hubson - 2014-06-05, 12:06 Temat postu: Zmiana silnika Witam, Posiadam Forda Transita 2,5D z 1994 roku. Silnik sprawdzilem w trasie - jest ok i wedlug mechanika stosunkowo niski przebieg zgadza sie z tym podanym przez poprzedniego wlasiciela. Ale jak to bywa z tym autem: - za duzo pali; - jest za glosne; - jest powolne. Myslalem zeby sie go pozbyc i kupic cos innego, ale nadwozie jest w bardzo dobrym stanie i stwierdzilem ze nie chce sie z nim jeszcze rozstawac. Czy oplaca sie wymienic silnik na nowszy? W internecie mozna znalezc silniki do Forda Transita od 1500 zl - 2.0 tddi 100 KM Czy taki silnik bylby ok i zmiescil by sie do Forda Transita - Campera? Ile kosztuje wymiana silnika? Za wszelkie rady z gory dziekuje. Lukasz Cykada - 2014-06-05, 12:14 w nowszym jest elektronika , komputer inna skrzynia biegów(napęd na przód) wogóle to pewnie by się dało zrobić ale koszty z 8 tysiaków albo i więcej. Ten silnik 2.5D jedzie spokojnie 100km/h i pali 10l on, to po co zmieniać. Jak chcesz zwiększyć moc to można podregulować na pompie. Ale szczegóły poczytaj sobie na forum forda. hubson - 2014-06-05, 12:22 Z ostatniej podrozy: Srednia predkosc: 90 km/h (podjazdy w Alpach 30 - 40 km/h) Srednie spalanie: 11,4 l/100km (nie oszczedzalem silnika) Moze ktos na forum juz to przerabial? Ile zyskam na regulacji na pompie? Pozdrawiam Luksz Cykada - 2014-06-05, 12:38 http://forum.fordclubpols...ad.php?t=109325 miałem transita alkowę i spalanie miał 10l . Masz dobre auto z silnikiem nie do zajechania. Jak chcesz mocniejsze mieć auto to zmień na inne bo zabawa w przekładki to dość ryzykowna sprawa. Argo - 2014-06-05, 12:45 Nic dziwnego że przy średniej 90 pali Ci ponad 11l. Mój przy dynamicznej jeździe w granicach 100 i ponad pali ponad 12. Jaki wynik chciałeś uzyskać, załóż sobie ogranicznik na nogę, jeździj do 90, przyspieszaj delikatnie to zobaczsz jak spalanie spada. Mój sam. 2,4, 125KM przy spokojnej jeździe pali 9-10. bart.ek - 2014-06-05, 22:20 Temat postu: Re: Zmiana silnika
Roboty przy tym byłoby mnóstwo - w nowych transitach 2.0 był montowany tylko w przednionapędowych wersjach (więc silnik w poprzek), stary 2.5 jest oczywiście rwd i ułożony wzdłużnie. Bez sensu. wojtekjanus - 2014-06-25, 17:20 Co do silników w Transitach i możliwości przełożenia: W Transitach w latach 1986-2000 był montowany silnik 2,5 z trzema różnymi układami wtryskowymi: 1986-1991 (Mk3) z pompą CAV Lucas, 68 KM oraz Bosch 70 KM wolnossące i Bosch 82 KM turbo 1991-2000 (Mk4, Mk5) Bosch 70, 76 i 80 KM wolnossące i Lucas Epic 85, 100 i 115 KM. W przypadku Boscha jest możliwe lekkie przeregulowanie pompy i podniesienie mocy o kilka KM http://forum.fordclubpols...ad.php?t=109325 Lucas Epic uważany jest za zawodny, ale problem leży raczej w braku kumatych mechaników i testerów dedykowanych do tego system. Tzw "ogólnowojskowe "testery nie czytają prawidłowo EPIC-a. Bosch to prosty i niezawodny system mechaniczny, bez żadnej elektroniki sterującej. Wszystkie silniki po 2000 roku (i tddi na pompie rotacyjnej Bosch i tdci Common-Rail Delphi) mają skomplikowaną elektronikę z PCM - praktycznie nierealne jest przełożenie takiego silnika do starszego modelu, sam samochód też jest zupełnie inny. Były też oczywiście montowane silniki benzynowe (Pinto) w różnych wykonaniach, ale ekonomika jazdy camperem z takim silnikiem ma się nijak do diesla. Tym nie mniej zamontowanie silnika benzynowego zamiast diesla 2,5 (jest mnóstwo nadających się silników na rynku) jest najprostszym