Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Wymiana elektromagnesu rozrusznika w J5

jacik - 2014-08-04, 11:38
Temat postu: Wymiana elektromagnesu rozrusznika w J5
Witam
Czeka mnie wyjęcie rozrusznika w celu zbadania elektromagnesu.
Magnes pyka ale chyba styki spalone. merdanie kablem i stukanie nic nie dało.
Są z tym jakieś problemy ? Wygląda na prostą zabawę na weekend ;)

Dobrze że znalazły się dobre dusze i na popych zapalał bo jeszcze na dodatek gasł na wolnych obrotach ;)

janek50 - 2014-08-09, 18:08

co do rozrusznika to wyjęcie nie powinno sprawiać problemu jak masz kanał albo podnośnik, ewentualnie jak nie jesteś dobrze zbudowany to nawet wystarczy podniesienie przodu z jednej strony na lewarku, oczywiście potem podparcie podwozia na jakimś klocku lub koziołku , odpinasz aku i odpinasz kable na rozruszniku a następnie 3 śruby , z jedną możesz mieć problem i może być potrzebna przedłużka do grzechotki, po odkręceniu wyciagasz rozrusznik i możesz go rozbierać, Elektromagnes nie musi być spalony, może jest po prostu zabrudzony i piasek z olejem go blokuje.Ja bym oddał cały rozrusznik do fachowca żeby go przejrzał i na wszelki wypadek wymienił co według niego podpada. Po co za pół roku znowu go wyciągać. Chyba że masz wszystkie potrzebne części i umiesz sam wymienić, częstym bólem rozruszników są tulejki mosiężne nad bendiksem, po prostu lubia się wycierać, wirnik się lekko kantuje i ciężko pracuje. Sprawdź też stan zębatki bęndixa, czy zęby nie są uszkodzone. Po naprawie włożenie i przykręcenie nie powinno stanowić problemu, podpinasz kable i podpinasz aku i próba jak działa, Sam rozrusznik po naprawie można sprawdzić bez montażu do auta, wkładasz do imadła żeby nie wyrwał się nam z ręki, podpinasz napięcie z aku i widzisz czy dobrze go poskładałeś.
bryzby - 2014-08-10, 09:08

jacik napisał/a:
Magnes pyka ale chyba styki spalone. merdanie kablem i stukanie nic nie dało.

Na początek sprawdź rozrusznik na "krótko", często bywa tak że zaśniedzieją styki w instalacji i są takie objawy.
Z wyjęciem rozrusznika nie ma najmniejszych problemów, nie trzeba podnosić samochodu- wiem bo przerabiałem ten sam temat i okazało się to co pisałem wyżej.Zrobiłem oddzielny włącznik zapłonu z pominięciem stacyjki i problem zniknął (poradził mi to No Name) i już 2 lata nie ma problemu. :bigok

miciurin - 2014-08-10, 12:42

U mnie po wymianie stacyjki problem z odpaleniem ustał ale dla świętego spokoju wyciągnąłem rozrusznik, który był w idealnym stanie.
jacik - 2014-08-11, 07:28

Rozrusznik naprawiony. Walnięty był sam elektromagnes (spalone styki) tak jak przypuszczałem ;)
Jeszcze czeka mnie wyjęcie alternatora ;)
pozdro


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group