| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Prowizoryczny "camper" z blaszaka
amator11 - 2014-06-09, 10:38 Temat postu: Prowizoryczny "camper" z blaszaka Witam wszystkich miłośników turystyki niekonwencjonalnej
Pod wpływem chwili poczytałem troszkę to i inne fora i jestem pod wrażeniem kreatywności i chęci nieszablonowych rozwiązań na spędzenie urlopu.
Naszedł mnie taki pomysł, by i samemu spróbować przygody z wakacjami na 4 kółkach. Nie dysponuję w zasadzie niczym poza blaszakiem Renault Master, dobrymi chęciami i rządzą przygody.
Założenia są takie:
1. Samochód 2-3 osobowy, skrzynia ok 3 metrów długości i nieco ponad 170 cm szerokości. Wysokość wewnętrzna ok. 190 cm.
2. Samochód okazjonalnie, ale jednak wykorzystywany jest w firmie, wobec czego wszelkie ingerencje i przeróbki muszą być wykonane w ten sposób, by były łatwo odwracalne.
3. Samochód miałby być przygotowany niskim, wręcz symbolicznym kosztem. Nie chcę ładować się w większe koszty, bo jeśli pomysł nie wypali, nie zostanie pozytywnie zaopiniowany przez moją drugą połówkę, sporo kasy może iść na marne. Zakładam niskobudżetową adaptację, jeden krótki wyjazd i decyzje, czy to "ma sens" w naszym wypadku.
Wszelkich krytyków uprzedzam - darujcie sobie obalanie pomysłu jako takiego, tak już mam, że jak się sam nie sparzę, to na pewno nikt mnie nawet od głupiego pomysłu nie odwiedzie.
A do ludzi dobrej woli mam prośbę w postaci kilka pytań:
1. Łóżko 2-osobowe. Sprawa z pozoru prosta - płyta + materac / materace. Płytę chciałbym umieścić od końca pojazdu tak, by zajęła jakieś 180 cm jego długości i pełną szerokość. Jej wsparciem mogłyby być wewnętrzne nadkola (po bokach) - a na środek pospawałbym sobie lub poskręcał jakieś wsparcie.
I pytanie: jaka płyta? jaka grubość? Dwie obok siebie czy jedna duża. Ważę ponad 100 kg, więc warto, by to nie pękło.
II pytanie: jaki materac? Jak pisałem wcześniej, zależy mi, by było to rozwiązanie tanie. Tanie, ale jednocześnie takie, by dało się poczuć, że śpi się na materacu. Z czego ten materac ma być wykonany i jakiej grubości?
2. Ściany boczne i podłoga są wyizolowane i wygłuszone. Natomiast sufit jest taki, jaki wyjechał z fabryki - goły. Nie zależy mi na efekcie wizualnym, więc mógłbym tak to pozostawić. Natomiast styropian + płyta na sufit, mimo że obniży wysokość (jest 190 cm, jak dla mnie na "styk") powinna "wychłodzić" pakę.
III pytanie: czy gra jest warta zachodu? Czy da się zrobić może coś innego, by nocą przy upale się nie udusić?
IV pytanie: Może są jakieś inne skuteczne sposoby, by dało się w miarę normalnie spać na kipie? Bo jest tam niesamowicie gorąco, a nie mam otwieranych okien ani szyberdachu w tej części auta. Widziałem, że ludzie kupują jakieś wiatraczki, okładają auto namiotem - czy to się sprawdza? Bo obecnie chyba tylko temperatura wewnątrz w nocy jest w stanie skutecznie odstraszyć mnie od takiego wyjazdu i nakazać wyjazd tradycyjny.
3. pytanie V - rozumiem, ze kempingi na południu Europy (powiedzmy Bałkany) są wyposażone w prysznice, toalety i nie muszę tego organizować przy busie?
4. Nie chcę też wiercić żadnych otworów na prąd - rozumiem, że można skorzystać z prądu na takim kempingu za pomocą powiedzmy jakiejś listwy?
Wszystko w co chciałbym zainwestować to: Wykładzina na podłogę, Płyta pod łóżko, materac, może jakieś meble campingowe i namiot do auta, który zwiększy nieco przestrzeń prywatną. Podczas wyjazdów i tak z reguły jadam "na mieście" - poza śniadaniami. Ten bus miałby służyć wyłącznie jako miejsce noclegowe.
Proszę o jakieś sensowne podpowiedzi czy to ma sens, czy warto tak spróbować spędzić urlop. Zależy mi głównie na tym, by komfort był nieco lepszy niż w namiocie. Tylko tyle i aż tyle.
Z góry dziękuję i życzę wszystkim przyjemnego sezonu urlopowego (na pewno w lepszych niż moje warunkach). [/b]
dulare - 2014-06-09, 14:19
amator11, jeśli zależy Ci na bardzo prostym przygotowaniu powierzchni pod łóżko, można do tego wykorzystać plastikowe pojemniki - są w wersjach z pokrywką lub bez, o różnych wymiarach i można sobie dobrać. Układasz sobie komplet takich na podłogę, do środka możesz włożyć ubrania, jedzenie, sprzęty itp a na górę kładziesz sklejkę 8mm, 10mm, 12mm - im mniejsze pudła tym sklejka może być cieńsza bo wzmocnienia będziesz miał gęściej. Można położyć dwa arkusze - na lewą i prawą stronę auta a na postoju składać jeden na drugi, pudła tak samo i masz pół auta przestrzeni. Podobnie materace - zwykła gąbka 10cm + prześcieradła z gumką, dwa takie arkusze gąbki wielkości arkuszy sklejki - składasz jedno spanie na drugie na czas dnia jeśli potrzebujesz mieć przestrzeń do chodzenia w środku - a jak nie potrzebujesz to zostawiasz tak jak jest.
