i deszczu, nie było nam dane podziwiać pięknych widoków z powodu mgły. Wszystko jednak przed nami, ja tam na pewno wrócę. Może już w sobotę - w Owczarni w Jaworkach wystąpi Nigel Kennedy. Ostatnią część trasy powrotnej pokonaliśmy przy pomocy hulajnóg, zawody w zjeździe wzdłuż trasy narciarskiej wygrał Qcyk. Na osłodę przegranej wszyscy zgodnie zjedliśmy lody u Marysi w centrum Krościenka, polecone przez załogi Frowyzów i Makdraiwerów, których spotkaliśmy na kempingu. Wieczór spędziliśmy na moczonku w termach we Vrbowie, gdzie spotkaliśmy, jak już wiecie, Basie i Zbyszka Muzyków oraz Wieśka (Chelmik53)
MAWI - 2014-05-06, 21:24
A my jak zwykle w majówkę w Mikołajkach.Na motoróweczce. Foty potem
Agostini - 2014-05-06, 23:15
Jacek999 napisał/a: | Ostatnią część trasy powrotnej pokonaliśmy przy pomocy hulajnóg, zawody w zjeździe wzdłuż trasy narciarskiej wygrał Qcyk. |
Chciałbym tu publicznie poskarżyć się, że kiedy zszedłem z górki niżej żeby zrobić fotkę, ktoś perfidnie podmienił mi monster-rollera (tą hulajnogę).
Lecz ten szelmowski uśmiech na owym zdjęciu ukierunkowuje moje podejrzenia co do sprawcy tego niecnego czynu.
Jacek999 - 2014-05-07, 20:28
Dzień czwarty ostatni
Ranek obudził nas dość silnymi podmuchami wiatriu. Po śniadaniu i kawce kierunek Nidzica, zwiedzanie zamku i powrót do domu na zasłużony odpoczynek po tak intensywnie spędzonym weekendzie.
wojtek0 - 2014-05-07, 20:57
Fajne spotkanko , niewiele brakło abyśmy się spotkali pod zamkiem, nas wieczorem w sobotę przegoniono z parkingu pod nim ,lekko się obraziliśmy i postanowiliśmy go w niedzielę nie zwiedzać
Agostini - 2014-05-09, 21:08
Jacek już wszystko napisał więc ja tak jak wcześniej zapowiedziałem ograniczę się tylko do fotorelacji.
Dzień pierwszy
Jezioro Rożnowskie, Gródek nad Dunajcem.
Agostini - 2014-05-09, 21:19
Dzień drugi
Krościenko nad Dunajcem
Wycieczka rowerowa wzdłuż Dunajca, spacer po Pienińskim Parku Narodowym, spływ tratwą przełomem Dunajca.
Agostini - 2014-05-09, 21:24
c.d.
Przełomem Dunajca.
Agostini - 2014-05-09, 21:38
Dzień trzeci
Jaworki
Wycieczka do Wąwozu Homole, wejście na najwyższy szczyt Pieniń (Wysoka 1050 m n.p.m.), wygrzewanie się w gorących wodach słowackich term w Vrbovie.
Agostini - 2014-05-09, 21:46
c.d.
Agostini - 2014-05-09, 21:51
Dzień czwarty - ostatni
Niedzica
Tama na Jeziorze Czorsztyńskim, zamek w Niedzicy.
marko - 2014-05-09, 22:24
Dziękujemy wszystkim uczestnikom wyprawy za miłe towarzystwo ,a szczególnie Jackowi,że nam zorganizował bardzo aktywną majówkę .
salut - 2014-05-15, 19:15
Pawcio napisał/a: | matro napisał/a: | :spoko Kampery i łodzie ! To lubię ! |
I ja również!