sposobem na poprawę osiągów i zmniejszenie hałasu. I jest to realne. eMWu - 2014-06-26, 16:20 w transicie do 2000 r sprawa jest prosta, kupujesz jednostke 2,9 V6 ze scorpio masz 150 km, fantastycznie odporny i bezosbługowy silnik znoszący gaz chyba nawet lepiej niz benzyne. I co najwazniejsze -cichy. Dawce na chodzie mozna miec ponizej tysiaca. Pakowanie tam diesla po 2000r roku to jakis smutny zart. elspasoo - 2014-12-18, 20:11 Nowoczesne diesle forda to moim zdaniem nie jest dobra baza na swap. Świetny silnik do takiego auta to 2,9 Td Mercedesa ok 130KM, (od biedy można tez wstawić 2,2Cdi lub 2,7 Cdi). Wstawić odpowiednią miskę, zrobić nowy wał przełożyć elektrykę i mamy niezniszczalny bardzo dynamiczny i dość cichy silnik. Opcja 2 to rzędowy silnik 2,5 TDi z VW, tle że tu są paski które trzeba wymieniać i trudniej znaleźć niezajechany. DarekK - 2014-12-18, 22:45
Doświadczyłem tego chcąc wstawić 120 konnego do IVECO w miejsce 80. Efekt - zmarnowany wyjazd, 1500 km na holu póżniej zmiana dodatkowo skrzyni biegów i tylnego mostu. Odradzam. bluebit - 2015-01-30, 12:36 Heh nasza westfalia (chowany dach) pali w trasie ok 7-8 litrów  (91/93r 2.5D)
Jadąc z Gdyni na Rudniki (k. Częstochowy) spaliła nam 7.4l - predkość ok 90-100km/h hubek - 2015-02-02, 18:25 No bo zwykły niski stary transit tak pali. Kolega ma zapewne zabudowę alkowa (czytaj: wiele większą powierzchnię czołową) i praw fizyki nie przeskoczy. Swoje wypić musi. Nawet nowiuteńkie kampiórki, z cudami i wodotryskami pod maską też koło 10 literków potrzebują. MAWI - 2015-02-02, 19:39 bluebit ,ale żeś się przywitał. Poczytaj regulamin i zacznij od nowa.Zobaczysz ,że warto. 
AGAiPIOTR - 2015-02-04, 08:58 ja zacząłem od... wycięcia dywanika spod pedału gazu - nie dał się wcisnąć następnie wyciszyliśmy auto specjalną matą grubości 10mm... regulacja linki gazu a w zeszłym roku podkręciłem na pompie i otworzyłem na stałe dopływ powietrza po przejechaniu z Niemiec do Chorwacji przez Austrię - Alpy i Włochy mogę powiedzieć poprawiło się na tyle, że na długich podjazdach prędkość wzrosła nie miałem większych problemów z wyprzedzaniem ciężarówek ... widać również poprawę na krótkich ostrych podjazdach takich jak wyjazdy z parkingów 
jeszcze spalanie przed 11-14l po max 11l 
ps.poszukaj na forum ktoś dokładał turbo marius - 2015-05-06, 22:44
Wojtku, śledzę od dłuższego czasu Twoje wypowiedzi na temat Fordów na forach poświęconych tej marce. Ponieważ w Twoich wypowiedziach przemawia merytoryczność, postanowiłem zaryzykować i dokonać regulacji według Twojego opisu. Dużo w końcu nie ryzykowałem, zawsze można wrócić do poprzednich ustawień. I stał się cud. Moja stodoła dostała drugie życie. Ponieważ 90 % tras zaliczam na niemieckich autostradach (i to dosyć często), na niektórych odcinkach w kierunku np. Stralsundu niemal na pamięć znałem odcinki, gdzie z 5. redukować na 4, z 4. na 3. Tak było. W tej chwili wszystkie te podjazdy (nie tak strome, co cholernie długie) zaliczam na 5. biegu. W jednym tylko przypadku musiałem zredukować na 4. bieg. Ba, mało tego, udaje mi się utrzymać stałą prędkość na poziomie 90-95 km bez żadnych problemów. nie sprawdzałem co prawda, prędkości maksymalnej, ale nie o nią tu chodzi. Jeżeli chodzi o spalanie to wzrosło o ok. 1 litra, ale przecież nie ma nic za darmo. Wcześniej również mogłem jechać 90-95 km, ale ze względu na zwalnianie na podjazdach średnia wychodziła mi ok. 70-75 km. Teraz wychodzi 90. Serdecznie Ci dziękuję i stawiam piwo. |