O izolacji dachu się nie wypowiadam.
Infrastruktura kempingów - z łazienkami i ubikacjami zazwyczaj nie ma problemu, czasem może być mało ciepłej wody
Różne pudła widziałem np. tutaj, ale też w castoramie czy innym obi można dobrać takie solidne szare pudła które nie zwężają się ku dołowi ale za to można je układać stabilnie jedno na drugie i mają pokrywki.
dyha - 2014-06-09, 14:25
No dobra ! ma być tanio to spróbujemy:
1.łóżko :kup płytę OSB 22mm grubości wytnij tak aby była szerokości auta i ok.2m długa(będą potrzebne dwie płyty;z resztek zrobisz skrzynie).
płytę zepszyj tak jak piszesz na tylnych nadkolach ,dodatkowo na każdym rogu i przez środek podeprzyj wyciętymi na wymiar kantówkami np.7x7.
Tak oto za ok.170pln masz stelaż łóżka a pod nim ogrom miejsca na graty wszelakie.
Na tak przygotowany stelaż wrzucasz najzwylejszy materac dmuchany np.152x203 za jakieś 60pln.
2.Sciany ,sufit .Fajnie że już masz izolowane ściany i podłogę szkoda że nie sufit ale spróbujemy bez tego.Plan jest taki:
Skoro będziesz spał na kempingu(szukaj miejscówek zacienionych,pod drzewami) na czas spania czyli wieczorem po wychłodzeniu budy zamykasz drzwi boczne,a otwierasz tylne.
Na całej szerokości tych drzwi rozciągasz moskitierę ok 40pln.i jakąś gustowną zasłonkę.Sami tak praktykujemy i jest git.Jak chcesz z wypasem to do tego najzwyklejszy domowy wentylator; napewno masz a jak nie to pożyczysz. Przed spaniem odpowiednia dawka lokalnych wyrobów winnych i ich destylatów i śpisz jak Budda
3.Lodówka-bez niej będzie ciężko.
Zrób tak:Popytaj wśród znajomych i ich znajomych na pewno ktoś ma drugą i nie używa albo weź swoją (przecież nie będzie Cię wtedy w domu).Lodówka zwykła domowa taka z agregatem możliwie jak najmniejsza,prąd przecież będziesz ciągnął na kempingu.Lodówkę przymocuj pasami transpostowymi do jednej z belek nadwozia. Tylko na czas przejazdu zainwestuj w odpowiednią ilość wkładów.Te wkłady potrafią utrzymać temperaturę do 12 godzin
4.Markiza.
Wiadomo że na tym etapie zbędny wydatek,ale będąc na kempingu 98%czasu w ciągu dnia spędzasz poza samochodem a trochę cienia warto mieć. Zrobimy go tak:
Od kumpla co ma knajpę pożycz parasol z Tyskiego albo inny duży lub pawilon taki rozkładany(mam na zbyciu za....piw parę), do tego stoliczek dwa fotele od wujka co na ryby jeździ i.....już jest na bogato.
5.Gotowanie
No nie będziemy targać pieca z kuchni .Ale w zależności od możliwości: butla 11kg pożyczona od sąsiada co dachy robi do tego mała kuchenka dwupalikowa lub zwykła turystyczna 2 kg i nakręcana na to podwójny palnik (ok 75pln).W tej drugiej opcji warto mieć w rezerwie drugą butlę.
6.Prąd.
Skoro decydujesz się na kempingi to temat prosty.Nie wierć żadnych dziur tylko kabel od dziadka co działkę kosiarką goli pożycz.25m powinno wystarczyć.
Jedyna inwestycja która Cię czeka to extra przejściówka niezbędna do podłączenia się do słupka na niektórych campingach.
7.Toaleta.
Tu również temat rozwiązują kempingi.Wszystko masz w .....cenie. Jedynie mogą się różnic standartem.Od żenady np.Bogac gdzie na trzeźwo klocka nie postawisz (może już się zmieniło) po Marina Di Venecja gdzie kiblom robiliśmy zdjęcia
Tak wypasiony możesz już ruszać na podbój Europy.Sami w naszych przejażdżkach spotykamy takie wydómki a nasza mobilna budka na ryby niewiele odbiega od tego co wyżej
Pytasz: czy to ma sens?
JASNE!!!Po 1000 kroć ma!!
Tylko miej w d...pie wszystkich malkontentów i rób swoje!
Tylko w ten niskobudżetowy sposób możesz sprawdzić czy kręci Ciebie i Twoich bliskich ta forma wypoczynku czy może lepiej dać się zamknąć w hotelu w Egipcie i z nudów sikać do basenu.A jak już Ci się to spodoba to zachęcam do lektury tego co pewien szpec zrobił z autobusu miejskiego lub co kombinuje toscaner
Salut!
amator11 - 2014-06-09, 15:38
Hehe Mam wrażenie, że z jednej strony doradzasz, a z drugiej obśmiewasz Cóż, trudno - liczyłem się z tym zaczynając temat.
Wiem, że wielu ma piękne campery. Inni poświęcili kupę czasu i pieniędzy na adaptacje blaszaków - to robi wrażenie. Tylko ja w tej chwili nie jestem w stanie włożyć w takie autko np. 10 tyś pln i co najważniejsze - nie mam zielonego pojęcia, czy po zainwestowaniu pieniędzy nie przeklnę dnia, w którym zacząłem czytać to forum...
W zasadzie moja własna praca nic mnie nie kosztuje, poza nerwami Materiały na potrzeby prostej adaptacji też zapewne nie będą szczególnie drogi, a przynajmniej w zasięgu mojej kieszeni.
