Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Wypad nad Zatokę Gdańską - lipiec

JaWa - 2014-07-09, 17:18
Temat postu: Wypad nad Zatokę Gdańską - lipiec
Kilka dni wolnego w lipcu i postanawiamy zrobić krótki wypad nad Zatokę Gdańską. Wyruszamy w niedzielę na znaną miejscówkę między Krynicą Morską , a Piaskami. W kierunku Gdańska jedziemy wszystkimi już oddanymi odcinkami autostrady. Tankujemy do pełna i podczas jazdy utrzymujemy prędkość ok. 95 km/h. Odległość Kutno – Gdańsk autostradą, skróciła się o prawie 30 km. Po równo trzech godzinach jesteśmy w Gdańsku, średnia szybkość wyniosła 90 km/h, a po ponownym zatankowaniu do pełna okazało się, że kamperek spalił nam 9,2 l na setkę. Koszt przejazdu to 29,90 zł. Wliczając oszczędność na paliwie autostrada kosztowała nas ok. 7 zł. Do tego szybki, bezkolizyjny przejazd, no i brak fotek z wczasów za kółkiem.
Pod Piaskami jesteśmy lekko po południu, pod wieczór dołączają do nas Dembomenki.

Korzystamy z pobytu nad morzem siedząc na plaży, zbierając bursztyn, którego w tym roku jest naprawdę dużo. Temperatura wody w Bałtyku raczej nie zachęca do kąpieli, jedynie dzieciakom to nie przeszkadza.
Dembomenki na piechotę, a my rowerami robimy wycieczkę do Piasków. Na plaży tuż przy rybackich kutrach spotykamy dziczą rodzinkę. Dzików dużo mniej niż w poprzednich latach, trzymają się głównie w miasteczkach i ich pobliżu.

JaWa - 2014-07-09, 17:25

Dojeżdża załoga „BriZbi”, Zbyszek ma oczywiście sprzęt do połowów morskich. Niestety, duża fala i silny wiatr bardzo utrudniają połowy. Mamy za to okazję zapoznać się z wędkarskim sprzętem morskim.
Wieczorem po remanencie w lodówkach udaje się skompletować prawie wszystkie produkty do bogracsa i Andrzej ma zajęcie na wieczór, a Panie pomagają w przygotowaniu półproduktów. Bagracs udał się jak zawsze – palce lizać.

JaWa - 2014-07-09, 17:34

W piątek wyruszamy pomalutku w drogę powrotną. Zgodnie z naszą tradycją chcemy coś zwiedzić, wybór padł na twierdzę Wisłoujście. Po drodze szukamy innych miejscówek, niestety są jedynie kempingi. W Mikoszewie pokonujemy Wisłę promem, koszt od kampera to niestety 30 zł za 5 minut promowania.
Na noc zatrzymujemy się na kempingu pod Sobieszewem. Cena 40 zł bez prądu. Do morza dość blisko, ale mnóstwo ludzi z pobliskiego już Gdańska.
Rano śniadanko i ruszamy w kierunku twierdzy.
Twierdza stanowi filię Muzeum Narodowego w Gdańsku. Początki sięgają średniowiecza ( XIII w), w kolejnych latach do średniowiecznej wieży dobudowywane są kolejne obiekty i tak aż do wieku XIII.
Twierdza strzegła morskiej drogi do Gdańska, bez zgody komendanta i celników żaden statek, czy okręt nie mógł wpłynąć, ani wypłynąć z Gdańska. Kto miał twierdzę, ten miał Gdańsk. Nigdy też twierdza w bezpośredniej walce nie była zdobyta. Od czasów Władysława IV każdy komendant twierdzy składał przysięgę wierności Rzeczpospolitej na ręce kolejnych królów Polski.
W 1945 r zniszczona w 70%. Ostatnie 8 lat to intensywna odbudowa twierdzy, dzięki uznaniu jej za jeden ze stu najbardziej zagrożonych zabytków świata. Twierdza stanowi unikalny zabytek w skali świata, ponieważ jako jedyna twierdza morska jest zbudowana z cegieł, które są mało odporne na wilgoć i sól. W pobliżu Gdańska nie było po prostu kamieniołomów. Cegła do budowy twierdzy pochodziła z balastu statków holenderskich przypływających po polskie zboże.
Dochód z cła był tak ogromny, że 3,5 % które otrzymywała swego czasu Szwecja, stanowił 40% dochodu Królestwa Szwecji, które przecież nigdy do biednych nie należało.
Po dość długim pobycie w twierdzy udaliśmy się na pyszną grochówkę z kuchni polowej, która w weekendy jest czynna na terenie pobliskiego Polskiego Klubu Morskiego, który na tym terenie działa od 1922 r.

JaWa - 2014-07-09, 17:40

cd.
JaWa - 2014-07-09, 17:43

cd...
JaWa - 2014-07-09, 17:45

Upał powyżej 30 stopni ułatwił nam decyzję co dalej. Jedziemy do stanicy Wodnej PTTK koło Tlenia, gdzie odpoczywają załogi baja02 i leszek ( Basia i Jacek, Mirka i Leszek ). Nie wiadomo kiedy i już zjeżdżamy z autostrady na Osie i Tleń. W Osiach mnóstwo ludzi, strażacy, zespoły ludowe i młodzieżowe, orkiestry dęte. Okazało się, że to dni miejscowości Osie. Z plakatów wynikało, że mieszkańcy Osia, czy Osi, nie wiem jak prawidłowo odmieniać, mają piwo gratis, nie pisało tylko czy jedno, czy ad libitum.
W samej stanicy chłodniej w cieniu starych drzew, a i woda która nie urywa czegoś tam jak w Bałtyku.
W niedzielę jedziemy rowerami na zwiedzanie pobliskiego Tlenia, a w poniedziałek rano powrót do domu, aby zdążyć na popołudniową zmianę.

krzysztofCz - 2014-07-09, 21:07

Dzięki Wam mogę zobaczyć Twierdzę Wisłoujście od środka :szeroki_usmiech
Będąc tam trochę wcześniej zastaliśmy zamknięte wrota i nawet kartki kiedy czynne, na dzwonek też nikt nie reagował... prawdziwa twierdza.
No ale teraz już ją obejrzałem :lol: :spoko

StasioiJola - 2014-07-10, 22:14

Jacku dzięki- zawsze z Twoich relacji można dowiedzieć się czegoś nowego i interesującego!! Jedynie żałujemy, że nie mogliśmy być z Wami!!! :ok :spoko
JaWa - 2014-07-12, 10:21

StasioiJola napisał/a:
Jedynie żałujemy, że nie mogliśmy być z Wami!!!

My też załujemy, że Was nie było. :(
Tak szczerzę powiedziawszy trochę się dorobiliśmy na tym wyjeździe. :spoko

MAWI - 2014-07-12, 11:50

Jacek nie tak publicznie .Bo Cię zaproszą na Troczewskiego (wiesz gdzie) :spoko :wyszczerzony:
JaWa - 2014-07-12, 12:58

MAWI napisał/a:
Bo Cię zaproszą na Troczewskiego (wiesz gdzie)

No to domiar przywalą :confused :confused


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group