| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Klimatyzacja dziwne zachowanie.
Załoga G - 2014-06-22, 22:20 Temat postu: Klimatyzacja dziwne zachowanie. Po wielu dniach w warsztacie mam niby sprawną klimatyzację silnikową. Przed naprawą nie reagował przycisk włączania klimy. Naprawiłem go sam bo to kwestia tylko odpowiednio wygiętych blaszek aby odbijał, i myślałem że mam klimę. Po chwili okazało się że zimne nie idzie.
Pojechał do mechanika i tam się okazało, że są poodcinane przewody od czujnika klimatyzacji. Elektryk do tego dochodził parę dni i jakoś to połatał, mechanicy nabili klimę, oczyścili itp.
Po włączeniu klimy, co chwilę włączają się wentylatory nawet na zimnym silniku (mechanik twierdzi, że tak ma być) Teraz znów się zepsuł ten włącznik (lampka nie świeci) a ja mam wrażenie, że klima chodzi cały czas bo jak przekręcę gałkę wentylatora na pierwszy bieg, to chociaż dioda nie świeci to zimne idzie i wentylatory się zaczynają kręcić. Jak wypnę bezpiecznik od klimatyzacji to wentylatory nie chodzą.
Czy to wina tego włącznika, czy jak piszą na forach zepsuł się czujnik ciśnienia klimatyzacji.
Czy ktoś z Was wie coś w tym temacie.
silny - 2014-06-23, 22:04
jak masz klime zwykla , nie klimatronic , to przycisk nie wlacza bezposrednio klimy tylko daje sygnal do dzialania i mozliwe ze tte blaszki sie stykaja.
jesli chlodzi , wlaczaja sie wentylatory i sprzegielko na kompresorze klimy uderza to wsio ok. zajzy do pstryczka. objawem zepsutego presostatu bedzie nie dzialajaca klima
martini44 - 2014-06-24, 10:08
zanim kupiłeś tego kamperka oglądałem go i już wtedy instalacja klimy była "rozbebeszona" pod maską..... myślę że tylko DOBRY elektryk doprowadzi to do porządku..... i z całego serca Ci tego życzę
Załoga G - 2014-06-24, 21:28
Ten szef z S-campu mnie oszukał, powiedział że klima działa tylko że jest czujnik który pozwoli ją włączyć w wyższych temp (co jest bzdurą) a wiedział że kable są pourywane i sprytnie je podwiązał, bo jak ja otworzyłem maskę to nie było widać żadnej plątaniny, wszystko było schowanie pod pokrywą bezpieczników.
Były też inne wady o których musiał wiedzieć a ja do nich doszedłem po paru miesiącach od zakupu. Nie chcę już tam nic kupować a byłem stałym klientem i wszystkim odradzam.
Na szczęście elektryk sobie poradził i klima już pięknie działa.
martini44 - 2014-06-25, 08:42
| Załoga G napisał/a: | | Były też inne wady |
szkoda że nie napisałeś że chcesz go kupić, ja byłem dwa dni wcześniej zanim wydałeś kasiurkę ..... troszkę byłbym w stanie Ci o nim poopowiadać.....
Szefo też mi zaczął nawijać makaron na uszy ale kolega z CT który był ze mną wystudził moje emocje....
Myślę że poradziłeś sobie z drobnostkami i teraz możesz cieszyć się WOLNOŚCIĄ kamperowania.....
|
|