Podstawowy w zasadzie problem jest jeden - gorąca noc na południu Europy może skutecznie obalić cały "geniusz prostoty" takiego wypoczynku.
dyha - 2014-06-09, 16:46
Ależ skąd!drogi amator11
Nie było miom zamiarem obśmianie czegokolwiek,to tylko mój prymitywny,rubaszny i niewyszukany dowcip mógł Cię zmylić.Jeżeli tak to odebrałeś to wybacz.Te moje propozycje są jaknajbardziej poważne
Wiele razy spotkaliśmy się z podobnymi rozwiązaniami a z paru korzystamy nadal.
Nie obawiaj się tych upałów,rozwiązanie o którym piszę w pkt.2 sami wykorzystujemy i sprawdza się znakomicie(poszukam gdzieś zdjęć),masz wrażenie jak byś spał na dworze.Jedyny mankament to ok.4 rano budzą sie pierwsze ptaszki ale wtedy poduszka na głowę i kimasz dalej.
W zupełości rozumię Twoje obawy ,my naszą przygodę z caravaningiem zaczynaliśmy od namiotu i na drodze ewolucji jesteśmy na etapie blaszaka
Powodzenia i nie spalaj się wblokach
dyha - 2014-06-09, 17:05
Aby słowo obrazem się stało :
dyha - 2014-06-09, 17:24
z lodówką tez nie żartowałem mamy zwykłą domową (u dółu zdjęcia)
tom-cio - 2014-06-09, 18:18
Dyha,a ty masz normalna wersje wysokosci tego ducaciaka? Bo albo u mnie mam za wysoko drugie wyrko,albo za stary jestem,ale wchodzenie tam to troche hardcor,mam dwa lozka tak jak ty,tylko ze demontowalne w 3 minuty,na codzien mam tam pake.plyta osb,co robimza przegrode czesci bagazowej od osobowej ,grubosci1,2mm, na specjalnych uchwytach laduje 3 profile stalowe 30x30 mm w kwadracie,na to wlasnie plyta zprzegrody i mnie i moja malzonke wytrzymuje a razem to ze 170 kg mamy.I do wchodzenia na gorne caly czas jakis patent obmyslam i wymyslic nie umiem.A jak se markize wymyslilem,plandeke na tiry kupilem taka cieniutka,mysle nawine na rurke mebllwa do ubran i recznie se zwijac bede,to sie okazalo ze Polak juz to wymyslil
http://cortima.eu/katalogmarkizy.htm
.I do kolegi amatora, jak masz chec budowac to buduj,na sufit jak na wygladzie nie zalezy ,to przyklej mate alufoxa,mam cale w niej auto i izoluje super.Dzisiaj po calym dniu w upale otwieram drzwi,przygotowany bylem na walniecie goraca a tam takie lekkie ciepelko,pewnie ,troche cieplej jak na dworze,ale o wiele wiele chlodniej niz stojacej obok cytrynie,tam bylo po otwarciu z 60 stopni
Ale jedno bym radzil zamontowac-kibelek,uwierz,nie zawsze staniesz na kampingach,czasem sie super mkejscowka na lonie przyrody trafi,a np rano ja musze kawusie i ku... ,a z saperka po lasach latac to troche obciach.zreszta jak nie masz dwoch lewych rak to dasz rade,Dyha dal rade,ja zbudowalem,Toscaner konczy,ale on to na bogato,nawet jeden tu autobusa zabudowal i 220 stron postow napisal ,wiec do boju,powodzenia zycze i pytaj,w kwesti zamiennikow budzetowych tez poradzimy
amator11 - 2014-06-09, 18:46
| dyha napisał/a: | | Aby słowo obrazem się stało : |
Jestem pod wrażeniem - wygląda to doskonale.
Ja oczywiscie na tym etapie nie myślę nawet o takim "stopniu wtajemniczenia". Zalezy mi na wygodnym spaniu w umiarkowanej temperaturze - to przede wszystkim.
Co do wypowiedzi kolegi Dyha - sama ta mata od wewatrz sie sprawdzi? Czy masz ja naklejona na cos jeszcze? Z ta "plandeka" to tez ciekawy pomysl. Tak sobie mysle (byc moze bezpodstawnie) ze gdyby taka plandeka naciagnieta byla od zewnatrz przez caly dach i dopiero wypuszczona jako "przedsionek", to tez powinna spelniac role izolacyjną... a moze nie?! :
Wracajac do mojego pomyslu - trzeba chyba zabrac sie za lozko i wybrac sie gdzies na weekend na rybki albo zlapę bakcyla, albo odpowiednio wczesnie zrezygnuje
amator11 - 2014-06-09, 18:47
Blad - 2ga czesc wpisu dot. Kolegi Tom-cia oczywiscie
maszakow - 2014-06-09, 19:10 Temat postu: Re: Prowizoryczny "camper" z blaszaka NO i się zaczęło - kolejny zarażony
| amator11 napisał/a: |
1. Łóżko 2-osobowe. Sprawa z pozoru prosta - płyta + materac / materace. Płytę chciałbym umieścić od końca pojazdu tak, by zajęła jakieś 180 cm jego długości i pełną szerokość. Jej wsparciem mogłyby być wewnętrzne nadkola (po bokach) - a na środek pospawałbym sobie lub poskręcał jakieś wsparcie.
I pytanie: jaka płyta? jaka grubość? Dwie obok siebie czy jedna duża. Ważę ponad 100 kg, więc warto, by to nie pękło. |
Przestrzeń w aucie jest cenna - rozważ czy naprawde tak szerokie łóżko jest ci potrzebne.
Wersalki 2osobowe mają szerokość110-120cm i śpi się OK, materac 140 to dla mnie i mojej połowicy o słusznej budowie ciała pełen komfort spania.
