Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Indywidualne - Czarnogóra..... ktoś coś doradzi ???

GrzesSosnowiec - 2014-06-22, 22:26
Temat postu: Czarnogóra..... ktoś coś doradzi ???
Moj przyjaciel załoga 2+1 dziecko w wieku 8 miesięcy jadą :camper:,oraz ich znajomy z dzieckiem w wieku 10 lat terenówką z namiotem.... planują wyjazd do Czarnogóry w dn.19/07/2014 do 03/08/2014, plan jazdy jest przez Słowacja, Węgry, Serbia no i dojazd do Czarnogóry okolice Podgorica, poźniej Kotor , przejazd i zwiedzanie Dubrownika, powrót ze zwiedzaniem Mostaru.... Planujemy się przyczepić do nich 2 + 2 dzieci w wieku 5 i 6 latek.....
Czy ktos może cos podpowiedzieć doradzić ??

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-06-22, 22:48

Plaża Utjecha 2 kempingi,piekna zatoka niedaleko Ulcinji.Poniżej Podgoricy niedaleko od granicy albanskiej
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-06-22, 22:49

Przed Mostarem wodospady Kravica,jak mala niuagara,dla dzieci fajne i dla dorosłych zachwyt.
Tadeusz - 2014-06-22, 22:53

GrzesSosnowiec napisał/a:
Czy ktos może cos podpowiedzieć doradzić ??


Nie śmiem doradzać ale może podpowiem co dla mnie było w Czarnogórze szczególnym przeżyciem estetycznym, był to przejazd doliną Moraczy.

Wrażenia są nie do opisania. :spoko :spoko

piotrul - 2014-06-24, 11:20

Kawałeczek za "Św.Stefanem" jest super kamp, znaczy się to co z niego zostało. Ale podstawowe dogodności są. Pięknie położony i b. tani. Przedziwnie zorganizowany, bo nie wiadomo gdzie sie kończy. Obok plaża nudystów 8-)
Info z 2011. Może coś się zmieniło.

Mikuś - 2014-08-08, 22:18

Polecam góry Durmitor i miejscowość Źabljak, i trasę kanionem rzeki Tary włącznie z mostem nad nią, znanym m.in. Z filmu Działa Navarony. Zdecydowanie bardziej przypały mi do gustu góry niż wybrzeże i jezioro Szkoderskie.
zlp - 2014-08-10, 11:55

Durmitor.
Przepiękna trasa przez góry, którą chyba mogę nazwać trasą mojego życia. Mój pierwszy wypad z przyczepą (kupiłem na Chorwacji i stamtąd pojechaliśmy na Czarnogórę) i puściliśmy się "skrótem". Nie domyślaliśmy się nawet, jakie przeżycia nas czekają. Droga wąska, niewiele szersza od przyczepy (przyczepa 2,5m szerokości, a długość zestawu ok. 12m) ale w bardzo dobrym stanie. Nic nie zapowiadało, że w takie góry jedziemy, a jechaliśmy w 3 z przyczepami, tyle że mój zestaw największy. Początek spokojny, ale jak wjechaliśmy w prawdziwe góry to emocji było co nie miara. Widoki przepiękne, serpentyny, pionowe ściany skał, wąziutka droga i przepaść. Na jednej z takich serpentynek za dużo odpuściłem z gazu, przyczepa na zakręcie trochę zachodzi, niemal szorowała po ścianie, koło samochodu już poza drogą, tuż przy skraju przepaści, a motorek zaczyna zdychać. Uff, chyba mi serce na chwilę stanęło. Na szczęście po chwili silnik znowu zaczął przybierać na obrotach i jechaliśmy dalej. Tubylcy jak nas zobaczyli już po drugiej stronie gór, to żegnali się i kazali nam wracać. A my skoro już tyle przejechaliśmy, to jedziemy dalej z duszą na ramieniu, co nas jeszcze czeka. Na szczęście w porównaniu z serpentynkami dalej to już był luzik.
Naprawdę trasa warta polecenia, ale drugi raz z przyczepą to mocno bym się zastanawiał. Chyba że z mniejszą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group