Gratuluję udanego zlotu
Nie ukrywam, że w ostatni week chyba zostałem zarażony motorowodniactwem
Dzięki koledze gryz3k'owi miałem przyjemność popływać po Narwi. Odbyliśmy wycieczki po Zalewie Zegrzyńskim i kanałach w Pułtusku. Człowiek nawet nie wie, że pod nosem ma zupełnie inny, nieznany świat . |
Szkoda, że Relax ogladaliście tylko z łódki. W tym czasie stało tam kilka kamperków i przyczep. Gdybysmy wiedzieli komitet powitalny czekałby na brzegu
Pawcio - 2014-05-15, 20:48
salut napisał/a: | Pawcio napisał/a: | matro napisał/a: | :spoko Kampery i łodzie ! To lubię ! |
I ja również!
Gratuluję udanego zlotu
Nie ukrywam, że w ostatni week chyba zostałem zarażony motorowodniactwem
Dzięki koledze gryz3k'owi miałem przyjemność popływać po Narwi. Odbyliśmy wycieczki po Zalewie Zegrzyńskim i kanałach w Pułtusku. Człowiek nawet nie wie, że pod nosem ma zupełnie inny, nieznany świat . |
Szkoda, że Relax ogladaliście tylko z łódki. W tym czasie stało tam kilka kamperków i przyczep. Gdybysmy wiedzieli komitet powitalny czekałby na brzegu
|
A my takeśmy się wahali czy Was nie nawiedzić
samotny wilk - 2014-05-17, 09:16
A Salamandra, której robiliście fotkę przeżyła ?
Ja w tym rejonie nigdy nie miałem przyjemności spotkania takiego "smoka". Ale zwzwyczaj spotykam je w Bieszczadach, najlepiej po deszczu.
Pieniny dobry wybór.
Każdego roku choć na kilka dni, muszę tam być. Zazwyczaj ustawkę robię na polu namiotowym w Sromowcach Niżnych nad samym Dunajcem. Pole to położone jest w samym centrum wsi, na wysokości ul. Szkolnej 27 (sklep spożywczy). Od 2013 r. w Sromowcach Niżnych jest juz zasięg telefonii komórkowej. Operuje tam PLAY.
A swoją drogą wasze pontony, to jak kot z centralnej Polski - muszą kosztować ?
Fajna relacja.
yogi-27 - 2014-05-17, 15:31
Piękna relacja - piękne tereny do których raz na jakiś czas chętnie wracamy również. Pozdrawiamy z deszczowego Radomia
Jacek999 - 2014-05-17, 16:37
Andrzej5707 napisał/a: | A Salamandra, której robiliście fotkę przeżyła ? |
Jeśli przetrzymała sesje fotograficzną i na zawał nie zeszła, to pewnie jeszcze gdzieś tam sobie hasa. Jeden z turystów ewakuował ją z drogi przed zadeptaniem, nadciągała bowiem horda owiec, nawet były czarne w śród nich
Jacek999 - 2014-05-18, 07:48
yogi-27 napisał/a: | piękne tereny do których raz na jakiś czas chętnie wracamy również | Naprawdę warto, szczególnie jesień jest bardzo kolorowa i nie ma kolejki do wejścia na platformę na Trzech Koronach.
Komplecik - 2014-05-18, 11:32
Jacek999 - 2014-05-18, 21:35
Robercik
Agostini - 2014-05-18, 21:59
Andrzej5707 napisał/a: | Pieniny dobry wybór.
Każdego roku choć na kilka dni, muszę tam być. Zazwyczaj ustawkę robię na polu namiotowym w Sromowcach Niżnych nad samym Dunajcem... |
To jest Twoje miejsce widziane z tratwy na Dunajcu.
Piękny rejon naszego kraju, nie dziwię się, że chętnie tam wracasz.
oliko - 2014-05-25, 21:00
Fana relacja dziękujemy. Pifko oczywiście leci
samotny wilk - 2014-05-27, 19:13
Agostini, dzięki za fotkę. Dokładnie to jest to moje ulubione miesce w Sromowcach Niżnych. Jak je zobaczyłem, to aż mi się ciepło zrobiło na sercu. Chyba wkótce się tam wybiorę. Choć na tydzień. Na początku czerwca nie powinno być tłoku.
angela_camp - 2014-05-27, 20:32
Super relacja, extra majowka i rewelacyjne fotki ;-)) Jednak Polska jest wciaz piekna
|
|