W MOIM WĄTKU na samym początku znajdziesz fotki łóżka wzdłuż auta. Pomysł był taki że łóżko było podnoszone co zwiększało przestrzeń. To + pomysł dulare z pojemnikami = sporo przestrzeni na żarcie ciuchy i drobiazgi.
W łóżku jak widzisz - normalne szczeble pod materac
Jak chcesz płytą i zrobisz jakąś konkretniejszą ramę - sklejka 10-12mm wystarczy, wystarczy też cieńsza niż wyżej porponowana płyta wiórowa np 16mm. Możesz nawet powiercić w nich większe otwory celem zmniejszenia wagi
| Cytat: |
II pytanie: jaki materac? Jak pisałem wcześniej, zależy mi, by było to rozwiązanie tanie. Tanie, ale jednocześnie takie, by dało się poczuć, że śpi się na materacu. Z czego ten materac ma być wykonany i jakiej grubości?
|
Materac dmuchany - najtańszy. ja kupiłem na swoją ramę materac dmuchany 120cm szeroki (x180cm długi). Przyznam że miałem farta że taki "wąski" kupiłem i 30-40 PLN chyba dałem - teraz ciężko takie i węższe trafić.
Wersja wypaśna - materac z pianki T30 lub T35. 10cm grubości - można grubszy tylko .. po co ? MOżesz zamówić na wymiar u tapicera, możesz spytać się naszego kolegi Andrzej73 może się zgodzi ... to jest koszt ok IMHO 200-300 PLN max, koledzy pewnie mnie sprostują.
reszta pytań po przemyśleniach
dyha - 2014-06-09, 20:50
| tom-cio napisał/a: | | Dyha,a ty masz normalna wersje wysokosci tego ducaciaka? Bo albo u mnie mam za wysoko drugie wyrko,albo za stary jestem,ale wchodzenie tam to troche hardcor,mam dwa lozka tak jak ty |
Buda jest taka jak Twoja L3H2 .Te piętrowe łóżko spoczywa na stelaży z profili stalowych które z kolei spoczywają na poprzecznych belkach nadwozia .
Wchodzenia na piętro w każdych stanach świadomości ułatwia super-hiper-wypasiony i do tego chowany stopień co jeszcze za schowek robi:
toscaner - 2014-06-09, 21:23
Amator 11 witamy w gronie zapaleńców. I nie od razu Rzym zbudowali. Zacznij od tego co planujesz.
Koledzy Ci dobrze radzą, każda porada cenna. Chcesz w niskim budżecie, jeszcze niższym niż zrobił Tomcio to już raczej musisz iść na kompromis, ale pewne rzeczy są nie do przeskoczenia, chyba, że należysz do osób tzw. "niejedzących". Wtedy z automatu też chyba nie robiących porannej ku..y. Podobno tacy są i nawet mają stronę
Masz wg mnie 2 opcje w małym budżecie: albo coś mieć, np. materac, kibelek chemiczny za 200zł, lodówkę jakąś mini, lub całkiem olać kupowanie i na hardcora. Są ludzie, którzy śpią na podłodze. Też spaliśmy. Na jeden wyjazd w celach testowych to nie widzę sensu inwestowania w rzeczy, które później i tak się nie przydadzą w domu. Np. toaleta chemiczna.
Teraz przebudowuję vana, ale rok i 2 temu śmigaliśmy Alhambrą przez Europę. Gdzie tu do Twojego vana. Fotele wyleciały, koc na podłodze, na to kołdra. Przedarliśmy niemal całą Europę. Od północnej UK aż po Neapol. I żadnych kampingów. Jedyna inwestycja to kuchenka na kartusze za 40zł. Jak było zimno, to trzeba było wstać i odpalić silnik, jak za gorąco to otworzyć szyby. Żarcie kupowaliśmy na bieżąco, ale mieliśmy torby termiczne do chwilowego przechowywania. A czemu tak?
Po prostu obrzydły mi planowane wyjazdy all inclusive i zamarzyłem za starymi czasami, namioty, spływy kajakowe, wyjazdy spontaniczne.
Przez jakiś czas rozważałem budowę mikrokampera na tym aucie. Ale policzyłem, że nie wyszłoby to tak tanio. Podniesienie podłogi, szuflady, kibelek, kuchnia i nadal na klęczkach cały czas. Jakaś inwestycja i nadal to nie kamper.
Poszliśmy w przebudowę vana. Jak pytałem kilka mies. temu tu na forum jakiego vana to niektórzy pisali, że nawet samochodu nie potrafię kupić. Cóż nigdy nie miałem vana wtedy, to pytałem. Ale kupiłem i buduję. Najważniejsze to to, co Ty chcesz i iść w tym kierunku. Olewać malkontentów, którym coś nie wyszło i słuchać rad, pytać i wrzucać fotki
Bez fotek na tym forum ciężko
Jedna z bardziej hardcorowych przebudów i jak widać też ludzie są zadowoleni: http://www.odyssei.com/fo...pic=103473&st=0
Dla mnie to rozwiązanie to mistrzostwo świata w pomysłowości. Późniejsi naśladowcy jak czytałem chcieli budować nawet "mikrokampery" z np. Fiata Pandy czy Punto. Kto co miał.
Tomcio dobrze radzi na sufit alufoxa 5mm i możesz dać sklejkę 3-4mm lub np. czymś okleić, jak nie chcesz statku kosmicznego w środku. Może to być skaj, wykładzina dywanowa.
A Maszakow ma rację, łóżko zabiera dużo miejsca, niemal pół "paki", dlatego ja robię podkowę na dzień jako salonik, a na noc będzie łóżko. A z materacem to pewnie też przekombinowałem, bo będzie kanapka: 5cm T35 + 3cm T30 + mata kokosowa + 1,5cm T25 i będzie obszyte alkantarą. Meeega wygodnie. Poukładaliśmy w domu na jeden dzień testowo i zostało. A łóżko z ikea przy tym to jak auswitz. Problem się zacznie, jak materace wrzucę do kampa.
Zrób plan, lub jakiś zarys co chcesz mieć, określ ile chcesz/możesz zainwestować, bo inaczej to jest zgadywanie.
maszakow - 2014-06-09, 22:02 Temat postu: Re: Prowizoryczny "camper" z blaszaka
| amator11 napisał/a: |
2. Ściany boczne i podłoga są wyizolowane i wygłuszone. Natomiast sufit jest taki, jaki wyjechał z fabryki - goły. Nie zależy mi na efekcie wizualnym, więc mógłbym tak to pozostawić. Natomiast styropian + płyta na sufit, mimo że obniży wysokość (jest 190 cm, jak dla mnie na "styk") powinna "wychłodzić" pakę.
III pytanie: czy gra jest warta zachodu? Czy da się zrobić może coś innego, by nocą przy upale się nie udusić? |
WARTO. Temperatura w aucie jest wysoka bo blacha na słońcu jak patelnia nagrzewa się do 50-60stopni. Nie wyizolujesz dachu - izolacja na burtach i podłodze (a właśnie - masz izolację na podłodze? ) nic ci nie da, wnętrze auto się w dzień nagrzeje w nocy będzie ciepło oddawać.
KOdi zrobił izolację w swoim Iveco z pianki poliuretanowej i folii paraizolacyjnej.TUTAJ ZNAJDZIESZ jego pomysły.
są folie Alufox, jest pianka Alu-PE-Alu sprzedawana w Łodzi przez Murzimera która w teorii zastępuje 7cm wełny mineralnej i parę podobnych wynalazków.
| Cytat: |
IV pytanie: Może są jakieś inne skuteczne sposoby, by dało się w miarę normalnie spać na kipie? Bo jest tam niesamowicie gorąco, a nie mam otwieranych okien ani szyberdachu w tej części auta. Widziałem, że ludzie kupują jakieś wiatraczki, okładają auto namiotem - czy to się sprawdza? Bo obecnie chyba tylko temperatura wewnątrz w nocy jest w stanie skutecznie odstraszyć mnie od takiego wyjazdu i nakazać wyjazd tradycyjny. |
Szyberdaszki lub szyberdachy - BARDZO DUŻO wnoszą - W takich pojazdach jak nasze nie są niczym niezwykłym a cyrkulacja powietrza poprawia się diametralnie. NIe sa drogie no chyba że walniesz coś pięknego i bajeranckiego. nówki szklane od 650 PLN ... Można kupić używane jest tego multum - a też spełnią swoje zadanie. Serdecznie radzę byś przemyśłał i wpisał to w budżet.
Wentylatorów na 12V jest tyle rodzajów że skręcić jakąkolwiek wentylację zawsze można.
Pomysł Dyhy ciekawy
| Cytat: |
3. pytanie V - rozumiem, ze kempingi na południu Europy (powiedzmy Bałkany) są wyposażone w prysznice, toalety i nie muszę tego organizować przy busie? |
Na prawie każdej stacji benzynowej są toalety a na większych - również prysznice. jakoś się zorganizujesz.
| Cytat: |
4. Nie chcę też wiercić żadnych otworów na prąd - rozumiem, że można skorzystać z prądu na takim kempingu za pomocą powiedzmy jakiejś listwy? |
Przedłużacz ogrodowy to absolutne minimum. 25m kabla w 98% przypadków wystarcza na podpięcie się gdziekolwiek. Dlaczego wersja ogrodowa ? ano dlatego że bardziej elastyczna, zabezpieczona przed wodą, zaizolowane lepiej wtyczki i gniazda - no i grubsze przewody czyli mniej strat na prądzie i zero ryzyka spalenia kabla jak się luba zapomni i użyje suszarki do włosów... to twoje własne bezpieczeństwo.
Co do wyposażenia - ja może rozwinę dość istotne wątki
a) Lodówka jakakolwiek wymagana bo bez tego bardzo trudno zorganizować sobie posiłki jadąc gdziekolwiek dalej. Wędlinka po 2 dniach w 25 stopniach może złapać coś jadowitego i miłe chwile weekendowe zakończycz tygodniem w szpitalu. turystyczne lodówki z chłodzeniem na peltierach wszędzie dostępne - ale to tanie G...jednak lepsze niż nic.
lodówki kamperowe mają 3 źródła zasilania, używane można kupic jak będzie cię stać - ale miejsce na nią musisz zarezerwować.
b) Elektryka - światło radio zasilanie ... możesz ubić akumulator rozruchowy. Mając lodóweczke na 12v jakieś światełka nawet LED żre prąd, wentylatorek... i raptem okazuje się że po 2 dniach auta nie odpalisz... MUSISZ mieć alternatywę do zasilania - Drugi akumulator tzw pokładowy najlepiej głebokiego rozładowania. To on przejmuje funkcje zasilania całości jak silnik nie pracuje. Nie zawsze będziesz miał dostęp do fazy...
KOszty spore - Ale budżet i tak masz spory.
c) Markiza - Roleta... ważna
d) Kibelek... Wg wielu na tym forum kamper bez kibelka to nie kamper . (możesz poczytać sobie o tym na forum, reszta niech tego tu nie komentuje błagam ) Wg twego uznana. Zwykła mała przenośna toaleta turystyczna - to tylko 200-220 PLN.
staszko - 2014-06-09, 22:02
Rozważ łóżka składane 80x200 2szt. razem z materacem na tablicy czy all. 150 do 200 zł. I masz bez roboty i bardzo mobilne.
tom-cio - 2014-06-09, 22:10
Co do podkowy w camperze z ducato _ mami sie nie sprawdza,tzn nie całkiem podkowa ,ale dwa rzedy,jak je rozłożysz to łóżko,ale składać sie już na wyjeździe nie chce,a paki pod spodem miejsce zabieraja,zrobie zdjęcia ,poświęce się i zapakuje jutro,popstrykam.Ale mam zamiar przerobic na stałe jak górne,na wyjezdzie z żoną nie złożyliśmy ani razu przez tydzien,a dostęp do bakist ciężki i puste jeżdżą a wszystkie motłochy na łóżku leżą.A jak przerobie na stelaż metalowy ,to pod spód wszystko się zmiesci.
A co zabudowy demontowanej:
https://www.youtube.com/watch?v=idy3vrG8T9U
zamiast tych super drogich szyn można użyc szyn do zawieszania szafek kuchennych,sam myslałem o zabudowie całkiem demontowalnej,natomiast mi by tam brakowało kibelka
IAAN - 2014-06-10, 08:06
osobiście mam mastera maxi długiego i wydaje mi się on dobrym autem na przeróbkę ,nie wiem ile mierzysz ,ja mam 178 cm i w tyłu łóżko z tyłu na całej szerokości auta i długie na 140 cm dzielone na dwie części po 70 cm na dzień mogę złożyć aby zajmowało mniej miejsca płyta pod łóżkiem to sklejka 12mm oparta na 3 profilach stalowych 30/30 po bokach auta mam przykręcone listwy drewniane po których się suwa profil stalowy składam podstawę łóżka nasuwając jedną płytę na drugą materace wędrują na siebie ,jak chcesz mogę dać zdjęcia ,materace na całośc to ok 300 zł robione przez kolegę tapicera wydają mi się trochę twarde ale tapicer mówi ze takie powinły być bo są zrobione z dobrej i trwałej pianki
amator11 - 2014-06-10, 10:04
Dzięki wszystkim Wam za porady i dobre słowo
Zastanawiałem się z czego zrobić łóżko - sprawa rozwiązała się sama. Wpadła mi w ręce płyta, a w zasadzie blat kuchenny - nówka sztuka, nawet dwie. Dość grube bo 3 cm i strasznie ciężkie. Wiem, że to nie najlepszy materiał do tego celu, ale ma jedną niepodważalną zaletę- jest zupełnie darmowy
Oszczędność na płycie sprawia też, że być może pozwolę sobie na nutkę ekstrawagancji w postaci toalety
Niestety, mało czasu na pracę, ale jak tylko uda mi się za nią zabrać, postaram się pochwalić "camperem" za 1000 czy 2000 zł
Benior - 2014-06-10, 10:07
Też niedawno przerabiałem temat
Budżet miałem 10 razy mniejszy i jestem zadowolony z efektu.
Oczywiście dokupienie gratów jak lodówka, kibelek, przetwornica w to się nie wlicza.
Płyty użyłem najtańszej wiórowej 22mm. Gąbkę kup o gestości T25 10cm ja mam 8cm ale mam też bliżej do sufitu więc każdy cm ważny. Co do konstrukcji to proponuję jednak z drewna ale tak wymierz aby tanie pojemniki z leroya weszły (ok. 10zł szt). Lepiej mieć konstrukcję z drewna niż z pojemników ponieważ możesz sobie wyjąć takie a spanie dalej leży sobie na konstrukcji. Jeśli zrobisz konstrukcję pod spanie na samym końcu to dostęp do pojemników będziesz miał z dwóch stron i ewentualnie po podniesieniu wyrka.
Skoro masz fajny budżet zainwestuj w dobrą lodówkę bo bez tego ciężko.
Kibelek to też nie jest jakiś mega wydatek a da Ci komfort bo w razie potrzeby jednak można skorzystać z tego dobrodziejstwa. U mnie nie ma możliwości aby postawić go w środku więc kupiłem sobie przebieralnię i jednocześnie będzie pełnić 3 funkcje przebieralni, kibelka i prysznica.
Prysznic z sondą na 12V do baniaka i brać prysznic można.
Kuchenka z juli 50zł naboje do kuchenki ok. 4zł szt na alledrogo.
Moskitiera na noc czepaina na zewnątrz magnezem z lodówki
Pomyśl nad jakimś zadaszeniem bo deszcz i słońce może dać Ci w kość.
Ciekawym rozwiązaniem jest pawilon handlowy ok. 300zł szybko i łatwo się rozkłada i składa.
No i drugi akumulator też by się przydał. Ja ze względu na brak miejsca w temat się nie wgryzałem więc nie pomogę. Znaczy wziąłem ze sobą 2 akumulator + prostownik ale się nie sprawdził. To musi być żelowy głębokiego rozładowania.
Powodzenia
IAAN - 2014-06-10, 10:40
| amator11 napisał/a: | Dzięki wszystkim Wam za porady i dobre słowo
Zastanawiałem się z czego zrobić łóżko - sprawa rozwiązała się sama. Wpadła mi w ręce płyta, a w zasadzie blat kuchenny - nówka sztuka, nawet dwie. Dość grube bo 3 cm i strasznie ciężkie. Wiem, że to nie najlepszy materiał do tego celu, ale ma jedną niepodważalną zaletę- jest zupełnie darmowy
Oszczędność na płycie sprawia też, że być może pozwolę sobie na nutkę ekstrawagancji w postaci toalety
Niestety, mało czasu na pracę, ale jak tylko uda mi się za nią zabrać, postaram się pochwalić "camperem" za 1000 czy 2000 zł |
pomysł z blatem to słaby pomysł
skąd jesteś ,mam klika płyt ze sklejki 12mm z opakowań skrzyń mógłbym podarować tobie
blat to zły pomysł
Benior - 2014-06-10, 11:10
Zapomniałem dodać.... wyciszałem sobie taśmą dekarską z alu nadkola i obkleiłem wszystkie możliwie dostępne metalowe elementy nadwozia. Na taśmę nakleiłem filc do klejenia fajny jest klej w sprayu. W okna dałem jeszcze pianka PE Polietylenowa 5mm mocowaną za pomocą przyssawek. Z jednej strony jest pokryta alu. Przyssawki z zakrętką.
amator11 - 2014-06-10, 13:16
Benior Twój wózek wygląda imponująco.
Faktycznie po chwili namysłu dochodzę do wniosku, że ten blat to niekoniecznie dobry pomysł, choć tani do bólu Cóż, akurat sklejka i materac to nie będą drogie rzeczy.
Mam jeszcze pytanie odnośnie źródła prądu na potrzeby użytkowania samochodu na postoju. Jak rozwiązujecie ten problem? Podłączenie do prądu na campingu to jedno, a na dziko?
Uczono mnie od dziecka, że z ch**em i prądem nie ma żartów. Pierwszą zasadę złamałem , a drugiej się trzymam, więc moja wiedza na temat prądu ogranicza się do wymiany żarówki i podładowania telefonu
Jest szansa w prosty sposób wykorzystać powiedzmy akumulator samochodowy (drugi, nie ten, na którym jeździmy), by zasilić z tego jakąś lampkę, wiatraczek czy inne pierdoły?
Proszę o rzeczową, łopatologiczną odpowiedź i nie obśmiewanie pytania, jeśli komuś takie się wyda.
Benior - 2014-06-10, 13:59
Lampek na 12V jest cała masa i koniecznie rozgladaj się za ledową.
Według mnie wystarczy coś takiego jak lampion, latarka led na baterie albo z wbudowaną i w czasie jazdy będziesz mógł ją sobie podładować. Dodatkowa zaleta, że jak jesteś gdzieś na dziko rozbijesz to możesz wziąć i oddalić się od samochodu ze światłem. Poza tym latarka czołowa też bardzo się przydaje.
Akumulator bardziej na zasilenie lodówki w nocy a ona sporo zeżre.
Sklejka jest 3 razy droższa od płyty wiórowej ale lżejsza.
Ja na konto różnicy i jeszcze sporo zostało kupiłem filc do głośników i obiłem spanko, materiał dość sztywny i przyjemny w dotyku no i żadne drzazgi w dupsko nie wejdą
Na obszycie gąbki kupiłem polar i sprawdziło się bardzo dobrze i na kocyk zostało.
Wszystko praktycznie brałem ze znanego portalu i mam gdzieś te aukcje pozapisywane i sprzedawców.
dyha - 2014-06-10, 14:07
Najprostszym układem zasilającym odbiorniki będzie układ dodatkowego akumulatora sprzęgnięty poprzez taki dinks z samochodowym alternatorem który podczas jazdy będzie Ci ładował ten dodatkowy -pokładowy.Rozwinięciem tego układu może być inteligentna ładowarka która ładuje Ci ten akumulator po podpięciu się np.na campingu pod 220V.Dalszym krokiem może być przetwornica która z 12v zrobi 220V.Jak byś chciał na bogato to do tego układu można dopiąć solara który ze słońca robi prąd.Zupełną fanaberią będzie Energoblok który będzie trzymał nad tym wszystkim łapę i nie pozwoli aby coś per..dykło.
Ale w Twoich początkach i ograniczonym budżecie ograniczyłbym się do tego dinksa,paru żarówek 12V ledowych,gniazdka na 12V które zasili Ci lapka,telefon naładuje itp. ,no i może ładowarki
DINKS:
http://www.c-system.com.p...kumulatora.html
maszakow - 2014-06-10, 17:05
Energoblok -fanaberią ?? no nie przeginaj.
To nie jest kosmicznie droga sprawa i odpowiednio będąc pokierowanym można go zrobic samemu. nawet w prostym wydaniu. Kodi z elektryki był cienki jak łyżeczka do herbaty a krok za krokiem instruowany odstawił full wypas. Tu można się pokusić o bieda-wersję, jak już elementarne sprawy zostaną załatwione.
Amator11 - po prostu akumulator - im większy tym lepszy, najlepszy głębokiego rozładowania. 2 klemy 2 przewody ... i ciągniesz instalację do jakiegoś rozgałęzienia a z rozgałęzienia - przewody na światełko, światełka, gniazdka itp itd. .To tak w totalnym uproszczeniu.
amator11 - 2014-06-11, 10:46
Wcześniej napisałem, że o prądzie nie mam kompletnie żadnego pojęcia.
Dlatego moje pytanie i prośba o łopatologiczne wyjaśnienie:
1. Akumulator - to potrafię wskazać
2. Klemy - zdarzało się ładować rozładowany akumulator
I co do tego? Czy można pod akumulator podłączyć urządzenia, chodzące na 230 V? Np. jakiś wiatrak, suszarka do włosów, lampka? I czy akumulator w takim sensie się sprawdzi czy szybko rozladuje?
Narażam się na śmieszność, ale cóż zrobić . Poważnie pytam - w jaki sposób lub za pomocą czego podłączyć urządzenie do akumulatora?
Benior - 2014-06-11, 11:41
Też w temacie prądu mam pojecie -1 ale próbuję bo wiem, że 12v mnie nie kopnie
aby podpiąć urządzenie 230V potrzebna będzie jeszcze przetwornica z 12V na 230V o odpowiedniej mocy. Moc to trzeba sprawdzić na suszarce i dobrać odpowiednia przetwornice. Coś mi się zdaje, że do suszarki będzie to przetwornica o dużej mocy (czy jak tam zwał) i droższa a i prądu pociągnie nieźle.
Benior - 2014-06-11, 11:46
Ja swojej piękniejszej połowie powiedziałem iż takiej możliwości nie ma aby suszarkę podłączyła i w dni na "dziko" niech używa szamponu bez wody i spłukiwania ponoć takie są. Oczywiście jeśli nie będzie zbyt ciepło na prysznic.
Nie znam się na tych specyfikach bo mi włosy już dawno wyemigrowały z głowy na klatę
toscaner - 2014-06-11, 12:03
Suszarka na 230V przy niskim budżecie? Bez szans.
Dla powiedzmy przykładowej domowej suszarki 1200W potrzeba przetwornicy ok. 1500W, najlepiej w sinusie. Koszt ok. 700zł w górę.
Pobór prądu z akumulatora to wtedy około 110-120A. Tu już potrzeba w miarę dużego i dobrze by było nowego akumulatora, czyli kolejne "set" złotych.
Alternatywą są suszarko-farelki 150W-200W (co sprzedawca to inna naklejka) na 12V, ale raczej nie chcecie, aby Wasze kobiety tym w Was rzucały próbując wysuszyć włosy. Ma 2 takie i pewnie wylecą na śmietnik.
koder - 2014-06-11, 12:08
Przy niskim budżecie, żeby mieć działającą suszarkę, jedyną rozsądną alternatywą jest... przedłużacz ogrodowy 25m.
Jak nie chcesz inwestować w instalację elektryczną to kup kilka przyklejanych lampek led na baterie - jest tego od groma w marketach, wydasz 20-30zł i masz oświetlenie, które spokojnie daje radę. Do tego pakujesz paczkę baterii na zmianę i można kempingować.
maszakow - 2014-06-11, 21:31
| amator11 napisał/a: | Wcześniej napisałem, że o prądzie nie mam kompletnie żadnego pojęcia.
Dlatego moje pytanie i prośba o łopatologiczne wyjaśnienie:
1. Akumulator - to potrafię wskazać
2. Klemy - zdarzało się ładować rozładowany akumulator
I co do tego? Czy można pod akumulator podłączyć urządzenia, chodzące na 230 V? Np. jakiś wiatrak, suszarka do włosów, lampka? I czy akumulator w takim sensie się sprawdzi czy szybko rozladuje?
Narażam się na śmieszność, ale cóż zrobić . Poważnie pytam - w jaki sposób lub za pomocą czego podłączyć urządzenie do akumulatora? |
OK... będzie ciężko ... ale próbujemy
Żadnego urządzenia które wpinasz w domu do gniazdka elektrycznego - nie podepniesz do akumulatora. Do tego potrzebne jest specjalne urządzenie zwane przetwornicą. mówili o tym Benior i toscaner. NA RAZIE ZAPOMINAMY O TYM.
Każdy prąd niezależnie od rodzaju potrzebuje 2 przewodów.( z wyjątkiem trójfazowego i błądzącego ). Chcesz mieć oświetlenie częsci mieszkalnej - musisz pociągnąć od akumulatora 2 przewody i to oświetlenie podpiąć. Zakłądam że to co podpinasz ma własny wyłącznik - jak nie to to trzeba sobie założyć bo przeciez żeby wyłączyć lampki nie będziesz się schylał do aku i zdejmował klem.
Inne urządzeni na 12V... a jak podpinasz np zewnętrzy GPS, CB radio ? do gniazdka... jak trzeba gniazdka mozna kupić i je równiez podłączyć do aku.
A wiatraczki czy wentylatory - musza być na 12V - po prostu robi się im odpowiednią końcówkę do gniazdka - i można podłączać. MOżna i samymi przewodami jak się to to zrobi.
Może tyle na początek żeby nie przedawkować.
Proponuję za radą kodera ( i moją ) najpierw zapewnić sobie typowe 230V przemiennego z gniazdka - czyli kupić przedłużacz ogrodowy i potem typową listwę (rozgałęźńik) na 5 -6 gniazdek.
Następnie zastanów się Zrób sobie fotę auta - lub weź rysunek - i zastanów się dokładnie co gdzie chcesz mieć. Rozrysuj to sobie. Jak będziesz potrzebował światła w określonych miejscach - po prostu wrysuj lub wskaż strzałką. chcesz powiesić obraz w domu - też się najpierw zastanowisz gdzie, prawda ?
A potem .... doczytaj doszukaj - listwy LED lampki LED - na 12V. Obowiązkowo doczytaj - pytań będziesz miał coraz mniej.
I tak jak powiedział Benior. 12V nie jest groźne i dużo wybacza - poza jednym - zwarcia plusa i minusa ze sobą.
i w razie czego sprawdź do kogo zdolniejszego w prądzie masz najbliżej - trochę ludków tu skorych do pomocy zawsze się znajdzie.
tom-cio - 2014-06-11, 22:04
Jakby Kolega uzupelnil dane w profilu,to wiedzielibysmy skad pochodzi i prosciej bylo by pomoc,jak Amator jestes gdzies z mojej okolicy to kupuj litra i wal do mnie,oswietlenie i gniazdka zrobim w 1 dzien,potem Ty liter ,ja liter ,drugi dzien na odchorowanie i mozesz do domu wracac kamperem jak choinka
Bronek - 2014-06-12, 08:54
| tom-cio napisał/a: | | 1 dzien,potem Ty liter ,ja liter ,drugi dzien na odchorowanie i mozesz do domu wracac kamperem jak choinka |
Jest to najlepsze wyjście . Prosto i na temat.
|
|